Mi wyszła Zima no to tak jak mnie okreslili w szkole :P
Printable View
Mi wyszła Zima no to tak jak mnie okreslili w szkole :P
heheh, ja lato?
że niby ja też lato ??:huh:
wyszlo na to,ze jestem wiosna,chociaz nie zawsze sie to pokrywalo jak do tej pory czasem bylam latem w innych tego typu sprawdzianach,tak w ogole ,to jak bylam kiedys na jakis targach kosmetyczno-fryzjerskich to wizazysta powiedzial nam,ze typ urody zmienia sie w zaleznosci od tego jaki kolor wlosow mamy na glowie i jak w nim wygladamy :),obie pory roku lubie,wiec nie mam nic przeciwko,a w ubiorze zdaje sie zawsze na intuicje :):P
Nigdy nie słyszałam większej bzdury:o. Nie można być trochę wiosną, trochę latem. Albo mamy ciepły typ urody (wiosna, jesień), albo zimny (lato, zima). Nawet jak zmienimy kolor włosów, to nasz typ urody będzie taki sam, a jeśli go źle dobierzemy, wówczas będzie się gryzł z naszym typem i możemy wyglądać tragicznie (np. zima w rudych włosach).
Aby stwierdzić jaki mamy rodzaj urody trzeba przeprowadzić kompletną sesję kolorystyczną. Tylko wtedy można mieć całkowitą pewność, że się dowiemy jakie jesteśmy, oraz w jakich kolorach powinnyśmy chodzić, a w jakich nie.
Bardzo sporadycznie zdarzają się książkowe wiosny, lata, jesienie i zimy. Przeważnie jesteśmy mieszanką typów, ale zawsze w danej temperaturze. Można być np wiosną z tendencją do jesieni, bądź latem z tendencją do zimy. Dodatkowo wiosna z jesienią, a lato z zimą mogą wymieniać się szafami lub zapożyczać od siebie poszczególne elementy.
ja swoje zdanie napisalam na podstawie wynikow testow,jakie swego czasu kila razy robilam w gazetach lub necie,w takim razie widocznie jakis imbecyl je ukladal skoro odpowiadalam tak samo,a wynik pokazywal raz tak raz tak,co do pokazu-napisalam to co mowil ten wizazysta :)
mi wyszło też lato :)
Ja na początku tego tematy też robiłam sobie ten test i wyszło mi lato. Jednak teraz po trzech kursach z wizażu i stylizacji widzę jaki to babol.
Czasami mam problemy z wstępnym określeniem typu urody.
Ostatnio jedna z moich klientek podpytywała mnie jaką ma urodę i w jakich kolorach byłoby jej dobrze. Na pierwszy rzut oka wyglądała na wiosnę, ale nie mogłam jej udzielić rady, bo to kosztuje, a dla niej nie będę robiła wyjątku. W czasie ostatnich zajęć z wizażu zaproponowałam jej rolę modelki, a ona się zgodziła. Żeby nie ubrudzić jej ubrania okryłam ją chustą od sesji w kolorze różu wpadającego w oranż i doznałam szoku. Jej czoło, nos i broda zrobiły się jak pomidor, czyli kompletnie nietrafiony kolor, a co za tym idzie nie wiosna.
Dlatego jestem bardzo ostrożna w ocenie.
lato :P
Ja chyba zima ale nie jestem pewna.
kurcze mnie też wyszło lato,w każdym teście mi tak wychodzi,ale nie jestem takim typem książkowym na www.glazel.pl jest lato o ciemnych oczach takich jak ja i wtedy się zgodzi:skacze:
U mnie do LO przyszła stylistka, wizażystka, wszystko w jednym jednym słowem ;P I ocenialiśmy każdą osobą, jaki ma kształt twarzy, jakie kolory może nosić i jakim jest właśnie typem. To u nie wyszła wiosna, ale też trochę zimowa :P
ZIMAAA :D
Od zawsze wiedziałam że czarny, biały i szary najlepiej do mnie pasują jeśli chodzi o ciuchy ^_^
A w makijażu najlepiej mi w różu ,fiolecie i szarościach :) !
ja niby tez zima,ale sama nie wiem ,nie umiem tak do konca ocenic :/:...trzeba bylo taki test zrobic 10 lat temu anie teraz jak czlowiek pokurczony i pomarszczony :placz:
Jestem latem ,zdecydowanie
Ja niby zima ale tak bladej cery nie mam i ciemnej też nie za to prawie czarne włosy i wszystko inne sie zgadza tylko nie to że szybko się opalam. Opalam się średnio najpierw jestem czerwona a potem z czasem przechodzi to w brąz. Od zawsze miałam prawie kruczo czarne włosy. A ostatnio założyłam niebieską bluske to mnie olśniło. Cudny kolor!! Bardzo mi pasował.
1. Jakość
2. Kiedy czuję taką potrzebę (brakuje mi konkretnej rzeczy w garderobie bądź się jakaś zużyła)
3. Kupuję tam, gdzie znajdę rzecz, która spełnia moje wymagania i wizję
4. Trendy są mi obojętne
5. Nowe
6. Omijam wyprzedaże, no chyba, że czekam na przecenę rzeczy, którą chciałam jeszcze w regularnej cenie
7. Bawełna, wiskoza, skóra naturalna, modal w pojedynczych przypadkach
8. Nie mam odgórnie założonego budżetu, ale wydaję te pieniądze racjonalnie
9. Chyba nie mam takiej kategorii, w której miałabym nadmiar kiedyś to były kosmetyki do twarzy i włosów bo wygrałam parę zestawów w konkursach, ale teraz też jest minimum
https://beautyblogs.pl/buty-wiosenne...unkcjonalnosc/
Polecam na wiosnę na pewno coś wygodnego.