jakie sa ceny w waszych salonach(i domach)? za zel? akryl? fiberglas? dopelnienie?zdobnictwo?pedicure,manicure itd?
jakie sa ceny w waszych salonach(i domach)? za zel? akryl? fiberglas? dopelnienie?zdobnictwo?pedicure,manicure itd?
ja robie zelki juz z ozdobami - 50-60 zl
uzupelnienie 35-50 (ze zmiana wzorka - zalezy co)
malowanie, manicure 20-25 zl
to bardzo tanio!pracujesz w salonie?
niee hehehe tak sobie dorabiam a powiem wam ze te ceny strasznie mnie zadowalaja
nie no ok skoro sama dla siebie zarabiasz
manicure+pomalowanie-30 zł
żelki-od 80 zł
pedicure-50 zł
utwardzenie-60 zł
szablon-110 zł
makijaż-od 70 zł
uzupełnienie-od 50 zł
naprawa jednego paznokcie-10 zł
narazie
nowe 25 euro
uzupelnienie 20
od lipca ceny sie zmienia
tzn bede brala dodatkowo za ozdoby
sprytnie w dobie kryzysu w euro brać
hahahaahah kochanie u nas zlotowek nei ma hahaha
Ja nie mam zbyt wysokich cen narazie bo otworzylam niedawno i nie chcialam odstraszyc klientek bo nie jest to nie wiadomo jak wielka miejscowosc tak wiec czynszowe sprawy nie sa zbyt wysokie , zel french 60zl, zel wtapiane ozdoby 70-80zl, zel + zdobienia akrylowe 80zl, manicure 20zl, manicure spa 30zl, parafinka i inne zabiegi 25zl, makijaz wieczorowy 50zl slubny+proba 100zl itp....
mala to na prawde bardzo malo u mnie ceny zaczynaly sie od 50 euro do 150...ale nie o tym chce pisac czyli co z ta praca,czyli jak sie cenic,zeby sie docenic..
nie bede wymieniac tu konkretnych liczb,bo tak na prawde zalezy to od wielu czynnikow,ktore sa rozne w poszczegolnych czesciach kraju,chodzi o to by zrozumiec jak wazne sa te wszystkie czynniki w momencie ustalania konkretnych cen za poszczegone uslugi i czym tak tak na prawde powinnismy sie kierowac w wyborze ich wysokosci...pierwsza podstawowa rzecz jest uswiadonienie sobie,ze kwota jaka inkasujemy za wykonany zabieg manicure,pedicure czy przedluzanie,nie jest jedynie suma materialow jaka potrzbujemy do jego wykonania.dodatkowo majac na mysli materialy nie chodzi mi tylko tutaj o kosmetyki i produkty uzyte do samego zabiegu ale i o inne koszta jakie ponosimy z racji swiadczonej uslugi,typu srodki do dezynfekcji,oplaty z tytulu wykonywanej dzialalnosci..czyli ZUZ,PODATKI,CZYNSZ,PRAD,OGRZEWANIE,TELEFON itp.wydatki jakie ponieslismy i nadal ponosimy na urzadzenie i ulepszenie stanowiska pracy,srodki czynnosci i inne typukawa,herbata dla klijentki,zobaczcie zatem sami jak duzo pozycji miesci sie pod samym pojeciem materialu potrzebnego do swiadczenia uslug.do tego doliczyc trzeba jeszcze ta najwazniejsza kwote,czyli zaplate za nasza prace...i tu znowu musimy uswiadomic sobie jaka wartosc ma dla nas poswiecony czas i negatywne skutki jakie niesie za soba wykonywanie tego konkretnego zawodu stylisty paznokci..regularnir wytezony wzrok ulega stopniowemu pogorszeniu,kregoslup znieksztalca sie na skutek ciagle przygarbionej pozycji,rece i nadgarstki przeciazone sa zbyt dlugim uzywaniem pilnika,uklad oddechowy narazony jest na ustawiczne podraznienia przez opary i pyl,ktore to dodatkowo ujemnie wplywaja na kondycje naszej cery nie mowiac juz o wysokim ryzyku wystapienia jakze czestych w tym zawodzie alergii,wiec nalezy nam sie solidne wynagrodzenie za ta jakze ciezka prace,ktora tylko z pozoru wydaje sie lekka i przyjemna to tyle ile chodzi o naliczane podstawy,bez ktorych usluga nie moze sie odbyc,u niektorych tych koszta beda mniejsze a u inych wieksze a wynikac bedzie to z roznic
materialy(te tansze i drozsze)
wysokosci kosztow w miejscu wykonywanej pracy(wlasny salon,podnajmowany stolik,usluga w domu swoimlub klijenta
oraz wysokosc tych oplat w poszczegolnych regionach kraju)
standardzie swiadczenia uslug(ekskluzywny,przecietny badz niski wystroj i umeblowanie,praca z uzyciem duzej lub znikomej ilosci sprzetu typu pochlaniacz pylu,frezarka,airbrush,elektryczny masazer do kapieli stop itp.)
tradycyjnie jak to w zyciu bywa nalezy wybrac metode "zlotego srodka i z rozsadna cena umiejetnie przyciagnac do siebie klijentow,na ten temat mozna pisac w nieskonczonosc ale mam nadzieje ze wyciagniecie pozytywne wnioski....tekst zaczerpnelam przez instruktora AP
ja rownierz biore 25euro za nowe,uzupelnienie 20 euro , oczywiscie nie w salonie,dorabiam sobie w domku.To prawda ,co piszesz annamon79,ale z tego co wiem ,to w mojej miejscowosci wszystkie dziewczyny tyle biora,jezeli czlowiek dzwignal by stawke,wiadoma rzecz....strata klientek,bo zawsze poszly by tam ,gdzie taniej.
Tak to juz jest niestety.
no to tu masz racje Iwonadc78 jesli tak jest to lepiej nie przeadzac,ja mieszkalam w dosyc duzym miescie a ceny zaczynaly sie od 35 euro a konczylo sie na 400euro w zaleznosci od zdobienia i poziomu na ktorym sie pracuje...te 400 stowy to juz mistrzowie sobie krzycza w holandi z najwiekszymi bajerami...
ja tez sie zgodze
ale u mni ejest ak samo
w kolo jest wiele lasek co robi w domu paznokcie
w salonach robia juz od 35 euro
a slyszalam ze na miescie nawet za 19
ja od lipca mam zmienione ceny tzn za bialy french takie ceny beda jak tam podalam
dodatwkowo za ozdoby itp
cennik wisi na scianie
i juz slysze od dziewczyn ze drogo
tkaze na pewno strace klientki no ale chce przejsc na drozsze produkty takze nie oplaca mi sie taniej brac
mam tak postanowione ze dopuki robie to w domu dla siebie bede robila po tyle a potem zobaczymy
ale tym sie nie przejmuj bo jesli jetes dobra i znasz wartosc swojej pracy to nie powinnas sie tym zamartwiac,a zmiana produktow na lepsze tez podnosi twoje kwalifikacje jakby nie bylo bo wierzcie mi klijentki teraz bardzo zwracaja uwage na jakich produktach pracujecie i chca wiedziec wogole wiecej na temat tego co nosza i bardziej dbaja o dlonie jak to bylo kiedys...czasy sie zmieniaja a upodobania ludzi rowniez staja sie bardziej wymagajacy...
to prawda
narazie tylko dwie mi mialczaly ze ceny podnosze
no ale jak beda chcialy to przyjda
Masz racje mala ze dziewczyny marudza nad cenami jakie bierzemy, bo one mysla ze my kokosy na tym zarabiamy i 25 Euro to juz taki majatek za prace w domu bez oplat. Tylko one nie licza tych kosztow ktore my ponosimy(to juz jest nie wazne). A stylistek w naszym okregu jest jak grzybow po deszczu-mnostwo. Wiec naprawde jest ciezko sie przebic z wieksza cena, ale licze ze ci sie to naprawde uda i nic na tym nie stracisz.A masz ciezko, bo slyszalam ze w okolicach centrum w salonie biora po 30 Euro za komplet
jolu na kalku gdzies za 19 chinzcycy robia
ale to prawda laski marudza
mi jedna jak jej powiedzilam ze ceny podnosze powiedziala ze po co przeciez i tak dobrze zarabiam
one se pewnoe licza dziennie jedna razy 20 to kokosy
ale nie licza pradu,materialow no i tegoze tez chcesz cos zarobic
ja teraz za zele place dosc malo ale jak mi sie skoncza chce przejsc na nailselection ktore za 80 ml kosztuja 90 euro
takze kurde jak tu zejsc z ceny
Kiedy mieszkałam w Irlandii w salonie brali 60 euro za pazurki,a nawet wtopień w tej cenie nie oferowali,pracując w domku i mieszkając w małej pipidówce musiałam brać 35euro i w tym był cały komplet zdobieniowy. Teraz w Polsce zrobiłam rozgraniczony cennik poraz pierwszy i zobacze jak się to spawdzi,ale coraz częściej gorzej o klientki takiej osobie jak ja,która pracuję w domku bo dziewczyny ida tam gdzie pazurki kosztują 35zł a wykonanie jest kiepskie i nie mówie tu o osobach poczatkujących czy zaraz po kursiku. Doniedawna brałam za założenie z ozdobami 75zł,a uzupełnienie 65zł teraz mam tak:
Założenie paznokci forma/tips 55zł
French lub końcówka kolor + 10zł
Ozdoby +5zł
Kwiaty akrylowe 2,50 szt
Uzupełnienie 45zł plus cena nowych elementów
Nie wiem czy to dobrze czy źle,ale czas pokaże.Może dzieki temu nawet osoba ze skromnym budżetem bedzie mogła wybrać coś dla siebie.
A ja sobie kasuje tak..
Nie jest to moje główne źródło dochodu więc chyba ok, a zawsze jakiś grosik wpada...
Nie patrz nigdy na twarz, czy piekna i mila. Patrz tylko na serce, bo w nim dobroć i sila
ja w sumie jeszcze nie ustalilam sobie jakiegos konkretnego cennika .... ogolnie to mam problem bo jak robilam na tanich zelach tipsiory to zaczela do mnie lazic taka jedna laseczka no i biore od tamtej pory 35zl... no ale trzeba by jej ta cene podniesc... tylko tak mi troche glupio bo to stala klientka... doradzcie cos
tu założycielce tematu chyba chodziło o ceny w salonach a nie w domku...
myślę że nie będziemy się o to czepiać
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)