nie wiedzialam gdzie pisac wiec ten temat chyba bedzie ok
dziweczyny wigilia wypada w tym roku w poniedzialek i postanowilam sobie ze za zadne skarby nie pojde do pracy, napiszcie prosze czy bedziecie pracowac w niedziele
mam dylemat
od 17.XII do wigilii nie mam wogole wolnych terminow i zaczynam prace o 8 a koncze prace o 22, a ciagle dzwonia jakies klientki ktore wczesniej sie zapomnialy umowic i nie bardzo wiem co z nimi zrobic, pan ok 12 sie uzbieralo i do soboty mam dac znac gdzie je wcisne, mam 2 wyjscia do wyboru i zadne nie wydaje mi sie rozsadne, albo je wciskac jako ostatnie czyli przecietnie prace bym konczyla 23 z groszami, albo zrobic niedziele pracujaca bo oczywiscie musi byc przed swietami zrobione a nie po i koniecznie maks tydzien przed swietami zeby swierzo bylo masakra
sa to stale klientki i nie chcialabym ich stracic, moze podsuniecie mi jakis lepszy pomysl
wczesniejsze przyjscie do pracy nie wchodzi w gre bo musze dzieci do szkoly odstawic