PDA

Zobacz pełną wersję : Zapalenie gruczołu Bartholina



asiek
30-09-2013, 16:40
"Zapalenie gruczołu Bartholina (łac. bartholinitis) – choroba występująca najczęściej między 20. a 40. rokiem życia, z reguły jednostronnie. Spowodowana jest przeważnie przez gronkowce, paciorkowce lub ziarenkowce (gonokoki), które, po wniknięciu przez przewody wyprowadzające, wywołują stan zapalny gruczołu Bartholina. W przebiegu choroby dochodzi zazwyczaj do niedrożności ujścia gruczołu i nagromadzenia treści ropnej, następnie może dojść do perforacji i wycieku ropy do przedsionka pochwy lub na powierzchnię skóry. Leczenie polega na wycięciu okienka na wewnętrznej powierzchni wargi sromowej mniejszej w celu zapewnienia drogi odpływu ropy (marsupializacja). Stosowanie antybiotyków jest konieczne tylko w przypadku potwierdzonej obecności gonokoków."
źródło: Wikipedia.pl
Czy któraś z Was ma problem z tym gruczołem? Męczę się już dwa miesiące, leki też nie pomogły nic na to :/: może macie jakieś sprawdzone sposoby na usunięcie?

patisia
01-10-2013, 00:28
Asiek miałam 4 razy odbarczany gruczoł- wiem jakie to męczące. Mam bardzo wysoką odporność na antybiotyki, ale moja ginekolog w końcu mnie wyleczyła i mam spokój :) Po ostatnim odbarczeniu miałam przykaz podmywać się dwa razy dziennie tantum rosa przez 10 dni, ( wodą z rumiankiem po każdym skorzystaniu z toalety) robić nasiadówki z żywokostu lekarskiego i dopóki nie zagoi się odbarczenie przykładać w to miejsce gazik nasączony rumiankiem. Poza tym dieta kwaśna. Mnie pomogło, nie mam nawrotów :)

asiek
01-10-2013, 08:12
Dieta kwaśna? czyli co najlepiej jeść? :P

patisia
02-10-2013, 02:06
kiszonki wszelkiego rodzaju, kefiry, zsiadłe mleko, sok z cytryny, kwaśny biały ser- jeżeli nie lubisz niczego z powyższych to vit.C w dużych ilościach tzn dawka 2000 mg uderzeniowo przez 2 dni a potem po 1000mg dziennie. Ja się do tego stosowałam i mi pomogło, ale to zależy od Twoich badań- miałaś robione posiewy i wymazy czy dostawałaś antybiotyki na oko? Problemem może być lekarz, który szablonowo przepisuje antybiotyki bez szczegółowych badań. większość infekcji nie wymaga antybiotyków a nawet zaostrza się po ich podaniu :( Jeżeli nie miałaś badań, to zażądaj !! ich

asiek
02-10-2013, 14:20
Chyba na oko mi przypisał leki, żadnych wymazów nie brał, powiedział żeby na razie póki nie ma stanu zapalnego nie ruszać tego....

patisia
03-10-2013, 06:04
Kochana, badania są podstawą!!- gruczoł nie blokuje się bo mu się tak podoba- zawsze jest jakaś przyczyna. Leczenie na oko to tylko u okulisty:D Masz prawo domagać się badań- wymazu z pochwy, analizy krwi etc antybiotyk może ukryć stan zapalny, więc na oko go nie widać- tak samo jak nie widać chlamydii czy ureaplazmy, które mogą być odpowiedzialne za problem. Nie wychodź z gabinetu dopóki nie dostaniesz skierowania na badania, a jeśli lekarz będzie się upierał to zmień go/ją jak najszybciej!!

asiek
04-10-2013, 08:17
Dzięki za informacje :)

alicjakacik
25-10-2013, 11:56
Kolejny ginekolog nostradamus, nienawidzę takich "specjalistów"