PDA

Zobacz pełną wersję : Sesja fotograficzna - jak to zrobić z głową.



mucha
09-02-2014, 15:43
Nie mam pojęcia jak nazwać temat.

Zakładam temat ponieważ sama sobie poradzić nie mogę a myślę, że się przyda nie jednej z wzorkowiczek.

Założyłam firmę, pracuję w salonie, przyszedł czas na profesjonalne logo, zakłądanie strony www i co za tym idzie potrzeba trochę profesjonalizmu.

Mam modelkę i mama fotografa.

Szukam po różnych stronach i ciężko coś znaleźć. Tu piszą tak tu pisza inaczej.

Chodzi mi konkretnie o to aby fotograf zrobił zdjęcia mojej modelce i te zdjęcia oddał mnie. Chcę mieć wyłączność na te zdjęcia. Często widzę, że na zdjęciach profesjonalnych fotografów widnieją znaki wodne z nazwiskiem fotografa czy nazwą studia fotograficznego, ja chciałabym tego uniknąć.


Z tego co zdążyłam wyczytać to muszę mieć umowę z modelką na "prawo do wykorzystania wizerunku w celach komercyjnych" oraz że powinnam mieć umowę z fotografem, na "przeniesienie praw majątkowych".

Ktoś miał do czynienia z tego typu umowami? dysponuje ktoś wzorem takich umów?

Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki

syrena16
09-02-2014, 18:25
...przede wszystkim nie sugeruj się przepisami polskimi tylko obowiazującymi w Irlandii. To co mogę Ci zasugerować to podejdź do najbliższego biura Citizen Information i zapytaj o przepisy z tego zakresu. Jeśli nie poprowadzą Cię za rączkę to przynajmniej dadzą Ci aktualne przepisy i zasady dotyczące obecnego tematu. Pozdrawiam

mucha
09-02-2014, 18:59
Jesteśmy w Unii nie sądzę żeby prawa np do zdjęć były inne. W Polsce nie ma jednego obowiązującego wzoru umowy każdy kształtuje je pod siebie. Ja już je sobie przetłumaczę ;)

marchewkowy_las
09-02-2014, 19:29
wszystkie zdjęcia, który zrobi fotograf, zawsze należą do niego. on zawsze będzie autorem, ale możesz kupić prawa majątkowe do zdjęć. prawo do publikacji zdjęć kosztuje różnie w zależności od tego, do jakich celów używasz zdjęć. jeżeli chcesz na nich sporo zarobić, to i fotograf może dużo chcieć.
czasem wystarczy, że na wydrukowanych zdjęciach ci napisze, że wyraża zgodę na publikację, w jakim celu i na jakim terenie. prawa do publikacji np w gazecie na terenie Polski może się różnić cenowo od prawa do publikacji na terenie Europy. musisz fotografa zapytać o warunki.
jeżeli mogę doradzić z mojego doświadczenia, to bierz na sesję do studia swój aparat i też rób wiele zdjęć. bo do zdjęć, które sama wykonasz masz wszystkie prawa.

wzory umów znajdziesz tu:
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

nadiuszka
10-02-2014, 08:20
dziwne to jest.
bo jak chodzi o prawa autorskie np. do prac wykonanych przeze mnie w salonie gdzie jestem zatrudniona na umowę to w 100% ma je właściciel salonu, chyba że odrębna umowa stanowi inaczej. nie ma się zgodnie z ustawą prawa na posiadanie czy upublicznianie tych prac bez zgody właściciela
fotograf jest osobą którą zatrudniam do wykonania mi określonej usługi. z jakiej paki ma prawa autorskie do pracy którą wykonuje za moje pieniądze? płacę mu za to żeby mieć to na własność a nie za to żeby sobie za moją kasę pocykał zdjęcia do swojego portfolio mojej modelce której tak apropos też sama z kieszeni płacę...
gdzie tu jest sens i sprawiedliwość prawna?

Drozja
10-02-2014, 10:29
Możesz miec je na wlasnosc, a w umowie zawrzeć zapis, który zabroni fotografowi publikowania zdjęć. Ale za to się słono dopłaca.

nadiuszka
10-02-2014, 19:37
no tak, tak jak by fotograf brał za swoją prace mało ;) to jeszcze trzeba dopłacać za to żeby wysiłków jego pracy za które mu zapłaciłaś nie upubliczniał... dziwne jest to prawo.

AnastazjaB
11-02-2014, 00:01
Dopłaca się ekstra za przekazanie pełnych praw majątkowych - to nie oznacza publikacji - tylko np. w momencie gdy Ty będziesz chciała te zdjęcia komuś dalej odsprzedać.

To czy ma prawo publikować zdjęcia czy tez nie, zależy od zapisu w umowie. Jeżeli tego nie chcesz to się umawiacie, że nie może ich wykorzystać w portfolio i tyle - czy sobie za to coś policzy sprawa indywidualna. Zawsze możesz w tym momencie podziękować i szukać dalej :)

Wszystko kwestia umowy. Tylko z mojego doświadczenia, nie widzę negatywów z tego, że fotograf i inni współtwórcy chwalą się u siebie wykonaną robotą (o ile odpowiednio opiszą i podlinkują zdjęcia). Mówimy tutaj o współpracy do portfolio lub dla zdjęć firmowych.

W przypadku zdjęć prywatnych są tacy którzy uważają za publikacje zdjęć klienta za duży nietakt i w umowie mają zastrzeżone, że nie ma takiej możliwości. Są też tacy którzy mają w umowie zapis o swobodzie wykorzystania zdjęć i nie widzą w tym nic złego.

Najważniejsze jest to, że TY jako klient sam/sama określasz na jakich warunkach chcesz współpracować. Wystarczy przeczytać umowę i wprowadzić stosowne poprawki :)

mucha
11-02-2014, 16:30
Dziękuję bardzo za odpowiedzi.

Mój tok myślenia był taki sam jak marchewkowylas opisała. Skoro zatrudniam fotografa, płacę mu za usługę, zatrudniam modelkę jej tez płacę za usługę to z jakiej racji zdjęcia należą do fotografa? do zleceniodawcy powinny...
To tak jakby firma budowlana żądała praw do wybudowanego na zlecenie domu. Postawili, kasę wzięli, chata moja. To tak na chłopski rozum.


Nie rozumiem tej ekstra dopłaty. Co za różnica zrobić zdjęcia dziecku a modelce.... komercja = kasa ... chyba tylko, wykorzystywanie ....


Nie chcę wydrukowanych zdjęć, ponieważ te zdjęcia mają pójść na moją stronę www, ma moje ulotki i na moje reklamy w gazetach.

Chyba trzeba się 15 razy namyślić niż wywalić pieniądze a zdjęcia i tak nie będą moje ....


strasznie to skomplikowane. Rozumiem sprawę kiedy fotograf zatrudnia modelkę, podpisuje umowę, Płaci jej honorarium ale kiedy ja idę do fotografa i ja mu płacę to powinno być automatyczne, że zdjęcia sa moje.... a czy ja te zdjęcia dam na rolkę papieru toaletowego czy do Playboya to powinna być moja prywatna sprawa.

a to widać tak nie jest ....

nadiuszka
12-02-2014, 11:14
wszystko ok muszko tylko to był mój tok myślenia a nie marchewki ;)
z tą rolką papieru dooobre :leze:

kiwaczek2
12-02-2014, 11:35
wniosek taki - najlepiej mieć dobrego znajomego fotografa;)

nadiuszka
13-02-2014, 08:59
mam i co z tego? ani mi zdjęć taniej nie zrobi ani prac zrobionych nie odda ;) fotograf to nie debil i jak swoje prawa zna to wiesz... ja się już zastanawiam nad kursem, ale to jest cholerka tak że człowiek się nie rozdwoi i nie roztroi. nie wszystko da się samemu zrobić.

kiwaczek2
13-02-2014, 09:02
eeee to kiepawo:)

marchewkowy_las
14-02-2014, 00:00
dziewczyny, ja pracowałam w profesjonalnym zespole, i zapłaciłam duże pieniądze za zdjęcia. ale nie żałuję. nam się wydaje, że to takie łatwe - zwykłe pstrykanie zdjęć. ale to jest praca intelektualna, i to ciężka praca. fotograf musi uchwycić to, co najpiękniejsze, musi to dostrzec i wydobyć z modelki. musi nawiązać z modelką kontakt, by dobrze im się pracowało. zazwyczaj dziewczyny są niedoskonałe, fotograf musi tak zrobić zdjęcia, żeby nikt tego nie zauważył. to jest ciężka praca i płacimy za tę pracę. fotograf potem też obrabia zdjęcia, to jest drugi etap, poświęca swój czas, czemu mam mu za to nie płacić?

na wydrukowanych zdjęciach, chodziło mi o rodzaj umowy :) zdjęcia dostajesz w wersji elektronicznej, ale na wydrukowanych podpisze ci, że wyraża prawa do publikacji i reszta szczegółów, na które się umówicie. bo może zrobić podczas sesji 500 zdjęć, a kupisz tylko 5 :)

karolasc
14-02-2014, 19:57
Marchewkowa święte słowa, tylko trzeba trafić na dobrego który właśnie podejdzie do sprawy tak jak powinien ( tak jak opisałaś) a nie za przeproszeniem odwali maniane podrasuje w photoshopie i zażąda za to krocie. Własność intelektualna ( tutaj właśnie jest większość sporów na tym polu na temat praw dotyczących zdj, właśnośc właśnością ale niestety nieznajomośc prawa szkodzi ( dla zlecających) , i jeśli trafimy na przysłowiowego cwaniaka możemy wyjść nieciekawie) Chociaż człowiek człowiekowi nie równy, każdy inaczej podchodzi do swojej pracy i powierzonych zadań i nie ma co generalizować. Ja też miałam styczność z kilkoma fotografami ale niestety nie mogę napisać że współpraca była owocna, także się zraziłam ( co do jakości nie co do spraw formalnych) ale cały czas śledzę wątek, jak to mawiają przezorny zawsze ubezpieczony...

mucha
15-02-2014, 00:51
wszystko ok muszko tylko to był mój tok myślenia a nie marchewki ;)
z tą rolką papieru dooobre :leze:


Zwracam honor nadiuszka

Marchewkowy a co się dzieje wtedy z tymi pozostałymi przykładowymi 495 zdjęciami? Jeżeli modelka podpisze z fotografem umowę i zezwoli na wykorzystanie wizerunku .... on mi da tych kilka a resztę może gdzieś tam sobie w przyszłości sprzedać ???

:placz:

Muszę się wstrzymać zatem z tą sesją. Może coś własnymi siłami aby w końcu ruszyła ta moja strona.

Dziękuję Wam bardzo za pomoc.:kwiatek::kwiatek::kwiatek:

AnastazjaB
15-02-2014, 03:50
Jak to co się dzieje? Leżą w szufladzie? Jak się robi sesje to zanim się zrobi to jedno zdjęcie może wyjść mnóstwo innych. Wybieramy najlepsze, reszta jest odrzucana.

Już bez paranoi proszę ;)