PDA

Zobacz pełną wersję : Pytania zielonego w temacie



seriousbusiness
01-05-2015, 21:54
Dzień dobry! :)

W związku z przyszłym klejeniem pazurów do cosplaya, czytam sobie cichcem Wasze forum no i jestem pod wrażeniem rozbudowania dziedziny paznokciowej. Moja czapka z głowy już z szacunku zdjęta. :D

No ale do rzeczy.. Filmiki na jutubku obejrzane, kompendia wiedzy dla zupełnych laików poczytane, i teraz w dalszym etapie śledzę to forum. Zabieram się do zakupu wszystkich szpargałów do robienia żeli i akryli (tak tak, full serwis :D) i w związku z tym mam parę pytań, co by nie wysadzać macierzy paznokci w powietrze. Dodam, że narazie wszystko będzie na tipsie. Formy zostawiam sobie na później jak okaże się, że wkręciłem się za bardzo w temat haha :)

1. Jaki sklep polecacie aby móc kupić wszystkie wazniejsze gadżety w jednej paczce, wyszło w miarę ekonomicznie z przesyłką i była dostępna jakościowo w miarę okej chemia do nauki (żele i akryle)? Allepaznokcie? Naildesign? Silcare? Modena?

Wybrałem sklep Dobrarada. Jest tam jakiś program lojalnościowy, żele i-nails, które z tego co czytałem to posłużą nowicjuszowi i takie bazarkowe mydła i powidła do skompletowania swojego partyzanckiego salonu paznokci. :)

2. Miałem zapytać o gotowe zestawy, ale widzę że opinie są raczej złe bo tylko niektóre narzędzia się nadają a chemia idzie przeważnie od razu do śmietnika. A może są zestawy z dobrymi płynami i żelami? Nie ukrywam że byłoby mi znacznie łatwiej na starcie, bo czytałem że niektóre kombinacje chemii z różnych firm mogą zepsuć płytkę paznokcia.

Zestawy XXL z żelami no-name wychodzą dość słabo ekonomicznie, skoro udało mi się komplet podstawowych narzędzi z lepszymi akrylami i żelami UV złożyć za dwie stówki.

3. Czy tipsy z krótką kieszonką są tylko dla paznokci obcinanych tuż przy opuszku palca? Czy opłaca się kupić te z długą kieszonką i obcinać lekko gilotynką z obu stron tipsa?

4. Czytałem że do testów dla nowicjuszy warto brać żele 5ml. Na ile paznokci to tak +/- starczy przy pierwszych formowaniach na tipsie? Może jednak od razu wziąć 15ml na dłuższą zabawę? Nie ukrywam, że większe opakowania odstraszają trochę ceną a może okazać się, że żel niezbyt przyjazny jak dla laika albo coś. :blink:

5. Jaki kolor żeli jest w porządku na ćwiczenia? Gotowe paznokcie i tak będą malowane i zdobione pod konkretny cosplay, więc nie zależy mi bardzo mocno na ładnym kolorze samej płytki (nie mylić z teksturą i wytrzymałością bo na tym mi zależy cały czas :>). Jednak fajnie byłoby wstępnie widzieć czy żel jest dobrze rozprowadzony zanim pójdzie pod lampę dlatego czy jest jakiś kolor, który ułatwi start czy to jest w sumie zupełnie obojętne?

6. Czy warto mieć żel nabłyszczający na starcie pracy? Teraz sprawdzam swoją listę zakupów i widzę tę pozycję obok żelu jednofazowego, i do końca nie wiem czy jest potrzebny na dzień dobry. Do czego służy już sobie doczytałem. :yess:

7. Czy takie pędzelki z Allegro (http://allegro.pl/pedzle-do-zdobien-paznokci-komplet-15-pedzli-sonda-i5173435570.html) są cokolwiek warte? Da się popracować na nich na wstępie? Domyślam się, że nie jest to produkt na lata. :D W razie czego dokupię sobie pędzel #4 osobno.

8. W ile pilników, bloków polerskich należy się na początku zaopatrzyć? Wybieram rzeczy od i-nails, ale dalej nie wiem jak szybko się te narzędzia zjadą na paznokciach.

9. Łatwiej jest pracować na tipsach z kieszonką czy bez niej? Bo na DR są fajne kształty tipsów (ach te sztylety) ale bez kieszonki. Czy wtedy trzeba dłużej tipsa ścierać aby załagodzić przeskok między nim a naturalną płytką paznokcia?


Za pomoc wielkie dzięki! Za krytykę głupich pytań w sumie też hahaha :P
Pozdrawiam, Grzesiek

samaron
02-05-2015, 09:52
(...)

3. Czy tipsy z krótką kieszonką są tylko dla paznokci obcinanych tuż przy opuszku palca? Czy opłaca się kupić te z długą kieszonką i obcinać lekko gilotynką z obu stron tipsa?

Ja powiem tak, - na te z krótką kieszonką trzeba dać mniej kleju niż na te z długą, ja wolę masę w czystej postaci niż klej na pazurach, dlatego wybieram formy, jeśli już musisz kleić tipsy to najlepiej tunelowe - są łatwiejsze do opracowania i kształt znacznie lepszy.

4. Czytałem że do testów dla nowicjuszy warto brać żele 5ml. Na ile paznokci to tak +/- starczy przy pierwszych formowaniach na tipsie? Może jednak od razu wziąć 15ml na dłuższą zabawę? Nie ukrywam, że większe opakowania odstraszają trochę ceną a może okazać się, że żel niezbyt przyjazny jak dla laika albo coś. :blink:

Najpierw musisz pazura zbudować - najlepiej jakimś clearem - czyli tego możesz wziąć 15 - 30 ml - zużycie zależy od tego ile masy będziesz nakładał i jak bardzo ją później spiłujesz, kolorówka wystarczy po 5 ml.

5. Jaki kolor żeli jest w porządku na ćwiczenia? Gotowe paznokcie i tak będą malowane i zdobione pod konkretny cosplay, więc nie zależy mi bardzo mocno na ładnym kolorze samej płytki (nie mylić z teksturą i wytrzymałością bo na tym mi zależy cały czas :>). Jednak fajnie byłoby wstępnie widzieć czy żel jest dobrze rozprowadzony zanim pójdzie pod lampę dlatego czy jest jakiś kolor, który ułatwi start czy to jest w sumie zupełnie obojętne?

Jak wyżej jednofazowy clear (pod trójfazowe potrzebny żel gruntujący, chociaż pod niektóre jednofazówki też jest zalecany), masz gotowy zbudowany, opiłowany paznokieć - taką powiedzmy bazę i na to nakładasz dopiero kolor + zdobiące malowanki.
Może później ten kolor spilować i na przygotowaną bazę paznokciową malować kolejne zachciewajki.

6. Czy warto mieć żel nabłyszczający na starcie pracy? Teraz sprawdzam swoją listę zakupów i widzę tę pozycję obok żelu jednofazowego, i do końca nie wiem czy jest potrzebny na dzień dobry. Do czego służy już sobie doczytałem. :yess:
Warto - moim zdaniem lepiej spełnia tę fukcję top hybrydowy

7. Czy takie pędzelki z Allegro (http://allegro.pl/pedzle-do-zdobien-paznokci-komplet-15-pedzli-sonda-i5173435570.html) są cokolwiek warte? Da się popracować na nich na wstępie? Domyślam się, że nie jest to produkt na lata. :D W razie czego dokupię sobie pędzel #4 osobno.

Do budowania żelem lepiej mieć lepszy pędzel 4 czy 6, do budowania akrylem trzeba mieć bardzo porządny pędzel (drogi); do zdobień różnie, zależy co tam będziesz malował, w DR mieli takie zestawy po 3 pędzle do zdobień zdaje się. Na poczatek wystarczy.

8. W ile pilników, bloków polerskich należy się na początku zaopatrzyć? Wybieram rzeczy od i-nails, ale dalej nie wiem jak szybko się te narzędzia zjadą na paznokciach.

Pytanie czy będziesz lepił pazury sobie czy klientom? Musisz zachować zasady higieny. Żel jest dość łatwy do opracowania i do niego pilnik może być tańszy, akryl jest bezlitosny dla pilników - tutaj wyższa półka cenowa.

9. Łatwiej jest pracować na tipsach z kieszonką czy bez niej? Bo na DR są fajne kształty tipsów (ach te sztylety) ale bez kieszonki. Czy wtedy trzeba dłużej tipsa ścierać aby załagodzić przeskok między nim a naturalną płytką paznokcia?

Niwelowanie progu wygląda tak samo we wszystkich rodzajach tipsów.

(...)

A i jeszcze jedno do zdobień, wszelakich malowanek polecam farbki akrylowe, w DR mają też zestawy w takich mini słoiczkach plastikowych

chocopolish
02-05-2015, 09:57
3. Mnie uczono, że przed przyklejeniem tipsa każde paznokcie skraca się do opuszków. Tipsy z długą kieszonką można oczywiście skracać i przycinać, żeby dopasować je do kształtu paznokcia. Te z krótką kieszonką nie pasują do wszystkich kształtów paznokci, więc na początek te z długą będą ok.

4. Jeśli używasz żel 1 fazowy to kup 10-15ml, natomiast jeśli są to trójfazówki (najpierw bonder, potem gęsty clear budujący i nabłyszczacz) to bonder 5ml i nabłyszczacz 5ml i clear 10ml starczą ci na dość długo

5. Jeśli paznokcie i tak będą malowane to najlepiej kupić clear czyli bezbarwny, bo i tak go będziesz musiał kupić do budowania paznokcia. A to czy żel jest dobrze rozprowadzony to i na bezbarwnym zobaczysz

6.Jeśli wśród żeli które kupisz będzie jakiś rzadki bezbarwny to można nim nabłyszczyć paznokcia. Jeśli rzadkich żeli nie kupujesz, nabłyszczacz się przyda

7. Kiedyś kupiłam zestaw z allegro i były zbyt sztywne, ale w empiku w dziale z farbami i pędzlami znalazłam fajne mięciutkie pędzelki o odpowiednim kształcie (spokojnie można u nich znaleźć 4, 6, 8) i na nich pracuję. Ten zestaw z linku to taki bardziej do zdobnictwa, bo nie podano rozmiarów pędzli i jeśli chcesz pracować też na akrylu, to nie ma tam na zdjęciu dobrego pędzla do akrylu.

8. :o To pytanie było śmieszne/przerażające. Piłując komuś paznokcie może się czasem zdarzyć (zwłaszcza podczas nauki), że skaleczysz pilnikiem okolicę skórek i potem użyłbyś go na kimś innym? Nawet jeśli skaleczenia nie widać, często są to mikrourazy, które już mogą spowodować przeniesienie zarazków na pilnik. Gdybym poszła do manicurzystki i zobaczyła, że używa na mnie wielorazowy pilnik... :nie_powiem: uciekłabym.
Pilniki są jednorazowe!!! Nie wolno używać tego samego pilnika na kilku osobach. To jest akurat stały wydatek który trzeba sobie doliczyć do każdej klientki. Zamów tyle ile w najbliższym czasie planujesz mieć klientek. Jest to koszt 1zł/szt więc nie tak strasznie dużo.
Jeśli zamawiasz z allegro, to wybierając np stąd: Pilnik PILNIKI DO PAZNOKCI PROSTY BANAN 100 ; 180 (5051303496) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/pilnik-pilniki-do-paznokci-prosty-banan-100-180-i5051303496.html) polecam wybrać białe. Szare(zebry) szybko się ścierają przy opiłowywaniu żelu, czarnych nie próbowałam, ale białe są ok, dobrze się nimi piłuje i spokojnie na 2 ręce starczają. No i najwygodniejszy kształt do opracowania zbudowanego paznokcia to banan, proste pilniki są w tym wypadku niewydgodne :)

9. Tipsy bez kieszonki są trudniejsze na początek, bo kieszonka wymusza proste przyklejenie tipsa. No i moim zdaniem kieszonka jest cieńsza więc mniej piłowania pozostaje.

seriousbusiness
02-05-2015, 14:54
8. Pytanie czy będziesz lepił pazury sobie czy klientom? Musisz zachować zasady higieny.


8. To pytanie było śmieszne/przerażające. Piłując komuś paznokcie może się czasem zdarzyć (zwłaszcza podczas nauki), że skaleczysz pilnikiem okolicę skórek i potem użyłbyś go na kimś innym? Nawet jeśli skaleczenia nie widać, często są to mikrourazy, które już mogą spowodować przeniesienie zarazków na pilnik. Gdybym poszła do manicurzystki i zobaczyła, że używa na mnie wielorazowy pilnik... uciekłabym.
Pilniki są jednorazowe! Nie wolno używać tego samego pilnika na kilku osobach. To jest akurat stały wydatek który trzeba sobie doliczyć do każdej klientki. Zamów tyle ile w najbliższym czasie planujesz mieć klientek. Jest to koszt 1zł/szt więc nie tak strasznie dużo.

Ajjj, teraz dopiero przyłapałem się na słabym ze swojej strony skrócie myślowym. :D
Już tłumaczę o co mi chodziło.. otóż pilniki czasem pobiorą mnóstwo opiłowań i potem taki brudny pilnik ślizga się bez ścierania, albo i nawet zjedzie się ziarno szybciutko. Dlatego zapomniałem dodać jednej ważnej kwestii - ile pilników ale na jedną osobę? Czy po jednym bananku 100/180, prostym 80/100 i kostce 180/400/2000/2000 starczy na te dziesięć palców? Czy może dojść do sytuacji, w której akryl albo żel tak mocno zapcha albo stępi narzędzia, że trzeba będzie użyć po jeszcze jednym bananku i prostym?

Zapatrzyłem się trochę na frezarki, tam to bzyk bzyk i papier na frezie do wymiany. I tak sobie nie wiem czy nie źle wymyśliłem, że skoro tam powierzchnia cierna znika w oczach, to pewnie takich zwykłych pilniczków trzeba użyć trochę więcej niż te dwa na osobę. :D
Ale w sumie dobrze, że zostałem złapany na tym. Przynajmniej zieloni w temacie położą na problem higieny większy nacisk przy czytaniu tego tematu. ;)

Co do "klientów", lepić będę najpierw sobie haha :tany2:aby zapoznać się i obyć dokładnie z techniką, a potem już swojej cosplayowej grupie, aby być tym technicznym na różnych wariackich wyjazdach. Oczywiście akumulatory do lampy UV i Incindiny/Isosepty to mus, więc warunki pracy nie mają prawa mnie zaskoczyć. :cwaniak2:


Żel jest dość łatwy do opracowania i do niego pilnik może być tańszy, akryl jest bezlitosny dla pilników - tutaj wyższa półka cenowa.

Dlatego do akryli chcę użyć pilników z i-nails, ale tych droższych za 3,30zł/szt. Nadadzą się na te bardziej hardkorowe warunki? :)


Jeśli zamawiasz z allegro, to wybierając np stąd: Pilnik PILNIKI DO PAZNOKCI PROSTY BANAN 100 ; 180 (5051303496) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. polecam wybrać białe. Szare(zebry) szybko się ścierają przy opiłowywaniu żelu, czarnych nie próbowałam, ale białe są ok, dobrze się nimi piłuje i spokojnie na 2 ręce starczają. No i najwygodniejszy kształt do opracowania zbudowanego paznokcia to banan, proste pilniki są w tym wypadku niewydgodne

O widzisz, dzięki za poradę o kształcie i przede wszystkim kolorze. Stąd właśnie wzięło się moje niesprecyzowane pytanko ile co trzeba. :D
Widziałem w akcji takie zebry i po prostu były łyse a temat nic niedokończony.


7. Kiedyś kupiłam zestaw z allegro i były zbyt sztywne, ale w empiku w dziale z farbami i pędzlami znalazłam fajne mięciutkie pędzelki o odpowiednim kształcie (spokojnie można u nich znaleźć 4, 6, 8) i na nich pracuję. Ten zestaw z linku to taki bardziej do zdobnictwa, bo nie podano rozmiarów pędzli i jeśli chcesz pracować też na akrylu, to nie ma tam na zdjęciu dobrego pędzla do akrylu.

Ok, w takim razie będę musiał kuknać na asortyment Empiku! Co do tego zestawu, śmiesznie wyszło bo i tak będe musiał zamówić jeden... ale siostrze do eyelinera. :D
To sobie wstępnie wymacam, oczywiście bez używania żeli i lakierów, bo jej oczy eksplodują, czy nie wypada włosie po dotknięciu. Pewnie dopiszę wnioski w tym temacie na górze, aby początkujący też coś skorzystali ;)


Tymczasem jeśli można, to jeszcze pomęczę w jednej kwesti... mianowicie chodzi mi teraz o lakierowanie końcowe.

10. Jak odtłuścić paznokieć akrylowy przed położeniem lakieru? Aceton odpada z definicji, bo rozpuści akryl. Czy izopropanol (cleaner) może też go uszkodzić? W modelarstwie warstwy akrylowe zmywa się izopropanolem, więc tutaj też może on narobić szkód?

11. Czy zabawa w base coaty (np. i-nails Nail hardener z kopolimerami akrylu) jest potrzebna na wstęp przy zrobionym już paznokciu żelem albo akrylem? Czy wystarczy odtłuścić powierzchnię, nałożyć lakier i dodatkowo jakiś top coat w stylu wspomnianego wyżej topu hybrydowego, albo wysuszacza lakieru, zmatowiacza, itd (zależnie od efektu końcowego oczywiście)?

12. Olejek migdałowy albo oliwka zapachowa starczy na zmiękczenie skórek do lekkiego odsunięcia ich oraz na zakończenie całego procesu, czy potrzeba do tego jakichś droższych specjalnych preparatów?

Dzięki wielkie za dotychczasowe porady, samaron, chocopolish naprawdę otwieracie mi oczy! :*
Kłaniam się, Grzesiek

chocopolish
02-05-2015, 15:19
Jeśli chodzi o ścieranie pilników, to na żelu ten biały ci na 10 palców powinien starczyć, choć to też zależy na ile gładko położysz żel, wiadomo - im gładziej tym mniej piłowania :)
Powierzchnia nakładki do frezarki jest o wiele mniejsza niż na pilniku więc może dlatego tak szybko się zużywa.

Jeśli masz w pobliżu jakąś hurtownię kosmetyczną to tam też można kupić dobre pędzle, ale w empiku wyszło mnie dużo taniej :D

base coat'y na zrobionym pazurku się raczej nie przydadzą

oliwka przed wpłynie negatywnie na trwałość stylizacji, bo natłuści paznokieć, więc przed pracą jej nie używaj, ale na zakończenie jak najbardziej się przyda

do zmiękczania skórek przed są specjalne preparaty - nietłuste, zawierają związki zasadowe, które w większym stężeniu rozpuszczają skórę, ale w tych preparatach jest ich mało i mają skórki tylko rozmiękczyć (cena ok 10zł) natomiast wiem, że niektórzy są zdania że te preparaty również źle wpływają na przyczepność, bo zmieniają pH paznokcia

samaron
02-05-2015, 17:19
te droższe za 3,30 już nie są takie dobre jak kiedyś ;)

jeśli nie będziesz kładł zbyt dużo masy co przełoży się na mniej piłowania to pilnik zwykły (ja lubię łódki) na żelu wystarczy na kilka setów, taki 120/150/180 plus bloczek (80 nie kupuj zrobisz tylko bruzdy, które później będziesz musiał spolerować=więcej machania pilnikami), z akrylem gorzej bo tutaj pilnik taki za 5zł potrafi się szybciej zużyć - dlatego tak ważne jest prawidłowe budowanie jak najmniejszą ilością materiału.
Jeśli zloty, zjazdy itd lepiej jednorazowy pilnik i od razu kosz

10. Odtłuszczasz izopropanolem (http://allegro.pl/ipa-max-professional-izopropanol-99-1-l-i5191642694.html)(polecam kupić taki jak optycy używają butla litrowa ok 10zł, te "paznokciowe" cleanery często są "uszlachetniane" wodą i innymi ozdobnikami typu perfumki czy kolorek), acetonem również można - przetarcie nie spowoduje rozpadu świeżo powstałego polimeru, ale aceton nadmiernie wysuszy skórki i opuszki. Gotowy polimer akrylowy potrzebuje czasu w acetonie żeby zmiękł.

11. Zbudowany paznokieć możesz potraktować wszystkim - mam na myśli dosłownie, jeśli tylko preparat nie będzie miał styczności ze skórą i osoba nosząca nie śsie palucha ani go nie zeżre - kolorowe żele, lakiery, farby akrylowe, akwarelowe, pigmenty, naklejki, paciorki, taśmy, pazłotka (nie sposób wymienić wszystkiego) - nie tylko takie opatrzone napisem "paznokciowe", ogranicza Cię wyobraźnia i trwałość materiału.

12. Co do skórek - oliwka zawsze na końcu, nie tylko na skórki, ale na opuszek i pod pazur również, na początku zabiegu - odsuwanie patyczkiem (jednorazowy), kopytkiem (dezynfekcja) po aplikacji jakiegoś zmiękczacza, w zależności od stanu skórek jedne działają lepiej inne wcale - tutaj również polecam jakąś wyższą półkę, ale nie pomogę bo ja skórki frezuję.

A w modelarskim znajdziesz idealne pędzle do zdobień, podobnie w plastycznym, mi z tych z empiku szybko zrobiły się szczoty, najlepsze jakie mam to wiewiórka, sobol i kuna bodajże, kilka syntetyków również.
Ale to zależy jakie zdobienia chcesz wykonywać, jakim materiałem i jaką techniką.[COLOR="Silver"]



PS, żeby każdy zielony zadawał tak precyzyjne pytania i widać było, że chociaż liznął temat o który pyta :D - pobożne życzenie moderatora :]

seriousbusiness
02-05-2015, 20:37
Tym razem podziękuję Wam pięknie już na samym poczatku, notatki z tematu porobione! :master:


Powierzchnia nakładki do frezarki jest o wiele mniejsza niż na pilniku więc może dlatego tak szybko się zużywa.

Plus pewnie te obroty. ;)
Tak czy inaczej, teraz wynalazłem ze schowka małą chińską podróbkę Dremela, zbudowałem sobie na szybko kontrolerek obrotów i zamówiłem frez "mandrel" z 10-oma malutkimi nakładkami gradacji 180, razem jakieś 7zł za wszystko. Zobaczymy zatem czy taka partyzancka frezareczka pomoże z wyrównaniem. Jak nie to trudno, lecą do mnie też zwykłe pilniki. ;)


do zmiękczania skórek przed są specjalne preparaty - nietłuste, zawierają związki zasadowe, które w większym stężeniu rozpuszczają skórę, ale w tych preparatach jest ich mało i mają skórki tylko rozmiękczyć (cena ok 10zł)

Ok! To wezmę żel Golden Rose Cuticle Remover, chociaż jakoś wizażowe KWC milczy na jego temat. Zatem będzie okazja aby dodać swoją pierwszą reckę. :D


te droższe za 3,30 już nie są takie dobre jak kiedyś
Ehh.. a tak zachwalano je tutaj na forum w paru wątkach, że się napaliłem na te czarne. No nic, lecą zwykłe łódki i bananki za złotówkę. ;)


taki 120/150/180 plus bloczek (80 nie kupuj zrobisz tylko bruzdy, które później będziesz musiał spolerować=więcej machania pilnikami)
80-tka wykreślona! A zacząć od gradacji 120 czy wybrać też 100?


z akrylem gorzej bo tutaj pilnik taki za 5zł potrafi się szybciej zużyć - dlatego tak ważne jest prawidłowe budowanie jak najmniejszą ilością materiału.
Rozumiem, a czy te nakładki 180-tki na frez będą okej do usuwania przyadkowych górek i nadlewów akrylu, jak mi się niechcący narobią przy robieniu krzywej C? Czy może dorzucić coś o niższej gradacji np. 120?
Wziąłem 180 na początek, aby wyczuć frezowanie i nie narobić sobie krzywdy na dzien dobry (+ czujne oko na wolnych obrotach ;) ), ale czy przy akrylu nie zapcha mi się to błyskawicznie?


I moje (chyba) ostatnie pytanie :)

13. Czy to prawda, że w zależności od koloru tipsów inna jest ich twardość i plastyczność? Wyczytałem że najtwardsze są tipsy clear, a french i mleczne są bardziej miękkie. Czy obecnie też tak jest z nimi i czy przekłada się to na sposób wyrównywania uśmiechu tipsa z płytką paznokcia, używania frezarki, gradacji pilników?



PS, żeby każdy zielony zadawał tak precyzyjne pytania i widać było, że chociaż liznął temat o który pyta :D - pobożne życzenie moderatora

Dzięki, cieszę się! :D
No na początku wolałem solidnie odrobić lekcje aby wyciągnąć jak najwięcej z Waszych odpowiedzi na moje jakby nie patrzeć lamerskie pytania hahaha

Nie wiedziałem że kiedykolwiek liznę ten temat, a tu tymczasem samo czytanie o punktach stresu, łożyskach, apexach, krzywych C i tunelu, liniach włosa, hybrydach, technikach, EO, SO, fazach żelu... no wkręciło mnie na start nie powiem. :D

Wogóle nie spodziewałem się, że temat paznokci jest tak skomplikowany w porównaniu do pozorów ale to chyba nie ja jeden. :gafa:

samaron
04-05-2015, 08:58
ja powiem tak, naturalnego paznokcia nie ruszam niczym poniżej 180 (lekko zużytym, nowym nigdy), najczęściej jednak 240,
żel - najniżej 150
akryl - najniżej 120

prawie wcale nie używam 100 - ale ja nie robię przypadkowych górek :P

Wszytsko się zapcha jeśli będziesz musiał spiłować więcej masy, podobnie ze zdejmowaniem materiału, tutaj najlepiej sprawdzają się ostre frezy węglikowe bądź ceramiczne, zamiast tych nakładek.

13. Nigdy nie używałam kolorowych tipsów, ale ten plastik jest na tyle miękki, że nie będzie to miało aż takiego wpływu ani na trwałość pilnika ani czas opracowania progu. Kiedyś tipsy w ogóle były twarde, że przy zginaniu pękały, w najlepszym razie robił się biały ślad i trwałe odkształcenie, tipsy nowsze są elastyczne, mięciutkie, ale prym wiodą formy, ze względu na uniwersalność - uważa się, że to taki wyższy stopień wtajemniczenia.


Haha, pazury nie są takie proste jak się to postronnym wydaje, trzeba być chemikiem, konstruktorem, architektem, designerem, artystą, czasem lekarzem i psychologiem w jednym :D (czasem też jasnowidzem)