PDA

Zobacz pełną wersję : Czy to już choroba?



monkas
10-03-2016, 15:41
W jakim momencie można powiedzieć, że ktoś jest alkoholikiem?
Czy osoba, która codziennie pije 3 piwa, czas głównie spędza w domu lub pod sklepem, jest już alkoholikiem?
Mowa o kimś kto ma ponad 30 lat i ani myśli o pracy...

Miłosna
11-03-2016, 18:29
Pytanie czy potrafi np. przez miesiąc nie pić tego piwa. Jeśli tak, to nie musi być wcale alkoholikiem.
I czy z tego picia wynika coś złego? Faktycznie to że nie pracuje jest złe, ale różni są ludzie...

reniusia1002
13-03-2016, 13:49
moze ma jakis powodczesto osoby majace problem ktorego sami nie moga lub nie umieja rozwiazac zatapiaja smutki w alkoholu.nie musza byc alkoholikami to im przynosi chwilowa ulge i ucieczke od problemu.lepiej jest zdiagnozowac problem jezeli jest i z tym walczyc.wspolczuje jezeli jednak ta osoba to alkoholik bo to duzy problem dla rodziny calej wrecz jest to straszne.oczywiscie wielu ludzi wychodzi z tego al;e raczej nie sami tylko dzieki pomocy calej rodziny.

monkas
14-03-2016, 15:30
Czy potrafi nie pić? Nie wiem, bo od lat pije, codziennie. Gdyby go nie ciągnęło do tego, to pewnie by sobie robił jakieś przerwy, ale nie - nawet w momencie kiedy widzimy, że ma ogromnego kaca i ledwo żyje, on i tak musi się napić piwa. I tak to już wygląda od dawna. To chyba nie jest normalne, prawda?

LittleNail
14-03-2016, 22:07
Porozmawiaj z tą osobą. Mam w rodzinie osobę, która popadła w alkoholizm własnie z powodu problemów z którymi nie mogła sobie sama poradzić ( ktoś już wcześniej stwierdził, że tak może być : ). W przypadku osoby, którą znam chodziło o problemy ze znalezieniem pracy i ze spełnieniem zbyt dużych wymagań ze strony osób bliskich, na których opinii mu bardzo zależało: zła szkoła, niskie zarobki, nie takie wychowanie, rodzina z rzekomych nizin społecznych. Bo chodziło głównie o żonę i jej rodzinę (co o nim mówili to każdy by się załamał).
Z własnego doświadczenia: grunt, aby nie stawiać takiej osoby pod ścianą, że albo koniec picia albo pa-pa. Przeciętny człowiek to nie Kusy z Rancza - nie przestanie od tak, jeśli pije latami. Małymi kroczkami do przodu, okazując wsparcie i nie odpuszczać(!), jeśli druga storna chociaż przez chwile wykazywała inicjatywę do zmiany. Ba w ten sposób można usunąć przyczynę problemu, a co za tym idzie nie dopuści się do powstania nałogu, a jeśli nałóg już jest - to dobra droga aby z niego wyjść.
I pozytywne myślenie. Będzie dobrze :)

Miłosna
15-03-2016, 20:52
Jeśli macie wątpliwości to umówcie go z terapeutą, nawet tak jakoś po tajniacku. Niech porozmawia. Może sam dojdzie do wniosku, że coś robi nie tak ze swoim życiem. A alkohol niestety je niszczy.

monkas
16-03-2016, 15:39
No właśnie był taki pomysł, ale najpierw weź namów go na terapeutę. A druga sprawa - znajdź najpierw człowieka, który poza braniem pieniędzy rzeczywiście podejdzie do takiego przypadku w sposób indywidualny.

Miłosna
21-03-2016, 20:00
Zobacz - Kontakt (http://uzaleznienie.info/napisz)
Ten człowiek sam jest po podobnych problemach. Napisz, zadzwoń, pogadaj - opisze Wam co należy zrobić, żeby namówić go na rozmowę.
To wszystko wcale nie jest proste, a najtrudniejszy początek, ale jeśli zdecyduje się ruszyć temat, rozpocząć pierwsze spotkanie z terapeutą, to są duże szanse na efekt. I ten człowiek powinien pomóc.

monkas
24-03-2016, 16:00
Dzięki. Bardzo konkretny gość, sporo rozmawialiśmy, o wiele rzeczy pytał. Twierdzi, że dał radę o wiele gorszym przypadkom, ale jak to będzie wyglądało w praktyce, to się dopiero przekonamy. Mam nadzieję, że zdołamy wyjść na prostą.

Miłosna
27-03-2016, 13:32
Im więcej konkretów odnośnie tego człowieka mu powiecie, tym łatwiej mu będzie do niego dotrzeć. To nie jest tak, że każdy alkoholik to taki sam człowiek. W każdym przypadku problem jest inny, inna jest jego skala i radzenie sobie z chorym wymaga innego podejścia. najgorszy jest początek - jeśli on przejdzie przez pierwsze terapie z Bartkiewiczem, to na pewno wyjdzie na prostą - pytanie ile to potrwa i jakie przeszkody pojawią się po drodze.

monkas
29-03-2016, 16:06
Powiedzmy, że do jego codzienności wdrożonych zostało kilka sugestii i liczę, że to już będzie pewien krok, bo w ostatnich dniach widzieliśmy symboliczną poprawę. Nie wiem czy to kwestia argumentów, a może czegoś innego, ale na pewno zmiana jest widoczna.

Miłosna
18-04-2016, 22:20
I jak idzie? Udało się przekonać do leczenia? Czy to trwa? Napisz cokolwiek o przebiegu, przede wszystkim czy widać zmiany?

monkas
19-04-2016, 15:52
Tak, coś się dzieje. Powiedzmy, że po 2 tygodniach przestał sięgać po alkohol. Nie wiem czy to efekt terapii, przemyśleń, zmiany podejścia, ale raczej tego pierwszego. Dla nas sukcesem będzie nawet jeśli ograniczy alkohol, ale wygląda na to, że być może da się uzyskać jeszcze więcej. Bardzo mu odpowiada osoba terapeuty - Michała Bartkiewicza. Twierdzi, że dały mu do myślenia jego przeżycia.

Miłosna
20-04-2016, 19:57
Najważniejsze, że widać pewne postępy - to kluczowe. To już kwestia solidnej pracy z waszej strony nad tym, aby ta osoba nie miała dostępu do żadnych nałogów, niczego co szkodliwe. Otoczenie akurat ma tutaj kluczowe znaczenie. Kuszenie nałogami kończy się wyłącznie źle.

monkas
21-04-2016, 16:01
Pilnujemy, ale wiadomo przecież, że jeśli będzie bardzo chciał, to wróci do nałogu. Robimy wszystko, żeby nie miał kompletnie do czynienia z alkoholem, nawet wirtualnie, nie chcemy go kusić. Zakładam, że jeśli przez dłuższy czas totalnie o nim zapomni, to już nie będzie zainteresowany powrotem do nałogu - już nie będzie go do niego ciągnęło.

n167
27-09-2016, 21:02
Polecam zajrzeć na:Super Figura - Zdrowy styl życia Super Figura (http://www.superfigura.com.pl/) . Jest to strona poświęcona zdrowiu, która służy wieloma ciekawostkami. Warto zajrzeć! Szczególnie, jeśli zdrowie nie jest dla Was obojętne 

agus123
01-04-2020, 00:01
Jeśli mowa o nadmiernym spożywaniu alkoholu lub narkotyków to oczywiście - tak, jest to choroba, z którą trzeba walczyć, jeśli chcemy żyć dalej w pełni zdrowia. Powinniście zobaczyć sobie stronę https://zdrowyobywatel.pl/jak-leczyc-alkoholizm-i-narkomanie-tylko-w-specjalistycznym-osrodku/ Znajdziecie na niej szczególowe informacje o tym, jak leczyć te dwa uzależnienia bez decydowania się na prywatne ośrodki.

minizo
01-12-2022, 14:27
Bardzo łatwo wpaść w uzależnienie od alkoholu, niekiedy konieczny jest już tylko - detoks alkoholowy (http://leczyc.pl/leczenie-alkoholizmu/detoks-alkoholowy/) . Polecam poczytać Ci więcej zanim będzie za późno.