PDA

Zobacz pełną wersję : Błagam o pomoc :( zrobiłam krzywdę klientce



emilee
25-04-2016, 16:00
Dziewczyny błagam nie krzyczcie
:(:(:(:(:(:(:(:(

ostatnio kupiłam nowy frez z indigo karbidowy, bardzo ostry, nie wiedziałam, że aż tak ostry
pracowałam nim kiedyś u koleżanki, ale widocznie ten jej musiał już być bardzo stępiony
Robiłam odnowę, ustawiłam frezarkę na średnie obroty z nowym frezem, frezarka była ustawiona na ruch do góry (od wolnego brzegu do odrostu)
chcąc pozbyć się małych zapowietrzeń zaczęłam piłować przy odroście:placz::placz::placz:
frezarka poleciała mi do góry na naturalny paznokieć
Klientka poczuła ogromny ból i zabrała rękę
po czym przeszło jej i mi ją oddała
ujrzałam na jej paznokciu maleńką kropelkę krwi i zamarłam
dotarło do mnie że uszkodziłam jej naturalny paznokieć w znaczącym stopniu
po czym spanikowałam nie wiedząc co zrobić i jej go zażelowałam nic nie mówiąc, nie przyznając się do winy;(
jest mi z tym strasznie źle, mam ogromne wyrzuty sumienia od dwóch dni o niczym innym nie myślę :(
błagam dziewczyny pomóżcie co zrobić :placz:
jechać do niej i to ściągnąć ?
a może nic poważnego się nie stanie?
uraz nie był duży no ale jednak był
BŁAGAM WAS O POMOC

herok
17-06-2016, 15:57
ja uważam, że powinnaś jej to zdjąć jak najszybciej i zrobić jakieś zabiegi odbudowujące płytkę, kojące itd. Jeśli nie masz pomysłu jakie mogłabyś zaproponować to podpatrz tu Jak odbudować zniszczone paznokcie po hybrydach - PJwT.com (http://pieknojestwtobie.com/jak-odbudowac-zniszczone-paznokcie-po-tipsach-i-hybrydach/) - koniecznie nie zostawiaj jej z tym samej...

A.kato
25-10-2016, 06:41
Temat juz nieaktualny, ale może spotkać każdego. Dokładnie to samo spotkało mnie kilka lat temu w renomowanym salonie - młoda pracownica przepiłowala mi płytkę naturalnego paznokcia do krwi. Zupełnie się nie znając pozwoliłam jej pracę kontynuować. Zażelowała, kilka dni czułam dyskomfort a pózniej po prostu zapomniałam. I nic się nie stało

emilee
01-11-2016, 22:51
Dzięki dziewczyny:kwiatek: , u mnie sprawa też miała dobry finał- nic się klientce nie stało. Ale jak sobie przypominam tą sytuację to jestem ciągle zażenowana, od tego czasu jestem mega ostrożna szczególnie przy nowym frezie

Luizka
31-01-2017, 15:07
Każdemu mogą zdarzyć się takie rzeczy jednak dobrze,że tego nie zbagatelizowałaś tylko chciałaś naprawić szkodę. Po czasie - mimo wszystko dobrze,bo niektóre kosmetyczki podchodzą do sprawy bardzo luźno a jednak przychodząc na usługę do salonu czy do prywatnej kosmetyczki przychodzimy z zaufaniem

pawel
28-02-2018, 11:50
Nie martw się. Takie rzeczy się zdarzają. Zawsze w ramach rekompensaty możesz zrobić jakąś usługę ekstra.

Awuca
07-03-2018, 10:08
Najważniejsze żeby nie zamiatać pod dywan sprawy i przyznać się do błędu ;) Czyjeś zdrowie jednak ważniejsze niż nasza reputacja...

Puninka
30-03-2018, 14:59
Ehh, z takimi urządzeniami jednak trzeba bardzo ostrożnie. Nigdy nie wiesz jak zareaguje. Zwłaszcza nowe.