emilee
25-04-2016, 16:00
Dziewczyny błagam nie krzyczcie
:(:(:(:(:(:(:(:(
ostatnio kupiłam nowy frez z indigo karbidowy, bardzo ostry, nie wiedziałam, że aż tak ostry
pracowałam nim kiedyś u koleżanki, ale widocznie ten jej musiał już być bardzo stępiony
Robiłam odnowę, ustawiłam frezarkę na średnie obroty z nowym frezem, frezarka była ustawiona na ruch do góry (od wolnego brzegu do odrostu)
chcąc pozbyć się małych zapowietrzeń zaczęłam piłować przy odroście:placz::placz::placz:
frezarka poleciała mi do góry na naturalny paznokieć
Klientka poczuła ogromny ból i zabrała rękę
po czym przeszło jej i mi ją oddała
ujrzałam na jej paznokciu maleńką kropelkę krwi i zamarłam
dotarło do mnie że uszkodziłam jej naturalny paznokieć w znaczącym stopniu
po czym spanikowałam nie wiedząc co zrobić i jej go zażelowałam nic nie mówiąc, nie przyznając się do winy;(
jest mi z tym strasznie źle, mam ogromne wyrzuty sumienia od dwóch dni o niczym innym nie myślę :(
błagam dziewczyny pomóżcie co zrobić :placz:
jechać do niej i to ściągnąć ?
a może nic poważnego się nie stanie?
uraz nie był duży no ale jednak był
BŁAGAM WAS O POMOC
:(:(:(:(:(:(:(:(
ostatnio kupiłam nowy frez z indigo karbidowy, bardzo ostry, nie wiedziałam, że aż tak ostry
pracowałam nim kiedyś u koleżanki, ale widocznie ten jej musiał już być bardzo stępiony
Robiłam odnowę, ustawiłam frezarkę na średnie obroty z nowym frezem, frezarka była ustawiona na ruch do góry (od wolnego brzegu do odrostu)
chcąc pozbyć się małych zapowietrzeń zaczęłam piłować przy odroście:placz::placz::placz:
frezarka poleciała mi do góry na naturalny paznokieć
Klientka poczuła ogromny ból i zabrała rękę
po czym przeszło jej i mi ją oddała
ujrzałam na jej paznokciu maleńką kropelkę krwi i zamarłam
dotarło do mnie że uszkodziłam jej naturalny paznokieć w znaczącym stopniu
po czym spanikowałam nie wiedząc co zrobić i jej go zażelowałam nic nie mówiąc, nie przyznając się do winy;(
jest mi z tym strasznie źle, mam ogromne wyrzuty sumienia od dwóch dni o niczym innym nie myślę :(
błagam dziewczyny pomóżcie co zrobić :placz:
jechać do niej i to ściągnąć ?
a może nic poważnego się nie stanie?
uraz nie był duży no ale jednak był
BŁAGAM WAS O POMOC