PDA

Zobacz pełną wersję : Dodatkowe pieniążki-doradźcie!



mariolak83
10-09-2009, 15:19
Dziewczyny chciałam się was poradzić właśnie w tej kwestii.. kilka miesiecy temu straciłam prace... mieszkam w malej miejscowości więc jest trudno u mnie cokolwiek znaleść ale jest szansa że będę mieć staż. a ze stażowego jest mało kasy bo coś ponad 600 zl. i właśnie cały czas myśle o tym aby w jakiś sposób sobie dorobić. Myślałam własnie o pazurkach no i żyłam już myślą o kursie itd a tu wczoraj zobaczyłam że otwarli u nas nowy salon stylizacji pazurków. a poza tym jest jeszcze chyba 4 inne punkty gdzie panie robią pazury. no i dupa z moich planów... a pieniążków brakuje niestety:( w domu też nie mam za ciekawie i już sama nie wiem co mam robić... bardzo was proszę o radę... może któraś z was ma jakiś pomysł?

Agnieszka Praska
10-09-2009, 15:22
ja bym pomyslala nad dojazdami do klientek:D nie kazda pani moze pozwolic na wyskok do salonu a niektore poprostu wola jak sie je "obsluguje" w domowym zaciusz:D

mariolak83
10-09-2009, 15:25
ja bym pomyslala nad dojazdami do klientek:D nie kazda pani moze pozwolic na wyskok do salonu a niektore poprostu wola jak sie je "obsluguje" w domowym zaciusz:D
też nad tym myślałam tylko że pierw muszę zrobić ten kursik... myślałam też o przyjmowaniu w domku u siebie ale po pracy i w weekendy no bo będę mieć ten staż... ale kurcze zraziła mnie ta wiadomość o kolejnym salonie u nas w miejscowości...;/

Anna Kosińska
10-09-2009, 15:34
Kochana tym sie nie powinnas zrazac,niech bedzie tych salonow pootwieranych 20 a Ty mozesz sie przebic przez wszystkie,nie jest powiedziane ze nie dasz sobie rady...
trzeba myslec pozytywnie ze dasz sobie rade i ze musi Ci sie udac,gdybys sie zarejestrowala jako bezrobotna moglabys ubiegac sie z urzedu o kurs i nic za niego nie zaplacisz..
nie mozesz negatywnie podchodzic do sprawy bo takie myslenie nic dobrego nie przyniesie..a skad dokladnie Jestes..??

mariolak83
10-09-2009, 15:40
wiem że są szkolenia przez urząd pracy opłacane ale warunkiem jest to że pożniej trzeba otworzyc swój salonik. a ja bym chciala podjąć pracę w swoim zawodzie - zaczynając od tego stażu no a dorobić sobie pare złoty w jakiś inny sposob

zizia
10-09-2009, 15:40
mariolka tak jak już rozmawiałyśmy. weź i przyjedz na szkolenie. dowiesz się co i jak. i dasz rade.:*:*:*:*

Anna Kosińska
10-09-2009, 15:42
to samo wlasnie napisalam na pw...i nie jest warunkiem ze musisz otworzyc swoj salon wtedy z urzedu kieruja Cie do salonu choc nie zawsze i tak jest...

zizia
10-09-2009, 15:44
mariolka jeszcze możesz sięzorientować w mopsie odnosnie kursów. bo takie są:*:*:*

mariolak83
10-09-2009, 15:45
pojde do tego urzedu i się dowiem konkretnie jak to wygląda bo oni sami chyba dobrze nie wiedzą. dzwoniłam juz tam kilka razy i zapisalam się na jakiś szkolenie ale mi powiedzieli ze może wypali a może nie...

zizia
10-09-2009, 15:46
dokładnie. tak to już jest.:przytul::przytul::przytul::przytul:

mariolak83
10-09-2009, 15:48
mariolka jeszcze możesz sięzorientować w mopsie odnosnie kursów. bo takie są:*:*:*
jeśli chodzi o kaske na kursik to mam uskładaną bo już myslalam jakis czas temu o tym wiec udało mi sie troszkę zakamuflowac ale tez cholera nie wiem gdzie sie wybrac do krakowa na taki kurs...

ivonna70
10-09-2009, 15:50
wiem że są szkolenia przez urząd pracy opłacane ale warunkiem jest to że pożniej trzeba otworzyc swój salonik. a ja bym chciala podjąć pracę w swoim zawodzie - zaczynając od tego stażu no a dorobić sobie pare złoty w jakiś inny sposob
Nieprawda!! Nie ma takich warunków w Urzędzie Pracy. Ja w zeszłym roku robiłam u nich stylizację paznokci, w maju wizaż ze stylizacją sylwetki, a teraz wiem, że przyznano mojej grupie pieniądze na doszkolenie z wizażu i niedługo rozpocznę kolejny kurs. I mam nadzieję, że wreszcie po nim otworzę swój salon. Jednak nikt nie stawiał mi warunku, że muszę otworzyć działalność po ukończonym kursie.

mariolak83
10-09-2009, 15:54
Nieprawda!! Nie ma takich warunków w Urzędzie Pracy. Ja w zeszłym roku robiłam u nich stylizację paznokci, w maju wizaż ze stylizacją sylwetki, a teraz wiem, że przyznano mojej grupie pieniądze na doszkolenie z wizażu i niedługo rozpocznę kolejny kurs. I mam nadzieję, że wreszcie po nim otworzę swój salon. Jednak nikt nie stawiał mi warunku, że muszę otworzyć działalność po ukończonym kursie.
ja jak dzwoniłam do pani z urzedu to organizują u nas kurs kosmetyczny więc sie zapisałam bo to tezmnie ciekawi i bedzie organizowany albo nie same nie wiedzą. i po tym kursie ktory oni organizują nie trzeba nic otwierac. natomiast jak pytalam o dofinansowanie kursu jak bym robila gdzies w krakowie i zeby oni dali kasiorke na to z urzedu to własnie jest ten warunek ze trzeba sobie otworzyc pozniej salonik

Anna Kosińska
10-09-2009, 15:55
to Juz inna para kaloszy Kochana zrobic kurs z urzedu a starac sie o dofinanowanie...

mariolak83
10-09-2009, 16:04
wiem dlatego pisze ze kurs ktory urząd organizuje nie zobowiązuje do otwarcia saloniku natomiast jeśli będą cos finansować to trzeba już założyć działalność

ivonna70
10-09-2009, 16:09
No to tutaj się zgodzę z Tobą.

plushak
10-09-2009, 16:28
u mnie w mieście kursy z urzędu tylko jeżeli załatwie sobię prace w salonie o.O
ohp jest ale wtedy wypisać się z bezrobocia
to wszystko takie pogmatwane..

mariolak83
10-09-2009, 16:38
no własnie pogmatwane! nie żeby ułatwic ale utrudnić!!

barbara_kawka
10-09-2009, 16:57
ja powiem tak ... z urzedu pracy jest duzo form pomocy ... sama obecnie jestem zarejestrowana ... po pierwsze mozna wnioskowac o skierowanie na szkolenie w grupie ktore do niczego nie zobowiazuje ( obecnie na takie szkolenie uczeszczam ) , po drugie .... mozna wnioskowac o szkolenie indywidualne w wybranym przez siebie miejscu ...ale ... tutaj juz jest warunek ze strony urzedu pracy (przynajmniej u mnie ) ze zobowiazuje sie otworzyc dzialalnosc bodajze do roku czasu od ukonczenia kursu ... po trzecie ... mozna wnioskowac o pozyczke ktora w ratach sie zwraca i mozna ja przeznaczyc na kurs na jaki sie podoba .... no a oprocz tego wiele programow wspomagajacych typu dotacje i inne takie ... warto sie zarejestrowac i sprobowac... zwracaja koszty dojazdu i na konto co mies wplywa stypendium szkoleniowe :) w razie pytan pisz naPW

mariolak83
10-09-2009, 17:01
ja powiem tak ... z urzedu pracy jest duzo form pomocy ... sama obecnie jestem zarejestrowana ... po pierwsze mozna wnioskowac o skierowanie na szkolenie w grupie ktore do niczego nie zobowiazuje ( obecnie na takie szkolenie uczeszczam ) , po drugie .... mozna wnioskowac o szkolenie indywidualne w wybranym przez siebie miejscu ...ale ... tutaj juz jest warunek ze strony urzedu pracy (przynajmniej u mnie ) ze zobowiazuje sie otworzyc dzialalnosc bodajze do roku czasu od ukonczenia kursu ... po trzecie ... mozna wnioskowac o pozyczke ktora w ratach sie zwraca i mozna ja przeznaczyc na kurs na jaki sie podoba .... no a oprocz tego wiele programow wspomagajacych typu dotacje i inne takie ... warto sie zarejestrowac i sprobowac... zwracaja koszty dojazdu i na konto co mies wplywa stypendium szkoleniowe :) w razie pytan pisz naPW
bardzo dziękuję za podpowiedź tylko że u mnie jest tak ze ja już z bezrobocia ide na staż.

barbara_kawka
10-09-2009, 17:02
no i pozniej po stazu mozesz zapytac o szkolenie... a nawet teraz zapytaj czy w wolnym czasie mozesz sie szkolic ..

mariolak83
10-09-2009, 17:03
[quote=barbara_kawka;57440]no i pozniej po stazu mozesz zapytac o szkolenie... a nawet teraz zapytaj czy w wolnym czasie mozesz sie szkolic ..[/quo
własnie o to spytam bo być może w czasie stażu można się doszkalać. dziękuje:kwiatek:

iwa1223
10-09-2009, 18:15
ja też jestem bezrobotna i pytałam w urzędzie pracy o to czy mogą sfinansować mi kurs stylizacji paznokci ale nie da rady bo najpierw muszę załatwić sobie kogoś kto po takim kursie mnie zatrudni:/: i trzeba to mieć na ich druku podpisane przez przyszłego pracodawcę... a kto może dać gwarancję przyszłemu pracodawcy że po kursie będę dobrze i szybko robiła... :/:

mariolak83
10-09-2009, 18:18
własnie i z tym jest kicha... no ale ja poprostu chciałabym pazury robić w domowym zaciszu a pracowac w swoim zawodzie... no chyba ze macie jeszcze inne pomysły jak można sobie dorobic pare groszy? oczywiście pracując gdzie indziej

Eversun
10-09-2009, 18:48
Z Urzędami Pracy jest tak, że co miasto to inne możliwości, dlatego warto dzwonić i pytać, co aktualie mają do zaoferowania. O tej porze roku w części urzędów zostały już wyczerpane środki przyznane na dofinansowanie staży i innych projektów - te pieniądze są zwykle przyznawane jakoś z początkiem roku, więc osoby zarejestrowane muszą po prostu się dowiadywać. Na pewno warto zorientować się we wszystkich opcjach, jakie osobie z danym wykształceniem czy doświadczeniem może zaoferować PUP. Jeśli chodzi o staż to teraz jest to już trochę więcej niż 600zł, bo prawie 800zł, problem jednak polega na tym, że będąc na stażu nie można w tym czasie pracować gdzie indziej. Jest to trochę pogmatwane, ale niestety, tak właśnie jest - dlatego lepiej pamiętać o tym jeszcze przed podjęciem stażu i wówczas myśleć, na jak długo chciałybyśmy pracować w taki sposób - bo staż może trwać od 3 miesięcy do roku.

nadya188
16-03-2010, 18:25
A wiecie jak jest u mnie?? Organizują kurs etc tylko wtedy kiedy my same znajdziemy pracodawcę, który nas po tym kursie przyjmie! Lol jak nic. U nas dofinansowanie jest 20 tys. około ale moja mieścina jest zbyt mała aby otworzyć piętnasty salon......zaje..fajnie:) a pracy nie mam od 2 lat bo pracodawcy mówią że mam brak kwalifikacji, mieszkam za daleko, jestem za młoda. W biurze się pytają co ja robię że pracy nie mam. No żesz kur jego mać. I żyję sobie za kase męża:) toll

farbstift
25-03-2010, 07:48
ehh szkoda, że nie ma darmowych kursów dla osób, które naprawdę chcą się w tym kierunku kształcić:/: Co jak ktoś idzie do pracy, ktorej nie lubi a chce się przekwalifikować?? Narzeka się na brak mobilności zawodowej Polaków a nie daje się im szansy.

MURKA
25-03-2010, 11:35
Ja się zapisałam w urzedzie pracy na kurs kosmetyczny z elementami wizażu ale napisałam takie podanie że po jego ukonczeniu zamierzam otwożyć salon i facetka powiedziała mi że takie podania są rozpatrywane w pierwszej kolejności także w drugim kwartale tzn kwiecien maj czerwiec będe już na kursie :skacze: już nie mogę się doczekać aha i dostanę jeszcze dodatkowo 700 zł za to że chce ukonczyc taki kurs^_^

anita
09-06-2010, 12:10
Ja uważam ,że przede wszystkim jeśli chce się dorobić parę groszy trzeba spojrzeć w nasz budżet,bo jeśli chodzi o robienie paznokci to najpierw trzeba trochę zainwestować kupić materiał i wszystko co ułatwi nam i klientowi pracę.Jest to nie tania inwestycja ale ja zdecydowanie polecam bo nie tylko można robić paznokcie żelem, co najczęściej oferują salony, ale można pomyśleć również o akrylu a także o dodatkowych zabiegach na dłonie i stopy,które nie wymagają większego przeszkolenia a w salonach są to zabiegie drogie i czasami zrobione na szybciaka bo przecież nastepny klient czeka.Mam na myśli zabiegi parafinowe na dłonie, maseczki i peelingi na stopy i dłonie a także masaże.Troszkę pracy nad planem biznesowym,bo nawet na najmniejszą inwestycją trzeba posiedzieć i pogłówkować,dużo samozaparcia,troszkę wkładu finansowego i do pracy.:yess:
Dojazdy do klientek to super pomysł i klientki kusza się na to bo nie mają czasu chodzić po salonach.:)
Dziewczynny nie poddajcie się!!!!

kaasiuleek
12-08-2010, 19:01
dojazdy do klientek zawsze zachecaja