Zobacz pełną wersję : Przekwitanie czy problemy ze zdrowiem?
ivonna70
07-10-2009, 11:58
Zdaję sobie sprawę, że na forum mamy zdecydowaną większość młodych dziewczyn, ale może ta garstka nieco starszych spotkała się z podobnymi problemami.
Od trzech cykli mam problemy. Najpierw miałam niesamowite dolegliwości przed menstruacją (bolesne piersi jak balony, bule podbrzusza), a następnie krwawienie trwało 9 dni. Następna menstruacja pojawiła się po 21 dniach (mój cykl wynosi 28-29dni), a kolejna po 19. Teraz jestem w czternastym dniu cyklu i wczoraj pojawiły się upławy zabarwione krwią i ból podbrzusza. Idę dzisiaj na wizytę do ginekologa, ale jestem przerażona, bo już tyle się naczytałam, że mi głowa spuchła. Tego typu upławy i bóle występują też przy nowotworach. Boję się nawet pomyśleć, że mogę mieć takie problemy. Mam nadzieję, że to początki przekwitania. Półtora roku temu miałam kilka miesiączek za wcześnie i dostałam leki na wyrównanie. Dobrze by było, gdyby teraz sytuacja się powtórzyła.
Jeśli któraś z Was miała, lub ma podobne problemy, to dodajcie mi chociaż otuchy, bo zwariuję do wizyty.
Kochana ja niestety nie mialam nic podobnego,chociarz po odstawieniu tabletek zauwazylam ze tez czesciej mnie brzuch boli,kregoslup i piersi innych objawow nie zauwazylam.Nie czytaj tylko idz do lekarza bo jeszcze bardziej sie wkrecisz a to bedzie jakas pierdolka.Wszystko bedzie dobrze nie martw sie:*
przypuszczam ze regularnie odwiedzasz ginekologa na kontrole, wiec nie zakladaj z gory, ze to moze byc nowotwor:przytul:. Moze to tylko jakies wahania hormonow, ile ty masz lat ivonko?
Agusia_pa2
07-10-2009, 12:09
Chyba tylko jak mówi unita jakies wahania, nie przejmuj sie tak, na pewno wszystko bedzie dobrze, idz do lekarza i sie przkonasz :)
ivonna70
07-10-2009, 12:10
Za trzy miesiące kończę 40!! Dwa lata temu miałam operację na mięśniaki. Do ginekologa chodzę regularnie, ale ostatnio nie było powodu i nie byłam jakieś pół roku, szok. Zwykle jestem raz na trzy miesiące.
Mam wizytę na 15:00. Jak wrócę, to się odezwę co i jak.
Bedzie dobrze,trzymam kciuki:*
No to ja Ci napiszę, że nowotwór zwykle rozwija się bardzo cicho, tzn, nie boli, a jak już boli to jest w dobrze rozwiniętym stadium, które rzadko kiedy można wyhodować sobie w pół roku. Sądząc po objawach może to być komplikacja pooperacyjna w postaci endometrium, wszystkiego wypytaj lekarza i powiedz jakie masz obawy lepiej przebadać się na wszystkie strony...
ivonna70
07-10-2009, 12:34
Dzięki Aniu za pocieszenie. Lekarz będzie wypytany kompleksowo, bo zawsze zadaję mnóstwo pytań. I nie wyjdę z gabinetu, dopóki mi nie powie co się dzieje. Na szczęście ma u siebie całą aparaturę, więc przewierci mnie na wylot.
Jako ciekawostkę Ci powiem, że zmiany mogą się rozwinąć w zastraszającym tempie. Mój największy mięśniak urósł z 3cm do 10cm zaledwie w pół roku.
Dzięki Aniu za pocieszenie. Lekarz będzie wypytany kompleksowo, bo zawsze zadaję mnóstwo pytań. I nie wyjdę z gabinetu, dopóki mi nie powie co się dzieje. Na szczęście ma u siebie całą aparaturę, więc przewierci mnie na wylot.
Jako ciekawostkę Ci powiem, że zmiany mogą się rozwinąć w zastraszającym tempie. Mój największy mięśniak urósł z 3cm do 10cm zaledwie w pół roku.
Wiem, dlatego napisałam "zwykle", z resztą w tej sytuacji, chyba nie takie "pocieszenia" Ci pomogą...
Wiem, dlatego napisałam "zwykle", z resztą w tej sytuacji, chyba nie takie "pocieszenia" Ci pomogą...
Zadna z nas nie jest lekarzem, wiec mozemy tyko w takiej sytuacji pocieszyc i podniesc na duchu. Od diagnozy jest lekarz, do ktorego zreszta Iwona idzie.
ivonna70
07-10-2009, 16:38
Wróciłam!! Jestem już spokojna, bo okazuje się, że tylko się starzeję:D. Zostałam sprawdzona pod każdym względem i wszystko jest w porządku. Moje jajniki dostają świra i się gubią w pracy. Dostałam tabletki Trisequens, które mają wszystko wyregulować. Tak się cieszę dziewczynki, że normalnie postawiłabym każdej z Was po piwku, żeby to uczcić:soczek:. Dziękuję Wam!!:*:*:*
Nosz cholera jasna, a ja jutro autkiem do Ciebie przyjadę...
Cieszę się, że wszystko ok.
Agusia_pa2
07-10-2009, 18:30
No to super ze wszystko ok :):*
uff, niepotrzebne nerwy byly:yess:
ivonna70
07-10-2009, 18:51
Ja wiem, że głupia jestem. Już mi mój mąż to powiedział, że się nakręcam niepotrzebnie i robię panikę:P
Iwonko badzo fajnie ze nic ci nie jest uffffffffffff bo juz sie przestraszylam jak przeczytalam 1-szego posta w tym temacie az mi lzej sie zrobilo :):):)
no i sie ciesze ivonko
czasem sie czlowiek jak glupi naczyta i potem ma wszystkie chroby na swiecie
ale ja jestem taka sama
biore tabletki od 6 miesiecy
ale zauwazylam ze juz dwa razy mi sie zdarzylo ze tydzien przed miesiaczka mam jeden dzien plamienia.ostatnio kochalam sie z mezem ide do lazienki a tam troche krwi (tydzien przed okresem).oczywiscie ksiazka w ruch i mam raka-bo objawy pasuja.ale sie opanowlam.musze isc do lekarza spytac bo nie wiem czy to przez tabletki tak jest czy czemu
ivonna70
07-10-2009, 21:15
Właśnie dzisiaj na to się natknęłam o czym piszesz. Czasem tak bywa, że przy tabletkach zdarzają się krwawienia śród-miesiączkowe. Nieraz przy braku owulacji, a innym razem po zmianie operatora hi hi hi. Dzisiaj właśnie padło u mnie takie pytanie, czy zmieniłam operatora (czyt. partnera). Jednak jestem zdania, że lepiej iść do lekarza i rozwiać wątpliwości.
Jestem pewna, że u Ciebie będzie wszystko ok, w najgorszym przypadku zmiana tabletek:*.
Tez sie bardzo ciesze Ivonna ze wszystko jest wporzadku poprostu na drugi raz nie czytac i samemu nie diagnozowac tylko do lekarza.Ale chyba wiekszosc z nas taka juz jest ze czytamy i sie wkrecamy :)