Zobacz pełną wersję : zaschnięte farbki akrylowe
dziewczyny ratujcie! nie używałam farbek akrylowych jakiś miesiąc i wszystkie zaschnęły na amen! Robię pierścionek i kolczyki z malowankami dla kuzynki. Mam te od slaydis w zakręcanych słoiczkach. Macie jakiś pomysł czym to rozcieńczyć? Ciepłą wodą nie idzie, może kilka kropel wrządku? Spirytus? HELP!
ten problem został poruszony w temacie o farbkach akrylowych:)
zdaje się że dziewczyny mieszają z wrzątkiem, zerknij sobie w temat
kasiasssss
03-11-2009, 15:46
i tak nic nie pomaga jak sa denne farbki to je wyrzuc i kup lepsze
madzialena
03-11-2009, 16:05
wiesz co spróbuj je troche zeskrobać może tylko taki kożuch Ci sie zrobił na wierzchu?
wiecej porad tutaj:
http://forum.wzorki.info/sprzet-do-przedluzania-paznokci/263-farbki-akrylowe.html
:)
to nie kożuch, szukałam takiego tematu, ale w wyszukiwarce nie znalazlo, a tematów o farbkach jest wiele i mnóstwo stron... no nic przebrnę przez wszystkie jutro :P
farbki były dobre tylko opakowanie (słoiczki) do du.. a takie łane kolory były... w czwartek będę na uczelni to zajrzę do sklepu dla artystów i tym razem kupie wyciskane w tubkach :)
ja to pisałam tutaj : http://forum.wzorki.info/sprzet-do-przedluzania-paznokci/263-farbki-akrylowe-6.html#post41718
kiedys pytalam,ale nikt mi nie odpowiedzial,co robic kiedy farbki wysychaja,ja nie zdazylam niektorych uzyc,juz wyschly??>>:(ja wiem tylko tyle że jak mojemu dziecku wysychaja całkiem na pieprz plakatówki i akwarele to jej zalewam wrzątkiem i konsystencja jest świetna... spróbuj na jednej farbce tak zrobić. jesli farbki masz w tubkach to wstrzyknij strzykawka- zamnkij i wstrząsnij moze pomoże
MesiaszCiszy
02-11-2013, 14:30
Potwierdzam, wrzątek genialnie ożywia zaschnięte farbki "wypróbowałam na mojej ukochanej cielistej która niestety przez przypadek kiedys złe domknęłam"^^ choc jak przesadzimy z iloscia wody to kolorki się rozwarstwiają ... ale wole juz mieszać to za każdym razem niz mieć zaschnięte nie nadające sie do użytku :) alkohol za to zbryla/ ścina je.
Osobiście polecam tez farbki w szczelnie zamykanych takich połączonych ze sobą plastikowych słoiczkach ^^ niektóre mam juz ponad 2,5 roku nadal sa bardzo dobre i mega wydajne, a czesto z nich korzystam :) te w tubkach to marnotrawstwo farbek 2% użyje z wyciśniętej klki a niestety reszta zdąży juz zaschnąć gdy chce znów skorzystać z danego koloru ...