PDA

Zobacz pełną wersję : Wynajem stanowiska - opłaty/zasady/atmosfera



Strony : [1] 2

barbara_kawka
05-11-2009, 20:49
witajcie moje drogie kolezanki... powiedzcie mi bo nie mam pojecia ...ile tak okolo placicie za wynajem stanowiska gdzie przy fryzjerce lub solarium ...?? jestem na etapie rozmow z pewna pania i chcialabym cokolwiek sie orientowac ;) a moze juz niedlugo pokaze wam foty mojego kacika:D

ivonna70
05-11-2009, 21:25
Ja jakiś czas temu miałam propozycję w salonie fryzjerskim. Do dyspozycji mały kącik ze stolikiem za 400zł miesięcznie. Nie weszłam w to, bo nie odpowiadała mi atmosfera w salonie i podejście fryzjerki do klientów.

nuki
05-11-2009, 21:42
W zależności od wielkości miasta, odległości od centrum miasta, standardu i powierzchni może to być od 300 do 700 zł miesięcznie. Przeciętnie 400-500 zł.

barbara_kawka
05-11-2009, 21:52
no wlasnie to taki nieduzy salonik ... to jest wies ... salon babka ma u siebie w domu... standard taki sobie ale jest czysto i schludnie a to dla mnie najwazniejsze :) i u nas to tak chodzi od 200 zl

ivonna70
05-11-2009, 21:53
Myślę, że to nie jest wygórowana kwota. A jeśli atmosfera jest dobra, to dodatkowy plus.

sylwia-p_86
06-11-2009, 00:02
Kiedy ja wynajmowałam stanowisku u fryzjera płaciłam 300zł miesięcznie ;]

asia
06-11-2009, 00:12
hihi, przeprowadzam się..:) ja wynajmowałam pokoik za 600zł, teraz już bardzo długo szukam i życzą sobie 800-1500, raz miałam 600 za stanowisko. a marzy mi się własnie za ok 400, dlatego tak ciężko mi to szukanie idzie. bywają po 600, ale akurat strasznie daleko ode mnie. ostatnio dostałam propozycję 600, ale za 15 dni. często jest też 50/50 z utargu, ale z twoimi produktami.

trzymam gorąco kciuki za ciebie !!!!

milenka_olsztyn
06-11-2009, 08:23
ja pokoik wynajmuje za 650

Zgredo
06-11-2009, 09:12
W trójmieście 800 zł to nie jest szalenie dużo. Może bardziej adekwatnie było by wyliczyć "iloma przeciętnymi klientkami zarabia się na stanowisko"?

Czarnulka1523
06-11-2009, 10:08
ja teraz zaczynam w jednym salonie i tam bede na poczatku placila 350zl a potem 500zl

Ladyss
06-11-2009, 12:12
Dziewczyny przepraszam że zadam takie prywatne pytanie ale jak wyglądają wasze zarobki po zrobieniu tych wszystkich opłat?:wstydek: tzn czynszu, zusu, produktów i innych.

sylwia-p_86
06-11-2009, 13:06
Ladys to nie jeste niedyskretne pytanie bo dużo dziwczyn się zastanawia czy po opłatch im coś zoatanie. Jak płaciłam te 300zł za stanowisko to w okresie dużego ruchu np latem zostawało nawet sporo,ale nie jestem w stanie powiedzieć ile bo nie pamiętam,ale kiedy przyszła jesień było cieżko :/:Moje stanowisko było w salonie na osiedlu,a w koło jeszcze opare innych więc dużo zależy od otoczenia.

Ladyss
06-11-2009, 13:25
No ja się właśnie zastanawiam jak to wszystko wygląda w liczbach nie mam zielonego pojęcia ile miesięcznie trzeba wydać na produkty i jak jest z ilością klientek.

sylwia-p_86
06-11-2009, 18:53
A powiedz jaki to punk? czy jest w centrum czy na osiedlu? i co bedziesz robić? Tylko pazurki czy pedicure i coś jeszcze?

Ladyss
06-11-2009, 20:14
Ja się dopiero zastanawiam i dlatego pytam:P i tak z każdą możliwością chciałabym się zapoznać.

Figaro
08-11-2009, 18:23
Witajcie , Jestem z Łodzi i mam do podnajęcia pomieszczenie na kosmetykę ul. Piotrkowska - cena to 700 zł (jak ktoś chętny zapraszam 0 511 89 37 73).
Co do cen to w Łodzi ceny na kosmetykę to 400-1500 zł

asia
08-11-2009, 18:38
szkoda że nie z wwy...

Paulistka
08-11-2009, 19:34
Witajcie , Jestem z Łodzi i mam do podnajęcia pomieszczenie na kosmetykę ul. Piotrkowska - cena to 700 zł (jak ktoś chętny zapraszam 0 511 89 37 73).
Co do cen to w Łodzi ceny na kosmetykę to 400-1500 zł

Proszę o więcej szczegółów na PW :D

sweetpazurki
20-11-2009, 11:05
ja jestem z Leszna i tu ceny są od 300-700zł. ja płacę 350 i miejsce mam fajne, fryzjer gdzie się przewija duuuużo klientek także niektóre z nich odwiedzają mnie na pazurkach a potem modelują włoski.

paulina.m
21-11-2009, 23:09
U mnie bylo ok 400-600 zł w zaleznosci od miejscwa, wliczonych raachunkowitp

rynba
24-11-2009, 15:11
ja w poznaniu placilam 500 kiedys w starym browarze a chcieli tysiac albo 30 % od utargów

asia
25-11-2009, 01:55
Basiu, jak rozmowy? coś wyszło, czy niestety?

laguna
28-02-2010, 08:41
dziewczyny mam lokal ok 60m. Jedno pomieszczenie podnajmowała fryzjerka. Obecnie zrezygnowała. Pomieszczenie fryzjerskie jest umeblowane i ma podstawowy sprzęt.
I teraz nie wiem co robić czy podnająć innej fryzjerce, czy wykorzystać to dodatkowe pomieszczenie.
W gabinecie będę miała podstawowe zabiegi, depilacja, mikro, kawitacja, mani i pedicure, masaż kamieniami. Zatrudnię pracownicę.
Nie wiem czy wyrobię na siebie przy czynszu 1400 + media, czy lepiej podnająć to pomieszczenie fryzjerskie żeby zmniejszyć koszty? Jak sądzicie?

dzoana
28-02-2010, 10:35
z jednej strony lepiej wynająć komuś, ale jeśli miałabyś zatrudnić kogoś nowego, kto przynosiłby Ci zyski, to to by była lepsza opcja moim zdaniem :)

PAZURKOMANIA
28-02-2010, 10:42
Wg.mnie lepsza opcja chyba rzeczywiscie bedzie zatrudnienie fryzjerki...:) zawsze dodatkowy dochod...fryzjerstwo jest zawsze na czasie..nie znam osoby ktora by nie kozystała z tej usługi...tylko pod warunkiem ze znajdziesz naprawde dobra fryzjerke..:)

laguna
28-02-2010, 12:20
jeśli chodzi o kosmetykę to będę pracować z dziewczyną na zmiany.
A jeśli chodzi o fryzjerstwo
1. podnajem - mam stały czynsz i nic mnie obchodzi
2. zatrudnienie - nie mam pojęcia o fryzjerstwie, pchać się jeszcze w pilnowanie farb, kosmetyków - sama muszę najpierw jakoś kosmetykę zorganizować. No i co miesiąc trzeba opłacać pracownika. Zatrudnienie fryzjera to chyba nie na ten rok dla mnie temat.

Mogę całkiem zrezygnować z fryzjera, ale szkoda sprzętu i to że jest fryzjer przy kosmetyczce zawsze wpływa na atrakcyjność.

Chyba jednak podnajmę bo boję się że sama nie pociągnę czynszu, dopiero będę zaczynać i nie mam pojęcia jak na tym będę wychodzić, czy nie zamknę zanim się rozkręcę :boi_sie:

sylwia-p_86
28-02-2010, 12:30
To ja bym wynajeła stanowisko fryzjerce :)

NiCoLa
28-02-2010, 13:01
ja też chyba jednak wynajęłabym stanowisko fryzjerce :) powodzenia

asia
28-02-2010, 13:19
w takim wypadku ja rowniez doradzam podnajem. z tym jest taki plus ze cie nie będzie oszukiwać bo się jej nie będzie opłacało. i od razu napisze, nei wiem jakie cenki u ciebie, u mnei takei stanowiska sa za podnajem za ok 1000-1500zł, fryzjerki same sie zaopatrują w farby itp itd, pracują na twojej myjce i twoim stanowisku (ale bez szczotek itp, chodzi mi o konsole)
średni podnajem na paznokcie to 800-1200 (zdarza sie i drożej i taniej)

Gość
28-02-2010, 13:24
w takim wypadku ja rowniez doradzam podnajem. z tym jest taki plus ze cie nie będzie oszukiwać bo się jej nie będzie opłacało.(...) zgadzam sie z asią

lepiej podnajem:)

kobietazpazurem
01-03-2010, 11:31
ja tez uwazam , że lepiej zatrudnic kogoś... po co potem masz sie martwic czy na wszystko starczy...

Cukierek
01-03-2010, 12:34
ja też się zastanawiam , żeby wynająć coś u fryzjerki czy lepiej otworzyć dzialalność w domu:)
więc czekam na wypowiedzi dziewczyn jak to wygląda i jak się opłaca?:P

laguna
01-03-2010, 12:43
dzięki dziewczyny, poprzednia fryzjerka płaciła 1250 zł + kaucja przy zawarciu umowy 1800 zł po ustaniu umowy do zwrotu. I przy tym chcę pozostać.

asia
01-03-2010, 13:54
no, spoko warunki

hassi
21-04-2010, 15:04
Byłam kilka dni temu u fryzjerki na wloskach i w trakcie rozmowy właśnie sama wyszła z propozycją bym przyszła jak skoncze ten kurs, lokal w centrum, zapisy do niej na dwa tyg w przod, wiec klientela jest stała, i raczej młode dziewczyny. Zaproponowała mi 350zl, malutko miejsca wiec poza pazurkami nic by nie wyszlo, ale martwi mnie jednak to, ze dluzszy czas, byla tam dziewczyna która robiła paznokcie, i ma zepsutą opinię na całe miasto. Wyniosła się stamtąd, może zbankrutowała, ale wchodzic w takie miejsce to jednak duze ryzyko... Jak myslicie?

samaron
21-04-2010, 15:14
Myślę, że próbować, kwota bardzo niziutka,
a szybko wieść się rozniesie, że nowa dziewczyna,
to wypróbować przyjdą.

honeypuff
21-04-2010, 18:02
dokladnie, napewno pojdzie poczta pantoflowa ze ktos nowy jest i ladnie robi pazurki ;)

Etna
21-04-2010, 18:13
Jeżeli masz ambicje to spróbuj, czemu by nie. Ja też dostałam propozycje za 350 zł ale nie mam kursu ukończonego i nie wiem czy w ogóle jest on do tego potrzebny. Po za tym trzeba przestrzegać zasad BHP a skąd wiedzieć jakie to są zasady. Jestem zielona w tym temacie, możecie pomóc? Bo to nie jest takie hop-siup.

soffii25
21-04-2010, 18:50
ja chę coś wynająć (stanowisko/pomieszczenie) i nawet mam isc na rozmowę na początku maja, lokalizacja fajna, na osiedlu 2 inne stylistki. No i ostatnio jadę sobie po tym osiedlu i się rozglądam, a tam kolejny salon kosmetyczny jeszcze też nie otwarty. Nie wiem czy jest sens ładować się tam jak praktycznie 4-5 stylistek ma sobie na głowie siedzieć :( Nie myślałam, że jest tak trudno znalezc lokal :(

julcia88
21-04-2010, 22:12
właśnie najgorsze jest to, że jest bardzo dużo dziewczyn lub salonów , które skupione są w jednym miejscu i znależć takie jak mówisz gdzie są 2-3 stylistki jest trudno:/

PAZURKOMANIA
22-04-2010, 09:09
byłam kilka dni temu u fryzjerki na wloskach i w trakcie rozmowy właśnie sama wyszła z propozycją bym przyszła jak skoncze ten kurs, lokal w centrum, zapisy do niej na dwa tyg w przod, wiec klientela jest stała, i raczej młode dziewczyny. Zaproponowała mi 350zl, malutko miejsca wiec poza pazurkami nic by nie wyszlo, ale martwi mnie jednak to, ze dluzszy czas, byla tam dziewczyna która robiła paznokcie, i ma zepsutą opinię na całe miasto. Wyniosła się stamtąd, może zbankrutowała, ale wchodzic w takie miejsce to jednak duze ryzyko... Jak myslicie?
mimo wszystko bym zaryzykowała...fakt ze moze troszke potrwac az dziewczyny-panie przekonaja sie ale jako zywej reklamie zaproponuj pani fryzjerce darmowe pazurki,skoro ma tak duzo klientek napewno zwróca uwage na nie...wtedy ona powie ze to twoje dzielo i reszta sama sie powinna rozwiazac...:)trzymam kciuki:)

czarnulkaaa87
22-04-2010, 12:18
Jak wiesz, ze dobrze robisz pazurki i chcesz w tym siedziec
to wynajmuj odrazu bo za taka kwote dlugo bys pewnie musiala szukac.
Lepiej zaryzykowac niz zalowac :D
A to, ze poprzednia dziewczyna miala popsuta opinie to nie znaczy ze Ciebie potraktuja ludzie tak jak ja,,,, kazdy przychodzi zeby zobaczyc jak robisz,,,, jak dobrze sie rozreklamujesz i jakas fajna promocje zrobisz na poczatku to bedziesz miala w brud klientow :D Teraz sezon na sliczne pazury :)

milenka_olsztyn
22-04-2010, 13:02
a będziesz otwierać swoją firmę czy chcesz żeby ona ciebie jakoś zatrudniła??

asia
22-04-2010, 13:57
kwota malutka ja bym brała

MURKA
22-04-2010, 21:55
Bierz nie zastanawiaj się bo póżniej będziesz żałować zobaczysz!!!!!!!!! a z resztą co masz do stracenia .......tylko pieniądze hihi żart:good::yess:^_^

hassi
23-04-2010, 17:53
mimo wszystko bym zaryzykowała...fakt ze moze troszke potrwac az dziewczyny-panie przekonaja sie ale jako zywej reklamie zaproponuj pani fryzjerce darmowe pazurki,skoro ma tak duzo klientek napewno zwróca uwage na nie...wtedy ona powie ze to twoje dzielo i reszta sama sie powinna rozwiazac...:)trzymam kciuki:)

Pazurek, pomysł jest rewelacyjny, dzieki!!! :)))

---------- Dodano o godzinie 16:53 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 16:37 ----------


Jak wiesz, ze dobrze robisz pazurki i chcesz w tym siedziec
to wynajmuj odrazu bo za taka kwote dlugo bys pewnie musiala szukac.
Lepiej zaryzykowac niz zalowac :D
A to, ze poprzednia dziewczyna miala popsuta opinie to nie znaczy ze Ciebie potraktuja ludzie tak jak ja,,,, :)

Jeszcze dobrze pazurkow nie robie, stad zaczynam sezon kursów i szkoleń, spojrz w moją galerię, ja bym za takie pazury zaplacic nie chciala.. ale fakt chce w tym siedziec, siostra wybiera sie na kosmetologie, i myslalysmy zeby za kilka lat cos razem stworzyc..
A co do tej stylistki, to ludzie jej zle nie traktowali tylko ona ich paznokcie. Kupila sobie na allegro papier ukonczenia kursu i robila wielgachne kanapkowe lopaty, paznokcie wygladaly tragicznie i odpadały po kilku dniach. Reklamacji nie uwzgledniala bo "przeciez ja bym nie wyrobila na materialy, chcecie miec paznokcie to o nie dbajcie a nie zmywacie, szorujecie podlogi i co tylko, a za to ja reklamacji nie udzielam".. Jak ktoś w trakcie robienia jej zwrócil uwage czy moglaby je chociaz spilowac by nadać kształt, bo ona nawet tipsa nie piłowała, to potrafila sie "wkurzyc" i zostawić w trakcie klientke z tymi żelami czasem nieprzemytymi i ją wyprosić z salonu..


a będziesz otwierać swoją firmę czy chcesz żeby ona ciebie jakoś zatrudniła??
teraz jestem na stazu, ale jak skoncze odrazu pojde do UP zeby mnie skierowali na kursy i bede sie starala o dodatacje na własną firmę. :D

Dziekuje wam dziewczynki za rady, bardzo mnie podbudowałyście :D

paula211
13-05-2010, 16:41
ja płaciłam 400 zł za stanowisko

KaMiLaC.
13-05-2010, 16:45
w najnowszym numerze "Paznokci" jest swietny artykul "Najem powierzchni" a w nim pomocne wskazowki i wzor umowy najmu :D polecam :ok:

sweetpazurki
17-05-2010, 19:42
ja płące 350zl za wynajem w centrum miasta, oprocz tego zus, ubezpieczenie i dojazd do firmy takze ok 900zl :) 2-3 dni pracy i oplaty sa zaplacone

szerek
22-05-2010, 22:21
Kochane odnawiam wątek.
Mam zamiar wynająć lokal- stanowisko do paznokci, fryzjer, solarium a za parę lat kosmetyka, ponieważ wybieram się na studia kosmetologiczne.
W Katowicach ceny lokali są dosć duże, poniżej 1500zl nie zchodzą.
Powiedzcie mi ile wychodzicie na miesiąc? czy jest to w miarę opłacalne? Po prostu boję się bo to zawsze czynsz, zus i inne opłaty, materiał. A tak to człowiek wychodzi prawie na czysto- material.
czy da się z tego wyzyc?

kobietazpazurem
22-05-2010, 22:58
nie da się tak ocenić, nie wiemy gdzie masz ten lokal wynająć, czy w pobliżu nie ma konkurencji oraz jak bedziesz wykonywac swoje uslugi i za jaką cene to wszystko przyciaga lub odpycha klientele. Musisz obliczyć po wstępnym cenniku usług ilu mogłabyś mieć dziennie klientów i Ci wyjdzie...

madzialenkabuziaczek
22-05-2010, 23:05
Ja myślałam żeby podpytać fryzjerki czy by nie chciały podjąć mi kawałeczek kąta;) Ale kurcze niewiem jak to by było;) nawet jak by była dziennie jedna klientka to z opłatami by się człowiek wyrobił np za pazurki 50 zł. tylko żeby była dziennie ta jedna klientka???

szerek
22-05-2010, 23:31
Lokal na pewno w centrum, konkurencja jest- nie da się ukryć. Żelki w salonie który bardzo dobrze prosperuje bo mają fajne ceny( fryzjer, tipsy, henna, solarium) kosztują 65 zł myślę, że to jest nie wygórowana cena, dla stałych klientek oczywiście promocje, karnety, znizki itp. Fryzjerstwo miałaby szwagierka ma już swoich stałych klientów, ja z resztą też mam chetne osoby, chociaż u mnie wolą isć do salonu niż jak ktoś ma przyjsć do mnie do domu lub ja do kogoś.

kobietazpazurem
22-05-2010, 23:41
No to sama sobie odpowiedziałaś, że kręcić się jakoś będzie do tego dobra reklama i nie ma co się zastanawiać :)

madzialenkabuziaczek
22-05-2010, 23:43
dokładnie jeżeli tylko jest możliwość to zaczynaj działać!;) życzę powodzenia i trzymam kciuki:)

Yasumi
23-05-2010, 12:08
Jak wiesz, ze dobrze robisz pazurki i chcesz w tym siedziec
to wynajmuj odrazu bo za taka kwote dlugo bys pewnie musiala szukac.
Lepiej zaryzykowac niz zalowac :D
A to, ze poprzednia dziewczyna miala popsuta opinie to nie znaczy ze Ciebie potraktuja ludzie tak jak ja,,,, kazdy przychodzi zeby zobaczyc jak robisz,,,, jak dobrze sie rozreklamujesz i jakas fajna promocje zrobisz na poczatku to bedziesz miala w brud klientow :D Teraz sezon na sliczne pazury :)


popieram ,dobra reklama i do dziela :)

eksnail
23-05-2010, 14:27
1500 to jeszcze nie tak źle zależy jaki metraż, a w Szczecinie to są wogóle fajowe ceny - większość lokali stoi pusta bo ludzie bankrutują ( wkażdej branży) i nie dają rady się utrzymać, a wynajmujący zamiast obniżyć koszty najmu to dalej trzymają te głupie ceny.

szerek
23-05-2010, 18:24
1500 to jeszcze nie tak źle zależy jaki metraż, a w Szczecinie to są wogóle fajowe ceny - większość lokali stoi pusta bo ludzie bankrutują ( wkażdej branży) i nie dają rady się utrzymać, a wynajmujący zamiast obniżyć koszty najmu to dalej trzymają te głupie ceny.
taka cena to za,np 32m2 lokal, za wiekszy to co najmniej 2 tys.
chcę starać się o dotację z urzędu pracy ale nie wiem czy będą tacy chętni:/ bo nie mam wykształcenia kosmetycznego no i będe tylko po kursie...

dzoana
23-05-2010, 20:10
ale żeby dostać dotacje nie musisz być po szkole kosmetycznej ;)

szerek
23-05-2010, 23:10
ale żeby dostać dotacje nie musisz być po szkole kosmetycznej ;)
wiem,dlatego chcę zrobić kurs, mogłabym w ogole go nie robić ( jeśli chodzi o dotację) ale zawsze inaczej patrzą na to. Jeśli się na czymś znasz( masz papierek) masz doświadczenie to są to plusy które liczą się do dostania dotacji.

paackaa
26-05-2010, 23:22
Witam dziewczyny, mam poważny problem, jestem umówiona jutro na godzinę 17:00 z właścicielką salonu w moim mieście. Jest to spory salon, fryzjer i ogolnie full wypas tylko brakuje im kogoś do paznokci. Problem jest w tym, że właściciekla w rozmowie telefonicznej powiedziała, że na pierwsze 2-3 miesiące wolałaby wynająć mi stanowisko a dopiero po czasie jeżeli interes bnędzie się dobrze kręcił zatrudnić mnie. :huh: Nie wiem na jakie warunki mogę się zgodzić czy stały czynsz czy może jakiś procent od utargu, bo mattwię się, że może nie starczyć na opłaty i wszystko na początku jeśli będe miała stałą stawkę. Co o tym myślicie? Jaki rozwiązanie byłoby najkorzystniejsze? Proszę prosze was o pomoc

madzialenkabuziaczek
26-05-2010, 23:51
może tak jak piszesz jakiś procent od utargu? żebyś wrazie co nie była na minusie jak nie zarobisz na opłaty, bo nigdy niewiadomo jak z klienterią będzie,tylko ciekawe czy ta babka się zgodzi?

paackaa
26-05-2010, 23:54
tylko jaki procent ? moja znajoma pracowała 50% na 50% tyle że nie płaciła rachunków i właścicielka zaopatrywała ją we wszystko: żele, akryle, ozdoby. A ja będe musiałą wszystko sama sobie zamawiać więc ile mogę zawołać? :)

madzialenkabuziaczek
26-05-2010, 23:59
60 % od klientki, ale wątpie że na to babka się zgodzi chyba że jest jakaś wporządku. ale w sumie jeżeli byś miała dużo klientek to jej też się opłaca, bo przychodząc na paznokcie odrazu można "zachaczyć fryzjera". może będzie taka wyrozumiała że na początku wezmie od ciebie tylko za ten prąd itp. a później jak zobaczysz że się opłaca i ona będzie chciała wynająć to można się zgodzić. bo jak już pisałam nigdy nie wiadomo jak z klientkami. musisz z nią pogadać wkońcu ona też kiedyś zaczynała:)
mała zmiana procentu:D z 30 na 60 miało być to znaczy chodzi mi o to że 60 % dla ciebie

ale zobaczysz wogóle jakie są propozycje z jej strony, odrazu nie musisz się zgadzać możesz się z tym "przespać" przemyśleć tak się z nią ugadać że dasz jej odp na następny dzień naprzykład. może ona wpadła na jakiś fajny pomysł który zarówno będzie odpowiadał tobie jak i jej;)Powodzenia:)

paackaa
27-05-2010, 00:06
Ja wolałabym być zatrudniona, właścicielka robiłaby wszystkie opłaty a ja bym tylko pracowała i miałabym bardziej stałą wypłatę. Zobaczę co mi zaproponuje jutro, mam nadzieję że będzie jakaś luźna kobietka i da się z nią dogadać :P

madzialenkabuziaczek
27-05-2010, 00:14
wiadomo że lepiej być zatrudnionym;) wtedy o nic się nie martwisz i masz stałą wypłate;) zobaczysz co babka ci powie, Trzymam kciuki!:)

milenka_olsztyn
27-05-2010, 09:23
Ja bym się nie zgodziła na takie cos.... i co założysz firmę i za 2 miesiące bedziesz zamykać bo ona cię zatrudni?? wogóle się nie opłaca... bo do kosztu za podnajem stanowiska dochodzi jeszcze zus...

MURKA
27-05-2010, 10:52
PAACKAA napisz koniecznie jak to wszystko sie potoczyło!!

paackaa
27-05-2010, 20:57
byłam dzis na wstępnej rozmowie, salon jest świetny:) miejste w którym miałabym pracować też, odosobnione pomieszczenie więc nikt się kręcic nie będzie.Kobietka powiedziała mi, że na początek będę płaciła 250 zł (przez dwia miesiące) a czynszem docelowym ma wynieść 450zł bez opłat za wodę prąd a one zapewniają mi reklamę na swojej stronie internetowej ulotki itp. Na początek 250 zł żebym mogła zdobyć klientki i się rozkręcić i dodatkowo obsługiwałabym urządzenia body health czy infra saunę za co miałabym płacone. Orientujecie się czu ze składkami ZUS mogłabym podczepieć się pod firmę mojej mamy? Można połączyć stylizację paznokci z usługami transportowymi ? Jaka jest stawka ktora miałabym płacic bo nic nie mogę znalećź na ten temat

madzialenkabuziaczek
27-05-2010, 22:14
No to kochana jak przez pierwsze 2 miesiące 250 zł to ja bym się pisała na to;)
a z tymi składkami to niewiem niech ktoś inny się wypowie;)

paackaa
27-05-2010, 23:03
też mi się podoba ta poropozycja a do tego salon jest świetny, profeska nie jakiś tani salonik gdzie nikt na niczym się nie zna :P czekam teraz na telefon bo mają jeszcze spotkanie z kosmetyczką na zabiegi na twarz mam nadzieję, że wszystko się uda :cwaniak2:

madzialenkabuziaczek
27-05-2010, 23:05
paackaa trzymam kciuki żeby wszystko się udało:):ok::ok:napisz koniecznie jak to się potoczy;)

paackaa
27-05-2010, 23:54
oki :) Dziekuję za dobre słowa :kwiatek:

milenka_olsztyn
28-05-2010, 08:42
a pokaż stronke tego salonu:)
składka zus to coś koło 350zl przez pierwsze 3 lata
i raczej paznokci nie podepniesz pod firmę transportowa:D

paackaa
28-05-2010, 21:06
Centrum Modelowania Sylwetki DONA (http://www.dona.com.pl/) to jest stronka salonu lecz niestety nie ma żadnych zdjęć :/: ale salon jest ładnie skoomnie urządzony w kolorach kremu, beżu skórzane kanapy, recepcja i takie tam pierdółki :P

julcia88
28-05-2010, 21:26
no to packa gratuluje :D ciekawa oferta :D

kobietazpazurem
28-05-2010, 21:33
trzymam kciuki, żeby wszystko wyszło:)

klanat
28-05-2010, 21:45
Paackaa nie ma sie nad czym zastanawiac 250 zl ton nawet jak ci za te trzy miesiace nie bedzie szlo to mala strata ale wierze ze cui sie uda zdobyc mnostwo klientek za ten czas ,do tego darmowa reklama,swoj pokoik ,powodzenia oferta super!!!

paackaa
28-05-2010, 22:32
ja na razie czekam na telefon bo o to miejsce konkuruje ze mną kosmetyczka :P ale mam nadzieję że zdecydują się jednak na paznokcie :P dziekuje Wam za miłe słowa :*

Chocolata
29-05-2010, 22:55
A ja mam dylemat:(
Znalazlam super miejsce, facet rzucil cena 55/mkw ( pomieszczenie samodzielne 7m kw choć "polączone" z gabinetem fizjoterapii).. niestety bez bieżącej wody.
Dogadalam sie z wlascicielem, woda prawdopodobnie będzie ale zaczely sie schody...
Okazuje sie ze pomieszczenie to poki co oplaca Fizjoterapia choć z niego nie korzysta i wlasciciel obiecal im, że jak je wynajmie - zmniejszy im czynsz o 5 zl za kazdy metr kw ktory wynajmują (oczywiscie moim kosztem, czyli ja zaplace 55x7 plus prawie 300 "haraczu za fizjoterapie") Do tego dojdą media, remont, podlączenie licznikow, wyposażenie...... sama nie wiem czy sie na to rzucać..lokalizacja jest swietna, blisko domu. Co byście mi poradziły?

KaMiLaC.
30-05-2010, 10:48
Choco hmm...powiedz mi wiec czemu im znizy o 5 zl/m2 a tobie nie?? no bo niby on to traktuje jak jeden lokal to powinien sprawiedliwie oplaty podzielic :huh:
jesli jednak liczac to co napisalas ja powiem tak - kto nie ryzykuje w wiezieniu nie siedzi :D
ja bym pewno poszla na zywiol i bym sie chciala rzadzic "u siebie" :D nawet jakby to trwalo krotko to i tak bym chciala miec swoje 4 pazurowe sciany :D moje i tylko moje :]

Emilia B.
09-06-2010, 14:20
A ja tak trochę z innej beczki. Będe pracować u Pani w studiu gdzie jako jedyna będe robić pazurki (będe Panem i Władcą pazurkowym he he :cwaniak2: ). Pani daje mi stanowisko i klientki. Ja natomiast mam własną działalność (na dniach zakładam) i własne materiały. Nie opłaca mi się narazie płacić za wynajem stanowiska np 300-400 zł ponieważ umówiłyśmy się że będę przychodzić 2 razy w tyg. I zastawiałam się jak się rozliczać. Wymyśliłam, że 60 % dla mnie a 40 % dla właścicielki. Moja praca i materiały, a jej lokal i poniekąd klientki oraz koszta takie jak prąd. Co o tym myślicie? Chyba owca będzie cała i wilk syty :) Wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem. Czekam na wasze opinie :)

melka_89
22-07-2010, 20:05
Ja mam swoje pomieszczenie ok 19m2 a po za tym korytarze i wc mam wspolnie z fryzjerka place niecale 300 zł :) z korytarzami wychodzi calosc ok 43m2 ale to w bardzo malej miejscowosci pozdrawiam

dzikakura
29-07-2010, 09:58
Emilka i jak Ci tam idzie, bo ten Twoj post to w czerwcu pisalas, rozumiem, ze sie juz zdecydowalas i pracujesz? Nie wydaje Ci sie ze za duzo kasy te 40%?

No i ja sie w koncu zdecydowalam, ale ejstem na razie po rozmowach wstepnych, tyle, ze na rzęski. Zobaczymy co z tego bedzie. Umowe mam taka, ze moje produkty, za rzeski ja dostaję 150 zlotych, a reszte, co dziewczyny utargują to ich. Czyli jesli beda krzyczec 250 za rzęski to beda mialy stowkę na czysto, o

Emilia B.
29-07-2010, 10:01
byłam tam dwa razy ale szczerze to mi się nie opłaca i nie chce mi się tam jeździć :/ same manicury i pedicury plus dojazdy i wożenie tego wszystkiego eee znajdę kogoś na moje miejsce :)

dzikakura
29-07-2010, 11:36
no wlasnie. Ma byc pieknie ale.. zeby mozna bylo jeszcze zarobic:)

Agnieszka Praska
30-07-2010, 11:44
kurde musze sie wyzalic bo noramlnie takiego dola zlapalam ze mam ochote rzucic to wszystko w cholere:placz:
znalezienie lokalu u mnie w miescie graniczy z cudem;( oczywiscie ja sie zdecydowalam na swoje ale lokalu nie moge znalesc, jak sa jakies klitki po wolaja od 1000 w gore:wow:
mam jeden na oku fajny za 500zl+ czynsz i media ale kurde tylko 12m2:placz:

dziewczyny gdzie wy znajdujecie takie tanie lokale?? nawet zadzwonilam do spoldzielni czy maja cos do wynajecia i dupaa;(

po 2 dniach poszukiwan mam serdecznie dosyc

asia
30-07-2010, 12:34
u mnei tanich nie ma im mniejszy tym w sumie gorzej, najlepiej chodzic po sklepikach i dowiadywac sie czy cos sie nei zwalnia. czasami w biuletynie miasta sa ogloszenia o przetargi i wtedy masz tanio

Agnieszka Praska
30-07-2010, 12:44
jutro bedzie ogloszony przetarg na 2 lokale po ok 40m2:) ide:skacze:
tylko zastanawiam sie co zastane bo niby samo centrum miasta i nie drogo ale do remontu :/:
w poniedzialek umowilam sie z panem na obejzenie salonu kosmetycznego przy fryzjerze do wynajecia tylko maly metraz i 500 zl chce
ciekawe czy da rade ur.wac z ceny przez pierwsze 2 miesiace...hmmm
zobaczymy co z tego wyjdzie:huh:
w sumie by mi odpowiadal bo do pracy bym miala 5 minut spacerkiem:D

AtelierStylizacji Carolla
30-07-2010, 14:26
kurde musze sie wyzalic bo noramlnie takiego dola zlapalam ze mam ochote rzucic to wszystko w cholere:placz:
znalezienie lokalu u mnie w miescie graniczy z cudem;( oczywiscie ja sie zdecydowalam na swoje ale lokalu nie moge znalesc, jak sa jakies klitki po wolaja od 1000 w gore:wow:
mam jeden na oku fajny za 500zl+ czynsz i media ale kurde tylko 12m2:placz:

dziewczyny gdzie wy znajdujecie takie tanie lokale?? nawet zadzwonilam do spoldzielni czy maja cos do wynajecia i dupaa;(

po 2 dniach poszukiwan mam serdecznie dosyc


w spóldzielniach nie maja bo do wszystkich składałam podanie i wszystkei mi odesłały że nic nie ma

500 zł plus czynsz to mało hihi w naszych warunkach
ja szukałam przez biura nieruchomości ale albo dramat albo małe, albo czynsz z kosmosu
u nas wogóle wszystko Aga drogo- wynajęcie sali audio u nas kosztuje 1000 zł a w krakowie 500 zł- hehe różnica ogromna

na włąsna ręke jak szukasz to tylko patrza jak z ciebie wydoic
teraz mam nowy salon ale pomieszczenia do całkowitego remontu były ale wkoncu w centru m miasta
urzeram sie z elektrownia i remonatmi- ida na przód ale otwarcie w środe a ja sie boje ze nie zdązymy a w poprzednim salonie moje rupiecie juz poskłądane:D

trzeba byc cierpliwym

ja jak szukałam na poczatku miejscówki to mi rok szczedł- a teraaz musiałam opuścic mojegniazdko z pieknym ogródkiem:D
i musiałam znależć drugie

którego szukam 2 miesiace:D

i jak widze że ktoś płaci 200 zł to mi sie chce krzyczeć bo w czewie takich llokali za tą cene nie ma nigdzie:(:(:(

asia
31-07-2010, 12:53
łączę się w bólu.... :D:D

klanat
31-07-2010, 17:37
Mieszkacie w duzych miastach i to normalne ze lokale drogie ,za to napewno klientek wiecej
W malych miasteczkach moze byc lokal za 300 ale nie sadze zeby zarobek byl tak samo duzy jak w Wawie czy Czestochowie .
Pozatym w duzym miescie pazury od 100 w gore a w malych juz od 70 .

paula211
02-08-2010, 22:39
ja płacę 500 zł za lokal 22m2 ale spółdzielczy i za odstępne bo normalnie to nie ma nic. Wszystko drogie od 1500zł w górę jak coś porządnego więc w Poznaniu też masakra ;)

AtelierStylizacji Carolla
03-08-2010, 00:24
klanat ceny nie ida w parze z wielkością miasta:(

u nas co rusz widać ogłoszenia na "salonach" tipsy 60 zł

owszem konkurencyjne ceny usług ale wykonanie??

ja kiedyś sama usłyszałam od szefowej że zrobimy " promocja tipsy 60 zł- frencz ale mam nakładac tipsa malowac go lakierem i nabłyszczyć- " bo musza sie zwrócic koszty i moja praca i czas i żeby szefowa zarobiła

fryzjerka ją wyśmiała, ja powiedziałam że na takie coś nie idę i jak wprowadzi takie cuś to ja sie zwalniam

nie wporwadziła ale salon jej z czasem upadł jak ja otworzyłam swoje

wiec widzis z nie zawsze jest tak jak by się mogło zdawac

ja jak dzwoniłam to jedni chcieli za lokal w centrum 11 tys:D: jak to usłyszałam powiedziałam grzecznie dziękuję i do widzenia:D i tyle

drudzy za 30 metrów chcieli 5,5 tys
wiec ceny wynajmu sa z kosmosu zwłaszcza jak ktoś słuszy że pod salon- to od razu mysla że nie wiadomo ile ty zarabiasz

Agnieszka Praska
03-08-2010, 10:37
mam lokal:mml::tany::zab:

wczoraj rozmawialam z wlascicielka i za 12m2 z lozkiem kosmetycznym, biurkiem,2 fotelami, komoda bede placic 400zl a przez pierwsze 2 miesiace 350:D
w pokoju jest umywalka i kabina prysznicowa do zabiegow, jest po remoncie i przy duzym salonie fryzjerskim, na samym srodku duzego osiedla:) bede miec w poblizu konkurencje ktorej ceny zaczynaja sie od 120zl:cwaniak2:

jutro sanepid mnie czeka:D i prawdopodobnie od wrzesnia ruszam:skacze:

Emilia B.
03-08-2010, 10:55
agulusia gratuluję!! :ok::D

asia
03-08-2010, 12:28
gratulacje!!!!!!!!!! :D:D:D ja się zgodzę z Karolą, już nie kontynuując wątku cen usług hehe

samaron
03-08-2010, 12:40
Agulusia, super!, czekam na dalszy ciąg relacji:D

paznokietek1000
03-08-2010, 12:51
agulusia gratulejszon, powodzenia

Elizabeth76
03-08-2010, 13:32
agulusia gratulacje ;)

Agnieszka Praska
03-08-2010, 14:14
dzieki:przytul: za tydzien zdam relacje jak sie sprawy potoczyly:D

MURKA
03-08-2010, 20:44
Ja również gratuluję!!!!!!!!!!!!:ok:

klanat
03-08-2010, 23:28
Agulusia gratki i powodzenia oraz duzo klientek.

AtelierStylizacji Carolla
03-08-2010, 23:54
ja bym nie zatrudniała tylko wynajęła

tylko musisz się liczyć z tym że fryzjerstwo pochłanie dużo wiecej prądu wiec musisz to przemyślec
nie zatrudniałabym na poczatek bo:
po pierwsze musisz zapłacic fryzjerce bez wzgledu na to czy ma klientów czy nie
- musisz zaopatrzyc ja w produty a jesli nie znasz sie na tym to albo kupisz nie takie jak bedzie potrzeba albo na coś cię naciągną co nie zda rezultatu

w przypadku podnajęcia stanowiska fryzjerka opłaca ci miejscówkę, nie przejmujesz się zusami, skarbówkami pensją, zaopatrzeniem

dodatkowo jesli kobita chce zarabiać to będzie się starać o kielntów bo jesli nie bedzie ich miała albo olewająco bedzie poodchodzić d klientów to pójdzie to po jej kieszeni a nie po twojeje

takie moje zdanie

a fryzjerkę tak jak i stylistkę trzeba mieć dobrą żeby dodatkowo do salonu przyprowadziłą nowych klientów a nie ich zniechęcala

nanami7
04-08-2010, 00:15
Agulusia serdecznie gratuluję ;)

Kasia1407
11-08-2010, 16:08
Hej dziewczyny chciałam się was poradzić ponieważ dostałam propozycję pracy jako stylistka w nowo co otwartym salonie fryzjerskim praktycznie w centrum mojego miasta:). Dziewczyna mi proponuje że zakupi mi stolik krzesła i takie tam tylko że ja bym pracowała na swoich produktach i ogólnie to jest na zasadzie takiej jak by to było moje ponieważ ja ustalam ile bedę brała za paznokcie ja bym sobie zrobiła wizytówki itd. Tylko że jeżeli przykładowo bym brała 100zł za paznokcie to 20zł bym dawała jej a dodatkowo ona by mnie niby wzieła na staż i bym miała pieniądze ze stażu plus to co zarobie na klientkach. Jak dla mnie ta propozycja jest bardzo korzystna:D bo tak naprawde nic nie ryzykuje ale jest to moja pierwsza taka propozycja i tak naprawde nie wiem na jakich warunkach zatrudniają się dziewczyny takie jak ja.;)

Nnisiaa
11-08-2010, 20:58
Kasia no to powiem Ci ze dobra propozycja.... mozesz sie skusic jezeli to jest staz plus kasa za klientki a ona tylko 20 zl przy cenie 100zl by brala.....dopytaj sie jeszcze gdybys miala cene np 50zl za jakas usluge to czy tez by brala 20zl czy proporcjonalnie mniej....sprobowac mozesz...powodzenia i zdaj relacje jesli sie zdecydujesz:)

eksnail
11-08-2010, 21:40
Bardzo fajna propozycja bo nie ryzykujesz opłatami i do tego dobrze możesz na tym wyjść:)

Kasia1407
11-08-2010, 22:17
Tak szczerze mówiąc to ja juz się zgodziłam tylko ona ma jeszcze do mnie przyjść na pazurki i jak jej sie spodobają to wtedy zaczynamy współprace:P ale ja pierw ide na dodatkowe kursy ponieważ nie czuje sie jeszcze na siłach bo jak do tej pory to robiłam pazurki w domu tak po rodzinie żeby jakoś się wprawić w ten zawód i dlatego boje się że nie przypadną jej do gustu moje pazurki:/: Niby koleżanki są zachwycone moimi pazurkami ale ja mam jakoś mało wiary w siebie;]. Nnisiaa ona mi powiedziała że to jakis procent by brała od klientki a więc dla mnie lepiej:) Mam nadzieje że mi to wypali ale znając moje szczęście to...:/:

klanat
11-08-2010, 23:00
Kasia glowa do gory!!!Propozycja super , a jak chcesz sie sprawdzic to wrzuc pazurki i nasze dziewczyny je ocenia jesli chcesz .Pozdrawiam i powodzenia zycze

dzoana
11-08-2010, 23:01
Agulusia gratuluje ;)

Kasia1407
12-08-2010, 18:35
Jutro postaram się wrzucić jakieś zdjęcie ale odrazu mówię że nie będą one powalające a po za tym nie mam zbyt dużo zdjęć bo tak naprawdę nie cykam zdjęć pazurkom ale chyba zacznę:D zapisałam się wczoraj na kursy i za tydzień już zaczynam ;)

klanat
12-08-2010, 21:03
Powodzonka i czekamy na foteczki

Kasia1407
13-08-2010, 14:35
zdjęcie jest w "zdjęcia paznokci- a jak wyglądają wasze osobiste pazurki" a więc jak chcecie to tam proszę je komentować:D

Kasia1407
17-08-2010, 00:27
A więc tak Dziewczyny w piątek mam pierwszą klientkę :o dzisiaj do mnie zadzwoniła właścicielka tego salonu i powiedziała że będzie mi umawiać już klientki. Tak bardzo się stresuje, że aż jeść nie mogę:P Nie wiem jak to będzie boję się że jej się zapowietrzą te pazurki bo u mnie to się często zdarza po jakiś 2 tygodniach:placz: Dobrze w tą środę mam doszkolenie to może wreszcie się dowiem co źle robię.

eksnail
17-08-2010, 07:53
Na spokojnie, nie stresuj sie tylko przed klientką:) Pociesze Cie że mi też się zapowietrzają pazurki jak sobie robie i to po tygodniu a moim klientką trzymały sie 3,4 tyg. bez zapowietrzania, także może poprostu masz taką płytkę - zresztą jak masz doszkolenie to wszystko się dowiesz i wątpliwości zostaną rozwiane. Życzę powodzenia:ok:

T001
18-08-2010, 21:54
Witam Panie:)
Przeglądam to forum, widzę że jesteście dziewczyny komunikatywne więc mam nadzieję że mi pomożecie :)
W przeciągu 2 miesięcy chcę otworzyć gabinet masażu połączony z kosmetyką (w mieście Łódź).
Fajnie by było mieć osobę która zajmuje się pazurkami:D Ja niestety kompletnie się na tym nie znam więc proszę o pomoc.
Chciałbym wynająć część lokalu ( mam 25m2 do dyspozycji) Na robienie paznokci rąk i nóg.
Pytanie teraz jak to kwotowo wygląda..?? Jaki sprzęt jak z kosmetykami( czy macie własne jak idziecie do kogoś pracować) Co oprócz stołu do paznokci i fotela kosmetycznego jeszcze trzeba mieć.
Ile miejsca potrzebujecie na taką pracę..
Jak rozliczacie się z osobą u której wynajmujecie miejsce?? Czy stały czynsz, czy część każdej usługi oddajecie czy czynsz plus jakiś procent od usługi..??
Proszę pomóżcie bo ja się w tym kompletnie gubię..:/

Kasia1407
19-08-2010, 12:23
T001 Ja mam własne produkty, ona mi wyposaża stanowisko pracy i oddaje włascicielce 20% z tego co zarobie na pazurkach ale już nie płace za czynsz bo to już by mi się nie opłacało. jeżeli chcesz jej wyposażyć stanowisko to napewno stół do paznokci (najlepiej z półkami), fotele, dobre oświetlenie stolika i chyba z twojej strony to już wszystko jeżeli ma ktoś przyjść z własnymi produktami. o pediciure się nie wypowiadam ponieważ się kompletnie na tym nie znam.

asia
21-08-2010, 14:46
albo czynsz, albo dostajemy podstawę + procent od usługi. albo bez podstawy ale za to duży procent. tak jest najczęściej.

co do wyposażenia stanowiska, to różnie, można wynajmować wyposażone w meble -biurko, 2 krzesła, szafki, podnóżek do pedi i ew. fotel do pedi (zalezy ile masz miejsca).

jak bierzesz na procent, to najczęściej jeszcze sama zapewniasz produkty. tak naprawde wszystko jest do ustalenia juz z konkretną osobą, z którą będziesz współpracować.

mamy kilka dziewczyn z twojej okolicy, wystaw ogłoszenie może jakoś fajnie się dogadacie ;)

T001
22-08-2010, 11:21
Ogłoszenie wystawię jak już będzie konkretnie pewne co i jak. Teraz za niecałe 2 tygodnie rozpocznie się remont i zabieram się za zakupy sprzętu(obecnie ubogo- stół do masażu i fotel kosmetyczny w tym momencie). Dzięki za info, oczywiście jak jakieś Panie chciałyby współpracować to poproszę info na priva:) Teraz mnie tydzień nie będzie( reszta urlopu do wykorzystania) ale 30 odpowiem na ewentualne wiadomości:)
pozdrawiam

Kasia1407
22-08-2010, 13:15
Niestety u mnie wszystko nie wypaliło ta właścicielka wycofała się w ostatniej chwili i zostałam na lodzie wydałam kupe kasy na produkty i szkolenia a ona w ostatniej chwili poprostu mnie olała;(;( Nie wiem co mam teraz zrobić czy otworzyć własną działalność czy iść do pracy tylko nie w tym zawodzie ponieważ u nas nie ma ofert pracy jeżeli chodzi o stylistkę paznokci:( Mówie wam jestem załamana ;(

Chocolata
22-08-2010, 23:13
Ja się dogadalam z wynajmującym na cene za m.kw plus niestety brutto bo on jest vatowcem. i odrazu o to trzeba pytac zeby potem sie nie rozczarowac:]
Niestety interesuje go tylko czynsz, liczniki zrzucil na mnie, wiec musze sama wszystko pozakladac i sie sama rozliczać ze spoldzielnią i energetyką.
Wyjde na tym jak zabłocki, bo cena straszna ale miejsce salonu moze spowoduje ze bedzie sie kręcilo bo lokalizacja to jego jedyny plus;)

asia
23-08-2010, 23:52
Choco lokalizacja jest istotna!! do odważnych świat należy, dobrze wróżę:D pamiętasz jak rok temu gadałyśmy o działalności a ty się w głowę pukałaś? :D i co sama zobacz jak idziesz do przodu!!! ja sie szykuje na parapetówe hyhyhy

Kasia, niestety przejedziesz sie zapewne i to nie raz, często się takie akcje zdarzają, człowiek uczy sie na błędach,a więc nigdy nic straconego;) spróbuj pochodzić po salonach, może coś się trafi fajnego, trzymam kciuki :*

Kasia1407
25-08-2010, 15:52
Słuchajcie sprawy się pokomplikowały i jeszcze raz was prosze żebyście mi doradziły. Dziewczyna chce żebym płaciła za wynajem stanowiska 1000 zł tylko że weźmie mnie na staż żebym przez pół roku miała pieniądze jakieś na zapłate tego czynszu. Ona zakupi mi stolik, fotele i zrobi reklamę. Dużo moich znajomych mi tą propozycje odradzają ale mi jakoś moja intuicja podpowiada że może mi się tam uda zdobyć klijentki ponieważ to jest w samym centrum miasta.Stażu jest ok. 800 zł więc dopłacałabym tylko 200zł. powiedzcie mi czy opłaca mi się tam iść na to pół roku. Co wy byście zrobiły na moim miejscu. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Emilia B.
25-08-2010, 15:57
propozycja nie jest taka zła....wszystko zależy od tego jak stworzycie umowę. ale równie dobrze mogłaby ci powiedzieć 200 zł i koniec tematu. coś tu nie do końca jest ok. Wie ktoś może czy firma biorąca na staż ma z tego jakieś profity??

milenka_olsztyn
25-08-2010, 16:31
z tego co słyszałam to chyba coś tam taka firma dostaje..
szczerze?? moim zdaniem troche sporawo ten 1000zl...

Renata Bronisława Kubiak
25-08-2010, 16:49
strasznie dużo liczy sobie ta pani jak za taki mały kawałek:wow:

AtelierStylizacji Carolla
25-08-2010, 17:50
Kasia a yo 1000 zł to za jaki metraz dokładnie, czy masz toalete. okno, jak z opłatami, i srodkami czystkościi i jaką reklamę ci oferuje??

Kasia1407
25-08-2010, 19:55
Ja również uważam że 1000 zł to bardzo dużo. reklame będę miała na budynku. A jeżeli chodzi o metraż to jest w salonie fryzjerskim a oni mi to oddzielą parawanem ok.10m, opłaty mnie już żadne nie interesują i będę miała ten kącik przy oknie. Mi chodzi tylko o to pół roku ponieważ jak mi się skończy ten staż to nie mam zamiaru tam zostać za takie pieniądze, chodzi mi o to żeby zdobyć klientki a po stażu otworzyć coś swojego. Dziękuje za odpowiedź:)

samaron
25-08-2010, 20:04
Jeśli idziesz tam tylko po to, żeby pozyskać klientki, to nie wiem czy warto, musisz liczyć się z tym że:
1. być może pracodawca podsunie ci jakąś lojalkę do podpisu
2. nie każda zdobyta klientka za Tobą pójdzie

Przez te pół roku i zaoszczędzone 6 tysi możesz sobie uzbierać swoje własne klientki i zacząć swoje na "czysto".
A co jeśli posądzą Cię potem o tzw "kradzież klientek" ? taka ciągnąca się opinia może zrobić sporo zamieszania.

milenka_olsztyn
25-08-2010, 20:59
Zgadzam się z Sam... ja nigdy nie poszła bym na to..
dla mnie 1000zl to dużo za dużo jak na stolik obok fryzjerek..

byli
25-08-2010, 21:42
Należy wciąć pod uwagę częstotliwość "ruchu" w salonie, ale za taki skraweczek 1000 zł to bardzo dużo. Chyba że sam czynsz lokalu wynosi kilka dobrych tysięcy i nawiedzają go tabuny klientek ;)

vanessita
26-08-2010, 01:06
Dziewczyny mam pytanko. Otwieram DG ale nie mam żadnego wkładu. Opłaty za wynajęcie własnego pomieszczenia max 500zł z opłatami no i do tego dochodziłby mi zus okołoło 650zł. Zastanawiam się czy napewno mam startować i wyrobię sobie klientki by na te podstawy zarobić?? W okolicy nie ma nikogo kto robi ładne i poprawne pazurki, a wogóle to jest tylko jeden zakład gdzie wykonują taką usługę. Jak myślicie ?? Wchodzić w to??

AtelierStylizacji Carolla
26-08-2010, 01:24
a czemu zus 650 zł??

vanessita
26-08-2010, 11:26
Można pewne składki ominąć i płacić ciut mniej:) a niestety niski Zus mnie nie obowiązuje:( 3 lata temu wykorzystałam tą możliwość...

paula211
26-08-2010, 18:27
Van nie zastanawiaj się. Ja wynajmowałam najpierw u fryzjera kącik na stolik ruch był średni bo same starsze kobitki przychodziły a wychodziłam na czysto miesięcznie ok 800 zł, teraz otwarłam swoje i 2 miesiące po otwarciu zarabiam 2x więcej niż tam, a to jest dopiero początek. Na osiedlu na którym wynajmuje lokal jest może jeszcze z siedem innych salonów w których robią pazury a tragedii nie ma. Poza tym robisz ładne pazurki a to chyba wystarczający argument :) powodzenia i nie zastanawiaj się :)

byli
26-08-2010, 18:35
Van! Nawet się nie zastanawiaj! Jeśli tylko jesteś zdecydowana to bez zastanowienia! Dobrą reklamę zrobisz i powinno się kręcić, bo pazury lepić umiesz, oj umiesz :)

asia
26-08-2010, 20:47
van ja też tak myślę!

Kasia, za staż zwykle dostaje sie dofinansowanie, mi sie wydaje że ta osoba chce wziąć i od ciebie i z urzędu kase. plus to co ty zarobisz to dla kogo idzie? (slepa jestem może pisalas a ja nie widze). wydaje mi sie że za dużo kręci żeby miało to dla ciebie wyjsc na dobre :(

Kasia1407
27-08-2010, 15:44
Asia to co zarobie na pazurkach cała kasa idzie dla mnie. jutro ide z nimi pogadać żeby mi przynajmniej zjechali do takiej kwoty jaką za staż dostaje mam nadzieje że się zgodzą Ponieważ w tym salonie jest duży ruch i praktycznie same młode kobitki tam przychodzą:)

asia
27-08-2010, 20:54
trzymam kciuki i moja rada (jeżeli sie zdecydujesz), umawiaj klientki przez swoją komórkę a nie salon, bo potem może być tak że nie będą miały do ciebie kontaktu

Kasia1407
28-08-2010, 19:36
byłam dzisiaj tam i się utargowałam:skacze: w następny poniedziałek zaczynam:) Asia właśnie plus jest z tym że oni jak będą mi robić reklamę to już z moim num. telefonu to jest na takiej zasadzie jak by to było moje, wizytówki też robię w swoim zakresie, cenę też ja ustalam oni wogule się nie mieszają do mojej pracy.

melka_89
28-08-2010, 20:05
Gratuluję i życzę powodzenia :)

samaron
28-08-2010, 20:31
No to Kasiu, trzymamy kciuki i czekamy na bieżące relacje:D

Pszenna
02-09-2010, 00:01
Dobry wieczór,
Może któraś z Pań, albo jakaś koleżanka jest zainteresowana współpracą i wynajmem lokalu na stylizacje paznokci w Warszawie. Osobne pomieszczenie ok. 7 m2
Właśnie otwieram Salon Modelowania Ciała i poszukuje miłej osoby do współpracy. Cena najmu 600 zł. Lokalizacja osiedle - Gocław.
w razie pytań prosze o kontakt - jesteśmy nastawione na miła dwustronna współpracę :)
pozdrawiam
Magda wmada@wp.pl

asia
02-09-2010, 13:13
teoretycznie powinno to być w ogłoszeniach, ale zostawię może którejś z naszych forumowiczek się przyda. i zapraszamy do pisania na forum ;)

Kasia1407
04-09-2010, 00:37
hej! chciałam wam się pochwalić z dzisiejszego mojego pierwszego dnia w pracy:skacze: A więc miałam dzisiaj już 2 klientki i kilka mi się już umówiło na następny tydzień:yess: Więc jestem przeszczęsliwa ponieważ to są moje pierwsze zarobione pieniądze na pazurkach:P a co najważniejsze klientki wyszły zadowolone i powiedziały że napewno będą moimi stałymi klientkami bo bardzo im się podobają paznokcie i obsługa:yess: Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia i oby takich dni było jak najwięcej a pomyśleć że tak się stresowałam;)

Anika
04-09-2010, 02:38
Grunt to pozytywne nastawienie. Gratuluje pierwszych klientek :) Ehhh pamiętam moją pierwszą klientkę, miałam takiego stresiora!! Ale później się wyrobiłam :D Kwestia czasu i praktyki :)

paznokietki000
29-12-2010, 23:25
dziewczyny co się bardziej opłaca płacić kwotę 700 za wynajem czy płacić np 20 % od zarobku?
Bo tak pomyślałam że jakby nie było to jeśli właściciel będzie miał zysk z tego czy będą klientki to będzie je nakręcał na usługi.
Jak to widzicie swoimi obiektywnymi oczkami ? :D :*

Jade
29-12-2010, 23:56
Nie znam sie zbytnio ale ja chyba bym wolala placic za wynajem niz 20%.Ale moze sie myle.

asia
31-12-2010, 21:19
jakbys odprowadzala 20% wlascicielowi, czyli inaczej 80% dla ciebie plus twoje produkty. nie sadze zeby ktos na to poszedl:/ to juz musisz sie zastanowic, jaki bedziesz miec zysk, np zakladajac utargu 3tys, w pierwszym wariancie masz 2300 z czego musisz kupic produkty i miec na oplaty typu zus. a 20% to bedzie tylko 400 oddajesz. dla ciebie lepiej, ale nie wiem czy wlaściciel sie na to zgodzi.

a przy utargu 5tys, gdy placisz 700 to zostaje 4300, a w procencie 20% to już tysiąc złotych wychodzi.

czyyyli im większy utarg tym mniej ci sie to oplaca :D

paznokietki000
01-01-2011, 16:09
No tak . . . tutaj się zgodzę. Właśnie się nad tym zastanawiam , bo ta babeczka która mi pomaga ma mega znajomości i załatwiła mi, że jakaś wysoko postawiona jej znajoma , załatwi mi salon w centrum na dogodnych warunkach , fajne pomieszczenie , ekipa , duża klientela . . . w sumie bajecznie to brzmi , ale ciekawe jak to będzie się miało do rzeczywistości. I ta babeczka wymyśliła że najlepiej będzie właśnie jak zamiast jakiejś tam kwoty miesięcznie za wynajem będę dawała właścicielowi procent jakiś , bo wtedy jemu też będzie zależało na tym żebym Ja miała klientki ... dlatego właśnie chce się was poradzić , bo to mój biznes będzie , wy siedzicie w tym i wiecie co się będzie bardziej opłacało a co nie , żeby nie było tak że będę się potem musiała wkurzać , że tyle z utargu oddaje.
:huh: :/:

asia
01-01-2011, 16:29
rzeczywiście bajecznie brzmi, oby w rzeczywistości było tak samo :D:D:D zazwyczaj jak zatrudniają na procent, to jest to ok 30-35% dla stylistki, więc taka opcja jak mówisz byłaby korzystna. często jest tak, ze w opcji gdy placisz miesięcznie możesz sobie sama ustawiać godziny a tak na procent to musisz siedziec tak jak salon jest otwarty- a to juz zalezy jak ci dogodniej

ivonna70
01-01-2011, 17:00
Wydaje mi się, że wszystko zależy od kilku kwestii. Czy wiesz jaka by miała być stała opłata miesięczna? Co ta kwota obejmuje: metraż stanowiska, woda, prąd? Jaki jest faktycznie ruch w salonie, ceny usług, procent który miałabyś dawać zamiast opłaty stałej? To wszystko jest ważne. Musisz przeliczyć, która forma bardziej się opłaca. Stały czynsz ma swoje plusy, bo płacisz w określonym terminie konkretną sumę i masz spokój. Jednak są też minusy, gdy w danym miesiącu masz mały ruch. Opcja z procentem też ma dwa medale. przy małym zarobku zaoszczędzisz, ale co jeśli ruch będzie cały czas duży (czego Ci życzę) i co miesiąc wyjdzie więcej niż przy opłacie stałej?
Dlatego na spokojnie się zastanów i weź pod uwagę wszystkie za i przeciw:).

paznokietki000
03-01-2011, 01:37
Muszę to poważnie przemyśleć ... jeszcze zobaczymy jaki mi wynajdą ten salon i czy pomieszczenie które będę wynajmowała będzie spełniało moje oczekiwania ... właściwie to chyba nawet bym wolała wiedzieć konkretnie ile będę musiała zapłacić na koniec miesiąca , a nie potem się rozliczać z właścicielem z każdego grosza który zarobiłam ... wyliczać %.
Niby gdybym wynajmowała na dany porcent z mojego utargu , to zależałoby mu żeby miała jak największy , ale z drugiej strony sama mogę sobie zadbać o reklamę i o zdobywanie klientek ... :huh:

joystynka
03-01-2011, 02:41
najlepiej wszystko na spokojnie przemyślecc i przeliczyc ,żeby potem nie żałowac...

sztynka
17-01-2011, 15:16
Dziewczynki ja dostałam propozycje podnajęcia stanowiska w Łęcznej, lokal na 1 piętrz cieplutko około 40 m całościowo. Dziewczyna podnajmuje od własciciela za 2 tysiące, ode mnie chce 400 zł za stanowisko juz razem z opłatami, na czystko. Miałabym do dyspozycji (ona zapewnia) biurko, lampę UV, pochłaniacz, lampę z lupą, autoklaw, frezarkę. Stara się o dotację. Ja chciałam na razie spróbować na czarno, tzn. nie rejestrować firmy tylko dać jej na ten czynsz żeby rozeznać rynek. W tym miejscu miała dziewczyna masaże i lokal jest po remoncie. Wiem, że to ryzyko, ale mogłabym koło czerwca z Urzędu Pracy iśc na darmowe szkolenie i dostać dotacje. Teraz dziewczyna chce 300 zł dopóki mi nie wyposaży stanowiska, bo dotacje dostanie koło marca-kwietnia, a do tego czasu mam pracowac na swoim wyposażeniu. Dziś mam pisać umowę, czy to jest korzystne? Dodam, ze zaczynam od zera, no może od 1 klientki stałej. Żele i produkty mam miec swoje.

asia
18-01-2011, 00:36
korzystne, ale jeżeli bez firmy to raczej bez umowy?

edusia777
18-01-2011, 10:59
dziewczynki a jesli np ja bede swiezo po szkole kosmetycznej(no i kursach oczywiscie) i bede chciala wynajac stanowisko u fryzjerki za 450zl, to musze zalozyc wlasna dzialalnosc? no i pewnie placic pozniej ZUS tak? wiecie mniej wiecej ile mnie to by wynioslo (zalozenie dzialalnosci i ile co miesiac trzeba oddac dla Zusu) ?

Emilia B.
18-01-2011, 12:24
przez pierwsze dwa lata ZUS ok 360 zł później prawie 900 zł. Założenie działalności jako tako nic nie kosztuje. Jedynie podatek który odprowadzasz (to zależy czy będziesz na ryczałcie, karcie czy vat) od zarobków. To tak w skrócie ale jest dokładniejszy temat
http://forum.wzorki.info/wlasny-gabinet-kosmetyczny/590-jak-zalozyc-wlasny-salon.html
http://forum.wzorki.info/wlasny-gabinet-kosmetyczny/1083-dzialalnosc-gospodarcza.html

sztynka
18-01-2011, 17:55
korzystne, ale jeżeli bez firmy to raczej bez umowy?

No na razie miesiąc, czy dwa na czarno, bo składamy wniosek o dofinansowanie dla niepełnosprawnych, a czynsz trzeba płacić i mi miejsce ucieka. Już spisałam umowę :skacze:
tzn umowę o podnajem ofc

beautystokrotka
25-01-2011, 23:26
Witam, ja za małe pomieszczenie w salonie fryzjerskim płacę 800zł miesięcznie wraz z mediami (woda,prąd)

Karin
27-01-2011, 23:32
Ja właśnie jestem po rozmowie z właścicielką salonu fryzjerskiego w Katowicach, w którym mam zamiar wynająć pokoik (10m2) - cena przez pierwsze 3 miesiące 800zł brutto (w cenie są wszystke media) a potem 1000zł, kurcze nie wiem, czy to nie za dużo.... Co myślicie??

---------- Dodano o godzinie 22:32 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:23 ----------


Witam, ja za małe pomieszczenie w salonie fryzjerskim płacę 800zł miesięcznie wraz z mediami (woda,prąd)


A jakiej wielkości masz to pomieszczenie, bo piszesz, że małe. Ja mam mieć 10m2 i też mi się wydaje niezbyt duże, ale to na razie chyba w zupełności mi wystarczy :-)

AgnieszkaSzalpuk
28-01-2011, 08:54
Mnie po wielu przebojach udało się wynajac cały lokal ok 40m2 za 500 zł + woda i prąd. wiec baaardzo sie cieszę.

Evelyn.
28-01-2011, 10:07
elek ale masz fart!! ja mam od stycznia 38 m2 za 1500 + prąd i ogrzewanie około 300:/:(a w moim mieście jest tylko nieco ponad 40 tyś. mieszkańców i salon na każdym rogu...choć w zielonej górze w sumie też).
wcześniej za 60 m2 płaciłam 2100+600+300(ale w tym miałam solarium), a jeszcze wcześniej przy solarium za 30 m2 800+200(ale właściciel mi wypowiedział i poniekąd zmusił do wynajęcia całości:(

Brilliant
28-01-2011, 11:21
dziewczyny ja z takim pytaniem czy wie ktoras lub ma do wynajecia stanowisko na paznokcie w kielcach przy salonie fryzjerskim?? jak tak to pisac do mnie:)

beautystokrotka
03-02-2011, 20:51
Ja też mam ok 10m2. spokojnie zmieściłam stanowisko do stylizacji paznokci ,sprzęt i leżankę zabiegową.

Candynails
03-02-2011, 22:57
Ja jestem teraz na etapie szukania lokalu, bo na wiosnę chcę założyć działalność, chciałabym bardzo wynająć takie stanowisko w jakimś salonie w Gliwicach lub okolicach Gliwic, może któraś z Was jest zorientowana, czy w Gliwicach jest coś niedrogiego do wynajęcia?? Pomóżcie:) Ja szukam i szukam, ale to nie jest takie proste

Karin
11-02-2011, 00:27
Ja też mam ok 10m2. spokojnie zmieściłam stanowisko do stylizacji paznokci ,sprzęt i leżankę zabiegową.

A jak to cenowo u Ciebie wygląda? Jeśli mogę zapytać :)

beautystokrotka
20-02-2011, 01:26
Tak jak pisałam wcześniej płacę stałą kwotę 800zł miesięcznie wraz z mediami.

Karin
21-02-2011, 21:27
Acha, chyba przeoczyłam tą informację. Kurcze, nie wiem, czy na same pazurki - to nie będzie za duża cena za wynajem, nie mam jeszcze stałych klientek, pewnie będę musiała dokładać do interesu.... Trochę się boję, czy mi to wypali i czy dam radę.....

urbanka1
16-06-2011, 23:27
Oj po waszych wypowiedziach wnioskuję, że płacę dużo za dużo.... Chociaż to Poznań.
No nic- negocjacje pójdą w ruch:skacze:

beatka89
26-07-2011, 11:37
Witam:)
mam propozycję podnajęcia pomieszczenia(ok.10m2 umywalka, prysznic) w nowootwartym salonie fryzjerskim w Krakowie w centrum(z parkingiem) w cenie 700zł z mediami, chciałabym wykonywać manicure, tipsy żelowe na dłonie i stopy, hybrydy itp, zabiegi parafinowe na dłonie i stopy, pedicure kosmetyczny, generalnie stylizacją zajmuję się 2lata przez ten czas zdobyłam trochę klientek z tym, że działałam głównie mobilnie, czy cena za wynajem jest niewygórowana? Boję się trochę, że nie wyrobię na opłaty(czynsz, zus i Bóg wie co tam jeszcze) to moja pierwsza działalność..
a i w niedalekiej przyszłości zamierzam zrobić kurs na przedłużanie rzęs:)

KarolciaK
08-09-2011, 09:54
Jak sądzicie 400zł za wynajem stanowiska, prawie w centrum miasta to dobra cena?

milenka_olsztyn
08-09-2011, 09:57
ja myślę że dosyć dobra:)

mysiula
08-09-2011, 12:22
ja też bede podnajmowac stanowisko za 400zł ;)

KarolciaK
08-09-2011, 17:22
no wlasnie a powiedzcie ile tak na poczatku kasy potrzeba na start przy wynajęciu stanowiska? nie licząc już wyposażenia ściśle związanego z pazurami, czyli ozdob, lamp, frezarki, pochlaniacza, pedzli, zeli, lakierow preparatow, biurka, fotela, recznikow? itd...?

Agnieszka Praska
09-09-2011, 08:07
napewno na reklame, wizytowki i ulotki:)

KarolciaK
09-09-2011, 16:38
no to wiem, tylko chodzi mi o to ile mniej wiecej kasiory mam szykowac? wizytowki i ulotki bede miec po znajomości, strone www brat zrobi.
A tak w ogole bylam dzisiaj obejrzeć to miejsce razem z mama i powiem szczerze, że jestem bardzo na tak, i nawet mamie sie podoba;p :)

Emilia B.
10-09-2011, 08:57
myśle ze przy podnajęciu masz typowe stałe wydatki - czynsz, zus, ewentualny podatek, sterylizacjia :) Z takich jednorazowych to o oczywiscie produkty i urządzenia (temat rzeka), zakup środków higienicznych (płyny do dezynfekcji, rękawiczki, maski itp) i ewentualnym wydatkiem będzie dojazd jeżeli masz daleko) :) Oczywiście można jeszcze kupić sobie np fartuszek, buciki na zmiane itp itd ale to już sa wydatki drugiego planu :)

KarolciaK
12-09-2011, 07:31
z aczynsz już nie będe musiala placic, daje 400zł i Ją więcej nic nie obchodzi. myslę że cena jest bardo dobra, bo u nas Łodzi to 600zł chcą minimum za podnajęcie stanowiska +czynsz. no to jutro lece zalatwiac papierkowe sprawy.

sylwia29
22-10-2011, 15:08
hej dziewczyny
Ja zajmuje się przedłużaniem rzęs- głownie mobilnie ale i u siebie w domu. Nie mam działalności bo na same rzęsy chyba się nie opłaca otwierać?
Natomiast problem mam taki , ze mam dwie chętne panie właścicielka salonu fryzjerskiego i solarium , które chcą mieć u siebie kogoś od rzęs.
No i co jak mam to zrobić skoro nie prowadzę działalności?
Podnająć stanowisko pracy? za ile? jak? muszę mieć tą działalność czy nie bardzo, czy miesiąc dwa robić na czarno
Fryzjerka ma do wynajęcia lokal 400 zł + woda, prąd, itd w centrum 10 000 tyś miasteczka no tak ale ja się boję, ze kotoś się do mnie przyczepi, ze nie mam działalności
Solarium ma też małe pomieszczenie i jak tam jeszcze znalazłam masaże itd- więc jest i łózeczko to myślę bardziej o podnajęciu stanowiska pracy tylko na jakiej zasadzie? płacic za to co miesiąc i procent dla właścicielki
Pomóżcie- bardzo mi zależy żeby w końcu ruszyć z miejsca no i jak coś posaram się zrobić kurs na paznokcie
Piszcie na PW z poradami za które będę wdzięczna - zależy mi na czasie:placz:

Zuuzaneczka
22-10-2011, 23:04
Ja bym się nie odważyła robić bez DG, choć nie wiem czy US tak chodzi i każdego pyta czy jest zarejestrowany. Mnie się nie opłaca rejestrować - ZUS 350zł przez pierwsze 2 lata plus najmniej 100zl podatku, plus lokal 600zł za 3 dni w tyg - nie dziękuję :P ale jeśli masz dużo klientek to może być to udany biznes :)

sylwia29
26-10-2011, 16:59
póki co dogadałam się z właścicielką solarium:D mam małe pomieszczenie dla siebie na 2-3 dni w tygodniu nie płacę za nic tyle, że 30% z usługi dla niej ... myśę, ze ok:ok:

Emilia B.
27-10-2011, 09:38
na początek jest ok, ale kiedy twoje dochody przekroczą 1500 zł czyli będziesz jej oddawać 450 zł warto zakręcić się za stałym czynszem bo jak się kochana rozkręcisz to za dużo możesz u Pani w kieszeni zostawiać.... ale tymczasowo to jest dobre rozwiązanie :)
no i z działalnością lepiej uważać bo życzliwych nie brakuje :) niech może pani z tobą podpisze umowę o dzieło albo cos (to już trzeba księgowej sie wypytać) :)

sylwia29
31-10-2011, 15:20
w sumie racja
poczekamy zobaczyny.. wiadomo życzliwych jest wielu

sandrus
09-11-2011, 00:00
Tez mysle,ze jak na początku dasz 30% od usługi to bedzie ok,ale jak rozkręcisz interes i zdobędziesz klientki to najlepiej mieć opłatę stałą:)

A co do wynajęcia miejsca na paznokcie to ja za kąt w salonie fryzjerskim płace 800zł.
Miejsce nie jest rewelacyjne(może tylko dzielnica,bo na dojazdy klientki z "zewnatrz" nie narzekają)Salon ukryty-od d...y strony,praktycznie żadnej reklamy.
dobija mnie już to!
Pierwszego lokal trzeba płacić,zaraz 10-tegoZus.życ sie odechciewa.

milenka_olsztyn
09-11-2011, 08:11
No ale z drugiej strony jak jest zastój i nie ma klientek to też nie trzeba za dużo płacić...

sandrus
09-11-2011, 12:12
Milenka to prawda,ale stała kwota niesie za sobą mniej różnych przygód-prócz tego,ze masz czy nie masz to płacić trzeba.
Mi sie wydaje,ze płacić z góry ustalona kwotę to większy komfort mimo wszystko.
Nikt Ci nie bedzie fochów strzelał,(a raczej jest takie prawdopodobieństwo)że jesteś za krótko,że Cię nie ma,że wyszłaś itp.
A tak na procent to zaraz mają zakodowane,że "jestes wół" i masz zarabiać jak najwiecej.

I jeszcze jedna sprawa-jak płacisz procent to zaraz może być problem,że tą taniej policzyłaś,koleżankę za mniej zrobiłaś itp.
A tak to sie nikomu nie spowiadasz co za ile-wykładasz co miesiąc i jest ok.


Myśle,że procent idealny jest na czas rozkręcania interesu lub w sytuacji kiedy do salonu wpadasz z doskoku czyli np.na zapisy lub np.na dwa 2 w tygodniu.
To takie moje skromne zdanie:)

milenka_olsztyn
09-11-2011, 19:50
Trochę śmieszne co piszesz... bo żeby podnająć stanowisko musisz założyć działalność gospodarczą. A gdy ją sobie założysz to co kto ma do tego ile siedzisz w pracy czy za ile paznokcie zrobisz koleżance??

sztynka
09-11-2011, 21:16
Ja mam stanowisko i nie mam działalności. 350 zł za miesiąc z dołu czyli 30-tego . Plus kwartalnie opłaty.

Zuuzaneczka
09-11-2011, 21:24
Trochę śmieszne co piszesz... bo żeby podnająć stanowisko musisz założyć działalność gospodarczą. A gdy ją sobie założysz to co kto ma do tego ile siedzisz w pracy czy za ile paznokcie zrobisz koleżance??

No w momencie gdy umawiamy się że oddajemy % od usługi właścicielowi lokalu, to Twoje ceny i to jak liczysz klientkom oraz Twój czas pracy jak najbardziej go obchodzą :D bo w przeciwnym razie można by było nieźle oszukiwać :P przyszła by Kowalska, policzymy jej 120zł, ona nam da, a właścicielowi powiemy że to była koleżanka i za 50zł jej zrobiłyśmy :P ponadto właściciel lokalu chętniej widziałby "pracusia" który siedzi w salonie godzinami niż kogoś kto przyjdzie parę razy w tyg na kilka godzin :D

sandrus
09-11-2011, 22:46
Trochę śmieszne co piszesz... bo żeby podnająć stanowisko musisz założyć działalność gospodarczą. A gdy ją sobie założysz to co kto ma do tego ile siedzisz w pracy czy za ile paznokcie zrobisz koleżance??


Nie śmieszne na pewno,ale prawdziwe.
Wiesz dlaczego przy wynajęciu miejsca najwygodniej jest mieć osobe z własną DG?(w sumie zawsze jest to wymagane)bo nic a nic do niej nie dokładasz, o nic się nie martwisz i zawsze miej czy więcej zyskasz.
To są usługi nigdy nie wiadomo jaki obrót będzie a nikt do nikogo dokładać nie chce.
Wynajmujacy za stała kwotę mają już jakiś grosz do swojej opłaty(często nie mały)i szansę ,że jakis tam% klientek paznokciowych zostanie po prostu klientkami salonu korzystając z innych oferowanych usług.
Marne są nawet szanse,na płacenie za miejsce a rejestracjęprzez właściciela przy załozeniu,ze składki bedzie opłacać sie samemu.
Nikt nie chce się w to bawić,miec tego na głowie i w najgorszym przypadku jeszcze płacic za taką osobę.

A na procencie-u nas w stolicy zazwyczaj jest tak,ze ma się swoje produkty i jeszcze oddaje 50% i jeszcze swoja działalność trzeba mieć.Najchętniej też wyznaczają właśnie godziny pracy jak i nie ma przyjmowania kogoś po niższych cenach.

Na podsumowanie własna działalność-jest po to żeby nikt sie nie martwił o Twoje składki.

milenka_olsztyn
10-11-2011, 09:15
Może i masz rację. Ale jakoś nie poszła bym na oddawanie salonowi 50% moich zarobków do tego prace na własnych produktach i jeszcze opłacanie wszystkich zusów samemu...

sandrus
22-11-2011, 01:12
Mam kilka pytań do wszystkich z Was,które podnajmują miejsca na paznokcie,kosmetykę itp.
Jaka atmosfera panuje u Was w pracy?
Jak kontakty z innymi?
Czy narzucono Wam jakieś odgórne wymagania?(np.godz.pracy itp,zakaz gości,przyjścia z dzieckiem...)
Jak dzielicie się sprzątaniem?i tu mam na myśli np. wyrzucanie śmieci ogólnych,mycie kibelka.Jak macie kogoś od sprzatania to jak to u Was wygląda?składka?
Czy mając tylko kącik a nie oddzielne pomieszczenie sprzątacie/zamiatacie/myjecie podłogę nie tylko "pod swoimi nogami"?
Czy czujecie się zobowiązane do mycia okien itp?
Czy pomagacie innym pracującym w salonie(nie ważne czy to pracujący właściciel salonu czy tez pracownik) i czy możecie liczyć na pomoc ze strony tych osób?
Piszcie dziewczyny po prostu o zasadach jakie panują w miejscach Waszej pracy i o wszystkim co Wam w tym temacie jeszcze wpadnie do głowy:)

Agnieszka Praska
22-11-2011, 09:09
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

ja wynajmuje czesc lokalu od fryzjerek tzn jedno pomieszczenie
sprzatam tylko u siebie, okna myje tylko u siebie, wc nie sprzatam robia to uczennice fryzjerek
smieci wyrzucam tylko swoje mam kosze u siebie
wlascicielka lokalu wyobraza sobie ze moze wszystko u mnie wykonywac za free bo przeciez "kolezanki" jestesmy hehe:torba:
generalnie po roku bycia tam szukam swojego lokalu bo mnie do szalu wlascicielka doprowadza, ma 36lat a zachowuje sie jakby 16miala :sciana:
ostatnio prad mi odcieli w trakcie obslugiwania klientki bo nie zaplacila rachunkow na co ja niestety nie mam wplywu:placz:
generalnie co do podnajmowania stanowiska/czesci lokalu mam dosyc;] szukam swojego

sztynka
22-11-2011, 21:11
Podnajmuję stanowisko na 1 piętrze, na parterze jest salon fryzjerski.
Ogólnie atmosfera jest luźna, choć ich na dole jest 8. Szefowa i 3 pracownice, oraz 4 uczennice zawodówki. Ja z nimi nie siedzę, mam wrażenie , że zbytnio mnie nie lubią, ale nie ubolewam, nie z nimi robię interesy, a z właścicielką. Lokal jest w jej domu. Nie mam wymagań co do godzin pracy, ale warunkiem jest, aby były one stałe i w miarę codziennie, jak coś to mam mówić, że nie dojadę. Płacę stałą kwotę mieś+rachunki, ale jeszcze nie miałam dopiero w styczniu. Sprzątam sobie na górze, choć mam tylko biurko, to sprzątam około 30 mkw ponieważ jest tak lokal do wynajęcia i strasznie się brudzi, bo są panele i ja nie mogę, choć nie muszę , to robię to sama. Ogólnie się kurzy z lakierów do wlosób, bo nie mam zamykania, tylko wolna przestrzeń, sprzątam raz w tygodniu dokładnie całość na glanc i codziennie powierzchownie. Śmieci zabieram raz w tygodniu do domu, taki malutki woreczek, same jednorazowe kapturki i pilniki itd. Kibelek mamy wspólny. Raz w miesiącu przynoszę 4 rolki papieru, ponieważ mam około 10 klientek na mieś i nie korzystam zbyt wiele z toalety, a ich jet 8 i ze 100 klientek. W kibelku sprzątają uczennice, ja czasem po sobie oczywiście. Okna myję u siebie na górze. Nie pomagamy sobie w niczym, jesteśmy na oddzielnych piętrach. Choć gdyby cokolwiek, to na pewno z obu stron byłoby spoko.Nawet chodzą do innej stylistki, do mnie nie. Wszystko jest ok tylko jeden feler taki, że u mnie jest zimno po prostu. Na dole jest gorąco, bo mają suszarki, a u mnie zimno, bo nie palą. Oczywiście zwracałam uwagę i nadal nic.
:placz:

sandrus
23-11-2011, 18:04
... Wszystko jest ok tylko jeden feler taki, że u mnie jest zimno po prostu. Na dole jest gorąco, bo mają suszarki, a u mnie zimno, bo nie palą. Oczywiście zwracałam uwagę i nadal nic.
:placz:

o matko jak to przeczytałam to niczym u mnie w salonie.
U mnie nie ma żadnego centralnego.W zimę ogrzewamy sie klimą,ale coś padło i nie grzeje.Miał przyjechać facet z serwisu i do dzisiaj nie dojechał.w zeszły poniedziałek,po tych wolnych dniach było w salonie tak zimno,ze jak wieczorem wracałam do domu to już mnie coś w gardle drapało...Tak tam zmarzłam,ze na dzień dzisiejszy ledwo żyje a do pracy muszę chodzić.
Przez całe dnie mam lodowate stopy i dłonie, trzęsie mnie z tego zimna i nie wiem ile ja tak jeszcze pociągnę!I jak tu się w ogóle podleczyć mam?
Dodatkowo jaki to wstyd kiedy klientki mi się kurtkami czy szalami okrywają:

sztynka
25-11-2011, 23:33
Sandra to widzę, że u Ciebie też nie za ciekawie? Ja właśnie leżę chora. Ogólnie nie mam takich problemów z właścicielką, co z byłą wspólniczką, ale to inna bajka ehh

sylwia29
10-12-2011, 21:00
To znowu ja
Pisałam wcześnej o rzęsach i o solarium -miejsu gzie je robiłam...a terazbędę właścicielką solarium:D i chcę pod działalność podpiąć rzęsy no tylko nie wiem jak to wszystko z sanepidem czy przejdzie czy będą chcieli coś w lokalu zmienić, żeby zgodnie z wymogami było-tu mi chodzi o rzęsiory ...nie wiem jak to ogarnąć panicznie się boję..
Nie wiem też czy rozpocząć działaność od połowy grudnia czy poczekać do 1 stycznia? czy to się opłaca?
odkupiła to co tam miała za psie pieniązki na gwałt to chciała sprzedać bo jedzie do holandii-
Lokal w centrum miasta 600 zł sam czynsz + opłaty ponad tysiąc wychodzi jak nic , dlatego myśę o tych rzęskach..żeby się podeprzeć finansowo... a z czsem moż pazurki do tego? zorganizoać nowe stanowisko pracy- jakoś z urzedu można się wtedy postarać o dofinansowanie i kogoś zatrudnić do tego żeby się opłaciło
To moja pierwsza DG i zielona jak szczypior jestem latam po tych urzędach księgowych jeszcze do sanepidu muszę iść :placz: a boję się jak uchuchu

sandrus
10-12-2011, 22:11
Sylwia gratuluje i mam nadzieję,że rozkręcisz interes jak trzeba:)
Rozumiem,że jesteś już Panią właścicielką obiektu?
jeśli tak to proponowałabym rejestrować działalność jak najszybciej-różni życzliwi na tym świecie:/:
Jak najbardziej rozszerzyłabym działalność o rzęsy i standardowo pazury:)
Koszty pierwszej DG przez pierwsze dwa lata 366.63 plus ksiegowa:)

sylwia29
11-12-2011, 10:49
Sandruś -dziękuję, no jestem jestem tą właścicielką:skacze:
Myślicz, że od połowy grudnia się opłaca zaczynać - no w sumie to najgorętszy okres święta sylwester potem studniówki i solarium i rzęsy wypada;)mieć hihi
Nie wiem tylko co sanepid z tymi rzęsiorami wymyśli

co do pazurek -pewnie ale w późniejszym czasie teraz to każdy każdemu robi wiesz a u mnie na paznokice w mieśce po salonach cena 50 zł za frenczyk- mało i to robią panie które te salony mają od XX czasu więc muszę mieć kobietkę, która też robi to dobrze a nie na odpier...-przepraszam
Trzymajcie kciuki i piszcie nawet na priv jak wam coś wpadnie do głowy co tam muszę mieć- sama też dużo czytam o tym ale już mi łeb buzuje od tych rewelacji
bo ja mieszkam w samym centrum dupki na końcu świata hihi - 10 tyś mieszkańcow to malutka miejscowość:papa:

asiuniak33
01-02-2012, 16:11
nie wiem czy tutaj powinnam pisać ale może mi pomożecie... dostałam propozycje wynajęcia fotela kosmetycznego raz w tygodniu za 500 zł.opłaty miesięcznej na przedłużanie rzęs.. ale chciałam od marca otworzyć działalność gospodarczą na zasadzie wykonywania usług u klienta i teraz pytanko czy mogła bym to podczepic pod tą działalność czy musiała bym jakąś stacjonarna otwierać?
jak na razie to dla mnie czarna magia :/:

zyza
01-02-2012, 16:23
raz w tygodniu? i 500zł? ja bym nie poszła na to ja mam 600zł czynszu plus opłaty za cały lokal robie sobie w nim ile chce i co chce... nie wiem czy nawet przy mobilnej nie musisz miec miejsca na składowanie rzeczy... nie bardzo wiem ja jakich zasadach to wszystko? wg mnie troche drogo jak 500zł miesiecznia za ok 4 dni w miesiącu...

pomysl o mobilnej działalnosci moze to sie da jakos ze sobą do kupy złozyc :) najlepiej idz do punktu gdzie u was zakładaja działalnosc i sie dopytaj :) mi przemiły pan wytłumaczył wszystko od A do Z nawet to ze nie kmusze kasy fiskalnej miec a jak chce sprzedać kosmetyki to jest to sprzedaż wliczona w zabieg :) takze smialo mozesz ich zapytac :)

sztynka
01-02-2012, 18:58
50o zł raz w tygodniu? O matko, ale Cię chcą wykorzystać :huh: Ja płaciłam 500 zł z opłatami za miesiąc z ogrzewaniem i mediami i byłam ile chciałam. Fakt, że upadło wszystko klientek brak, ale ze mnie nie zdzierali.

asiuniak33
01-02-2012, 20:12
Wiem że dużo :/: w kilku miejscach jak sie dowiadywałam to za cały miesiąc liczą sobie ok. 1500 czasami nawet dochodzi do 2000 (opłaty wliczone) ale boję sie że na tyle moge nie wyrobić na początek a przecież od czegoś musze zacząć...

Zuuzaneczka
02-02-2012, 23:09
Znam ten ból, w Warszawie takie ceny to norma, ja za 3 dni w tyg miałam płacić 800zł - podziękowałam. Żeby wyrobić na same opłaty trzeba by nie wychodzić z pracy :(

asia
04-02-2012, 02:16
i ja sie z Wami posmuce, u nas takie ceny to norma, jednak nie zgadzalabym sie na 500zl za 1dzień w tygodniu, wlasciciel salonu chce sobie do czynszu dorobic Twoim kosztem... a potem bedzie ci twoje klientki na inne dni zapisywac do siebie....

zakładając ze mamy tego cholernego grupona i rzesy za 89zl jako konkurencja, to ciezko by ci bylo porzadnie na tym interesie zarobic na cos wiecej procz czynszu:/

asiuniak33
06-02-2012, 21:07
Nie zgodziłam się i szukam dalej... ceny to mają z kosmosu :/:

serduszko
25-02-2012, 22:24
Nie zgodziłam się i szukam dalej... ceny to mają z kosmosu :/:
Jak na razie planuje prace w domu,,,pomalu zbieram wszystkie niezbedne rzeczy..mam juz fotele i biurko jeszcze lampka i druga lampa uv..ale jak na razie bede
dzialala ze zwykla lampa i jedna uv... przydalby sie jeszcze pochlaniacz pylu.. Wynajmuje domek i jeden pokoik przeznaczam caly na pazurki...chcialabym zeby bylo prawie jak w salonie...ale to zawsze dom.. zastanawiam sie czy bede maial wiele klientek czy nie bardzo...

Mb45682
10-03-2012, 18:27
ja osobiście mam "marzenie" założyć sobie salonik tylko z manicure w pokoju :) bo niestety mieszkam w bloku,. dodatkowo pracuje codziennie na pełen etat. i własnie te całe koszty za wynajem małego stolika mnie przerażają. Bo w sumie musiałabym wydawac połowe swopjej pensji tylko na wynajem, a mogłabym tam bywac tylko od 16 :/ too nawet bedC CODZIENNIE to by mi się niz zwróciło :") albo bym już na oczy nie wiedziała przy dwóch robotach. a z drugiej strony rzucac pewną prace w pańastwówce i poświecić sie tylko paznokciom to tez tak ciężko.zawsze tam jest jakis stały pieniażek ;) i jeszcze założenie własnej dzialalności ;/ nastepna masakra
Dziewczyny czy wogóle można u siebie w domu robić?? bo jak tak pomyślec tio mnie to wszystko przeraża :///:o:o

Zuuzaneczka
10-03-2012, 20:07
Dziewczyny czy wogóle można u siebie w domu robić?? bo jak tak pomyślec tio mnie to wszystko przeraża :///:o:o
Ja się dowiadywałam i w zasadzie nie można. Chyba że przystosujesz swój dom idealnie pod sanepid co jest często niemożliwe bo ma się w domu np za niski sufit :P w bloku jest to niemożliwe, nawet trudno sobie wyobrazić inspekcję chodzącą po Twoim mieszkaniu w którym żyjesz powiedzmy z mężem i dziećmi :huh: w nieco lepszej sytuacji są osoby posiadające dom, które przekształcają czasem garaże, przybudówki na salon :ok:

KarolciaK
11-03-2012, 11:47
A np wpisać do tych papierków, że zabiegi wykonywane u klienta, a wykonywać troche domu a troche u klientek ?

Zuuzaneczka
11-03-2012, 13:49
A np wpisać do tych papierków, że zabiegi wykonywane u klienta, a wykonywać troche domu a troche u klientek ?
O tym samym myślałam właśnie :P czyli oficjalnie salon mobilny a nieoficjalnie w domu. Myślę że to by spokojnie przeszło.

fantazjapaznokcie
02-04-2012, 08:53
ja mieszkam w niewielkim mieście i wynajmowałam stanowisko u fryzjerki. układ był dobry dopóki pani nie zaczęła wydziwiać i kazać płacić mi jej część czynszu bo ona jest na macierzyńskim... porażka. ale do rzeczy! płaciłam 200 zł miesięcznie plus 20 % od opłat. pytałam też gdzie indziej cena wahała się od 200 do 500 + opłaty.

---------- Dodano o godzinie 07:53 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 07:43 ----------

Myślę, że spokojnie można tak zrobić. tak na prawdę nikt z sanepidu nie musi wiedzieć ze wykonujesz te zabiegi w domu. najlepiej moim zdaniem bedzie jak napisze się,że wykonywane u klienta w domu .:)

białaaaa
02-04-2012, 21:05
O tym samym myślałam właśnie :P czyli oficjalnie salon mobilny a nieoficjalnie w domu. Myślę że to by spokojnie przeszło.
dobry pomysł :D

jonaska 13
03-04-2012, 22:02
Niestety, ceny w Warszawie są straszne.
Ja za oddzielny pokoik ok 8 m2 płacę 1200zł.

Zen.
26-04-2012, 18:02
Dziewczyny proszę Was o radę. Mam propozycję wynajęcia pomieszczenia u fryzjera , w pokoju spokojnie zmieszczą się meble na kosmetyki ręczniki i tak dalej, łóżko, umywalka, miejsca starczy też na ustawienie stolika do paznokci. Pomieszczenie to też ma wydzieloną łazienkę, póki co pustą. Nie wiem ile dokladnie jest tam m2 ale mysle że koło 25 max. Pani zaproponowała mi 500 zł do czynszu i opłaty pół na pół, ale myslę ze powiem jej że z mediami musimy się jakos inaczej dogadać, bo na pewno nie zuzyje tyle prądu i wody co ona pracując tam sama. Oczywiscie bylabym na swojej dzialalności, nie mowiła nic o procencie z mojego utargu. Miejsce wydaje się byc ok choć nie jest to zbyt zamozna dzielnica nie ma tam zadnego gabinetu kosm. non stop ktoś sie pyta o kosmetyke wiec popyt jest podobno. kobitka powiedziała, że zrobi remont tego pokoju tak zeby bylo na czysto, potem juz kolory scian i tak dalej robiłabym juz sama, umeblowanie (również łazienki) też byloby w mojej gestii. Tak mysle, że prysznic nie byłby mi narazie potrzebny, ewentualnie toaleta- ale czy to ja powinnam to tam dać? jak zrezygnuje to co kibelek mam jej zabrać? o.O Ogólnie rzecz biorąc myslicie że jest to dobra oferta? Powiem szczerze, że jestem tym strasznie podekscytowana i przestałam juz myslec racjonalnie bo najchetniej poszłabym tam od jutra ale potrzebuje takiego trzeźwego spojrzenia na sytuację.

honeypuff
26-04-2012, 20:05
ja się nie znam ale myślę, że skoro to tylko wynajem i może cię w każdej chwili wyrzucić to powinna wc sama zrobić. dlaczego ty masz to sponsorować? później będziesz kafelki zrywać czy co? :) prąd i woda pół na pół to nie wiem, ale raczej inaczej się nie da :) chyba że osobne liczniki hehe

Zen.
27-04-2012, 00:33
Wyrzucić w każdej chwili to raczej nie, bo na pewno spisałybyśmy stosowną umowę, z reszta kobieta wydaje się być w porządku. Zastanawiam się tylko czy potrzebny jest mi prysznic jeśli raczej nie będę wykonywać zabiegów na ciało, czy wystarczy sama toaleta, muszę jeszcze posiedzieć w tych sanepidowskich wymaganiach co i jak. Dziewczyny doradźcie no kobiecie w potrzebie :D

Agnieszka Praska
27-04-2012, 08:41
prysznica miec nie musisz ;)

generalnie zasada jest taka jak chcesz wziasc lokal to zrob po swojemu a jak bedziesz sie wyprowadzac to zabieraj co swoje ;)
nie ma co liczyc na wlascicieli bo jak nie ty to inna go wynajmie, co do mediow rozliczania to bym zalozyla wodomierz u siebie i podlicznik pradu ;) to naprawde nie jest duza inwestycja a ja ci gwarantuje ze nawet 1/4 nie zuzyjesz pradu co fryzjerka ;)

Nnisiaa
28-04-2012, 08:00
Zen nie zgadzaj sie na media pol na pol... bo przeslo 80% kwoty bedziesz placic za fryzjera.... nie ma takiej opcji zebys zuzyla tyle pradu czy wody...ja kiedys tez dostalam taka propozycje od kobietki ale zrezygnowalam ze wzgledu wlasnie na te media...
co do remontu zrob a jakby co zabierzesz ze soba i juz...

asia
29-04-2012, 01:10
ja tez tak uwazam jak dziewczyny, co do wlascicieli - liczyc mozna tylko na siebie ;) nie ufaj zbytnio moim zdaniem, moze byc roznie..

co do toalety, masz na mysli osobne wc? wydaje mi sie ze zupelnie nie jest potrzebne zebys robila dodatkowe kible jeżeli w lokalu są takie dla klientów... wystarczy umywalka (jedna na kazde pomieszczenie przedzielone scianą i drzwiami)

Zen.
29-04-2012, 12:16
w tym pokoiku gabinetowym jest po prostu osobna, nie urządzona łazienka. Szczerze mówiąc ja jej nie potrzebuję, ogolnie wc dla klientow raczej jest- no musi byc. Chodzi mi tylko o to żeby sanepid się nie czepiał, podono ten pokoik odebrany przez sanepid jest, jak ja bym się tam przeniosła to jeszcze raz musiałby przyjśc czy już nie? jak to wygląda? pewnie gdzies juz ktos o tym pisał ale nie szukalam jeszcze szczerze mowiac.

Nnisiaa
29-04-2012, 15:14
Tak sanepid bedzie musial przyjsc bo wprowadzasz tam swoje uslugi jako osoba prywatna nie jako pracownik tej kobiety.... a jesli ubikacja jest to mopzesz jedynie umywalke zrobic i masz tam male zaplecze i juz:)

sztynka
29-04-2012, 16:52
Zen koszt kibelka z umywalką to nie dużo taki najtańszy zlewik z 50 zł, kran z 30 zł i kibelek ze spłuczką ok 100 zł, a na prawdę może się przydać.
Media na pół nigdy się nie zgadzaj. Zużyjesz tak jak dziewczyny pisały 1/4 tego co fryzjerka, a przez pierwsze miesiące jeszcze pewnie nawet mniej. Jak wynajmowałam lokal, to remont był w mojej gestii, to co zrobiłam zostało, zabrałam tylko mebelki , więc kibelek i umywalkę z kranem spokojnie zabierzesz w razie czego.
Powodzenia!:piatka:

Zen.
29-04-2012, 18:26
Dzieki dziewczyny, bardzo mi pomogłyscie zabieram się za robienie jakiegos planu na to wszystko:);)

Nnisiaa
30-04-2012, 15:43
Zen a powiedz mi gdzie ten lokalik??? ja jak szukalam to mi takie same warunki zaproponowala babeczka na niwce;)

Zen.
17-05-2012, 00:18
Dziewczyny a powiedzcie mi czy jak któraś z was wynajmowała jedno pomieszczenie to zamykałyscie je na klucz? Bo raczej to, że drzwi na klucz powinny być nie ulega wątpliwości (chociazby zapewnienie jakiejs intymnosci podczas np wosku chociażby bikini to musi byc).

Medzi88
21-05-2012, 18:17
w najnowszym numerze "Paznokci" jest swietny artykul "Najem powierzchni" a w nim pomocne wskazowki i wzor umowy najmu :D polecam :ok:

jaki to numer pisma 56??

Ladyss
21-05-2012, 19:05
Medzi zacytowałaś post sprzed dwóch lat więc to "aktualne" jest już trochę nieaktualne :D

sztynka
21-05-2012, 20:50
Dziewczyny a powiedzcie mi czy jak któraś z was wynajmowała jedno pomieszczenie to zamykałyscie je na klucz? Bo raczej to, że drzwi na klucz powinny być nie ulega wątpliwości (chociazby zapewnienie jakiejs intymnosci podczas np wosku chociażby bikini to musi byc).

Zen ja podnajmowałam na piętrze i miałam otwartą przestrzeń zakrytą jedynie parawanem, ale to niezbyt zdawało egzamin. Na klucz nie musi być zamknięte, jeśli masz drzwi, które zamkniesz i oddzielisz klientkę parawanem, że w razie gdy ktoś nieproszony wejdzie nie ujrzy jej wdzięków. Natomiast zamykanie na klucz może zrazić inne klientki, bo one kojarzą taką sytuację, jakbyś była nie wiem kim i pewnie kawkę popijasz z kimś tam za drzwiami, albo sama sobie coś robisz :D

lonia1990
12-09-2012, 13:03
Witam. Widzę ,że dawno nie było nowego wątku ale może ktoś mi odpowie doradzi.
Myślę o wynajęcie miejsca w salonie fryzjerskim na paznokcie może kosmetyke i automatycznie otworzenie działalności ale nie jestem pewna czy mi to wypali itp.

Jak myślicie ? Spróbować wynająć miejsce ??

Dla zainteresowanych na tej stronie są moje pracę: Profesionalna Stylizacja Paznokci !! :) - Lonia - Stylizacja paznokci - blog dostępny pod adresem lonia1990.pinger.pl (http://www.lonia1990.pinger.pl)

KarolciaK
12-09-2012, 20:53
jeżeli bardzo lubisz robić paznokcie, to się nie zastanawiaj . skoro masz tyle klientek, a bierz pod uwagę, że jak wynajmiesz miejsce w salonie fryzjerskim to dojdzie Ci jeszcze na pewno kilka pań. Jeżeli czujesz, że właśnie to Cię kręci i chcesz w ten sposób zarabiać to nie masz na co czekać

ajda***pazurki
12-09-2012, 21:40
lonia oglądałam twoje prace nie zastanawiaj się do dzieła

nanami7
12-09-2012, 21:55
Lonia ja tez przejrzalam Twoje prace. Sa bardzo ladne i czyste wiec chyba nie masz sie juz nad czym zastanawiac :)

lonia1990
12-09-2012, 23:00
Dziękuję... :)

Bardzo to lubię i chcę w ten sposób zarabiać...:) zaczęłam powoli się rozglądać za miejscem ale coś czuje ,że łatwo nie będzie znaleść coś fajnego

Patrycja_92
25-09-2012, 22:35
Kobietki Moje Kochane czy mogłaby mi któraś z Was posiadająca takie podnajęte stanowisko/swój gabinet powiedzieć jak to wygląda ze strony formalnej?
Co musze zrobić zeby podnając takie stanowisko? gdzie to zgłosić? Kwestie formalne i księgowośc mnie ineteresuje, to znaczy z czego się musze miesięcznie/rocznie rozliczać i jak, jesli podnajmuje samodzielne stanowisko od kogoś:)

karchola
26-09-2012, 00:21
Mogę się mylić ale chyba jeżeli nie jesteś przez kogoś zatrudniona to musisz założyć działalność gospodarczą. Przez 2 lata płaci się do 300zł ale potem najniższy zus koło 900zł więc musisz się zastanowić czy warto teraz korzystać z tej ulgi.

Patrycja_92
26-09-2012, 00:53
bardzo Ci dziekuje Karchola za odpowiedź i nawiasem za odwiedziny na blogu :)
to 300 zł to jest miesięcznie czy rocznie?
normalnie wszystko musze robić tak jakbym zakładała działalnośc gospodarczą? rozumiem, wybieram się na studia kosmetologiczne i myslałam, żeby zacząć samymi pazurkami, a z czasem upływu studiów i nabytej wiedzy poszerzać działalnośc i może wynająć coś swojego nie tylko z paznokciami.

Chciałabym tez się dowiedzieć na czym polega księgowośc takiego stanowiska, rozliczanie z Vatu co miesiąc itd czy Ktoraś z Was może zajmuje się własną księgowością i może mi coś powiedzieć na ten temat?

Agnieszka Praska
26-09-2012, 23:08
zus przez pierwsze 2 lata wynosi prawie 400zl a nie 300 ;) jest to kwota miesieczna
przy wyborze sposobu opodatkowania wybierasz sobie forme (nie musisz byc vatowcem) ;)

jak znajdziesz lokal zakladasz dzialalnosc, zglaszasz do sanepidu i czekasz na odbior :)

Patrycja_92
27-09-2012, 15:16
aha, rozumiem, jak juz będę zdecydowana to chyba pojde do urzedu skarbowego i zapytam o wszystko ze szczegółami, czy bardziej opłaca się pracować pod czyimś szyldem i nazwą u kogoś w gabinecie, czy podnajmować tylko miejsce czy wynając wgl coś swojego i załozyc dzalalnosc swoją pod swoją nazwą :)

Nnisiaa
27-09-2012, 15:43
Jesli podnajmujesz u kogos kacik to tez musisz miec swoja dzialanosc... nie musisz jej miec jesli ktos Cie zatrudnia u siebie i daje Ci miejsce / kącik do pracy.

Oplaty miesieczne w sumie male nie sa zwlaszcza na starcie..bo musisz sie liczyc z czynszem za wynajem(pewnie jakims odstepnym tez ) zusem nizszym jak Agulusia pisala 400zl, plus umowa o wywoz odpadow niebezpiecznych plus umowa o sterylizacje (za to tez sa oplaty) plus odbior sanepidu teraz tez ponoc jest odplatny ( nie wiem czy wszedzie ale np u nas sanepid wymaga badan wody i takich bajerow a to kolejny koszt )

Nefra
27-09-2012, 15:54
Dziewczyny może mi poradzicie...:) Koleżanka dala mi namiar na swoją znajomą fryzjerkę ,która chce wynająć mi mały kąt w swoim salonie ( w domu ) i chce za to 200 zł ,dodatkowo żebym nie traciła składek krus napisałaby ze mną umowę o dzieło żeby było wszystko dobrze w jej papierach. Tylko podobno mam płacić coś do urzędu skarbowego. Co o tym myślicie? Nie wiem jak napisac taką umowę.

Patrycja_92
27-09-2012, 17:12
Nisia a ten wywóz odpadków niebezpiecznych tzn? waciki niebezpieczne? czy co ma takie miano ?:wow:

lonia1990
27-09-2012, 17:33
Dziewczyny może mi poradzicie...:) Koleżanka dala mi namiar na swoją znajomą fryzjerkę ,która chce wynająć mi mały kąt w swoim salonie ( w domu ) i chce za to 200 zł ,dodatkowo żebym nie traciła składek krus napisałaby ze mną umowę o dzieło żeby było wszystko dobrze w jej papierach. Tylko podobno mam płacić coś do urzędu skarbowego. Co o tym myślicie? Nie wiem jak napisac taką umowę.

Jak dla mnie bardzo fajne propozycja ( sama bym taką chciała). 200 zł za wynajęcie to nie dużo :) i w dodatku nie musisz zakładać działalności bo da ci umowę o dzieło. Bo normalnie będziesz zarabiać sama na siebie ? i za tą umowe ty musisz zapłacić to pewnie wyjdzie koło 200-300 .zł ale nie wiem dokładnie ile.

Nefra
27-09-2012, 20:36
Lonia ,tak, mam swoje rzeczy i tylko mam dać 200 zł i podatek chyba 19 % ale nie wiem czy pisać ta umowę o dzielo do końca grudnia czy na 1 miesiąc ,nie wiem co sie bardziej opłaca ,jak wygląda z tej strony ,bo sie na tym nie znam .

lonia1990
27-09-2012, 20:48
oj... to tego nie wiem jak by było lepiej..

śmieszna
10-10-2012, 14:08
dziewczyny, które pracuję w salonach- mam pytanie: czy zauważyłyście jakich klientek więcej do Was trafia - z ulicy czy z reklam, ulotek, strony www, polecenia, wizytówek banerów itd?
Pytam bo mam możliwość wynajmu pokoju w salonie w mieszkaniu, co prawda witryna jest na ulice, ale jest to nowe osiedle jeszcze w małym stopniu zamieszkałe. Chciałąbym ocenić jakie są szanse że mi się tam rozkręci interes?
Z góry dziękuję za komentarze:)

barbara_kawka
11-10-2012, 00:40
ja najwiecej mam z polecenia i z neta :) i tez dzieki fryzjerkom i kosmetyczce z ktorymi pracuje :)

nanami7
11-10-2012, 13:38
dziewczyny a jak sie zapatrujecie na to:
300 zł za podnajem stanowiska w salonie fryzjerskim na jednej z głównych ulic dużego miasta. Salon powstaje wiec nie ma stalych klientek. ?
Próbować czy nie ? Do stracenia są tylko pieniądze i to nie duże bo trzeba kupić to co potrzebne czyli tylko pochłaniacz, pilniki i kilka lakierów, bo resztę mam.
Pomocy !! :)