PDA

Zobacz pełną wersję : Magnez



kobietazpazurem
15-01-2010, 09:38
Hej dziewczyny, mam do Was oczywiście pytanie. Od kilku dni w klatce piersiowej od serca czuję takie kołatanie ale od czasu do czasu, to takie szarpnięcia pojedyńcze serca, czasami robi mi się duszno. Zapisałam siędo kardiologa no ale cóż nawet prywatnie musze czekac do następnego piątku. Jednak szperałam w necie i wpadłam na magnez. Ja biore od kilku lat już tabletki antykoncepcyjne a one podobno wypłukują magnez

Cytat z Wikipedii:

Zapotrzebowanie na magnez u osób dorosłych wynosi 300-400 mg na dobę i chociaż w naturalnym środowisku bogato występuje w spożywanych przez człowieka pokarmach, jest go coraz mniej w wyniku nawożenia chemicznego gleby (http://pl.wikipedia.org/wiki/Gleba) związkami zawierającymi potas (http://pl.wikipedia.org/wiki/Potas) oraz stosowania nadmiernej ilości konserwantów żywności. Inne przyczyny niedoboru magnezu to: nadużywanie alkoholu (http://pl.wikipedia.org/wiki/Alkohol), picie kawy (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kawa), stosowanie hormonalnych środków antykoncepcyjnych (http://pl.wikipedia.org/wiki/Antykoncepcja), stres (http://pl.wikipedia.org/wiki/Stres), spożywanie nadmiernych ilości tłuszczów, niewydolność nerek (http://pl.wikipedia.org/wiki/Nerka).
Objawy niedoboru magnezu u człowieka: zwiększenie pobudliwości nerwowo-mięśniowej oraz osłabienia i nieprawidłowości pracy serca, które mogą prowadzić do: nagłych zawrotów głowy, bolesnych skurczy łydek, uczucia odrętwienia i mrowienia w kończynach, wzmożonego wypadania włosów, łamania się paznokci, próchnicy zębów, rozdrażnienia, lęków, trudności w koncentracji, zaburzeń snu, nocnych potów, kołatań serca, arytmii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Arytmia), bólów głowy, mdłości, biegunki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Biegunka), drgań jednej z powiek, czy też częściowo górnych warg.




Czy któraś z was tak kiedys miała? No fakt mam duzo nerwów, nawet bardzo duzo nerwów i stresu... Moze to byc od magnezu?

diablica91
15-01-2010, 09:55
Ja mam tak samo tylko,że mnie to jeszcze nie raz strasznie boli,że aż się ruszyć nie mogę.Byłam kilka razy u lekarza,bo się boimy,że coś może mi się stać,a lekarze mówili,że nic mi nie jest,że to z nerwów.Jedna tylko pani doktor pare lat temu chciała mnie wziąć na 2 tyg.do szpitala,ale się nie zgodziłam,a teraz nie raz żałuje...

kobietazpazurem
15-01-2010, 10:00
No ale co dali Ci jakieś lekarstwa , robili jakieś badania ? Jak tak to jakie ?

ivonna70
15-01-2010, 10:05
Nie ma nic gorszego niż szukanie w internecie informacji na temat dolegliwości, które się ma. Wiem co mówię, bo sama też tak kiedyś zrobiłam i potem byłam wręcz przerażona. Naczytałam się takich rzeczy, że głowa puchnie. Zawsze jest tak, że niektóre objawy można przypisać wielu chorobom i tylko lekarz oraz badania mogą zdiagnozować przyczynę.
Jeśli chodzi o serce i Twoje dolegliwości z nim związane, to może być nerwica (a wierz mi jest to paskudne uczucie), kłopoty z kręgosłupem, niedobór mikroelementów, początki zakrzepicy, niedomykanie zastawki itd.
Myślę, że już po tym co napisałam można dostać zawału. Więc głowa do góry i czekaj na wizytę u lekarza:przytul:. Myślę, że to nic groźnego i wkrótce przekażesz nam dobre wieści:).

diablica91
15-01-2010, 10:10
Nic mi nie dali,bo powiedzieli,że to są nerwobóle i serce troche nie równo bije-tylko ekg robili kilka razy,ale jak wykonywali to badanie to nic mi nie było,więc no nic nie wykazało.

Agusia_pa2
15-01-2010, 10:12
Moja siostra miala takie kolatanie serca i sie okazalo ze tarczyca...lepiej isc do lekarza i ona zdecyduje ;)

kobietazpazurem
15-01-2010, 10:18
Ivonko ja wiem, że nie warto szukać ale wiesz to czekanie to można dostać zawału jak sie nie wie co się jest w sumie w domu miałam magnez wzięłam i jest troszkę lepiej, ale też myślę , że to na tle nerwowym, niedawno umarł mi dziadek i ja się nim opiekowałam, a z racji mojego wieku nie miałam nigdy doświadczenia w tych przypadkach więc co noc mi sierce stawało w gardle i nasłuchiwałam czy nic mu nie jest, teraz moja babcia ma depresje i też ciągle mam nerwy itp. No a że jestem sama tylko ja mogę się nimi zająć, dobrze , że mój facet mipomaga bo tak to już w ogole bym miała chaos, wczoraj starałam sięnie denerwowac no i rzeczywiście troszkę pomogło no ale tak sobie gdybać mogę sama. Pytam która z Was mogła mieć podobnie to nie jest , że mam tak ciągle tylko od czasu do czasu... No ba... Ale z serduszkiem nie ma żartów...

Gość
15-01-2010, 10:22
też mi sie tak robi, czasem to tchu nie moge złapac, 3 miesiące temu zrobiło i sie słabo, zakuło mnie w mosktu i straciłam na chile przytomność... mąz chciała zewzać karetkę ale mu nie powoliłam jeszcze na n iego nawrzezczałam, potem mi przeszło, ale jeszcze czułam czasem palenie w mostku.

Po 2ch mieisącach oszłam do lekarza, i babka podejrzewała zawał utajony pod postacia problemów żołądkowyc (że niby zgaga), ale badania (morfologia, mocz, oB, latex-choć nie wiem po co) wyszły no niezbyt dobrze ale w miare... zrobili mi ekg wyszły szmery w sercu jakies, nacieki przecieki, coś w ten desen. babka powiedziała że jestem nietypowa, bo przy baaardzo niskim cisnieniu mam arytmię. dala mi leki na nadciśnie (choc mam niedociśnienie) i na "uspokojenie serca" jak to pwiedziała, biorę je 2 razy dziennie i czuje sie lepiej, serce nie kołacze, ale jeszcze przy nerwowych sytuacjach czucie palenie w mostku, i czasem jeszcze tchu nie mogę złapac

kobietazpazurem
15-01-2010, 10:29
ja nie straciłam nigdy przytomności jedynie co to mi się duszno robi, no i od czasu do czasu takie szarpnięcie, czasami jeszcze jakby mi haczyło coś koło serca... No cóż dzięki dziewczyny, zobaczymy co wyjdzie , mam nadzieję, że nic groźnego.

ivonna70
15-01-2010, 10:36
No to masz Iza nieprzyjemnie z tym serduszkiem:przytul:.
Kobietkozpazurem chyba sobie sama odpowiedziałaś co to może być. Śmierć dziadka i z nim związany stres, nasłuchiwanie w nocy czy nic mi się nie stanie. Ja to już przerabiałam mając 23 lata. Przeszłam wtedy bardzo silną nerwicę i skończyło się na psychotropach. Niesamowity ból w klatce piersiowej, kołatania, duszności, lęk przed śmiercią, a wszystko to, bo byłam przy agonii babci mojego męża. Nerwicę leczy się ciężko, bo sama musisz sobie pomóc. To jest tak, że jedna półkula mózgu wmawia drugiej, że coś jest w organizmie chore. Jeśli ta druga w to uwierzy, to mamy nerwicę. Od Ciebie zależy czy i jak długo dasz sobie to wmawiać.
Na wizytę u kardiologa trochę się czeka, a to co Ci zaproponuję z pewnością nie zaszkodzi, a jeśli jest to nerwica z pewnością pomoże. Jeśli magnez to z witaminą B6, bo tak szybciej się wchłania, a do tego tabletki uspokajające PERSEN forte (są to leki ziołowe, które wyciszają, ale nie otumaniają).

---------- Dodano o godzinie 10:36 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 10:33 ----------


Nic mi nie dali,bo powiedzieli,że to są nerwobóle i serce troche nie równo bije-tylko ekg robili kilka razy,ale jak wykonywali to badanie to nic mi nie było,więc no nic nie wykazało.
EKG nic nie wykaże jeśli nie jest robione w momencie dolegliwości. Ja mam nabytą wadę serca - niedomykanie zastawki mitralnej i to badanie też tego nie wykazuje. Najlepiej jest zrobić USG serducha i wtedy mamy wszystko jak na talerzu:)

kobietazpazurem
15-01-2010, 10:44
Dziewczyny jesteście kochane. Ivonko dziękuję za pomoc... Dzisiaj pójdę do apteki i kupię inny magnez bo teraz biorę aspargin magnez z potasem zostało mi z kiedyś jak miałam problemy z ciśnieniem....

ivonna70
15-01-2010, 10:51
I jeszcze coś. Piszesz, że babcia ma depresję. Przy tych dwóch problemach ważna jest bardzo rozmowa. Dobrze by było, gdybyś często rozmawiała, a najlepiej z babcią, bo jej to też pomoże. Nie trzymajcie w sobie tego, co was boli lub czego się boicie. Mów o wszystkim co w Tobie siedzi, nawet jeśli komuś innemu może się to wydawać głupie. O tym, że boisz się zasnąć, że masz lęk przed śmiercią, że śmierć dziadka była dla Ciebie okropnym przeżyciem itd.To naprawdę pomaga.
Trzymam kciuki i czekam na relacje z postępów:).

samaron
15-01-2010, 14:06
Kobietozpazurem, Twoje objawy są identyczne z moimi, duszności mam średnio 8 razy na dobę, zawroty głowy, kołatanie serca i przejmujące uczucie jakby mi serce chciało przekręcić się na drugą stronę...
Mam zdiagnozowaną, nabytą dolegliwość pt. wiotkość płatka zastawki mitralnej, czyki moja zastawka się nie domyka oraz wywija na druga stronę.
Jedynym badaniem, które wykryło co mi dolega było echo serca, brałam tabletki na "uspokojenie serca" ale dodatkowo obniżały ciśnienie, a mam 90/60 jak po schodach wejdę.
Stres tylko zaostrza objawy.
Tak czy inaczej bez wizyty u specjalisty się nie obejdzie.
Czekamy na wieści.

ulenka
15-01-2010, 14:43
Ja miałam dawno temu takie objawy coś na zasadzie nerwobóli najgorsze że brały mnie codziennie o rożnych porach, najgorsze było jak prowadziłam auto musiałam zawsze się zatrzymać i wziaźć kilka głebszych oddechów zeby ból trochę zmalał.Poszłam na EKG serce super i wiecie co mi przepisała KETANOL chyba 2x dziennie i przeszło.

Natii
15-01-2010, 14:43
miałam kiedyś podobne objawy,straszne klucie w sercu.
poszłam do lekarza,zrobił mi ekg i wyczystko było w normie.
Zapytał się tylko czy pije kawę i o której chodzę spać.
Był to czas wzmozonej nauki ,więc kawka i późne chodzenie spac odbiło się na mnie własnie w ten sposób.Brałam magnez z wit.b6.
Od tego czasu mam spokój,czasem tylko jak się zdenerwuje to coś mnie tak ukłuje,ale jest ok :)

naatajla
15-01-2010, 15:08
ja mam tak samo tylko ze tez czasem mnie bardzo boli i kluje serce robili mi rozne badania ale powiedzieli ze nic mi nie jest i to jest na tle nerwowym wiec mysle ze nie masz powodow do obaw :)

kobietazpazurem
15-01-2010, 21:41
dziewczyny jesteście kochane, ja od wczoraj biore magnez i na razie nie miałam tego kołatania bo to mnie najbardziej zaniepokoiło, ale nie będę chwalić za wczasu, zobaczymy co lekarz powie... tylko kurcze dopiero w piątek ;/

naatajla
16-01-2010, 12:05
nie martw sie wszystko bedzie dobrze ;)

ulenka
16-01-2010, 12:45
Dokładnie nie martw się to tylko zapewne niedobór magnezu :)

naatajla
16-01-2010, 13:03
albo jak u wiekszosci nerwy :) z czasem to przejdzie i malo kiedy zakolacze Ci serce
wiec trzymam kciuki za Ciebie :*

samaron
16-01-2010, 13:55
Z tym magnezem to też nie należy przesadzać, należy pamiętać, że niedobory większości witamin i minerałów dają podobne objawy jak ich nadmiar.
Należy zrobić pełną morfologię z biochemią.

kobietazpazurem
20-01-2010, 09:15
Tak, dziewczyny moje kochane. Dziś miałam morfologię, mocz i cukier.. Udało mi się do lekarki znajomej wkręcić i mi zrobi pełen komplet badań. W piątek EKG serducha i będzie jasne ale z tego co wiem teraz mam za wysokie ciśnienie i od tego też mi się w głowie kołuje. No i nerwy nerwy i jeszcze raz nerwy!!! Reszte dam znać w piątek co wyjdzie w praniu...

marlen
20-01-2010, 09:25
ja kilka razy wyladądowałam u lekarza z takim problemem jak kolatanie serca,robili EKG i WSZYSTKO mówili ze OK!!!
powiedzieli ze mam sobie kupic ziolowe tabletki na uspokojenie i magnez i napewno pomoze.W mojej sytuacji to pomoglo i teraz codzień zazywam 3 razy dziennie MAGNEZ+B6 i pomaga.
Pozdrawiam:)

kobietazpazurem
24-01-2010, 15:38
No dziewczyny, porobili mi po prostu wszystkie badania jakie mogli i o dziwo!!!! Wszysto wręcz idealnie ;/ Ale na szczęście na EKG serca wykryli mi, że moje serce nie dokurcza więc mój organizm może być niedotleniony, Pani doktór nazwała jakoś to schorzenie hekturia czy hekartia nie pamiętam byłam za bardzo przerażony, w końcu przepisała mi tabletk i no i oczywiście tak jak mówiłyście magnez z witaminą B6 no i na razie czuje się o niebo lepiej, czasami jeszcze serce mi zakołacze ale tylko wtedy gdy sie jakoś tam zdenewuje, mam nadzieje, ze po tych tabletkach mi wszystko przejdzie, a wy też dbajcie o swoje zdrówko :**

ivonna70
24-01-2010, 16:36
No to super, że już wszystko jasne, i że szybko zadziałano. Teraz będzie już tylko lepiej. Powodzenia i zdawaj relację z postępów leczenia:).

naatajla
25-01-2010, 10:13
no widzisz :)
i fajnie ze jest wszystko dobrze :*

kobietazpazurem
23-02-2010, 10:46
I wyszło mi , że mam chykardię, tylko nie wiem czy tabletki mam brać cały czas czy mi to przejdzie... To często jest jak kobieta jest w ciązy.. Tylko, że ja w ciązy nie jestem.... Teraz byłam na kontroli i duszności i ucisk w mostku przeszedł ale zawroty głowy i kołatanie nie, dała mi tabletki uspokajające i jak na razie wszystko ok... może faktycznie od nerwów...

kasiasssss
23-02-2010, 12:32
Pazurku to prawda ze wiekszosc naszych dolegliwosci to nerwy,stres,hormony,ja miawam towszystko czesto,czestotliwosc objawow zalezy od mojej sytuacji zyciowej,poziomu stresu itd,kawa napewno wyplokuje wszystko co dobre z nas a uzywki tym bardziej,jak masz kolatania serca tozmierz sobie tetno,moze sie okazac ze jest w normie a szybkie bicie serca too odczucie objektywne,wycisz sie zrelaksuj wszystko minie,samo bez lekow,ja mam niskie cisnienie te z miewam dusznosci i slabosci,duzoodpoczywaj,lez z nogami uniesionymi do gory,jak mozesz uprawiaj sport to rady na przyszlosc,wszystkie delikatne,uczuciowe osobki tak maja,powodzenia:good::przytul::przytul::przytul:

kobietazpazurem
25-02-2010, 10:43
No ja nie palę nie piję, kawy też nie pijam, zobaczymy mam nadzieje ze to wszystko sie cofnie :*