PDA

Zobacz pełną wersję : dlaczego metoda żelowa



agusiaani
24-03-2009, 14:10
dlaczego wybrałyście metodę żelową-ja tylko dlatego że niestety nie mogę pracowac na akrylu ten zapach powoduje u mnie fatalne skutki,oststnio jak chciałam wypróbowac akrylowe kwiatki to cały wieczór wymiotowałam,ale podobno juz mozna kupic ten płyn bezzapachowy-no nic poczekamy-i to jest jedyny powód dla którego robie tylko żel

ivonna70
24-03-2009, 14:32
Ja pracuję na żelu i na akrylu. Jednakowo je lubię, bo każdy z nich daje inne możliwości. Nie polecam liquidu bezwonnego, bo ma więcej chemii, ale są różne szkoły. Fakt, że może wywoływać różne reakcje. Mam klientkę, u której mogę stosować tylko żel. Kiedyś chciała zdobienia z akrylu i wpadłam w panikę, bo zaczęła się dusić, choć twierdziła, że na nic nie jest uczulona.

kala0704
24-03-2009, 17:12
Ja również wykonuję pazurki zarówno żelowe jak i akrylowe, choć akryl w jakichś 10% w porównaniu z żelem.. Lubię obydwie metody, lecz dostosowuje się do klientek które wybierają żel głównie dlatego iż nie posiada tego zapachu co akryl..

eu4ya
24-03-2009, 17:21
A ja bym mogła cały czas robic akryl. Wiem że to dziwne, ale uwielbiam zapach liquidu. :D Niestety teraz wszyscy chcą paznokcie żelowe...

Kamis
24-03-2009, 18:06
Agusia - no to w takim razie dużego wyboru nie miałaś, przykra sprawa żeby aż takie skutki od zapachu.
eu4ya mówisz że lubisz wąchać akryl :D

Fusil
24-03-2009, 18:15
ja tylko pracuje na żelu , akryl po 1 śmierdzi strasznie a po 2 jest cholernie niezdrowy , ale czasami kwiatka jakiegos się zrobi lub inną ozdóbke :)

agusiaani
24-03-2009, 22:29
no własnie ja chciałam sobie tylko kwiatki powiczyc bo pomyślałam sobie że od kursu już tyle minęło(wychodziłam na kursie z zajęc jak był akryl)ale niestety ból głowy potworny i wymioty

mala
24-03-2009, 22:54
ja robie zele bo za krylem nei jestem na ty
ale chce isc jesczze raz na kurs akrylu
ja mam liquid ktory nie ma duzego zapachu.smierdzi fakt ale nie mocnol
polecam firme nailselection.pl
maja
super liquid

natalcia134
19-04-2009, 01:02
ja tylko pracuje na żelu , akryl po 1 śmierdzi strasznie a po 2 jest cholernie niezdrowy , ale czasami kwiatka jakiegos się zrobi lub inną ozdóbke :)

Moglabys wyjaśnic co to znaczy, ze akryl jest niezdrowy?

Ja uzywam obu metod, chociaz czesciej wybieram zel, bo go bardziej umiem, a akryl dopiero zaczynam, ale podobaja mi sie moziwosci jakie on daje. Akryl narazie cwicze na kolezankach dobrych i biore tylko kaske za material, jak narazie ok, ale wole jeszcze nie robic klientkom, nie czuje sie zbyt pewnie jeszce w tej metodzie.

Sildre
24-04-2010, 17:16
Jak wspomniałam przy powitaniu jestem świeżynką, dlatego właśnie wybrałam żel, bo wydaje mi się łatwiejszy do przyswojenia. Ale póki co brakuje mi wprawy nawet w tej metodzie, a akryl wydaje mi się wyższą szkołą jazdy i zapewne trochę czasu upłynie nim go liznę ;) Ale jestem dobrej myśli i pełna zapału. Na razie żel, jak u większości amatorów przynajmniej z mojego otoczenia.

Patii
24-04-2010, 17:34
Hej dziewczynki :)
Ja od roku pracuje żelem:) I bardzo dobrze sie z nim zaprzyjaźniłam chyba, bo klientki wychodza bardzo zadowolone (ba! nawet polecają mnie innym;) )
Akryl kupiłam, i mam go. Wychodzą cudowne pazurki jeżeli się postara i jezeli ma się troche wprawy :)

Oczywiście na poczatku moj żel na pazurkach wygladał jak pol du** zza krzoka, ale teraz juz chyba jest lepiej ;)

Akryl śmierdzi, ale mnie to nie przeszkadza, domownicy mnie jedynie chca z domu wyrzucic;) Łatwiej, przynajmniej jak dla mnie, akrylem pracuje sie na formie. Mozna bez problemu stworzyc sliczne szpice czy edzie:)
a żelem na formi emi to nigdy nie wychodzilo... zawsze byl uskok i nie chcialo wyjść:( a z akrylkiem.. nawet jezeli forma nie przylega idealnie do paznokcia, to ładnie się formuje.. no nie wiem...
I ta metoda i ta jest dobra, każda daje inne możliwości zdobien i kształtów..
W żelu lubie to ze zastyga dopiero po utwardzeniu w lampie i ozdoby moge spokojnie ukladac, a na akrylu niestety nie;) no nie wiem, wybór metody zależy od każdej z nas , i naszych upodobań, bo jednak każda woli co innego;)

"jeden woli zoo a drugi tylko małpy" jak to mi mama zawsze powtarza :D hihi;) :skacze:

_kasiunia_4
24-04-2010, 18:12
ja wybrałam tak samo żel ponieważ zapachu liquidu znieść nie mogę.. głowa mnie po nim strasznie boli..

julcia88
28-04-2010, 14:20
Ja zaczęłam na żelu bo wydawał mi sie po prostu prostszy :) obecnie jednak pracuje na żelu i akrylu :)

Elizabeth76
28-04-2010, 14:43
ja zaczełam od żelu ,bo przeraziłam się tego smrodku liquidowego :D ale teraz zaczełam cieniować akrylem kolorowym i jestem w nim zakochana:love: a smrodek liquidowy też nawet zaczynam lubić :]

Bożena P
28-04-2010, 14:52
zaczynałam na akrylu, nie przeszkadzał mi liquid- przyzwyczaiłam się do tego zapachu, jednak znanie jednej metody nie wystarczało mi i stwierdziłam że muszę się nauczyć czegoś nowego - a że metoda żelowa miała więcej zwolenników no to padło na żel :D no a teraz klientki wybierają tylko żel ;( bardzo rzadko kiedy wybierają zdobienia z akrylu- w sumie to prawie wcale. Nie cierpią smrodku liquidu :(

KaMiLaC.
28-04-2010, 14:57
ja zaczynałam rok temu od pracy z akrylem :D :love:
po roku stwierdziłam, że chce znać też żel i tak się zaczęło :D w marcu zrobiłam kurs z zelu i polubiłam go tak jak i akryl :D czesto lacze obie metody i wtedy to juz radosc na maxa :skacze:

akinorew1989
28-04-2010, 15:12
ja zaczęłam od żelu, sama nie wiem dlaczego :D
ale po kursie ze zdobienia akrylem kolorowym, postanowiłam, że pójdę jeszcze na szkolenie z akrylu, bo nie ma jak ktoś wytłumaczy i pokaże :P

vanessita
28-04-2010, 15:20
Ja zaczęłam prace na akrylu. Kocham zapach liquidu i to nawet ze względu na niego lubie robić akryl:) Po drugie akryl jest fajnie plastyczny, można ładnie tunelik zaginać no i nie wspomnę o kwiatkach, które są piękne oraz o brokacie, który w o wiele łatwiejszy sposób aplikować:)
Pracuję również żelem jest on łatwiejszy do pracy i ze względu na zapach nie drażni moich klientek. Wybierają również żel ponieważ chodzi plotka że jest on bardzie zdrowy czy wytrzymały od akrylu;)

justi9
29-04-2010, 13:09
oo witam vanesitke wizaznke :) tez bym chciala pracowac akrylem w calosci a nie tylko kwiatuchy niestety bol glowy mi na to nie pozwala pozniej jest tak doskwierajacy ze nie moge sie skupic na dalszej pracy niestety ale moze sie uporam z tym jakos :) dlatego zelik

---------- Dodano o godzinie 13:09 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 13:08 ----------

wlasnie te plotki czasem mnie dobijaja

Zgredo
29-04-2010, 21:42
Ja się w akrylu kocham, ale platonicznie, bo pracuję głównie na żelu - ze względu na zapach - mnie on nie przeszkadza, ale zarówno w pracy jak i w domu niestety tak... Muszę przyznać, że brakuje mi serca i fantazji do żelu, czuję się trochę bez akrylu jak bez reki...

linka-2008
22-05-2010, 17:08
ja wole metode zelowa bo po akrylu brzuch mnie boli przez ten zapach a po za tym zel wyglada bardziej naturalnie i nie niszczy tak paznokci jak akryl

KaMiLaC.
22-05-2010, 17:25
j a po za tym zel wyglada bardziej naturalnie i nie niszczy tak paznokci jak akryl


:wow::wow::wow:
ze tak powiem :why:
kto ci powiedzial ze akryl czy zel niszczy paznokcie??
jesli umiesz przedluzyc paznokcie, opracowac plytke czy dobrze nalozyc mase to paznokcie nie moga byc zniszczone!
i jakbym pokazala ci paznokcie zelowe i akrylowe to na pewno bys nie umiala powiedziec ktore sa ktore :D:haha:

Gość
22-05-2010, 18:16
j... zel wyglada bardziej naturalnie i nie niszczy tak paznokci jak akrylno ja bym tu polemizowała niestety... jk sie dobrez przygotuje i wykona akryle to odrożnić sie nie da :)

Zgredo
22-05-2010, 19:08
Ja w ogóle nie rozumiem skąd to powszechne przekonanie, że żel wygląda naturalniej a akryl niszczy płytkę :blink: Przecież płytkę trzeba przygotować i do tej i do tej metody... Na kursie uczono mnie przygotowywać być może odrobinę agresywniej pod akryl (primer+ różnica w ziarnistości pilnika), ale to wciąż nie jest niszczenie płytki. To trochę jak twierdzenie, że peeling jest szkodliwy dla skóry. Jasne, za gruby, za ostry zbyt często dla zbyt delikatnej skóry nie jest dobry, ale tak samo za dużo za tłustego jedzenia nie jest dobre itd. itd... Tymczasem zwyczajny, delikatny, umiejętnie wykonany peeling skóry jest wręcz wskazany podobnie, jak umiejętnie wykonany, delikatny peeling płytki paznokcia! Gdzie więc ta akrylowa szkodliwość?

KaMiLaC.
23-05-2010, 08:59
Gdzie więc ta akrylowa szkodliwość?

otóż to! kiedyś czytałam na innym forum wypowiedź instruktora! że akryl powoduje raka :huh:no i taki instruktor wezmie kursanta na szkolenie i mu takie bzdury wtyka!
myślę, że wiekszosc wybiera zel ze wzgledu na stopien trudnosci, gdyz zel uwaza sie za latwiejsza metode stylizacji :) ja oczywiscie nie popieram tego bo sama nie majac pojecia o paznokciach zaczelam od akrylu, a dopiero potem zaczelam sie przekonywac do zelu, bo zawsze wydawal mi sie trudniejszy---trudniej zbudowac krzywa c itp. :D wiekszosc rowniez odstrasza zapach liquidu :D no i umiejetnosc "klepania" go :)
ale mysle ze warto znac 2 metody i te stylistki ktore je znaja na pewno tez tak mysla:)
dlatego Linka czytaj forum, ogladaj foty, a zobaczysz ze akryl nie taki straszny jak go pisza ;) a zapach liquidu to tylko kwestia przyzwyczajenia ;)
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

Anika
24-05-2010, 12:22
Wybrałam tylko żel bo chciałam nauczyć się jednej metody a porządnie, dopiero później brać się za kolejną.
A co do szkodliwości akrylu??:D
Gdzieś czytałam że sam akryl nie jest szkodliwy ale wdychanie liquidu nie należy do zdrowych rzeczy. Nie mówie tutaj o klience która przyjdze 2 albo 3 razy w miesiącu, tylko o stylistkach, które pracują w takich warunkach codziennie.
Podkreśle jeszcze raz, że obiło mi się tak o uszy a jaka jest prawda nie mam bladego pojęcia.

kobietazpazurem
28-05-2010, 08:32
Ja na początku byłam strasznie zawzięta na żel, żel żel i tylko żel był moim produktem. Jednak niewiedza robi swoje, po kursach stwierdziłam, ze akryl ma troszkę więcej możliwości niż żel. Ale znalazłam swój złoty środek i przeważnie teraz wychodzi mi combo :)

malgorzata114
06-06-2010, 19:22
ja kurs robiłam na akryl ale cały czas kombinuję z żelem a róż:/:nie to wychodzi pazurki robię tylko sobie więc postępy sa malutkie podoba mi sie wtapianie ozdóbek :) do akrylu pewnie jeszcze wróce bo strasznie mnie kusza kwiatuszki jakie robicie :)

sweetkicia84
13-07-2010, 22:14
ja tez dokladnie niemoge powachac tego linqudu..a ma taki mocny smrod i przez to nieraz se zatrulam ;( a ja zawsze marzylam by zrobic w koncu sliiiiiiiiiiczne kwiatuszki 3d ehhh ;( doprawdy zazdroszcze stylistkom ktor robia piekne akryle :( no coz takie zycie :P hehe

KocieOko
28-07-2010, 12:59
Ukończyłam jednocześnie kurs na dwie metody. Pracowałam przez cały czas jednak na akrylu. Zapach liquidu mi nie przeszkadza :) Natomiast teraz po długiej przerwie w robieniu paznokci przerzuciłam się na żel, bo wydaje mi się, że jednak ma teraz większe wzięcie. Na początku bałam się, że nie będę nic pamiętała, że nie będzie mi wychodziło, poza tym byłam do tyłu z firmami, które są dobre na rynku, ale od pierwszej ręki, którą zrobiłam jestem zadowolona i uważam, że to dobry wybór. I wychodzi mi ładnie i uważam, że trafiłam na dobrą firmę ;)

moniula
29-08-2010, 22:58
Faktem jest,ze dobrze znac obie metody. Mozna poszalec pracujac na akrylu jak i na zelu.

czarnyaniol121
30-08-2010, 01:37
ja uwielbiam zapach liquidu :D co nie zmienia faktu ze zelem tez pracuje :D
wspołczuje dziewczyny tych dolegliwosci po liquidowych:przytul:

Askar
30-08-2010, 15:20
Ja ukończyłam kurs ze stylizacji żelem i akrylem. Wybrałam żel, bo... był droższy i stwierdziłam, że muszę kupić żel póki mam jeszcze pieniążki (zapłaciłam za kurs mniej niż planowałam). Cały zestaw żeli razem z lampą wyniósł mnie wtedy ok 500zł (był to podstawowy zestaw :/:) a akryl kosztował ok. 180zł. Zostałam przy żelu, bo zaczęłam szukać wykrętów, że żel jest lepszy... Teraz w końcu chcę się za siebie wziąć i zakupić akryl :D
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

Wena
14-09-2010, 10:56
Każdy lubi co innego, nie każdy tez może pracować na akrylu, bo opary różnie działają na osoby wrażliwe na intensywne zapachy, ja ten zapach lubię aczkolwiek wczoraj nad kwiatkami jak siedziałam to później pierwszy raz w życiu bolała mnie głowa. Śmieszą mnie mity na temat akrylu, że rakotwórczy, że taki i owaki... Bo śmierdzi to znaczy, że szkodzi... Śmiech na sali. Najlepiej jest umieć obie metody, ja się teraz doczepiłam do żelu, ale wolę stary śmierdzący akryl, wychodzi mnie taniej niż żel, a pracuję na markowych produktach i daje o wiele więcej możliwości, żelu to nie lubię... Może i jest prostszą metodą, nie śmierdzi, frenche moim zdaniem wyglądają lepiej niż akrylowe, ale leje się, lepi się, taka ciapanina :P
Ale trzeba umieć obie metody i fajnie jest też COMBinować :D

meg19791
04-11-2010, 09:13
ja robię tylko żel z akrylu jedynie kwiatki. Powód jest prosty od smrodu liquidu jestem nawalona jak perszing i mam napady głodu :haha:

Ewelina83
04-11-2010, 16:58
Ja mialam kurs z obu metod ale wybralam zel bo nie wiem dlaczego tez wydawal mi sie latwiejszy:) Z akrylu to na razie probuje jakies kwiatki uklepac jak na razie z marnym skutkiem:)

asiek
04-11-2010, 17:15
Ja zazwyczaj robię żelem, ale przekonałam się do możliwości akrylu i metody combo :)

alimka
24-01-2011, 15:59
Ukonczylam kurs metodą żelową ,akrylową i fiberglass.Na początku bylam nastawiona tylko i wyłącznie na akryl.Jednak nie bylo dane mi nim nadal robić ze względu na ból glowy wywolany zapachem liqidu.Oj jak dziękowalam Bogu ,ze babka namowila mnie również na metodę żelową:D.