PDA

Zobacz pełną wersję : Ozodoby własnej produkcji ^^



kotek2121
10-02-2010, 19:57
Czyli jak samemu zrobić aby się dobrze zaopatrzyć a nie koniecznie kupować :) Wklejajcie wszystkie pomysły na to jak samemu sobie zrobić ciekawe ozdoby na pazurki bez konieczności kupowania w sklepach :)

Oto przepis na popularne skrzydła ważki czyli suszone liście do wtapiań. Poniżej łatwy przepis "zrób to sam" ze stronki bloga jaki kiedyś czytałam.

Oto przepis:
-zbieramy kilka liści najlepiej tych co mają rozbudowany i dobrze widoczny układ żyłek (tzn. nie z jakiegoś krzaka :))
- umieszczamy w płytkiej misce i zalewamy ciepłą wodą wymieszaną z proszkiem do prania tak około 0,5 szklanki na 3 szklanki wody (nasz "preparat" musi być dobrze wymieszany zanim zalejemy liście inaczej porobią się buły)
-moczymy to tak 6-7 dni co dwa dni zmieniając tę mieszankę na świeżą
-7 dnia całą naszą proszko-wodę wraz z liśćmi delikatnie wlewamy w najlepiej brytwance by listki były na płasko i w nie gotującej się wodzie trzymamy około 1,5 godziny
-jak miąższ zmięknie delikatnie opłukujemy w wodzie i ściągamy miąższ z siateczki nerwów liścia (możemy użyć szczoteczki do zębów lub czegoś podobnego) - musisz sama ocenić jak delikatnego sprzętu użyć w zależności od liści jakich użyjesz i stopnia ich preparacji
-zostawiamy do wysuszenia, przykrywając jakimś materiałem i lekko dociążając by się nie marszczyły podczas naszego zabiegu

I gotowe.

Jak dojdę jaki barwnik oprócz tego do tkanin barwi liście to napiszę.

Pozdro

asia
10-02-2010, 20:53
tak tez kwiatki da się zrobić. ale z barwnikami bym uważała, bo zdarzyło mi się że się jakby roztopiły w żelu

Emilia B.
10-02-2010, 22:07
ciekawe, ale sporo przy tym roboty :) a ja mogę polecić wtapianie serwetek - zgadza się,zwykłych serwetek :)

16141

ten pazurek jest właśnie w taki sposób zrobiony. Świetnie się je wtapia i dobrze się trzymają dając przy tym extra efekt.No i serwetki są w każdym domu :) Tu wybrałam jednokolorową bo taką akurat miałam.

szpila59
10-02-2010, 22:09
ciekawe, ale sporo przy tym roboty :) a ja mogę polecić wtapianie serwetek - zgadza się,zwykłych serwetek :)

16141

ten pazurek jest właśnie w taki sposób zrobiony. Świetnie się je wtapia i dobrze się trzymają dając przy tym extra efekt.No i serwetki są w każdym domu :) Tu wybrałam jednokolorową bo taką akurat miałam.
ta serwetka juz była czerwona czy po prosu czerwonym akrylem pojechałaś?? :D

ŁAdny ten pazurrrr :good:

asia
10-02-2010, 22:21
Emilia, zgadza sie to też świetny pomysl:) widziałaś ten temacik? :D:D dużo wzorów jest:D http://forum.wzorki.info/ogolnie-o-paznokciach/817-decoupage.html

Emilia B.
10-02-2010, 22:25
asia-ooo nie widziałam tego tematu...serio. A wydawało mi się, że jestem taka kreatywna he he :D
szpila- użyłam już kolorowej serwetki, korzystałam jedynie z bezbarwnego akrylu.

asia
10-02-2010, 22:26
o to jak cały przejrzysz to zwariujesz od mnogości wzorków:D:D

Emilia B.
10-02-2010, 22:28
jakbym tak wszystko przejrzała od dechy do dechy to by mi się po nocach śniło he he :D

szpila59
10-02-2010, 22:31
jakbym tak wszystko przejrzała od dechy do dechy to by mi się po nocach śniło he he :D
przejrzyj :D
bedziesz miała zajefajne sny :D

mala
10-02-2010, 22:44
ja to juz wogole nie wlaze lepiej tam bo od kilku nocy mi sie snia kwiatki akrylowe malowane

zyza
11-02-2010, 11:44
ja susze kwiatki ale powiem wam ze rzadko ich uzywam
przy czarnym bzie najmniej roboty bo on się sam obsupuje... najwięcje przy niezapominajkach bo trzeba kazdy kwiatek odciąc :D
no i niektóre kwiaty nie nadaja się do suszenia bo traca kolor :D
tak więc
1. kaczeńce
2. polny chwast nie pamiętam jak on się nazywa
3. niezapominajki
4. chabry
5. czarny bez

mm831
11-02-2010, 22:30
ja kiedyś farbowałam kwiaty żywe:D
"można dodać farby plakatowej lub wkładu od flamastra ;) do wody"
ja kwiat ciągnie wodę to się farbuje :wstydek:
dopiero ususzyć czyli nawet tak jak koleżanka pisała dziki bez wo wody i czekamy aż kwiaty same opadną:skacze:

bestilka007
12-02-2010, 02:03
jako ogrodnik moge powiedziec ze generalnie mozna suszyc wszytko co sie da:)
ale dopazurkow kwiatki male i o plaskich kwiatkach nie gruboszowatych. jutro bede miala czas to napisze wszytko co i jak:):)
podam nazwy i sposoby:*:*

kotek2121
12-02-2010, 12:35
Bestilka007 mam pytanie bo na pewno się na tym znasz :) powiedz mi co to są za rodzaje kwiatków jak się nazywają??? Wszędzie szukam i nie umiem znaleźć ich nazwy. Te pojedyncze (nie ten koszyczek czerwony) to chyba na drzewie rosną i mają czarne owoce ale nie jestem pewna. Ale te drugie czerwone to nie mam pojęcia pliss pomóż

zyza
12-02-2010, 15:44
kotek jesli dobrze się przyjrzysz u mnie w chwastach to jest ten chwast którego nazwy nie mogłam znalezć :D tyle że inaczej ułozony on ma takie długie łodygi na końcu tej łodygi to jest taki jakby puch z tych kwaitków i ja to tne na mniejsze...
to drugie tak jak mówisz to ma czarne owoce tez miałam to suszone ale jak dla mnie niezbyt dobrze sie prezentował one rosna na krzakach takich roche podobnych do drzew ale im sie płatki szybko sypia i cięzko dorwac ładny pełny kwiat:D lepiej idzie z bezm czarnym on tez ma pózniej takie czarne owoce bo nie wiem czy czasem nie mylisz kwiatu :D

o znalazłam
podagrycznik chyba
mówiłam że zwykły chwast

bestilka007
13-02-2010, 13:47
Bestilka007 mam pytanie bo na pewno się na tym znasz :) powiedz mi co to są za rodzaje kwiatków jak się nazywają??? Wszędzie szukam i nie umiem znaleźć ich nazwy. Te pojedyncze (nie ten koszyczek czerwony) to chyba na drzewie rosną i mają czarne owoce ale nie jestem pewna. Ale te drugie czerwone to nie mam pojęcia pliss pomóż
ten bialy to jest to tawuła :D:D a ten czerwony to trudno jest mo okreslic po kwiatach moze byc tak jak pisala zyza moze to byc podgranicznik jak i arcydzięgiel, pasternak zwyczajny... w kazdym razie musisz szukac czegos co kiatostan zbudowany z baldachu złożonego. :)

---------- Dodano o godzinie 12:36 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:25 ----------

A do suszenia nadaja sie takie rosliny jak:
ciemiernik
bratek
narcyz
hortensja
jaskry
haber bławatek
ostróżka polna
lawnda
róże
przewrotnik ostroklapowy
gipsowka
aksamitka
dalia
aster
komosa
czosnek(jego kwiaty)
gożdziki
wrzosiec
krwWNIK
zawciąg
żagwin
kuklik
jastrzębiec
len
ułudka
niezapominajka
płomyk
przetacznik

---------- Dodano o godzinie 12:47 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:36 ----------

znalazlam na innym forum jak facet storczyka suszy mzoe sie przydac tez tak robilam z bratkami ale mi nie wyszlo tzn w tym piachu ale tto bylo dawno dawno :):) wiec moze sie przyda technika z pachem raczej do wiekszych kwiatow niz do tych na paznokcie :P
1. Włożyć do grubej książki i po dłuuuugim czasie wyjąć.
Szkoda czasu, nikt nawet nie zauważy że to storczyk...

2. Suszenie w piachu.
Ta metoda nie jest skomplikowana ale wymaga ostrożności przy wyciąganiu zasypanego kwiatu. Wygląda to mniej więcej tak:
Zdobywamy piach (np. z piaskownicy), który warto wypłukać i przesiać przez sitko, ale nie koniecznie. Kwiat należy odciąć blisko płatków, byle nie przy łodydze, żeby nic niepotrzebnie nie odstawało. Teraz wsypujemy na dno jakiegoś pojemnika (najlepiej żeby był dosyć szeroki i jednocześnie niski) trochę piachu i kładziemy kwiat. Płatki są wygięte, więc należy podsypać pod nie piach tak, żeby nasz storczyk opierał się dokładnie całą powierzchnią na piachu (to warunek zachowania formy, inaczej piach odkształci go swoim ciężarem) i dopiero wtedy ostrożnie zasypujemy go, aby był całkowicie przykryty. Teraz trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jeżeli jest sezon grzewczy to kładziemy pojemnik na kaloryferze i po 14 dniach kwiatuszek jest suchy (jeśli grzejniki są zimne to można też suszyć za pomocą kuchenki mikrofalowej). Teraz go wyjmujemy- właśnie tu należy najbardziej uważać. Ja kilka razy zniszczyłem swoja pracę na tym etapie aż kiedyś poszedłem do kuchni i wziąłem taką plastikową łopatkę z dziurkami, którą moja babcia zawsze przewraca placki;) jeśli na dnie wysypane jest wystarczająco piachu a pojemnik jest odpowiednich rozmiarów to bez problemu wsuwamy łopatkę pod przysypany kwiat, powoli podnosimy, przez te genialne otworki przesypuje się niepotrzebny piach, a żeby usunąć go z góry lekko przechylamy i grawitacja znowu zrobi swoje. Jeśli nic się nie połamało to ostrożnie usuwamy resztki piachu pędzelkiem. Najlepiej będzie od razu utrwalić lakierem w aerozolu, nakładając cieniutkie warstwy (przynajmniej jedną). Cieniutkie koniecznie bo jak będzie za dużo lakieru to kwiat przesiąknie a to kiepsko wygląda. A co można z tym zrobić?... Teraz nie będę się rozwodził.

3. Suszenie w kawałkach, w piachu i w książce...
Ta metoda ma troszkę charakter chirurgiczny ale spokojnie. Polega to na tym że dzielimy kwiat na dwie części, a po ususzeniu sklejamy. Chyba najlepszym, łatwo dostępnym narzędziem jest nożyk do tapet (albo nawet żyletka, najważniejsze żeby było bardzo ostre). Zabieg nie jest trudny do wykonania, oddzielamy od płatków ten śmieszny "dzyndzelek" (a bardziej profesjonalnie: warżka). Nacinamy warżkę ("warżka" jak to brzmi http://www.forumowisko.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.gif) dookoła jej nasady, nie za wysoko, ani też nie za nisko- efekt może być taki, że albo zniszczymy warżkę albo rozlecą się płatki. Dzyndzelek bez żadnych trudności ususzymy w piachu. Płatki, jeśli dobrze poszło i są w całości, wkładamy do grubej książki, którą kładziemy na kaloryfer, jeśli grzeje (14 dni suszenia powinno wystarczyć). Jeśli centralne nie działa to pozostaje mikrofala, ale teraz nie będę tej metody opisywał. Po wyjęciu ususzonych płatków i warżki sięgamy po klej (może być vicol, jakiś do drewna lub inny, który byłby bezbarwny po wyschnięciu). Przyklejamy warżkę tam gdzie była wcześniej i utrwalamy lakierem (oczywiście cienkimi warstwami). Można zrobić ozdobę, w ten sposób, że przyklejamy płatki np. na białą tekturę, pokrywamy klejem do decoupage'u i dopiero przyklejamy warżkę. To daje interesujący efekt.

Jeżeli chodzi o kolor to storczyk bardzo blaknie po ususzeniu, jednak zauważyłem, że im krócej ono trwa, tym barwa jest wyraźniejsza.

nanami7
13-02-2010, 14:56
Bestilka ale wiadomości hoho:P

zyza
13-02-2010, 19:24
ten podagrycznik ma takie kwiaty tylko w centrum a na bokach już nie sa takie łatwe dlatego od jednego kwiatu mogą wyjśc różne koszyczki :D
i ja w dziwny sposób suszyłam :D nie chciało mi sie rozkładaa tak jak te czerwone w koszyczek tylko tak jak szło :D

ja osobiście suszyłam w bloku w kratke między kartkami :D

samaron
13-02-2010, 20:54
Polecam lekturę:
http://forum.wzorki.info/ozdoby-na-paznokcie/396-suszone-kwiatki.html

kobietazpazurem
20-02-2010, 11:15
a ja zawsze podkradałam anielskie włosy z choinki i je ciełam na malutkie kawałeczki i miałam bezkształtne hologramy, ale z tymi kwiatkami to macie racje dziewczyny...

farbstift
20-02-2010, 11:27
wtopiona gazeta też super wygląda, oto przykład:
http://images29.fotosik.pl/51/8d9d22b55ca52d48med.jpg

kobietazpazurem
20-02-2010, 11:28
i to może być pomysł na paznokcie eco :D

farbstift
20-02-2010, 11:34
miałam taki pierwotny pomysł, ale teraz jeszcze kilka mi świta w łebku:D

kotek2121
21-02-2010, 23:04
zyza

"o znalazłam
podagrycznik chyba
mówiłam że zwykły chwast[/quote]"

Wielkie dzięki ale ciemna jestem mam tego w lato całe pole na ogródku hihihihi sianokosy się zapowiadają na lato zdaje się ^^ Wezmę sierpa i będę kosić :) a potem farbować :) zobacz e co z tego wyjdzie :) :love:

Bardzo także dziękuje Bestilce :) to dopiero porządny fachowiec ^^:soczek::skacze:

zyza
22-02-2010, 12:28
heheheeh kotek ja tez taka własnie mine zrobiłam jak odkryłam że ten chwast to jest sprzedawany drogo na necie aa ja go w ogródku mam :D

Bożena P
22-02-2010, 13:37
ja kiedyś stosowałam tak (niektóre z tego stosuje po dzień dzisiejszy):
- wtapianie sreberek (np z czekolady)
- mieszanie żelu/akrylu z brokatem
- mieszanie pudru sypkiego, cieni do powiek z żelem/akrylem
- pokruszone muszelki
- mieszanie żelu/liquidu z wyciśniętym barwnikiem z flamastra
- farbowanie liquidu farbkami witrażowymi lub akrylem (tak do liquidu dosypuje trochę kolorowego akrylu, później łącząc ten kolorowy liqudi z akrylem clear też powstają szklaneczki
- rozdrabianie, kruszenie kredy, suchych pasteli i łączenie ich z żelem/akrylem
- Obijanie gazety na pazurku
- Zatapianie, odbijanie zwykłej koronki, siateczki z pasmanterii (wychodzi o wiele wiele taniej) lub np pocięcie koronki z firany, jakiś starych ubrań. Wcześniej firankę można zafarbować na jakiś kolor odpowiednim barwnikiem.
- Pocięte folie do ozdabiania prezentów, bądź papierki z cukierków
- Suszenie kwiatków, a następnie zatapianie ich (niektóre czasami mogą tracić kolor)
- Wtapianie kilku suszonych elementów z palmy wielkanocnej.
- Barwienie żelu/akrylu barwnikiem do jajek.
- wtapianie serwetki
- mieszanie kilku kolorów brokatu np jak chcę mieć ładny jasnoróżowy, a posiadam tylko ciemny to łączę ze sobą ciemny róż i biel :D

julcia88
22-02-2010, 23:31
bardzo fajne pomysły :D już widzę, że kilka na pewno wykorzystam :)

kotek2121
02-03-2010, 13:17
^^ Zyza to kosimy w lato :) powiem Tacie żeby nie kosił ogródka bo tam tych roslinek jest cała łączka hehe a serio na allegro strasznie za to niektórzy kasują :wstydek: Tylko jak to zafarbować na jakiś piękny kolor i żeby się ten kolor nie odbarwiał pod wpływem żelu lub akrylu :huh:??
Ostatnio kupiłam w kwiaciarni Gipsówkę to takie białe kwiatuszki do bukietów, rozmieszałam w różnych kieliszkach różne farbki akrylowe i powkładałam w nadziei że mi się ta gipsówka zafarbi i dupa blada wszystkie nie dość że się nie zafarbowały to jeszcze zwiędły ehh marny ze mnie ogrodnik :porazka::kwiatek:

nanami7
04-03-2010, 14:37
oO będę suszyć kwiatki z palemki wielkanocnej ;)

goonis
11-03-2010, 07:52
nanami nie wiem jak Ty ale ja palemkę mam z suszonymi kwiatkami ;)

kotek2121
11-03-2010, 13:54
;(No i d... Gipsówki szlak trafil ;( Ani się nie zafarbowały na bajkowe kolorki ani nie rozwinęły nic więcej tylko uschły na wiórki :huh: To chyba złe te farbki były hmm nie wiem... Próbowałam tym razem z bardziej rozcieńczonym roztworem farbek :( I niestety porażka na całej linii :/:Jak zrobić by mi się farbowały kwiatki na szalone kolory jak czerwony zielony czy fioletowy :)??:]

asia
11-03-2010, 15:06
ponoć jak sie wstawi kwiaty do wazonu z kolorową woda to one przejmją kolor, ale nei probowałam

iwa1223
11-03-2010, 15:42
ja też ususzyłam kwiateczki i zatopiłam w żelu na siostry pazurkach... niestety po krótkim czasie pod żelem zmieniły kolor i żel zaczął odpadać. więcej nie próbuję bo obawiam się że zrobi się to samo...
Na drugim zdjęciu widać różnice bo białe kwiatki to pazurki robione od nowa po odpadnięciu a reszta widzicie jaka żółta i paskudna... ;(

asia
11-03-2010, 16:47
a mówiłam w temacie o kwiatkach, ze tak sie z nimi dzieje

iwa1223
11-03-2010, 16:50
nie czytałam ;) ale robiłam je zanim trafiłam na to forum :)

zyza
12-03-2010, 17:58
z kwoiatkami to jest tak ze sa pewnie niedosuszone i potem jeszcze traca wode... dlatego jak ususze to ja swoje traktuje lakierem do wlosow... a zeby zlapaly kolor to mozna wlasnie ten podagrycznik jak on jeszcze swiezy jest wstawic do wody zafarbowanej jakimis nietoksycznymi farbkami i sprawdzic... w tym roku jak mi brzuch nie przeszkodzi to sprobuje:D a co ozdob domowych ja wyszukuje koronki, koraliki cekinki itd w pasmanteriach... albo grzebie w mamy pudelkuna guziki tam tez pare cudow znalazlam :D

natalia268
12-03-2010, 18:08
kurde z palemki wielkanocnej sciagne pomysł i oskubie ją całą :D

Emilia B.
12-03-2010, 18:25
moja palemka też w tym roku szybko zakończy żywot hi hi :cwaniak::D

kotek2121
01-05-2010, 16:56
Właśnie mi się suszą jakieś chwastopodobne znalezionka z łąki :D nie powiem nawet całkiem całkiem wrzucę cosik jak się dosuszą do końca ^^ Czekam aż kwiatki puszczą chwasty z ogródka :D to będzie dopiero koszenie i suszenie ^^

nanami7
04-05-2010, 20:35
tak sobie myślę, że jutro u mojego Łobuza zrobię penetrację ogrodu i coś porwę :D haha. Mam nawet koncepcję na pazurki :D

madzialenkabuziaczek
04-05-2010, 23:26
moja palemka zostanie rozerwana na strzępki:cwaniak2::skacze:

jOotka
05-05-2010, 00:05
ostatnio ususzyłam zonkila. Szkruszę go i bedzie żółty pyłek :)

edytakon
13-05-2010, 21:15
doskonały pomysł:)
ja zatapiam flizelinę, koronkę od firanek, serwetki a i ostatnio suszone kwiatki ale te akurat kupiłam :)
myslę teraz żeby storczyka ususzyć, bo zaczynają mu lecież kwiatki :)
dziekuje za pomysły

moniska139
16-05-2010, 15:59
metod na szkieletowanie liści jest kilka... oprócz tej której podał kotek2121 znam take:
* moczenie liści w roztworze kwasu siarkowego lub solneg,o suszenie ich a w końcu "wystukiwanie" miękiszu twardą szczoteczką spomiędzy nerwów, aż do całkowitego wykruszenia się.
*kolejnu roztwór do preparowania liści składa sie z 90 g sody i 40 g gaszonego wapna na 1 litr wody. Po 10 minutach gotowania, kiedy roztwór stanie się przejrzysty, przelewa się do drugiego garnka, wkłada do środka liście i na wolnym ogniu dotuje przez 1 godzinę (uzupełniając wrzątkiem wyparowaną wodę). W trakcie gotowania wypada miękisz, a zostają żyłki (długość gotowania zależy od rodzaju liści).

edytakon
16-05-2010, 18:45
ja wlasnie dzisiaj zebrałam plny ez, kaczeńce i jakieś małe fioletowe kwiatki, i poukładałam w książce, co wyjdzie to wyjdzie :)

zyza
16-05-2010, 18:59
nop :d trzeba bedzie dupsko ruszyc na pole :D a w tym roku strasznie obrodzilo niezapominajkami trzeba bedzie pare pociachac :D

ana_zaba
16-05-2010, 19:08
Mi babcia dala kawalki starych firanek ktore swietnie sie zatapia :D

kotek2121
23-05-2010, 22:25
Poobrywałam jakieś krzewy z ogródka bo te kwiatuchy co ususzyłam to im płatki poodpadały :/: a inne się tak pokracznie pokurczyły, że nawet kwiatków nie przypominają :/: coś mam pecha do suszenia i kolorowania :/: Nic spróbuję raz jeszcze z innymi odmianami może tym razem coś z tego będzie. Tak poza tym wtapiałam ostatnio rozmoczoną gazetę w alku i też był fajny efekt same literki się odbijały ^^ :yess:Chciałam spróbować z małą paprotka bo gdzieś to widziałam na pazurku w typie afrykańskiego zdobienia i to zdobionko było MEGA! Ale jeszcze takiej małej paprotki nigdzie nie widziałam :/:

Zgredo
23-05-2010, 22:59
Faktycznie, wiosna już :D Trzeba kwiatków nazbierać :> Ciekawa jestem, jak wyjdzie mi suszenie, ale obawiam się niestety odpadających płatków - jak nie w suszeniu, to w barwieniu...

xena607
23-05-2010, 23:29
^^ Zyza to kosimy w lato :) powiem Tacie żeby nie kosił ogródka bo tam tych roslinek jest cała łączka hehe a serio na allegro strasznie za to niektórzy kasują :wstydek: Tylko jak to zafarbować na jakiś piękny kolor i żeby się ten kolor nie odbarwiał pod wpływem żelu lub akrylu :huh:??
Ostatnio kupiłam w kwiaciarni Gipsówkę to takie białe kwiatuszki do bukietów, rozmieszałam w różnych kieliszkach różne farbki akrylowe i powkładałam w nadziei że mi się ta gipsówka zafarbi i dupa blada wszystkie nie dość że się nie zafarbowały to jeszcze zwiędły ehh marny ze mnie ogrodnik :porazka::kwiatek:
Bo kochana, farbki akrylowe to chyba mają zbyt duże cząsteczki barwnika, żeby kwiatek zaciągnął. Spróbuj tuszu z flamastra. Najlepiej kup taniutkie w sklepie "po 4 zł", rozbebesz i do wody. To chyba powinno zadziałać, choć myślę, że nie wszystkie kwiaty da się tak zafarbować.

Latika
24-05-2010, 04:20
Ja słyszalam wiele sposobów o preparowaniu liści jednak nigdy żadnego nie próbowałam...ale pisały to osoby które to robiły.
-moczenie w wybielaczu kilka dni i ściągnięcie miękiszu
-moczenie ok 12 dni w detergencie (np.jakis do naczyń płyn)lub szarym mydle i zagotowanie tego roztworu z naszymi liśćmi- podobno miękisz sam odchodzi a jeśli wyszło że nie bo np.liść potrzebował dłuższego moczenia to ściągnięcie szczoteczką nie sprawia problemów
-zekanie aż liść zgnije i ściągnięcie miękiszu
-zalanie liści wodą i dosypanie proszku do prania,zagotować(10min).Odstawić na 7-14 dni.Uderzając szczoteczką pozbyć się miększu.

i najkrótszy-moczenie 1 dzień liści w proszku do prania,następnego dnia gotuje się to 1-2h nie doprowadzając do wrzenia i mocznie max 4 dni.Na mokro ściagamy miękisz i mamy :)

podobno ładnie wychodzą liście magnolii,lipy i młodego bluszczu.Klonu podobno praktycznie sie nie da spreparować:)

\
ooo i znalazł się JEDNIODNIOWY :) ale to pewnie zalezy od liścia-
-moczymy liście 1 dzień w ciepłym roztworze proszku do prania (garść na 3/4
litra)
-gotujemy je na minimalnym ogniu przez godzię, w roztworze
-po ostygnięciu układamy na sitku (odwróconym do góry dnem) i pod malutkim
strumykiem bieżącej wody opukujemy je szczoteczką

farbstift
07-06-2010, 10:06
a ja się zastanawiam czy te takie malutkie piórka, co ptaszki gubią da się wtopić...^_^

nanami7
07-06-2010, 11:22
Farbi piórka jak piórka, więc na pewno się da :)

honeypuff
07-06-2010, 13:49
za zatapialam ostatnio szkielet liscia znalezionego przed chata :D i dalo rade wiec piorka pewnie tez sie nadadza :D

kotek2121
19-06-2010, 16:22
Dużo ciekawostek idzie znaleźć w kwiaciarni i na giełdach kwiatowych gdzie jest mega tanio ^^ Suszę właśnie jakieś zioło z podwórka co jak paprotka mała wygląda pofotkuję jak będę robić ćwiczonko jakieś :):D
Xena dzięki za pomysł z flamastrami niestety atramentu tez pić nie chciały i poopadały. Tak więc dalej działam jako naukowiec i próbuje barwić na różne sposoby.

madzialenkabuziaczek
19-06-2010, 16:24
ja ostatnio ususzyłam kwiatki:skacze:

Majkaa130
20-06-2010, 23:25
ja ostatnio ususzyłam kwiatki:skacze:

ja dzisiaj też :D niezapominajki i jeszcze jakieś inne :D

dizzzy_girl
21-06-2010, 00:03
Ciekawe macie pomysły dziewczyny :)

NiCoLa
21-06-2010, 10:58
tak spojrzałam na ten temat i przypomniało mi się że ja tez ususzyłam kwiatki :) hehe ciekawe gdzie ja je schowałam :D

edytakon
22-06-2010, 17:55
Niestety moje zgniły pod żelem. na poczatku wygladały super a po kilku dniach zżółkły, ale żel nie odpadł.

jOotka
02-07-2010, 16:54
dzisiaj ususzylam kwiatki, sliczne, poza tym, kiedys ususzylam zonkile.. zastanawiam sie, jakby wygladaly wtopione w zel, jakby je skruszyc, w sensie te zonkile :D Hahah ;D

lusia
19-07-2010, 23:33
fajny pomysł z tymi serwetkami, a jesli chodzi o suszone kwiatki to faktycznie zmieniają kolor pod żelem i akrylem i dupcia :(

kotek2121
04-10-2011, 15:37
przetrzepałam książki z letnich zbiorów i trochę się tego nazbierało więc jak ktoś chce to mogę się z chęcią podzielić zainteresowani pisać na priva :D