PDA

Zobacz pełną wersję : Prawa autorskie do zdjęć paznokci



asia
22-04-2010, 15:44
To, że nie można kraść zdjęć paznokci nie zrobionych przez siebie, zn podszywać się pod autora jest dla nas oczywiste. a co myślicie o prawach autorskich do tego co jest na zdjęciu?

kto ma prawo do fotki paznokci
1. klientka czy stylistka
2. czy zawsze pytacie o pozwolenie zrobienia zdjęcia paznokci
3. czy klientka zezwalając na zrobienie fotek swoich paznokci przekazuje prawo stylistce do wykorzystania ich
4. czy inne rzeczy, które znajdują się na fotce- np.: położenie dłoni na plakacie- czy to jest łamanie praw autorskich?

czekamy na Wasze opinie

Gość
22-04-2010, 15:50
kto ma prawo do fotki paznokci
1. klientka czy stylistka
2. czy zawsze pytacie o pozwolenie zrobienia zdjęcia paznokci
3. czy klientka zezwalając na zrobienie fotek swoich paznokci przekazuje prawo stylistce do wykorzystania ich
4. czy inne rzeczy, które znajdują się na fotce- np.: położenie dłoni na plakacie- czy to jest łamanie praw autorskich?
1.ja pozwalam na umieszczanie zdjęć ale tylko po przeróbce, jeśli moje dziewczyny chcą to przesyłam im oznaczone na maila, ale rzadko się to zdarza... przeważnie konkursowe jak robiłam...

2.zawsze pytam czy mogę umieścić na stronach www

3.no... tu tylko jedną taka miałam ale to bardzo dawno temu która nie pozwoliła jej umieścić na str www, tylko do mojej dyspozycji do "katalogu"

4.kiedys podkładłam kawałki firany, ale jak dostałam ręczniczek to napisałam na forum (taym gdzie był organizowany) że będę podkładac ... myślę że takie "podkładki" mogą działać jako reklama :D

julcia88
22-04-2010, 16:04
To, że nie można kraść zdjęć paznokci nie zrobionych przez siebie, zn podszywać się pod autora jest dla nas oczywiste. a co myślicie o prawach autorskich do tego co jest na zdjęciu?

kto ma prawo do fotki paznokci
1. klientka czy stylistka
2. czy zawsze pytacie o pozwolenie zrobienia zdjęcia paznokci
3. czy klientka zezwalając na zrobienie fotek swoich paznokci przekazuje prawo stylistce do wykorzystania ich
4. czy inne rzeczy, które znajdują się na fotce- np.: położenie dłoni na plakacie- czy to jest łamanie praw autorskich?

czekamy na Wasze opinie

Moje zdanie jest takie:
1. Ja jeżeli klientka chce to wysyłam zdjęcię pod warunkiem napisania kto stylizację wykonał.
2. Zawsze ( chyba, że to kumpele :P wtedy sama im zabieram łapki:P)
3. Wydaje mi się, że tak bo skoro ma do mnie kontakt z bloga to widzi na nim zdjęcia wykonanych wcześniej paznokci. Uważam, że zgadzając się na zrobienie zdjęcia zgadza się równiez na jego publikację.
4. Według mnie nie.. choć są i tacy, którzy się mogą do tego przyczepić.

Emilia B.
22-04-2010, 16:14
1. zdecydowanie stylistka(u mnie klientki wiedzą, że zdjęcie jest to nieodłączna część zabiegu :P), poza tym jeżeli chcą skopiować to już z moim podpisem więc jest to reklama.
2. mówię o tym ale nie łyszę sprzeciwu, a nawe tklientki sa zadowolone że ich pazurki można podziwiać na stronce :)
3. tak
4. nie

Sylwia_88
24-04-2010, 10:59
Znalazłam ciekawy artykuł związany z prawami autorskimi zdjęc, myślę, że warto takie informacje wiedziec na wszelki wypadek:

1. Czy osoby odwiedzające ów portal mogą ściągać nasze zdjęcia i umieszczać je na przykład jako tapetę na własnym monitorze?

Tak mogą, ale, pod warunkiem, że nie będą zdjęć rozpowszechniać dalej, poza krąg najbliższych im osób (pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego). Zdjęcia te będą wykorzystywane tylko do ich użytku i nie będą się wiązać z osiąganiem przez nich korzyści majątkowych. Złamanie tej zasady grozi nie tylko wysokim odszkodowaniem, ale także karą pozbawienia wolności do lat trzech!

2. Czy portal internetowy, do którego wyślemy nasze zdjęcia, może od tego momentu nim rozporządzać?

To zależy. Jeżeli przed zamieszczeniem zdjęć w tymże portalu zaakceptujemy jego regulamin (i tak zazwyczaj zabezpieczają się właściciele takich witryn), wówczas zawieramy z portalem umowę przenoszącą na niego nasze autorskie prawa majątkowe. Jeżeli takiej zgody nie wyrazimy, wówczas prawa do utworu posiadamy tylko i wyłącznie my i każdy, kto w tej sytuacji zacznie naszym dziełem rozporządzać, będzie robił to bezprawnie.

3. Czy celem naszego zdjęcia może być zarówno piękny krajobraz jak i piękna kobieta?

Co do krajobrazu, to i owszem, natomiast co do obcej nam osoby, to już nie jest takie proste. Zakładając, że nie jest to osoba publiczna, przed zrobieniem jej zdjęcia powinniśmy najpierw zapytać ją o pozwolenie. Nie popadajmy jednak w paranoję np. pozując do zdjęcia na plaży, gdzie tłem będą dziesiątki nieznanych nam osób, nie musimy pytać każdej z osobna o pozwolenie. Dotyczy to każdej osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza. Jeżeli dana osoba zgodzi się nam pozować do zdjęcia, to pamiętać musimy o tym, że nie wolno nam rozpowszechniać jej wizerunku chyba, że osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.

4. Jakie są konsekwencje naruszenia praw autorskich?

W razie niezawinionego naruszenia, twórca może żądać od naruszyciela usunięcia skutków bezprawnego działania, w szczególności, aby złożył publiczne oświadczenie o odpowiedniej treści i formie, np. w postaci stosownego sprostowania w prasie. Gdy naruszenie było zawinione, twórca za pośrednictwem sądu może się domagać od sprawcy, poza zaniechaniem naruszenia, odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub wydania uzyskanych korzyści.

5. Co robić, gdy ktoś naruszy wobec nas prawo autorskie?

Przed wytoczeniem powództwa warto spróbować załatwić sprawę ugodowo, zaoszczędza to dużo czasu, nadmiernych kosztów postępowania sądowego i nie popsuje do końca nam stosunków z naszym oponentem. Z dochodzeniem naszych roszczeń nie należy jednak zbyt długo zwlekać, bo termin przedawnienia wynosi 10 lat od momentu wymagalności danego roszczenia (3 lata dla roszczeń okresowych oraz związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej).

W związku z powyższym, warto wiedzieć, czym są prawa autorskie i komu przysługują. Może się bowiem zdarzyć, że to nasze prawa zostaną zagrożone cudzym działaniem, ale może się też zdarzyć, że to my sami nieświadomie je naruszymy.


Co do pytań w temacie:
kto ma prawo do fotki paznokci
1. klientka czy stylistka
2. czy zawsze pytacie o pozwolenie zrobienia zdjęcia paznokci
3. czy klientka zezwalając na zrobienie fotek swoich paznokci przekazuje prawo stylistce do wykorzystania ich
4. czy inne rzeczy, które znajdują się na fotce- np.: położenie dłoni na plakacie- czy to jest łamanie praw autorskich?

1. Stylistka, jednak aby zrobic zdjęcie, klientka musi dac na to zgode
2. Zawsze
3. Jeśli klientka zgadza się, aby stylistka posługiwała się danym zdjęciem jako swoją reklamą pazurków to myślę, że tak:)
4. Jeśli na plakacie widnieje nazwa jakiejś firmy/produktu to chyba tak:P chociaż nie wiem czy zamiast łamania praw autorskich nie będzie to podchodziło raczej pod reklame danej firmy:P bo w końcu nie pokazujemy na zdjęciu plakatu jako "to jest moje dzieło" tylko pokazujemy paznokcie.

Szczerze, to przez te Twoje pytania wszystko już mi się pomieszało:lol:

Paulistka
25-04-2010, 12:11
(...)


1. Stylistka, jednak aby zrobic zdjęcie, klientka musi dac na to zgode
2. Zawsze
3. Jeśli klientka zgadza się, aby stylistka posługiwała się danym zdjęciem jako swoją reklamą pazurków to myślę, że tak:)
4. Jeśli na plakacie widnieje nazwa jakiejś firmy/produktu to chyba tak:P chociaż nie wiem czy zamiast łamania praw autorskich nie będzie to podchodziło raczej pod reklame danej firmy:P bo w końcu nie pokazujemy na zdjęciu plakatu jako "to jest moje dzieło" tylko pokazujemy paznokcie.

Szczerze, to przez te Twoje pytania wszystko już mi się pomieszało:lol:

Tak, tak...ja się zgadzam w 100% i nic dodawać nie muszę. Mogę jedynie podkreślić, że bardzo ważna jest zgoda klientki, ponieważ jej brak może narobić nam troszkę nieprzyjemności...

Yasumi
25-04-2010, 12:51
1-stylistka,klientka musi wyrazic oczywiscie zgode
2-zawsze -uprzedzam przy tym ,ze zdjecie pojawi sie w katalogu lub na www. oznaczone moim logo i pytam czy nie ma nic przeciwko pokazaniu swoich dloni ,zazwyczaj klientki ciesza sie,ze w jakis sposob beda medialne :)
jedna klientka tylko nie chciala zeby robic jej fotek-mialam kiedys taka,ktora przyszla do mnie z zasuszonymi muchami w ksiazce i poprosila o wtopienie ich w pazurki ,wiec to uczynilam,ale nie chciala fotek :)
3-paznokcie sa jej,ale stylizacja jest moja,wiec uwazam,ze tak,poza tym tak jak pisalam wyzej mowie,gdzie te zdjecia sie pojawia ,w koncu nie pokazujemy twarzy danej osoby :)
4-w zupelnosci zgadzam sie z Sylwia _88

asia
25-04-2010, 13:41
oo szkoda z tymi muchami bo to musiała być ciekawa praca

Yasumi
25-04-2010, 13:58
zrobie samotniaczka jak sie mucha ususzy w ksiazce,wstawie na forum,cudem z gardla wyrwalam mojej kocicy owadka :)tyle tylko mi pozostanie :)

asia
25-04-2010, 14:03
kończąc offtop :D:D gdzieś mamy na forum muchy pająki i tego typu rzeczy tylko nie pamiętam gdzie...:D

Yasumi
25-04-2010, 14:04
kończąc offtop :D:D gdzieś mamy na forum muchy pająki i tego typu rzeczy tylko nie pamiętam gdzie...:D
poszukam,sorry za offa hihihi:skacze:

dzikakura
01-05-2010, 03:38
dobra to ja se pozwole.. pozwolicie:

Rozdział 3 - tresc prawa autorskiego z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych

najbardziej interesuje nas artykuł 16 o autorskich prawach osobistych

Art. 16. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, autorskie prawa osobiste chronią nieograniczoną w czasie i nie podlegającą zrzeczeniu się lub zbyciu więź twórcy z utworem, a w szczególności prawo do:
1) autorstwa utworu,
2) oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo,
3) nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania,
4) decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności,
5) nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.
zródlo lex i tera ja to wytłumaczę jesli pozwolicie:D

Mieszacie jakby dwa aspekty sprawy, a dwoch aspektów ni ma, w praktyce to wyglada tak:

zarówno paznokcie sa naszym dziełem jak i fota, więc spokojnie możemy wykorzystywac zdjecia, ktore zrobilysmy na naszych blogach, forach, pamietnikach, ulotkach i Bog wie czym jeszcze, mozemy na takiej focie umieszczac, sygnature, znak wodny, mozemy dowolnie przerabiac, a nawet pazurom domalowac rogi jak nam sie chce, mozemy je rowniez sprzedawac, poniewaz posiadamy tzw prawo pierwotne do utowru czyt zdjecia.

Tak zwane prawo dobrej praktyki mowi, ze powinnysmy spytac klientkę o zgodę na zrobienie zdjęcia wykonanych przez nas paznokci, ale ktoras wspomniala, ze mozemy miec nieprzyjemnosci jak nie spytamy(jak rozumiem piszac-nieprzyjemnosci miala na mysli sprawe z powdztwa cywilnego o naruszeniu tzw dobr osobistych) Otoz nieprzyjemnosci miec nie mozemy, poniewaz:
jesli zdjecie na pierwszy rzut oka wyglada tak,ze paznokcie "pozuja" to znaczy, ze klientka dala nam nawet domniemana,ale zgode na zrobienie zdjecia naszej-podkreslam-naszej pracy.

To czego się boicie to mieszanie dwoch spraw, prawa autorskiego do zdjęc i ochrony dobr osobistych oraz prawa do wizerunku, ktore w tym wypadku nie ma zastosowania, albowiem w rozumieniu ustawy wizreunek to taka czesc naszego ciala, po ktorej mozna nas rozpoznac, czyli krotko mowiac.. ryjek;], zachowanie prawa do ochrony wizerunku bardzo latwo jest udowodnic w przypadku rak(niech pani Zosia ze sklepu rozpozna, ze rece pani Wladzi, ktorej wlasnie zrobilysmy paznokcie to rece pani Wladzi, a nie pani Zenobii)
Klientka-nawet jak jej przeslemy zdjecie nie ma prawa go rozpowszechniac, powielac, uzyczac, chyba, ze za nasza zgodą. Samo przeslanie jej zdjecia na maila nie daje jej takiej zgody. Uzytkowanie przez nią naszego utworu, tfu- kolokwialnie mowiac foty.. jest odplatne i na te odplatnosc sa scisle cenniki rowniez przewidziane w ustawie.

Inaczej sie ma sprawa w przypadku wykorzystywania zdjec twarzy(np tak jak ja rzesy wykorzystywalam z twarza- najlepiej miec oswiadczenie pani na piśmie, ja nie mam, a jak widac rozpowszechniam, -otrzymalam zgode werbalna.


Nie bojmy sie wykorzystywac fot naszych prac,ktore przedstawiaja jedynie fragment ciala klientki-nasza praca, nasze foty, a nikt jej do krzesla nie dospawal zeby siedziala spokojnie i dala sie sfotografowac


Nie znaczy to,ze nie mamy pytacnaszych klientek uprzejmie czy sie zgadzaja, nie znaczy, ze mamy im wyrywac rece z kieszeni"Daj Pani do foty, daj do foty"-ale tak naprawde nic nam nie grozi
A... jako ciekawostke, tlumu powyzej 50 osob nie dotyczy prawo do ochrony wizreunku, wiec jak mamy wiecej niz 50 facjat z rzesami na jednym zdjeciu smialo nim obracajmy;]

a jeszcze jedno: to co robia niektore nasze "kolezanki" po fachu wykorzystujac nasze zdjecia jako swoje to oszustwo oczywiscie,ale zamieszczajac zdjecia naszych prac w internecie na blogach godzimy sie na to, ze uzytkownik internetu moze wykonac swobodnie jedna legalna kopie zdjecia do uzytku prywatnego, ktora nie zostanie wykorzystana do celow komercyjnych, chyba ze wlasciciel zdjecia otrzyma uczciwe wynagrodzenie w rozdziale ustawy:kopiowanie na uzytek prywatny(mowimy tu o powielaniu na uzytek prywatny czyli:
Pani Krysia chce dac zdjecie naszych pazurow pani Wladzi, Zosi, Zenobii i Marysi.)

Jak mi sie cos jeszcze przypomni w temacie fota pazurow-wpisze

Gość
01-05-2010, 09:47
Kureczko, ja Ci bardzo chciałam podziękować za ten pościk... wszystko pięknie wytłumaczone jak średnio rozgarniętem kretynowi-dzięki czemu zrozumiałam za 1szym przeczytanie :haha: jak tylo wróća mi podziękowania to nie omieszkam użyć :D

:thx: :thx: :thx: :thx: :thx: :thx: :thx: :thx: :thx: :thx: :thx: :thx: :thx: :thx:
:master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master: :master:

dzikakura
01-05-2010, 10:57
:love:Sie rozczulilam woszczur-alez prosze. Jak tylko mi wroca podziekowania to podziekuje Ci za to, ze mi dziekujesz;]

honeypuff
01-05-2010, 12:30
pieknie kurko :D w koncu wiemy jak to jest !!
dziekujemy :*

RoksiSK
01-05-2010, 12:34
Kawa na ławę - tak jak lubię - brawo Kurko :skacze:

dzikakura
01-05-2010, 14:01
Dzieki dziewczyny(nie mam zielonych ptaszkow), ciesze sie, ze sie przyda:)

maboul
01-05-2010, 19:16
kurka jak zwykle wszystko zwięźle i na temat :master:

kotek2121
02-05-2010, 11:01
:DWow Kurka super objaśnienie zaczytałam się :D
moim zdaniem co do punktów:
1. to przede wszystkim stylistka ma prawo do swego "wyrobu"-dzieła jako autor. Jak na przykład kupujemy biżuterię to jest ona naszą własnością ale nie mamy prawo jej kopiować i sprzedawać bo ona dalej jest chroniona prawem autorskim jubilera, który ją wykonał. Myślę, że podobnie jest w przypadku naszej pazurkowej pracy. Każdy przejaw pracy własnej chyba można podciągnąć pod prawo autorskie.
2.Ja chyba zawsze pytam o ile nie zapomnę aparatu ^^
3.Jeszcze nie przydarzyło mi się by ktoś odmówił czy robił jakieś problemy - no ale ludzie są różni i zawsze trzeba być na to gotowym :/
4.Co do innych rzeczy na fotografii to raczej jest to krypto reklama ^^ Nie wiem czy jest to karalne ale pewnie jak by ktoś np. wykonywał pazurki fatalnie na produktach serio do dupki żółknących itp. a pod każdą zrobioną dłoń podkładał ręczniczek znanej marki lub fotografował się na ich plakacie to by mógł być problem. Spotkałam się już z taką osobą która tak robiła ale nie wyciągnięto co do niej konsekwencji więc nie wiem czy jest to zabronione.

dzikakura
02-05-2010, 13:13
kotek to zalezy z tym reczniczkiem, tu pole do spekulacji jest szerokie. Sa konkretne firmy,ktore nas certyfikowaly, gdy robiliysmy u nich kurs, niektore z nas dostaly z tych firm reczniczki firmowe, albo nawet kupily. Obraza tzw prawa materialnego w rozumieniu praw autorskich nie jest zamieszczanie brzydkich pazurow na reczniczku jozeknails, bo jozeknails dajac nam reczniczek rowniez udzielil nam domniemanej zgody na wykorzystywanie logo "jozeknails" do celow komercyjnych, ale to wszystko rzeczywiscie kwestia interpetacji, bo moze jozeknails obrazi sie za bulkowate pazury na swoim rczniczku i pozwie nas do sadu, ale nie o lamanie praw autorskich tylko w mojej ocenie o szarganie dobrego imienia firmy, ale, ale... jesli jozeknails nas wyszkolil i przepuscil podczas egzaminu, niech sobie sam pluje w brode, ze przepuscil papraka;] (do obrony w sadzie spokojnie);] Poza tym-umowmy sie-firmy z dzika rozkosza godza sie na wykorzystywania swojego logo do uzytku publicznego, bo dla nich to reklama. Teoretycznie, ale to jest troche tak, ze blurujac logo firmy robimy to tylko po to wlasnie dana firma nie podala nas do sadu(reklamy moga byc umieszczane w niewygodnym dla firmie kontekscie np: facet w koszulce coca-coli zabija kobiete na oczach tlumu, facet w koszulce z McDonalda jest monsturalnie otyly).... ale z drugiej strony-reklama i urgulowania prawne z tym zwiazne to tez temat rzeka, tym bardziej,ze mamy w Polsce niestety prawo austro-wegierskie, a nie anglosaskie-precedensowe, nad czym bardzo ubolewam:skacze:

---------- Dodano o godzinie 12:13 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:10 ----------

P.S. Nie odpowiada kurze, albowiem kura-jednostka wygadana-smazy epistoly:/:

Anika
06-06-2010, 18:15
Dzikakurko jesteś fenomenalna!!:ok: Świetnie rozjaśniłaś nam sprawe :)

martusiaczeq
24-10-2010, 23:07
ja tak samo zawsze klientek się pytam czy moge zrobic zdjatko i wrzucic na stronke, jesli juz sa to stale osoby to sie nie pytam same podstawiaja lapki hihih

nanami7
27-11-2012, 22:31
Kura ja pierwszy raz przeczytałam co napisałaś i jest wyjaśnione jak krowie na rowie i w końcu rozumiem wszystko tak jak należy :)

kiedyś w gazecie branżowej (już nie pamiętam kiedy) był o tym artykuł ;)

Ladyss
27-11-2012, 22:45
Co prawda w tym temacie rozmawiamy o prawach autorskich z tej drugiej strony ale muszę wrócić jeszcze do tej pierwszej czyli kradzieży zdjęć naszych i podszywania się innych osób...
Uważacie że oczywistym jest że zdjęcie zrobione przez nas i podpisane dodatkowo naszym znakiem wodnym jest nasze i tylko nasze. Też tak myślałam - do czasu, aż kradzież można by powiedzieć - dotknęła mnie osobiście.
Po prośbach, groźbach i wyśmianiu w twarz przez złodziejkę sprawa trafiła na policję. Drastycznie ale baba "przegięła pałkę" swoim zachowaniem. I co się wtedy okazało? Żadnych praw nie mamy do swoich zdjęć. Można je legalnie kraść, rozpowszechniać, przerabiać, podpisywać jako swoje:leze: Złodziejka została wezwana na przesłuchanie - bo sprawę przyjęto. Aczkolwiek nic nie można jej zrobić bo nasze zdjęcia nie są zastrzeżone a więc w praktyce właściciela nie mają :) ot tyle po naszej własności :)

Zen.
28-11-2012, 00:07
no to pięknie... :(

SPN Magik
28-11-2012, 02:03
dziewczyny bardzo przydatny temat
fajnie opracowany

a ja od roku usiułuje, zeby laski usunely moje zdjecia ze strony Paradise Spa Warszawa - Kosmetyczka , Manicure, Pedicure, French, Henna, Makijaż, Depilacja, Algi, Masaż, (http://paradisespa.pl/?pg=galeria) jednak bez skutku

raz laska mi powiedziala, ze moge ją w d..e pocałować i walneła słuchawka, ... fajnie nie ;-)
wysłałam 2 x poleconym wezwanie do usuniecia zdjec, nie odebrano listów :leze:

a jak dzwonilam to pani powiedziala ze to ich zdjecia i one wykonywaly te paznokcie
:leze:

cóż za zbieg okolicznosci - identyczne jak moje
od tego czasu robie napis na zdjeciach nazwe firmy

mania818
28-11-2012, 11:00
no kurcze :wow: , weszłam w link , faktycznie Madzia są 4 twoje prace , ale bezczelność !!!