PDA

Zobacz pełną wersję : Choroby zakaźne - różyczka



Sylwia_88
23-04-2010, 11:43
Zacznę od początku:rolleyes: mój chłopak wstał dziś rano i pisze mi smsa, że jedzie do lekarza bo jest cały w kropkach i go swędzą. Jak już wracał od lekarza napisał mi, że ma różyczke. Problem polega na tym, iż za tydzień chcieliśmy wyjechac sobie na weekend do Krakowa i tu mam pytanie: czy różyczka zejdzie w ciągu tygodnia?? czy jest na to szansa?:D Nigdy nie miałam jeszcze żadnej choroby zakaźnej także nie wiem jak długo się to "utrzymuje":rolleyes: piszcie z własnego doświadczenia ile u Was się trzymała:) i czy zostały komuś po tym ślady? Bo mój chłopak strasznie się tego boi żeby po chorobie nie zostały Mu żadne kropeczki:skacze:
Z góry dzięki za odpowiedzi:kwiatek:

Ladyss
23-04-2010, 12:21
Powinna zniknąć w przeciągu 3 dni nie pozostawiając żadnych śladów:) przynajmniej mnie tak uczono:P

asia
23-04-2010, 12:58
jeśli nie miałaś różyczki to uważaj na siebie. ogolnie to sie nei znam, ale każda dziewczyna ją przechodzi w dzieciństwie i potem nei ma problemów z ciążą, ale nie wiem o co chodzi niech sie ktoś mądry w temacie wypowie

Jade
23-04-2010, 14:31
Po rozyczce nie ma blizn,z tego co pamietam jezeli ty nie mialas nigdy rozyczki to dobrze by bylo teraz nia sie zarazic niz pozniej a niedaj boze jak bys byla w ciazy,moga powstac powiklania.Poszukam na necie coisik na ten temat:)

---------- Dodano o godzinie 13:31 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 13:30 ----------

Różyczka ? Wikipedia, wolna encyklopedia (http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3%C5%BCyczka)

kasiasssss
23-04-2010, 18:59
mysle ze pzrejdzie,niech sie kuruje pzrez ten tydzien,jest inny problem jesli sie zarazilas to za ten tydzien ty bedziesz chora,ale dobrze zebys miala rozyczke bo wtedy nabywasz odpornosc na cale zycie,a najbardziej jest niebezpieczna dla kibiet w ciazy

Sylwia_88
24-04-2010, 08:05
wiem, wiem z tą ciążą:) jak ją będę planowac to trzeba się będzie zaszczepic:) mam nadzieję, że mu to szybciutko zejdzie:) i tak dobrze, że teraz ją ma a nie w wakacje;)

Yasumi
28-04-2010, 10:51
okres wylegania w tej chorobie wynosi2- 3ygodnie,wiec jest stosunkowo dlugi,chory zaraza ok 7 dni przed wystapieniem wysypki i ok 5 dni po jej pojawieniu sie na ciele ,zazwyczaj jest nieswedzaca,chociaz niektore osoby uskarzaja sie na uporczywy swiad,mozna go zmniejszyc lykajac antyhistaminy-np.allertec lub zyrtec 1 tabletke na noc
przebycie jej daje trwala odpornosc,chociaz moze tu was zadziwie,moja siostra przechodzila ja 2 razy,teraz wirusy szybko sie mutuja i jak powiedzial profesor od chorob zakaznych niedlugo moze byc tak,ze przebycie danej choroby nie da nam trwalej odpornosci,zabezbiecza nas tylko szczepienia powtarzane cyklicznie co jakis czas ,sladow rozyczka nie pozostawia,chyba zetwoj mezczyzna rozdrapie sobie krostki i sam sie okaleczy :)

Sylwia_88
02-05-2010, 16:48
Różyczka już mu 2 dni temu przeszła :skacze: :D

Yasumi lekko drapał krostki bo go swędziały ale starał się tego nie robic za mocno (żeby nie rozdrapac) więc żaden ślad mu na szczęście nie został:)

jOotka
08-05-2010, 23:13
NIGDY nei byłam na to chora? Możliwe jest bym kiedyś byla??

ania38
08-05-2010, 23:24
możliwe:)
nieraz w dzieciństwie mamy różne wysypki,jak trafimy do konowała to się nie pozna ,że to akurat choroba zakaźna:(
sprawdzić można czy się chorowało wykonując badanie na przeciwciała , w każdym labolatorium powinni je wykonywać!

jOotka
08-05-2010, 23:28
Jak byłam mała miałam taka wysypke jak przy ospia sie ma xD i do tej pory z rodzicami nei wiemy, czy to wtedy nei była czasmai ospa :D Ehh xd

kasiasssss
09-05-2010, 09:13
Jotka mozesz miec postac poronna,tak to sie mowi,a jest to postac rozyczki bardzo lekka,nie masz wszystkich objawow,sa slabo nasilone ale nabywasz odpornosc na cale zycie zycze ci tego:D

jOotka
09-05-2010, 15:57
dzieki :) Ale co do różyczki - pamietam jak moj kolega miał. Masakra była Cala kolasa do neigo kodzilismy i nas wyganiali, bo si ebali, ze sie zarazimy :D

kasiasssss
09-05-2010, 16:00
trzeba bylo isc sie zarazic,im jestes starsza tym gorzej pzrechodzisz

Sylwia_88
13-05-2010, 08:10
ja żałuje, że w wieku 14 lat jak moja przyjaciółka miała różyczke to się od niej nie zaraziłam;) chociaż raz się z nią wtedy spotkałam i nic:P a tak to teraz jak będę planowac dzidziusia to trzeba będzie udac się na szczepienie żeby maleństwu nie zaszkodzic:) ale to jeszcze z 2-3 latka, może do tego czasu jeszcze mnie różyczka "złapie":D