PDA

Zobacz pełną wersję : Temat o skórkach



Strony : [1] 2

aga
14-04-2009, 19:05
Jak usuwać skórki

Nie wyglądają ładnie, narastają na paznokcie, zadzierają się, więc naczelna zasada profesjonalnego manikiuru brzmi: usunąć je. Ale jak?

Wycinanie cążkami
Delikatnie wycinamy skórki, uważając, by nie uszkodzić macierzy paznokcia (jest to też część widoczna jako biały półksiężyc). Żeby było łatwiej, przed zabiegiem moczymy dłonie w ciepłej wodzie. Uwaga! Nieumiejętne wycinanie skórek powoduje, że szybciej odrastają, łatwo też o skaleczenie. By uniknąć zakażenia, rankę zdezynfekuj spirytusem.


Manikiur biologiczny
Skórki starannie smarujemy zmiękczającym preparatem i po kilku minutach odsuwamy drewnianym patyczkiem. Manikiur biologiczny ma tę zaletę, że skórki odrastają o wiele wolniej, są delikatne.


Usuwanie frezarką
Ten zabieg to nowość, ale jest stosowany już w wielu gabinetach kosmetycznych. Na trzon frezarki nakłada się nasadkę, tzw. frez szafirowy, która obracając się szybko, ściera skórki na pył. Używanie tego przyrządu wymaga pewnej wprawy, więc jeśli zdecydujemy się na jego zakup, zachowajmy ostrożność, by nie zeszlifować paznokcia albo zbyt głęboko nie spiłować skórek.



Uroda / Dłonie i paznokcie - artykuł (http://polki.pl/)

Euphoria
14-04-2009, 19:51
ja cążkami nie wycinam, raz próbowalam i mam uraz do teraz bo się okropnie skaleczyłam.
mam preparat do zmiękczania skórek i odsuwam patyczkiem z drzewa kauczukowego(ze względu na charakter mojej pracy tez lepiej by skórki nie były wycięte). jeśli skórki sa wyjątkowo natrętne to traktuję je wlaśnie frezarką.
fajny temat ;)

farbstift
31-05-2009, 14:10
Może się przyda (artykuł z mojego starego bloga)
Skórki przy paznokciach to odwieczny problem. Jednak wystarczy chwilka uwagi i problem znika. Jak się ich pozbyć? Oto kilka metod:
Rozpuszczanie- Nakładamy przeznaczony do usuwania skórek preparat i po ok.5 min odsuwamy skórki patyczkiem.
Wycinanie- Wycinamy twarde skórki cążkami lub nożyczkami. Metoda ta na ogół stosowana jest tylko przy bardzo grubych skórkach przez profesjonalne maniciurzystki.
Odsuwanie- Po kąpieli, gdy wymoczymy dłonie w ciepłej wodzie odsuwamy skórki brzegiem ręcznika. Należy najpierw nałożyć preparat lub zastosować naturalną metodę, czyli moczenie dłoni w ciepłej wodzie z cytryną przez 10 min.

farbstift
31-05-2009, 14:11
Ja osobiście usuwam skórki za pomocą radełka lub preparatu do usuwania skórek i patyczka:)

Gość
31-05-2009, 15:18
Ja osobiście usuwam skórki za pomocą radełka lub preparatu do usuwania skórek i patyczka:)

też tak robie... smaruje skórki żelem do usuwania, czekam chwilke i radełkiem je "zeskrobuje", czasem jak bywają oporne to je traktuje frezarą albo pilnikiem:)
a właśnie... jaki byście polecały zel do usuwania skórek? bo ja mam taki ale nie jest rewelacyjny:/:

farbstift
31-05-2009, 15:36
Ja używam takiego z Rosmmana, wydawałby się być mało profesjonalny a jest świetny. To ten niebieskawy na zdjęciu:)

dzidzia
31-05-2009, 15:50
ja tam staromodna jestem skórki traktuję cążkami :P ale to i tak się zawsze pytam klientki czy wycina skórki bo jak nigdy tego nie robiła to tylko odsuwam , jak dla mnie lepiej nie wycinac jak się tego nie robiło bo potem są tylko z nimi problemy bynajmniej tak zauważyłam po sobie :P

farbstift
31-05-2009, 15:55
mnie wycinanie przeraża:boi_sie:

Anna Kosińska
31-05-2009, 16:06
powiem tak najlepiej nie wycinac skorki ale jesli juz jestesmy zmuszone potraktujmy je delikatnie by ich nie uszkodzic jak i macierza ktory jest wazny...stosujmy preparaty do usuwanie skorek alebo patyczek a jak zajdzie potrzeba to cazki..warto rowniez dla pewnosci wlasnej by nikogo nie zranic warto czubek cazkow posmarowac delikatnie oliwka w pedzelku wtedy latwiej sie je wycina z mniejszym ryzykiem zranienia..pod zadnym pozorem nie wycinajcie skorek przed robiona stylizacja..skorki i tak wtedy jakby nie bylo sa delikatnie juz potraktowane pilnikiem..aby nie odrastaly zbyt mocno i rosly rownomiernie,nie pekaly robiac zadziory warto po kazdej kapieli wsmarowywac oliwka skorki,dlonie podciagajac w strone serca...

martakolo
31-05-2009, 21:08
Wiele razy się spotkałam, że klientka miała tak bardzo zarośniętą plytkę skórkami, ze samo odsunięcie nic nie dało...ja zawsze wycinałam a czy w takim drastycznym przpadku gdzie skórek jest naprawdę dużo sam preparat zmiękczajacy im pomoze?

mala
01-06-2009, 13:40
ja skorek tez nigdy nie usowam
ale mam znajoma ktora ma skory a nei skorki to zawsze jak odsune i cos tam odlazi lub odstaje to cazkami delitaktnie obetne.ale co wam powiem ze mam klientke ktora sobie zawsze sama obcina w domu i jak przyjdzie na uzupelnieniie do mnie to nigdy nie moge jej dobrze przy skorkach wypilowac bo ja boli i szybko krwawi.zawsze sie zastanawialam czemu az raz kuzynka (ktora nie ma ztym problemu) orzyszla do mnie i to samo
ja piluje a ja boli.wtedy przyszlo mi na mysl ze moze wycinala skorki ( ona ma ladne skorki i naprawde nei trza wycinac).powiedziala ze byla u kosmetyczki i wyciela soie
dlatego przed nakladaniem modelazu nigdy nie obcinajcie skorek

szpila59
01-06-2009, 14:33
ja tam usuwać skórek nie muszę, bo od dziecka obgryzam skórki no to co ja mam wycinać jak nie mam nic do wycięcia?? :D Mogę jedynie odsuwać

barbara_kawka
01-06-2009, 17:25
polecam plyn do skorek z Afrodity

ivonna70
01-06-2009, 18:43
Ja usuwam skórki frezarką. Tak się już do tej metody przyzwyczaiłam, że nie wyobrażam sobie inaczej. Od bardzo dawna nie używam cążek.

mariet86
01-06-2009, 19:08
ja podobnie jak mała nie wycinam skórek bo ich prawie nie mam jedynie odsunąć i wszystko gra:D

elinka
01-06-2009, 19:35
jeśli skórki bardzo przylegają do paznokcia to wystarczy zamoczyć je w ciepłej wodzie na 10 minutek wtedy odsunięcie czy też obcięcie jest bardzo proste ja z regóły sobie zawsze obcinam a klientom według ich upodobań .

daruniunia
01-06-2009, 19:49
Ja używam takiego z Rosmmana, wydawałby się być mało profesjonalny a jest świetny. To ten niebieskawy na zdjęciu:)
Ja też właśnie stosuję z tej serii serum do paznokci i jak narazie mi się podoba, więc chyba sobie zakupię też ten reparat do skórek :D

A tak to ja klientką smaruję zawsze jakimś preparatem i odsówam skórki no chyba że już są tragiczne to cążkami troszkę robię lub takim czymś co mam z drugiej strony kopytka, zależy od skórek,ale ogólnie się tego boję bo za bardzo nie umiem wycinać:/:

mala
01-06-2009, 22:38
jeśli skórki bardzo przylegają do paznokcia to wystarczy zamoczyć je w ciepłej wodzie na 10 minutek wtedy odsunięcie czy też obcięcie jest bardzo proste ja z regóły sobie zawsze obcinam a klientom według ich upodobań .
tylkopamietajmy ze skorek nie moczymy przed modelazem

farbstift
01-06-2009, 23:06
Ja też właśnie stosuję z tej serii serum do paznokci i jak narazie mi się podoba, więc chyba sobie zakupię też ten reparat do skórek :D
używam też utwardzacza- rewelka:)

madzialena
02-06-2009, 00:51
ja zawsze odsune skórki a potem mówie dziewczynom żeby sobie po kąpieli odsuneły recznikiem :) zawsze ładnie odchodzą na swoje właściwe miejsce :)

farbstift
03-07-2009, 18:58
maczanie skórek w podgrzanej oliwie z oliwą z cytryną pomaga

Pati88
03-07-2009, 19:14
ja usuwam w zaleznosci od tego jak bardzo jest plytka nimi zarosnieta jesli duzy obszar to cazki w ruch jesli maly to zelem do usuwania, szczeze mowiac nie potrafie jeszcze frezarka-nie wiem wogole jak sie nia usuwa.

farbstift
03-07-2009, 19:23
ja też nie wiem....może ktoś napisze?:)

Patii
21-07-2009, 19:20
ja wycinam skórki :) mam bardzo brzydkie, wiec odsunięcie nie pomoże. Tak samo u mojej mamy, grube twarde skorki, odsuwanie ich pogarsza wyglad paznokci... Delikatnie cążkami po odmoczeniu i wszystko gra :)

A co do frezarki usuwała mi kosmetyczka w gabinecie, ale jak dokladnie - nie wiem:( przejechala dwa razy i po skorkach :P

kasiasssss
21-07-2009, 23:44
ja nie mocze ani nie daje plynu do zmiekczania skorek bo czytalam ze moze zel odchodzic,zapowietrzac sie,i wtedy zel trzyma rewelacyjnie nawet poltora miesiaca

martakolo
22-07-2009, 00:33
ja tam usuwać skórek nie muszę, bo od dziecka obgryzam skórki no to co ja mam wycinać jak nie mam nic do wycięcia?? :D Mogę jedynie odsuwać

haha jaka metoda:wow:;)

dudejla
22-07-2009, 00:57
Ja używam takiego z Rosmmana, wydawałby się być mało profesjonalny a jest świetny. To ten niebieskawy na zdjęciu:)
Ja też używam tego niebieskiego i jestem zadowolona i z tej samej firmy używam na ostatnią warstwę pazurków nabłyszczacza też świetny:)

barbara_kawka
22-07-2009, 01:56
laseczki napisze tak ... narazie mam taka pseudo frezarke ( profesjonalnej nie moge kupic bo czekam na dotacje ) . i jesli chodzi o ta pseudo : super sie nia przygotowuje pazur do usuwania skorek.... najpierw takim owalnym ,potem stozkiem .. i na koniec praparat na zmiekczanie skorek i wycinanie ... zadnych resztek na pazurze :)

farbstift
22-07-2009, 09:50
wreszcie ktoś o tym napisał :D też mam pseudofrezarkę :D

Jagna
01-08-2009, 15:19
A jeżeli radełko, to jakie? Na allegro są różne różniste końcówki. W ogóle nie kumam, o co chodzi??! Chętnie kupiłabym do skrobania tej błonki spod skórki... ;>

Do tej pory rwałam sobie cążkami wątpliwej ostrości, więc same wiecie, że nie wycinałam ;P

---------- Dodano o godzinie 14:19 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 02:27 ----------

Dziewczyny, pomóżcie proszę, bo czas mnie nagli...
Chodzi o te nieszczęsne radełko :(

asia
01-08-2009, 19:02
przez przedłużaniem w ogóle nie wycinam skórek. a tak to wole nie wycinać, polecam dziewczynom żeby raczej przy myciu/zmywaniu ręczniczkiem masowały.
napewno kupię ten płyn do likwidacji niebieski z rossmanna.
wolę cążki niż radełko, jakoś cążkami wychodzi mi szybko a radełkiem trudniej mi wyczuć

Basiu mogłabyś kiedyś pstryknąć parę fotek usuwania skórek z użyciem frezarki?
też póki co mam taką 'domową' :)

szpila59
01-08-2009, 19:13
też używam tego niebieskiego z Rossmana jak Farbstift :D

Ladyss
01-08-2009, 19:53
ja nie mocze ani nie daje plynu do zmiekczania skorek bo czytalam ze moze zel odchodzic,zapowietrzac sie,i wtedy zel trzyma rewelacyjnie nawet poltora miesiaca
A właśnie miałam się pytać czy płyn do usuwanie skórek może mieć na to wpływ bo od kiedy zaczęłam go stosować to żel po bokach się zapowietrza.

asia
01-08-2009, 20:17
może, ale raczej nie żel bo pewnie dobrze usuwasz, ale sama taka duża ingerencja w skórki. a w każdym razie mnie tak uczono:)

Anna Kosińska
01-08-2009, 20:52
plyn w niczym nie przeszkadza przemywajac pozniej woda i cleanerem dokladnie ale Ja nie polecam i sama tego nie wykonuje uwazam ze i tak sama integracja pilnikiem czy juz potem polerka delikatnie usuwa juz te skorki..i na koniec oliweczka wmasowana w skorki i palce...

Daria
01-08-2009, 21:35
Ja też używam tego niebieskiego i jestem zadowolona i z tej samej firmy używam na ostatnią warstwę pazurków nabłyszczacza też świetny:)

ja też używam ten niebieski preparat to odsuwania skórek ;)

ssisi2
01-08-2009, 21:59
plyn w niczym nie przeszkadza przemywajac pozniej woda i cleanerem dokladnie ale Ja nie polecam i sama tego nie wykonuje uwazam ze i tak sama integracja pilnikiem czy juz potem polerka delikatnie usuwa juz te skorki..i na koniec oliweczka wmasowana w skorki i palce...

Jestem tego samego zdania. Jakby nie było skórki chronią macierz paznokcia przed wnikaniem drobnoustrojów. W zupełności wystarczy proces przygotowania paznokcia do żelowania. Jeśli klientka systematycznie przychodzi na paznokcie to nie ma możliwości, żeby miała skórki wymagające wycinania czy też stosowania płynu.

kasiasssss
01-08-2009, 22:10
no wlasnie wiec nie uzywam plynu do skorek odsuwam patyczkiem,potem pilnikiem matuju i przy tym tez zejda blonki itd

Daria
01-08-2009, 22:12
ja uzywam preperatu do odsuwania skorek gdy maluje naturalki, a gdy robie zelki to tylko odsuwam kopytkiem...

barbara_kawka
02-08-2009, 01:04
przez przedłużaniem w ogóle nie wycinam skórek. a tak to wole nie wycinać, polecam dziewczynom żeby raczej przy myciu/zmywaniu ręczniczkiem masowały.
napewno kupię ten płyn do likwidacji niebieski z rossmanna.
wolę cążki niż radełko, jakoś cążkami wychodzi mi szybko a radełkiem trudniej mi wyczuć

Basiu mogłabyś kiedyś pstryknąć parę fotek usuwania skórek z użyciem frezarki?
też póki co mam taką 'domową' :)
nie ma sprawy , taka domowa moge pstryknac pare fotek... ale nie mam zadnego doswiadczenia z frezarka wiec jesli dodam jakies fotki prosze ich nie traktowac jako guru naukowe :P to tylko moze byc jakas wskazowka :)

farbstift
02-08-2009, 11:54
ale ważne, ze będziemy mogły zobaczyć w jaki sposób to działa, bo ja osobiście nie mam pojęcia jak się do tego zabrać:)

ilonia123
02-08-2009, 13:05
Ja używam radełka do skórek i tylko tego

link do aukcji na allegro

RADEŁKO LUX Z NOŻYKIEM DO MANICURE i PEDICURE (700369075) - Aukcje internetowe Allegro (http://allegro.pl/item700369075_radelko_lux_z_nozykiem_do_manicure_i _pedicure.html)

kalaga4
10-08-2009, 17:33
jeśli robię paznokcie żelowe odpycham skorki metalowym kopytkiem i matowie przy skórkach pilniczkiem. nabyłam przypadkiem płyn do usuwania skórek w 5 sekund firmy top choice. jest rewelacyjny. skórki bardzo szybko miękną i dużo łatwiej się je odsuwa. nie stosuje go przed nakładaniem żelu bo podchodzi powietrze. wycinam tylko w razie konieczności

mala
28-08-2009, 22:40
dziewczyny mam pytanie
niektore klientki ktore do mnie przychodza maja bardzo delikatne skorki.mimo ze delikatnie piluje przy skorkach po nalozeniu oliwki widac zaczerwienienia.nim oliwki nie ma jest ok.potem na fotkach to wyglada jakbym sie wyzywala na klientkach ale tak nie jest.mimo ze uwazam to tak sie dzieje
czy macie na to jakis magiczny srodek?;(;(

moniczka690
29-08-2009, 08:27
dołączam do pytania tylko ja mam problem ze swoimi skórkami

Anika
29-11-2009, 15:56
wydaje mi sie, ze w takich przypadkach trzeba poprostu ostrozniej pilowac...

aneczka19895
29-11-2009, 16:06
dobrze, że ja nie mam takiego problemu... :)

Emist
29-11-2009, 16:50
mala,nie przejmuj sie,widocznie ten "typ" tak ma,sama jestem posiadaczką papierowych skórek i przy kazdym najdelikatniejszym piłowaniu wyglądam jakbym wsadziła je w kwas lub coś podobnego.Popękane,zaczerwienione,nie mówiąc już o tym,jak komuś oddaje łapki w opieke,jest to samo a nawet gorzej :(
Słyszałam,że witaminki,kremy i odzywki do skórek pomagają,nie powiem,próbowałam i było lepiej,jednak wrodzona skleroza mi doskwiera i znowu to samo :(

iwa1223
29-11-2009, 20:48
mała kiedyś w którymś sklepiku internetowym widziałam takie szare jakby gumowe naklejki na skórki dla zabezieczenia, może to by się sprawdzało w takich przypadkach :)

hooligan92
29-11-2009, 22:03
dziewczyny mam pytanie
niektore klientki ktore do mnie przychodza maja bardzo delikatne skorki.mimo ze delikatnie piluje przy skorkach po nalozeniu oliwki widac zaczerwienienia.nim oliwki nie ma jest ok.potem na fotkach to wyglada jakbym sie wyzywala na klientkach ale tak nie jest.mimo ze uwazam to tak sie dzieje
czy macie na to jakis magiczny srodek?;(;(
Ja ostatnio jak mojej koleżance robiłam paznokcie to wyszła jak z rzeźni xD ale na drugi dzień nie było śladu :)

Valia
29-11-2009, 22:48
dziewczyny mam pytanie
niektore klientki ktore do mnie przychodza maja bardzo delikatne skorki.mimo ze delikatnie piluje przy skorkach po nalozeniu oliwki widac zaczerwienienia.nim oliwki nie ma jest ok.potem na fotkach to wyglada jakbym sie wyzywala na klientkach ale tak nie jest.mimo ze uwazam to tak sie dzieje
czy macie na to jakis magiczny srodek?;(;(

poprostu wiecej ostroznosci, niektorzy niestety tak maja. hmmm poszukaj na stronie art housu, oni napewno mają, ale nie wiem czy w sprzedaży, taki proszek, jak posypiesz na ranę to robi się strupek...;)

DymciA
30-11-2009, 01:01
tez mialam raz taka z MEGA deliaktnymi skorkami... zeszlo mi duzo dluzej przy pazurkach bo tak musialam uwazam...ach.... i najlepiej takich skorek nie wycinac bo wtedy jeszcze bardziej czule sie zrobia ....

malutkaistotkaa
03-12-2009, 15:01
tez mialam klientke ktora miala strasznei delikatne skorki
przy ostatnim pilowaniu nie bylo czystego pazurka bez krwi:(
nic ja nie bolalo a skorki same krwawily
ale mam na to pomysl trzbea smarowac /dni skorki kremem do pazurkow i wsyztsko pieknei znika:)

paznokietek1000
03-12-2009, 15:08
a ja ostatnio miałam klientkę która mówi na dzień dobry że ma bardzo wrażliwe i cienkie skórki, no to ja delikatnie cała stylizację wykonałam żeby jej krzywdy nie zrobić, a co się okazało ona po prostu chodziła do pani która nie zwracała uwagi po czym piłuje ;-(

a jedną klientkę mam co ma wrażliwe skórki ale jej pomaga smarowanie rąk kremem do rąk czego nigdy nie robi, z lenistwa

izabelats
03-12-2009, 16:03
Też miałam ostatnio taką klientke...nie wiedziałam co sie dzieje..ledwo zaczełam piłować i wszędzie krew. Zawsze staram sie to robić jak najostrożniej więc tego przypadku nie zapomnę nigdy. I tutaj moje drogie pojawia sie po raz kolejny ostrzeżenia dla nas, aby zawsze dbać o higienę przy pracy. Nigdy przecież nie wiadomo z kim ma sie do czynienia.
Własnie..dziewczyny a co sądzicie o taśmach ochronnych? Gdzieś na forum śmignął mi temat tych taśm. Czy warto je stosować wg. was?

paznokietek1000
03-12-2009, 23:39
są fajna alternatywą dla rękawic, używałam ich jakiś czas, ale rękawiczki wychodzi taniej, dlatego używam rękawic, a poza tym jest mi wygodniej

izabelats
04-12-2009, 10:06
A jak sie używa tych taśm ochronnych?

weronka
22-01-2010, 20:23
Dziewczyny wycinałam sobie skórki wokół paznokci - wiem wiem nie powinnam ale zaczęłam no i tak wycinałam,że nie dość ze boli jak diabli to krew cały czas się sączy jak tylko dotknę.
Poradzcie jak uratować moje pazury ;( i co zrobic żeby przestało krwawic?
no i żelowanie chyba raczej nie wchodzi na razie w gre ?

ivonna70
22-01-2010, 20:29
O żelu to zapomnij i to do czasu, aż się wszystko nie wygoi. Czym Ty te skórki wycinałaś, że doprowadziłaś do takiej sytuacji?? :oW tej chwili najszybciej zadziałałby ałun, ale domyślam się, że nie masz. Ja zdezynfekowałabym wodą utlenioną, posmarowałabym bepanthenem i na każdy palec plasterek.

weronka
22-01-2010, 20:33
ten zbir to radełko ..... takie zwykłe, wodą utlenioną przemyłam ale myślałam,że da rade szybko to doprowadzić do porządku bo jutro ide na impreze i chciałm żeby moje pazury pięknie wyglądały ;(
jeeeeju ile ja musze sie nauczyc ...... i pozbyc głupich pomysłów....:/::(

barbara_kawka
22-01-2010, 21:51
laaa wspolczuje ... najlepiej cazkami ... hm... ale jak ty to robilas ze sama siebie zacielas ...

weronka
22-01-2010, 22:20
prawa lewej - widać sie nie lubią, ale i tak nie jest mi do śmiechu :(

barbara_kawka
22-01-2010, 23:16
oj zagoi sie szybciutko ;) nie martw sie ;) wykonaj zalecenia ivonki i bedzie gitara ;)

mala
22-01-2010, 23:23
ojc ojc
i dlatego ja nigdy nie wycinam
ewentualne cazkami ale to zadko

Gość
22-01-2010, 23:27
ja tylko podważam kopytkirm, i jak sporo odstają to maleńkimi nożyczkami:)

Anna Otkińska
22-01-2010, 23:36
kup w aptece trybiotyk (tribiotic) maść w saszetkach (u nas można kupić na pojedyncze saszetki-cena za jedną ok ok 1-2 zł) maść na bazie 3 antybiotyków bardzo dobra bardzoooooo szybko goi, nawilża skórę dzięki czemu ranki bardziej nie pękają jest rewelacyjna na wszystkie skaleczenia
naprawdę polecam

farbstift
23-01-2010, 21:58
ja tej maści używałam na buzie, jak mi się robiły syfki i zamieniały się w ranki, nawet zaczerwienienia usuwa fajnie:good:

weronka
24-01-2010, 11:29
goi sie powoli ale i tak na imprezie nie błysłam pazurami;( pozytyw taki,że mam się lituje i garów myć nie musze bo - boli:(
dzięki dziewczyny za dobre rady:):*

weronka
25-01-2010, 15:01
po moich przykrych doswiadczeniach z radełkiem :( zakupiłam wlaśnie kopytko metalowe :) ale doczytalam,że wy jeszcze stosujecie płyn do zmiekczania skorek?
musze sprawdzic czy u mnie maja taki plyn.
być może unikne krwawienia:)

asia
25-01-2010, 15:24
kopytkiem tylko odsuwasz, a radełkiem albo cążkami ucinasz. jeżeli włożysz rękę do miski manicure z wodą to kremik nie bedzie potrzebny:)

vmajkav
25-01-2010, 16:23
A ja jestem hardkorem i skórki wycinam sobie żyletką :) powolutku, powolutku i jest git :)

weronka
25-01-2010, 16:25
o jezu... ja radełkiem szkody ogromne sobie zrobiłam to nawet nie chce sobie wyobrażać co zrobiłabym żyletką:)

barbara_kawka
25-01-2010, 17:53
A ja jestem hardkorem i skórki wycinam sobie żyletką :) powolutku, powolutku i jest git :)


aaaaa ze jak zyletka ?? jezuuu kto cię tego nauczyl .... :o

farbstift
25-01-2010, 18:15
:o:o:o żyletką?? jak??

Agnieszka Praska
25-01-2010, 19:32
A ja jestem hardkorem i skórki wycinam sobie żyletką :) powolutku, powolutku i jest git :)


:szczena:matko kochana:huh:

delyszys
25-01-2010, 19:34
Ważna rzecz której ostatnio się dowiedziałam że nie wolno wycinać skórek przed żelowaniem gdyż pod wypływm promieni UV skórki odrosna szybciej i beda twardsze. Mimo wszystko nigdy nie wycinałam klientkom skórek przed żelowaniem, ale czasami jednak nie ma innego wyjscia a klientka raczej nie bedzie chciala aby zrobić manicure a po paru dniach przyjść na żelowanie czy tipsy bo wiadomo że teraz każdy zabiegany i nie ma czasu. Wtedy najlepiej poinformować o tym klientke żeby była świadoma. :)

AgUsia950
26-01-2010, 11:58
żyletką bym się nie odważyła, ale bez radełka nie wyibrażam sobie życia. :P

vmajkav
27-01-2010, 00:39
hehehe- spokojnie- krzywdy sobie nie robie :))Taką zwykłą żyletką- nie mylić z maszynka do golenia :):) Nie potrafie wytłumaczyc jak to robie :) Ale po skorkach ani sladu wszystko rowniutko mozna wyciac :D Szczerze powiem, ze nie pamietam skad ten pomysl wzial sie w mojej glowie :D

asia
27-01-2010, 01:54
kurcze dla mnei to jest z kosmosu, przyznaję:) nagraj filmik:D

ja sobie samej zmiękczam i peelinguje, nic nie wycinam:) a tak to wolę cążki od radełka

delyszys
27-01-2010, 13:36
radelko jest super ale szybko sie tepi no i jak sie zatne to koniec swiata. Jak przeszlam na cazki bylo mi ciezka na poczatku ale jak juz sie wprawilam to bym nie zamienila na nic innego. A klientce nie odwazyla bym sie robic radelkiem :)

AgUsia950
27-01-2010, 17:03
no, to fakt, szybko się tepi..

naatajla
27-01-2010, 18:26
ja uzywam do tego frezarki :)

paznokietek1000
27-01-2010, 18:30
ja również frezarki, są takie świetne kamienne frezy do skóreczek, gorąco polecam

asia
27-01-2010, 21:39
mam. ale sie boje użyć..:)

AgUsia950
27-01-2010, 21:45
szkoda, że nie mam frezarki. :D spróbowałabym. :) narazie muszę zostać przy radełku. :P

ewek206
27-01-2010, 22:33
dziewczyny pomozcie jak to zrobic aby nei zalewac tych skórek? macie jakas metode?uzywam gestego zelu a mimo to przy tworzeniu krzywej zalewa mi paluszki na ktore poprzednio dałam jzu zel. bede wdzieczna za odpowiedz

AgUsia950
27-01-2010, 23:10
postaraj się w takim razie tworzyć krzywą dalej od skórek, a jak to nie pomoże, to zawsze możesz skorygować wszystko patyczkiem i po problemie..

Anika
28-01-2010, 00:23
żyletka jak dla mnie brzmi zbyt hard-core'owo :D Narazie zostane wierna mojemu kopytku :D

ewek206
28-01-2010, 09:20
jak staram sie dalej od skorek to na boki sie rozplywa. pozniej staram siw ycierac patyczkiem ale zdarza mi sie ze cos nei zauwaze i pozniej troche problem:/

naatajla
28-01-2010, 11:24
moze za duzo dajesz tego zelu..

ewek206
28-01-2010, 11:46
tez wlasnei tak do fego dochodze. chociaz staram sie robic dobrze zeby jednak ta krzywa wychodzila:] widac ze im sie lepiej chce tym gorzej wychodzi :] dziekuje za odpowiedzi :] :*

AgUsia950
28-01-2010, 12:30
naatajla ma rację.. chyba dajesz za dużo żelu w takim razie.

ewek206
28-01-2010, 14:36
tak to jest jak chce sie zrobic ddobrze ze niby wiecej zelu to nie raz sobie tylko problemu mozna narobic:]

natka_23
05-02-2010, 16:24
a ja używam cążek, bałabym się radełkiem bo słyszałam że nieźle można sobie zaciąć skórki

a co do budowania krzywej C to może musisz troszke szybciej ją formować, bo moze za wolno to robisz i dlatego żel Ci spływa:)

natka_23
05-02-2010, 16:26
oj wpołczuje, mozna też jak sie zatnie to mocno ucisnąć to miejsce spowoduję to także zatamowanie krwi

AgUsia950
05-02-2010, 18:09
warto też potrzymać chwilę odwrotnie łapkę. :D

gattina
14-03-2010, 15:14
Skany z gazet:

farbstift
20-03-2010, 11:24
fajne porady;) Ja nienawidzę tego, że mało osób usuwa sobie na co dzień skórki i jak mnie poproszą to się dziwią, że je boli itp. a skórki na pół paznokcia...ehh. Dlatego ciągle mówię koleżankom jak ważna jest pielęgnacja. Nie wymaga dużo czasu a daje efekty:)

kobietazpazurem
20-03-2010, 20:35
Wystarczy po kąpieli robiem ręcznika sobie je poobsuwać... Czasami i to stwarza dla niektórych za dużo roboty :)

Anika
21-03-2010, 18:37
dokładnie :D

kobietazpazurem
21-03-2010, 19:43
nakleja sie na paznokcie

szpila59
21-03-2010, 20:02
ja mam jedna na piłowanie :P po 5 minutach juz sie jej leje krew z palców niestety ;/

ivonna70
21-03-2010, 20:15
Na szczęście nie mam klientek wrażliwych na substancje chemiczne. Jednak mam dwie z niesamowicie delikatnymi skórkami. Muszę u nich stosować pilniki 240/240 i nie ma mowy o innej gradacji, oraz delikatne frezy. Na szczęście przed pierwszą usługą poinformowały mnie o swoim problemie i nie ma mowy o skaleczeniach.
Mam również jedną panią, która odczuwa pieczenie w czasie utwardzania bazowej warstwy żelu, a płytka nie jest zniszczona, bo nakładam jej żele soak off.

kobietazpazurem
22-03-2010, 09:19
To ciesz się, ze Ci te klientki powiedziały, że są wrażliwe. Ja miałam taką która mi nic nie powiedziała no i przejechałam pilnikiem i krew się lała a do tego kobieta strasznie krwawa. Nie szło tego zatamować. Musiała przyjść na drugi dzień.

farbstift
22-03-2010, 09:39
Mi się kiedyś jedna popłakała, jak jej po skórkach przejechałam, bo jej krew zaczęła lecieć, ale leciutko, tylko że ją bolało:/: No ale ona w domu nawet nie pielęgnowała skórek...ehhh. No i ostatnio jak modelce na frenchowy konkurs robiłam to co chwilę krewka się puszczała:( i to nieładnie na zdjęciu wygląda.

Emilia B.
22-03-2010, 10:49
ja mam jedną taką klientkę...wszystko ją boli, zawsze jej zimno (mimo że mi z gorąca pot po d**** się leje), jej skórek nawet nie tykam bo się więcej najeczy niż to warto :/ tylko u niej to nie wynika z nadwrażliwości ciała, a po prostu z głowy....taki typ i już :)

nanami7
22-03-2010, 12:32
ja mam taką koleżankę co mi łapki zabiera jak ją coś zaboli i to jest strasznie męczące :) powiedziałam jej że jak tak będzie robić to jej ostatni raz pazurki zakładam :P

qatrycja
22-03-2010, 22:12
a ja mam taką klientkę która nie może znieść odgłosu piłowania :| To jest problem :P juz sie zastanawialam czy słuchawki na uszy jej nie zakładać :P

mala
22-03-2010, 22:37
ja kiedys "lubilam" (czytaj czesto ranilam)ranic skorki
teraz na szczescie mi sie to nie zdaza chyba ze ktos jest wrazliwy
ale..............
ostatnio mialam dzieczyne o obgryza pazki.chcialam jej obciac zadzior i n iestety zacielam ja
sluchajcie takiego czegos nie maialam jeszcze w zyciu.drasniecie bylo mini a krew sie lala ciurkiem i to przez cale 2 godz stylizacji
myslalam hze mi sie wykrwawi az sie przestraszylam
nie wiem ile na nia papieru zuzylam zeby zatamowac krwawienie
normalnie dwie godziny ciurkiem
do domu szla jeszze z opatrunkiem
powiedziala mi po czasie oczywiscie ze u niej to normalne ze jak sie lekko nawet zatnie to leje sie z niej
i tak sie dzieje od czasu porodu

Zuuzaneczka
22-03-2010, 23:41
Kurcze jakąś rozrzedzoną krew ma babeczka :( to nie jest normalne, ale wiem że niektorzy tak mają biorąc pewne leki. Ja mam taką taśmę ochronną, ale nie wiem czy pomoże klientce, ona sluzy do tego by sobie samej nie zrobić krzywdy podczas piłowania...

Anika
23-03-2010, 00:56
A ja ostatnio miałam tyle zajęć, tyle prac, sprzątania itp. itd. że moje skórki wyglądają conajmniej tragicznie. No ale po co użyć rękawiczek prawda??:glupek: ...Mądry Polak po szkodzie

kobietazpazurem
23-03-2010, 08:33
mała i to jest najgorsze, że mówią po czasie kurcze... Ja też tak miałam ale podobno jest taki kamień ałun który jak się przyłoży to krew nie leci, ale nie próbowałam, któraś z klientek mi powiedziala.

mala
23-03-2010, 15:44
Kurcze jakąś rozrzedzoną krew ma babeczka :( to nie jest normalne, ale wiem że niektorzy tak mają biorąc pewne leki. Ja mam taką taśmę ochronną, ale nie wiem czy pomoże klientce, ona sluzy do tego by sobie samej nie zrobić krzywdy podczas piłowania...
ja wlasnie pod ta tasme jej podlozylam papier i ja owinelam skorke
i zmienialam co kilka minut
ta tasma byla o tyle dobra ze sie trzymala super bo plaster nie zdal egzaminu

Karolla
14-04-2010, 14:43
a na przyszłość spróbuj mojego sposobu (ja też wycinam radełkiem) najpierw kopytkiem ściągam całą skórkę z paznokcia.. potem może rączki w letniej wodzie przez 5 minutek ... a potem lekko kieruje radełko po odstających skórkach....tylko muszą być ostre, żeby wchodziły jak w masło :P ... ale jak wiadomo i przypadki z zacięciem się zdarzają wiec wtedy mocno uciśnij... tak jak mówiła natka... przestanie lecieć krew... potem włóż rączkę do zamrażalnika na chwilkę to przynosi ulgę a potem posmaruj albo olejkiem do skórek, albo oliwką, albo zwykłym kremem tłustym... to natłuści i nawilży i u mnie to działa.. i cała tragedia kończy się na 2 -3 dzień :)

Zuzanna Rzeszewska
14-04-2010, 17:12
Najprostszy sposób: przestań wycinać!!!
Ze skórkami jest jak z zarostem, raz ogolisz to rośnie twardszy i więcej go jest.
Wycinanie skórek jest a. bolesne, b.niehigieniczne c.bezsensowne (bo odrosną jeszcze mocniejsze). Wycięte skórki łatwiej się szarpią, tworząc bolesne i nieestetyczne zadziory.
Odpychaj skórki radełkiem lub patyczkiem pomarańczowym po wcześniejszym ich nawilżeniu. Oprócz tego, po każdym myciu rąk, wycieraj ręce kierując się od opuszka do dłoni w ten sposób odpychając skórki. Po jakimś miesiącu powinnaś zapomnieć, że w ogóle istnieją...

RoksiSK
14-04-2010, 17:53
Radełkiem to sobie można zrobić niezłą krzywdę. Lepiej dobre cążki i ostrożnie jak się nie ma wprawy. Również polecam tribiotic, a teraz chociaż polej wodą utlenioną.
Przed stylizacją nie powinno się wycinać skórek. Odsuwa się skórki a tzw. firany przycina.

Zuuzaneczka
14-04-2010, 18:11
Uważam że Zuzia R. ma racje... Nigdy nie wycinałam skórek i nigdy mi nie zarastały, już jako nastolatka miałam patyczek do odsuwania skórek i z niego od czasu do czasu korzystałam. Natomiast ostatnio zaczęłam wycinać to tu, to tam i zauważyłam że faktycznie szybko odrastają jeszcze gorsze :(

kobietazpazurem
14-04-2010, 19:40
ja kiedyś wycinalam ale przestałam. A jeżeli koniecznie chcesz wycinać to polecam AŁUN- kamień, którym jak przyłożysz od razu krew przestaje lecieć, w mydlarni kupisz na pewno, jedyny mankament ze trzeba odkażać i spilowywać warstwę którą się dotknęło ranki

Zuuzaneczka
14-04-2010, 19:53
Pierwsze słyszę o takim kamieniu, bardzo interesujące... Ciekawe jak to działa :)

RoksiSK
14-04-2010, 20:06
Pierwsze słyszę o takim kamieniu, bardzo interesujące... Ciekawe jak to działa :)

Ałun - paneceum na wszystko*-*Maroko Prezenty z Maroka, SPA Wellness Hammam Naturalne Kosmetyki - Mydło Aleppo, Orientalne Artykuły Dekoracyjne Marrakesz, Fez. Wystrój i Projektowanie Wnętrz Styl Orientalny*-*Maroko Prezenty z Maroka, SPA Wellness Ha (http://www.darmaroko.pl/artykuly-kosmetyki-naturalne-maroko-syria-alepia/alun-paneceum-na-wszystko.html)

Zuzanna Rzeszewska
15-04-2010, 01:44
O ałunie nie słyszałam nigdy w życiu :)
Ciekawe co on zawiera, że działa tak szybko i dlaczego nie jest używany powszechnie w medycynie.

wiewioora
29-04-2010, 21:54
ałun jest uzywany od wiekow.panowie gdy golili sie jeszcze brzytwami i niestety zaciecia zdarzaly sie czesto,uzywali go regularnie.w ostatnich latach odszedl w zapomnienie.chyba w ,,pamietniku funny hill" jest nawet opis jak prostytutki uzywaja zeby udawac dziewice. alun ma wlasciwosci silnie sciagajace skore,wlasnie dzieki temu momentalnie hamuje krwawienie.mysle,ze mozna sprawdzic w aptece czy jest dostepny.

Sildre
03-05-2010, 22:54
Ja zawsze miałam problem ze skórkami i zawsze używałam radełka. Niestety zawsze też było AŁA... poza tym zgodnie z wyliczanką Zuzanny Rzeszewskiej miałam małe zapalenia, brzydkie zadziory i często całe opuszki aż mnie bolały. Koleżanka, która kiedyś zrobiła mi żelki doradziła nie wycinać tylko odsuwać i smarować oliwką... o dziwo po kilku miesiącach była poprawa i teraz nawet jak odsunę skórki to tak jakby ich nie było. Szczerze mówiąc stosując te rady systematycznie nie ma co za bardzo odsuwać. Zatem polecam nie wycinać!

Ałun ciekawa sprawa, też szczerze mówiąc sobie nie przypominam (nawet z pamiętników Funny), żebym słyszała. Ale dobrze wiedzieć na przyszłość... i na wypady rowerowe mieć ;)

Sucha
04-05-2010, 02:02
Poprostu nastepnym razem uwazaj :) A teraz puki co ładnie przemyj wodą utleniona ... zadnych plasterków niech świeże powietrze dochodzi na paznokietki szybciej sie zagoi ... Żel sobie narazie odpusc :) Pozdrawiam :)

xsunnyolciax
05-05-2010, 19:49
w tej chwili radziłabym żelowanie, choćby ze względu na primer, bo "może" boleć :D trzeba przemyć i czekać, czekać, czekać... zagoi się w mig :)

kobietazpazurem
28-05-2010, 20:16
No są osoby, które radełko uwielbiają tzn. ja, klientką nie wycinam ale sobie wycinać uwielbiam. Do skórek nóg i klientek używam Remover'a no bo od nóg to już sobie nie wytne :)

Latika
29-05-2010, 15:45
Ja mam manię dlubania skórek i choc nie tych górnych to raz sobie tak zrobilam że mała odstająca skórka którą wyrwałam z boku penseta spowodowała że zszedł mi paznokieć dlatego uczulam wszystkich przed dłubaniem,wycinaniem itd.Paznokieć jest słabszy i może sie wda jakieś niepożądane coś...

Sildre
30-05-2010, 14:57
Auć, aż tak?
Mi często się robiły przy bocznych takie mini zadziorki i też kiedyś wycinałam/wygryzałam. No, ale teraz smaruję, odsuwam i mniej mam (górnych praktycznie wcale, po boczkach jeszcze czasami). Właściwie co radzicie na te straszne skórki przy bocznych wałach, bo mi jak już się robią to potem się zadzierają i strasznie bolą, haczą i zaczerwieniają się. Jaką stosować profilaktykę? Odsuwanie i smarowanie removerem pomaga tylko częściowo, a wycinać nie chcę. Macie jakiś patent?

Latika
30-05-2010, 15:09
Ja takie boczne jadę cążkami aby nic nie odstawało bo mnie poniescie i rana murowana;]

Ladyss
30-05-2010, 17:34
Sildre jak mi coś na wale bocznym odstaje to odcinam (nie wycinam a odcinam:P) bo jak się to zahacza to nigdy się nie zgoi. Po co smarować to removerem? Remover nie goi rany tylko zmiękcza skórki. Możesz używać kremu z wit A, przyspieszy gojenie ran i ma działanie ochronne.

Sildre
30-05-2010, 21:11
No to już na ranki :> a tak bez odcinania to zero patentów?
Bo jak mówiłam skórki przy obłączku okiełznałam bez wycinania (popychanie od czasu do czasu im wystarcza i remover) :P a te chol..ry przy bokach za nic nie znikają. I później tak jak mówisz Ladyss kończy się na maściółce :/

goslava
30-05-2010, 21:19
ja skorki i blonki traktuje frezem kamiennym, pieknie schodza, a jak ktoras jest wieksza i po odsunieciu frezem sterczy to cazkami lekko wycinam

Ladyss
30-05-2010, 21:28
Sildre innego sposobu nie widzę bo zahaczysz o coś i pójdzie jeszcze dalej albo się wkurzysz i sama wyrwiesz a później będzie "boooli":D to co odstaje odetnij, krzywdy sobie tym na pewno nie zrobisz, posmaruj kremikiem i niech się goi.

kotek2121
30-05-2010, 21:37
a ja coś odłożyłam pilniki ostatnio na bok i działam frezarką. pilnika używam bardzo sporadycznie. Też miałam panią która miała strasznie delikatne skórki ale odkąd używam frezareczki i delikatnych frezów nie mam z tym problemów ^^

Sildre
31-05-2010, 00:16
Krzywdy nie... chyba że po piwi...ach :P szkoda, że swoje radełko wywaliłam ;/ Ale chyba rzeczywiście tych uparciuchów z boczku (ów) nie da się polubownie.
Hyh i jak na złość oczywiście zapytałam i co? i muszę kupić radełko i maść, bo już dziś zahaczyłam i boli ;>

Latika
31-05-2010, 00:22
cążkami krzywdy sobie nie zrobisz,radełkiem można zbyt mocno pojechac i wtedy może zabolec.Proponowałabym same cażki a potem krem lub oliwka ,wszystko jedno,zazwyczaj starczy 1 dzień i jest zagojone.

Ladyss
31-05-2010, 00:38
Sildre żadne radełko bo przyjadę do Ciebie i...:aty: ! Ty nie masz tych skórek wycinać tylko odcinać to co odstaje! Odcinać a nie wycinać!:aty: do skórek - dobry remover lub kąpiel z płatkami mydlanymi + drewniany patyczek i wszystko zejdzie Ci samo, nic na siłę a nie będzie krwawienia. Jak ostaje - odetnij zadzior jak najbliżej skóry, codzienie używaj kremu z wit A i cierpliwie czekaj. Jeśli występuje problem z zadziorami na skórze musimy tą skórę odżywić, zabezpieczyć a nie jeszcze bardziej podrażniać wycinaniem skórek a do tego radełkiem:why:

Sildre
01-06-2010, 11:14
Ty mi tu nie obiecuj, nie obiecuj :P Bo wytnę specjalnie radełkiem i mało tego to ja będę stała z biczem i buczała niskim głosem " Pokaż mi jak się tworzy krzywą C! Teraz kwiatki akrylowe... " ;) Hmm chyba pójdę po radełko zaraz do sklepu :P

A tak serio to i tak muszę się przejść do sklepu po wypłacie... po cążki, bo ten sprzęt mnie zawsze jakoś hmm odstraszał jak i kopytko metalowe ;)

Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

Ladyss
01-06-2010, 11:17
Ja pierwsze cążki kupiłam w zwykłej drogerii i nigdy już tego błędu nie powtórzę:huh: muszę teraz wyjść ale jak wrócę to napiszę Ci na pw co i jak, już nie będziemy tu robić off.

hassi
01-06-2010, 14:06
Ladys, umiesc moze jednak tutaj, bo ja tez mam problem ze znalezieniem dobrych..

co do radełek:
Są różne szkoły, ja osobiście jestem przeciwnikiem radełek, ale moja mama ma znajomego który jest szkoleniowcem, i jak zaczynałam z paznokietkami to mnie do niego zawiozla na kilka godzin bym chociaż liznęła co się z czym je, i on z kolei bym przeciwny cążkom a ubustwiał radełka.
Co do krwawienia:
Wracając do tego Pana, w momencie gdy uszkodziłam skórke siostrze (tym radełkiem..) i zaczęła lecieć krew, to polecił mi taki proszek z apteki, nie pamiętam nazwy, ale był w takim małym pudełeczku jak my mamy na ozdoby i wyglądał jak proszek akrylowy taki biały. Wystarczyło ze położyłam go na ranke i odrazu krew przestawała lecieć, mowił że jest to w kazdej aptece i nie jest drogie.. Jak bede przy swojej aptece to zajde i zapytam:)

Ladyss
01-06-2010, 15:02
Hassi Ałun tamuje rany, może to miał.

A co do cążek... Kupiłam w drogerii cążki za ok 25 zł. Nie znałam się, za dużego wyboru też nie było. Po pierwsze: były tępe od samego początku. Przyciskałam je na maksa żeby odciąć skórkę a nie wyszarpać aż w końcu złamała się sprężyna (czy jak to się tam nazywa) i po cążkach. Na szczęście. A miałam tego typu:
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu
Drugie cążki kupiłam rok temu na allegro, dałam za nie 45 zł u tego Pana dokładnie:
Przedmioty użytkownika - Aukcje internetowe Allegro (http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9753082&gr_id=45687)
Jak mi się zepsują (tfu tfu tfu) to kupię u niego jeszcze raz.
Skórki się wycina a nie wyrywa a nie jak to niektórzy robią - ledwo przyłożą ostrze i ciągną nie zwracając uwagi na to że skóra nie została odcięta tylko złapana. Tak to można pęsetą robić, sado maso normalnie. Dlatego ostrze musi być ostre, nie będzie wtedy poszarpanych skórek i ran. Amen.

hassi
01-06-2010, 15:29
Ladys a to ałun jest w proszku? Myslalam ze tylko w kamieniu...
Kurcze musze dzis podejsc do tej apteki i spytac

Ladyss
01-06-2010, 15:38
Jest też w proszku, właśnie sprawdziłam:)

farbstift
02-06-2010, 11:41
a mi palec u stopy krwawi:( nie wiem czemu. Krwawi momentami tylko ale za to bardzo intensywnie i aż pulsuje wtedy. Najgorsze jest to, że jak jest taki cały zakrwawiony to i tak nie widzę co tam się dzieje a po przemyciu widzę tylko malutkie nacięcie na skórze, żadnej ranki czy coś...wczoraj w pracy musiałam bardzo mocno zacisnąć plastrem i dopiero przestal krwawić.

Ktoś przeniósł...ale mi nie krwawią skórki, tylko po prostu palec:)

Emilia B.
04-06-2010, 09:58
a nie przejechałaś czymś po nim?? nie spadło ci nic na nogę? a może o coś go obtarłaś? sam z siebie raczej by nie krwawił. musisz zrobić opatrunek i czekać aż się wygoi, jak nie będzie poprawy to trzeba iść do lekarza.

farbstift
04-06-2010, 10:04
właśnie nic nie czułam, żebym sobie zrobiła. Mam tam takie malutkie nacięcie, naprawdę jakby ryska i chyba stamtąd tak cieknie ehh, a tym bardziej, że 3 dni pod rząd musiałam być cały dzień w butach, ale już nie krwawi na szczęście.

Emilia B.
04-06-2010, 10:14
może sobie przetarłaś albo zarysowałaś w bucie albo coś i nawet nie poczułaś :) jak przestało krwawić to super c- myślę, że pacjent będzie żył :D

Sildre
07-06-2010, 10:22
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

kobietazpazurem
23-08-2010, 21:33
Dziewczyny czy ktoras moglaby wrzucic filmik z zabiegiem usuwania skorek za pomocą frezarki ? Szukam ale nigdzie nie moge znalezć może Wam sięuda.

katherinne
30-11-2010, 10:16
Słuchajcie mam pytanie. Może głupie, ale jednak... Zawsze robię skórki frezarką i jest ok. Ale właśnie tak myślę, że może szybciej jest je zmiękczyć tym zmiękczaczem i odsunąć. I tu moje pytanie- odsuwamy skórki i co dalej? Acetonem wtedy przetrzeć pazury przed modelarzem? Czy jak? Co mam robić przed matowieniem, a po odsunięciu skórek? Bo wiadomo, że ten preparat przecież zostanie troche na pazurkach. No i właśnie jeszcze jedna sprawa- nie ma opcji żeby nie przejechać tym cuticle removerem po paznokciu- ale to chyba w niczym nie szkodzi naturalnej płytce?

Kurcze zadaję pytania jak dziecko- ale naprawde nie wiem...

Emilia B.
30-11-2010, 12:57
ja bym je dalej traktowała frezarką albo kopytkiem :) bo jak je zmiękczysz to mogą być bardziej wrażliwe na pilnik :) jeżeli już byś go użła to musisz go wytrzeć (moze być aceton, ale on wtedy wysuszy skórki i cala robota bez sensu i jeszcze dłużej się zejdzie) i matowisz :) ale ja bymtam przy frezarce została :)
ten płyn do skórek nie szkodzi pazurkom :) bo nie da się zrobić tak żeby nim nie dotknąć :)
płyn polecam po stylizacji w celu wycięcia skóreczek ;)

katherinne
30-11-2010, 18:08
Emilko, czyli ten remover cutticle mogę tez po zabiegu używać? Nie wiedziałam.

Emilia B.
30-11-2010, 19:35
jak najbardziej:) on służy do zmiękczania skórek żeby je było łatwiej wyciąć ;)

katherinne
06-12-2010, 18:51
Heloł. Mam pytanko znowu o skórkach. Zamówiłam kilka rzeczy i m.in. kopytko i taki odsuwać w jednym do skórek. Chyba redełko? Nie wiem- to jest takie płaskie i ostre. Jak mam tym skórki wycinać? W którąś stronę? Nie chce mi się przy dojezdzie do klientki np na uzupelnienie brać całej frezarki więc szukam alternatywy...

Emilia B.
06-12-2010, 22:25
ta druga strona nie służy do wycinania :) oa służy żeby np spód paznokcia oczyścić, albo zakamarki oczyścić z boku pazurka czy też coś sobie tam podważyć, poprawić itp itd :D :)
o takie masz??
33487
radełko wygląda tak i nie plecam tego dla klientek, lepsze są cążki :)
33488

katherinne
06-12-2010, 22:36
aaaaaaa. ja mam takie coś jak na zdjęciu niżej. To jak mam się tym obsługiwać?

Emilia B.
06-12-2010, 22:46
szczerze to dla mnie ta końcówka mało funkcjonalna :D he he

Anika
07-12-2010, 14:47
Nie miałam nigdy takich cążek jak tutaj pokazałaś Emilko. Muszą być chyba nieziemsko ostre??

samaron
07-12-2010, 15:12
Nie miałam nigdy takich cążek jak tutaj pokazałaś Emilko. Muszą być chyba nieziemsko ostre??
To co Emilka pokazała to jest właśnie radełko nie cążki, jest bardzo ostre, ale szybko się tępi, nie znam łatwiejszego sposobu, żeby zrobić sobie kuku przy wycinaniu skórek ;)

Emilia B.
08-12-2010, 11:26
ja sobie lubię wycinać radełkiem choć do niedawna byłam mu przeciwna (ale to tylko sama sobie bo trzeba mieć wyczucie), klientkom tylko i wyłącznie cążki! ;) bo radełkiem można pociąć i zrobić klientce harakiri :D

Anika
11-12-2010, 16:15
To co Emilka pokazała to jest właśnie radełko nie cążki, jest bardzo ostre, ale szybko się tępi, nie znam łatwiejszego sposobu, żeby zrobić sobie kuku przy wycinaniu skórek ;)

Dzięki Samaron :)W takim razie zostaje przy moich cążkach :D

Zuuzaneczka
12-12-2010, 01:52
O matko, już ja miałam klientki po radełku... Ajjj... Zdjęcie ilustruje panią, która lubi radełko aż do bólu :/: niestety mam takich mnóstwo :(

katherinne
12-12-2010, 10:29
hehe no właśnie moje skórki wyglądają tak samo jak je morduje tym przyrządem;p

Coco88
30-03-2011, 16:08
A ja mam takie pytanie- na zdjęciach skórki klientek są maleńkie, praktycznie niewidoczne i bardzo równe. Ja używam removera, nawilżam skórki, więc są zadbane, ale chciałabym mieć jeszcze ładniejsze (no, jak to kobieta...)
Czy te perfekcyjne skórki nie są zasługą manicure frezarkowego? Bo właśnie się zastanawiam, czy nie wybrać się do salonu na taki profesjonalny mani^_^

kobietazpazurem
30-03-2011, 16:15
Ja do skórek używam tylko i wyłącznie frezarki, ładnie spiłowuje wszystko i skórki tak nie odrastaja :)

Coco88
30-03-2011, 16:28
A, czyli sam remover nie da takiego efektu.
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Teraz muszę poszukać sensownego salonu w okolicy, gdzie mi tym przyrządem krzywdy nie zrobią:/::D

kobietazpazurem
01-04-2011, 09:29
remower ładnie usunie błonki dookoła skórek ale jak jest mocno narośnięta skórka to niestety nie podoła

wisienkakwspz
02-06-2011, 21:50
Dziewczynki pytałam już w temacie frezarek, ale zapytam i tu - ma któraś jakiś filmik albo zdjęcia jak usuwać skórki frezarką?

Zuuzaneczka
04-06-2011, 20:43
Ja polecam do skórek dwa frezy, którymi pracuje mi się najlepiej (patrz foto). Odsuwam nimi dokładnie skórki i czasem tyle wystarczy, a jeśli trzeba to resztki usuwam cążkami :) dla mnie nie ma nic lepszego niż frezarka dla skórek :ok:

barbara_kawka
05-06-2011, 01:20
Dziewczynki pytałam już w temacie frezarek, ale zapytam i tu - ma któraś jakiś filmik albo zdjęcia jak usuwać skórki frezarką?

kochana wisienko moim zdaniem ( czyt. ja tak robie ) najlepiej na wolnych obrotach i prostopadle frezem do skorek a rownolegle do pazura ( w plaszczyznie ) . ja uzywam freza z piaskowca i jestem mega zadowolona ale takie jak kolezanka post wyzej pokazala tez sa oki ;) mam nadzieje ze jasno w miare opisalam ;)

wisienkakwspz
05-06-2011, 12:06
Dzięki dziewczynki :D A jeszcze takie głupie pytanie :P Czy odsuwacie najpierw nabłonek kopytkiem albo patyczkiem czy od razu frezarką po tych narośniętych skórkach?

barbara_kawka
06-06-2011, 19:40
wiesz co ja robie raz tak raz tak ... :D ale chyba powinno sie najpierw odsunac :)

kasiasyliawal
14-06-2011, 12:36
A ja wam powiem jak mnie nauczyli na kursie :
Manicure biologiczny :
1.Nakładamy preparat do zmiękczania skórek i metalowym kopytkiem delikatnie "jeździmy" przy skórkach .
2.Jeśli nakładamy żel to blokiem jeszcze tam dokładnie matowimy by nie została żadna skorka na płytce bo poźniej żel się bedzie zapowietrzał.
Ważne jest by dokładnie również usunąć ten preparat bo równiez będzie powodował zapowietrzenie żelu.

Manicure mechaniczny (cążkowy):
1.Podobno odbiega się już od moczenia paznokci więc janakladam preparat do zmiękczania skórek .
2.Odpycham skórki kopytkiem metalowym.
3.Wycinam skórki z tym że nic na siłe , tyle ile złapie tyle wycinam .

Manicure frezarkowy:
1.Ja sobie odsuwam skorki kopytkiem, oczywiscie preparatem robie. (jakos tak mi wyodniej)
2.Usuwam skorki ale nie dociskam frezu by nie zrobc dzior w plytce.


Tak wogole to moje kilka zasad:
1.Nie usuwam skorek przed tipsami bo (tak jak mnie nauczyli na kursie) ze skorek saczy sie osocze , no chyba ze jest tak ze te skorki to sa mega potezne no to robie to.
2.Dokladnie sprawdzam czy nie został żaden lakier na plytce (bo zel bedzie odchodzil) ovczywiscie zmywam jak cos zmywaczem bez acetnu.
3.Nie mocze płytki przed tipsami i wogole prosze klientki by nie moczyly w domu rąk ze względu na to że z plytki odparowuje woda i moze zel sie zapowietrzac


Są również klientki ktore maja problematyczna płytkę albo bardzo poca im sie rece . Wtedy robie tak:

1.palce wraz z płytką przemywać zmywaczem z acetonem . paznokcie maja robić sie takie jaby kredowe i maja sie nie blyszczec
2.Dodatkowo jak wiem ze pani poca sie rece to nad paznokciem owjam bandażem by mi pot nie splywal.

Troche moze to byc krepujace dla klientki ale po takim zbaiegu nie zdazylo mi sie nigdy zeby zel zapowietrzyl się. Oczywiscie matuje delikatnie rowniez płytkę.


Aaaa i ejszcze jendo mi sie przypomnialo: ja pracuje na metalowym kopytku ze względu na to ze drewnianym latwiej uskzodzić macierze, i wogole w drewnianym nie mam takiego wyczucia jest ostry itd... kopytek metalowych mam 10 i kazde po jednej klientce daje do autoklawu.

\jakby ktos pytal to szkolenie mialam w ECKSie we wrocku.

Buziaki

Anika
24-06-2011, 14:21
Kupiłam sobie harpun :D Jest niezastąpiony przy pracy ze skórkami!!Niesamowicie praktyczne narzędzie :)

Agnieszka Praska
25-06-2011, 17:29
Dzięki dziewczynki :D A jeszcze takie głupie pytanie :P Czy odsuwacie najpierw nabłonek kopytkiem albo patyczkiem czy od razu frezarką po tych narośniętych skórkach?

odsuwamy a pozniej frezujemy ;)

Paulka
04-07-2011, 11:08
a ja chcialabym zapytac, co mozna zrobic zeby zapobiec zjadaniu skórek i jak to wyleczyc...tzn co polecic dziewczynie do codziennej pielegnacji takich skorek...dziewczyna której robiłam ostanio pazury okropnie gryzie sobie skorki, ma popuchniete wały paznokciowe i pęknięcia...czy samo odsuwanie po kapieli recznikiem i samrowanie oliwka, tak jak wyżej piszecie-czy to wystarczy??a jezeli przychodzi do mnie z tym to czy wycinac jej cazkami jak trafia mi sie jakies narosniete, czy w ogóle mozna uzyczac w takim przypadku radełek, cązek, czy ograniczyć sie jedynie do patyczka??

Emilia B.
04-07-2011, 13:27
ja mam taka dziewczynę ale razem ze zrobieniem stylizacji problem powoli znika, ma ładne pazurki i już nie korci ją żeby jeść skórki a te wyglądają coraz lepiej :)

Paulka
04-07-2011, 13:58
a jezeli jakas tam skórka odstaje czy narasta to wycinasz cazkami czy frezarka, czy raczej powinnysmy unikac "ciezkiego" sprzetu w takim przypadku??

Emilia B.
04-07-2011, 14:01
cążkami - nie można tak jej zostawiać bo zaraz będzie klientkę korciło żeby ją pogryźć, pociągnąć i będzie katastrofa. Wszystko co odstaje podcinam :)

Paulka
04-07-2011, 14:11
A jakie zalecenia jeżeli chodzi o codzienna pielegnacje?? bo własnie mam taka dziewczyne i nie moge jej kontrolowac za czesto jedynie co 2 tygodnie, a zgodziła sie zebym jej wyremontowała pazurki no to i skórkami muszę sie zajac..hmmm...

wisienkakwspz
04-07-2011, 14:35
paulka niech sobie kupi maść witaminową w aptece taką za 3 zł i smaruje codziennie ;)

Emilia B.
04-07-2011, 14:38
wiesz tak na prawde najwazniejsze zalecenie to nie dotykać skórek, nic przy nich nie robić :D hehe no ale to jak z ogryzaczkami - same muszą chcieć i sie starać. może sobie kupić krem do skórek bądź zwykłą oliwkę jaka my używamy :) ale najważniejsze niech nie memle w buzi paluchów :)

elzbieta
11-11-2011, 14:31
Witam wszystkich. Ja mam problem ze skorkami bo moje jak je wycinam lub frezem usuwam to sa takie poszarpane i jak by nie do konca usuniete. tzn moje sa super ale jak robie innym to tak sie dzieje. Dlaczego? Co robie nie tak?

sandrus
11-11-2011, 17:57
Elzbieta a może,że tak powiem masz zła technikę wycinania?tzn.tak je "na raty" podcinasz a nie ładnie ciągiem.
Nie wiem jak to opisać,ale chodzi o to,że jak za mocno chlastniesz (za głeboko) i tak po kawałku to później lubia sie robić takie zadziory.


Jeśli mam klientkę na manicure czyli skórki,paznokci i ewentualne malowanie to
-nakładam preparat zmiękczający,odsuwam je i jeśli są mega duże,pozadzierane to wycinam je cążkami a na koniec jeszcze frezem je traktuje.
Z doświadczenia jednak wiem,że przy zadziorach trzeba leciutko z frezarka,bo taki ruch może je jeszcze bardziej zadrzeć i czesto krwawicą może to sie skończyć.
Jesli skórki sa ładne tj.nie ma żadnych pozadzieranych "firanek"to używam tylko frezarki.

a w ogóle to nienawidzę takich skórek-cienkie narastające na paznokieć w postaci błonki...one są najgorsze.Normalnie panoszą sie na tym paznokciu.
zazwyczaj mimo tego,ze sa cieniutkie trudno jest sie ich pozbyć i nawet odsunąć.I najczesciej ten typ ma predyspozycje do krwawienia juz przy samym odsuwaniu:/:

Emilia B.
11-11-2011, 20:15
oo tak sandrus -tez nie cierpię takich skórek o wrrrrr strasznie sa problemowe....

elzbieta
13-11-2011, 22:14
No nie wiem co robie nie tak. ale jak dokladnie mam uzywac tej frezarki na te skorki ? ja mam frez kamienny,i mam ta cienka koncowka po skorkach leciec czy jak?

Blondyna_1988
01-12-2011, 10:42
Witam serdecznie :) Napiszcie mi proszę, bo mam mały problem, jak Wy sobie malujecie paznokietki żelami nie nachodząc na skórki? Ja wczoraj miałam swoje pierwsze malowanie. Ogólnie nie jest źle (bez bąbelków,warstwa jest cienka), jednak nie potrafię wymalować tak, aby uzyskać 1 mm ostępu od skórek... Macie ma to jakiś sposób, czy należy zwyczajnie ćwiczyć? Nie chcę aby moje paznokietki wyglądały tak jak dziś - na jednym paznokciu dotyka prawie skórki, a innym jest znowu większa przerwa... :) Dziękuję za pomoc!!!

DiamondShine
01-12-2011, 10:51
ja na kursie miałam coś takiego... normalnie sobie pazurka przedłużałam na formie żelem... potem dwie warstwy żelu kolorowego nie dojeżdżałam zbytnio do skórek bo potem piłowanie... potem budowałam pazurka przeźroczystym żelem ... wypiłowałam i przed nabłyszczaczem pędzelkiem cienkim do zdobień ładnie sobie pomalowałam koło skórek i na to nabłyszczacz :)

Blondyna_1988
01-12-2011, 11:23
Dzięki Ci :) Ja sobie maluje lakierożelami (manicure hybrydowy) więc nic nie piłuję :) Więc muszę sobie załatwić pędzelek... Może ktoś ma jeszcze jakiś sposób?

DiamondShine
01-12-2011, 11:24
aa hybrydami no to pędzelkiem tak jak by dopychasz do skórek :):) jej nie wiem jak to Ci wytłumaczyć ale szczerze tez nie lubie malowac paznokci lakierami czy hybrydami bo mam wrazenie ze nie rowno kolo skorek :)

Blondyna_1988
01-12-2011, 11:26
tak też "dopychałam", ale niestety wyszły takie kwadraciaki :D

DiamondShine
01-12-2011, 11:32
aha to nie wiem , może inne dziewczyny coś Ci podpowiedzą :):)

Gorzkajakmokka
19-05-2012, 14:50
A powiedźcie mi, używacie patyczków czy kopytka do przygotowania paznokcia pod żel/akryl?

DiamondShine
19-05-2012, 15:29
ja tylko kopytka nie mam nawet patyczkow ;)

asia
24-05-2012, 03:15
ja tylko frezarki. ale tak to wybralabym kopytko, nie patyczki :)

Nysza
24-05-2012, 08:48
tak też "dopychałam", ale niestety wyszły takie kwadraciaki :D

pędzel kładziesz na środku paznokcia przy skórkach
następnie robisz ruch do skórek - czyli "dopychasz"
i jak jesteś juz tak blisko skórek
to płynnym ruchem nie odrywając pędzelka od płytki
przeciągasz pędzel wzdłuż wału w prawą stronę a potem w lewo
lub odwrotnie ;)

poćwicz sobie na kartce papieru - zobaczysz jakie to proste
i będziesz się śmiać sama z siebie :)

wiadomo, że jak malujesz np. szeroka płytkę
to Twoi zadaniem jest ją wysmuklić
więc nie dociągasz koloru do bocznych wałów paznokcia
co da wizualny efekt zgrabnej płytki ...

kamillxx
09-11-2012, 22:57
mozecie wymienic jakie frezy polecacie do usowania skorek? ktory najlepszy wizialam ze wymienialyscie kulkowy i stozkowy...;)

nysza....jaki frez uzwasz do usuwania skorek? czy najpierw je odpychasz kopytkiem uzyasz plynow do zmiekczania skorek?

pozdrawiam

rudzia1985
10-11-2012, 12:09
Tu caly temat: http://forum.wzorki.info/sprzet-do-przedluzania-paznokci/7282-frezy.html

kamillxx
10-11-2012, 23:30
dzieki za linka zabieram sie za czytanie :-}

sabka
11-11-2012, 00:03
ja polecam wazelinę, zwłaszcza teraz kiedy robi się zimno.

mirka
13-11-2012, 11:59
no nie wiem czy z tą wazeliną to taki dobry pomysł. z tego co wiem to odżywia tylko zewnętrzną warstwę naskórka.

kamillxx
20-11-2012, 00:31
kochane jakiego konkretnie frezu uzwacie do skorek moze macie jakis filmik jak nim pracowac?

Sindi89
09-02-2013, 21:29
ja uzywam diamentowej kuleczki ,jest dla mnie wygodna no i tez zalezy od skórek..innym nie próbowałam ,chociaz też bym mogła użyc piaskowego takiego jakby walca :) ,moze dziewczyny jeszcze coś doradzą..:D

kamillxx
10-02-2013, 10:50
w temacie o frezach pokazywalam frez piaskowiec stozek rozow ale niektore skorki oczysci cale a te mocno narosniete odsunie i trzeba wyciac...
moze znacie godne polecenia cazki z szerszym ostrzem?

sandrus
10-02-2013, 11:09
Ależ oczywiście,że mamy :-)

W poniedziałek zrobię fotki to Ci wyśle.
Sprawdzone.to moje drugie takie gdyż pierwsze niestety upadły.

kamillxx
31-03-2013, 18:01
szukam dobrego zelu do usuwania skorek
do tej pory uzywalam ten sally hansen ale musze go zamawiac moze macie jakis dobry zel ktory moge kupic w sklepie stacjonarnym.
co polecacie?

http://nokautimg1.pl/p-d6-6e-d66ee54e9d24d6cb2dfe1fc26b187fef500x500/sally-hansen-instant-cuticle-remover-3021.jpg

Mysiaczeq
02-04-2013, 14:18
lepszy od saly hansen jest zel z eveline z rossmana za 10 zl, jest rewelacyjny

Aliz
05-04-2013, 16:10
z Mistero Milano żel też jest całkiem ok i można go używać nawet bezpośrednio przed przedłużaniem

agaciorka93
17-09-2013, 23:50
Dziewczyny mam pewien problem z jedną klientką i jej skórkami

Tak jak sie nauczyłam i zawsze mi mówiono że przed nakładaniem żelu nie używa się żadnych prepratów zmiękczających i paznokci się nie moczy bo żel może się wtedy zapowietrzać.
Mam klientke (pani +50) która wymaga ode mnie abym wycieła jej skórki i to tak bardzo bardzo głęboko niechętnie sie na to godze bo nie chce uszkodzić macieży, ale wycinam delikatnie cążkami i do tego jeszcze frezuje, a ona i tak zawsze mi później mówi ze je trzeba jeszcze bardziej że ona za dwa dni to już będzie miała te skórki takie jak przed robieniem... Tłumaczyłam że przed żelowaniem paznokci sie ich nie moczy i nie stosuje tych preparatów, ale ona ciągle jest niezadowolona.

Jak moge inaczej postępować ze skórkami jest jakiś inny sposób ? Może jednak robie coś nie tak ? :(

3524
18-09-2013, 11:58
moj faworyt to cuticle away cnd
Ekert Nails - sklep - Cuticle Away (http://www.ekertnails.pl/ekertsklep/produkty-cuticle_away.html)

ma ponad 100 ml, używam go pół roku i nie zużyłam nawet 1/3 opakowania. Opłaca się bardziej niż małe buteleczki za 10 zł. Chyba :)


Można go stosować przed przedłużaniem paznokci, ale trzeba zmyć wodą, wytrzeć i dobrze odtłuścić.

Aniuta27
18-09-2013, 12:21
Dziewczyny mam pewien problem z jedną klientką i jej skórkami

Tak jak sie nauczyłam i zawsze mi mówiono że przed nakładaniem żelu nie używa się żadnych prepratów zmiękczających i paznokci się nie moczy bo żel może się wtedy zapowietrzać.
Mam klientke (pani +50) która wymaga ode mnie abym wycieła jej skórki i to tak bardzo bardzo głęboko niechętnie sie na to godze bo nie chce uszkodzić macieży, ale wycinam delikatnie cążkami i do tego jeszcze frezuje, a ona i tak zawsze mi później mówi ze je trzeba jeszcze bardziej że ona za dwa dni to już będzie miała te skórki takie jak przed robieniem... Tłumaczyłam że przed żelowaniem paznokci sie ich nie moczy i nie stosuje tych preparatów, ale ona ciągle jest niezadowolona.

Jak moge inaczej postępować ze skórkami jest jakiś inny sposób ? Może jednak robie coś nie tak ? :(


Wytłumacz babie dobitnie, że inaczej nie można, może by się zgodziła na to, aby dzień wcześniej przyjść na wycięcie skórek, oczywiście w cenie zabiegu.. lubposzukaj takiego preparatu co można używać bezpośrednio przed zabiegiem.

Mi jak się trafi taka z trudnymi skórkami, to najpierw zalecam jej wcześniejszą wizytę i sam manicure klasyczny, a dopiero za jakiś czas stylizację, a mam taką co można moczyć, nakładać żel,. i te skóry są tak mocno zarośnięte,i tak na płytce się trzymają..a systematycznie nie przychodzi i zawsze jest problem.

asia
18-09-2013, 19:48
mi się wydaje że owa pani należy do tych, ktore mają hopla na punkcie poderżnięcia skór lacznie z kawalkiem eponychium :(

wytlumacz jej spokojnie acz dobitnie, ze skorki odrastają bardzo szybko wlasnie przez ich wycinanie, ze skorka jest naturalna ochrona dla paznokcia (nawet jeżeli są robione żelem, to przecież rosną jej wlasne). postrasz chorobami jakby co:D (np zanokcica, infekcje), ze ty nie jestes rzeznikiem tylko stylistką paznoci..

mozesz jej zaproponowac wpadanie między uzupełnianiami na korektę uwzględniającą robienie skorek

sztynka
18-09-2013, 21:53
moj faworyt to cuticle away cnd
Ekert Nails - sklep - Cuticle Away (http://www.ekertnails.pl/ekertsklep/produkty-cuticle_away.html)

ma ponad 100 ml, używam go pół roku i nie zużyłam nawet 1/3 opakowania. Opłaca się bardziej niż małe buteleczki za 10 zł. Chyba :)


Można go stosować przed przedłużaniem paznokci, ale trzeba zmyć wodą, wytrzeć i dobrze odtłuścić.

Mam ten żel i wcale go mocno nie odtłuszczam i nic się nie dzieje. Tzn, po użyciu przecieram dwa razy skórki i płytkę cleanerem i jest elegancko . I do hybryd i do żeli, ale powiem, że to jest niezły terminator skórkowy :D Rewelka:skacze:

markotka
18-09-2013, 22:14
Przyznam się, że czasem wytnę skórki przed stylizacją, ale tylko jak są firanki. Ogólnie namawiam moje panie do tego, żeby same w domu stosowały preparaty zmiękczające skórki, no i nawet niektóre się słuchają ;) dużo łatwiej się wtedy pracuje i nie trzeba już skórek wycinać.

agaciorka93
18-09-2013, 22:37
za każdym razem jej tłuke o tych skórkach ale nie da sie jej przemówić do rozsądku.
Raz mi powiedziała że jak się bedzie lała krew to nic nie szkodzi byle żeby te skórki byly wyciete ... przy okazji to ona umawia sie ze mna tak mniej wiecej co 2 tygodnie (gdy ma french) a gdy miała kolor to za rowny tydzien musiałam juz u niej być bo ona w taich paznokciach z odrostem chodzic nie bedzie

asia
18-09-2013, 22:56
masakra :X

a swoja droga, to czesto panie maja naprawde spore skorki i jesli się ich nie wytnie przed stylizacją to ciężko ją w ogóle poprawnie wykonać. generalnie w idei nie-wycinania skorek wczesniej chodzi o to, zeby potem przy pilowaniu nie zaciąć (są delikatne), ani żeby nie urazić przy aplikowaniu mas. jeżeli już jesteśmy biegłe w stylizacji, to nie ma to znaczenia, że sie wytnie wcześniej

Kasia991
19-09-2013, 00:52
Dziewczyny mam pewien problem z jedną klientką i jej skórkami

Tak jak sie nauczyłam i zawsze mi mówiono że przed nakładaniem żelu nie używa się żadnych prepratów zmiękczających i paznokci się nie moczy bo żel może się wtedy zapowietrzać.
Mam klientke (pani +50) która wymaga ode mnie abym wycieła jej skórki i to tak bardzo bardzo głęboko niechętnie sie na to godze bo nie chce uszkodzić macieży, ale wycinam delikatnie cążkami i do tego jeszcze frezuje, a ona i tak zawsze mi później mówi ze je trzeba jeszcze bardziej że ona za dwa dni to już będzie miała te skórki takie jak przed robieniem... Tłumaczyłam że przed żelowaniem paznokci sie ich nie moczy i nie stosuje tych preparatów, ale ona ciągle jest niezadowolona.

Jak moge inaczej postępować ze skórkami jest jakiś inny sposób ? Może jednak robie coś nie tak ? :(

Ja ostatnio byłam na doszkoleniu i wspomniałam mojej instruktorce o takich właśnie Paniach:)
Dała mi bardzo fajny sposób na ten problem. Najpierw przygotowujesz normalnie paznokiec skorki tylko odciagasz porzadnie i frezujesz, póżniej żel i po nadaniu kształtu spokojnie wycinasz skórki, można dodatkowo w obrębie gdzie nie ma żelu bo został spiłowany, bądź paznokieć mocno zasłaniały skóry dać primer bezkwasowy ale tak prawie, że nic i nabłyszczanie:)

kiwaczek2
20-09-2013, 21:16
u mnie to samo. wyciananie na maxa. mimo moich tłumaczeń. a potem się dziwią że rosną jak szalone i twarde. i jeszcze mowią ze samo sobie wycinają, że krew, że są przyzwyczajone i mam się nie cackać.
ale ja wycinam tylko tyle ile wiem ze mogę. one by chciały aż ze skóra najlepiej.
ręce mi naprawdę opadają.

wani
01-10-2013, 19:17
Moje pytanie dotyczy szkolenia/doszkolenia? Mam nadzieję, że mój post nie zostanie wzięty za off-top (w końcu mowa o skórkach;) ). Pracuję w salonie od stycznia i wykonuję manicure/pedicure, ale cały czas czuję, że nie robię tego na 100%. Oczywiście staram się, jak mogę, ale różnie to wychodzi :huh: Z natury jestem perfekcjonistką i tylko się wkurzam, że nie wykonuję zabiegów, jak bym chciała. Z chęcią wybrałabym się na doszkolenie (może któraś z forumowiczek prowadzi coś takiego?) z wykonywania manicuru/pedicuru z zastosowaniem cążek i frezarki. Szukałam w necie i na forum również, tego typu szkoleń ale jest tego tak strasznie dużo, a tematyka nie jest dokładnie taka, a wiadomo że najlepiej szkolić się u najlepszych w fachu. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie odpowiedzi ;)

sandrus
01-10-2013, 22:12
A jaki masz właściwie problem???:)

sylla
01-10-2013, 22:34
A ja ostatnio... sama nie wiem :( . Kurcze ciągle mi się zdarza że komuś za głęboko skórkę wytnę i już krew. Na początku jak zaczęłam używać preparatu do zmiękczania skórek to nie ma bata , żebym kogoś nie ciachnęła. Ale przestałam go używać , żeby już mi babeczki nie krwawiły. Ale nadal mi się zdarza... A tak uważam. Ech. Co poradzić ?

wani
01-10-2013, 22:40
A jaki masz właściwie problem???:)
Pisałam do Ciebie na FB ;))

Jaki mam problem... ogólnie, mam wrażenie że paznokcie przeze mnie wykonane nie wyglądają tak idealnie, jak Wasze;) Może to jest kwestia wprawy, treningu i wielu miesięcy ciężkiej pracy, a ja bym chciała już! Mam swój ukochany salon, do którego czasem chodzę i tam dziewczyny, jak mi zrobią paznokcie, to wyglądają zawsze "wow" - idealnie przypiłowane, skórki czyściutko wycięte bez żadnych zbędnych zadziorków, boki palców wygładzone, a malowanie... mistrz! Nawet myślałam, żeby z nimi nie zagadać, ale jakoś tak mi głupio, bo w końcu jestem klientką i jakoś nie chce mi się napraszać o nauki rzemiosła ;) Myślę, że gdyby ktoś mi wytknął błędy i może udzielił kilka cennych rad, to byłoby łatwiej? Ja nawet nie wiem, czy jest coś takiego jak doszkalanie z podstaw... Tyle się naczytałam o szkoleniach, które kosztują kupę kasy, a instruktorki nic nie pomagają tylko zostawiają grupy same i "róbta co chceta". Najlepiej byłoby takie spotkanie 1 na 1, tak jak dziewczyny "rzęsowe" robią... takie moje małe marzenia ;)

kiwaczek2
02-10-2013, 12:45
znajdz tu właściwy dział szkolenia i tam pytaj. wart tez zobaczyć kto jest instruktorem i bezpośrednio tej osoby spytać.

sylla - nie wiem co ci poradzić, bo ja nigdy nie wycinam tak by mogła krew lecieć. nigdy tak głęboko.

wani
02-10-2013, 13:59
znajdz tu właściwy dział szkolenia i tam pytaj. wart tez zobaczyć kto jest instruktorem i bezpośrednio tej osoby spytać.
A może mogłabyś kogoś polecić?

sandrus
02-10-2013, 15:45
Wani napisz do mnie jeszcze raz,bo może coś przeoczyłam.

Chciał nie chciał ja też używam cążek,ale na szczęście nie zacinam.
Owszem mam sporo problematycznych skórek i nieraz już przy odsuwaniu zaczynaja sie dosłownie rwać i krwawić,ale to już taka ich uroda:)

sylla
02-10-2013, 17:41
W zasadzie też nie wycinam głęboko. Czasami jak są bardzo narośnięte to trudno wyciąć i nie skaleczyć. Macie jakiś sposób na tego typu "firany"?

sandrus
02-10-2013, 22:51
czy skóry,które masz na myśli krwawią de facto przy wycinaniu????
Na pewno juz naocznie jesteś w stanie odróżnić te krwawiące od tych nie krwawiących tak wiec jak widzisz te okropne firany to traktuj je delikatniej -nie staraj sie wycinać tak perfekcyjnie .
Czasem lepiej zostawić małe co nieco niż pół godziny tamowac krwawienie:D

milane
03-10-2013, 09:30
ja firany bardzo ostroznie skracam,nie wycinam ich w całosci..

verbena60
08-10-2013, 15:07
czy skóry,które masz na myśli krwawią de facto przy wycinaniu????
Na pewno juz naocznie jesteś w stanie odróżnić te krwawiące od tych nie krwawiących tak wiec jak widzisz te okropne firany to traktuj je delikatniej -nie staraj sie wycinać tak perfekcyjnie .
Czasem lepiej zostawić małe co nieco niż pół godziny tamowac krwawienie:D

Dokładnie, nie mówiąc już o efekcie poszarpania. No i zwiększonym niebezpieczeństwie infekcji

sylla
09-10-2013, 12:04
Podjęłam radykalne zmiany . Odeszłam ile się tylko da od wycinania. Odsuwam jak najwięcej . Ewentualnie traktuję skórki delikatnie frezarka .Tylko wyjątkowych sytuacjach coś tram ciachnę . Ale ostatnio udaje się bez zacinania. Mam nadzieje , że tak będę trzymać.

Faktycznie da się naocznie stwierdzić z którymi skórkami jak się obchodzić http://emotikona.pl/emotikony/pic/0wink.gif

sandrus
10-10-2013, 21:51
A nie mówiłam ;-)

sawi
09-11-2013, 22:09
witam,
jestem nowa na forum
ale także nowa w stylizacji pazurków
zaczęłam od tego wątku gdyż najwiekszy problem jaki mam to wycinanie skórek...
może polecicie jakieś ciekawe filmiki jak to robić bez szkód.....

sylvi
19-01-2014, 17:48
czy preparaty do zmiękczania skórek mogą spowodować gorszą przyczepność masy żelowej i byc powodem zapowietrzania sie? Dotychczas nie używałam takich preparatów .

natalia268
19-01-2014, 22:50
tak, mogą ;)

sylvi
19-01-2014, 22:54
Dziekuje za odp. tak jak myslalam :) klientka ostatnio sie pytala , w zasadzie robie jej hybryde, ale tez wole nie ryzykowac.

Kamillka
19-01-2014, 23:49
Ja u niektorych klientek uzywam preparatu do usuwaniia skorek(ale tylko z CND)i nie mam zadnych problemow.nalezy tylko bardzo dokladnie usunac resztki preparatu.

Emerald
20-01-2014, 00:28
(...)
Jak wy te skórki usuwacie? Bo ja wycinam, a potem zmiękczam żelem i resztki szczoteczką próbuję usunąć, ale zawsze mi coś zostaje, i to co zostaje ma nierówne krawędzie i mam problem z malowaniem bliżej wału właśnie.. Zdradzicie mi jakieś sposoby, żeby usunąć skórki tak ładnie jak widać na waszych zdjęciach? :)

Emerald
20-01-2014, 00:28
One mają już kilka dni więc lekko odrosły :)
ale i tak boję się blisko wału dojeżdżać, żeby nie pozalewać skórek, bo wtedy na lekkim odroście byłaby już tragedia...
Jak czasem oglądam wasze zdjęcia, to w ogóle skórek nie widać i takie śliczne są wtedy paznokcie :)
Jak wy te skórki usuwacie? Bo ja wycinam, a potem zmiękczam żelem i resztki szczoteczką próbuję usunąć, ale zawsze mi coś zostaje, i to co zostaje ma nierówne krawędzie i mam problem z malowaniem bliżej wału właśnie.. Zdradzicie mi jakieś sposoby, żeby usunąć skórki tak ładnie jak widać na waszych zdjęciach? :)

sztynka
20-01-2014, 01:00
Emerald ja zaczynam od nałożenia zmiękczacza do skórek. Trzymam 3 minuty, odsuwam kopytkiem i wycinam. A jak coś jeszcze odstaje to frezarką biorę.

parafina80
20-01-2014, 09:30
Emerald ja zaczynam od nałożenia zmiękczacza do skórek. Trzymam 3 minuty, odsuwam kopytkiem i wycinam. A jak coś jeszcze odstaje to frezarką biorę.

A który frez używasz do wykończenia skórek?

Kamillka
20-01-2014, 15:45
Ja tak samo jak sztynka,czasem przed nalozeniem preparatu na skorki odpycham je delikatnie drewnianym patyczkiem.jak robie tradycyjny manicure to odpycham skorki bardxo delikatnie,mocze raczki w cieplej wodzie z dodatkiem soli zmiekczajacej i wycinam szybciutko.

sztynka
20-01-2014, 19:39
Ja do skórek mam dwa ulubione. Jeden to diamentowy stożek, a drugi to malutki walec piaskowiec.

marcelinka19
05-08-2014, 15:58
Ja swoje skóki najpierw smaruje płynem do zmiękczania, a później obcinam cążkami :)

Olympia
17-12-2015, 15:27
Ja wycinam skórki i nie ma z tym żadnego problemu. Nie potrzebuję tutaj pomocy profesjonalisty. Wycinam raz w tygodniu i moje paznokcie świetnie wygladają.

AgaZ
19-06-2017, 11:23
Jak usuwam to szybciej się pojawiają. Kiedyś trochę je zostawiłam w spokoju i zmniejszyły się. Nie wiem co o tym myśleć :D

Maggy
19-10-2017, 17:28
A macie jakiś pomysł na twardniejące skórki przy kciukach? Bo tylko tam mi się robią takie "skorupki". Nie ważne czy wycinam czy nie, czy kremuje czy delikatnie ścieram i tak błyskawicznie twardnieją:/

modra
07-11-2017, 14:59
Akurat ze wszystkich narzędzi do pielęgnacji paznokci, cążkami posługuję się zadziwiająco lepiej niż nożyczkami. Nigdy mi się nie zdarzyło doprowadzić do krwawienia przy wycinaniu skórki, co przy moich zdolnościach jest osiągnięciem :skacze: Też zwykle albo namaczałam paznokcie w wodzie albo nakładałam preparat do złuszczania/zmiękczania skórek i odsuwałam. A że moje skórki lubią być widoczne, w większej części je wycinam, choć obecnie nie mam na to ochoty i je odsuwam. Mam z nimi jeszcze taki problem, tak jak i z samymi paznokciami, że bardzo szybko mi odrastają.

Cake
22-11-2017, 11:39
Ja kupiłam w Avon preparat do usuwania skórek i więcej ze skórkami problemu nie mam.

Farrey
11-01-2018, 23:10
Ja sama mam spore probelmy ze skórkami i też najpierw preparat, a potem w miarę możliwości staram się wycinać jak najgłębiej.

moira
02-02-2018, 16:29
Ja się nie lubię babrać z substancjami, dlatego rzadko używam jakieś odżywki, olejki, bo denerwuje mnie, że długo się wchłaniają. Dlatego nie używałam do tej pory tych preparatów do odsuwania skórek, tylko same cążki. I muszę je wycinać, bo bardzo brzydko wyglądają, nawet jak są odsunięte :/