PDA

Zobacz pełną wersję : koszty PROWADZENIA działalności- salonu kosmetycznego



moje-paznokcie
18-07-2010, 20:13
Chodzi mi o to jakie są główne koszty czyli- lokal (sprawa indywidualna w każdym województwie) , zus, podatki, ubezpieczenie, kto prowadzi niech się wypowie pisząc co ile kosztuje, no i jak to się odnosi do zarobków?
pozdrawiam

AtelierStylizacji Carolla
18-07-2010, 23:08
lokal w zaleznosci gdzie ijaki metraz- indywidualnie
zus- pierwsze 2 lata około 350 zł, póznije około 870
skarbówka w zalezności od dochodów i sposobu rozliczania
ksieegowa- w zaleznosci od tego ile masz rachunkow i faktur
a co do zarobkow- zalezy jakie masz ceny i usługi, cyz masz duzo klientek

nie a sie tak jednoznacznie okreslic poniewaz to zlaezy od wielu czynnikow , od kosztów np z a materiały na których pracujesz itp...

anikol
19-07-2010, 11:15
Nie da sie tego określić jednoznacznie :/:
Jedna stylistka napiszę Ci że zarabia na czysto 4000zł druga zaś 2000zł a trzecia że tylko 1000zł
To wszystko zależy od kosztów lokalu(w tym media) ilości klientek, cen usług itd.......
Ja otwieram salon kosmetyczny wraz ze stylizacją paznokci, nie obliczałam nigdy ile dokładnie wyjdzie mi na czysto.
Lokal jest mój, mały zus przez dwa lata, sądze że nie są to małe pieniądze zważywszy na to że posiadam już ogrom stałych klientek.

paula211
22-07-2010, 16:02
ja płacę 500 zł czynszu za 22m2 lokalu, plus zus 350zł plus materiały prąd woda ale to wszystko indywidualnie no i wszystko zależy ilu jest klientów i jakie obroty. Tego się nie da sprecyzować raz jest lepszy miesiąc a raz gorszy

Golebica
10-02-2011, 13:48
A jeżeli salon miałabym u siebie w domu, to nie płacę za lokal, ale za to że u siebie, to są jakieś dodatkowe opłaty?? Gdybym miesięcznie zarabiała około 1000 zł, to wtedy ile musiałabym zapłacić księgowej- mniej więcej???
Dopiero zamierzam otworzyć salon i chciałabym się zorientować...

Agnieszka Praska
10-02-2011, 15:43
A jeżeli salon miałabym u siebie w domu, to nie płacę za lokal, ale za to że u siebie, to są jakieś dodatkowe opłaty?? Gdybym miesięcznie zarabiała około 1000 zł, to wtedy ile musiałabym zapłacić księgowej- mniej więcej???
Dopiero zamierzam otworzyć salon i chciałabym się zorientować...

wszystko zalezy od formy opodatkowania :) na ksiazce to koszt 100-250zl :)

Golebica
11-02-2011, 09:04
Czyli nie są to jakieś mega wysokie koszty... Czyli tak naprawdę najwięcej by mnie kosztował ZUS...

Edyta 1064
11-02-2011, 21:49
Dziewczyny a ja mam takie pytanie.Jaką formę opodatkowania wybrać prowadząc salon stylizacji paznokci a do tego dystrybucja produktów do stylizacji paznokci,ktora bylaby najkorzystniejsza ?

barbara_kawka
12-02-2011, 12:32
A jeżeli salon miałabym u siebie w domu, to nie płacę za lokal, ale za to że u siebie, to są jakieś dodatkowe opłaty?? Gdybym miesięcznie zarabiała około 1000 zł, to wtedy ile musiałabym zapłacić księgowej- mniej więcej???
Dopiero zamierzam otworzyć salon i chciałabym się zorientować...
dodatkowych oplat nie ma .. ale z tego co wiem to musi byc przeksztalcenie na lokal uzytkowy ... jakos tak.. no i wiadomo calkiem osobny wezel sanitarny . jesli chodzi o ksiegowa to kiedys mi babka mowila ze cena jest zalezna nie od tego ile zarabiasz tylko ile faktur masz ;) bo od tego zalezy ile ona ma przy tobie pracy a nie od twojego dochodu :)

---------- Dodano o godzinie 12:32 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:30 ----------


Dziewczyny a ja mam takie pytanie.Jaką formę opodatkowania wybrać prowadząc salon stylizacji paznokci a do tego dystrybucja produktów do stylizacji paznokci,ktora bylaby najkorzystniejsza ?

a bedziesz prowadzic sama ksiegowosc?? wiem ze kilka moich znajomych prowadzacych taka dzialalnosc jest na ksiedze przychodow i rozchodow ale na zasadach ogolnych bo jak jestes vatowcem to tez mozesz prowadzic ksiege .

Agnieszka Praska
12-02-2011, 16:23
ja mam salon, dystrybucje i szkolenia i jestem na ksiazce na zasadach ogolnych :)

barbara_kawka
12-02-2011, 22:28
ja mam salon, dystrybucje i szkolenia i jestem na ksiazce na zasadach ogolnych :)

o wlasnie o to mi chodzilo :D

Candynails
24-02-2011, 20:06
[quote=barbara_kawka;243645]dodatkowych oplat nie ma .. ale z tego co wiem to musi byc przeksztalcenie na lokal uzytkowy ... jakos tak.. no i wiadomo calkiem osobny wezel sanitarny . jesli chodzi o ksiegowa to kiedys mi babka mowila ze cena jest zalezna nie od tego ile zarabiasz tylko ile faktur masz ;) bo od tego zalezy ile ona ma przy tobie pracy a nie od twojego dochodu :)

---------- Dodano o godzinie 12:32 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:30 ----------


ja chciałam otworzyć w domu, żeby uniknąć kosztów wynajmu, bo to jednak jest duża kasa, ale z tym oddzielnym węzłem sanitarnym to pewne?? jeżeli chce się robić tylko paznokcie?? a na czym polega przekształcenie na lokal uzytkowy?? bo ja bym korzystała tylko z jednego pokoju, nie całego mieszkania, i nie bardzo widzę w tym sens, okropne są te procedury;/ tylko życie utrudniaja;/

Emilia B.
25-02-2011, 08:56
musisz mieć osobne pomieszczenie, z osobnym wejściem i wc.... no i wtedy tam płacisz coś za to pomieszczenie bo jest usługowe. i musi spełniać takie praktycznie wymogi jak salon...
Tak przynajmniej u mnie mówili. więc trzeba sie dowiedzieć dokładnie u siebie :)

AtelierStylizacji Carolla
25-02-2011, 12:11
z przekształceniem lokalu na lokal uzytkowy jest mnstwo roboty i duzo czasu to pochlanie

najpierw muisz miec projekt zatwierdzony przez inspektora budowlanego ktory go zatwierdzi czyli tak jak emilia pisała- osobne wejscie, toaleta, umywalki, wentylacja, itp.itd, pozniej skladasz wniosek do urzedu miasta- oni wydaja pozwolenie na zmiane statusu, nastepnie kierujesz wniosek do... itu wlsnie niepamietam jak sie ta instytuacja nazywa- w UM ci dokladniep oweidza gdzie to jest jak sie nazywa, przy czym ta instytucja ma okolo 2 miesiecy na rozpatrzenie wniosku- z reguly jest tak niestety ze przed uplywem tego terminu dzwonia ze brakuje jakis dokumentow- ty doniesiesz i oni znowu maja 2 miesiace- ach ta nasza biurokracja. trwa to okolo pół roku, przy czym wowczas nie mozesz prowadzic uslug w tym lokalu, i sanepid bez tego ci lokalu nie odbierze.

malo tego pozniej placisz podatek od lokalu usługowego, :d

tak wiec zycze powodzneia- duzo roboty ale do przejscia- najpier zapytaj w sanepidzie o to co musi byc, pozniej zgodnie z rozporzadzeniem dotyczacym prawa budowlanego itp... babeczki w sanepidzie tez sa od tego i do roboty:d trzymm kciuki- lepiej to zrobic, bo kary sa pozniej straszne- a ida ze wszystkich organow po kolei- sanepid, skarbowka, czy nawet straz pozarna:(

Candynails
14-04-2011, 19:14
wiem, wiem już sobie wybiłam z głowy prowadzenie działalności w domu, od maja zaczynam w salonie fryzjerskim:) a mam pytanko, ile kosztuje założenie działalności?? te wszystkie wnioski itp??

AgnesBeauty
14-04-2011, 21:42
Candynails- -założenie działalności nic nie kosztuje. Jeśli mieszkasz w mieście to idziesz do urzędu miasta (jeśli poza miastem to do urzędu gminy. w zależności pod co podlegasz) i składasz wniosek o rozpoczęcie działalności (potrzebujesz mieć przy sobie swoje dane, nip itp). Tam po wypełnieniu kilku kartek składasz je w okienku i idziesz do domciu. Na drugi dzień wracasz w to samo miejsce po odbiór"wpisu do ewidencji działalności gospodarczej. I teraz czekasz aż przyślą Ci numer REGON. Ja akurat ze względu na niemożność czekania tygodnia czy więcej poprosiłam o odbiór osobisty, więc numer REGON miałam już po dwóch dniach. Następnie z REGONEM, NIPem i resztą swoich danych idziesz do Urzędu Skarbowego tam znów wypełniasz odpowiednie dokumenty, a potem kierunek ZUS i znów wypełnianie dokumentów. To nic nie kosztuje poza czasem i bolącą ręką od pisania :D. Ja to przeżyłam dwa miesiące temu więc jeśli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało :skacze:
Pozdrawiam. :)

Candynails
14-04-2011, 23:03
Dziekuję za wyczerpującą odpowiedz:) jak wpisywałam w google jakie są koszty założenia działalności to wyczytałam różne info stąd moje pytanie, znalazłam np coś takiego:

Koszty założenia działalności

Poniżesz prezentujemy koszty założenia działalnosci gospodarczej:

1. Podlegającej wpisowi do ewidencji działalności gospodarczej:
- wpis do ewidencji 100,00 zł,
- rejestracja vat 170,00zł,
Razem 270,00 zł.

2. Podlegającej rejestracji w KRS:
- zawarcie umowy spółki w formie aktu notarialnego oraz podatek PCC (od minimalnego kapitału) ok. 1500,00 zł,
- wpis do rejestru 1000,00 zł,
- ogłoszenie w monitorze sądowym i gospodarczym 500,00 żł,
- rejestracja vat 170,00 zł,
Razem ok. 3170,00 zł.


No więc jestem już z tego wszystkiego cała głupia;p;p
Czyli jak tak po świętach wielkanocnych pójde złożyć wnioski, to do 1 maja zdaza mi zarejestrowac działalność?? bo chciałabym zacząć od początku następnego miesiąca:)

AgnesBeauty
15-04-2011, 08:55
Za wpis do ewidencji nic się nie płaci. Za VAT też raczej nie, no ale Ty chyba nie będziesz korzystać z VATu, bo do 40 tys zarobku rocznie nie trzeba z niego korzystać ani mieć kasy fiskalnej. Ja np jestem na księdze przychodów i rozchodów :) Tez musisz wybrać sposób w jaki będziesz się rozliczać. Mi księga wydaje się najlepszym rozwiązaniem - przynajmniej na początek :)
Myślę, że jeśli zaraz po świętach pójdziesz do urzędu, a potem poprosisz o to abyś mogła sama odebrać REGON, to, że się wyrobisz do 1 maja, ewentualnie tam jeden czy dwa dni maja Ci to obejmie :D

Candynails
15-04-2011, 21:21
Dziękuję Ci bardzo, no wiadomo, że nie będe korzystać z Vatu bo to bez sensu. Ja myślałam o karcie podatkowej, bo nie trzeba prowadzić dokumentacji, albo o ryczałcie. Wiesz może ile się odprowadza podatku przy tych dwóch opcjach??

AgnesBeauty
15-04-2011, 22:24
oj, w tym dokładnie się nie orientuję. Ale np fryzjerka z którą teraz pracuję jest na ryczałcie i prowadzi ewidencję za co ile zarobiła. Później to wszystko oblicza i odejmuje od tego czynsz za lokal (bo tylko to można odliczyć na ryczałcie) i wtedy wychodzi jej czy musi zapłacić jakąś sumę do US. I wspominała coś o tym, że nic narazie dodatkowo nie płaci bo wchodzi jej to w ZUS (jest na tym niższym ZUSie jeszcze) Jednak wszystkim u niej zajmuje się księgowa :)
Może podejdziesz do jakiejś księgowej, żeby Ci wszystko wytłumaczyła, za poradę co prawda trzeba zapłacić, ale wszystko Ci wtedy wytłumaczy :)

Candynails
17-04-2011, 13:48
tak, mam taki zamiar bo stwierdzilam, ze sama tego nie ogarne, mam znajmomą ksiegową i chyba poprosze, zeby mi co miesiac to rozliczałą, ja wolę się skupić na klientkach a nie na rachunkach. Tak prywatnie księgowa nie bierze chba duzo za przeliczenie tych kilku rzeczy, myślę, że to koszt ok 40zł

AgnesBeauty
17-04-2011, 21:44
U nas w Stargardzie koszty jakie trzeba zapłacić księgowej za prowadzenie księgowości to ok. 70 zł miesięcznie +/- 10 zł.
Ja jak narazie sama się rozliczam :) a jak się rozwinę i już nie będę mogła ogarnąć księgowości sama to planuję oddać się w opiekę księgowej :D

urbanka1
03-06-2011, 21:03
Przy ryczałcie jest 8%.
Ale (jeżeli dobrze przeczytałam) jeżeli ktoś chce również sprzedawać produkty itp. to będzie wymagana kasa fiskalna, a jak będzie kasa fiskalna to już raczej będzie się Vat'owcem

Agnieszka Praska
03-06-2011, 21:11
Przy ryczałcie jest 8%.
Ale (jeżeli dobrze przeczytałam) jeżeli ktoś chce również sprzedawać produkty itp. to będzie wymagana kasa fiskalna, a jak będzie kasa fiskalna to już raczej będzie się Vat'owcem

tak nie jest ;) ja jestem dystrybutorem, sprzedaje produkty i nie mam ani kasy ani tym bardziej nie jestem vatowcem ;)

urbanka1
03-06-2011, 21:17
tak nie jest ;) ja jestem dystrybutorem, sprzedaje produkty i nie mam ani kasy ani tym bardziej nie jestem vatowcem ;)

A jak klient chce rachunek za produkt?

Jerzy Kwieciński
15-02-2012, 11:35
Podatek Vat nie ma nic wspólnego kasą fiskalną.

Obowiązek posiadania kasy fiskalnej powstaje, jeżeli sprzedaż w roku rozpoczęcia działalności przekroczyła 20 tys. zł lub jeśli w kolejnym roku jest wyższa niż 40 tys. zł.

Natomiast podatnikiem VAT-u trzeba być, jeśli sprzedaż przekroczyła 150 tys. zł w ciągu roku.
VAT-owcem można też zostać od początku działalności - jeżeli to Ci się opłaca.

W przypadku, gdy nie masz kasy fiskalnej, a klient będzie chciał potwierdzenie skorzystania z Twojej usługi, to musisz mu takie dać. Najlepiej rachunek uproszczony - jeśli nie jesteś VAT-owcem; a jeżeli jesteś to fakturę.

nanami7
08-05-2012, 23:08
Pisze by podniesc temat moze sie znow czegos ciekawego dowiem ;)
Coraz powazniej mysle ... i mysle... i nie wiem co wymysle.
Czyli ile miesiecznie mniej wiecej wychodzi Wam oplat, jesli podnajmujecie stanowisko ? Z ZUSem, US, mediami itd.

Agnieszka Praska
09-05-2012, 08:50
urbanka to wypisuje mu rachunek ;)
przeciez sa do tego specjalne druki :D

zyza
09-05-2012, 12:14
Nanami ja place:
- 600zl czynszu (placilabym 1200 ale mam na wspole z kumpela czyli jakby podnajmuje miejsce)
- 100 księgowa
- 25zl umowa na odpady medyczne/niebezpieczne
- 10 oplata za reklamę
- 400zl zus ale tylko dwa lata ten niski
- 20 woda Eden dla klientow (podzielone na trzy czyli w sumie 60zl)
+ media (zaleznie kiedy przyjdzie rachunek za gaz i prad, za wode nie place i za wywoz smieci bo mam w czynszu)
to sa mniej wiecej stale oplaty oprocz tego co miesiac teraz na start wydawalam gdzies kolo 700-800zl (dodatkowe zakupy, reklamy, produkty...

a wziełam gdzies 3500-4000 kredytu
i mam tylko pazurki, henne, make-up, rzesy

pomogłam troche?

urbanka jak ja sie pytałam o kase fiskalna to moge nie miec wg zasad wyzej wymienionych bo moge kosmetyk sprzedac w usluedze czyli do pazurkow sprzedaje oliwke itd... i wypisuje recznie rachunek jak ktos chce...

Agnieszka Praska
09-05-2012, 12:32
ja samych oplat mam teraz ok 2500zl, ale tylko do wrzesnia bo wtedy przejde na caly zus i bedzie ponad 3000zl
wszystko zalezy od lokalu i jego ceny, wiadomo im mniej placisz za lokal tym mniej kosztow ponosisz

nanami7
11-05-2012, 13:34
Zyzka no widzisz jeszcze macie makijaż, rzęsy... a ja z samych pazurków bym nie uciułała... chyba ?
Kurcze nawet nie wiecie, że ta sprawa nie daje mi spać w nocy.
Wciąż o tym myślę, tak poważnie... ale mam blokadę jakąś.
Boję się zaryzykować. W sumie jeszcze teraz jest najlepszy czas póki jestem u rodziców, mam dach nad głową,
jeść co mam, na bruku nie wyląduje jak nie wyjdzie...
ale brak mi motywacji.
Chęci mam cały worek, a majtami trzęsę, jakby nie wiem co.
Fajnie nawet, bo teraz jest ciepło, więc kobiety robią pazurki z większą częstotliwością ( przynajmniej tak wykazują moje badania :P ).

Aha no i ja na siebie kredytu nie dostanę niestety... Najchętniej chciałabym tak zrobić, żeby nikomu nic nie powiedzieć, urządzić się i wszystkich zaskoczyć, ale przez ten kredyt się tak nie da...
Ło matko... Już mnie żołądek znów zaczyna boleć i głowa od myślenia ;)


Poza tym dziękuję Wam za pomoc. :* :*

zyza
11-05-2012, 13:38
nanami najwieksza kase mam z pazurkow i henny :) oraz regulacji :)
rzesy jeszcze nie zwrocily mi sie w kosztach kursu a make upy dają tez dodatkowy zarobek...
najwiecej jednak szpony no i ja mam ten plus ze przy fryzjerce otworzylam ktora juz ma 4 lata dzialalnosc i sporo swoich stalych kleintek :)

nanami7
11-05-2012, 13:41
Też mam namiary na fryzjerkę, która kiedyś miała kosmetyczkę ale poszła sobie bo jej klientkom przeszkadzał hałas suszarki :/: heh... czego to ludzie nie wymyślą.
Może się dowiem jednak jak ta fryzjerka się na to zapatruje...
Hmmm...
Jedyny minus, że to na końcu miasta, ale po drodze do nowego osiedla i wokół też pełno domów, budynków mieszkalnych.

Agnieszka Praska
11-05-2012, 17:20
nanami a ty myslisz ze dlaczego sie wyniosalam od fryzjerek :D
co innego pazurki a co innego kosmetyka ;)

nanami7
11-05-2012, 17:40
Najpierw można sie rozkrecic u fryzjerek a pozniej myslec dalej :D

Ladyss
11-05-2012, 17:48
nanami a ty myslisz ze dlaczego sie wyniosalam od fryzjerek :D
co innego pazurki a co innego kosmetyka ;)
Hyy dokładnie, u mnie tak samo :D i wiesz co Ci Aga powiem? Że wróciły stare klientki które przestały do mnie chodzić właśnie przez fryzjerstwo - bo był hałas, brak intymności i ciągle wszędzie kłaki latały.

zyza
13-05-2012, 12:29
u mnie to i suszarki i maszynki i fryzjerki rozhałasowane bo krzycza i klientki nie narzekają :) do masazu mamy inne pomieszczenie zamkniete relaksująca muzyka i wio :)

edytakon
14-05-2012, 14:34
Zyzka u Ciebie to fryzjerstwo przecie na drugim koncu :)

zyza
15-05-2012, 23:07
niby tak ale jak sie rozwrzeszcza to makabra :) my powoli myslimy zejsc nizej bo jednak co wyzej to mniej osob a co nizej to wiecej kaski :) bo z dworu ktos wpadnie...

Zen.
15-05-2012, 23:11
a ile u was tych fryzjerek jest? bo ja planuję się przenieść do salonu gdzie jest jedna babeczka, podobno też nauczyła swoje klientki przychodzic na zapisy, chyba nie mam się czego bać aż tak? bo właśnie też obawiam sie suszarek, maszynek i w ogole tego hałasu :(

Agnieszka Praska
16-05-2012, 19:00
mnie od fryzjerek dzielily 2 sciany niby duzo a jednak za malo ;)
u nich muzyka, smiechy, suszarki i przekrzykiwanie suszarek w rozmowie z klientka, u mnie grala muzyka a i tak byl taki halas ze rozmawiajac z klientka musialysmy podnosic glos
od 2 tygodni nie slysze suszarek i jazgotu fryzjerek i kazda jedna klientka kladac sie na lozko mowi ze az milo polezec i sie relaksowac przy muzyczce:P
nie wspominam jak jakas klientka na trwala przyszla i cuchnelo tymi plynami jak kocimi zygami u nich i u mnie przez 2 dni :torba:

Zen.
16-05-2012, 19:12
no to ładnie :/

Agnieszka Praska
16-05-2012, 19:17
wlasnie dlatego zrezygnowalam z fryzjerstwa i jedno pomieszczenie stoi puste
zrobie tam natryskowe opalanie albo masaz

Ladyss
16-05-2012, 22:33
No to pomyślcie co ja przeżywałam będąc z fryzjerką w jednym pomieszczeniu...
Po pracy posprzątałam stolik, przychodzę rano i sprzątać musiałam od nowa bo wszędzie kłaki... Ja naprawdę jedno pomieszczenie szczerze odradzam.
I dużo zależy od osoby z którą się wynajmuje. Ja akurat trafiłam na flejtucha, dziewczyna nie widziała nic złego w tym żeby nie pozmiatać włosów i przyjmować dalej ludzi, tak zmywała naczynia że na "czystych" kubeczkach była odbita szminka a przede wszystkim nie szanowała moich rzeczy - a niestety nie pozwolę na to żeby czyjeś dziecko brało mój pędzel za kilkadziesiąt złotych do zabawy. Wrrr aż mną targa jak sobie przypomnę kilka sytuacji. Czasami naprawdę nie warto jest dzielić kosztów prowadzenia salonu z kimś innym a później się użerać. Ja znalazłam lokal do małego remontu ale wszystko zwróci się w czynszu bo za taki sam metraż płacę mniej co tam za połowę czynszu :/:

Zuuzaneczka
07-06-2012, 13:26
Dziewczyny potrzebuję szybkiej pomocy w decyzji! Znalazłam lokal (27m2) z witryną, jedno pomieszczenie z łazienką do wynajęcia za 1500zl (plus prąd 100 i woda 240 wg prognoz). Stan idealny. Lokal jest na dużym, strzeżonym osiedlu, wokół wiele bloków. Blisko jest przystanek autobusowy i duża trasa samochodowa. W lokalu obok hurtownia kosmetyczna :D, a także jak widać sklep. Minus, że apartamentowiec w którym jest lokal jest jakby "na górce" tak, że z ulicy słabo go widać. Miały by tam być pazury, rzęsy, kosmetyka (mikrodermabrazja, kwasy, mezoterapia bezigłowa, itp.). Czy jest jakakolwiek szansa wyrobić choćby na opłaty? :placz: jak to widzicie?

Zobaczcie same:
Zdjęcia z gumtree.pl
http://i.ebayimg.com/00/s/NDgwWDY0MA==/$%28KGrHqJHJEkE-l9GjUmtBPzm2Oiehg%7E%7E48_20.JPG

http://img823.imageshack.us/img823/4936/alstanowzjednoczonych32.jpg

Zen.
07-06-2012, 13:36
a będziesz tam na początku sama, tak?
Są w pobliżu jakieś salony? daleko masz od domu?
Nie wiem jaki jest standard w Warszawie ale ja wynajełam lokal za dużo dużo mniejsze pieniądze z tym że lokal dzielony z fryzjerką, ale dla mnie to na chwilę obecną plus bo większe szanse na klientki.

Ja kalkulowałam sobie to tak.
Jeśli teraz mam jakistam miesieczny zysk i jakbym miała nawet głodować to czy starczy mi na opłaty- jesli tak to biore jesli nie to nie biorę. Wyszło to pierwsze i umowę o lokal juz podpisałam z jakis tydzien temu.

Zuuzaneczka
07-06-2012, 13:50
Tak, sama, ew. wezmę dziewczynę z roku na praktyki, potem kogoś zatrudnię. Jest to ok 1,5km od mojego domu, a dojeżdżałabym samochodem także rzut beretem. Obok jest salon fryzjerski, pazurów w bezpośredniej okolicy nie widzę. Standard w tej okolicy to mniej więcej 1000zł za wynajem pomieszczenia w salonie, choć ostatnio miałam ofertę podnajmu pomieszczenia za 1400zl/3 dni w tyg....

Zen.
07-06-2012, 13:55
To ja jestem przeszczęśliwa że mi się tak trafiło jak się trafiło :win:


Myślę że w ok. 2 000 zł miesiecznie bys się zmiescila ze wszystkim, z zusem i tak dalej. Jak dasz radę to bierz :)

nanami7
07-06-2012, 14:23
Zuzaneczka, a dlaczego by nie sprobowac :) popros fryzjerki zeby rozdawaly Twoje ulotki pazurkowe/kosmetyczne a w zamian za to dasz im rabat na pazurki albo stylizacje gratis :) ja mysle ze jak na duze miasto to cena wynajmu standardowa.
Zawsze mozna zrezygnowac, ale mysle ze jak w okolicy nic nie ma, to dasz rade :)

AtelierStylizacji Carolla
07-06-2012, 20:23
ja bym brła, w warszawie ceny sa wyzsze za usługi, ja mam mniejszy lokal i płace tyle samo a paznokcie tansze niz warszawskie bo u nas takie ceny

ja bym sie nie wahała,

asiekfr
11-06-2012, 09:34
choc ja w ogole nie mam pojecia o cenach w polsce ,to chyba tez bym wziela . miejsce sympatyczne . masz sklep obok ,wiec sporo ludzi z osiedla bedzie przechodzilo. nanami podsunela dobry pomysl z salonem fryzjerskim.
Z tego co piszesz to sporo uslug bedziesz proponowala ,wiec jak nie pazurki ,to cos innego wybiora klietki. Mysle ,ze warto sprobowac .

Evelina.J
11-06-2012, 13:56
Dziewczynki a jak można zrobić sobie salonik w domku?? Jestem teraz u fryzjerki a w domu wolne miejsce gdzie w obecnej chwili sie ulokowałam i robię osobą z mojego osiedla u siebie i chce otworzyc wlaną działalnosc. Moze byc problem z wlasną toaletą. Mialam w planach na poddaszu wyremontowac i tam zrobic WC i Salonik sobie. Ale to jest spory koszt bo poki co na poddasze nawet schodow jeszcze nie ma heh ;)

Gdzies cos juz na forum czytałam zanim poszłam do fryzjerki ale wiecej zarobiłam robiąc sobie jak to na poczatku kazda z nas w zaciszu domowym. Jestem tym spowrotem zainteresowana wiec pytam. Założyć działalonsc gosp to jedno. A dalej?? CO robic aby w domu miec swoje miejsce pracy...

Agnieszka Praska
11-06-2012, 15:26
w czestochowie wyglada to tak ze sanepid odbioru nie zrobi w mieszkaniu.
ja mam wejscie przez klatke do lokalu tzn wejscie jest jak do mieszkania (jest to poprostu przeksztalcone mieszkanie w lokal uzytkowy) i do sanepidu musialam zawiesc ksero wpisu do ksiegi wieczystej ze jest to lokal a nie mieszkanie. to byl warunek zeby sanepid wogole przyszedl mi zrobic odbior.

Evelina.J
11-06-2012, 16:42
I wc osobno czy moze byc domowe??

Nysza
11-06-2012, 16:49
wc osobno

Evelina.J
11-06-2012, 17:31
Jaki koszt jest przeksztalcenia mieszkania w lokal uzytkowy. Pomieszczenia w mieszkaniu

Ladyss
11-06-2012, 20:49
Najpierw architekt robi projekt no i to już spory koszt... Później idziesz z tym do urzędu miasta i składasz wniosek o przekształcenie - znowu płatne.
Jak chciałam wynająć lokal to pani w sanepidzie powiedziała że nie wystarczy że pomieszczenie ma status lokalu usługowego - musiałam przerobić status lokalu usługowego na lokal pod kosmetykę i tak szczerze pierwszy raz o czymś takim słyszałam. Architekt wyliczył mi tą papierkową robotę na 4 tys zł i zrezygnowałam.
Evelina.J wejście do gabinetu kosmetycznego nie może przechodzić przez dom/mieszkanie (chyba że coś się zmieniło i o tym nie wiem).

Evelina.J
11-06-2012, 21:07
4 Tys!! CHyba ich po.... Za same papierki?? No to ja chyba podziękuję i sobie loklal wynajmę hehe. Mam na oku jeden za 500zl po znajomości u kumpeli :) Kombinuje w domu bo jednak ten czynsz mozna przeznaczyc juz np na zus i podatek itp

Ladyss
11-06-2012, 21:11
No powiedziałam Ci cenę którą dał mi architekt za swoją robotę i opłaty w urzędzie miasta... Projekt miał polegać na przerysowaniu na papier dwóch pomieszczeń i ubikacji - razem 40m2. W lokalu nie zmieniłoby się kompletnie nic bo nie było takiej potrzeby.

Zuuzaneczka
11-06-2012, 23:39
Ja zrezygnowałam, bo po wyliczeniu wszystkich kosztów płaciłabym 2400zł samych opłat :huh: opłacalne ew. dla super-pracocholika z kupą kasy, a nie dla biednej studentki :P dziś gadałam z właścicielem hurtowni obok i powiedział, że dobrze, ze nie wzięłam, bo na tym osiedlu wszystko upada. Jutro oglądam kącik w salonie :ok:

Evelina.J
12-06-2012, 13:45
Hehe to chyba zostane u mojej fryzjerki hehe :) Dziewczyny a czy idąc fryzjerki na wynajem kawałka miejsca dla siebie mogę starac sie o dotacje?? Aby sie wyposazyc w nowe rzecz. Biurko, lampa, krzesła itd

Ladyss
12-06-2012, 15:56
Jasne że możesz, to nie ma żadnego znaczenia :)

sandrus
07-07-2012, 18:23
Zuzaneczka
wpadłam odwiedzić temat z ciekawości jak tam u Ciebie z tym lokalem.
Widzę,ze zrezygnowałas.ja też z Wawy i też mnie cholera pobiera na ceny wynajmu.
płacę 800 zł za mały kąt u fryzjerek.
Dzielnica starych ludzi,wejscie od dupy strony.
zaraz kończą mi się dwa lata mniejszego zusu i sama nie wiem co robić/tu gdzie jestem nie dam rady pociągnąć takich opłat.już teraz mnie serce boli,że tyle trzeba im walić:(

Evelina.J
09-07-2012, 21:24
Zuzaneczka
wpadłam odwiedzić temat z ciekawości jak tam u Ciebie z tym lokalem.
Widzę,ze zrezygnowałas.ja też z Wawy i też mnie cholera pobiera na ceny wynajmu.
płacę 800 zł za mały kąt u fryzjerek.
Dzielnica starych ludzi,wejscie od dupy strony.
zaraz kończą mi się dwa lata mniejszego zusu i sama nie wiem co robić/tu gdzie jestem nie dam rady pociągnąć takich opłat.już teraz mnie serce boli,że tyle trzeba im walić:(

800zl za kącik u fryzjerki!!?? bogu dzięki że mieszkam w mniejszym miescie bo płace 200-300zl zaleznie od czasu przebywania w zakladzie. Jak mam mniej klientek to oplata 200zl juz prądem, wodą itd a jesli wiecej to 300zl

sandrus
09-07-2012, 23:33
No widzisz:)
jak ja bym płaciła 500 to już bym była mega szczęśliwa.
U nas w stolicy makabra pod tym względem.
Wszyscy chcą takimi jak ja zmniejszyć sobie koszty.
Koleżanki fryzjerki za cały lokal płacą 3 tys.(ma troche ponad30 metrów)do tego fajowe rachunki za wodę,prąd,zaiksy,spaw(czy jak im tam)ochronę,tel. i w dodatku wiecznie się coś psuje.
heh całkiem niedawno terma padła,dziś klima:)(nie pierwszy raz zresztą)

Ladyss
10-07-2012, 08:16
Ja płaciłam za kącik u fryzjerki 550 zł, z mediami wychodziło prawie 700, bez ogrzewania... I to nie w Warszawie tylko w Częstochowie :/: Odeszłam stamtąd w kwietniu a od stycznia w sumie jest poszukiwana osoba na moje miejsce. Do tej pory nikt się nie zdecydował i wcale się nie dziwię... Jak na same paznokcie i to w niskich cenach (bo zmusiła mnie do przystosowania moich cen do swoich - także za 55 zł już miałam awantury że drogo:D) to są to za wysokie opłaty.

sandrus
10-07-2012, 08:25
tez nie rozumiem jak można komuś narzucać ceny usług.
U mnie w tej kwestii luz,ale jest wiele salonów,które chciały by mieć na to wpływ.

nanami7
10-07-2012, 12:10
Jak moga bezczelnie narzucic cene uslugi? Ja tego nie rozumiem :)

Ladyss
10-07-2012, 18:26
Hehe jak widać dla niektórych można :D dziewczyna przede mną miała strasznie niskie ceny ale za to musiała robić paznokcie w godzinę żeby z tych cen wyżyć. To że były okropne bo nie umiała ich w godzinę dopracować nie miało już znaczenia. Klientki się przyzwyczaiły więc jak ja przyszłam z moimi cenami to leciały krzywe teksty. Pałka się przegięła kiedy próbowała mi zbić cenę rzęs na 100 zł.
Niestety ale ja codziennie z utargów na małym zusie muszę odłożyć kilkadziesiąt zł na utrzymanie salonu. Więc wychodziło na to że musiałabym mieć 3 klientki dziennie na paznokcie a zarobku z tego dla siebie miałabym z 40 zł i to przy dobrych wiatrach (oczywiście z cenami jakie powinnam wg niej mieć). A wiecie że bywają naprawdę kiepskie dni gdzie ludzi po prostu nie ma. Kobieta nie liczyła się z tym że to co ja zarabiam przez 8 godzin pracy ona mogła czasami zarobić jedną koloryzacją, a koloryzacji robiła zazwyczaj 2-3 na raz ;] i tak na koniec słyszałam że ja więcej zarabiam bo więcej siedzę przy pracy ;]

fryzzz
10-07-2012, 18:47
Nie które osoby są nie sprawiedliwe, wielu fryzjerką wydaje się, że one mają duże koszty (farby, oksydanty, szampony, odżywki, lakiery, pianki, media itd) myśląć, że skoro stylistka pracuje na małej powierzchni jaką jest paznokieć to jej koszty pracy są znikome ale prawie nigdy nie biorą pod uwagę, że mimo, iż żel znajduje sie w małym słoiczku to jego cena nie jednokrotnie przewyższa cenę np.farb do włosów. A narzucanie swoich cen osobą które wynajmują kącik na paznokcie jest chore, ponieważ w pewnym sensie jesteście ich klientkami, płacąc za ,,wynajęcie,, kącika w rogu salonu dajecie im zarobić

myfoonia
03-09-2012, 17:50
Zuuzaneczka, to tanio jak w Warszawie, ja myślę o Wołominie lub Ząbkac i lokale około 30 m2 kosztują 2000 zł :/ masakra

souki2020
03-09-2012, 20:44
dziewczyny znajoma fryzjerka polecila miz alozenie dzialalnosci na riczalt czyli od czystych dochodow placi sie 8%podatku plus 350zl zusu przez pierwsze 2 lata ale za to nie mozna sobie odliczyc faktur
zastanawia mnie jednak taka rzeczy czy po 2 latach takeij dzialanosci jak bede miala stale klientki i bede chciala zalozyc salonik juz normalnie z fakturami czy to byloby mozliwe czy nie przez te pierwsze 2 lata chcialabym pracowac w domu przy dziecku tylko robic pazurki u rak jednorazowymi produktami i boje sie ze mi do chaty bedzie musial sanepid wejsc co tu robic zeby takiego czegos uninac i czy sie tak da
znajoma ma dzialanosc na dojazdy do klientek i tak sobie jezdzi ale dla mnie jezdzenie po obcych ludziach i wozenie tego calego majdanu w samochodzie noszenei to bylaby katorga prosze pomocy

nanami7
04-09-2012, 19:59
Souki zaloz dzialalnosc mobilna, ale przyjmuj w domu ;) chyba to jedyne wyjscie by sanepid nie wszedl Tobie do chałupy :D

Ladyss
04-09-2012, 21:30
souki nie ma czegoś takiego jak założenie działalności na ryczałt... Rozpoczynasz działalność i wybierasz formę opodatkowania jaka najbardziej Ci odpowiada - ryczałt, książkę czy vat.
Niski zus to 400 a nie 350 zł.
Nie odliczasz sobie faktur na ryczałcie ale za to masz tylko 8,5% - zaznaczam że z przychodu a nie dochodu bo są to dwa różne pojęcia :) Piszesz że chciałabyś później otworzyć salon "normalnie z fakturami", ale salon i ryczałt też to będzie jak najbardziej normalne :P Powiem w skrócie: jeśli z faktur możesz sobie dużo odliczyć to wybierasz książkę. Jeśli odwrotnie to ryczałt. Obie formy są jak najbardziej normalne, co komu bardziej leży.
Z ryczałtu możesz zawsze przejść na książkę, nigdy odwrotnie.
Dla wgłębienia się w obie formy zapraszam tutaj: Ryczałt czy książka przychodów? - Biuro Rachunkowe Poznań (http://biuro-tax.pl/ryczalt-czy-ksiazka-przychodow.html)

Jeśli chodzi o sanepid to sprawa jest gorsza. Wykonując usługę w domu musisz liczyć się z tym że ktoś Cię podkabluje. Ryzyk fizyk, nic w tej sprawie nie poradzimy :/

nadiuszka
31-12-2012, 22:59
jak tak poczytałam, to niewiadomo po co niektóre z was działalność otwierały. koszta wysokie, ból głowy o rachunki, zusy i tp. a zarobki takie se...:wow:
może w takim układzie lepiej było u kogoś pracować?

pytanie mam następujące. jak to wygląda z opłatami (zus, podatki) jak mam działalność i dodatkowo pracuję na umowę u kogoś?

pysialali
01-01-2013, 01:52
Ja pracuje i dodatkowo mam dzialalnosc.
Place do zusu tylko zdrowotne okolo 250 i podatek

Wysłane z mojego GT-I9300

Agnieszka Praska
11-02-2013, 16:40
koszty prowadzenie wzrosly o kolejna podwyzke zus:zly::zly::zly::zly::zly::zly::zly:

AtelierStylizacji Carolla
11-02-2013, 20:58
i obowiazek posiadania kasy fiskalnej w 90 % przypadkach:( ech zawsze pod góre
mało tego przegladałm wlasnie faktury i ceny w niektórych duzych hurtowniach tezzz wzrosły o około 8% co w skali miesiaca jest duzym utrudnieniem

inflacja poszła do góry wiec czynsze tez- masakra jakas w naszym kraja dażą chyba do likwidacji małych przedsiębiorstw i wydłuzenia jeszcze bardziej kolejek do UP:(

Agnieszka Praska
11-02-2013, 22:02
no wlasnie kasa;[;w piatek jade ogladac
a zus ma jeszcze raz wzrosnac podobno w marcu:/:
teraz poszlo do gory spoleczne ale zdrowotne tez ma byc podobno drozsze:/:

mania818
11-02-2013, 22:08
Ja dopiero od stycznia zaczęłam działalność i już jestem przerażona kosztami :(
A miało być tak pięknie ....

sandrus
11-02-2013, 22:33
jak tak poczytałam, to niewiadomo po co niektóre z was działalność otwierały. koszta wysokie, ból głowy o rachunki, zusy i tp. a zarobki takie se...:wow:
może w takim układzie lepiej było u kogoś pracować?

pytanie mam następujące. jak to wygląda z opłatami (zus, podatki) jak mam działalność i dodatkowo pracuję na umowę u kogoś?

Wiesz,marudzić
W tym temacie się po prostu nie da.

Własna dg.daje nam niezależność,której nigdy mieć nie będziemy
Pracując u kogoś.
Dla mnie zobowiązania wobec pracodawcy przy dwójce dzieci to masakra.
To tak w skrócie:-)

A co do zus to pogłupieli do reszty!
Tak samo dobija mnie vat.23 kosmetyka a 8fryzjerstwo.
Jak dla mnie wielka niesprawiedliwość..

Sindi89
13-02-2013, 16:41
sandrus ja sie z tobą zgadzam w 100%...z tym fryzjerstwem i kosmetyką, moim zdaniem albo powinno byc 8 dla wszystkich albo 23 .., bo dla mnie to jeden worek usług kosmetycznych ...a tak jestesmy poszkodowane ;(

Zen.
13-02-2013, 17:32
Ja już dawno stwierdziłam, ze trzeba było szkolić się na fryzjera :-P

AtelierStylizacji Carolla
14-02-2013, 10:10
Aga jak idziesz w piatek to zrób to jaknajszybciej- ja wczoraj kup[iłam przedostatnią, facet zamóił 100 sztuk a dowieżli mu 2 haha bo są braki
nie ma co porducenci kas fiskalnych na brqak roboty nie moga narzekać:D

Agnieszka Praska
14-02-2013, 10:21
o zesz w morde :/
musze jutro kupic nie ma opcji


juz zamowilam czeka na mnie :D

salonadamek
14-02-2013, 22:42
Dziewczyny zdradźcie jakie modele kas wybrałyście? Ja zastanawiam się nad Posnet Mobile i Bursztyn.

Agnieszka Praska
14-02-2013, 22:48
elzab mini

katarinasob
14-02-2013, 23:25
Ja mam posnet mobile hs, płaciłam 1500zł, a z urzedu zwrócili 700zł. Polecam ,malutka, zgrabniutka.

madjenka
13-04-2013, 09:14
Dziewczyny, bardzo proszę o informacje od kiedy dokładnie zmieniła się stawka opodatkowania na usługi kosmetyczne na 23% z 8,5% ? Od początku 2013r?

moja pasja paznokcie
13-04-2013, 10:09
A może trzeba było założyć firmę jako usługi fryzjerskie powiesić lustro i postawić fotel dla picu :D i rozszerzyć działalność o kosmetykę MANI ,PEDI :D było by 8,5% :p
zajmowałoby się paznokciami a fotel fryzjerski by sobie stał :)

sandrus
13-04-2013, 10:21
Dziewczyny, bardzo proszę o informacje od kiedy dokładnie zmieniła się stawka opodatkowania na usługi kosmetyczne na 23% z 8,5% ? Od początku 2013r?


Nie wiem od kiedy,ale wkurza mnie,ze fryzjerzy mają 8%

Agnieszka Praska
14-04-2013, 09:46
A może trzeba było założyć firmę jako usługi fryzjerskie powiesić lustro i postawić fotel dla picu :D i rozszerzyć działalność o kosmetykę MANI ,PEDI :D było by 8,5% :p
zajmowałoby się paznokciami a fotel fryzjerski by sobie stał :)

nie wprowadzaj w blad bo nie wiesz o czym piszesz
przeciez kazda dzialalnosc jest sklasyfikowana jako fryzjerstwo i uslugi kosmetyczne i nie bardzo wiem co ma do tego wstawienie fotela dla picu, przeciez do kosmetykow sa rozne vaty doliczane i ty roznie odpisujesz od uslug fryzjerskich i kosmetycznych

Evelyn.
07-06-2013, 07:47
hej. Ma która z was ogrzewanie klimatyzacyjne?? chciałabym wiedzieć jakie są koszty miesięczne takiego ogrzewania

sylla
07-06-2013, 08:08
Agulusia ile teraz Zus kosztuje?

sandrus
07-06-2013, 09:51
1026,98 tyle :)

nanami7
17-02-2014, 14:05
Dziewczyny a na dzien dzisiejszy jakie sa koszty prowadzenia dzialalnosci ? Watek troszke przestarzaly, wiec trzeba odswiezyc.
Niski ZUS + US + ksiegowosc. Podnajem to wiadomo roznie.

Brałyscie jakis kredyt na otwarcie dzialnosci np na zakup mebli, witrynek, lozek?
Chcialabym miec same pazury (zele, hybrydy, japonski, mani, zabiegi pielegnacyjne) + rzesy (ale z tego musze zrobic doszkolenie).

Izi
17-02-2014, 16:27
nanami niski ZUS to 431,18zł (większy 1042,46zł) Księgowość przy takiej jednoosobowej firmie z małym rozstrzałem usług i bez zatrudnionych osób to banał i zajmuje 30 minut w ciągu miesiąca;) ale jak nie chcesz się w to bawić to nie wiem jak u Ciebie ale tu w mazowieckim to ok.100zł za miesiąc. Vatowcem to się raczej nie opłaca być a jeśli chodzi o podatek to wiadomo że zależy od przychodów ale przeważnie na początku działalności jest sporo kosztów (zakup sprzętu, zapas materiałów itp) więc myślę że przez pierwsze miesiące podatku byś nie płaciła - no ale to kwestia indywidualna.

Vika
22-02-2014, 15:52
Manami - u mnie to wygląda tak:
ZUS - 431,18zł + Księgowa -150zł + Ochrona - 30zł + Czynsz + Wynajem - 1300zł + Internet - 20zł + Telefon - 80zł + Paliwo - 300zł + Ubezpieczenie lokalu - 80zł rata = 2391,18 no i płakać mi się co miesiąc 10 chce.. Bo dopiero jestem na swoim 3 miesiąc....

Izi
22-02-2014, 16:12
Vika sporo za ubezpieczenie:( ja płacę jakieś 200zł za cały rok - w tym mam ubezpieczenie lokalu i OC na usługi.

Vika
22-02-2014, 16:15
Ja jeszcze mam w ubezpieczeniu na wypadek jakiegoś uszczerbku na zdrowiu czy zakażenia... lepiej dmuchać na zimne...

Izi
22-02-2014, 17:39
No ja też dlatego się dziwie czemu tak dużo płacisz.

parafina80
22-02-2014, 21:06
Ja sie właśnie zastanawiam co sie bardziej oplaca - zalozenie działalności czy zatrudnienie na umowe o pracę na jakas czesc etetu i oplacanie swoich ubezpieczeń itp?
Czy któraś z was pracuje w salonie na eteat oplacajac swoje skladki?

kiwaczek2
23-02-2014, 08:14
finansowo chyba etat się bardziej opłaca, w sumie to ogólnie tez ;)

parafina80
23-02-2014, 08:20
Ale etat w ktorym sama sobie place swiadczenia tez?

kiwaczek2
23-02-2014, 09:15
nei wiem;) jesli dopiero co otwierasz firme i placisz maly zus to moze wyjdzie podobnie. nie wiem jak jest na umowe. ale przy duzym zusie to chyba lepiej sie wyjdzie na umowie na mała kwote i nie cały etat.wygoogluj :)

Selenna
23-02-2014, 12:59
raz się żyje lepiej działalność z małym Zusem a po 2 latach się zdecyduje czy warto dalej...

parafina80
23-02-2014, 13:00
ech...no wlasnie googluje i googluje i coraz głupsza jestem :/:
to byłaby moja pierwsza działalność, ale przerazaja mnie te wszystkie rozliczenia itp. i trochę jednak wolalabym etat, ale już sama nie wiem musze to dobrze przemyslec i przeliczyc

Selenna
23-02-2014, 13:09
chciałam odpowiedzieć a podziękowałam parafinie he,są panie co za grosze będą ci to wszystko prowadzić ,nie bój się papierkowych rzeczy dasz radę ;)
musiałabyś się zorientować ile takie księgowe czy biura biorą za prowadzenie rach.może dziewczyny wiedzą???,bo mi bratowa robi więc nie wiem.

parafina80
23-02-2014, 13:19
no w sumie mam namiar na księgowego, który kiedyś mojemu męzowi prowadzil chyba za 50 zł
a który rodzaj działalności trzeba wybrać? czy będę mogla odliczać sobie podatek za materiały/lakiery/akcersoria?

ps a przypadkowe podziękowania mi w ogole nie przeszkadzają ;]

nanami7
23-02-2014, 14:13
Ja juz zdecydowalam i od jutra dzialam z urzedami itp. Nie oplacalo mi sie siedziec u kogos i jeszcze po katach kolezankom robic. Poza tym mam coraz wiecej klientek wiec licze ze mi sie uda. Ja wyliczylam oplaty miesieczne z podnajmem, zusem, pradem i podatkiem 1100 zł. Plus wiadomo jakies materialy co miesiac trzeba kupic a ksiegowosc bede robic z kumpelą a jak sie naucze to pozniej juz sama. Raz sie zyje. Wszyscy mnie namowili, lacznie z dziewczynami na warsztatach :skacze: nie bylam pewna, ale zaraz mlodosc minie a wiadomo jak to z praca u nas jest !

A polecicie mi jakis bank w ktorym najkorzystniej wychodzi zalozenie konta firmowego?

parafina80
23-02-2014, 14:31
ja jeśli już będę zakladac to wybieram Multibank - mój maz ma tam firmowe konto od kilku lat i zadowolony jest

sandrus
23-02-2014, 22:37
nanami jeśli naliczyłas ok1100 wszystkiego to nawet nie ma co się zastanawiać tylko działać:ok:

Izi
23-02-2014, 22:41
Jeśli chodzi o konto to ja mam ING (mam tez tam prywatne więc stąd wybór - ale jest OK) ostatnio mieli nawet promocję przy założeniu konta 100 wizytówek gratis:D

nanami7
23-02-2014, 23:33
Dziewczyny a przy stylizacji paznokci co lepiej wybrac ryczałt (chyba mamy 23% przy us. kosmetycznych ? czy 8,5% ) czy ksiazke przychodow i rozchodow? Ratujcie, bo przerylam caly watek, ale posty sa z 2011 roku wiec na pewno sie cos pozmienialo ! Stanelam na wypelnianiu papierow i nie wiem jak dalej ruszyc... :/: znajoma mi poleciła na zasadach ogólnych ksiazke przychodow i rozchodow.

Piszcie prosze, bo rano musze isc do urzedu i jestem w kropce ! :) poratujcie biedna Nanami :D

A konto chyba założe w Deutsche Banku :) jest na 1 miejscu w rankingu kont firmowych.

Izi
23-02-2014, 23:55
To Deutsche ładnie zapłaciło za ranking;) - studiowałam reklamę i w żaden ranking nie uwierzę;) Pomyśl co będziesz robić na koncie. Czy będziesz robić przelewy, wpłacać/wypłacać gotówkę, korzystać z karty i jakie gdzie są za to opłaty, w zasadzie chyba wszędzie są bezpłatne przelewy do ZUS/US ale sprawdź w ofertach różnych banków. Bo to że dla jednego opłaca się jakiś bank to nie znaczy że dla drugiego też.

Ja jestem tylko rzęsowa a nie paznokciowa ale PKPiR na zasadach ogólnych to dobra opcja:ok: Rejestrujesz tylko przychody i koszty a z dochodu wyliczasz podatek. Jak Ci "kumpela" pokaże to załapiesz w pierwszym miesiącu:D Chyba że chcesz być VATowcem - a to już ciężki orzech do zgryzienia, przepisy zmieniają się z dnia na dzień i trzeba to cholerstwo śledzić non stop:/

Vika
24-02-2014, 07:55
Ja jestem na książce przychodów i rozchodów nie narzekam. Nie wiem dokładnie jak z ryczałtem ale nie jestem pewna czy tam nie można sobie niektórych rzeczy wliczać w koszty...

iosa
24-02-2014, 09:13
Opodatkowaniu ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych podlegają przychody ( bez pomniejszania go o koszty uzyskania). Od ryczałtu można więc w sumie odjąć tylko składki na ubezpieczenie zdrowotne.

Ryczałt opłaca się przy niskich kosztach.

parafina80
24-02-2014, 09:31
a co z kartą podatkową? rozlicza się ktoś w ten sposób? tylko wtedy chyba nie odlicza się zadnych kosztów...

wisienkakwspz
24-02-2014, 15:03
Mi księgowa robi rozliczenie za paznokcie raz na m-c, a rozliczam się na zasadach ogólnych na KPiR, bo jak masz koszty (a w naszej działalności raczej są) to się opłaca być na książce ;)
A co do ZUS to jeśli są 2 pierwsze lata działalności to nie ma się co zastanawiać, a później można firmę na kogoś innego przerejestrować ;) Bo jak chcesz się na etat u kogoś zatrudnić i z własnej działalności opłacać tylko zdrowotne to albo musi być pełny etat i najniższa krajowa, albo część etatu i takie wynagrodzenie, które po przeliczeniu na tą część etatu, da kwotę najniższej krajowej - mam nadzieję, że zrozumiale napisałam, bo w przeciwnym razie ze swojej działalności odprowadzasz pełne składki ;)

monkas
07-03-2014, 07:19
Dziewczyny - po jakim czasie Wasze salony wychodziły na Plus? Zastanawiam się na ile powinnam się finansowo zabezpieczyć. Wiadomo, że od pierwszego miesiąca kokosów nie będę zarabiała. Na kasę trzeba trochę poczekać, tak?

nadiuszka
07-03-2014, 08:55
zależy jaką bazę klientek już masz.
kalkulacja jest prosta.
pracujesz u kogoś na etat, robisz 10000 obrotu, masz z tego ileś tam.
pracując u siebie, robisz 10000 obrotu, płacisz ZUS, podatki, czynsz, materiały i td. Reszta na plus.
jak nie masz klientek i chcesz coś fajnego stworzyć to hmmmm chyba się nie opłaca zakładać interesu nie mając zabezpieczenia na jakieś 5 lat.

Ladyss
07-03-2014, 19:55
Ja się wypowiem na moim przykładzie bo rozpoczynałam działalność mając zerową bazę klientek... Bo mieszkam 20 km od miejsca gdzie mam salon więc z miasta nie miałam ani jednej pani.
A więc nigdy nie miałam strat - to uważam że najważniejsze. Ale tak naprawdę wypłatę która mnie satysfakcjonuje osiągnęłam dopiero po dwóch latach. W moim przypadku akurat obrót 10 tys jest nieosiągalny no ale to już jest sprawa indywidualna, mi wystarczy 6 żebym była zadowolona.
Z perspektywy czasu uważam że to co zrobiłam było kompletnym szaleństwem, miałam 21 lat, zero doświadczenia, zero kasy na koncie, zero wiedzy na temat faktycznych kosztów ale dziękuję Bogu że jej nie miałam bo bym nigdy nie otworzyła działalności - bo bym się bała :) a tak, głupi ma zawsze szczęście więc się udało.

Agnieszka Praska
07-03-2014, 22:17
heheh Sylwia ze mna tak samo bylo :P salon otwieralam z 4 klikentkami pazurkowymi ;)

monkas niestety ale nie doradze bo u mnie sie od razu rozkrecilo, trzymam kciuki:ok:
zabezpieczenie na 5 lat:wow: jak sa same straty przez 4-5 miesiecy to bym sie zwijala, a nie czekala na cud;)

nanami7
09-03-2014, 14:13
Dziewczyny ja sie ciesze bo przez tydzien zarobilam na ZUS i podnajem :D jeju... jakby kazdy tydzien taki byl ! Eh, marzenia. :skacze:
ja otworzylam dzialalnosc z dwudziestoma klientkami (okolo). Mysle ze sie rozkreci i nie zakladam inaczej ;)

monkas
10-03-2014, 07:27
Zabezpieczenie na 5 lat? ;-) Pytam w jaki sposób... Licząc ekonomiczne życie 2 tysiące x 12=24 tysiącex5 =120 tysięcy.
Skąd wziąć takie oszczędności? Miałaś taką sumę startując z biznesem?

Agnieszka Praska
10-03-2014, 09:43
blagam cie ;) w zabezpieczenie tez dolicz 5 lat zusu ktory co miesiac musisz placic i oczywiscie lokalu :P hmmm to jakies pol baniki trzeba by mies zeby wogole dupe z domu ruszyc i cos zaczac dzialac:leze:

wisienkakwspz
10-03-2014, 11:09
agulusia 4-5 m-cy to wcale w naszym biznesie nie oznacza, że się nie rozkręci... Ja otwierając salon liczyłam się z tym, że jak do roku będę wychodzić na zero to będzie ok. Udało się wcześniej, a potem już tylko na plus. I też zaczynałam bez bazy klientek, po urlopie macierzyńskim ;)

Agnieszka Praska
10-03-2014, 15:05
ale nie 5 lat ;)

monkas
11-03-2014, 07:28
Zakładając, że biznes zacznie działać po 5 latach to chyba nawet nie ma sensu się za niego zabierać. Mam kilkadziesiąt klientek w bazie. Mam pomysł na zdobycie kolejnych. Gdybym miała czekać na takie oszczędności to bym z góry odpuściła. No może można zakładać oszczędności na rok, ale nie na 5 lat...

wisienkakwspz
11-03-2014, 10:40
jak sa same straty przez 4-5 miesiecy to bym sie zwijala, a nie czekala na cud;)

Do tej wypowiedzi się odniosłam ;)
5 lat to oczywiście za dużo, ale zakładanie, że po pół roku będą kokosy to niestety pobożne życzenia... I właśnie dlatego tyle saloników się otwiera i zaraz zamyka :P

asiek
11-03-2014, 16:30
He też nie wiem o co chodzi z tym zabezpieczeniem na 5 lat?
Ja dostalam pieniążki z UP, kupiłam sobie wszystko, i działam. kosztów mam 950 zł, na materiały nie będę wydawać przez pół roku ;P bazy klientek nie miałam, ale jestem 3 miesiąc i nie jest źle :) rozkręca się pomału :)

Ladyss
11-03-2014, 18:36
wisienka ale Agnieszka nie mówiła o kokosach tylko o braku strat :) jakbym przez pół roku nie zarabiała nawet na opłaty to bym dała sobie spokój.

monkas
12-03-2014, 07:29
Jeśli startowałaś z UP, to nie możesz sobie dać spokój po pół roku. Zresztą różnie bywa - moim zdaniem przed otwarciem biznesu powinno się mieć głowę pełną pomysłów na to, jak zdobywać klientki...

Ladyss
12-03-2014, 07:48
Akurat pisałam to z mojej indywidualnej perspektywy bo ja nie wzięłam ani złotówki dotacji ;) Dotacje z urzędu to trochę inna bajka. Oczywiście że wtedy lepiej opłacać nawet sam zus 400 zł niż spłacić całą dotacje. Ale wtedy trzymamy działalność raczej ze zdrowego rozsądku. Ja osobiście nie mogłabym sobie pozwolić na straty bo nie miałabym z czego dołożyć do podstawowych opłat ani nie miałabym osoby która by mi pomogła finansowo, dlatego ja bym nie czekała.

Izi
12-03-2014, 08:12
Takie zabezpieczenie to sprawa indywidualna każdej osoby. Bo różnica jest w tym czy któraś ma zamiar kupić sobie zestaw do robienia paznokci (czy czegoś tam innego) za 2 stówki w tym jeszcze dostanie kuferek w gratisie i będzie chodzić "po domach" czy któraś ma zamiar otworzyć salon kosmetyczny - dobra lokalizacja, przestronne wnętrza, remont generalny, maszyny i urządzenia kosmetyczne, wyposażenie stanowisk, zatrudnienie pracowników, księgowa, kadrowa, ubezpieczenie, ochrona, reklama.... wymieniać można bez końca. I tu obronię atakowane 5 lat, które na spłatę kredytu na to wszystko to i tak mało;]

Ale podejrzewam że większości chodzi o małe jednoosobowe działalności w podnajętych lokalach itp.
Ważne jest czy mamy kogoś kto nam pomoże tzn. czy jest mąż/facet, który zarabia i pozwala nam być przez jakiś czas na tzw. zero.
Któraś wspomniała o dotacjach więc wtedy musi zabezpieczyć się na ok.2-3 lata na chociażby same opłaty ZUS (w zależności od umowy - zerwanie jej ma niefajne konsekwencje)
Istotne jest też miejsce w którym usługi będą wykonywane bo ceny wachają się nawet od 300 zł za "podczepienie" się pod kogoś innego do (tu granicy górnej nie ma:D) no tak jak w mojej miejscowości 2500 netto za lokal. Bez bazy klientek 3 tysiące to myślę że ciężko byłoby uciułać na starcie.
Nie da się chyba więc określić ogólnie ile i na jak długo trzeba sobie w skarpetę wsadzić bo każda znajduję się w innej sytuacji ma inne potrzeby i standardy. Ale warto sobie wcześniej wszystko przeanalizować, policzyć żeby nie być zdziwionym po jakimś czasie.

Agnieszka Praska
12-03-2014, 08:32
wisienko ja nie pisalam o wychodzeniu na zero tylko o stratach
np majac oplat 4 tysiace miesiecznie powiedzmy ze zarabiasz 2000zl a reszta to straty , przy takim rachunku po roku bylabym na minusie 24000zl ;) i co nie zwinela bys sie przed upywem roku ;) ??

Izi kochanie ale tu nie jest mowa o splacaniu kredytu przez 5 lat, tylko o zabezpieczeniu ;) ze niby trzeba miec odlozonych oszczednoosci na 5 lat dzialania firmy:P

Izi
12-03-2014, 10:23
Agulusia wiem, ale salonu nie otworzy się z dnia na dzień bez posiadania środków. Jeśli ktoś ma odłożone co najmniej kilkadziesiąt tysięcy na taką inwestycję to chyba nie ma pytań co do zabezpieczenia... a jeśli ktoś nie ma i bierze na to kredyt to wiadomo że część przeznacza na "otwarcie" a część odkłada na ewentualne pokrywanie strat. Jak zabraknie pieniążków czy na ZUS, czy na opłaty czy na kredyt to i tak pozamiatane bo to wszystko składa się właśnie na działanie firmy.
Wiem, że piszę o skrajnym przypadku o otwarciu salonu z prawdziwego zdarzenia ale właśnie tym chciałam zaznaczyć że każdy przypadek jest inny. I inaczej planujemy otwarcie działalności mobilnej, inaczej punktu z usługami, inaczej salonu kosmetycznego a inaczej sieci salonów.
A to wszystko w obronie wypowiedzi o wydłużonym czasie na zabezpieczenie. Czym większa inwestycja tym większe zaplecze musimy posiadać, ot to. :D


A jeśli chodzi o mój własny przypadek to mam zamrożone na koncie na co najmniej 2 lata pieniążki przeznaczone na całkowicie inny cel ale w razie "W" będę w stanie przeznaczyć je na moją działalność o ile będę przekonana że ich po prostu tam nie utopie. Nie jest to duża suma ale na ponad pół roku bezczynności wystarczy. Życie piszę różne scenariusze, ja pracuje sama dla siebie jak nie pracuje to nie zarabiam. A wystarczy tu jakiś głupi przypadek nawet (tfu tfu) złamanie ręki:o i zostaje z niczym. Dodatkowo zawsze mam odłożone w kasie na 3mc czynszu za lokal z góry (na czas wypowiedzenia umowy). ZUS mam jeszcze mały więc nie ma tragedii.

wisienkakwspz
12-03-2014, 12:16
Tak jak Izi pisze każda ma inną sytuację i inne możliwości, nie ma co generalizować ;)

Tylko mam taki przykład z naprzeciwka - wielki remont, wielkie aspiracje, a po 4 m-cach się zamknęli... A co lepsze ta sama właścicielka z pół roku później przeniosła się w inne miejsce, znowu remont, kampania reklamowa i znowu po pół roku zamknięte... Znowu się przeliczyła?...

monkas
13-03-2014, 07:26
Jest jeszcze jedna opcja - rozwijać własną działalność i jednocześnie też dorabiać u kogoś.
Wiadomo, że idzie się zajechać fizycznie, no ale to chyba tak wygląda przy własnym biznesie. Przynajmniej do momentu kiedy działalność faktycznie się mocno rozkręci.

nanami7
15-03-2014, 14:08
Ja powiedzialam sobie ze chociaz mialabym dorabiac w weekendy GDZIEŚ np w sklepie to i tak spróbuje. Narazie jestem 2 tyg na 'swoim' tzn mam miejsce w salonie fryzjerskim :) i jest fajnie. Na oplaty bedzie. A mam w planach sie rozkrecic i poszerzyc o inne zabiegi...

parafina80
15-03-2014, 16:37
Na poczatek bezpieczniej u kogoś - wtedy można sie zorientować jakie sa potrzeby rynku, zdobyć i rozkochac w sobie klientki, sprawdzic realne koszty materiałów itd itp

asiek
15-03-2014, 21:36
Nanami ile płacisz za miejsce?

nanami7
16-03-2014, 15:15
Miałam płacic 500 zł, ale jak nieruchomosci sie dowiedzialy ze fryzjerka bedzie mi podnajmowac to podniesli czynsz jeszcze o 374 zł :( no ale cóż... życie a ja nie chce byc gdzie indziej bo mam minutke od domu, fajna atmosfere i zdecydowalam ze zostaje :)

Miłosna
16-03-2014, 19:22
A myślisz, że to da radę? Który salon będzie zatrudniał swojego konkurenta? No rozumiem jeszcze salony w różnych dzielnicach, no ale jak to rozłożyć?
jak masz obsługiwać klienci swojego salonu, skoro będziesz pracowała jeszcze w innym? Nie rozumiem pomysłu.

asiek
16-03-2014, 20:25
Gdzie w innym będzie pracowała jak tylko u siebie ;p w salonie fryzjerskim ma miejsce.

monkas
17-03-2014, 07:13
Znajoma miała bardzo podobną sytuację - podwyższono jej czynsz kiedy przyznała się, że podnajmuje osobie od masażu.
Wniosek prosty - takie informacje zostawiamy dla siebie, a kogoś nowego traktujemy jako pracownika.

nanami7
17-03-2014, 11:35
Miłosna jeśli to do mnie, to zupełnie nie rozumiem o co chodzi :) napisałam, że w razie co bede dorabiac w sklepie a nie w innym salonie...

Może i faktycznie mogłysmy zostawic to dla siebie, ale fryzjerka chciała byc uczciwa bo sie bala zeby jej nie wywalili. I nie mam jej tego za zle. Bede placic wiecej no i trudno sie mowi :)

monkas
18-03-2014, 07:28
Nie ma co przeżywać, to fakt, ale niech ma laska przynajmniej info, że przez nią koszty się zwiększyły ;-)
Ale umówiłaś się z nią na wyższą kwotę niż masz dopłacać teraz do czynszu?

nanami7
18-03-2014, 14:57
No umawiałam sie na mniej, tzn na 500 zł a musze płacic 774, a za dwa m-ce 874 bo na poczatek zebym miala latwiej ona mi obnizyla :) Czyli jej place 500 a do spoldzielni 374. Ale sie nie zalamuje bo daje rade. Jeszcze wszystkim pokaze :D

chantelle_
18-03-2014, 20:55
Trzymam kciuki :))

parafina80
20-03-2014, 07:52
A ja oddaję 40% wszystkiego co zarobie, to chyba sporo co? Tym bardziej ze wszystkie materialy mam swoje...

kiwaczek2
21-03-2014, 07:31
no sporo, tut tut :D

nanami7
23-03-2014, 20:19
no sporo, sporo...

salonadamek
26-03-2014, 21:38
A jakie są Wasze doświadczenia z terminalem płatniczym?? Jakie koszty, jaka firma prowizja?? I czy jesteście zadowolone?

monkas
24-04-2014, 07:24
U nas nie mamy terminala płatniczego, ale mamy inne rozwiązanie - obok jest bankomat znanej sieci, większość wypłaca kasę za darmo. Zresztą 99% klientek wie, że u nas nie ma płatności kartą. Wiem, że prowizje miały się jakoś teraz zmniejszyć, ale i tak wątpię żeby szefowa chciała to wprowadzić. Wiadomo jak jest.

Miłosna
25-04-2014, 19:26
Prowizje to jedno, a fakt, że do rejestru wchodzi tylko część wykonanych usług to druga sprawa.
Taki kraj - nie kombinujesz to ciężko ci wyjśc na swoje. Szczególnie będąc na pełnym ZUS, nie mówiąc już o vacie.

monkas
28-04-2014, 07:18
To inna para kaloszy. Z drugiej strony masz mnóstwo osób, które chodzą po domach, biorą te 50 złotych za paznokcie, ale nie mają żadnych kosztów, nie płacą Zus ani podatków od tego. I one to dopiero na tym fajnie wychodzą.

Nefra
23-10-2014, 09:11
Kobietki,Nie czekam już na dotacje, sytuacja wygląda tak: jestem na krusie,mam lokal za 300 zł- 32 m plus opłaty,problem w tym ze tam słabo grzeją, będę musiała dogrzewac elektrycznie,na mój rozum to chyba i tak się opłaca ,bo nie znajdę przy aptece,przychodni i sklepie,szkole drugiego takiego miejsca, z domu zrezygnowałam, za duże koszty.

sandrus
25-10-2014, 22:55
ło matko.
chyba nie ma co sie zastanawiać jak za takie pieniadze:)
u nas to za tyle można piwnicę wynająć metr na metr...

asiek
27-10-2014, 08:20
Czy ktoraś z Was mając własną działalność, płaciła wyższy ZUS będąc w ciąży?

Ladyss
27-10-2014, 08:24
Ja nie ale moja klientka płaciła przez ostatnie 2 miesiące najwyższy, dostawała później ok 5 tys na macierzyńskim :) Tylko nie wiem czy coś się od tej pory nie pozmieniało.

joha
28-10-2014, 21:04
do macierzyńskiego to srednia z 3 lub 12 ostatnich miesięcy się oblicza...

wisienkakwspz
29-10-2014, 12:32
Z ostatnich 12 m-cy biorą średnią, chyba, że masz firmę krócej... Można też kombinować i wyrejestrować firmę na 1 m-c, a potem znowu zarejestrować i płacić sobie wyższe składki to wtedy obliczą z tego okresu ;)

asiek
30-10-2014, 11:45
A czy biorą pod uwagę przychód? czy to ich nie dotyczy? ;) wiem,że kobiety strasznie kombinują.

maglashes
30-10-2014, 13:55
Kiedyś rzeczywiście można było coś pokombinować ale teraz 12 miesięcy biorą pod lupę jak masz własna działalność. A moje koleżanki bliżej granicy meldowały się na słowacji bo tam podobno korzystniej ;)

wisienkakwspz
30-10-2014, 15:46
asiek przychód to inna bajka, zus obchodzi tylko jakie składki płacisz ;)

asiek
30-10-2014, 17:31
Ok :) a w jaki sposób oni o obliczają? wiesz może? :)

wisienkakwspz
31-10-2014, 13:04
asiek nie wiem, ale jak dorwę moją klientkę, która w zus-ie pracuje to popytam ;)

monkas
25-03-2015, 07:19
Przepisy zmieniono, ale nie wiem czy to już weszło. 6 tysięcy się dostawało, a chyba nawet utrudnili nieco, że trzeba było płacić przez minimum 3 miesiące te wyższe składki.

kiwaczek2
26-03-2015, 21:18
podobno tego ma juz nie byc w 2 giej połowie roku
koniec kurde kasy

monkas
15-04-2015, 07:18
hehe... teraz są wybory więc na pewno pojawi się kasa na finansowanie szkoleń i nie tylko. Kwestia jedynie wykorzystania tych środków, bo tak naprawdę trudno jest przewidzieć jak to wszystko będzie wyglądało.

Czy w salonie przyda się auto- https://kupimyauto.com/skup-aut-inowroclaw/ ?

monkas
07-01-2016, 09:55
Taki fajny spis, dla podsumowania tego jaka kwota jest potrzebna na starcie, zerknijcie - Wyposażenie Salonu Fryzjerskiego-Meble Fryzjerskie (http://www.wyposazenie-salonu-fryzjerskiego.pl/) Pewnie, że wszystko zależy od tego, jaki macie budżet, jakie oczekiwania, jak duży będzie salon, ile stanowisk. No i początek niestety prosty nie jest. Poczytajcie artykuły na ten temat.

alasob2
03-02-2016, 09:38
Sporym wydatkiem są też na bieżąco zużywane "materiały eksploatacyjne", czyli przede wszystkim kosmetyki, akcesoria i materiały do urządzeń, a także z czasem wymiana samego sprzętu. Tym bardziej, że do salonu kosmetycznego potrzeba kosmetyków profesjonalnych marek. Sam sprzęt na start też jest dość drogi. Tu macie hurtownię internetową ze wszystkim potrzebnym do wyposażenia salonu: ?Hurtownia Kosmetyków Profesjonalnych PINCOL (http://pincol.pl). Ubezpieczenie, podatki i czynsz to nadal spore wydatki, ale najwięcej może kosztować sprzęt i wyposażenie.

magdalenka98
15-04-2016, 10:07
Duży wybór poszukiwanego na rynku branży kosmetycznej sprzętu znajdziesz w sklepie internetowym pod adresem gabinetspa.pl. To moim zdaniem nie tylko jedna z największych w sieci ale najbardziej konkurencyjna cenowo oferta sprzętu naprawdę bardzo wysokiej klasy. Zdecydowanie polecam! :ok:

monkas
26-04-2016, 09:56
Jeszcze jeden sklep, tak dla porównania zakresu oferty, zerknijcie - Sprzęt fryzjerski najwyższej jakości ? Zapraszamy (http://www.sprzet-fryzjerski.pl/) Koszty są mega zróżnicowane w sklepach, a przy każdym elemencie stawka musi być rozsądna. Po prostu stawiajcie na jakość.

ella_paznokcie
24-06-2016, 15:39
Jakiś czas temu zaczynałam swoją karierę z własnym salonem kosmetycznym. Dosyć długo szukałam odpowiednich sprzętów, mebli, akcesoriów, które by mnie zadowoliły. No cóż jestem trochę wybredna. Dlatego gdy trafiłam na cosnet.pl była szczęśliwa. Znalazlam tam wszystko czego potrzebowałam. Dodatkowo mają świetne kosmetyki, z których teraz często korzystam.

monkas
19-08-2016, 14:49
Myślimy o założeniu spółki cywilnej... Tylko czy Waszym zdaniem ma to sens? Wczytuję się w konkretne artykuły - SOLIDARNIE. Tylko tak pozywaj wspólników spółki cywilnej (http://spolkacywilna.info/wspolnikow-spolki-cywilnej-pozwij-solidarnie-jedno-slowo-wielka-roznica/) i widzę w wielu przypadkach liczne niedogodności. Czy mieliście jakieś problemy? Liczyłam, że uzyskamy w ten sposób ułatwienia podatkowe. Złudne to?

monkas
07-09-2017, 09:43
Raz jeszcze - koszty startowe są wysokie, ale musicie postawić na jakość, popatrzcie - Wyposażenie Salonu Fryzjerskiego-Meble Fryzjerskie (http://www.wyposazenie-salonu-fryzjerskiego.pl/) Klienci na to patrzą. Wy byście poszli do salonu fatalnego wyposażonego, gdzie wszystko się rozpada? No raczej nie... I właśnie na takie kwestie radzę zwracać uwagę.

nadio90
26-09-2017, 11:25
Na pewno na początku trzeba trochę zainwestować, ale później te koszty się zmniejszają. Musisz mieć dobrą księgową to na pewno Ci doradzi. Ja korzystam z usług księgowej z Lublina (http://podatki-abm.pl/)więc osobom z okolic polecam.

heniutek
30-09-2017, 23:58
Przy małych obrotach firma jednoosobowa ma sens, potem jednak tylko spółki. Warto iść w spółki z o.o., bo wtedy odpowiada się tylko majątkiem spółki a nie prywatnym.

Wiolka42
03-11-2017, 09:51
Jeśli masz swój lokal to to będzie chyba największa oszczędność :)

markizeczka
08-12-2017, 11:52
Możesz szukać też oszczędności w innych kwestiach, może jakieś rachunki uda Ci się zminimalizować? Nie wiem do końca, jak to działa w firmach, ale ja w domu korzystam na przykład z https://www.mojeplatnosci.pl/nasze-uslugi/moje-rachunki/oplaty-za-krus-zus

marcela22
14-12-2017, 19:39
no dokladnie mozna szukac spokojnie i na pewno cos sie znajdzie - oby tylko nie kosztem jakosci obslugi ;p my kilka mscy temu tez przed swietami chcielismy troche zacisnac pasa zeby dac cos na swieta naszym dziewczynom z salonu. po nitce do klebka i trafila sie opcja ksiegowosci online. wychodzi duzo taniej, a jest jeszcze w dodatku rzetelniej, bardziej praktycznie no i klarownie - jakby co polecam macaccounting.pl

dusia13
06-03-2018, 12:40
Myślę, że ciężko oszacować z góry takie koszta. Generalnie sporo zależy też o to, gdzie salon będzie robił zamówienia na sprzęt, meble czy kosmetyki. Fajną ofertę ma na pewno hurtownia Mimari https://www.facebook.com/Mimari.Poland/. Sama często zamawiam tam różne rzeczy takie typowo do użytku domowego ale wiem, że mają też ciekawą i bardzo rozbudowaną ofertę dla klientów biznesowych. Ceny bardzo konkurencyjne.

agus123
19-03-2018, 18:24
Sporo również zaoszczędzisz, jeśli zdecydujesz się na samodzielne poprowadzenie księgowości. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne... Wystarczy korzystać przy tym z oprogramowania od wfirma.pl które znacznie ją uproszczają. Mało tego, można przetestować je zupełnie za darmo!

monkas
10-04-2018, 09:42
Radzę śledzić ceny, patrzcie - Wyposażenie Salonu Fryzjerskiego-Meble Fryzjerskie (http://www.wyposazenie-salonu-fryzjerskiego.pl/)
Jeśli porównanie stawki za wybrane elementy wyposażenia z tym, co jest oferowane w hurtowniach stacjonarnych, to różnice naprawdę będą kosmiczne.
Zwracajcie na to uwagę.

Kaśkak
16-04-2018, 23:17
Podczas prowadzenia własnego salonu należy stawić na dobre jakościowo sprzęty. Wtedy jakość twoich usług wzrośnie. Zarówno ja ,jak i moja znajoma zaopatrywałyśmy się w tej hurtowni https://cosmed24.pl/katalog/18-lasery-kosmetyczne-i-medyczne/ (https://cosmed24.pl/katalog/18-lasery-kosmetyczne-i-medyczne/).
Super kontakt,ekspresowa przesyłka,dobre ceny

ciamka
30-04-2018, 11:32
A macie w swoich salonach takie filtry Filtry, odciągi przemysłowe, systemy filtryujące, wyciąg spalin, dystrybutor urządzeń - Bofa (http://www.filtrybofa.com/) ? moja siostra zainwestowała do siebie do gabinetu bo to istotne bardzo, bo te wszystkie lasery, pyłki z paznokci są bardzo szkodliwe. A mało kto sobie z tego zdaje sprawe

monkas
01-06-2018, 10:28
A jeśli chodzi o samo przygotowanie zawodowe, to po prostu Beauty Lux.
Robisz szkolenie w trybie expert, w małej grupie i efekty na pewno przyjdą.
Trudno oczekiwać, że nagle będzie cudownie, bo wszystko kosztuje wiele pracy, ale pod względem przygotowania zawodowego na pewno sobie poradzicie.
Kolejny plus - tam się pracuje na porządnych kosmetykach.

bakusiek
04-07-2018, 20:35
Sprzęty, moim zdaniem, to jest jeden z dwóch kluczy do sukcesu salonu.
Pierwszy to oczywiście dobrzy pracownicy, fryzjerzy, którzy zagwarantują, że usługi będą wykonywane na wysokim poziomie, a drugi to sprzęty. Muszą być profesjonalne, żadne półśrodki jak chociażby krzesło przystawione do myjki. Klient musi czuć się komfortowo. Moja fryzjerka na początku roku robiła taką wymianę sprzętu. Znalazła hurtownię https://activeshop.com.pl/, kupiła właściwie sprzęty od a do z. Klientki bardzo sobie chwalą nowe warunki.

Kaśkak
12-08-2018, 12:57
Wszystko zależy od ciebie ale pamiętaj,że na sprzętach nie można oszczędzać ! Więcej (https://cosmed24.pl/produkt/zestaw-do-osocza-bogatoplytkowego/) informacji znajdziesz na różnych stronach ale powiem jedno-jak cię widzą tak cię piszą

chanah
27-08-2018, 17:29
Piszę w podobnej sprawie i dlatego zdecydowałam się dołączyć do tematu,a mianowicie zastanawiam się ile dostajecie zwrotu podatku w Waszych salonach? Chciałabym porównać to ze swoim podatkiem. Niecierpliwie się już na kolejny zwrot ponieważ zależy mi na szybkiej gotówce. Tutaj znalazłam wiele informacji na temat podatków https://topfinans.pl/nowe-wiadomosci/zwrot-podatku-komu-sie-nalezy/ i na temat należności.

Biska
07-12-2018, 20:49
Jeśli chcecie zmniejszyć koszty to warto zadbać też o tanie konto bankowe https://konto-w-banku.pl/najtansze-konto-firmowe/ Zaoszczędzicie w ten sposób i na pewno będzie to na plus. :)

Celutka
01-07-2019, 12:50
Oj an pewno nie są to małe koszta...wynajem lokalu, podatki, ZUS, wypłata pracowników, sprzęt, kosmetyki, ewentualna Utylizacja Odpadów niebezpiecznych (https://www.wektorsc.eu/odbior-odpadow-niebezpiecznych/)

agus123
30-07-2019, 21:38
vPotrzebuję pomocy! Posiadam mała firme, jednak mam problem z księgowościa. Nie widzę sensu zatrudniania jednej osoby na etat, dlatego zastanawiam się nad skorzystaniem z oferty https://superksiegi.pl/ Jest to dosyć boata oferta w bardzo korzystnych cenach. Płacisz za zlecenie a nie cały czas :)

eryka98
20-01-2021, 13:33
Koszty prowadzenia mojego salonu nie są duże, mam też jeszcze sklep stacjonarny z kosmetykami do włosów i oba te biznesy przynoszą mi duże zyski. Zainstalowałam niedawno też licznik klientów, taki jak tutaj https://www.optiguard.pl/liczniki-klienta/ macie i to dało mi dużo danych na ich temat.

chanah
15-02-2021, 20:10
Uważam, że warto mieć ciągle rękę na pulsie, zwłaszcza prowadząc własną działalność. Na stronie: https://www.e-pity.pl/aktualnosci/strata-2020-odlicz-z-pit-za-2019-covid-19/ znajdziecie bardzo interesujący wpis, który dotyczy aktualności związanych z ZUS. Mam nadzieję, że komuś z Was te informacje się przydadzą ;)