PDA

Zobacz pełną wersję : KURS MAKIJAŻU - cz7. EYELINERY, TUSZE I PRZYKLEJANE RZĘSY



Tonija
20-04-2009, 13:10
EYELINERY, TUSZE I PRZYKLEJANE RZĘSY

Eyeliner dla niewprawnej ręki może wydawać się kosmetykiem trudnym. To prawda wymaga on pewnej precyzji ale jestem przekonana, że przy odrobinie cierpliwości każdy opanuje tę sztukę.

Ja osobiście najchętniej i najczęściej używam eyelinera w kamieniu Nakładam go cieniutkim pędzelkiem (najlepiej o dość długim włosiu - zdj. w I części kursu) zwilżonym bezalkoholowym tonikiem.
Dzięki użyciu pędzla:
·kreska jest bardzo precyzyjna;
·i może być bardzo cienka.
Eyelinery w kamieniu oprócz tego, że możemy je kłaść na mokro i na sucho mają jeszcze dwie ważne zalety - nie rozmazują się i mają bogatszą kolorystykę. Klasycznym kolorem eyelinera jest czerń, ale nie zawsze jest ona godna polecenia. Panie z jaśniejszą oprawą oczu i z jasna cerą powinny wypróbować również odcienie brązu, szarości, wiśniowy, niebieski bądź zielony.

Jak najłatwiej narysować kreskę?
Najłatwiej jest ciągnąć linię, możliwie jak najbliżej linii rzęs od wewnętrznego kącika oka na zewnątrz. Staramy się przy tym nie odrywać pędzelka od powieki. Kreska wykonana jednym pociągnięciem jest idealnie równa. Kreską możemy otoczyć całe oko bądź też zaznaczyć tylko niektóre części powieki. Wszystko zależy od tego jaki efekt chcemy osiągnąć. Do makijażu dziennego polecam raczej cieniutką kreseczkę tuż przy górnych rzęsach. Żaden tusz nie podkreśli tak oka jak ta mała sztuczka. Jeśli kreska sama w sobie ma być niewidoczna, to robimy ją przed nałożeniem cieni. W trakcie malowania zawsze możemy ją wycieniować dodatkowo ciemnymi cieniami. Oko ma wtedy większą głębię.
Oprócz eyeliner'ów w kamieniu możemy znaleźć:
·eyeliner'y w tuszu, podobnie jak maskary cieniutki pędzelek zanurza się w pojemniku z tuszem;
·eyeliner'y - flamastry, gdzie grubość kreski zależy od siły z jaką malujemy kreskę. Niestety tego typu kosmetyk dość szybko wysycha;
·eyeliner'y płynne, wymagają one jednak dość dużej wprawy;
Jeśli kreska ma wyglądać miękko i naturalnie to zamiast eyeliner'a można użyć kredki do oczu a potem delikatnie rozetrzeć jej kontury.

Wszelkie poprawki wokół oczu najlepiej jest wykonywać zwilżonym w toniku patyczkiem kosmetycznym. Dzięki temu nie zrujnujemy sobie całego makijażu.
TUSZE DO RZĘS

Na pewno większość z Pań ma swoją "ukochaną", sprawdzoną maskarę. Na rynku kosmetycznym jest tak bogata oferta, że trudno wymienić wszystkie typy i rodzaje. Generalnie możemy maskary podzielić na:
·zmywalne w wodzie
·i wodoodporne.
W skład tych dwóch grup wchodzą tusze wydłużające, pogrubiające, wydłużająco-pogrubiające, podkręcające rzęsy, kolorowe, z brokatem itp..
Generalnie wybierając maskarę zwróćmy uwagę na jego świeżość, oraz na długość i gęstość włosków w szczoteczce. Dobry tusz powinien mieć lekką konsystencję a włoski nie za krótkie i nie za gęsto osadzone.

Nakładanie tuszu
Tusz zawsze nakładamy pod koniec malowania oka a najlepiej na sam koniec makijażu, żeby przy ewentualnych poprawkach pudrem czy różem nie przypruszyć rzęs.
Spiralę wyjmujemy z fiolki bez "pompowania". Inaczej wtłaczamy do środka powietrze i tusz szybciej wysycha. Także unikajmy wycierania jego nadmiaru w krawędź opakowania. Te stare, zaschłe drobinki tuszu będą zostawały potem na spirali.
Tusz na górnej powiece zaczynamy nakładać tuż przy nasadzie rzęs. Spiralę delikatnie poruszamy w prawo i w lewo tak aby wszystkie rzęsy znalazły się między włoskami. Przeciągamy spiralę do góry aż po same ich końce. Jeśli chcemy nałożyć kilka warstw to w trakcie należy je przeczesywać, póki są jeszcze wilgotne. I dopiero na tak rozdzielone, suche rzęsy nakłada się kolejną warstwę tuszu.
Czasami łatwiej jest malować delikatne rzęsy na dolnej powiece trzymając spiralę pionowo.
Tricki wizażystów:
·podkręcanie rzęs; robimy to zalotką jeszcze przed nałożeniem tuszu - przykładamy możliwie blisko krawędzi powieki i delikatnie zaciskamy; niektórzy wizażyści posługują się również "mini lokóweczką" do rzęs, której ciepła końcówka podkręca już pomalowane rzęsy;(niestety nie jest ona dostępna na polskim rynku)
·kropeczki bądź kreseczka między rzęsami; wydają się dużo gęściejsze;
·kolorowe tusze; malują nimi całe rzęsy bądź tylko ich końce np. po pomalowaniu wcześniej czarnym tuszem;
·sztuczne rzęsy bądź kępki;
SZTUCZNE RZĘSY

Znów wróciły do łask. Dzięki nim możemy osiągnąć niezwykle uwodzicielskie spojrzenie a makijaż będzie miał wyjątkowy charakter. W sprzedaży są dwa rodzaje sztucznych rzęs:
·malutkie kępki
·rzęsy przytwierdzone do cieniutkich paseczków, które przykleja się na całej długości powieki; mogą mieć różną długość, grubość, różne kolory, dodatki i kształty;
Nakładanie
W gabinetach kosmetycznych możliwe jest przyklejenie sztucznych rzęs na tak zwany sposób trwały. Prawidłowo przyklejone rzęsy trzymają się na powiece do 3 tygodni.
Ja osobiście odradzam ten sposób z kilku zasadniczych powodów. Po pierwsze bardzo to osłabi nasze rzęsy, niektóre z nich wyrwane niechcący podczas zmywania (zaznaczam, koniecznie specjalnym zmywaczem) mogą nie odrosnąć albo zmienić kierunek wzrostu. Po drugie tego typu czynność najczęściej wykonujemy na specjalne okazje, w późniejszym makijażu dziennym możemy osiągnąć nieciekawy, teatralny efekt. I po trzecie jest to dość kosztowne.

Ale drogie Panie zawsze jest jakieś wyjście, może trochę na początku bardzie pracochłonne ale na pewno o wiele bardziej efektywniejsze. Bo będziemy mogły przyklejać sobie rzęsy zawsze kiedy przyjdzie nam na to ochota i co ważniejsze jest to sposób tylko na jedną noc, a więc mniej inwazyjny.

Musimy zaopatrzyć się:
·w rzęski, na początku może lepiej w kępki;
·dobry klej, polecam firmę Duo; ma dwa rodzaje kleju, jeden ma zabarwienie białe i po nałożeniu staje się przeźroczysty a drugi jest czarny;
·pęsetkę najlepiej wyprofilowaną jak nożyczki;

Nakładanie kępek :
Kępki zagęszczają rzęsy bardzo dyskretnie. Jeśli przykleimy je w środkowej części powieki to uwypuklą oko, natomiast przy zewnętrznych kącikach oczu nadadzą im kształt migdału bądź kociego oka.
Kępki przyklejamy zawsze na już pomalowane rzęsy. Chwytamy jedną kępkę, jej końcówkę zanurzamy w kleju, chwilę czekamy i delikatnie przykładamy do krawędzi powieki zgodnie z wygięciem rzęs. Gęstość i długość rozmieszczenia zależy tylko od nas. Najlepiej jest powtarzać tę czynność naprzemiennie raz w jednym, raz w drugim oku, aby ich rozmieszczenie było identyczne.

Jeśli użyjemy kleju Duo do demakijażu będziemy potrzebować jedynie zwykłego mleczka i toniku.

Przyklejanie rzęs:
Postępujemy podobnie jak przy kępkach. Długość paska dostosowujemy do wielkości oka. Jeżeli pasek jest za długi przycinamy go nożyczkami. Smarujemy krawędź paska cienką warstwą kleju, chwilę czekamy i dokładnie dociskamy do powieki tuż przy nasadzie rzęs. Zamiast pęsety możemy użyć tempo zakończonego patyczka lub rączki pędzelka. Jeżeli chcemy żeby rzęsy podnosiły się ku górze musimy zaraz po ich przyklejeniu delikatnie naciągnąć skórę powieki na krawędź rzęsy. Następnie dokładnie malujemy rzęsy jedne i drugie tuszem. Krawędź klejonych rzęs możemy zatuszować cieniami lub kredką.

aga
20-04-2009, 15:37
niektórzy wizażyści posługują się również "mini lokóweczką" do rzęs, której ciepła końcówka podkręca już pomalowane rzęsy;(niestety nie jest ona dostępna na polskim rynku)

a ja chyba widziałam takie coś na allegro

Termiczna zalotka do rzes Carrera 3lata GWAR FVAT (613657581) - Aukcje internetowe Allegro (http://www.allegro.pl/item613657581_termiczna_zalotka_do_rzes_carrera_3l ata_gwar_fvat.html#gallery)

widziałam jeszcze inne ale teraz nie mogę znaleźć

Anna Kosińska
18-05-2009, 16:44
nie polecam tych lokoweczek bo sa tak na prawde beznadziejne..tak samo trzeba uwazac z zalotka bo nieumiejetne sie poslugiwanie moze nam sciac rzesy i najlepiej jej uzywac gdy ktos ma bardziej tak zwane plaskie rzesy..co do eyelinery to najlepiej uzywac do wieczorowych makijazy a na dzien tylko kredka..

stella
18-05-2009, 21:38
a czy moze ktos z was wie , zna sposob na to aby makijaz trzymal sie jak najdluzej, ????

Anna Kosińska
18-05-2009, 21:48
trzeba najbardziej pamietac o oczyszczeniu dokladnym twarzy z resztek wczesniejszego makijazu czy wogole cera musi byc czysta..troche wklepac kremu,dobrany korektor,dobrze rozprowadzony podklad i dobre nalozenie pudru najlepiej transparentnego to makijaz najlepiej sie tzryma...

barbara_kawka
19-05-2009, 21:20
trzeba najbardziej pamietac o oczyszczeniu dokladnym twarzy z resztek wczesniejszego makijazu czy wogole cera musi byc czysta..troche wklepac kremu,dobrany korektor,dobrze rozprowadzony podklad i dobre nalozenie pudru najlepiej transparentnego to makijaz najlepiej sie tzryma...
ja dodalabym jeszcze baze pod podklad... hm no i wiem ze sa jeszcze ampulki specjalne jakies... no ale nie wiem o jaki makijaz dokladnie chodzi .. jesli o taki zwykly na codzien to wystarczy baza .... no i oczywiscie te czynnosci o ktorych annamon pisze ;)

dzoana
11-12-2009, 22:28
a jakie bazy polecacie jesli już o tym mowa?

Evelyn.
11-12-2009, 22:34
a jakie bazy polecacie jesli już o tym mowa?
ja polecam jako bazę kamuflaż "art-deco" do tego utrwalacz fix z tej samej firmy, zostawiasz na pięć minut i robisz makijaż, idealnie zakrywa niedoskonałości i bardzo długo trzyma się na nim makijaż. cena 30-45 zł nie pamiętam dokładnie, dostępny w "drogeriach natura"

Sroka
09-03-2011, 12:23
Hej dziewczyny. Mam pytanie odnośnie tego kleju do rzęs Duo. Patrzyłam w necie i troszkę drogi jest, boję się go zamówić. Używa go ktoś? Który jest lepszy ten biały czy czarny? A może jakiś inny możecie polecić? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedz.

unita
09-03-2011, 12:52
uzywalam kleju duo, bardzo dobry, bialy robi sie przezroczysty , a czarny zostaje czarny, jakosc obydwu jest taka sama, musisz sama zdecydowac z ktorym wygodniej bedzie sie Tobie kleilo

katsumoto
10-03-2011, 11:30
Ten sam klei duo w inglocie cena 24zł..:skacze:

julka8
29-10-2014, 14:21
super ciekawy temat :)
porady
napewno mi sie przydadza
ja mam spray do utrwalania makijazu

olgierka
09-01-2018, 11:27
Świetny temat no i przede wszystkim porady, dziękuję za ne |!

whet
28-01-2018, 01:50
wielkie dzięki za ten poradniki!

Caliope
23-03-2021, 10:26
Poradnik dobry, ale ja chyba nigdy nie nauczę się przyklejać samej sobie rzęs, nie lubię grzebac przy oku.