Zobacz pełną wersję : odchudzanie
czarnulka81
18-06-2009, 10:30
Raporcik, raporcik, bo dzisiaj jest czwartek!!!!!! Czarnulka81 czekamy:)
Misiu z czego,jak nie ma z czego :( stoję w miejscu teraz :/:
ivonna70
18-06-2009, 14:52
To też coś. Najważniejsze, że waga nie idzie w górę:)
szpila59
19-06-2009, 10:39
a ja znooowu 55... ;(
ivonna70
19-06-2009, 11:53
Nie płacz za tydzień z pewnością będzie lepiej. A może jesteś przed menstruacją??
szpila59
19-06-2009, 11:55
jestem w trakcieee.... :( Już parę dni...;(
ivonna70
19-06-2009, 12:08
Bo pomyślałam sobie, że przecież wtedy waga idzie troszkę w górę, przez zatrzymanie wody w organizmie. Głowa do góry w przyszłym tygodniu z pewnością będzie mniej:przytul:
Szpila powiem Ci, że Ty nie masz sie po co odchudzac! Ja w gimnazjum ważyłam 56 kg a w 3 kl liceum 53kga wcale sie nie odchudzałam!! Mi sie wydaje, ze to normalne taka zmiana wagi, dojrzewanie i te sprawy i pewnie dlatego się tak dzieje ;)
Moja siostra teraz była w pierwszej gimnazjum i waży ok 56kg i jest ode mnie niższa i cięższa...też tak kiedyś wyglądałam:P
Mala gratulacje !! nie będziesz musiała pazurków robić za darmo hihi
ivonna70
19-06-2009, 14:48
A czemu to tak?? Aż dwa dni wcześniej, ale się nie dziwię przy takich wiadomościach. Super!!!!!! :brawa::brawa::brawa:Widzę, że się rozkręcasz, tylko nie przesadź, bo nic z Ciebie nie zostanie:).
hihi wlasnie tak sie za siebie wzielam ze szok hihi
a jak weszlam na wage dzis to musialam napisac hihih
ivonka zalozylam sie z klientka zebymiec do czego dazyc
tzn ona przychodzi za 1,5 tyg od teraz.musze miec wage 78 kg jak przyjdzie,jak nie uda mi sie to ma za darmopazury.boja zawsze mowilam chcechce.alen ie robilam nic.zawsze sie poddawalam.a ona zawsze mowila ze dam rade az w koncu pow ze mam zrobic cos na czym mi zalezy zeby miec doping.to pow jej ze jak nie uda mi siew 3 tyg 3 kg to nieplaci za pazury hih.moja kasa to musze sie starac.
a ivonko ja jeszcze chce do 65 schudnac jesli sie uda oczywiscie
a jaknie to chociaz do 70
ivonna70
19-06-2009, 16:11
Jak będziesz nadal takie zakłady robiła, to jestem przekonana, że Ci się uda osiągnąć wymarzoną wagę:)
szpila59
19-06-2009, 17:05
hihi, załóż się o cały swój zestawik do pazurków, to będziesz tak chudła, że niedlugo z Ciebie wykałaczka zostanie :P
najważniejsze to silna wola a niektórzy niestety mają bardzo słabą silną wolę ;)
natalia268
19-06-2009, 18:05
Szpila nie odchudzaj się !!!
Najlepszym sposobem na szybkie chudnięcię jest Feta :D najgorsze gów** jakie może być no ale skuteczne... cóż... kto wciaga jest kompletnym debilem.. ale zycie... moja 'kolezanka' z klasy była taka pulchniejsza ale ładnie jej tak było, pasowało do niej... a teraz po tym szajstwie widac jej kazde kosci. Ochyda ! Swoją droga wcale bym się nie zdziwiła gdy by miała anoreksje... paranoja...:sciana:
ivonna70
19-06-2009, 18:24
hihi, załóż się o cały swój zestawik do pazurków, to będziesz tak chudła, że niedlugo z Ciebie wykałaczka zostanie :P
Dobre:skacze::skacze::skacze:
Dobre:skacze::skacze::skacze:
hihih ja wam dam
za moje zestawiki w zyciu sie nie zaloze hih
jak strace 20 euro to jesczze ujdzie -przezyje ale jakbym zliczyla moze rzeczy to niewiem ile by tego bylo hih szkoda hihi.
a wiecie czemu sie odchudzac chce?to nei jest ze u mnie ma nia odchudzania.moja historia brzmi tak hihihi
zawsze wazylam 55 kg
po przyjedzie do niemiec przytylam 10 kg-byla super waga nie bylam za gruba ani za chuda(nie powiem ze mialam propozycje do zdjec rozbieranych do gazety wtedy hihi ).no po malym znow przybralam i teraz troche tez.takze dla mnie waga 83 kg jest za duza tymbardziej ze mam problemy z plecami
Kobitki, można się do Was przyłączyć?
Ja ważyłam zawsze 60-61 kilo, w trakcie i po ciąży przybyło mi około 30kg ;(
Walczę jak mogę ale waga średnio spada. Ech. Teraz ważę 88kilo, na szczęście jakoś specjalnie nie widać że tyle wążę.
pozdrawiam
30 minut aerobów czyli bieganie lub rowerek a potem brzuszki np ABS 5-10 minut to najszybszy sposób na oponkę.
Tłuszcz zaczyna się spalać dopiero po 30 minutach aerobów kiedy kończy się zapas glikogenu w mięśniach i wtedy organizm sięga od razu do tłuszczyku !!!!
madzialena
21-06-2009, 00:23
dziewczynki zapomniałyście chyba o mnie ;>
ale grzecznie melduje że schudłam 0,5 kg :) i oponka coraz mniejsza :D
szpila59
21-06-2009, 10:31
Madzialena GRATULUJĘ!! I .życzę aby waga jeszcze spadała!! :skacze:
madzialena
21-06-2009, 10:39
dziękuje bardzo :* w końcu sie za siebie wziełam porządnie ;)
szpila59
21-06-2009, 10:51
ohhh, żebym ja miała taką olę jak Ty... wtedy to bym już dawno schudła :D
no kurde tak czytam dziewczynki jak Wam ładnie to odchudzanie idzie a ja się zmobilizowac nie mogę , chyba powinnam tak jak mała zrobic wtedy na pewno bym się ogarnęła haha
szpila59
21-06-2009, 12:58
no kurde tak czytam dziewczynki jak Wam ładnie to odchudzanie idzie a ja się zmobilizowac nie mogę , chyba powinnam tak jak mała zrobic wtedy na pewno bym się ogarnęła haha
ja mam tak samo, sama nie jesteś :P
Hej forumowiczki:) dawno mnie tu nie było ale chciała bym zapytac was odnosnie odchudzania czy któraś z was słyszała kiedyś o ćwiczeniach na piłce FITBALL? taka duza piłka jak do skakania dla dzieci tylkoże przydatna bardzo przy ćwiczeniach na brzuch, uda i posladki.
ja osobiście widziałam duzo filmików w internecie jak robić takie ćwiczenia i kupiłam pilke (około40zł ) i świetniue robi się na tym brzuszki oniebo łatwiej niz normalnie na podłodze:)
tak więc czy macie jakieś opinie no i czy opłacala się moja inwestycja?:)
jak narazie po wczorajszym tyreningu dziś po raz pierwszy poczułam że chyba jednak jakies tam mięśnie mam pod oponką:)
wkleiłam kilka fotek:)
kasiasssss
24-06-2009, 22:56
slyszalam ze sa rewelacyjne ale mi nie pomogly:(:(:(:(
pode mna to by pękła chyba hehe
ivonna70
25-06-2009, 07:21
Ja nigdy na piłce nie ćwiczyłam. Dzidzia z pewnością piłka by wytrzymała, bo dostosowana jest do dużo większych ciężarów, a Ty wcale nie jesteś taki grubasek:przytul:.
A dzisiaj jest czwartek i czekamy na relację od pewnej Pani:)
natalia268
25-06-2009, 14:12
ja w szkole ćwicze na takich piłkach :) są super bo co na nich nie zrobisz to działa na jakies mięśnie... no i przy tym dobra zabawa :skacze:
a co do odchudzania to ja zaczełam jesc posiłki o wyznaczonych godzinach, nie podjadać pomiedzy i schudłam 3 kg :D to dopiero dieta cud. Bo nie miałam zamiaru by schudnąć, a zaczełam takie jedzenie tak po prostu :P. A miałam robić tą szóstke W. i jakos dalej sie nie moge do tego zabrac :P :(
ivonna70
25-06-2009, 14:15
Super!! :brawa::brawa::brawa:Ja też tak chcę, a waga u mnie stoi jak zaczarowana;(
mariet86
25-06-2009, 21:20
a ja Wam powiem że już mi leci 13 dzien a6w i widze róznice w ubraniach i nawet sporo osób mi to mówi no i do tego mniejsze posiłki i tylko do 18. ale na wage nie wchodzę bo jakoś nie mam odwagi:D
madzialena
25-06-2009, 23:39
ja sie jutro zważe Kochane :) mam nadzieje że bedzie jakaś poprawa..
dzisiaj zgrzeszyłam troszke.. zjadłam kurczakburgera.. ale stwierdziłam ze raz na jakiś czas należy mi sie przyjemność :D
ivonna70
26-06-2009, 06:59
A czarnulka nie odezwała się wczoraj:(:(:(.
ale jestem szczesliwa
dzis zalozlam spodnie ktore przed odchudzaniem byly za male
a t u niespoezianka
nigdzie nie uciskaja,ale sie ciesze.i brzuszek plastszy
ivonna70
26-06-2009, 09:27
Gratulacje mała!!!!!! Ale widzę, że sprawozdanie zdajesz coraz wcześniej hi hi hi.
czarnulka81
26-06-2009, 09:38
A czarnulka nie odezwała się wczoraj:(:(:(.
ivonko kochanie,dziękuję za pamięć :) ale ja sobie na razie maraton odpuściłam :/: to nie znaczy że się objadam,ale doszłam do wniosku że jak mam schudnąć to schudne...
A po za tym mam na głowie otwieranie nowego interesiku ;) ale nic nie mówię by nie zapeszyć ;)
madzialena
26-06-2009, 20:27
Znowu o mnie zapomniałyście ale ja pamiętam..
dzisiaj byłam na basenie i saunie.. przed wejściem zważyłam się a waga pokazała.. uwaga.. 2 kilo mniej!! ale sie ciesze :skacze: nabrałam ochoty na więcej odchudzania.. co dwa tyg będę chodziła na basen bo mam za darmo i zapisuje sie na siłownie :) może wróce do dawnej formy :D
ivonna70
26-06-2009, 20:32
Brawo Madziu!! :brawa::brawa::brawa:Super wiadomości, oby tak dalej:good::)
kurde widze ze zbiorowe odchudzanie
a ja wam pokazecos pycha co wczoraj zrobilam hihi to tak zeby wam narobic smaka zebym nie tyko ja cierpiala
ciacho 3 bit-bomba kaloryczna
pycha dla nas do popatrzeniaale musze powiedziec ze kaWALEK skosztowalam
ivonna70
26-06-2009, 21:48
Ale apetycznie wygląda!! Dawaj przepis. W nosie z dietą, takie ciacho bym zjadła:D
ahhaha zaraz zaloze nowy temat dam wam przepis na dwa pycha ciacha
one sa przepyszne
ivonna70
26-06-2009, 21:54
ok to czekam:glodny:
juz skopiowalam powinno sie pokazac w nowyn temacie
no i bedzie na mnie ze sie laski nie moga odchudzic
no ale w sumie wy macie lepiej bo u mnie to ciacho w lodowce jest hahah
madzialena
26-06-2009, 21:57
ej Kochane prosze powstrzymajcie sie z tymi przepisami jeszcze :P pare kilo mi zostalo do zrzucenia :P a ja kocham piec i jeść ciasta :D
czarnulka81
26-06-2009, 21:58
Mala ale smakowite mmmm.... pycha aż mi ślinka leci ;)
a ja zrobilam takie hihi
http://i189.photobucket.com/albums/z259/czarnulka22/DSCN9856.jpg
hahhaha zaraz padne ze smiechu
kazda sie odchudza a tu zaraz sie wyda ze kazda ma w lodowieciacho ahhahahaah
madzialena
26-06-2009, 22:10
ja nie mam :P przestałam piec i mój chłopak cierpi :D ale moja mama mu obiecała ciasto z wiśniami na niedziele.. :/:
czarnulka81
27-06-2009, 11:05
hahhaha zaraz padne ze smiechu
kazda sie odchudza a tu zaraz sie wyda ze kazda ma w lodowieciacho ahhahahaah
Mnie dzieci namówily,a dzieciom się nie odmawia hihi :D
Ja w ogóle nie mam silnej woli jeśli chodzi o odchudzanie, zaczynałam już setki razy i maks po tygodniu wymiękałam :P. Ja jestem taki ludek że w dzień mogę nie jeść ale wieczorem bez kolacji i to duuuużej to nieusnę :D. Nawet potrafię wstać z łóżka jak czuję głodek i pałaszuję po lodóweczce.
Jestem dość niska mam 163cm wiec widać u mnie każdy zbędny kilogram.
ivonna70
07-08-2009, 10:59
A ja mam pytanie do dziewczyn, które się odchudzały. Co się z Wami dzieje?? Nie zaglądałam w czasie urlopu, a teraz widzę, że ten temat umarł całkowicie.
Ale muszę się Wam pochwalić moim mężem. Tak się zaciął, że od maja stracił 10kg i 15cm w pasie. Jestem z niego dumna niesamowicie. Ja w czasie urlopu straciłam po 2cm w udach i w biodrach, a to mi chodziło.
szpila59
07-08-2009, 11:50
---------- Dodano o godzinie 11:50 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:49 ----------
A ja powiem że przytyłam 3 kilo bo cąłkiem o diecie zapomniałam ;( Ale wzięłam się w garść i ważę tyle co na początku czyli 55 :D Zaczynam od nowa :D Wiecie że już ponad tydzień nie miałam w zębach słodyczy? :D
Dla mnie to duuużo czasu :D
ivonna70
07-08-2009, 12:03
No to od nowa trzymamy kciuki za powodzenie:good:
Ewelina83
07-08-2009, 12:31
Ja tez wpadlam w szal odchudzania ale nie teraz to juz bylo pare miesiecy temu! Po urodzeniu mojego synka nie moglam sie pozbyc zbednych kilogramow przed ciaza wazylam 58 a po ciazy zostalo mi 60 starsznie mi to przeszkadzalo wiec wzielam sie za diete kopenhaska-MASAKRA juz nigdy wiecej myslama ze skonam stracilam na niej 5 kg ale do dwoch tygodni wrocily 3 czyli stanelam na 58! Fakt waga jak sprzed ciazy ale nie bylo to dla mnie zadawalajaceJeszcze przed slubem wazylam zawsze 47 kg!!!! Wiec ciagle te kg mi przeszkadzaly! postanowilam sie wziasc za siebie to byl marzec rano platki nestle z mlekiem, obiad i mnostwo czerwonej herbaty teraz mamy sierpien a ja starcilam 5 kg !!! Waze teraz 53 i waga sie utrzymuje pomimo tego ze czasami pozwole sobie zaszalec na grilu czy jakies inne smakolyki!
ivonna70
07-08-2009, 13:11
No to brawo!!:brawa::brawa::brawa: Najważniejsze to samodyscyplina.
tez bym z checia zgubila kilka kilogramow ale niestety brak mi silnej woli buuuuuuuuuu
na kopenhaskiej straciłam 15kg i utrzymywało się to ok 3 lata,ale jest to totalna katorga. teraz już od dluższego czasu się do niej przymierzam..:/
a tak to ćwiczę codziennie i jem racjonalnie, ale wszystko.
trzymam kciuki za was wszystkie i siebie:)
ivonna70
07-08-2009, 15:04
15kg to baaardzo dużo i trzeba przyznać, że długo się utrzymały efekty. Z pewnością pilnowałaś się potem, aby nie było efektu jojo. Można w tej diecie stosować jakieś modyfikacje typu zamiany jednego produktu na inny??
ja się dzisiaj zważyłam i mam o dwa kilo mniej:skacze::skacze::skacze: jestem szczęśliwa bo mam swoją wage jeszcze z przed ciaży.:skacze::skacze::skacze:
ivonna70
07-08-2009, 15:12
Brawo Izunia:yess:. i tak trzymaj dalej:)
ważyłam 65 a potem 50:) a jestem dość wysoka i w tych beznadziejnych tabelach 65 to u mnie norma, ale ja wolę być z niedowagą - dla mnie wtedy jest norma:) teraz się nie waże, w piątek wyjeżdżam to się po powrocię będę ważyć:)
znam wiele osób, które tą dietę stosowały i tylko mi udało się mieć takie duże efekty, mimo że nawet jak waże 65 to noszę normalny rozmiar m czyli jakaś wielka nie jestem.
->
nie zmieniałam absolutnie nic, min. 2 litry koszmarnej niegazowanej wody, codziennie duży kubas koszmarnej czarnej kawy (wolę białą:) ), obrzydliwe jedzenie na myśl o którym nawet teraz robi mi się niedobrze.. jeżeli moja waga skoczy do 65 to się spowrotem zakatuję, ale teraz pozostanę przy ćwiczeniach:)
kolega ma dużą nadwagę i jego stosowanie tej diety skończyło się tak, że jadł np kilo marchewek dziennie i schudł moooże 1kg.
ależ się rozpisałam...:) także jestem zdania że nic nie zmieniać:) katować się:)
ivonna70
07-08-2009, 15:17
Rozumiem Cię doskonale, bo ja też według tabeli powinnam ważyć ponad 60kg, a ważę 57 i chciałabym oprócz tych centymetrów, które zgubiłam zlecieć jeszcze na wadze do 55, ale chyba na tą dietę się nie skuszę z jednego powodu - jest w niej szpinak, a ja go nie trawię blee.
hihi, ja akurat szpinak zdążyłam polubić, jakby co to polecam ten świeży liściasty:)
wrzucam tu tą dietę (a przyjamniej tą którą stosowałam)
lepiej chyba stosować w zimie bo teraz jest mnóstwo świeżych owoców, słoneczniki, itp i szybko przemijają więc szkoda teraz:/
a te tabele to nie wiem kto wymyślał..
Ewelina83
07-08-2009, 19:29
Ja akurat szpinaku tez nie lubie wiec go wykreslilam z jadlospisu brokuly z reszta tez!!!! Ogolnie juz po trzech dniach to zy.... mie sie chcialo na sama mysl o steku lub o salacie z cytryna.... A po diecie tez sie pilnowalam z reszta nie mialam ochoty na nic a i tak kilogramy wrocily .... wydaje mi sie ze przez ten czas to jedynie jelita mi sie oproznily:)
Tutaj link do okrutnej diety:) Dieta kopenhaska (http://kopenhaska.pl/plan_posilkow.php)
a nie idzie na tej diecie z glodu umrzec? ja jem malo ale rzadko i to mnie gubi chociaz grubaskiem nie jestem
kasiasssss
07-08-2009, 20:52
kiedys jak urodzilam blizniaki to tez sie zawzielam i schudlam 30 kg,ale teraz juz nie ten wiek,cwicze,staram sie ograniczac slodycze,ktore uwielbiam,moze mi sie uda
no to ja ci Kasiu powiem ze dla mnie slodyczy moze nie byc
kasiasssss
07-08-2009, 20:58
masz fajnie,ja uwielbiam
mnie za to gubia napoje gazowane i to ze malo jem i moj organizm chomikuje na "czarne" chwile tluszczyk czy cos takiego
kasiasssss
07-08-2009, 21:08
to ze malo jesz to nie jest zle,tylko pownnas to robic systematycznie,o tych samych porach,a poza tym zjesc solidne snaidanie i bedzie ok
niestety, moja praca czesto mi nie pozwala na systematyczne jedzenie
kasiasssss
07-08-2009, 21:12
to zjedz kanapeczke,jabloszko czy jogurt,zeby nie glodzic sie,musisz zjadac 5 malych posilkow,jabko to tez posilek
ok ok postaram sie miec chociaz jablko w torbie :)
kasiasssss
07-08-2009, 21:34
nio.teraz mozesz miec i pomidorka i ogorka:yess::yess::yess:
Kasiu haha caly zestaw warzywek
kasiasssss
07-08-2009, 21:37
no wlasnie,jesli pracujesz przy biurku,wez sobie przygotuj talerzyk na nim pociete w kawalki nowalijki i wcinaj,ja uwielbiam:]
pracuje i przy biurku i w terenie wiec czasami trudno o to
kasiasssss
07-08-2009, 21:44
ja wierze w ciebie kochana,poza tym masz byc zdrowa dbac o siebie bo cie tu potzrebujemy,zrozumiano??:yellow:
tak jest !! zrozumiano!! haha
Ewelina83
08-08-2009, 15:21
a nie idzie na tej diecie z glodu umrzec? ja jem malo ale rzadko i to mnie gubi chociaz grubaskiem nie jestem
umrzec to nie wiem:) ale duzo osob po dwoch dniach zaczyna odczuwać ogolne oslabienie, zawroty glowy , serducho bije jak szalone-kawie pewnie:) Ja nie czulam sie na niej dobrze wrecz w pewnym momencie slablam na kazdym kroku i dopadl mnie potworny bol glowy i trzymal okolo 3 dni no i w buzi czulam tak dziwnie nie wiem jak to nawet opisac nie fajnie:(
do tej diety trzeba być ogólnie zdrowym, w jej czasie nie przemęczać się, można przyjmować witaminy.
jak dla mnie to tak jak pisałam jedzenia za dużo na raz.
kasiu też uwielbiam słodycze, czekolada musi być w domu zawsze:)
majkarodzik
08-08-2009, 22:50
Ciekawy temacik:) wlasnie czytalam o tych saszetkach do wody AQUA SLIM- czy ktoras to pila? Aqua Slim (http://www.aquaslim.pl/) .Jutro poszukam po aptekach i sprawdze co to za cudo:)
Ciekawy temacik:) wlasnie czytalam o tych saszetkach do wody AQUA SLIM- czy ktoras to pila? Aqua Slim (http://www.aquaslim.pl/) .Jutro poszukam po aptekach i sprawdze co to za cudo:)
zobacz na skład, niestety żadne udo, prawie każdy preparat ma te rzeczy. a karnityna działa tylko przy wysiłku fizycznym i jeżeli przyjmuje się jej za dużo to rosną mięśnie a nie się chudnie
ivonna70
11-08-2009, 18:30
Ja właśnie też czytałam o aqua slim i ciekawa jestem czy ktoś to stosował. Czytałam trochę wypowiedzi i podobno efekty są. Tylko niektórym osobom nie odpowiada smak.
Podaję trochę informacji o tym preparacie.
Składniki w Aqua Slim wpływają korzystnie na metabolizm tkanki tłuszczowej oraz siłę i wydolność mięśni. Dodatkowo Aqua Slim zmniejsza łaknienie i pomaga przeciwdziałać efektowi jo-jo. Aby przekonać się o sile działania Aqua Slim wystarczy rozpuścić zawartość saszetki w butelce ulubionej wody i tak przygotowaną pić w ciągu całego dnia.
L-karnityna biorąc udział w przemianie tkanki tłuszczowej w energię skutecznie wspomaga odchudzanie i zapobiega gromadzeniu zbędnych kilogramów. L-karnityna jest doskonałym uzupełnieniem diety osób aktywnych. Pomaga utrzymać wysoką sprawność fizyczną, poprawia metabolizm, wspomaga spalanie tłuszczu.
1 saszetka zawiera aż L-karnityny- 1500mg!
Garcinia cambogia to indyjska roślina będąca bogatym źródłem kwasu hydroksycytrynowego HCA. Związek ten wpływa na stabilizację poziomu cukru we krwi, dzięki czemu wywołuje uczucie sytości i zmniejsza odczuwanie głodu. Dodatkowo HCA ogranicza syntezę tłuszczu z węglowodanów i białek, a tym samym skutecznie zapobiega powstawaniu zbędnej tkanki tłuszczowej.
1 saszetka zawiera aż 750mg!
Chrom wpływa na szybkość procesów przemiany materii. Jest niezbędny do zachowania prawidłowego metabolizmu cukrów, współuczestniczy w regulacji stężenia glukozy we krwi oraz stabilizuje gospodarkę energetyczną organizmu. Ogranicza napady niepohamowanego głodu, a także chęć podjadania między posiłkami.
1 saszetka zawiera aż 75µg - 50% ZDS (Zalecane Dzienne Spożycie).
Wykaz składników: Syrop glukozowy, winian L-karnityny, ekstrakt Garcinia cambogia (źródło kwasu hydroksycytrynowego HCA), woda, fruktoza, sukraloza (subst. słodząca), chlorek chromu (źródło chromu).
czarnulka81
11-08-2009, 20:51
Ja to piłam :) i wsypałam do wody żywiec o smaku jabłkowym i bylo gicior ;)
Ja to piłam :) i wsypałam do wody żywiec o smaku jabłkowym i bylo gicior ;)
gicior czyli schudłaś? czy dobry smak? :) ja nadal jestem sceptyczna, spójrzcie na linee czy coś, praktycznie ten sam skład
karolinka_zuzia1989
21-08-2009, 08:44
Wiec moje kochane musze sie komus wyżalić wiec mam taki problem troszke mi sie przytylo przy metrze 165 waze 63kg od 2tygodni stosuje diete i jem bardzo mało np.sniadanie salatka z warzyw +brzoskwinka i na obiad pol kielni np.zupy pomidorowej i moje kochanie mi dalej mowi ze to duzo... bo on przy 180 wazy 72 wiec chudzina fess cala rodzina jest jego szczupla a u mnie kazdy z otyloscia, normalnie az wczoraj caly dzien plakalam ostatnio mi wytknol ze na sniadanie jadlam jablko i potem jechalismy na zakupy i zjedlismy na miescie po 2hamburgery te z mc donalda te cienkie i potem nic nie jadlam i znow bylo ze ,, wdupiam ale przeciez po 2hamburgerach to chyba mi sie nic nie stanie normalnie brak mi slow :(:((((albo jak ide do kuchni to sie pyta co jadlam!! normalnie mam dolaa:( staram sie jak moge zaczełam sobie robic 6weidera ale po 6dniach mnie to znudzilo i teraz 3dni byl taki upal ze nie szlo stac a co dopiero cwiczyc...
widze po sobie ze te 2tyg.juz cos daly bo brzuszek troche spadl.. i mam zamiar schudnac do 52kg...ale na to potrzeba czasu jak mam mu to wytlumaczyc ze mnie dobija to ze mi caly czas mowi ze dalej duzo jem on ino umie krytykowac aa tego nie widzi ze od 2tyg. zjadlam moze 3merci..!a wczesniej to przy kompie na jedno posiedzenie bym je zjadla...
doradzcie cos dziewczyny??czy mam jesc jeszcze mniej??
ivonna70
21-08-2009, 09:06
Myślę, że powinnaś zmienić faceta. A tak poważnie, to zdecydowanie Twój mężczyzna przesadza. Nikt nie ma prawa ograniczać drugiej osobie w tak drastyczny sposób posiłków. To jest znęcanie się. On przy swoim wzroście musi wyglądać jak anorektyk, więc Ty powinnaś go zmuszać do jedzenia. Ciekawe jakby się wówczas poczuł.
Jeśli chcesz osiągnąć odpowiednią wagę, to nie wystarczy nie jeść, trzeba posiłki jeść o wyznaczonych godzinach, bardzo regularnie, w przeciwnym razie organizm zacznie magazynować zapasy, bo będzie wiedział, że nie dostanie nic więcej i nie schudniesz.
Podam Ci jako przykład mojego męża. Przez wiele lat chciałam, aby schudł, bo przy wzroście 176cm ważył już 98kg. Niestety moje namowy działały w odwrotnym kierunku. Jakiś czas temu dałam sobie spokój. Aż tu nagle, mój małżonek sam się wziął za siebie. Posiłki o wyznaczonych porach, ograniczenie słodyczy i rower. Stracił 11kg i 16cm w pasie, ale to nie trwało chwilę tylko ponad trzy miesiące.
ojc ja dawno nie pialam hihi
waga 76,5 kg
startowalam od 83.jestem dumna
nikol2003
21-08-2009, 10:20
Karolinka Zuzia1989 az slow brakuje wiesz....Widac ze Cie bardzo wspiera w twojej diecie :/:....Nie mozesz sie glodzic bo to nie przyniesie zadnych skutkow a wrecz przeciwnie schudniesz a pozniej ''wrzucisz'' jeszcze raz tyle...A Twoj mezczyzna powinien chyba sam troszke przytuc bo chyba jest strasznie chudziutki:P...Jesli Ty sie dobrze czujesz w swoim ciele to nie powinien Ci robic zadnych wymowek...A wydaje mi sie ze nawet przy tej wadze 63 kg nie wygladasz zle!!!! ;) Wiec glowa do gory i nie przejmuj sie :przytul: Jesli chcesz schudnac to schudniesz ale do tego trzeba czasu i nie ma co brac do siebie jego docinan:przytul:
szpila59
21-08-2009, 10:58
Karolinka Zuzia1989 az slow brakuje wiesz....Widac ze Cie bardzo wspiera w twojej diecie :/:....Nie mozesz sie glodzic bo to nie przyniesie zadnych skutkow a wrecz przeciwnie schudniesz a pozniej ''wrzucisz'' jeszcze raz tyle...A Twoj mezczyzna powinien chyba sam troszke przytuc bo chyba jest strasznie chudziutki:P...Jesli Ty sie dobrze czujesz w swoim ciele to nie powinien Ci robic zadnych wymowek...A wydaje mi sie ze nawet przy tej wadze 63 kg nie wygladasz zle!!!! ;) Wiec glowa do gory i nie przejmuj sie :przytul: Jesli chcesz schudnac to schudniesz ale do tego trzeba czasu i nie ma co brac do siebie jego docinan:przytul:
63 kg na Twój wzrost to nie dużo!! Właśnie w sam raz!! Do 52 kg chcesz schudnąć??!!:wow: Nie przesadzaj, ja jestem Twojego wzrostu ważę 54 kilo, ale tu się jeszcze moje lata liczą (tylko 14 wiosenek :D) Ty to dorosła kobita jesteś, a jak będzieś 52 ważyła to będziesz wyglądała gorzej i jeszcze chudziej niż Twój chłop :D
---------- Dodano o godzinie 10:58 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 10:58 ----------
No skoro już napisałam ten pościk to jeszcze raz napiszę : teraz ważę 54 kg :D:D:D:D
ivonna70
21-08-2009, 11:00
ojc ja dawno nie pialam hihi
waga 76,5 kg
startowalam od 83.jestem dumna
No rewelacja!! Brawo kobitko i tak trzymaj:brawa::brawa::brawa::)
nikol2003
21-08-2009, 11:07
ojc ja dawno nie pialam hihi
waga 76,5 kg
startowalam od 83.jestem dumna
:brawa:Oby tak dalej !!!!Trzymam kciuki !!!Powodzenia;)
karolinka nie łam się:) jeżeli chcesz schudnąć to niejedzenie nie pomoże, tzn pomoże na tydzień, dwa a potem staniesz w miejscu. po prostu ogranicz sie do normalnych posilków i niepodjadania. a na schudnięcie, ćwiczenia!! polecam bieganie (ja biegam w domu przed tv). schudłam, ale teraz to się nawet nie waże bo będę mieć okres więc i tak ten kg więcej teraz mam, zważę się za tydzień:)
u mnie też jest tak że moja rodzina rczej przy tuszy, a u mojego odwrotnie, wszyscy mężczyźni w rodzinie super chudzi, tak jak już gdzieś pisałam, mam nadzieje że nasze przyszłe dzieci to po nim odziedziczą :)
szpila59
21-08-2009, 11:35
karolinka nie łam się:) jeżeli chcesz schudnąć to niejedzenie nie pomoże, tzn pomoże na tydzień, dwa a potem staniesz w miejscu.
Ja tak kiedyś miałam!! Nie można tak mało jeść. Jeśli jesz rzadko i w różnych posiłkach, to później Twój organizm będzie się bał, że nic nie dostanie i to co zjadłaś od razu przerobi naa np. tkankę tłuszczową aby mieć skąd czerpać energię. ja jem często , ale w małych ilościach. A poza tym ĆWICZĘ!! Codziennie po godzince mi wystarczy :P Na skakance lubię skakać to skaczę:D jakieś 40 min. skakania, reszta to ćwiczenia. i NIE APOMNINAJ O WODZIE PODCZAS ĆWICZEŃ!! oSTATNIO OBALILI MIT O TYM ŻE TRZEBAA ĆWICZYĆ NA PUSTY ŻOŁADEK. to nirprawda!!, jA ZAWSZE ĆWICZĘ, JAKĄŚ GODZINKĘ LUB PÓŁ PO OBIEDZIE I JEST GIT :D
---------- Dodano o godzinie 11:35 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:32 ----------
sorki za duże literny , niechcący wcisnęłam Caps Lock'a :D
jA ZAWSZE ĆWICZĘ, JAKĄŚ GODZINKĘ LUB PÓŁ PO OBIEDZIE I JEST GIT
o to niezła jesteś:) ja po obiedzie nie mogę, raczej na pusty żołądek ale + woda, inaczej brzuch mi się buntuje. jak po obiedzie to godzinę czekam.
ja biegam ok 20 minut dziennie, ale 10-5-5 (tak mniej więcej), jak mam czas to i więcej ale jak się zabiorę za prasowania itp to różnie bywa:) uwielbiam też agrafkę i fitbal. ale robię tak że 2 dni biegania a 2 innych ćwiczeń
szpila59
21-08-2009, 13:48
o to niezła jesteś:) ja po obiedzie nie mogę, raczej na pusty żołądek ale + woda, inaczej brzuch mi się buntuje. jak po obiedzie to godzinę czekam.
ja biegam ok 20 minut dziennie, ale 10-5-5 (tak mniej więcej), jak mam czas to i więcej ale jak się zabiorę za prasowania itp to różnie bywa:) uwielbiam też agrafkę i fitbal. ale robię tak że 2 dni biegania a 2 innych ćwiczeń
też mam taki motylek :D
natalia268
21-08-2009, 16:41
oj dawno mnie tu nie było w tym temacie i teraz tak czytam i czytam i karolinka_zuzia1989 jestem w szoku.. po 1. że chcesz aż tyle schudnąć, iż moim zdaniem masz wagę odpowiednią..., a po 2. gratuluję ze możesz żyć z takim chłopakiem... w sumie tez współczuję... NIENAWIDZE gdy mężczyżna mój do swojej kobiety że powinna schudnąc, nie jest tego albo tamtego itp. U mnie od razu by był skreślony ponieważ nie wytrzymałabym bym psychicznie.. wykończył by mnie... bo za kazdymi tego typu słowami poszłabym ryczeć... Mężczyzna powinien kochać kobietę taką jaka jest !! jeżeli woli chudsze to droga wolna niech szuka anorektyczek u swego kresu...
Moja przyjaciółka jest z chlopkiem 3 lata... nie wiem czy to miłośc czy przywiazanie ale jej chłopak tak ją meczy takimi rzeczami ze ona ciagle chodzi przygnębiona i w ogóle... naprawde podziwiam... po co się męczyć...?
jem bo lubię, chcę i mam ochotę wiec to robię... a jak komuś się nie podoba to narazie... :zly:
w końcu się trafi na takiego który będzie wpatrzony jak w obrazek i wszystko mu się będzie podobac...
natalio może on ma inne zalety..:)
ja sama mam 173 i waże ok 60kg a kiedyś ważyłam 52 i tyle chcę nadal..:) kilka lat mieszkania z mężczyzną dodało mi od razu kilka kilo:) wiec jestem w trakcie. ale teraz to siedze i sciagam pazury bo dzis chce się trochę pobawić, popróbować edge..:)
natalia268
21-08-2009, 17:17
nie watpie, napewno ma ! Po prostu dla mnie to jest niewyobrażalne.
po przeczytaniu niektórych postów jestem w głębokim szoku!!!!,co Wy wyprawiacie!!!!!!,niektóre z Was maja prawidłową wagę a myślę o BMI a chcą się odchudzać!!! z kości na ości!!!!!,czy słyszałyście o anoreksji??? albo bulimii??
sory może jesteście profesjonalistki w zdobieniu ale ja jestem stara wyga w tych sprawach i krew mnie zalewa jak to czytam!!,nie będę pisać w konkretach o którą laskę chodzi ale życie nie polega tylko na tym aby się podobac innym czytaj facetom,tylko na tym co sobą reprezentujemy:)
nieszkam78
22-08-2009, 00:35
Wiec moje kochane musze sie komus wyżalić wiec mam taki problem troszke mi sie przytylo przy metrze 165 waze 63kg od 2tygodni stosuje diete i jem bardzo mało np.sniadanie salatka z warzyw +brzoskwinka i na obiad pol kielni np.zupy pomidorowej i moje kochanie mi dalej mowi ze to duzo... bo on przy 180 wazy 72 wiec chudzina fess cala rodzina jest jego szczupla a u mnie kazdy z otyloscia, normalnie az wczoraj caly dzien plakalam ostatnio mi wytknol ze na sniadanie jadlam jablko i potem jechalismy na zakupy i zjedlismy na miescie po 2hamburgery te z mc donalda te cienkie i potem nic nie jadlam i znow bylo ze ,, wdupiam ale przeciez po 2hamburgerach to chyba mi sie nic nie stanie normalnie brak mi slow :(:((((albo jak ide do kuchni to sie pyta co jadlam!! normalnie mam dolaa:( staram sie jak moge zaczełam sobie robic 6weidera ale po 6dniach mnie to znudzilo i teraz 3dni byl taki upal ze nie szlo stac a co dopiero cwiczyc...
widze po sobie ze te 2tyg.juz cos daly bo brzuszek troche spadl.. i mam zamiar schudnac do 52kg...ale na to potrzeba czasu jak mam mu to wytlumaczyc ze mnie dobija to ze mi caly czas mowi ze dalej duzo jem on ino umie krytykowac aa tego nie widzi ze od 2tyg. zjadlam moze 3merci..!a wczesniej to przy kompie na jedno posiedzenie bym je zjadla...
doradzcie cos dziewczyny??czy mam jesc jeszcze mniej??
no jak tak można???? ten Twój chłopak Karolcia to jakiś sadysta!!!!
Niunia Ty nie chudnij więcej niż 3, 4 kg bo będziesz jask kościotrup wyglądać :) ja po ciąży przytyłam ponad 20 kg :( z 60 podskoczyło mi do 86!! A mój mąż jak się rozczulałam nad sobą zawsze mi mówił: Słonko jesteś piękna!! ale jeśli się źle czyjesz ze swoją wagą to dawaj coś z tym zrobimy - no i dziś mam 70 - na razie :)
Mężczyzna powinien zawsze wspierać swoją kobietę inaczej po prostu nie nadaje się na partnera :( przykro mi
ale się nie łam kochana śliczna jesteś dziewczyna i nie jeden by Cię na rękach nosił jakby miał szanse :D
Ja poszłam na Kopenchadzką (dieta 13 dniowa) miną mi dziś 8 dzień i nie mam 4 kilo:skacze::skacze::skacze: i wcale nie jest tak potwornie ciężko - można się przyzwycaić zwłaszcza jak się widzi efekty :]
karolinka_zuzia1989
22-08-2009, 09:15
no ja nie stosuje jakiejs tam diety po prostu mniej jem i zamiast ziemniakow jem surowki albo sniadanko jakas dobra suroweczka:D ale poczytam sobie moze akurat:D ja juz 2tyd. wytrzymalam:Dheheh narazie sie nie waze dopiero jak mini miesiac:Dwiec jestem ciekawa:D
natalia268
22-08-2009, 10:57
no jak tak można???? ten Twój chłopak Karolcia to jakiś sadysta!!!!
Niunia Ty nie chudnij więcej niż 3, 4 kg bo będziesz jask kościotrup wyglądać :) ja po ciąży przytyłam ponad 20 kg :( z 60 podskoczyło mi do 86!! A mój mąż jak się rozczulałam nad sobą zawsze mi mówił: Słonko jesteś piękna!! ale jeśli się źle czyjesz ze swoją wagą to dawaj coś z tym zrobimy - no i dziś mam 70 - na razie :)
Mężczyzna powinien zawsze wspierać swoją kobietę inaczej po prostu nie nadaje się na partnera :( przykro mi
ale się nie łam kochana śliczna jesteś dziewczyna i nie jeden by Cię na rękach nosił jakby miał szanse :D
Ja poszłam na Kopenchadzką (dieta 13 dniowa) miną mi dziś 8 dzień i nie mam 4 kilo:skacze::skacze::skacze: i wcale nie jest tak potwornie ciężko - można się przyzwycaić zwłaszcza jak się widzi efekty :]
ooo tak :ok: !! i własnie o to chodzi..
A na czym polega ta dieta?
po przeczytaniu niektórych postów jestem w głębokim szoku!!!!,co Wy wyprawiacie!!!!!!,niektóre z Was maja prawidłową wagę a myślę o BMI a chcą się odchudzać!!! z kości na ości!!!!!,czy słyszałyście o anoreksji??? albo bulimii??
sory może jesteście profesjonalistki w zdobieniu ale ja jestem stara wyga w tych sprawach i krew mnie zalewa jak to czytam!!,nie będę pisać w konkretach o którą laskę chodzi ale życie nie polega tylko na tym aby się podobac innym czytaj facetom,tylko na tym co sobą reprezentujemy:)
a ja myślę że trzeba się dobrze czuć ze swoim ciałem, a ćwiczenia jeszcze nikomu nie zaszkodziły chyba? :) przecież robimy coś ze sobą dla siebie, a ja nie piszę o niejedzeniu, sama jem z tabliczkę czekolady dziennie i inne zwykłe rzeczy.. a moim zdaniem bmi to bzdura. ale to tylko moje zdanie:)
Natalko na którejś z poprzednich stron wrzucałam podczas rozmowy z Iwonną
Nieszkam świetnie powiedziane!!!! :) my jemy to samo i uprawiamy sporty wspólnie, o ile jest czas :)
szpila59
22-08-2009, 14:49
po przeczytaniu niektórych postów jestem w głębokim szoku!!!!,co Wy wyprawiacie!!!!!!,niektóre z Was maja prawidłową wagę a myślę o BMI a chcą się odchudzać!!! z kości na ości!!!!!,czy słyszałyście o anoreksji??? albo bulimii??
sory może jesteście profesjonalistki w zdobieniu ale ja jestem stara wyga w tych sprawach i krew mnie zalewa jak to czytam!!,nie będę pisać w konkretach o którą laskę chodzi ale życie nie polega tylko na tym aby się podobac innym czytaj facetom,tylko na tym co sobą reprezentujemy:)
Chodzi Ci o mnue?? Ja mam ten rysuneczek ze wskaźnikiem BMI :D
Szpila nie o Tobie pisałam,ale czytałam niektóre Twoje wypowiedzi,wiem,że jesteś bardzo młodziutka ale rozumem i talentem przewyższasz dużo starsze od siebie dziewczyny (nie mam tu na myśli lasek z naszego forum).
jak byłam w waszym wieku też myślałam o tym aby być szczupłą,zgrabną taka jest młodość,teraz dla mnie liczy się coś innego!
odchudzajcie się ale z głową,dieta ,ruch dużo warzyw,wody mineralnej ale nie tabletki!!!!!,żadne wspomagacze bo to wcześniej czy później odbije się na waszym zdrowiu:)))
---------- Dodano o godzinie 16:26 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 16:21 ----------
nie polecam 13 dniowej diety!!!!,rozreguluje metabolizm co grozi cukrzycą lub innymi chorobami przemiany materii,ludzie owszem chudną w czasie jej stosowania ale szybko przybierają, efekt jo-jo!!
no zgadza sie tabletki to glupota, zreszta to zwykly narkotyk powszechnie znany pod inna nazwa:)
ja po 13dniowej nie przytyłam, wszystko było ok. ale trzeba być do tego zdrowym,można też przyjmować witaminki itp.
wskażnik BMI Wskaźnik BMI (http://nastolatek.ecwm.org.pl/index.php?id=4)
kobietki każda z nas powinna dbać o siebie z głowa tu możecie obliczyć sobie wskażnik
szpila59
22-08-2009, 17:42
ja teraz mam 19.6 :D
ja 19,8. i nadal uważam ze bmi jest zle skonstruowane:)
w każdym razie fajna stronka:)
nieszkam78
27-08-2009, 13:22
nie polecam 13 dniowej diety!!!!,rozreguluje metabolizm co grozi cukrzycą lub innymi chorobami przemiany materii,ludzie owszem chudną w czasie jej stosowania ale szybko przybierają, efekt jo-jo!![/quote]
A więc o mie chodzi :D cóż zrobiłam 13 dniową - schudłam 6 kilo :D
teraz jestem na stabilizacyjnej dietce i na efekt jo-jo sobie nie pozwolę :] nie po to się prawie 2 tygodnie męczyłam, żeby teraz w siebie jak w śmietnik pakować co popadnie:P czuję się swietnie i polecam dietkę wytrwałym i zmobilizowanym :good:
nieszkam gratuluję wytrwania:) ja też nie miałam jojo:)
nieszkam78
27-08-2009, 15:01
nieszkam gratuluję wytrwania:) ja też nie miałam jojo:)
Dzięki :* Prawda jest taka, że po każdej diecie trzeba nadal uważać na to co się je i ile. Jak się zaczniesz na nowo zapychać słodyczami i paróweczkami to masz jo-jo jak nic :/: nie sztuką jest schudnąć - sztuka to utrzymać wagę :P
Dokładnie tak. W sumie jeżeli chce się super wyglądać to przez całe życie powinno się stosować dietę. oczywiście nie chodzi mi o to aby całe życie jeść suchary z wodą,a le odżywianie to podstawa już na całe życie! :)
Osoby przy kości z otyłością albo nadwagą będą sie borykały do końca.
Osoby chude dzielą się na tych normalnych i tych z obsesją chudnięcia.
W diabla mnie to że widze taką 1m 60 cm szczupła waga 50 kg i wali mi tekstem ze ma grube uda. Co ja mam powiedzieć.? ważyłam 106 kg. poszłam na diete w wakacje schudłam 14 kg. ważę 92kg. Co mi z tego że schudłam jak całe życie bede sie z tym borykałć bo mam szerokie biodra i nigdy nie bede jaka bym chciała. Osoby które mają BMI w normie niech spojrzą na takie jak ja i se pomyślą co ja czuje jak se myśle, że mam duża dupe. One są grube ? One mają kompleksy bo im brzuch odstaje? To co ja mam.? Niech sie cieszą że są chude i prawidłowej postury a ja moge co najwyżej marzyć bo chciała bym być o 1/4 chudsza w biodrach.
A jak kto chce zgubić tłuszczyk to polecam siłownie i basen.
14 kg schudlas? :O to duzo. I wiem o co chodzi, mnie tak sobo denerwuje gdy dziewczymy płaczą ze musza się odchudzac bo maja np gruby brzuch. A tak naprawde pod skórą poł milimetra tłuszczyku. Żal po prostu żal... :huh:
ej co tu tyle złości?? :) :) :) ja gruba nie jestem, ale nie porównuję się do nikogo!! jak mogę się za boczek złapać, to uważam że mogłoby go nie być i tyle!! :):) więc robię żeby go nie było:) a wymiary innych mają dla mnie małe znaczenie, ważne żeby się czuć w sobie dobrze
a i jak zawsze dodam że najlepiej jest ćwiczyć :skacze:
fakt ćwiczenia to podstawa. :ok:
Dużo i mało.
W porównaniu jak wyglądałam wcześniej - jest różnica. Ale zawsze ktoś dowali że mogła bym w końcu schudnąć ;).
Asiu, nie chodzi mi o Ciebie, :*. Dobrze że ćwiczysz. U mnie tak jest w 'towarzystwie?' [o ile moge to tak nazwać]. Ludzie po prostu nie rozumieją tego.
justysia9
23-09-2009, 16:10
Słuchajcie dziewczyny moja mama mi ostatnio dała taką roślinke wysuszoną nazywa sie "stevia " .ja to zapażam jak herbateke i pije zamiast płynów wywar jest smaczny bo roślinka jest słodka w smku jak cukier a właściwie to sporo słodsza od cukru wiec do szklanki daje sie 3 listki góra.Ona zmniejsza apetyt i rególuje poziom węglowodanów w organiżmie .mój tato zchódł na niej 12 kilo a miał już niezłą oponke .ona jest słodka a bez cukru acha i działa przeciw bakteryjnie wiec mogą ja pić nawet dzieci ja pije ją 2 tygodnie i już widze że niej mam ochote na słodycze i nie chodze ciągle głodna . zobaczymy po miesiącu jaki bedzie efekt teraz mi mam obiecała przepis na ciasto ze steVią wiec hura bede miała odchudzające ciasto. :*
a przez ile Twój tata tyle schudł?
i ile jej trzeba pić normalnie 2l dziennie?
brzmi spoko.. zainteresowałam się, poczytajcie:
Wiadomości Zielarskie - Naturalne substancje słodzące- Przychodnia.pl (http://www.przychodnia.pl/pisma_zdrowie/wz/slodzi.htm)
jest to na allegro
kurcze jak przeczytałam poprzednią stronę to mi szczena opadła, niektóre chłopy to głupie są (bez urazy). Ja nigdy nie ćwiczyłam ale zawsze gdzieś spacerowałam. Ostatnio się rozleniwiłam całkiem i uzależniłam od słodyczy i w ciągu jakiś 4-6 miesięcy przytyłam 15 kilo. Mam 182cm wzrostu i waże około 82kg. Dobrze się czuję w swoim ciele, jedyne co mi przeszkadza to ta oponka która wystaje, noi ciuchów mi szkoda bo już się w nic nie mieszczę. Mój ukochany czasami się ze mnie nabija "a co to za brzusio?" i ze mnie leje. Jak mu ostatnio powiedziałam że czas przejść na dietę to mi powiedziedzał żebym sobie dała spokój bo mi tyłek i cycki zmaleją... i gadaj tu z facetem... :P
anula_buziaczek
27-09-2009, 15:42
Dziewczyny dołączam do Was zaczęłam odchudzać się 2 tyg.temu wystartowałam z wagą 70,2 kg przywzroście 166 cm . Mam już 68.5 i teraz trochę waga stanęła . poczytałam trochę na forum i dzięki Wam dostałam większej motywacji i zaczynam dziś a6w zobaczymy co będzie dalej . Na razie Wam dziękuję za motywację. :good: :good: :good:
Ja też zaczałam się odchodzać :) start 62 kg. wzrost 170 cm. cel:55 kg. Dzisiaj mija równo tydzień, jak odmawiam sobie wszytskiego. Do tej pory moje życie kręciło wokoło junk food, teraz przeżywam jakąś tragedię i jedyne co mnie trzyma przy życiu to Cola Light, bo jak się okazało z braku laku jest całkiem dobra:D
Dieta białkowa (http://odchudzanie4u.fm.interia.pl/dieta-bialkowa.htm) tutaj jest bardzo fajna dieta odchudzająca. Osobiście jej jeszcze nie zastosowałam, ale dwie moje koleżanki zachwalają. Organizm super reaguje, bo zaczyna szybciej spalać tłuszczyk : )
o insane widzę że masz podobne parametry do moich:) powiem ci że mi niejedzenie nic nie daje, tylko ta kopenhaska. ale od 2 dni spowrotem biegam:)
Dieta kopenhaska to jest hardkor! :)
dieta kopenhaska to jest hardkor! :)
:D dobre !!
anula_buziaczek
30-10-2009, 11:47
Dziewczyny mija właśnie miesiąc i moja waga stopniowo w dół Treaz mam 66.2 Ja jem tylko mniejsze kolacje i ćwiczę aerobiczną 6 weidera:good: Schudłam wprawdzie za 1,5 m-ca tylko 4 kg , ale wolę takie stopniowe chudnięcie , bo potem nie ma takiego efektu jojo:yess:
anula:good: powolutku do skutku, trzymam kciuki:good:
Dziewczyny trzymam za was kciuki,mój mężulek odchudza się dwa tygodnie,ile schudł niewiem ale ten potężny brzuch jaki nosił znikł Mu.
justysia9
08-11-2009, 23:01
a ja tak jak na poczatku miałam siły i chęci tak schudłam 4kg a teraz brak chęci i brak spadku wagi .... ;(( niby chcę schudnąć ale mi się nie chce ... ;/ widocznie nie mam zbyt dużo tej motywacji ;((
mężczyźni maja łatwiej z odchudzaniem niż kobiety::/:
Ewelinaaa
09-11-2009, 17:59
ja jestem po 9 dniach diety "odchudzanie na zawołanie", i szczerze się przyznam nie byłam zbyt pozytywnie do niej nastawiona obiecują chudnąc 3kg co 9 dni i naprawdę z czystym sumieniem mogę powiedzieć ze ta dieta działa. dokładnie po 9 dniach sie zważyłam i waga pokazała 3 kg mniej. od jutra kolejna tura bo chce schudac 10.
natalia268
11-11-2009, 10:21
a co to za dieta ? ;]
a co to za dieta ? ;]
ONZ ,to skrót od Odchudzanie Na Zawołanie :) Zjada się białka i węglowodany o odpowiednich porach ,rozdzielnie lub razem w pewnym schemacie. Czekaj gdzieś mam przykładowy jadłospis ,to zaraz wkleję :)
Pierwszy dzień:3W 1WB
10.00-sałatka owocowa(używam owoców jakie mam ale kroję ikilka kropli cytryny)
13.00-warzywka na patelnię
16.00 -oszukane gołąbki(przepis na dobrych radach)
19.00-gotowany kalafior
Drugi dzień;3W 1B
10.00-sałatka owocowa
13.00-Pierś z boczkiem
16.00-sałatka z gruszką
19.00-warzywka na parze(brokuł itp)
3Dzień;2W2B
10.00-sałatka owocowa
13.00-jajecznica na 2 plastrach szynki
16.00-kalafior(jedna z sałatek albo ugotowany)
19.00-serek ze szczypiorkiem i szynka z indyka
4Dzień;1W3B
10.00-sałatka owocowa
13.00-Jajka na twardo z szynką
16.00-dorsz smażony na patelni bez tłuszczu w przyprawach ziołowych z czoskiem
19.00-tuńczyk (sałatka)
5Dzień1WB3B
10.00-serek wiejski ze szczypiorkirm
13.00-jajecznica
16.00-sałatka kebab z kurczaka
19.00-ryba na parze lub smażona
6Dzień:1W3B
10.00-sałatka owocowa
13.00-udka bez skóry na parze
16.00-jajecznica na 2plastrach boczku
19.00-sałatka z tuńczyka
7Dzień2W2B
10.00-sałatka owocowa
13.00-roladki z piersi
16.00-duszona kapusta
19.00-gotowana wołowina z musztardą
8Dzień3W1B
10.00-sałatka owocowa
13.00-gotowany kurczak
16.00-sałatka z świeżych warzyw
19.00-warzywa na patelnię
9Dzień3W1WB
10.00-Sałatka owocowa
13.00-kalafior gotowany
16.00-oszukane gołąbki
19.00-sałatka z gruszką
ojj kochane.. ja jestem na diecie pod opieka dietetyka... w ciagu 5 tygodni schudlam 5 kg.. eraz leci 8 czy 9 tydzzien i wydaje mi sie ze nie schudlam nic;/ wppierniczam slodycze itp a nie wolno mi ;/
zjadam 5 posilkow dzinnie bialkowwo-weglowodanowych ale... ech...
kiedys sama schudlam 25kg w ciagu roku i bylo fajnie.. az poznalam mojego i zaczelo sie lenistwo:( przzytylam z powrotemm 25kg:(( obecnie przzy wzroscie 169 waze cok 88kg ;/ .. a kiedys juz wazylam 67kg.. macie jakies sposoby na motywacje jakas;)?:P
total ta dieta całkiem fajna, zupełnie jak nie dieta, aż dziwne że tak dobrze na niej się chudnie, chyba wkrótce spróbuję:)
musze sprubowac tej diety na zawolanie:) ponoc skutkuje tak slyszalam... ja pije aqua slim ale nic nie daje:( robie brzuszki i nawet zakwasow nie mam dziewczyny jak zrzycic brzuszek po ciazy??
Mnie w tej diecie brakuje takiego normalego chlebka (bo można jeść ,ale owsiany) i ziemniaczków :/:
Mam jeszcze kilka przykładowych jadłospisów tej diety ,jeśli będziecie chciały to wkleję :)
to ja poproszę, u nas akurat pszennego mało się je
`````````````````````````````````````````````````` `````````````````````````````````````````````````` ````````````````````
DZIEŃ 1 - 3W i 1WB
posiłek 1(W) - 2 kromeczki chleba ziarnistego z pomidorem i bazylią, nektarynka
posiłek 2(W) - 1 grejpfrut, nektaryna
posiłek 3(WB) - 2 jajka usmażone na 2 plastrach szynki i łyżeczce oleju, 2 łyżki sałatki z ogórków, cebuli i papryki (gotowa w słoiku)
posiłek 4(W) - bukiet warzyw mrożonych duszony (kalafior, brokuły, marchew) ½ paczki
DZIEŃ 2 - 3W i 1B
posiłek 1(W) - 2 kromeczki chleba ziarnistego z pomidorem i bazylią, nektarynka
posiłek 2(B) - 2 jajka usmażone na ½ fileta z kurczaka pokrojonego w kostkę
posiłek 3(W) - bukiet warzyw mrożonych duszony (kalafior, brokuły, marchew) ½ paczki
posiłek 4(W) - 2 jabłka
DZIEŃ 3 - 2W i 2B
posiłek 1(W) - 4 duże łyżki płatków owsianych ugotowane na wodzie
posiłek 2(W) - dużo moreli
posiłek 3(B) - ugotowana nóżka z kurczaka, bez skórki
posiłek 4(B) - serek ziarnisty
DZIEŃ 4 - 1W i 3B
posiłek 1(B) - serek ziarnisty
posiłek 2(W) - 1 kromka ziarnistego chleba fitness z pomidorem i bazylią, 2 łyzki otrąb owsianych w ½ szkl. wody, ½ grejpfruta
posiłek 3(B) - jajecznica z dwóch jajek, garść orzechów laskowych
posiłek 4(B) - tuńczyk z puszki w sosie własnym, garśc orzechów laskowych
DZIEŃ 5 - 3B i 1WB
posiłek 1(B) - serek ziarnisty, garść rzechów laskowych
posiłek 2(WB) - 1 kromka ziarnistego chleba fitness z grubym plastrem szynki z indyka, pomidorem i bazylią, 2 łyzki otrąb owsianych w ½ szkl. wody,
posiłek 3(B) - 2 jajka na miękko, plaster szynki z indyka
posiłek 4(B) - znowu ten filecik, garśc orzechów laskowych
DZIEŃ 6 - 3B i 1W
posiłek 1(W) - 2 garście borówek amerykańskich, 3 duże sliwki, otręby owsiane z wodą
posiłek 2(B) - serek ziarnisty
posiłek 3(B) - jajecznica z dwóch jajek, garść migdałów
posiłek 4(B) - serek ziarnisty
DZIEŃ 7 - 2B i 2W
posiłek 1(W) - 60 dag wiśni, kilka sliwek, otręby z wodą
posiłek 2(B) - filet z kurczaka gotowany
posiłek 3(W) - sałatka z gotowanych buraków z dodanym surowym startym jabłkiem
posiłek 4(B) - 2 plasterki szynki
DZIEŃ 8 - 1B i 3W
posiłek 1(W) - ½ grejpfruta, 7 śliwek
posiłek 2(W) - sałatka z gotowanych buraków z dodanym surowym startym jabłkiem
posiłek 3(W) - 2 kromeczki chleba z pomidorem i bazylią
posiłek 4(B) - kostka sera białego chudego 0,05%
DZIEŃ 9 - 1WB i 3W
posiłek 1(W) - duży grejpfrut
posiłek 2(WB) - sałatka z gotowanych buraków z dodanym surowym startym jabłkiem+ 2 jajka na twardo wkrojone do niej
posiłek 3(W) - 2 kromeczki chleba z pomidorem i bazylią, 2 pomidory
posiłek 4(W) - ½ grejpfruta
Podałabym Wam linka do fajnego forum o odchudzaniu ,ale nie wiem czy mogę tu promować inne forum ??
anula_buziaczek
15-11-2009, 16:20
no ja już mam 5kg od początku odchudzania:]
---------- Dodano o godzinie 16:20 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 16:16 ----------
oczywiście do tyłu:)
justysia9
17-11-2009, 21:00
no ja własnie też tą diete miałam i chydłam na niej te 4kg kupiłam ją za 60zł chyba w internecie razem z tą drugą dietą dieta turbo a potem była w necie za darmo bo ktoś ją wrzucił... i muszę powiedzieć że z tego co pamietam to ktoś podawał linka do tej strony aby można było pobrać na naszym kochanym forum
kurcze dziewczyny podziwiam Was i klaniam sie nisko...ja nie mam cierpliwosci do diet..nie potrafie...kiedys wazylam 75 kg przy wzroscie 165 cm.....i jakos tak samo mi sie schudlo i ta waga tzn 52 kg jest do dzis...ja mam ten klopot ze chce przytyć i nie moge!!!!!!!!!!!!!ani slodycze, ani tluste mięcho..nic nie pomaga....więc może macie sposoby na przytycie?????
natalia268
18-11-2009, 17:58
http://forum.wzorki.info/zdrowie/578-jak-przytyc-d.html ;] prosze... moze cos znajdziesz dla siebie
ojj kochane.. ja jestem na diecie pod opieka dietetyka... w ciagu 5 tygodni schudlam 5 kg.. eraz leci 8 czy 9 tydzzien i wydaje mi sie ze nie schudlam nic;/ wppierniczam slodycze itp a nie wolno mi ;/
zjadam 5 posilkow dzinnie bialkowwo-weglowodanowych ale... ech...
kiedys sama schudlam 25kg w ciagu roku i bylo fajnie.. az poznalam mojego i zaczelo sie lenistwo:( przzytylam z powrotemm 25kg:(( obecnie przzy wzroscie 169 waze cok 88kg ;/ .. a kiedys juz wazylam 67kg.. macie jakies sposoby na motywacje jakas;)?:P
jak to przeczytalam to mialam wrazenie ze to ja napisalam. mam to samo tylko nie jetem pod opieka dietetyka. najwazniejsze jest zeby regularnie jesc, ja juz chudne w oczach. od początku listopada schudłam 6 kg. odstaw słodycze bo bedziesz wyglądała jak spaaślak nie oszukujmy sie.... wiem co to znaczy....
---------- Dodano o godzinie 13:10 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 13:05 ----------
i dobijaja mnie reklamy z tymi zdieciami bab grubych i niby po miesiacu ze sa piekne, u nas na forum tez sie taka reklama wyswietla z babą z niebieskiej koszulce. jestesm z zawodu fotografem wiec photoshopa troche znam. TAK BESZCZELNIE PRZEROBIONE i jeszcze nie dokładnie, ze idzie tylko sie za glowe złapać...
hihi, też nie lubię tych fotek:D
no i znowu z mojej diety nic nie wyszło, bo na urlopie pilam i jadłam do bólu.. a jak ostatnio zaczęłam biegać to w 2 tyg schudłam 3kg i był już dobry początek. no nic, od dziś zaczynam znowu i obiecałam sobie 0 piwa:)
a tak mi się nie chce...:)
a ja od 2 tyg jestem na samej wodzie niegazowanej. przed chwilą nalałam sobie pół szklanki coli. ALE MI DOBRZE:))))
o matko i żyjesz jeszcze?:)
Najlepsza dieta, ktora wyprobowalam na sobie to nie jesc po godz. 18.I lepiej sie spi, bo zoladek nie jest przepelniony Polecam:)
czyli u mnie po 22:D u mnie z najlepszych to nadal ćwiczonka, jak nie jem to tyje
A tak apropos cwiczen to nigdy nie moge sie zmobilizowac zeby cwiczyc dluzej. :crazy:
ja największe trudności mam w zaczęciu, ale tak po tygodniu już jest coraz lepiej a potem to już normaka
hej laseczki witam was goraco.ja nie moge sie zebrac zeby stracic 7 kilo....tyle przytylam od wakacji,masakra moj facet mowi ze dobrze wygladam ale przeciez nie powiedzial by inaczej.mi idzie w uda najszybciej,
ja zrobiłam w ramach zrzucenia brzuszka całą serię 6 weidera i byłam bardzo zadowolona. Niestety od czasu do czasu trzeba ją powtarzać żeby efekty się utrzymały :). Szkoda, że nie mam zdjęć...
kasiasssss
12-01-2010, 13:23
kochane moje czy ktoras z was byla na diecie proteinowej
Moja przyjaciółka i jej siostry są na tej diecie proteinowej i podobno są efekty. Mi właśnie szwagierka ułożyła dietę i od dzisiaj zaczynam,zobaczę jakie będą efekty. :)
proteinowa= mało białka, czy dużo?:)
anchel twoja szwagierka jest dietetykiem?
Uczy się. Sama sobie też układała diety,robiła potem badania krwi itd i wszystko było wporządku,wyniki super,więc postanowiłam oddać się w jej ręce :)
proteinowa= mało białka, czy dużo?:)
duzo bialka asiu:)
ja dostała taką dietę od koleżanki i uważam, że jest skuteczna ale monotonna, no i trzeba trzymac się stałych godzin posiłków
stosowałam ją przed świetami wielkanocnymi, efekty były ale święta......i po diecie:D
jadłam jajka, kurczaka, płatki owsiane, ryż, jogurty naturalne, kefiry, maślanki. Zero owoców, soków, słodyczy.... duzo wody...
Nadmienię, że koleżanka jest sportowcem i często jest na tej diecie no i oczywiście ma specjalizacje z dietetyki. Jak ktoś zechce to mogę wrzucic ta dietę(jak znajdę kartkę:D)
już mi się podziękowania skończyły. ja akurat licze białko:) tusia jak chcesz tabele żeby wiedzieć w czym jest najwięcej to daj mi maila na pw;)
kasiasssss
12-01-2010, 15:58
a mozesz mi tez uklozyc,napisze wszystko co jest potzrebne
daj jak będziesz na kompie jakieś potwierdzenie czy doszło:)
mi się udało w 6 m-cy zrzucić 10kg a dużo nie zmieniłam w swojej diecie:wstydek:
to opisuj zyza:D co i jak:rolleyes:
jak tylko znajdę chwilke to napiszę :*
zyza błagam znajdź czas :]
znalazłam czas :D
ja chyba juz wszystkie diety tego świata przetstowałam :D
i dopiero pomógł mi mój szefu :D
najpierw usiadłam i spisałam sobie menu codziennie co jadłam i wyszło ze prawie same węglowodany (rano musli, drugie sniadanie kanapki, obiad ziemniaki i chipsy:D)
bo jak ktoś sie toczy to ja nie uwierzę w tekst że 'ja tak mało jem a ciągle tyję' trzeba sobie dokładnie spisać, wszystko! każda łyżeczke cukru i każe liźnięcie kremu czy nawet małego pomidorka. Wtedy wyjdzie czego jemy najwięcej... i teraz trzeba zbilansować ilość węglowodanów do białek i tłuszczy. Ponieważ ja jadłam mnóstwo węglowodanów szef kazał mi odstawic je całkowicie bo żeby utrzymać wagę np. 70kg (ja jestem wysoka) moge zjeść 70g czystych węglowodanów czyli jedna kanapka dziennie ciemnego chleba, lub jeden średni ziemniak... ale żeby chudnąc wystarczą mi węglowodany z warzyw. Tak więc na początku odstawiłam słodycze (całkowicie) makarony, chleb i ziemniaki. Jesli zjadłam makaron to już nic więcej nie jadłam z węglowodanów. nie wolno pić soków do obiadu. ponieważ fruktoza w owocach jest jednym z najłatwiej przyswajalnych czynników a organizm jest tak skonstruowany że trawi to co jest mu najłatwiej to wtedy cały obiad nie jest dobrze przetrawiany i sie odkłada...
owoce nalezy jeśc w małych ilościach i zawsze osobno z niczym nie łączyć, fruktoza obciąża bardzo trzustke nie wspominając o marskości wątroby...
jadłam 3 posiłki dziennie zawsze śniadanie nie wazne czy byłam głodna czy nie trzeba sie przełamać, drugie sniadanie lub obiad i lekka kolacja z tym ze ostatni posiłek jadłam o 18-19, jedyna rzecza na jaką sobie pozwoliłam do podjadania były pestki słonecznika i pestki dyni :D
po 3m-cach diety jak schudłam juz sporo zaczęłam biegać aby przyspieszyc spalanie, nie było to bieganie intensywne bo jak się zmęczyłam to sobie spacerowałam, zmiana intensywności ćwiczeń daje duże fekty jak spalanie paliwa w aucie. Najwięcej spala sie ruszając i hamując wiele razy :D
brzmi cięzko?
ale ja jadłam wszystko! sałatki, surówki, wszystkie mięsa robione domowymi sposobami, kotlety w panierkach, sosy smietanowe, nawet te zakazane rzeczy tyle że w umiarze. najgorsze jest ze nie ma sie czasu na szykowanie sobie jedzenia to na szybko co? gorący kubek w pracy :d a to świństwo najbardziej szkodzi... jakby nie było domowe jedzonko jest zawsze lepsze... czyli wyrzuciłam węglowowdany i nie wyrzuciłam, bo np. gołąbki wcinałam ale wtedy uważająć żeby sniadanie i kolacja nie posiadały w swojej zawartości węglowodanów :D
a jakby ktoś mi nie dowierzał to sobie zobaczcie przed i po
pierwsze zdjęcie 90 kilo, drugie 80kg
zapomniałam dodac ze to już tak mi zostało w nawyku i teraz tylko czasem cos słodkiego wciągnę :D
ale jeszcze dycha, jeszcze dycha :D
bo należy zmienić swoje nawyki zywieniowe a nie cały rok objadać się słodkim i chipsami i jesć nieregularnie a potem dietke przeczyszczająca sobie fundować...
bo tego czego nie dostarczymy organizmowi odbije sie na nim nie teraz ale później. organizm to takie mąre stworzenie że jak mu czegos brakuje w jedzeniu np. za mało białka to zaczyna kraść z mięśni. Odczuwalne to jest jako ciągłe zmęczenie przy diecie... chudnie sie szybko bo mięśnie ważą dużo ale chudnie się z mięśnia a nie z tłuszczu... tak samo jesli nie dostarczymy takich minerałów jak wapń to organizm będzie kradł z kości i zębów a to ujawnia sie duzo później....
Lal zyza wygladasz pieknie :) nawet na twarzy sie zmienilas:) ja wlasnie tez poszukuje diety zeby cos spalic robilam brzuszki itp. ale nic nie dawalo :( a chce spasc jakies 10... moze 15 kilo hehe:P po ciazy... choc zawsze bylam taka przy kosci brzuszek i wogole:(
kochane moje czy ktoras z was byla na diecie proteinowej
Ja byłam i jak dla mnie super i wcale nie taka monotonna jeśli tylko chce się gotować.
Straciłam 6 kg bo tyle sobie założyłam i dalej nie ciągnęłam.
Ja korzystałam z przepisów z książki i z internetu żeby sobie urozmaicić.
Polecam!!!
ja byłam jakiś czas temu na diecie białkowej dr dukana,naprawdę polecam:)
przez bardzo długo czas nie ma jojo,wiadomo jeśli będziemy opychać się na max pojawi się ale nie od razu,dlatego mimo tego ze skończymy dietę i jemy co chcemy i ile chcemy i nic nam na wadze nie rośnie i tak trzeba zachować zdrowy rozsądek :)
dietę powtórzę za jakiś czas,bo byłam bardzo zadowolona,bardzo fajnie redukuje tłuszczyk:)
naatajla
13-01-2010, 11:51
wczoraj w ksiazce z kosmetyki przeczytalam takie cos
"kapiele z dodatkiem soli maja dzialanie odwadniajace i odtruwajace wplywaja takze na zmniejszenie masy ciala w zaleznosci od masy ciala nalezy w goracej wodzie rozpuscic 1-2 kg soli kuchennej. kaspiel powinna trwac ok 20 min "
kasiasssss
13-01-2010, 19:53
fajnie,chce sprobowac,musze poszukac w necie produkty i dania
ja sporo korzystałam z tego forum Przepisy - francuska dieta proteinowa dr Pierre Dukana - Przepisy - Forum Wizaz.pl (http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336667) i polecam przepisy naprawdę super i oczywiście życzę wytrwałości i efektów.:ok:
ja byłam jakiś czas temu na diecie białkowej dr dukana,naprawdę polecam:)
przez bardzo długo czas nie ma jojo,wiadomo jeśli będziemy opychać się na max pojawi się ale nie od razu,dlatego mimo tego ze skończymy dietę i jemy co chcemy i ile chcemy i nic nam na wadze nie rośnie i tak trzeba zachować zdrowy rozsądek :)
dietę powtórzę za jakiś czas,bo byłam bardzo zadowolona,bardzo fajnie redukuje tłuszczyk:)
słyszałam o tym, nie koniecznie nadaje sie dla wszytskich poniewaz przebiałkowanie a to prawdopodobne w tej diecie jest baaardzo niebezpieczne... trzeba naprawdę duzo wody pić i nie wolno jeść ani warzyw ani tłuszczu... a w zywieniu chodzi o to żeby dostarczyc potrzebnych składników.. dieta nastawiona na jedne produkt np tylko białko tylko tłuszcz odbija sie na organizmie później...
wczoraj w ksiazce z kosmetyki przeczytalam takie cos
"kapiele z dodatkiem soli maja dzialanie odwadniajace i odtruwajace wplywaja takze na zmniejszenie masy ciala w zaleznosci od masy ciala nalezy w goracej wodzie rozpuscic 1-2 kg soli kuchennej. kaspiel powinna trwac ok 20 min "
a to ciekawe... kapiele z sola aromatyczna robiłam zawsze... it ak się uzbierało moje szczęsne nieszczęsne 90kg... cięzko mi uwierzyc ze jakies zewnętrzne specyfiki na mnie podziałaja jak zjem duża czekoladę... duzo samozaparcia ot recepta!
zyza pieknie wyglądasz!!
Asia bo sie zarumienię :wstydek:
no może wystąpić skaza białkowa, z przedawkowania biaka, objawia się np wysypką na brzuchu, jak się przestanie jeść białko w nadmiarze i pije sie dużo wody to przechodzi, ale zapewne daje wewnętrzne konsekwencje, niestety moja wiedza już tu nie sięga w tym temacie
kasiasssss
13-01-2010, 20:52
moj brat stosowal wazyl ponad 120kg i schudl ponad 20 jest zadowolony
ja tam nie miałam żadnych problemów,nie można tez zbytnio przesadzać,jak zauważyłam,że mam dość białka to przeszłam do kolejnego etapu w którym były warzywka i było lepiej :)
zdrowie najważniejsze,ale skoro u mnie nie było problemów to wiem ,że co jakiś czas mogę ja powtarzać,choćby nawet z tego powodu ,żeby trochę wody z organizmu się pozbyć:)
ja to w sumie z 5 kilo bym wrzuciła, może 7, ale u mnei to raczej ćwiczeniami (zresztą od 5 dni się wdrażam -po świętach:D )
ja do ćwiczeń nie mam nerwów;p
jak już coś schudnę wtedy mam więcej zapału do gimnastyki :)
ja tam nie miałam żadnych problemów,nie można tez zbytnio przesadzać,jak zauważyłam,że mam dość białka to przeszłam do kolejnego etapu w którym były warzywka i było lepiej :)
zdrowie najważniejsze,ale skoro u mnie nie było problemów to wiem ,że co jakiś czas mogę ja powtarzać,choćby nawet z tego powodu ,żeby trochę wody z organizmu się pozbyć:)
Nati a dalej stosujesz to że raz w tygodniu jesz tylko białko?
zapanowała moda wśród klientek w spa gdzie pracuje na tą diete, nawet dorwałam książkę...
jednak dla mnie najwazniejsze jest zbilansowane jedzenie, umiarowe :D
wtedy kilogramy sie nie pojawiają :D
no chyba ze mam chcice na czekolade wtedy nie ma zmiłuj :D
natka_23
14-01-2010, 10:22
moja siostra była na tej diecie białkowe Duncana i były super efekty, w ciągu 2-3miesięcy zrzuciła ponad 8kg, ale nie glodowała, polecam ją i do tego ćwiczenia callanetics:)
naatajla
14-01-2010, 10:41
zyza tam chodzilo o sol kuchenna nie taka zwykla do kapieli
Dziewczyny to i ja sie dolaczam ogolnie to schudnac nie chce bo jestem chuda przynajmniej tak mi sie wydaje heh ;) mam 164 cm i w tamtym roku w liceum wazylam 48 kg a teraz 50 ale w lecie biegalam i moze troche miesni mi przybylo, ogolnie jem wszystko a moja zmora jest celulit i mala oponka na brzuszku i za zadne skarby nie moge sie tego pozbyc wiem ze to pewnie przez slodycze bo duzo ich jem i czesto jem pizze ale nie rezygnowalam z tego bo nie tylam przez to ale zrobil mi sie cellulit niektorzy mowia ze to od tego ze biore piguly ze przez hormony go mam ale nie chce sie ode mnie odczepic, macie jakies dobre sposoby na ten cellulit wredny jak bede biegac i pic jakies herbatki to pomoze???
ksenka na forum mamy temat o celulicie:D http://forum.wzorki.info/pielegnacja-twarzy-ciala/792-nasza-zmora-cellulit.html
zyza wyglądasz boskooo:D zazdraszczam:P:D;)
ja juz jej dawno nie stosuję;p
bo byłam na wakacjach i traffiło białko,ale za niedługo znowu ja zaczynam:)
kasiasssss
15-01-2010, 21:46
jesli ktoras chce to ja zczynam w niedziele,razem bedzie razniej,bede tu pisala co jem,ile,ile waze ile chudne,moze sie uda
ja zaczne ale za tydzień,jak mi się zaliczenia i egzaminy skończą ;)
kasiasssss
15-01-2010, 22:11
ok,ja zaczynam jak najszybcie'waze 73 przy wzroscie 1.62
chcialabym dojsc do wagi conajmniej 60
informuj nas o wszystkim,ja jak znaczę też będę was inf. :)
kasiasssss
15-01-2010, 22:42
fajnie,moze ktos do mnie dolaczy bo bedzie mi smutno sie meczyc samotnie hehe:(:(
ja się przyłączę,ale gdzies za tydzień :)
kasiasssss
16-01-2010, 10:10
jesli ktos zna diete proteinowa to amm pytanie,czy moge pic mleko 3,2% czy musi byc 0,5.oraz czy moge jesc ser zolty???
im więcej procentowe (w sensie tłuszczy) tym ma mniej białka. jeżeli chcesz jeść więcej białka, to w chudym mleku jest go więcej, a najmniej w śmietance 30%. w serach jest ogólnie bardzo dużo białka:D
kasiasssss
16-01-2010, 13:34
nie chodzi o to,nie wiem czy mozna pic takie mleko,w necia znalazlam artykol na temat tej diety ,ale pisze chude mleko,nie wiem jakie to jest chude,nie chodzi o bialko tylko tluszcz
a bo proteiny to białko, dlatego tak ci odpisalam:) chude mleko to 0,5%
kasiasssss
16-01-2010, 13:52
dziekuje Asiu,o to mi wlasnie chodzilo
ja juz nic nie powiem na temat zdrowego odchudzania bo widze że zapanowała metoda na dietę białkową... i nikt mi nie wmówi że ona jest zdrowa bo zeby organizm funkcjonował dobrze potrzebuje 3 składników... białek, tłuszczy i węglowodanów....
a to ze sie teraz tylko skaza białkowa pokaże to nic, to co będzie w organiżmie tego nie zauważycie :D
ale to wasze organizmy i to wy zrobicie sobie z nimi co chcecie...
moje klientki w SPA sa zadowolone z metody optymalnej czyli tej na której ja straciłam dużo... :D
ja akurat wiem coś niecoś o białkach z innych powodów:)
nie stosuję tej diety, wszystko co mam w nadmiarze to zbijam ćwiczeniami i ew. mniej słodyczy:)
ja akurat wiem coś niecoś o białkach z innych powodów:)
nie stosuję tej diety, wszystko co mam w nadmiarze to zbijam ćwiczeniami i ew. mniej słodyczy:)
To ciesze się ze źle zrozumiałam i że zdrowa z ciebie 'odchudzaczka' :D :*
kasiasssss
16-01-2010, 14:12
ja uwielbiam slodycze i juz jestem za stara na inne metody,w moim wieku hormony nie daja lekko schudnac wiec musze sie za cos wziasc wybralam ta metode,a czy ona jest zdrowa?ja jestem zdrowa ,nie pale,nie pije jakos pzretrwam,ludzie sie truja roznymi swinstwami i zyja,wiec ja takze pzrezyje i sie nie poddam
zyza tam chodzilo o sol kuchenna nie taka zwykla do kapieli
a to soli kuchennej nie zastosowałam :D
ale i tak nie uwierze że sól pomoże mi zchudnąc jak akurat obrymbam całą paczkę chipsów... moja zmora :D
kasiasssss
16-01-2010, 14:16
heehh no ja chipsow nie jadam,ale nie jedna zmore posiadam;):glupek::glupek:
ja uwielbiam slodycze i juz jestem za stara na inne metody,w moim wieku hormony nie daja lekko schudnac wiec musze sie za cos wziasc wybralam ta metode,a czy ona jest zdrowa?ja jestem zdrowa ,nie pale,nie pije jakos pzretrwam,ludzie sie truja roznymi swinstwami i zyja,wiec ja takze pzrezyje i sie nie poddam
ale uwierz mi że ja odchudzam babeczki w wieku 40-50 lat i chudną....
moja ostatnia klientka ze 106 na 98 już schudła (przy wzroście 176cm)
optymalna dieta to odpowiednie dobranie składników białka-tłuszcze-weglowodany
a na diecie białkowej Dunkana (z ksiązki 'nie potrafię schudnąc') z tego co wiem to słodkiego tez nie wolno
kasiasssss
16-01-2010, 14:23
ja nie bede jadla slodkiego oczywisice,a pozatym najprosciej jest schudnac z duzych kilogramow,ja waze 73kg i ciezko mi w tym wieku wierz mi,10 lat temu schudlam 30 kg,ale nikt mi nie powie ze mozna schudnac nie ograniczajac jedzenia,tzreba cwiczyc i malo jesc i tyle,moj brat ma 40 i tez schudl na tej diecie dlatego tez chce sprobowac
na taka dietę 2 tyg to bym wybrała kopenhaską. (jest gdzieś tu tylko na początku). a długofalowo to ja nadal obstawiam ćwiczenia, nic tak nie działa mówię wam, jak przez miesiąc się nie ruszałam dodatkowo, to nabrałam kilka kilo od razu
kasiasssss
16-01-2010, 14:31
jak bedzie tzreba to bede pol roku sie odchuzdac a cwiczenia nie daja zbyt duzo osobie czynnej sportowo,ja chodzilam na silownie,kick boxing i nie chudlam,musze doloczyc tez inny czynnik,w moim wypadku diete
justysia9
16-01-2010, 14:44
a ja znowu zaczynam próbę na nowo z odchodzanie i zaczynam od jutra bo muszę sobie produkty kupić. Kiedyś na tej diecie schudłam 3kg w 9dni tak jak pisali tylko potem to jakoś straciłam motywacje. Ale do tej diety dorzycam sobie ćwiczenia "3 minutowe odchudzanie" podobno też się dużo chudnie w tydzień 3kg.. ale kluczem w schudnięciu jest picie dużej ilości wody mineralnej bo ona przeczyszcza i i nie odwodnisz sie i schudniesz;) mam nadzieję że przynajmniej 3razy przejdę przez tą diete ;)
pozdrawiam;)
jak będziecie tracic kilogramy to od razu piszcie o samopoczuciu...
jak wam idzie... będę sledzić :D
po kopenhaskiej szybko jest efekt jojo, ja na niej w ciągu 13 dni schudłam 5-6 kg.
Wiem,że niektórym jest słabo podczas tej diety jednak nic u siebie nie zaobserwowałam.
Na białkowej nie wolno jeść żółtego sera (dopiero chyba w II części diety),najlepiej wcinać produkty a max odtłuszczone,ja mleko pije 0,5.
w pierwsze j fazie ,która może trawc do 10 dni jesz tylko to :
-chude mieso: cielęcina, konina, wołowina z wyjątkiem antrykotu i rozbratla z koscia, wszystko na gillu lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu
-podroby: watroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek)
-wszystkie ryby, tłuste, chude, o białej lub niebieskiej skórze, surowe, pieczone, wędzone lub gotowane
-owoce morza (skorupiaki i mięczaki)
-drób oprócz kaczki i bez skóry
-chuda szynka, chude wędliny indyka, kurczaka lub wieprzowe
-jaja
-chude produkty nabiałowe
-póltora litra wody z małą zawartością soli mineralnych
-środki wspomagające : kawa, herbata, herbatki ziołowe, ocet, zioła, przyprawy, korniszony,cytryna (nie jako napój), sól i musztarda (umiarkowanie)
Poza środkami wspomagającymi i ośmioma poprzednio opisanymi kategoriami, nie wolno wam jeść NIC INNEGO.
Produkty, które nie są wymienione na tej liscie, są zabronione w fazie kuracji uderzeniowej.
Skoncentrujcie się na tym, co jest dozwolone i zapomnijcie o reszcie.
Urozmaicajcie wasz jadłospis, jedząc te produkty po kolei lub dowolnie je mieszając, i zawsze pamiętajcie, że możecie bez obaw korzystać ze wszystkich figurujących na liście składników .
kasiasssss
16-01-2010, 15:00
ciesze sie ze ktos zacznie ze mna bo czuje sie samotna i opuszcona wsrod grubasow hehehwchodze na forum grupa wsparcia i duzo czytam,zeby nie popelnic bledu i nie zrobic kzrywdy mojemu organizmowi,jedna babka pisze ze malo chudnie i pije cole dietetyczna wiec ja tu zcegos nierozumiem,,,myslalam ze mozna tylko wode,herbate,kawe i ziola
justysia9
16-01-2010, 15:03
Kasiu ja też zaczynam od jutra;) dieta i ćwiczenia;)
mam nadzieję że wszystko będzie ok i nie utrace tej chęci najgorsze jest to że mam jesć 6posiłków dziennie i pierwszy ustaliłam sobie o 7 a mam ferie teraz więc zamiast spać do 12 i tak muszę wstawać o 7 jak do szkoły ;p
---------- Dodano o godzinie 15:03 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 15:01 ----------
ja w mojej diecie mam napisane że mogę pić wode dietetyczną kawe itp a wody czy cos to tylko takie które zawierają max 10kcal na 1szklanke ;p a że woda mineralna mi nie smakuje to dosypuje sobie trochę kwasku cytrynowego ;p
kasiasssss
16-01-2010, 15:03
nie musisz wstawac, w tej diecie nie ma nic o rygorze jedzenia o okreslonej pozre mozesz zjesc jak wstaniesz
Kasiu,ja piłam cole,ale tylko wtedy gdy miałam wielką ochotę na coś słodkiego.
Najlepiej będzie jak kupisz sobie książkę kosztuje 19 zł i poczytasz sobie.
Dukan uważa ze słodzik który znajduje się w coli jest słodszy niż cukier jednak 100 ray mniej kal.dlatego można pic colę,nie każdy tez wciśnie w siebie 2 litry wody,a jak wypije litr coli i litr wody jest ok:)
Ja się do Ciebie przyłączę to na pewno,teraz z reszta tez walczę z wagą,ograniczam jedzenie i w 2 tyg schudłam 2 kg. :)
kasiasssss
16-01-2010, 15:18
nie rozumiem dlaczego mozna pic cole dietetyczne,faktycznie musze kupic ksiazke bo duzo nie rozumiem
justysia9
16-01-2010, 15:21
W Twojej moze nie ma ;) w mojej w sumie tez nie ma ale pisali że 6posiłków mniej więcej w odstępie 2h to sobie tak ustaliłam i to może i lepiej bo nie odzwyczaje się wstawania tak wcześnie bo potem może być problem jak przyjdzie iśc znowu do szkoły;) ja stosuje diete Odchodzanie Na Zawołanie Turbo ;)
bo wg niego ten słodzik jest 100 razy mniej kaloryczny niż cukier,a cola dietetyczna jest właśnie na tym słodziku ;p
ja piłam,ale np. butelkę 0,5 przez cały dzień ;p
kasiasssss
16-01-2010, 15:24
no widzicie,ja na forum o tej diecie pzreczytalam ze je sie ile chce i kiedy chce
tak pod warunkiem,ze jest to białko ;)
a aspartam czyli słodzik szkodzi trzy razy bardziej....
żeby sie nie chciało słodkiego trzeba odkrys czego brakuje w organixmie...
mi np. brakowało kwasów omega3+6 i od kiedy dostarczam nie mam takich napadów na słodkie...
kwasy te mozna uzupełnić pijąc oleje lniane ale tylko dobrej jakości :P
ja się stosowałam do tego co pisał,nie piłam zamiast wody coli,tylko sporadycznie.
Poza tym podczas diety ta cola była juz dla mnie po prostu za słodka :)
znam to skądś mi na diecie wszystko było za słodkie :D
ja robiłam kiedyś kopenhaską i jak już pisalam nie miałam jojo i byłam bardzo zadowolona z efektów:)
kasia ja też teraz kilka kilo chce zrzucić, więc i ja się dołączam do pisania:D
co do słodkości to w moim słowniku nie ma "za słodkie" hihihih
Asiu! a i owszem przed dieta byłam w stanie pochłonąć 4 tabliczki czekolady :D
teraz na jedną mam siłę :D
zresztą widać po zdjęciach jaki ja apetyt na słodkie miałam :D
po kopenhaskiej trzeba by było trzymać ostry rygor,przynajmniej w moim przypadku,a po białkowej nie jest to potrzebna,a co najważniejsze pięknie TŁUSZCZYK znika :)
ja po białkowej 59 kg ważyłam,przy wzroście 168 ;)
kasiasssss
16-01-2010, 15:44
wlasnie,wiec po co te pzrestzreganie godzin
kopenhaska jest bardzo rygorystyczna ,masz określone godziny porcje,musisz pilnować tego a u Dukana jesz kiedy czujesz głód, ja już czasem miałam tak,że w ogóle nie byłam głodna:P
Kasiu dostałaś prywatna wiad. od mnie?
kasiasssss
16-01-2010, 15:58
tak,dziekuje
myslalm ze ty tez na tej diecie a nie na kopenhadzkiej
kiedyś na niej byłam,teraz po prostu mniej jem no i coś słodkiego tylko w sobotę i niedziele,ale w granicach rozsądku :)
od ograniczania się schudłam w 2 tyg. 2 kg więc tak,źle nie jest :)
a to ja akurat miałam luzik po kopenhaskiej:D jeżeli kiedykolwiek jeszcze przejdę na dietę to własnie ją sobie trzasnę:)
jestem już po serii ćwiczeń:)
Hej:)
Jestem w trakcie diety proteinowej(białkowej),byłam jej przeciwniczką do momentu aż muszę zrzucić parę kilo do 6 lutego bo mamy wesele.
Pierwsze 2 dni były straszne,ciągle byłam głodna,nie mogłam jeść chlebka który kocham,owoców,soków w ogóle węglowodanów i tłuszczy.Ale o dziwo wytrzymuję i to prawie 10 dni,i działa schudłam już sporo i to tam gdzie jest najtrudniej zrzucić: brzuch ,uda, biodra:))
jestem zadowolona:),dieta nie kończy się po paru tygodniach ,ale jak chudnę motywacja jest coraz większa,efekty widoczne,dam radę!!
Będę szczupła:))-:P
i Wam kochane życzę tego samego:*
kasiasssss
16-01-2010, 18:52
ciesze sie z Twojego sukcesu,ja jutro zaczynam,dzis objadam sie chruscikami
Aniu a ile udało Ci się schudnąć:>
zyza zainteresowala mnie twoja dietka :D
powiem tak.. ciezko mi zrzucic wanca :[ i kilogramy :[
odstawilam slodycze choc KOCHAM JE!!!!
cwicze ciut..
ale te kilogramy STARSZNIE pomału odlatują i co tydzien przechodze kryzysy i odchudzanie szlag trafia :[
dieta odpada bo jeszcze karmie malą.
a pasowaloby mi z 6 kg zrzucic :(
mam pytanka :
podaj przyklad twojego dziennego jadlospisu? i drugie - w jakim czasie schudlas te 10 kg??
justysia9
16-01-2010, 23:04
a ja jestem szczęśliwa bo nie mam problemu ze słodyczami;) nie moge powiedziec że nie lubie bo ich nie jem tylko raz na jakis czas chociaż ostatnio to nawet nie pamietam kiedy jadłam poprostu mnie do nich nie ciągnie a od tego idzie się odzwyczaić ;) ja raczej muszę się powstrzymywać z krokiecików smazonych pierożków z piekarnika itp. ;] ale jakoś dam rade w sumie nie mam rzeczy takich w tej diecie jakich nie lubie wkońcu takie produkty wybierałam żeby były zjadliwe ;D
a na jakiej jesteś dietce?
kasiasssss
17-01-2010, 12:27
my od dzis na proteinach,ksiazke pzreczytalam,narazie jest ok,glodna nie jestem
trzymam kciuki:) ja na proteinach nei moge, ale też od dziś warzywka i te sprawy:) zaraz się zważe i zmierze i wam powiem, to będę mieć większą motywację:D
dymcia na privie ci ślę :D
Kasiu daj znać jak tam Twoja waga po 1 dniu protein :)
Aniu a ile udało Ci się schudnąć:>
to chyba pytanie do mnie??
w ciągu 10 dni 3 kg:),jestem zadowolona!!
cellulit dużo mniejszy:D
---------- Dodano o godzinie 22:05 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:03 ----------
my od dzis na proteinach,ksiazke pzreczytalam,narazie jest ok,glodna nie jestem
jak sobie radzisz Kasiu??
ja zaczynam ostro od lutego
postanowienia, mniej jeść, więcej ruchu i ćwiczeń
Mój brat schudł dzieki temu 20 kilogramów acha co najwazniejsze odstawił kolację ja chyba tez tak zrobię.
W sierpniu mam wesele przyjaciółki muszę wyglądać olsniewająco :skacze: mam ładnych parę do zrzucenia
czytam te waszse posty o dietach i jeśc mi sie chce, ide schabowego sobie rozmrozić..
ale jak to mówił mój promotor:"każda kobieta bez względu na wiek i wzrost powinna wazyc 35 kg" :hahaha:
i kjeszce móił tak jak widział mnie z batonikiem w ręku :"5 sekund w ustach, 10minut w żołądku i całe życie w d*pie"