PDA

Zobacz pełną wersję : Piercing



Strony : 1 2 [3]

NiCoLa
22-10-2010, 19:57
takie kolczyki w oku to jakaś masakra...

natalia268
22-10-2010, 23:07
taak jest na smogu ten filmik własnie wam wstawiam dziewczyny :D i to niestety NIE JEST PHOTOSHOP :D
Smog.pl - Klejnoty w ... oku?! (http://www.smog.pl/wideo/14353/klejnoty_w_oku/)

Blleeeeeee.... cos okropnego

Alexandraa
28-10-2010, 14:20
Mnie też się nie podobają kolczyki w oczach. Jakaś schiza.

kobietazpazurem
23-03-2011, 08:43
w oczach? o mój boże! Katastrofa a ja teraz się przymierzam do przekłucia noska :) Boli dziewczyny?? hehe w brodzie się nie bałam a w nosie się boje :P

Evelyn.
23-03-2011, 09:01
Boże ja w życiu zrobiłam już prawie 2000 pircingów, ale nie byłam w stanie obejrzeć filmiku z okiem do końca...masakra:o
sandra, a w nosie to jest taki tępy ból(mi w szkole pistoletem koleżanka kłuła -więc to była sekunda). ponoć igłą(tak klientki mówią) że czuć wyraźnie ukłucie od środka, od brody bardziej nieprzyjemne

milenka_olsztyn
23-03-2011, 09:50
matko pistoletem nos??

ducek07
23-03-2011, 20:09
matko pistoletem nos??

Też pierwszy raz słyszę. A to z okiem... Matko już nie jeden obrzydliwy horror oglądałam, ale to... Normalnie mnie cofało przy oglądaniu. Matko Boska!

Evelyn.
23-03-2011, 20:53
matko pistoletem nos??
no tak nas w szkole uczyli... ale ja mam dodatkowy kurs i w gabinecie kłuję igłą

Alexandraa
24-03-2011, 09:15
Ja bym sobie jeszcze zrobiła gdzieś kolczyka ale nie wiem gdzie, może w pępku ale nie normalnego, "zwisającego" tylko jakąś kulkę obok pępka? No nie wiem sama.....

edusia777
24-03-2011, 14:31
dziewczynki za miesic bede miala kurs z piercingu. mam do wyboru trzy przeklucia z pieciu- nos, pod warga, brew, jezyk i pepek. co radzicie wybrac? bardzo sie poje komus przebic jezyk, normalnie panikuje:) a i przy okazji chcialabym zrobic sobie na tym kursie u mnie w pepku kolczyk:) ale powiedzcie tak naprawde do czego mozna porownac taki bol? ja mam dosyc wysoki prog bolu ale strasznie sie boje tej ogromnej igly! masakra jakas;p da sie czyms znieczulic pepek zeby nie bylo tak na zywca? moja kolezanka sobie robila i smarowala wczesniej taka mascia przeciwbolowa co sie ja stosuje do wyrywania zebow:blink: a droga zamrazala kostkami lodu, ale nie wiem co tak naprawde mozna zrobic.
a no i dwa dni po tym kursie mam wesele:/ wiem ze sobie nie poszaleje na nim ale czy w ogole bede w stanie isc?

milenka_olsztyn
24-03-2011, 14:37
Mnie przekłucie pępka nic nie bolało... nie znieczulaj niczym zwłaszcza jak masz wysoki próg bólu. Przecież nie umrzesz od tego:) a i na wesele na 100% będziesz w stanie iść:) przecież to nie operacja na brzuchu tylko malutka dziurka:)

Alexandraa
24-03-2011, 15:24
Edusia777, bez przesady, poza tym nie da się porównać bólu, każdy reaguje inaczej a poza tym w różnych miejscach boli inaczej. No a skoro tak się boisz i przeraża Cię igła to po co idziesz na kurs? :D
Swoją drogą po co wiedzieć jak boli, lepiej nie wiedzieć bo się przed mniej stresujesz.


Mnie przekłucie pępka nic nie bolało... nie znieczulaj niczym zwłaszcza jak masz wysoki próg bólu. Przecież nie umrzesz od tego:) a i na wesele na 100% będziesz w stanie iść:) przecież to nie operacja na brzuchu tylko malutka dziurka:)

To zależy jak się reaguje na takie rzeczy, moja sąsiadka reaguje strasznie i miała przebijany pępek i tak jej się paprało, że głowa mała, ropa i krew. Ale pamiętam, że po zwykłej szczepionce też tak miała.

edusia777
24-03-2011, 16:02
wlasnie ja stresuje sie mniej jak wiem co mnie czeka, wiec wolalabym wiedzic mniej wiecej jak to boli. poza tym ja sie nie boje igly, ja sie boje tego ogromniego wenflonu. komus nie boje sie przebijac, boje sie sobie:) komus przebijac boje sie jedynie jezyka bo moge cos zrobic zle (wiem, we wszystkim cos mozna zrobic zle;)) i w ogole jakos mi to nie lezy:/ wiem ze napewno nie wybiore jezyka.

betisska
24-03-2011, 16:35
Na nosie moim zdaniem najszybciej się goi. Ja miałam przekłuwane takim aparacikiem i zabolało tylko ukłucie,ale trwało to moment:) Od razu został kolczyk w nosie i z głowy:)

ducek07
24-03-2011, 16:39
Według mnie najszybciej się goi w języku (może przez lizozym, który jest w ślinie) chociaż w nosie też dość szybko, nie ma zbyt dużego obrzęku i szybko schodzi.

milenka_olsztyn
24-03-2011, 17:01
Mi tam żadna krew nie leciała z pępka:)
betisska to wygląda jak dziurkacz :D

hersa
24-03-2011, 17:03
Ja już nie pamiętam czy długo się goiło, bo strasznie dawno miałam nos przekłuty, na pewno nie bolało, pamiętam, że podskoczyłam jak "pistolet" strzelił hihi. Przebijanie nosa pistoletem jest bez sensu, mam teraz trochę spłaszczoną prawą stronę nosa, generalnie nie widać tego jakoś bardzo. Jakbym miała teraz wybierać to wybrałabym igłę, ale jak miałam lat 12 czy 13 to się nie zastanawiałam nad tym.

betisska
24-03-2011, 17:19
Hehehe Kobietko, bo to jest dziurkacz:))) Do nosa:) Ja miałam takim aparatem 2 razy przekłuty nos i nic nie mam spłaszczonego:) Dla mnie jakoś za długo trwa kłucie igła, potem zakładanie kolczyka, a tu rach pach ciach i już:)

xCombination
24-03-2011, 17:28
ja się zastanawiam nad noskiem ale się boję ze względu na tendencję do bliznowców :/: i wrażliwość na ból. jak robiłam pępek to krew się lała, bolało jak cholera i prawie zemdlałam :haha:

Agnieszka Praska
24-03-2011, 18:51
matko pistoletem nos??


jest taki specjalny pistolet nadaje sie do noskow, uszu i chrzastek ;)
tylko zaklada sie specjalny kolczyk do noska
jest firmy studex
tak wyglada

hersa
24-03-2011, 20:44
Hehehe Kobietko, bo to jest dziurkacz:))) Do nosa:) Ja miałam takim aparatem 2 razy przekłuty nos i nic nie mam spłaszczonego:) Dla mnie jakoś za długo trwa kłucie igła, potem zakładanie kolczyka, a tu rach pach ciach i już:)

ja nie miałam takim aparatem tylko zwykłym pistoletem jak do uszu i takim też kolczykiem, który rozepchał mi chrząstkę i wyszło jak wyszło

betisska
24-03-2011, 21:51
Hersa no to musiało boleć. Ciężko wogóle sobie wyobrazić jak można takim do uszu nos przekłuć. Aż mnie na samą myśl boli.

Alexandraa
29-03-2011, 12:01
Według mnie najszybciej się goi w języku (może przez lizozym, który jest w ślinie) chociaż w nosie też dość szybko, nie ma zbyt dużego obrzęku i szybko schodzi.

Dokładnie tak. :)


Ja się skuszę na pępek chyba...

ducek07
30-03-2011, 14:53
Moja siostra przyłożyła koleżance jakąś mrożonkę do brzucha, a potem jej pępek przebijała :glupek: Nie chce teraz nikogo obrazić, kto robił coś podobnego. Ja w sumie wręcz podziwiam takie osoby :D W końcu :"do odważnych świat należy" :D Ja bym nie była w stanie się na coś takiego zgodzić :P

kobietazpazurem
30-03-2011, 15:12
ducek tak tylko każdy ma inny próg bólu jeden ma wyższy drugi ma bardzo niski. Jednym wystarczy "'mrożonka" inni muszą mieć znieczulenie

ducek07
30-03-2011, 15:19
Ale mi chodzi o sam fakt, że moja siostra mając 13 lat i nie mając bladego pojęcia o przekłuwaniu, zrobiła kolczyk w pępku swojej koleżance. Mało tego kiedyś sama sobie, w ten sam sposób przebiła język. Ja bym się nie bała bólu tylko tego, że osoba w ogóle niedoświadczona, która nie ma o tym bladego pojęcia ma mi coś przekłuć. Przecież wszędzie są żyły, nerwy i jak ktoś się nie zna na tym to może po prostu przez przypadek uszkodzić jakiś nerw

Alexandraa
04-04-2011, 10:12
Moja siostra przyłożyła koleżance jakąś mrożonkę do brzucha, a potem jej pępek przebijała :glupek: Nie chce teraz nikogo obrazić, kto robił coś podobnego. Ja w sumie wręcz podziwiam takie osoby :D W końcu :"do odważnych świat należy" :D Ja bym nie była w stanie się na coś takiego zgodzić :P

O nie, pępka bym nie przebiła u koleżanki z mrożonką. :/: Ucho, owszem przebiłam na jabłku ale pępek wolałabym przebijać w salonie. :)

milenka_olsztyn
04-04-2011, 10:15
No dokładnie. Jestem tego samego zdania. I moim zdaniem to nie jest odwaga a po prostu głupota...
I siostrze gratuluję talentu. Smak czy coś w języku by straciła to może nauczyła by się czegoś przynajmniej..

Alexandraa
04-04-2011, 10:20
Dokładnie, tu nie ma odwagi, jest głupota.
Ja język przebijałam w salonie, bez znieczulenia, w sumie to mi nawet nie proponowano ale w ogóle nic nie bolało. :)

I ten pępek czeka od dawna. Nie mogę się zebrać, troszkę mam obawy, i chyba teraz to nawet nie jest odpowiednia pora bo do wakacji może nie zdążyć się wygoić.

milenka_olsztyn
04-04-2011, 10:32
ja myślę ze wygoi ci się spokojnie:)
I jeśli przeżyłaś przebijanie języka bez znieczulenia to pępek uwierz mi to jest pikuś:) wiem z doświadczenia:)

Alexandraa
04-04-2011, 10:53
Ja się akurat nie boję przebicia tylko tego, że pozostanie mi brzydka blizna. Nigdy nie miałam problemów z gojeniem ran a ostatnio miałam wycinanego włókniaka za podudziu i nie dość, że się goiło bardzo długo to mam paskudną bliznę. :(

I kurcze nie chcę takiego zwykłego kolczyka, myślę o czymś innym ale nie mam pomysłu, może pomożecie?

milenka_olsztyn
04-04-2011, 12:04
Ja znalazłam tylko coś takiego..
http://img392.imageshack.us/img392/5272/pepekis9.gifhttp://i.pinger.pl/pgr41/dd70270d000eff454b81b52f/p2.JPG
ale myśle że najlepiej wygląda normalny kolczyk jednak.
A co do blizny to czemu ma ci zostać??

Alexandraa
04-04-2011, 12:48
Oj, to po prawo fatalne. :P

Bo ostatnio mam problem z gojeniem ran. A jak wyciągnę kolczyka obawiam się, że może zostać brzydki ślad.

milenka_olsztyn
04-04-2011, 13:55
ja już ze 2 lata nie nosze kolczyka i nic mi nie zarasta... została tylko dziura...

Alexandraa
04-04-2011, 14:26
No właśnie i ta dziurka może być nieładna. :)

Paulka
27-04-2011, 18:42
ja nosze kolczyki tylko w uszach..ale w jednym mam trzy dziurki miałam cztery ale jedna sobie darowałam.
dwie pierwsze legalnie przebijałam mi pani pielęgniarka(ahha) następnego sama mając jakieś 14 lat i cztery lata temu kolczyk w małżowinie...

Alexandraa
28-04-2011, 11:40
ja nosze kolczyki tylko w uszach..ale w jednym mam trzy dziurki miałam cztery ale jedna sobie darowałam.
dwie pierwsze legalnie przebijałam mi pani pielęgniarka(ahha) następnego sama mając jakieś 14 lat i cztery lata temu kolczyk w małżowinie...


jak to pielęgniarka? :D

Paulka
28-04-2011, 12:53
oj bo to było z 12 lat temu i tylko ona na wsi miala igły sterylne taka moda byla wszystkim przebijala hha

MartaOSz
28-04-2011, 13:22
teraz wam pokaze cos okropnego przez przypadek wpadłam do tego tematu i z ciekawosci poszukałam w googlach

http://i.pinger.pl/pgr452/aa7bb3910025efe94b9026ab/3412803d95c5d41520PM.jpg.png http://i.pinger.pl/pgr16/2deee70f0004f44b4b5b04cd/matkozcorka.jpg

http://i2.pinger.pl/pgr204/e09557540016433d4b61bb0c

Sama nie jestem jakas anty kolczykowa jednak mi sie wydaje ze kolczyki maja zdobic a nie szpecic. sama mialam kiedys kolczyka w pepku jednak ze wzgl na ciaze musialam wyciagnac i juz do tego nie powróciłam.Jednak nie zaluje.Chociaz podoba mi sie u innych osób :)
Teraz mnie nosi aby jakos fajnie przebic ucho i szukam szukam....;)

Alexandraa
28-04-2011, 13:40
O nie. :o To jest obrzydliwe, ta dziewczyna jest gorsza niż ten chłopak, co za patologia...

Paulka
28-04-2011, 16:11
bleeeeeeeeeeeeee

Wena
28-04-2011, 16:52
O matko straszne rzeczy ;/ fuuuuj. Ja mając 14 lat przebiłam pępek, oczywiście w salonie, później sama przebijałam innym, oczywiście wszystko jak trzeba, ale przestałam kiedy moda troche ostygła. Przed 15 rokiem życia przebiłam sobie język tez w salonie, bo nie jestem szalona, ale jak za jakiś czas zrobił się na to straszny booom, to dziewczyny przebijały sobie po kiblach w szkole, jedna straciła smak... Takie osoby to mózgu nie mają, jak można być takim nieodpowiedzialnym... Ja może i w młodym wieku sie poprzekuwałam, ale sterylnie... I ja tego nie zrobiłam dla mody, bo nie interesowala mnie opcja żeby być taka jak wszyscy, wrecz byłam zła, że teraz kazdy był taki poprzebijany... Mi sie to po prostu podobało. Boleć bolało, nie zrobiłabym tego znowu :D na starość sie robię tchórzliwa hehe, mam tatuaż do poprawienia i chodzę z tym zamiarem już jakieś 2-3 lata :D

nanami7
28-04-2011, 20:13
Wena, no ja właśnie też zaczęłam się wcześnie piercingować i też byłam zła jak po jakimś czasie co druga laska miała kolczyk w pępku. Później był język "bo tak" :P
a wargę sobie ubzdurałam, zrobiłam kolczyk, poszłam do szkoły we wrześniu i lalunie już chodziły też z kolczykami.
Mimo tego, że też nie lubię być taka jak wszyscy, to nie wyciągnęłam kolczyków, bo póki co one są częścią mnie :D hihi

a co do tego kiedy robic kolczyk w pępku, to ja robiłam w czerwcu i mi się zdążyło zagoić :)

Wena
28-04-2011, 22:47
Ja takie rzeczy muszę robić zimą wtedy najlepiej mi się goją, bo np. tatuaż robiłam wiosną i brzydko sie goił, może bez tragedii, ale jednak miałam porównanie jeśli chodzi o czas zimowy. Tak samo było z uszami. Ja swojego czasu miałam 10 kolczyków w uszach + język i pępek, aktualnie mam 3 dziurki w uszach i pępek. Z językiem po 6 latach miałam przykre zdarzenie i w ciągu 4 dni zarósł! Więc już nie zdarzyłam go ponownie włożyć i do dziś go szukam zebami :D :(mimo, że to już prawie rok bez niego... Pepek mam rozciągniety;/ ale wole tam trzymac kolczyka niż mieć dziurę, na pewno sie nie zrośnie po tylu latach. Miałam tez kolczyka w małżowinie, bardzo mi sie to podoba, ale bardzo mi się babrał... Został mi jeden niżej już w chrząstce. Inne od lat nie noszę, a są czynne ;p Podoba mi się bardzo kolczyk tutaj http://images.auctionworks.com/hi/69/68831/tragus.bmp
Podobno wielu ludziom sie babra, a marzył mi sie taki mały połyskujacy sv :D

Paulka
28-04-2011, 22:57
ja mam odmienne zdanie na temat kolczyków zima..bo przekułam sobie tego w małzownie to ucho mi strasznie marzło i nie mogłam wytrzymać a w czapce ciężko się chodziło bo to przez kilka dni boli i dotknąć się nie można...zrobiłam powtórkę na wiosnę i super po trzech dniach mogłam się dotknąć...oczywiście codziennie trzeba było przemywać ale teraz jak mi wyleci bo spokojnie go włożę, kiedyś nie mogłam. w ogóle wzięłam się na sposób żeby zagiąć go bo z zapięciem nie da rady chodzić na początku, no przynajmniej ja nie dałam rady ;) a tak wo ole to kocham swojego kolczyka haha pomimo ze nikomu się nie podoba ;Pnp mojemu chłoptasiowi...

katarynka89
28-04-2011, 23:01
ja kolczyk w języku zrobiłam sobie jako prezent na 18nastkę :D nie wyobrażam sobie zrobić to samemu:O w salonie dostajesz coś w podobie znieczulenia do płukania i i tak boli to jak można samemu sobie to zrobić :/
nie powiem w uszach i pępku sobie sama robiłam ( w pępku za płytki więc wyjełam zaraz i dałam se siana ) aaa i kiedyś w internacie po dyskotece ubzdurało mi się że chce w nosie i kazałam koleżance zrobić bo robiła innym ale nie dało się :D Mam za twardy nos :D

nanami7
28-04-2011, 23:04
Wena też miałam w małżowinie i też mi się babrał hyy :P

a co do pępka to też uważam, że lepiej go mieć, niż mieć wielką dziurę po wyciągnięciu :P w końcu to już JUŻ ! 7 lat :D

rudzielec
28-04-2011, 23:14
matko boska mi sie podobal cale zycie kolczyk na zasadzie takiej, ze np w okolicy oka(bo tu ewentualnie chcialam) gdzies rozcina sie delikatnie skore, wklada sie taka blaszke z dziurką, i w ta dziurke sie wkreca kolczyk jakis diamentowy, a jak nie chce go miec to go odkrecam i nie ma, tylko blaszka w ciele zostaje. moj kolega ma salon i zapodal mi taki pomysl, spodobalo mi sie, ale moj chlopak sprowadzil mnie na ziemie, znow teraz choruje na kolczyk w policzku, zawsze marzylam o doleczkach a te kolczyki bylyby wlasnie w ich miejscu. a tak poza tym to jezyk, nos tez juz przerabiałam;)z jezyka nie wyjme dopoki nie zaistnieje okolicznosc przymusu.

katarynka89
28-04-2011, 23:25
ja do cesarki nawet nie chciałam wyjąć kolczyka z języka :D hehe pierwsze co zrobiłam na pooperacyjnej to zapytałam o mojego syna a zaraz potem o moją biżuterie bo musze kolczyka wsadzić :D Po tylu latach już mówić bez niego nie potrafię , normalnie seplenie :D

Wena
29-04-2011, 09:18
Ja niestety miałam okoliczność przymusową, a kolczyk się zassał i mi go odcieto bardzo nieprofesionalnie, bo z siłą odcięcia wpadł mi do przełyku i się wbił... musiałam go połknąć i trafiłam do szpitala, bo bano się, że wbije mi się w jelita, bo gdy już tam trafiłam za późno było na płukanie żołądka...już grzecznie wędrował w jelicie cienkim, mam pamiątkowe foto rtg ;p Po 3 dniach katorgi "wylazł" naturalnie, 4 dnia już chciałam jechac po nowy, ale zarósł :(
Co do pępka później wam wstawię foty jak sie rozciągnął... jest tak cienka granica skóry, że stojąc widze prześwit i boję sie, że ktoś mi go urwie, szukam teraz jakiegoś niewiszącego z krótkim bananem...

andźka
01-05-2011, 01:42
Wena sorki ale masz straszliwego pecha w kłuciu, wiem co mowie, mialam pare miejsc klutych i do tej pory jest gicio, jedynie moja brewka nie dala rady po inwencji tworczej fryzjerki, zaryła ze az ****la, ale ok, aktualnie sama kluje i nie mam z tym problemu , moja rada troszke anatomii z budowy ludzika i brak ograniczeń, POWODZENIA !!!

Wena
01-05-2011, 11:22
Anatomie znam dobrze, bo ja studiuję :) babrała mi się tylko małżowina, z jęzkiem to był wypadek nie zależny od kłucia, a z pępkiem to tak jest na starość ;p poza tym jest w tym trochę mojej winy, za szybko zaczęłam nosic długie i ciężkie kolczyki i po latach tak to wygląda, ale tragedii nie ma.

nanami7
01-05-2011, 11:34
Wena, no tak bo Ty już taka stara jesteś :P ja mam przy pępku bardzo dużo skóry wzięte i na prawdę profesjonalnie zrobione, więc problemów nie miałam. Nosiłam zaklejone przez jakiś czas i smarowałam dużo :) zależy od ludzia :D

Wena
01-05-2011, 13:08
Hehe no żarcik taki :P Ale 7 lat już mam i raz wypadek miałam;/ dziecko mi się wczepiło rajstopkami i pociągnęło;/ U mnie widać ślad, że mialam kiedyś dalej, ale jakoś się obniżył, ale może jak zmienię kolczyka to się za jakiś czas przesunie. Ja mam w ogóle dziwny pępek :D ale dobrze był zrobiony i tak jakiś czas temu założyłam starszy kolczyk i mi banan wystawał od dołu, a wcześniej tak nie było.

Emilia B.
01-05-2011, 13:12
Wena ty to masz przygody z tymi kolczykami uuu :)

Wena
01-05-2011, 22:11
A no mam, nudno nie jest :D

Wena
13-05-2011, 17:52
Dziewczyny już wiem co jest z moim kolczykiem... dlaczego się przesunął... Nie wiem dlaczego wcześniej się z tym nie spotkałam i przyznam, że jestem nieco przestraszona. Migracja kolczyk... :/: Mam zdjęcia, później wstawie jak to wygląda. Kolczyk żeby nie wystawał musialby mieć chyba 5mm. A miałam normalnie 10mm, tak się przesunął. Teraz nosze 8mm, ale to takie kółeczko, więc ma wystawać. Boję się, że on dalej będzie migrował, juz mam blizne, widac gdzie był poczatkowo, nie chce pewnego dnia zobaczyć, że mam rozerwany pępek :( Podobno mozna to zahamowaćć wyciagając kolczyka by zarósł i przebić na nowo nad zrostem, który zatrzyma migracje. Nikt nie zna innej metody? Nie może jakoś migrować wstecz? :P Jak wyciągnę to będzie wieksza blizna, więc kolczyk bedzie wyglądal beznadziejnie, a i nowego nie chcę przebijac, bo nie chce tego przezywac na nowo, bo po co, "niedługo" zaciążę i już nie będę wkładać zapewne zarośnie... 7 lat i tak mi bez niego łyso, ale jestem zła!

kobietazpazurem
13-05-2011, 20:47
no to jedynie wyjąć i dać sobie spokój :(

Wena
13-05-2011, 21:06
Jak będzie znów migrował to wyjmę :( Po prostu zauważyłam to jakieś 4 lata temu, później widząc go nie widziałam, ale teraz razi mnie lekkie wgłebienie gdzie był na poczatku i że sztanga wisi. Zmieniłam na małego lekkiego kolczyka i się zobaczy.

monibeni
28-08-2011, 12:06
A piercing to ja kocham wrecz :)

Najpierw zaczelo sie niewinnie, kolczyki w uszach po 2 z kazdej strony:) potem przyjaciolki zrobily sobie w nosie w gimnazjum i niedlugo po tym w pepku:) ja cykor, rodzice zabronili i wrecz zakazali, wiec nie zrobilam sobie... ale z wiekiem zdalam sobie sprawe, ze mimo tych 3 lat nadal mam ochote na kolczyk w nosie i pepku, mimo, ze nie bylo juz szalu na to jak w gimnazjum:) utwierdzilo mnie to w tym, ze nie znudzilo mi sie przez pare lat, wiec zrobie teraz i zrobilam <!> :) rodzice kwakali, ale przeszlo im, tylko kazali na czole sobie zrobic hehe

a potem sie uzaleznilam :) aaaah jakie to mile uczucie :P

mam w jednym uchu 4, w drugim 2-ale spoko nadrobie to niedlugo napewno:)
w nosku:)
w pepku:)
w jezyku:)
i pod ustami z prawej strony:)

ile to razem? hmm 9, ale byloby 10, tylko ze kosmetyczka mi zrobila kiedys pistoletem na chrzastce w uchu na gorze i mi zaropialo, musialam miec zabieg... do dzis mam blizne tam, ale na szczescie z tylu ucha:)


takze przestrzegam, przed robieniem pistoletem jakichkolwiek kolczykow (mozna tylko w miekkich platkach uszu), bo o ile ja mialam problem, moja przyjaciolka do dzis ma ten kolczyk i jest ok, musiala mi kosmetyczka na nerw jakis trafic czy cos:)

ja u mojego piercing-mena, mam juz znizke dla stalych klientow:D i robie tylko igla, chociaz zawsze dretwieje :D ale czego sie nie robi dla nalogu :)


i jeszcze zaznacze, ze w jezyku mialam 2 razy przebijany kolczyk, bo polknelam kiedys w nocy jak zarlam ciastko <żarłok>:D i mi zarosla dziurka przez noc... masakra :/ a drugi raz tez przebijalam pod ustami, bo sciagnelam go na pare h, bo musialam w pracy no i wyobrazcie sobie, ze zarosla dziurka po tych paru h... podobno to wina tego, ze mam dobra przemiane... ale nie poddalam sie i mam spowrotem te kolczyki cholerne :D heheh nie wyobrazam sobie je wszystkie zdjac i tak zyc :placz:


a to moj najnowszy nabytek, ten w chrzatce malutkiej :)
45591

Alexandraa
06-10-2011, 10:18
Monibeni, o nie, w tej chrząstce bym sobie nie przebiła. :D W języku mam ale chrząstka to dla mnie jakaś masakra. :D

DiamondShine
08-10-2011, 21:25
ja mialam w pępku ale wyjęłam przez ciaze i teraz juz mi sie nie chce wkładać... miałam w nosie ale wyjęłam bo mi sie goić nie chciał;/;/ a pozatym nigdzie nie moglam znalezc takiego malutkiego kolczyka i tego co mialam to brzydki byl. aaktualnie mam w jezyku i w uszach po 3 na jednym i dwa na drugim noi w chrzasce tak jak monibeni ale zastanawiam sie nad wyjęciem bo mnie strasznie boli a mam juz 2 miesiace;/

madzivlek
07-12-2011, 12:11
hej:) ja zrobilam sobie w pepku kolczyk:P .. i jak dlugo Wam sie goil? to normalne ze jak np smieje sie czy kicham to boli? dodam ze 2 dni temu go zrobilam u kosmetyczki.. w salonie urody.. bez znieczulenia .. i czujecie miedzy kuleczkami ten precik?

nanami7
07-12-2011, 12:36
Madziulek ja tam nic nie czułam... bo mam głęboko zrobiony :) tzn dużo skóry wzięte, a nie że mi wiszą te kulki...

Ja nie pamiętam ile mi się goiło.

DiamondShine
07-12-2011, 13:40
mi sie zagoilo w ok 2 tyg i tez mialam problem bo czuam ten precik ale bylo wszystko ok;) trzeba dbac moja kolezanka nie dbala i ma juz rok i caly czas jej ropieje i glupia nie wyjmie ... kosmetyczka mi powiedziala zebym sie nie schulała jak swiezy byl bo mnie bolec moze. ale kompletnie nic mnie nie bolalo ;)

madzivlek
07-12-2011, 18:06
kupilam mas tribiotic i bede pare dni smarrowac i woda utleniona obmywac.. a tez tak mialas DiamondShine (http://forum.wzorki.info/members/13831-diamondshine.html) ze jak sie smialas to bolal ? lub kichalas? przemywalas woda utleniona..?

DiamondShine
07-12-2011, 18:38
nie nie bolalo mnie jak sie smialam albo kichalam ale to zalezy od czlowieka osobno ;) tak przemywałam wodą utlenioną :) i smarowałam maścią ale nie pamietam jak sie nazywała :) ale ta masc co Ty masz to ona dobra jest. mialam ja na tatuaz

Evelyn.
07-12-2011, 20:18
madeziulek spróbuj zamiast wody utlenionej riwanolu i pamiętaj, że tribiotyk tylko 7 dni działa...

Agnieszka Praska
07-12-2011, 20:37
tribiotyku nie polecam, jest tlusty i zapycha przez to rana nie oddycha i wogole sie dziwie ze przeskolona pierserka ci ja polecila:o:/:
zamiast tego i wody utlenionej zaopatrz sie w octenisept;)
obserwuj czy ranka goi sie prawidlowo i czy tam gdzie przebiega przeklucie skora nie czerwienieje ;) bo to moga byc pierwsze objawy migracji kolczyka ;)
a wogole to podziwiam ze dalas sobie dziurkowac brzuszek kosmetyczce ;)

germana
07-12-2011, 21:52
ja tez nei polecam tribioticu już pomijam to co zauważyła agulusia ale dodam że stosowanie maści jakby nie patrzeć z antybiotykiem jest nie wskazane do tego typu spraw jak kolczyki/tatuaż ( co prawda ma swoich zwolenników).

Ja przemywam osobiście solą fizjologiczną... i wszystko pięknie się goiło... najważniejsze żeby nie dopuścić do zabrudzenia i nie dotykać kręcić brudnymi palcami co chyba najczęściej się zdarza.
a miałam 14 kolczyków w uszach... w języku kiedyś i w sutku ^_^
Na sutku sól fizjologiczna sprawdziła się rewelacyjnie!!
Po zagojeniu raz na jakis czas gotuje kolczyk i przemywam spirytusem rozcienczonym z sola fizjologiczną lub skinseptem ;p

Evelyn.
07-12-2011, 22:01
tribiotyku nie polecam, jest tlusty i zapycha przez to rana nie oddycha i wogole sie dziwie ze przeskolona pierserka ci ja polecila:o:/:
zamiast tego i wody utlenionej zaopatrz sie w octenisept;)
obserwuj czy ranka goi sie prawidlowo i czy tam gdzie przebiega przeklucie skora nie czerwienieje ;) bo to moga byc pierwsze objawy migracji kolczyka ;)
a wogole to podziwiam ze dalas sobie dziurkowac brzuszek kosmetyczce ;)
ja się uczyłam na kursie,że tribiotyk...myślę, że to zależy od szkoleniowca, ale sprawdzę też ten octenisept...wiesz agulusia ja jestem kosmetyczką, a też mam szkolenie z bodypircingu;) swoim klientkom polecam też sól fizjologiczną i riwanol...przekłuwam od wielu lat i nigdy nie miałam skarg... łącznie przekłułam około 900 razy łącznie pępki języki wargi brwi chrzęści(nosów igłą i uszu pistoletem nie licząc)

a już wiem skąd znam nazwę...mam ten środek:Pale przemywam nim przed... uszy i czekam minutkę..

Agnieszka Praska
08-12-2011, 07:41
Evelyn ty masz szkolenie a 90% kosmetyczek nie ;)
i powaznie octenisept lepszy jest, nie dosc ze nie szczypie to swietnie zdezynfekuje rane, i przyspieszy gojenie

kochanaa
04-01-2012, 22:21
Ja choruje od zawsze na kolczyka w języku :love: Po prostu uwielbiam takie ! ;)
Ale problem w tym, że mama mi nie pozwala :( Ale obiecuje sobie, że jak już będę dorosła to sobie palne ! :D A co ! :P

kobietazpazurem
06-01-2012, 19:18
kochana ja tez chce w jezyku tylko mi juz mama nie zabrania lecz sama sie boje kurcze...

DiamondShine
06-01-2012, 20:38
nie ma sie co bać w jezyku chociaz tez sie balam. ale w jezyku najmniej boli niz w pepku czy w nosie

kochanaa
06-01-2012, 20:45
No wiesz ja mam dopiero 16 lat :( Wczoraj mi powiedziała, że póki mieszkam pod jej dachem mam sobie nie robić, a jak już będę na swoim to hulaj dusza xD Także jak będę na swoim to sobie sprawie.
Kobietozpazurem też się obawiam że to boli, ale raz kozia śmierć :P Trzeba korzystać póki można xD

emila
10-01-2012, 16:42
Ja też chorowałam na kolczyka w języku, ale już mi przeszło.
Pierwszy kolczyk (w nosie) zrobiła jak miłam 16 lat, rodzicie wyjechali nad morze, więc ja korzystając z okazji poszłam do kosmetyczki. Rodzicie oczywiście mi nie kazali, poinformowałam ich po fakcie i jakoś to przeżyli :P
Kolczyk w nosie mnie bardzo bolał i goiło się ok. miesiąca. Po roku był kolczyk w pępku i tu zero bólu, nawet się niezorientowałam, a Pani już mi kolczyka włożyła, więc ok.
A język trudno się goi i trzeba przez tydzień bardzo uważać co się je, a że kocham jedzenie to u mnie odpada :D

Mari88
24-02-2012, 19:35
ja swój wyjęłam z pępka kilka lat temu ale nadal mam bliznę i dziurkę po kolczyku, dziwnie to wygląda... :-(
Eh błędy młodości...
Za to po dziurce od kolczyka w nosie nie ma ani śladu po wyjęciu!

xsunnyolciax
27-02-2012, 17:00
nie ma sie co bać w jezyku chociaz tez sie balam. ale w jezyku najmniej boli niz w pepku czy w nosie

język jest najbardziej unerwiony, więc chyba powinien bardziej boleć :)
A tu cytat z portalu medycznego "Niezależnie od oceny estetycznej kolczyków w języku, konieczne jest zwrócenie uwagi na aspekt zdrowotny wszystkich rodzajów piercingu, a w szczególności przekłuwania języka. Należy mieć świadomość, że skutkuje to powstaniem otwartej rany, która jest mocno narażona na działanie wszelkiego rodzaju bakterii, w tym zawartych w pożywieniu. Piercing może prowadzić do infekcji, które ze względu na mocne unerwienie języka i jego delikatny charakter bywają bardzo groźne. Nawet specjalne kolczyki do języka nie gwarantują całkowitego bezpieczeństwa tego narządu mowy."
I z praktycznego punktu widzenia- moja kuzynka ma kolczyka w języku i denerwuje sie, bo ciągle nim o coś zaczepia i ją boli :)

DiamondShine
27-02-2012, 17:50
sunny moze ma za dlugi ten kolczyk? ja tak mialam jak zrobilam kolczyka to mialam dlugiego bo oczywiscie mi spuchl i musial byc dlugi ale potem jak zniknela opuchlizna to zmienilam na mniejszy i ja o nic nie zahaczam ani nic sie z nim nie dzieje :) kiedys wyciagnelam doslownie na 2 minuty zeby zmienic sobie kolczyka i normalnie tak mi dziwnie bez niego bylo :) ja mialam jak wspominalam w nosie ale zle mi sie goilo bolalo i wyciagnelam... i mam w pepku to w jezyku byl to pikuś mnie w ogole nie bolało :)

rudzielec
27-02-2012, 18:33
ja tez mam w jezyku i bardziejk mi dziwnie gdy go nie mam niz jak go mam, w ogole juz zapomnialam ze go posiadam:D mam go juz zaraz bedzie 6 rok. bałam sie straszliwie, ale poszłam, zrobiłam i byłam w siódmym niebie:D potem jezor stał sie olbrzymi, nawet dziąsła mi spuchły, alee po tygodniu było okej:) nie wolno jesc nabiału w czasie gojenia.

milenka_olsztyn
27-02-2012, 19:08
Równie dobrze robiąc paznokcie można jakiejś infekcji dostać... Nie popadajmy w paranoję:)
Ja miałam 2 razy kolczyk w języku ale mi dziąsła się osuwały i musiałam wyjąć niestety...

rudzielec
27-02-2012, 19:10
pomyślałam tak samo jak ty milenka, ale juz nie chciałam sie rozpisywać:)

nanami7
27-02-2012, 20:45
Kasia, mnie w języku najbardziej bolało, ale byłam młoda głupia i się męczyłam z tym bólem. Mam go cały czas, ale drugi raz bym tego nie zrobiła ;]

Kandzik190
08-03-2012, 21:39
Moje pierwsze kolczyki to oczywiscie w uszach :) nastepny w pepku nie bolało... a teraz sama wykonuje kolczykowanie ciala..:]

Alexandraa
13-04-2012, 14:28
A ja w lutym wyjęłam kolczyka z języka po kilku latach noszenia. :D

sztynka
14-04-2012, 22:26
Ja miałam już setki kolczyków w uszach he he i to w róznych miejscach . Normalnie na płatkach i na małżowinie. Jednak po latach okazało się, że mi się nie trzymały i nie goiły za dobrze, bo mam uczulenie na nikiel. Potem miałam ze 3 razy w pępku, ale za każdym razem mimo starań higienicznych itd. miałam ziarninę i ropiała mi rana, więc się poddałam i tym sposobem mam dwie blizny na pępku.
W nosie zrobiłam sobie sama raz w wakacje i nie zagoił się zbyt dobrze, po pół roku moja mała chrześnica niechcący mi go wyrwała z nosa, więc już nie wkładałam.
Jak miałam 20 lat zrobiłam sobie w nosie jeszcze raz, ale u kosmetyczki i w drugiej dziurce zagoił się świetnie i nosiłabym, gdyby nie, to że mam ciągłe zapalenie zatok i katary i sobie podrażniałam ciągle.
Na język chorowałam, ale niestety okazało się , że mam za blisko wiązadełko to pod językiem i żeby przekłuć musiałabym je przecinać chirurgicznie, więc dałam sobie spokój, ale bardzo mi się to podoba.
Teraz nie mam żadnego kolczyka.

Alexandraa
16-04-2012, 11:16
Sztynka, żadna strata z tym językiem. :) Ja już nie mam i jakoś nie rozpaczam. :) Teraz raczej mi się to źle kojarzy. :-p

A co do Twoich eksperymentów z kolczykami to właśnie dlatego się opamiętałam bo nie chcę mieć jakichś blizn.

DiamondShine
16-04-2012, 11:18
a wiecie co od pewnego czasu mam straszna ochote na kolczyka pod wargą z boku... tylko mojemu sie nie podoba, ale chyba go jakoś przekonam bo dluzej nie wytrzymam...

Kamcia20
16-04-2012, 12:42
Ja mam kolczyka pod wargą z prawej strony już jakieś 3 lata i w niczym mi nie przeszkadza :) na razie nie myśle by go wyciągać :) troszkę bolało i trzeba bylo sie do niego przyzwyczaić ale nie żałuje :)

DiamondShine
16-04-2012, 12:46
ja bede robic w wardze w maju albo pod koniec tego miesiaca :) zalezy jak z kasa bede stac jak będe robić tatuaż to kolega mi zrobi za jednym razem tatuaz i kolczyka w bardzo fajnej cenie :D a powiedzcie mi czy jak sie zrobi swiezego kolczyka mozna do solarium albo na sloneczko sie opalac??

Alexandraa
16-04-2012, 13:07
ja bede robic w wardze w maju albo pod koniec tego miesiaca :) zalezy jak z kasa bede stac jak będe robić tatuaż to kolega mi zrobi za jednym razem tatuaz i kolczyka w bardzo fajnej cenie :D a powiedzcie mi czy jak sie zrobi swiezego kolczyka mozna do solarium albo na sloneczko sie opalac??


Nie mam pojęcia ale jeśli chcesz jednocześnie tatuaż robić to tego raczej opalać nie wolno.

Co do kolczyków na twarzy to już się tutaj wypowiadałam. Fajna sprawa (to znaczy kiedyś bo teraz już mi przeszło). Ale potem zechcemy wyciągnąć i zostaje ślad.

DiamondShine
16-04-2012, 13:11
Alexandraa co do tatuaza to wiem, że nie wolno opalać ale przyznam się szczerze, że jak robiłam pierwszego tatuaża na drugi dzień poszłam do sauny a po 3 dniach do solarium ... Dzięgi Bogu nic sie nie stało chociaż miałam stracha...

co do kolczyków, zdaje sobie sprawę z tego, że kiedyś mi to przejdzie i będę chciała wyciągnąc i będę biła się w głowe po co go robiłam... ale jeszcze chce pokorzystać puki młoda jestem :d nie zrobie sobie raczej kiedy 40lat będę miała :)

nanami7
16-04-2012, 13:59
Diamond ja mam trzy kolczyki i wlasnie jeden pod warga z lewej strony i to jest moj ulubiony ! :D

nie żebym Cię namawiała, ale zrób sobie ... :P

DiamondShine
16-04-2012, 14:05
nanami a zrobie a co mi tam :D

kobietazpazurem
17-04-2012, 15:36
nanami też taki mam- super, mój ulubiony :D

sztynka
17-04-2012, 16:13
Nie no Kobietko Twój kolczyk wymiata po prostu :D Ogólnie nie mam miłych wspomnień, le dla takiego to bym się poświęciła,jednak teraz to już czuje się za stara :(

kobietazpazurem
17-04-2012, 17:09
przestań, nigdy nie jest się za starym na własne zachcianki :D Nic tak nie poprawia humoru kobiecie jak coś nowego :)

DiamondShine
17-04-2012, 17:53
zgodze sie z Sandra... np. moja mama miala zawsze ochote na tatuaz ale nie zrobila... dopiero teraz pomimo ze jest babcia ;) w koncu sie skusila !

a co do tego kolczyka... mojemu niestety on sie nie podoba w tym miejscu.. ale jakos go przekonam do tego a jak nie to wbrew niemu zrobie . wystarczy ze mi sie bedzie podobal.

nanami7
17-04-2012, 22:15
w kwestii tatuażu czy piercingu to wydaje mi się, że tak jak Sandra pisze to sprawa indywidualna ;). Powiedz mu Kasia, że kolczyk zawsze można wyciągnąć :).

kobietazpazurem
17-04-2012, 22:30
Diamond mój facet nic nie wiedział nawet , że robię kolczyk, poszłam zrobiłam i wróciłam z plastrem na kolczyku bo tak mi kazali pierwszego dnia nosić. A on w końcu powiedział ,ze ładnie i tyle miał do gadania hehe

DiamondShine
18-04-2012, 14:13
no zrobie zrobie bo sie napaliłam ;) kolega od tatuaza mi zrobi w cenie promocyjnej bo tez przekluwa czesci ciala.

rudzielec
18-04-2012, 22:41
dziewczyny mi to sie marzy kolczyk w tym miejscu ale na zdjeciu ma kolczyk zbyt taki duży, ja bym wolała jakies malutkie oczko. tylko wiem, ze jakbym zrobila to byłaby wojna w domu:D juz o tatuaze sie burzy, powiedzial ze z pisanka chodzil nie bedzie:(
źródło http://mojswiaaat.bloog.pl

milenka_olsztyn
19-04-2012, 07:55
hehe ja już chyba z takich rzeczy wyrosłam :) kiedys też mi się tak z boku podobał ale teraz jakoś już nie... :)

Nnisiaa
20-04-2012, 07:24
ja tez dl;uuugo chorowalm na kolczyk pod warga z boku.... ale jakos teraz wydaje mi sie ze to juz nie te lata na takie bajery :P i mam jedynie w pępku i w jezyku :)

dzidzia1987
20-04-2012, 09:44
więc dołączam do grupy:przytul: ja też mam kolczyk pod wargą z lewej strony i wcale nie żałuję.
Jak miałam chyba 16 lat zrobiłam w studiu kolczyk w brwi-po jakims czasie dziurka się już ,,wyrobiła'' wiec kolczyk wyciagnelam i juz sama zrobilam sobie w nosie:P ale niestety coś mi się źle goił więc wyciagnełam, no i na końcu przebiłam sobie sama dziurkę pod wargą;) super sprawa, uwielbiam go..ale się troszkę znudził więc jakiś czas temu zrobiłam sobie sama dziurkę nad wargą z drugiej strony,szkoda bo krzywo poszedł i źle się układał wiec od razu wyciągnełam ale właśnie wczoraj zaś mnie chęć na niego wzieła, mąż mówi że ten co mam wystraczy...najwyzej spod wargi wyciągnę i będę tylko nosić nowy nad wargą:P zobaczę co będzie lepiej wyglądać...

kobietazpazurem
20-04-2012, 12:04
nad wargą mi osobiście się nie podoba. Wolę pod wargą :) A co do nosa też się szykuję na kolczyk w nosku :D

rudzielec
20-04-2012, 12:56
mi sie nigdy bie podobalo ani na dole ani na gorze wargi po bokach. wysyp sie zrobił tego, kazda dziewczyna praktycznie go miała.


ja miałam w nosie kilka lat i przypadkowo jakos zahaczyłam i mi wypadł, pozniej jak chciałam go włożyc to strasznie, ale to strasznie bolało, wiec dalam sobie spokoj.

Paulka
20-04-2012, 13:01
dzidzia ja odradzałabym przebijanie samemu sobie miejsc na twarzy dlatego ze mozesz poranić sobie neryw, ktorych na twarzy nie brakuje :o

DiamondShine
20-04-2012, 14:50
ja mialam w nosie ale zle mi sie goil i wyciagnelam :(

dzidzia1987
20-04-2012, 18:11
Paulka wiem jakie moga byc tego konsekwencje...ale tak samo moga mi zrobic w salonie. Wiem, ze ucho to nie twarz, ale mialam juz maly wypadekw salonie, babka zle przebila mi ucho i nie moglam nosic kolczyka,zrobila dziurke za blisko krawedzi ucha i jak wlozyla mi kolczyk to prawie przerwala skore....no i po kolczyku w tym miejscu...
Ale dzieki za troske:ok:

DiamondShine
21-04-2012, 08:42
a wiecie co.. opowiem wam o głupocie ludzkiej... moja mama czesto oglada cos w tv o wypadkach nie wiem jak to sie nazywa dokladnie i mi mowila o kolczykach w jezyku. jak jechali autami dwoma kabrioletami w jednym dziewczyna a w drugim chlopak i tak jechali rownomiernie i sie calowali obydwoje mieli kolczyka w jezyku . i wyjechalo im cos i zamiast obydwoje zwolnic rownomiernie to jeden zachamowal odrazu i poszly glowy... i pokazywali podobno nawet jak kolczyki byly zachaczona o siebie. okropne..

ajda***pazurki
21-04-2012, 14:18
ja posiadam kolczyki w uszach jak większość z nas pewnie ale posiadam również od ok 7 lat w pępku co było moim marzeniem naszczęście spełnionym^_^ a z 1,5miesiąca temu coś mnie naszło i przebiłam nos. ale jeszcze sie nie zagoił niestety mam nadzieje że wkrótce się zagoi. a co do pępka to nie wyobrażam sobie niemieć kolczyka jak wyciągam to tak jakby jakaś cześć mnie brakowała

nanami7
21-04-2012, 15:37
Ajda z pępkiem mam dokładnie to samo... jak zdejmę to też mi czegoś brakuje i ten brzusio taki "goły" :P

hersa
22-04-2012, 12:28
To chyba każdy tak ma, jak wyjmę z nosa to jakoś tam "łyso" jest :P tak samo sobie nie wyobrażam braku tatuażu na stopie, a jak wyjmę kolczyk z języka to mi się język przykleja do podniebienia i wydaje mi się że dziwnie mówię, tak to już jest jak się przyzwyczaimy :)

nanami7
22-04-2012, 14:21
Co do języka, to ja mam wrażenie że mi się sepleni trochę hihi :P :P

rudzielec
22-04-2012, 14:28
z jezykiem mam to samo:D za lekko mi bez niego:D

ajda***pazurki
22-04-2012, 22:16
tak Nanami tak jakoś goło.

Alexandraa
19-06-2012, 14:07
Paulka wiem jakie moga byc tego konsekwencje...ale tak samo moga mi zrobic w salonie. Wiem, ze ucho to nie twarz, ale mialam juz maly wypadekw salonie, babka zle przebila mi ucho i nie moglam nosic kolczyka,zrobila dziurke za blisko krawedzi ucha i jak wlozyla mi kolczyk to prawie przerwala skore....no i po kolczyku w tym miejscu...
Ale dzieki za troske:ok:


Ale jak zrobisz w salonie to zawsze możesz się potem ubiegać o odszkodowanie, zawsze coś. Jakaś kasa na maści, leki. A jak sobie sama krzywdę zrobisz to nic Ci nie zostanie.

kasiulka81
11-05-2013, 15:28
Evelyn Oj nawet nie wiesz jak kusisz :D Problemem nawet nie jest ta odległość do Ciebie, jak to że panicznie boję się igły :( A tak na marginesie, czy po takim zabiegu trzeba jakoś specjalnie o te miejsce dbać?? Czy można się opalać??? Przepraszam, że nie w temacie pytam, ale naprawdę od pewnego czasu rozważam zakup kolczyka w komplecie z dziurką w pępku :P więc i może na temat trochę to pogawędka :skacze:


przeniesione ;)

nanami7
11-05-2013, 22:05
ja na poczatku smarowalam mascia TRibiotic i nie moglam sie kapac w basenie/morzu/jeziorze przez jakies 3 tygodnie. Mylam sie normalnie ale przez kilka dni mialam zaklejone to miejsce jak sie kapalam zeby nie zamoczyc. Mialam wtedy 15 lat i stosowalam sie scisle do zalecen pani ktora mi robila piercing. Kasiulka bol moze i poczujesz ale bez przesady ... to trwa chwilke...

Mad
13-05-2013, 12:49
No to się dopiszę do grona bo mam kilka ... zachcianek :D
uszy - standardowo po jednym jak wszyscy
język - jedna sztuka
pępek - jedna sztuka
łechtaczka - jedna sztuka
tatoo - jedna sztuka

Więcej żelastwa nie planuje póki co a co do innych rzeczy nie wykluczam :D
Uprzedzając pytania - nie, żaden nie bolał , coś jak dziabnięcie komara najwyżej, gojenie lux ... :D

kiwaczek2
13-05-2013, 18:41
:wow:łechtaczka!

Ja z kolei miałam w nosie (wyjełam, bo nie wiem co )
w pępku tez wyjełam (bo przytyłam i nie ma co pokazywac)

mam w brwi jedynie
no i w uszach jakieś 5 będzie

i póki co jeden tatuaż

nanami7
13-05-2013, 23:24
o matko i córko, w łechtaczce ? wrrrr nie wyobrazam sobie tego :D az musze wygooglowac z ciekawosci :D

a że tak zapytam z ciekawosci :

Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

Mad
13-05-2013, 23:48
Tak, bo spośród kilku rodzajów przekłuć wybrałam tą właśnie opcję która się na "coś" przydaje ;)

Patrysia_-^-_
12-06-2013, 16:09
Ja akurat kolczyk w pępku robiłam sobie sama, specjalnie do tego kupiłam sobie sprzęt mimo że nie mam o tym pojęcia. Zrobiłąm sobie również kolczyk w brwi i mam zamiar zrobić ich jeszcze więcej

Patrycja_92
13-06-2013, 01:18
Bez urazy ale nikt tutaj gratulować Ci nie będzie. Przekłuwanie ciała to nie malowanie rzęs, żeby robić na własną rękę, nawet pewnie nie wiesz ile nerwów nogłaś naruszyć przekłuwając sobie sama brew, mogłas spowodować opadnięcie powieki lub porażenie innego ważnego mięśnia twarzy i okaleczyć się na całe życie ( dla przykładu spójrz na Paris Hilton, podobno jej kosmetyczka uszkodziła nerw podczas jakiegoś tam zabiegu i na wszystkich fotkach widać ze lewe oko ma przymknięte zawsze). Jeśli Cie to interesuje to idź na kurs piercingu, niech Ci powiedzą dokładnie na co uważać i kolczykuj dalej, tylko broń boże nie waż się robić tego na innych ludziach bez specjalnej wiedzy, bo o ile przy przekłuwaniu pępka do uszkodzenia jest " tylko" odszewna, to przy brwi i języku powikłania są dużo gorsze :))

Zuuzaneczka
18-06-2013, 23:55
Bez urazy ale nikt tutaj gratulować Ci nie będzie. Przekłuwanie ciała to nie malowanie rzęs, żeby robić na własną rękę, nawet pewnie nie wiesz ile nerwów nogłaś naruszyć przekłuwając sobie sama brew, mogłas spowodować opadnięcie powieki lub porażenie innego ważnego mięśnia twarzy i okaleczyć się na całe życie ( dla przykładu spójrz na Paris Hilton, podobno jej kosmetyczka uszkodziła nerw podczas jakiegoś tam zabiegu i na wszystkich fotkach widać ze lewe oko ma przymknięte zawsze). Jeśli Cie to interesuje to idź na kurs piercingu, niech Ci powiedzą dokładnie na co uważać i kolczykuj dalej, tylko broń boże nie waż się robić tego na innych ludziach bez specjalnej wiedzy, bo o ile przy przekłuwaniu pępka do uszkodzenia jest " tylko" odszewna, to przy brwi i języku powikłania są dużo gorsze :))
Słyszałam o osobach które samodzielnie przekłuwają pępek (nie wiem jaka to oszczędność, ja w Wawie zapłaciłam za to 60zł !) ale żeby sobie przekłuć brew? :o

Martusia098
27-08-2013, 11:41
barbarzyński zwyczaj te całe kolczyki w brzuchach nosach brwiach i reszcie miejsc :P a jak sobie pomyśle o języku to mnie aż ciary przechodzą :P


Nie podobami sięto. I mysle, ze facetom normalnym tez nie. To jest kolejna perwersja. Odbieganie od normy.

agnieszka-nails
27-08-2013, 11:59
Bez przesady... kolczyk w pepku to nic zlego... kazdemu sie podoba co innego a to nie znaczy ze ktos moze byc nie normalny jak to okreslilas. Odbieganiem od normy moze byc rowniez tuszowanie rzes bo przeciez to rowniez nie jest naturalne... nie popadajmy w skrajnosci

sztynka
28-08-2013, 18:11
Ja jako głupia nastolatka sama przekułam pępek, nos, ucho na chrząstce. Wdała się infekcja w pępek i dziś jest wielka blizna! Jednym się uda innym nie, jednak stanowczo uważam, że gdybym miała córkę i by chciała, to wolałabym zapłacić u piercera, czy tez dobrej kosmetyczki za przekłucie i mieć gwarancję opieki w razie problemów, zawsze odpowiednio osoba taka doradzi, jak dbać, czy wyjąć. Kolczyk w nosie niechcący ktoś mi uszkodził, ale drugi raz przeklułam już u kosmetyczki. Trwało 10 sek, higiena, nie bolało i ładnie się goiło. Jednak sytuacja zmusiła mnie do wyjęcia. Bardzo mi się podobają kolczyki nad górną wargą, takie w stylu pieprzyka. Sama, w życiu, ale u innych bardzo.

agnieszka-nails
28-08-2013, 18:52
Ja rowniez sama zrobilam sobie w uchu kolczyk, przed tym jak zaczyna sie chrzastka... efekt taki ze dziurka jest ale nie moge nic w niej nosic, ani srebra ani zlota tym bardziej metalu bo zaraz puchnie boli i ropieje. Pozniej zrobilam kolejny. troche wyzej platka ucha gdzie zaczyna sie chrzastka. Krew sie lala, nie moglam do konca przebic jakas masakra. W koncu mi sie udalo. Efekt koncowy? Wdalo sie zakarzenie mimo, ze wszystko bylo sterylne i odkarzane w spirytusie, zostala blizna.
W platkach uszu robila mi kosmetyczka jakmialam ok 12 lat wszystko zagoilo sie super. W wieku 18 lat zrobilam sobie w pepku. Po miesiacu mialam orzyjsc na kontrole do piercera czy wszystko jest ok, bylo. Stwierdzil ze "jestem stworzona do rovienia sobie kolczykow bo wszystko szybko i pieknie sie goi"
Uwazam ze takie rzeczy powinni robic osoby doswiadczone i wiedzace co robia. Wole zaplacic niz meczyc sie z zakarzeniami i niechcianymi bliznami a tym bardziej powiklaniami po zlym przekluciu.

Patrycja90
05-01-2014, 20:13
Ja mam w nosie, ale nie noszę go za często.

pat-Rysia
29-01-2014, 21:55
Ja jako głupia nastolatka sama przekułam pępek, nos, ucho na chrząstce. Wdała się infekcja w pępek i dziś jest wielka blizna! Jednym się uda innym nie, jednak stanowczo uważam, że gdybym miała córkę i by chciała, to wolałabym zapłacić u piercera, czy tez dobrej kosmetyczki za przekłucie i mieć gwarancję opieki w razie problemów, zawsze odpowiednio osoba taka doradzi, jak dbać, czy wyjąć. Kolczyk w nosie niechcący ktoś mi uszkodził, ale drugi raz przeklułam już u kosmetyczki. Trwało 10 sek, higiena, nie bolało i ładnie się goiło. Jednak sytuacja zmusiła mnie do wyjęcia. Bardzo mi się podobają kolczyki nad górną wargą, takie w stylu pieprzyka. Sama, w życiu, ale u innych bardzo.

Jestem tego samego zdania, lepiej iść zapłacić...szkoda, że nie byłam taka mądra kilka lat temu:D Też teraz bliznę, bo chciałam mieć kolczyk w pępku. Robiła mi znajoma, która robiła też sobie i ma kolczyk do dzisiaj. Można przekłuwać bliznę?

sandrus
30-01-2014, 11:41
jak miałam 16 lat to zrobiłam sobie w nosie(u profesjonalisty)
Ponosiłam ze dwa lata i wyjęłam ,bo zaczęłam troche pracowac i nie mogłam go nosić.
Dziurka zarosła,ale ślad został :)
Na dzień dzisiejszy(ponad 15 lat temu to robiłam)Jak się patrzy na mój nos to wygląda to tak jakby dziurka była "czynna".
Nie przeszkadza mi to,ale czasem sobie myślę,że skoro nie mam kolczyka to po co mi ta dziura,że mogło by jej nie być :)...
albo zeby zrobić sobie raz jeszcze w tym samym miejscu chociaż ktoś mi mówił,że mogą tam być zrosty???
Tak???
Ktoś się na tym zna?
W pępku zrobiłam sobie sama ,100 lat temu jak byłam piękna i młoda i nie miałam jeszcze dzieci :P
Ale też go już nie nosze od długiego czasu.

Podoba mi się też pod dolną wargą z boku,ale widziałam dziewczynę,która taki miała i dziurka mimo,że nie używana wygląda tak jak ta w moim nosie :)

nanami7
02-02-2014, 15:51
Moga byc zrosty. Ja robilam kolezance (w latach liceum jak sie mialo pstro w glowie), dwa razy w tym samym miejscu i myslalam ze mi zejdzie, albo conajmniej zemdleje... nie polecam !!

sandrus
06-02-2014, 14:07
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

Kamillka
06-02-2014, 14:56
No to laska pojechala... dla mnie dramat te igly

marylin
07-02-2014, 09:37
Ech...trzeba mieć siano w głowie,ciekawe gdzie tak pójdzie...dokądkolwiek:D a blizny zostaną.

mojadroga
12-02-2014, 22:36
Ech...trzeba mieć siano w głowie,ciekawe gdzie tak pójdzie...dokądkolwiek:D a blizny zostaną.

Dlatego właśnie jestem za piercingiem, ale tylko w mało widocznych miejscach, na pewno nie zdecydowałąbym się na kolczyk w nosi, albo języku. Być może pępek, albo brew.

sandrus
12-02-2014, 23:45
Dla mnie mało widoczne miejsce to pępek i jezyk a widoczne to brew i nos...:)

GrotaBryza
25-04-2014, 15:01
Wszystko jest dal ludzi,ale uważam ze akurat pod tym względem nie można przesadzić bo w praktyce zamiast czegoś ładnego oszpecimy się. Osobiście nigdy życiu bym się na to nie zdecydowała.

sora-imagica
25-04-2014, 21:54
Ech...trzeba mieć siano w głowie,ciekawe gdzie tak pójdzie...dokądkolwiek:D a blizny zostaną.

No właśnie rzecz w tym, że blizn nie będzie, bo proces pokazany na filmiku to najprawdopodobniej play piercing. Od piercingu różni się tym, że jest na chwilę - do zdjęć, do projektu czy eventu. Blizna potrzebuje nieco więcej czasu niż kilka godzin ;)

marta28
22-05-2014, 09:41
marzy mi się kolczyk w wardze, ale może kiedyś ;)

GrotaBryza
18-06-2014, 14:16
To nic innego jak kwestia naszego gustu i stylu,mi osobiście nie bardzo się to podoba i uważam,ze kolczyki w uszach w zupełności wystarczą,nie potrzeba upiększać się na siłę,chociaz zawsze można je zdjąć,nie zostają na całe życie jak tatuaż.

Qeef
08-07-2014, 15:02
Jestem podobnego zdania ;). Sama mam tylko po jednej dziurce w każdym uchu i na moje potrzeby to zdecydowanie wystarcza. Też nie podoba mi się nadmierny piercing u innych, aczkolwiek staram się nie negować tego tylko dlatego, że mi się nie podoba.

GrotaBryza
22-08-2014, 12:19
Właśnie tak,to czyjś osobisty wybór i nie ma się do czego przyczepić,w końcu każdemu się podoba co innego,dla mnie to moda która szybko mija,podobnie zresztą jak tatuaże.

nanami7
24-08-2014, 17:21
Tylko kolczyk można bez problemu wyjąć i dziura zarosnie a z tatuazem nie jest tak łatwo... :)

GrotaBryza
05-12-2014, 10:27
Teoretycznie ponoć też można go usunąć ,ale to już pytanei do specjalisty i obawiam się,że miejscu tatuażu na pewno pozostanie blizna albo znaczne zaczerwienieni bo bardzo podrażnimy swoją skórę.