PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zdobyc klientki???



Strony : [1] 2 3

donna69
08-05-2009, 18:08
Jak napewno wszyscy wiemy mamy na calym Swiecie ten dziwny kyzys.
Wiele koleżanek narzeka na brak klijetek lub na ich drastyczne zminimalizowanie.
Wiele kosmetyczek również mowi ze Kobietki przeciągają terminy,jak przychodzily co 2-3 tygodnie,tak teraz i co 6-7 tygodni robią dopiero następny terminek.

Jak u was wyglada ta sytuacja?
Czy robicie jakies extra zeczy,bonusy zeby klientki zachęcić do czestrzych wizyt?
albo trochę zniżacie ceny waszych zabiegów i pazurków??????

annie82
08-05-2009, 18:32
Ja nie zniżyłam cen. Dlaczego mam je obniżać skoro produkty do tipsów drożeją? Podchodzę do tego tak: skoro kogoś nie stać na moje usługi to trudno, niech zrobi za 30zł u jakiejś laski i po tygodniu zostanie bez tipsów :D. Chytry dwa razy traci:)

pisiowa21
08-05-2009, 18:41
a ja biore 35 i trzymią 1,5miesiaca nie rozumiem jak ktos pisze ze te za 30 trzymia tydzien
jestem ciekawa czy takie osoby brały odrazu 50czy też wiecej....:[


a wracając do tematu to ja mieszkam na wiosce i odczułam ten kryzys choc kasuje mało
ludzie nie maja kasy tak jak miałam kilka klientek na dzien terazm mam nieraz tydzien nawet wolny albo jakies dopełnianie tylko:(
KLIENtki Wracajcie:/:

donna69
08-05-2009, 18:44
nio wlasnie,

a ztymi klijetkami to naprawde jest rozniscie.ja nie powiem ze mam mniej,bo sa to stale ktore przychodza juz dlugo,ale jest wiele tez ktore przychodza naprawde zadko przedewszystkim mlode dziewczyny ktore studiuja jeszcze,
tak sie wlasnie nad nimi zastanawialam zeby moze zrobic takie wakacyjne cosik i dac im rabacik po 5 Euro.
albo np.za nowa klijetke 10 euro przy nowym modelazu,problem jest w tym ze nie mam za duzo miejsca w kalendarzu na nowe.
co wy na to?

pisiowa21
08-05-2009, 18:51
ja ci powiem ze tez tak myslałam ze za nowa klientke przyprowadzona mały rabacik:D
byle do przodu:)


dziekuje za poparcie co do jakosci usług za grosze....

donna69
08-05-2009, 19:07
grosze czy nie grosze,kazdy powinien sam wiedziec ile chce brac za usluge.
mozna i za 100 zl do dupy pazury dostac a za dyche beda sie trzymaly ile sie da.
to nie od ceny zalezy lecz od Stylistki i jej wykonywanej pracy.

daruniunia
08-05-2009, 19:09
No fajny pomysł,
Annie82 A ja za typsy kasuje 30zł i też długo trzymają!!

donna69
08-05-2009, 19:32
Ja nie zniżyłam cen. Dlaczego mam je obniżać skoro produkty do tipsów drożeją? Podchodzę do tego tak: skoro kogoś nie stać na moje usługi to trudno, niech zrobi za 30zł u jakiejś laski i po tygodniu zostanie bez tipsów :D. Chytry dwa razy traci:)

mi nie chodzilo tylko i wylacznie o ich znizenie,ale i o to czy macie jakies pomysly na w razie czego,
slyszalam nawet ze co poniektore studia maja dwojakie ceny.
jedne sa wysokojakosciowymi zelami po wyzszej cenie,
drugie tanszymi produktami po nizszej.
czy to ma sens?????

Kamis
08-05-2009, 19:40
można zrobić np co 7 tipsy gratis :ok:

pisiowa21
08-05-2009, 19:41
ja to tak se wymyslilam n iedawno
3 wizyta -50%
za nowa klientke rabat
no jak na moje chyba oki w miare

donna69
08-05-2009, 20:11
wiesz 50 % to moze troche za duzo,ale tak do 30 uwazam oki

mala
08-05-2009, 21:30
ja narazie nie mam zadnych bonusow poza tym ze wszystko maja za 25 euro-kwiatki brokat itp itd
na klientki ne narzekam,terminy mam do 3 tyg zajete i mam nowe
od lipca zrobilam tak ze jak przyjda w urodziny to dostana 3 euro lub zdobnienie gratis i jak przyprowadza nowa to tez gratis zdobnienie lub 3 euro (od lipca biore dodatkowo za ozdoby)

seqoya
17-05-2009, 21:53
a ja biore 35 i trzymią 1,5miesiaca nie rozumiem jak ktos pisze ze te za 30 trzymia tydzien
jestem ciekawa czy takie osoby brały odrazu 50czy też wiecej....:[




znam osoby, które rownież mniej biorą i robią naprawde ładne paznokcie, taniej nie zawsze oznacza gorzej :)

Co do kryzysu, to na paznokcie zniżek nie robie, jedynie promocje mam od otwarcia salonu ale to tylko na okres trzech miesiecy, ale czasem jak jest drobny dodatek do frencha itp, to jak mam stałą klientkę nie liczę, ale np przy zabiegach kosmetycznych zawsze dorzucam jakieś gratisy i powiem szczerze, że jest to bardzo skuteczna metoda. Dzięku temu zyskałam klientki, które przez wiele czasu chodziły do innej kosmetyczki, poczta pantoflowa szybko sie roznosi. Kobietki bardzo lubią gratisy :) Dla nas czasem jest to praktycznie minimalna strata, ale za to potem ogromny zysk.

barbara_kawka
18-05-2009, 09:33
ja jestem pisiowa tego zdania ze to jest tylko takie gadania na niekozysc kolezanek ktore taniej biora... na tej zasadzie : idz do tej co bierze malo a bedziesz miec kupe zamiast pazurow ... a guzik prawda.... czesto jest tak ze my robiace w domu nawet lepiej robimy pazurki.... wiekszy wybor ozdob mamy itp itd!!

pisiowa21
18-05-2009, 09:43
mi powiedziała kumpela że chodzi do babki do salonu.I że nie dosyć ze kobieta tipsa jej na super glue przykleiła wzieła za french 95zł to po 5dniach jej odleciały.
Teraz laska sie tak przejechała ze juz do mnie tez przyjsc nie chce...

A co do ilosci ozdób to własnie to zauważyłam ze dziewczyny w domu naprawde maja tego sporo u nas w salonach w Nakle to jest cieniutko z wyborem...Nawet brokatów nie ma fajnych

seqoya
18-05-2009, 10:02
ja jestem pisiowa tego zdania ze to jest tylko takie gadania na niekozysc kolezanek ktore taniej biora... na tej zasadzie : idz do tej co bierze malo a bedziesz miec kupe zamiast pazurow ... a guzik prawda.... czesto jest tak ze my robiace w domu nawet lepiej robimy pazurki.... wiekszy wybor ozdob mamy itp itd!!

Pewnie często tak jest, ale nie zawsze, bo naprawde czesto bywa tak że osoby które robią w domu robią to naprawdę kiepsko. I same tego nie widzą, uważając że pazurki w ich wykonaniu są super. Nie ma zasady, tak samo można nadziać się w salonie jak i w domu ;)
Poprostu część osób bardziej ceni swoją pracę. Osobiście czy w domu czy w gabinecie nie zrobiłabym paznokci za 40 zł
Co do ozdób to dobrze mieć wybór, ale jak jest zbyt duży, to też panie często nie mogą się zdecydować ;)

daruniunia
18-05-2009, 11:31
Znam taką osobę która jest w trakcie szkolenia (akryl) i już uważa się za wielką stylistke. Bierze 50zł a z tego co mi kol. opowiadała to mówiła mi że tipsy odleciay jej nawet nie po tygodniu, były brzydko zrobione, jak jej robiła to ją strasznie bolało, a jak jej zwróciła uwagę to mówiła że jak chce się pięknie wyglądać to trzeba pocierpieć. Po za tym z jej skurek po prostu lała się krew!!!

barbara_kawka
19-05-2009, 10:55
Pewnie często tak jest, ale nie zawsze, bo naprawde czesto bywa tak że osoby które robią w domu robią to naprawdę kiepsko. I same tego nie widzą, uważając że pazurki w ich wykonaniu są super. Nie ma zasady, tak samo można nadziać się w salonie jak i w domu ;)
Poprostu część osób bardziej ceni swoją pracę. Osobiście czy w domu czy w gabinecie nie zrobiłabym paznokci za 40 zł
Co do ozdób to dobrze mieć wybór, ale jak jest zbyt duży, to też panie często nie mogą się zdecydować ;)
juz gdzies kiedys to pisalam... u mnie panie nie decyduja o zdobieniu ... przede wszystkim wywiad : jakie kolory lubi , jak sie ubiera najczesciej... a poza tym idzie obadac jaka jest klientka... takiej szarej myszce napewno nie zrobie oczojebnych paznokci... bo zwyczajnie bedzie sie z nimi zle czula.... trzeba miec pomysl przede wszystkim bo jak dasz ozdoby do wybierania klientce to sie nigdy nie zdecyduje....

stella
19-05-2009, 13:12
mi powiedziała kumpela że chodzi do babki do salonu.I że nie dosyć ze kobieta tipsa jej na super glue przykleiła wzieła za french 95zł to po 5dniach jej odleciały.
Teraz laska sie tak przejechała ze juz do mnie tez przyjsc nie chce...

A co do ilosci ozdób to własnie to zauważyłam ze dziewczyny w domu naprawde maja tego sporo u nas w salonach w Nakle to jest cieniutko z wyborem...Nawet brokatów nie ma fajnych


pisiowa moze uznasz ze to glupie z mojej strony tym bardziej ze naprawde nie duzo bierzesz oplaty za pazorki ale moze zaproponuj jej 15 lub 20 zl zeby sie przekonala???? jezeli da sie namowic to zyskasz klientke,!!!!

;)

barbara_kawka
19-05-2009, 17:27
pisiowa moze uznasz ze to glupie z mojej strony tym bardziej ze naprawde nie duzo bierzesz oplaty za pazorki ale moze zaproponuj jej 15 lub 20 zl zeby sie przekonala???? jezeli da sie namowic to zyskasz klientke,!!!!

;)

no to raczej nie jest dobra rada.... za taka kase to sobie nie warto kregoslupa meczyc ....

Gość
19-05-2009, 17:45
"ja jestem pisiowa tego zdania ze to jest tylko takie gadania na niekozysc kolezanek ktore taniej biora... na tej zasadzie : idz do tej co bierze malo a bedziesz miec kupe zamiast pazurow ... a guzik prawda.... czesto jest tak ze my robiace w domu nawet lepiej robimy pazurki.... wiekszy wybor ozdob mamy itp itd!!"



Jest dokładnie tak jak mówisz!! Do mnie przychodzi laska która robiła od 2óch lat paznokcie w renomowanym salonie w centrum sosnowca... Jak się dowiedziała że ja (w sumie można powiedzieć sąsiadka z następnej wsi) robię żele i przyszła pooglądać co się wieści w moim kufrze to się za głowe złapała z przerażenia! Powiedziała że tyle ozdób to ona w życiu w tamtym salonie nie widziała....

Anna Kosińska
19-05-2009, 18:14
masz racje Barbaro..stella chyba trzeba ciebie przeszkolic..hihii;)Paznokcie za 15 zl...czy wy oszalalyscie juz inaczej tego nie da sie ujac..kregoslup to duza sprawa,wliczajac co musimy wdychac kazdego dnia oczywiscie gdy robimy stylizacje codziennie,poniektore pracuja w domu i nie maja czasmi odpowiednich warunkow,nie wpominajac ze jestem az wrecz pewna ze niektore z was nie pracuja w maskach,rekawiczkach,okularach,nie posiadaja pochlaniacz pylu,siedza na niewygodnych krzeslach waszym zdaniem moze wygodnie ale nie jest to tak do konca,bez odpowiednich cwiczen,dretwieniu dloni bez konca moge wymieniac a po paru latach daje piec lat gora zobaczycie jakie dolegliwosci was dopadna,a potem a jak to sie moglo stac..i pozostaje dlugie leczenie,potezne wydane pieniadze lub wogole niezdolnosc juz do tej pracy..na prawde czasami wyobrazni brak nie obrazajac tu nikogo..tylko pisze wam brutalna prawde o tym zawodzie..czasami czytam tu na prawde straszne rzeczy ze az mi rece opadaja..ja jestem stylistkka i nie mam sobie nic do zarzucenia,jezeli cos ja spieprze przyznaje sie odrazu do tego,doswiadczenie w tym zawodzie jet bardzo wazne ..i nadal sie ucze,ucze ucze bo jest to zawod ktory caly czas trzeba szkolic,doszkalac,sledzic nowinki nie tylko na "allegro" ale czerpac wiadomosci z przeroznych zrodel...to ze wy bez kursu to nie znaczy ze jestecie zle lub gorsze,sa perly ktore potrafia bez kursu robic cuda,ale to wy macie wiecej Nam do zarzucenia co czasami nie jest mile,nawet mi to czytac...a jestem z wami tutaj kazdego dnia..

---------- Dodano o godzinie 18:04 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 17:54 ----------

a wracajac co salonow,to pamietajcie,wlascieciele daja jak najmniej funduszy na ozdoby i najlepiej aby byly najtansze,sa wyjatki ale rzadkie i dziewczyny ktore tam pracuja czasami rowniez sie nie staraja jak im placa grosze np.3zl na godzine...jak mozna byc tutaj usatysfakcjonowanym,po prostu smiech...wydajac na asortyment na paznokcie mowie juz o wszystkim o calym dopieszczeniu mozecie przeznaczyc okolo 6000tys.zl i macie wszytko co jest potrzebne kazdej dziewczynie czy stylistce do pazurkow...a moj sprzet to ponad 40.000tys..wydane tylko na mnie sama,to juz przegiecie jak moi znajomi mowia,bo mam doslownie wszystko i mogloby pare innych jeszcze dziewczyn na tym pracowac...to jest temat morze a ja chyba zaczne pisac ksiazki...;)HIHIHI

---------- Dodano o godzinie 18:14 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 18:04 ----------

i jeszcze jedno my jako instruktorzy zdarzaja sie takie dziewczyny ktore probuja podwazyc nawet i nasze zdanie,co nie jet rowniez mile jak i mile do ogarniecia takiej sytuacji..choc z doswiadczenia rowniez wiem ze niektore wogole nie powinny byc instruktorami bo jesli nie ma doswiadczenia zawodowego to co to za instruktor..

czarnulka81
19-05-2009, 18:15
ech....każdy ma inne zdanie

Ja się zgadzam z Anią i ona ma rację.Trzeba się cenić a tym bardziej swoje zdrowie,bo jego nigdy za wiele!

Ja również robię w domku :) Zrobiłam kursik by ulepszyć swoje prace :) Za pazurki biorę przeważnie od 70 zł na razie do żadnego salonu wybrać się nie mogę bo mam małe dzieci.

Myślę że można np. na koniec usługi dodatkowo wymasować klientce rączki jakimś kremikiem lub balsamem :) taki dodatek z pewnością panie zadowoli ;)



Stella troszkę CIę poniosło z tą ceną 15-20 zł szok bo nawet za materiał się nie zwróci nie mówiąc o reszcie.

woszczurku a ty z kąt jestes?? a Z tymi salonami to masz racje że w niektórych to bida ze wszystkim

Anna Kosińska
19-05-2009, 18:30
uper dodatkiem jest wmasowanie nawet witaminy a+e i maly masazyk to relaksuje i daje ulge dla zmeczonych dloni i najtanszy wydatek,ozdoby,za polecenie klijentek do do nastepnych...kupienie duzej oliwki bo cenowo lepiej to wyglada i przelac do mniejszej buteleczki,bez problemu mozna je zakupic puste i dac w prezencie,dodatki typu darmowych cyrkoni na paznokcie,holo,brokat nie przesadzac by klijentki sie rowniez nie przyzwyczaily co chwile mozna cos zmieniac..to nasza wyobraznia niech bedzie najlepszym sposobem na kryzys,ktory przyjdzie i to konkretny..

dzidzia
19-05-2009, 18:59
szczerze mówiąc ja jak na razie nie odczuwam kryzysu , wręcz przeciwnie, aż jestem w szoku bo tych klientek mi przybywa a w sumie zawsze tylko takim zaufanym mówiłam że tipsy robię , no ale czego nie robi poczta pantoflowa...

Anna Kosińska
19-05-2009, 19:07
Dzidzia on Nas jeszcze nie dotknal az tak bardzo ale tak sie stanie i wytrwaja ci ktorzy wiedza jak sobie radzic w kazdej chwili lub znajda dobre sposoby na przyciagniecie klijenta...

seqoya
20-05-2009, 09:23
juz gdzies kiedys to pisalam... u mnie panie nie decyduja o zdobieniu ... przede wszystkim wywiad : jakie kolory lubi , jak sie ubiera najczesciej... a poza tym idzie obadac jaka jest klientka... takiej szarej myszce napewno nie zrobie oczojebnych paznokci... bo zwyczajnie bedzie sie z nimi zle czula.... trzeba miec pomysl przede wszystkim bo jak dasz ozdoby do wybierania klientce to sie nigdy nie zdecyduje....

każdy robi wedle uznania, każda kobieta jest inna i nie każda klientka patrzy na tego typu wywiady przychylnym okiem. Często trzeba wyczuć jak z kim romawiać. Zawsze daje klientce paletę z kolorami i same wyierają co chcą, każdy ma swoje strategie ;)
Wystarczy robić to umiejętnie a podjęcie decyzji nie trwa długo. Np osobiście nie zrobiłabym sobie na paznokciach zdobienia ze swoim ulubionym kolorem ;) A co do szarych myszek, to wbrew pozorom nie do końca się z Tobą zgodzę ;) U mnie realia wyglądają czasem inaczej

barbara_kawka
20-05-2009, 09:34
no tak ale to jest wlasnie indywidualne podejscie... ja dalam przyklad taki tam sobie przyklad bo u mnie tez to roznie bywa.... a wiadomo ze wszystko wychodzi w praniu ....

Jade
28-05-2009, 10:20
Kochani mam do was takie pytanie.Co moge zrobic i jak aby zyskac klientki.W polsce nie bylo by problemu bo mam wielu znajomych a tutaj niestety nie.A jak sa to nie moga miec pazurkow(pracuja w szpitalu)Wstawilam drugi profil na naszej klasie z miejscowoscia gdzie mieszkam i jest sporo dziewczyn.Mam wysylac zaproszenia?Ja juz nie mam zadnych pomyslow,a tak bardzo,bardzo chce robic te pazurki.:(:(:(:(Wrzucac ulotki po domach,ale to tez chyba nie za dobrze bo nie mam ani certyfikatu,ani nie jest to leg.....i sie boje.Moge zarejestrowac sie jako selfemployed ale po co jak nie mam klientek?:(:(:(

dzidzia
28-05-2009, 10:27
kochana tak jak pisałaś , wysyłaj zaproszenia, ja też własnie zrobiłam profil na nk i jeszze kumpele mi u siebie w opisach zrobiły linka do mojej strony z pazurami, na prawdę dużo ludzi już oglądało profil i są już dwie panie zainteresowane :)
najlepiej to wysyłaj zaproszenia osobą z Twojego rewiru że tak powiem , a później to się samo rozniesie. Jeszcze bys mogła zrobic ulotki z numerem telefonu ale tak żeby Twój numer dało się oderwac od kartki , mam nadzieję że mnie zrozumiałaś hehe ,będzie dobrze zobaczysz , jeszcze będziesz narzekac że nie masz dla Nas czasu bo masz taki zapier... :*:*:*

Kamis
28-05-2009, 11:05
rozsyłaj zaproszenia na nk facebookach i innych, ulotki tez możesz w okolicy twojego domu.
najskuteczniejsza jest jak wiadomo poczta pantoflowa, dziewczyny radziły już w innych tematach co zrobić żeby poprawić morale klientek a wiadomo że jak zadowolona wyjdzie to opowie znajomym, a jak jeszcze ceny będą konkurencyjne to sukces murowany :good:

zizia
28-05-2009, 11:14
kochana tak jak pisałaś , wysyłaj zaproszenia, ja też własnie zrobiłam profil na nk i jeszze kumpele mi u siebie w opisach zrobiły linka do mojej strony z pazurami, na prawdę dużo ludzi już oglądało profil i są już dwie panie zainteresowane :)
najlepiej to wysyłaj zaproszenia osobą z Twojego rewiru że tak powiem , a później to się samo rozniesie. Jeszcze bys mogła zrobic ulotki z numerem telefonu ale tak żeby Twój numer dało się oderwac od kartki , mam nadzieję że mnie zrozumiałaś hehe ,będzie dobrze zobaczysz , jeszcze będziesz narzekac że nie masz dla Nas czasu bo masz taki zapier... :*:*:*
wiem. właśnie po pazurkach cię poznałam na nk. ja mam troszkę znajomych i jak na razie droga pantoflowa. to chyba najlepiej działa jak trafi ci się jakaś klientka i będzie bardzo zadowolona to powiedz jej ze zapraszasz ponownie. dobrze jest też na początek dać jakiś rabacik. kuzynka tak w irlandi zrobiła i poskutkowało. teraz ma ful roboty. bo droga pantoflowa działa.:good: a i jeszcze z czym się spotkałam to na allegro ludzie swoje usługi sprzedają.ponoć też działa

Chanti25
28-05-2009, 14:39
rozsyłaj zaproszenia na nk facebookach i innych, ulotki tez możesz w okolicy twojego domu.
najskuteczniejsza jest jak wiadomo poczta pantoflowa, dziewczyny radziły już w innych tematach co zrobić żeby poprawić morale klientek a wiadomo że jak zadowolona wyjdzie to opowie znajomym, a jak jeszcze ceny będą konkurencyjne to sukces murowany :good:
Dokładnie Jade Kamis dobrze radzi :good: ja bym tez tak zrobiła jak On mówi :)

Jade
28-05-2009, 23:33
Wyslalam wszystkim kobitka na nk w swojej miejscowosci zaproszenia mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie i nie bede zalowac:)Troche sie boje:)

aga
28-05-2009, 23:45
i tak trzymać Jade:) rozsyłaj dalej każda reklama się przyda :)

Jade
28-05-2009, 23:53
Az mnie nie zgarna,hihi

dzidzia
28-05-2009, 23:57
Jade czego tu się bac, nic nie stracisz że wysyłasz zaproszenia a możesz duuużo zyskac , bo widac na forum że nam się ślicznie rozwijasz , masz talent kobito !! :*

Jade
29-05-2009, 00:03
Jestes kochana:)dziekuje!!!!

pisiowa21
29-05-2009, 06:58
rozsyłaj zaproszenia na nk facebookach i innych, ulotki tez możesz w okolicy twojego domu.
najskuteczniejsza jest jak wiadomo poczta pantoflowa, dziewczyny radziły już w innych tematach co zrobić żeby poprawić morale klientek a wiadomo że jak zadowolona wyjdzie to opowie znajomym, a jak jeszcze ceny będą konkurencyjne to sukces murowany :good:
popieream:)
ja jak założyłam na NK to mam od czasu do czasu klientki 18km ode mnie jak i nie wiecej normalnie szoks:)
działaj:good:

madzialena
29-05-2009, 07:50
Jade napewno któraś sie skusi na pazurki :) a jak jedna to i druga :)
może pierwsze tipsy rób taniej? tak na 'spróbowanie' :D możesz o tym napisać na swoim profilu.. a potem jakieś rabaciki itp :)
powodzenia Kochana :*
też zaczynam walczyć o klientki..

Jade
29-05-2009, 11:16
No to tak jak bym brala od 20f-30f w zaleznosci od pazurkow to jest cena ok?No i napisalam w profilu - pierwsze pazurki,zdobienie gratis to tak 20f za pierwsze dobra cena czy nie.Napiszcie ile za co bo sie gubie!

Kamis
29-05-2009, 11:41
to zależy od tego ile tam normalnie kosztuje taka usługa, na polskie realia 20F to nie tak mało :P
myślę że na początek jak będziesz brała połowę tego co w tamtejszych salonach powinno być ok,
no i promocje np darmowe zdobienie za pierwszym razem, rabat za polecenie klientki itp

Jade
29-05-2009, 11:52
Mam ulotke salonu gdzie robia polskie kobitki
za Tips french(bialy tips lub bialy zel)od 25-27f
tipsy szklane,zdobienia od 28-32f
zel na naturalne 18f
na obgryzione z przedluzka 29f
uzupelnienia 15f
odnowa 20f
sciaganie tipsow 10f
a przy zakladaniu nowych 6f
kwiatki akrylowe(co u mnie narazie odpada)1f
Ostatnia klientka(angielka )dala mi 30f :)ale sadze ze to duzo jak na poczatek

stella
29-05-2009, 13:05
to zależy od tego ile tam normalnie kosztuje taka usługa, na polskie realia 20F to nie tak mało :P
myślę że na początek jak będziesz brała połowę tego co w tamtejszych salonach powinno być ok,
no i promocje np darmowe zdobienie za pierwszym razem, rabat za polecenie klientki itp


Jade ja tez uwazam ze mniej wiecej 40 do 50% taniej jak w salonie, przynajmniej na poczatek, wyslanie zaproszen, male ulotki w miejscach dobrze uczeszczanych np sale sportowe tam czesto chodza osoby ktore kochaja ladnie wygladac!! powodzenia!!!:good:

farbstift
07-07-2009, 10:59
I jak Jade? udało się? Ja początkowo robiłam tylko bliskim kumpelom ale one zaczęły polecać tak same z siebie i potem pełno obcych osób na nk i na tel pisało:D

Euphoria
07-07-2009, 17:14
dziewczyny a nie boicie się ze ktoś Was "wsypie"
bo chyba nie można tak samemu robić? w sensie bez składek?czy można?

Aneta
07-07-2009, 17:25
powies ogloszenie w sklepie(najlepiej polskim)w okolicy.napisz numer telefonu i co oferujesz a mysle ze powinny klientki pchac sie dopisz tez ze niskie ceny.u mnie to dziala

Gość
07-07-2009, 17:31
dziewczyny a nie boicie się ze ktoś Was "wsypie"
bo chyba nie można tak samemu robić? w sensie bez składek?czy można?

no ja się właśnie boję!! ale w sumie z tych klientek co ja mam w m-cu to się raczej za cały miesiąc przeżyć nie da (bo mam 3-4 w miesiącu), więc u mnie to jest ch**j nie dodatkowy zarobek, ale mój znajomy (z hurtowni w której się zaopatrzam) popukał sie po głowie i powiedział mi tak: dziewczyno!! grunt to się nie przyznawać, mówisz że paznokcie robisz sobie, a jak już cie nakryją że komuś robisz to mówisz że za darmo bo się uczysz a to twoja modelka...

ale mimo to i tak się boję "życzliwych obywateli" naszego jakże "uczciwego" państewka

Aneta
07-07-2009, 17:52
masz racje duzo zyczliwych sasiadow jest,moja kolezanka w polsce ma takich

Euphoria
07-07-2009, 19:06
hmmm no ja wiem,ja to tylko się boję, że np jakiś ktoś "urzędowy:wyczai ogłoszenie przyjdzie no i sam będzie wiedział że zarobokowo. dziewczynę na moim dawnym osiedlu-fryzjerkę-tak zczaili i wlepili jej jakąś karę...

sylwia-p_86
07-07-2009, 19:13
eeh dziewczyny ponad połowa lasek co robi paznokcie to na czarno pracuję,ale tak jak napisała woszczur jak ma się niecałe 5 klientek albo nawet 10 w miesiącu to wyżyć się nie da.....ale co zrobić?mamy takie państwo jakie mamy.....zawsze pod górkę.Wiele razy roznosiłam ulotki po osiedlu,ale to g** daje poczta pantoflowa jest najlepsza i założenie sowojej strony internetowej bądź bloga.

barbara_kawka
07-07-2009, 19:50
fakt faktem niektore maja po 5-6 ...ale spojzcie na to z tej strony ze jak zarejestrujecie dzialalnosc mozecie sie oglaszac jak wam sie tylko podoba i nikt wam nic nie moze zrobic. a za reklama idzie wieksza ilosc klientek ktore rozniosa wiesc dalej ... powiedzmy ze kazda klientka przyprowadzi dwie nastepne i tak dalej....

Gość
07-07-2009, 20:53
fakt faktem niektore maja po 5-6 ...ale spojzcie na to z tej strony ze jak zarejestrujecie dzialalnosc mozecie sie oglaszac jak wam sie tylko podoba i nikt wam nic nie moze zrobic. a za reklama idzie wieksza ilosc klientek ktore rozniosa wiesc dalej ... powiedzmy ze kazda klientka przyprowadzi dwie nastepne i tak dalej....

no tak... ale płacenie ZUSu tez kosztuje i nie wiem czy to się tak extra opłaca.. a jak jeszcze ktoś mieszka na takim zadupiu jak ja gdzie same stare baby, młode sa na pazury za młode i przychodzi tylko kilka z innej wsi i to tylko dlatego że się ze swoją "sąsiadką-stylistka" pożarała, bo "coś tam"...

jakby to było w mieście to co innego... chociaz w mieście to i trzebaby się sprzęgnąć z kosmetyczka, fryzjerką i solarystką, zeby klientki miec coby paniusie ful-opszyn miały:P

kasiasssss
07-07-2009, 20:54
ja zrobilam pazurki m0oim corkom,paru kolezanka a etraz robie 3,4 klientkom dziennie,sa dni ze nie robie nikomu,wiec jest ok,a podkablowania sie nie boje,masz prawo zarobic bez opodatkowania jakas tam sume to tak jak avon,poprostu robie w domu i tyle,

barbara_kawka
07-07-2009, 22:23
no tak... ale płacenie ZUSu tez kosztuje i nie wiem czy to się tak extra opłaca.. a jak jeszcze ktoś mieszka na takim zadupiu jak ja gdzie same stare baby, młode sa na pazury za młode i przychodzi tylko kilka z innej wsi i to tylko dlatego że się ze swoją "sąsiadką-stylistka" pożarała, bo "coś tam"...

jakby to było w mieście to co innego... chociaz w mieście to i trzebaby się sprzęgnąć z kosmetyczka, fryzjerką i solarystką, zeby klientki miec coby paniusie ful-opszyn miały:P
ale tak naprawde powiem ci szczerze ze jesli o mnie chodzi napewno mialabym wiecej klientek jesli bym sie zarejestrowala ( co wlasnie zaczynam ) a najwazniejsze to pozytywnie myslec... dlaczego sie ma nie udac? dzieki reklamie mozesz dotrzec do naprawde duzej ilosci klientek ... jesli sie ma fajnego pomysla i duzo checi to nie ma sily ... jesli chce sie osiagnac sukces trzbea isc po trupach do celu i nie zawerzac sobie kregow ... wrecz patrzec daleko .... ;)

---------- Dodano o godzinie 22:23 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:20 ----------


ja zrobilam pazurki m0oim corkom,paru kolezanka a etraz robie 3,4 klientkom dziennie,sa dni ze nie robie nikomu,wiec jest ok,a podkablowania sie nie boje,masz prawo zarobic bez opodatkowania jakas tam sume to tak jak avon,poprostu robie w domu i tyle,
wszystko fajnie ale... w Polsce to inaczej wyglada... a avony , oriflamy to co innego bo tam podpisujesz umowe... a jak robisz w domu pazury to oszukujesz : US , ZUS , sanepid i takie tam....a "wspaniałych" ludzi nie brakuje .... a poza tym trzeba myslec o swojej przyszlosci ... czyli: skladki zdrowotne itp itd ... jesli pracujesz na czarno mozesz o nich tylko pomarzyc....

Karusia
07-07-2009, 22:34
moze wizytówki :)

kasiasssss
07-07-2009, 22:40
jesli sie nie pracuje, ja pracuje i oplacam skladki, z zawodu jestem pielegniarka,juz pisalam gdzies na forum

barbara_kawka
07-07-2009, 22:48
tak ale dla US nie liczy sie to ze ty pracujesz.... fakt ZUS masz z glowy ... ale nadal " okradasz " panstwo ... z podatku ktory powinnas oplacac... nie mozna wierzyc ze wszyscy ludzie sa wspaniali i ze nigdy nie znajdzie sie ktos kto moze cie podkablowac... a poza tym warto miec wysokie ambicje i chec osiagniecia czegos w zyciu ... takie jest moje zdanie .

Jade
07-07-2009, 23:49
Kasiasss ma racje jezeli ma sie prace to juz z tej pracy placisz podatki wiec od dodatkowej czyli robienie pazurkow nie placisz chyba ze przekroczy sie pewna roczna kwote ktora przy 5-6 klientkach jest niemozliwa do osiagniecia.Ale zeby wrazie czego powinno sie zarejestrowac jako self employed,skldki sa bardzo niskie i ma sie przynajmniej spokojny sen.Tez sie nad tym zastanawialam ale jeszcze malo sie w to wglebilam wiec nie moge podac szczegulow,nie jestem pewna cy zeby to zrobic rzeba miec certyfikat czy mozna bez???Ja tez sie boje tak porozwieszac ogloszenia bo niewiem jeszcze jakie sa zasady ale chyba bede musiala wkoncu poczytac i zadzialac bo jezeli moge porozwieszac ogloszonka i robic pazurki bez zadnego ale to spoko ale musze byc pewna na 100%

---------- Dodano o godzinie 22:49 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:24 ----------

Ok troszke juz znalazlam,praca bez certyfikatu w uk i przypuszczam ze w Irlandii tez jest nielegalna.Wiec lepiej zrobic certyfikat i zarejestrowac sie tak jak pisalam jako self eployed.Wiec dla swietego spokoju wole sie zabardzo nie oglaszac.Niedlugo mam urlop wiec przysiadam sie do kursu i obym go w tym czasie zrobila bo sie ustrzele!

barbara_kawka
08-07-2009, 07:30
Kasiasss ma racje jezeli ma sie prace to juz z tej pracy placisz podatki wiec od dodatkowej czyli robienie pazurkow nie placisz chyba ze przekroczy sie pewna roczna kwote ktora przy 5-6 klientkach jest niemozliwa do osiagniecia.Ale zeby wrazie czego powinno sie zarejestrowac


ja tu nie mowie o 5-6 klientkach miesiecznie... dzialalnosci raczej dla takiej liczby sie nie oplaca rejestrowac ( jesli ktos chce miec 5-6 ) . moim zdaniem po to sie rejestruje zeby : moc sie legalnie oglaszac i miec duzo liczbe klientek...no ale to zalezy kto ma jakie plany...

kochane musze wam powiedziec ze zalozylam sobie takie konto fikcyjne na nk poswiecone tipsiorom... i za wasza rada powysylalam zaproszenia... zalozylam je wczoraj i juz dzis dwie kobietki pytaly sie o pazurki ;) takze jest super :D

madzialena
08-07-2009, 23:41
no to gratulacje Basiu :* wczoraj sie zastanawiałam przez 5 minut kto mnie zaprosił.. dopiero jak przypomniałam sobie że jesteś z Nakła to zajarzyłam :)

ps. Basiu post pod postem :*

Zuzanna Rzeszewska
09-07-2009, 00:51
Ja założyłam profil na nk oraz bebo.com, jestem w Irlandii. Ogłaszam się również na stronach dla Polaków takich jak gazeta.ie ale wszystkie stałe klientki jakie mam dowiedziały się o mnie pocztą pantoflową:D

sylwia-p_86
10-07-2009, 19:40
Kiedy ja mieszkałam w Irlandii rozwieszałam ogłoszenia w supermarketach np w super valu po polsku i po angielsku,ale z polskiego ogłoszenia trafiła mi się rosjanka ;p

Jade
10-07-2009, 19:56
Ja założyłam profil na nk oraz bebo.com, jestem w Irlandii. Ogłaszam się również na stronach dla Polaków takich jak gazeta.ie ale wszystkie stałe klientki jakie mam dowiedziały się o mnie pocztą pantoflową:D

A czy masz kurs a jezeli nie to nie boisz sie tak oglaszac ze robisz pazurki.Jestes zarejestrowana jako self employed?Mozesz mi doradzic w tej kwesti poniewaz mieszkam w Anglii i szczerze mowiac troche sie boje wywieszac ogloszenia czy roznosic ulotki.Z gory dziekuje:*

Gość
11-07-2009, 00:25
a ja obadałam parę blogów i znalazłam na kilku KSK... sama nawet se taką uprodukowałam:P

nawet na NK dałam... miejmy nadzieję że przyciągnie klientki, a nie SKARBÓWKĘ:/:

madzialena
11-07-2009, 00:33
Woszczurku uważaj z takimi kartami.. moja koleżanka miała problemy przez KSK :/: wydrukowała i dawała klientką.. jedna doniosła.. oczywiście dużo problemów miała.. a laska która okazała sie konfidentem sama robi teraz paznokcie..

Gość
11-07-2009, 00:43
Ja zamierzam (o ile będzie więcej klientek) tzrymać je u siebie tak ja to sie w czestochowskich solariach praktykuje:)

iwa1223
11-07-2009, 15:29
ja od dłuższego czasu już mam konto fikcyjne na nk ale jak narazie nikt nie pytał o pazurki :( co prawda nie zapraszałam nikogo ale wchodziłam do wielu profili kobiet więc widziały że byłam, niektóre zaglądały też do mnie ale bez odzewu... więc pewnie moje pazurki się nie podobają...

sweetpazurki
22-07-2009, 21:15
a ja twierdze ze dobrej kosmetyczce i kryzys nie zaszkodzi, u mnie jak zawsze kolejki 2 tygodniowe :) nawet w najwiekszym kryzysie

sweetpazurki
22-07-2009, 21:16
reklama w necie :) np. blog, nasza klasa, fotka pl i inne strony czesto odwiedzane

Jade
22-07-2009, 22:24
ja od dłuższego czasu już mam konto fikcyjne na nk ale jak narazie nikt nie pytał o pazurki :( co prawda nie zapraszałam nikogo ale wchodziłam do wielu profili kobiet więc widziały że byłam, niektóre zaglądały też do mnie ale bez odzewu... więc pewnie moje pazurki się nie podobają...


Glowa do gory u mnie jest podobnie,zaproszenia wysylalam,czeso do mnie zagladaja i odzewu nie mam ale spokojnie kiedys sie cos ruszy:skacze:

Gość
27-07-2009, 14:54
rozsyłaj zaproszenia na nk facebookach i innych, (...):good:


no właśnie ja się chciałam dowiedzieć jak to sie robi??

czy to normalnie trzeba wyszukać babeczki ze swojego rewiru i na chama wysłać zaproszenie do znajomuch czy o co to chodzi w tym facebook'u??

;( ;( ;( wiecznie niedoinformowana... a co do moich kart stałego klienta to nie działają!! na razie miałam 3 dziewczyny, czyli tyle co zwykle!! o buuuuuuuuu!! całe zycie pod górę!! ;( ;( ;(

Valia
28-07-2009, 14:53
ja też preferuje ulotki w okolicy;0

Timka
28-07-2009, 17:55
Ja mieszkam w małym miasteczku... Tak jak piszecie, drogą pantoflową, najlepiej zdobywa się klientki, gdy jedna zadowolona poleci następną, następną i tak dalej...:D
Mam też swoją stronkę na nk, tam też wstawiam fotki pazurków wszystkich swoich klientek, reklama działa!!!!!! :skacze::skacze::skacze:

Daria
28-07-2009, 19:31
ja jak narazie nie mam klientek.. kilka osób się pytało ale zawsze jakoś zrezygnowali...
też mam fotki na nk....
może z czasem przyjdą jakieś dziewczyny...

Gość
28-07-2009, 22:18
ja jak narazie nie mam klientek.. kilka osób się pytało ale zawsze jakoś zrezygnowali...
też mam fotki na nk....
może z czasem przyjdą jakieś dziewczyny...

ja tak mam o 2 lat:( i to dlatego ze na takim zadupiu mieszkam ze jak tylko słysza nazwe to zaraz rezygnują... a ja tez za bardzo na dojazd nie mogę sobie pozwolic bo to też kosztuje...

asia
28-07-2009, 23:15
ostatnio na portalach ogłoszeniowych są ogłoszenia typu: szukam modelek do portfolio, zrobię paznokcie za opłatą... nie wiem jak dla mnie to zakamuflowane ogłoszenie. najlepiej coś w tym stylu i poczta pantoflowa chyba

afterglow
30-07-2009, 14:06
MOJA MALA RADA DO TYCH, KTÓRE MAJĄ KONTA NA NK!!

Długo nie musiałąm czekać... kontem cieszyłam się może z 2 tygodnie... Zostało ono zablokowane z powodu podejrzanego naduzycia. Mimo, że cen nie miałam... Dlatego radze Wam kochane, usunac cenniki...

Daria
30-07-2009, 19:00
ja mam na nk ale na moim koncie.. nie osobne konto ;)

elinka
30-07-2009, 19:26
nk jest jak mówicie bardzo dobrym informatorem :0) wstawiajcie fotki do waszego profilu to jest przydatne zawsze ktoś podejrzy i lepiej będzie zyskać klientki :)

Eversun
05-08-2009, 20:40
Ostatnio oglądałam jakiś program o emigracji w tv i jeden gość się wypowiadał, że procedura zakładania biznesu w UK jest prosta w porównaniu z tym, czego wymaga się w PL. Warto to przemyśleć. Mając zarejestrowaną działalność przede wszystkim łatwiej Ci będzie zdobyć nowe klientki, bo możesz postawić na dobrą reklamę.

A co do zdobywania klientek za granicą - wiele zależy od tego, w jakim stopniu zaawansowany jest Twój angielski, czy chcesz bazować na klientkach-Polkach, czy chcesz trafić też do Brytyjek i mieszkanek miasta reprezentujących inną narodowość. Ogłoszenia po angielsku otwierają Ci szerszą drogę do zdobycia klientek. Myślę, że dobrym pomysłem jest prowadzenie bloga np. na wordpressie, czy blogspocie, gdzieś, gdzie można spotkać blogowiczy i czytelników z innych krajów. Na takim blogu możesz wyjaśnić, że jesteś Polką (cenna informacja dla innych Polek, które podczas usługi wolałyby pogadać w ojczystym języku), podać cennik usług, poinformować może o jakiejś promocji. A potem link do bloga dodajesz, gdy ogłaszasz się w serwisach z ogłoszeniami, np. na jakiejś lokalnej stronie. Poza tym warto wprowadzić jakiś system lojalnościowy - Karta Stałego Klienta to fajny pomysł, ale można to rozszerzyć też o inne działania - np. jednorazowy rabat dla osoby, która poleci Twoje usługi swojej koleżance. Możliwości jest wiele i w zależności od tego, jaki jest Twój cel, można je bardzo fajnie wykorzystać.

Jade
05-08-2009, 22:06
O dzialalnosci wiem co i jak bo maz ma swoja,co do klientek to z angielkami niema problemu bo juz kilka mam:)ale narazie jest male ale...kursik ktory robie a pozniej zobaczymy...Dzieki za rady:)

elinka
06-08-2009, 13:13
Z czasem napewno wszystko sie rozkręci :) życze powodzenia :)

zizia
06-08-2009, 20:58
ja włśnie dzisiaj sobie dodałam informacje o pazurkach i już miałam kilka zapytań i umówiłam dwie dziewczyny na pazurki.:yess::yess::yess::yess::yess::skacze::ska cze::skacze:

Jade
06-08-2009, 21:46
Brawo zizi!!!

białaaaa
11-08-2009, 21:13
też dałam inf na nk jakiś czas temu już i nadal nikt do tej pory z nk się nie zgłosił :huh::huh::(

Daria
11-08-2009, 21:19
też dałam inf na nk jakiś czas temu już i nadal nikt do tej pory z nk się nie zgłosił :huh::huh::(
ja tak samo.. ale kilka osób pytało.. ale nikt sie nie zgłosił ;(

Jade
11-08-2009, 21:38
ja mam na piatek i na sobote dwie klientki:)ale tak to cisza na nk tak jak u was:(

mariet86
11-08-2009, 21:50
a ja mam na nk wspomniane o tipsach i na gg to znajome czytaja i podaja dalej i w ten sposob w tym tygodniu mam 2 klientki i w ubieglm tez miałam dwie:D

Daria
11-08-2009, 21:53
normalnie Ci zazdroszcze..
ja mam jedną na miesiąc ;(

asia
11-08-2009, 21:56
jak wynajmowałam miejscówkę u fryzjera to miałam minimum 2 dziennie ;( a teraz szukam nowej, w domu robię tylko koleżankom bliskim, więc można powiedzieć że 0 ;(

białaaaa
12-08-2009, 08:26
Daria tak samo jak ja normalnie załamka:(:(:(

elinka
12-08-2009, 08:48
Kobietki chyba większość z nas ma ten problem ale nie poddawajmy sie :) z czasem będzie lepiej :)

Daria
12-08-2009, 10:11
myslę ze z czasem bede miała jakies klientki... chciałabym...

Gość
12-08-2009, 10:34
też dałam inf na nk jakiś czas temu już i nadal nikt do tej pory z nk się nie zgłosił :huh::huh::(


ja tak samo.. ale kilka osób pytało.. ale nikt sie nie zgłosił ;(


normalnie Ci zazdroszcze..
ja mam jedną na miesiąc ;(


jak wynajmowałam miejscówkę u fryzjera to miałam minimum 2 dziennie ;( a teraz szukam nowej, w domu robię tylko koleżankom bliskim, więc można powiedzieć że 0 ;(


ja daje zdjecia na NK juz prawie rok (od wrzesnia2008r) i ile klientek mialam tyle mam nic więcej, 3-4 na m iesiąc!! no załamać se można... nawet moje karty stałego klienta nie działają, szlag by to wziął!!;(;(

Ladyss
12-08-2009, 11:17
Ja wczoraj założyłam bloga zobaczymy za jakiś czas czy choć trochę to poskutkuje:( w zeszłym miesiącu miałam 2 klientki, w tym jedną i jedna się umówiła... Nie jest źle jak na początki ale pewnie przyjdzie zima i klientki będę miała dopiero na sylwestra:/:

goslava
13-08-2009, 22:00
ja odpukac narazie nie narzekam, miesiecznie gora do 10

kasiasssss
13-08-2009, 22:04
jestem wszoku czemu tak ciezko o klienta,u nas wmiescie salonuw chmara,ja nie amm zadnej reklamy,zero na nk,klientek mam ful,reklamuja mnie osoby ktorym robie paznokcie,no i te ktore ra z zrobia co miesiac wracaja:P:love:

Daria
13-08-2009, 22:04
ja odpukac narazie nie narzekam, miesiecznie gora do 10

zazdroszczę...

goslava
13-08-2009, 22:17
dziewczynki ale my czyli "stylistki" bez papierka tak mamy, rozglos idzie metoda pantoflową

---------- Dodano o godzinie 21:17 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 21:15 ----------

moze nad wyrost siebie nazwalam ale wiecie o co chodzi

Eversun
14-08-2009, 00:34
Co do tych profili na n-k to moim zdaniem to nie do końca jest metoda. Wiem po sobie, bo teraz jest zalew tych fikcyjnych kont, dużo osób w ten sposób zaprasza nawet do znajomych obce osoby. Gdybym szukała stylistki w swoim mieście, to raczej nie przyszłoby mi do głowy, by szukać jej na n-k. Najlepiej, gdy na hasło "paznokcie (albo tipsy, przedłużanie paznokci, manicure) nazwa miasta" Wasza oferta wyświetla się jak najwyżej wśród wyników google - na pierwszej, drugiej stronie. Aby to zrobić, warto jest dodawać ogłoszenia do jak największej liczby miejsc - do katalogów branżowych, na lokalnych forach, jeśli jest tam poświęcony dział na reklamę swojego biznesu, na lokalnych stronach internetowych, jeśli jest dział z ogłoszeniami. Gdzie tylko można, warto byście wstawiały zdjęcia swoich najlepszych zdobień - różnych, aby każda potencjalna klientka mogła trafić na coś interesującego. Ważna jest również umiejętnie skonstruowana oferta. Zanim więc zaczniecie zamieszczać ogłoszenia, czy to w necie, czy to gdzie indziej, czy też zdecydujecie się na bloga, lub stronę - pomyślcie, dlaczego klientka powinna wybrać akurat Was. Atutem mogą być posiadane certyfikaty, otrzymane dyplomy i wyróżnienia, sprzęt i kosmetyki na których pracujecie, częste obniżki, atrakcyjne ceny - jeśli oferta jest korzystna i zainteresuje klientkę, są tym większe szanse, że skorzysta akurat z usług Waszego salonu (stacjonarnego, czy też dojezdnego ;)).

goslava
14-08-2009, 18:19
tylko ze na taka reklame moga sobie pozwolic dziewczyny z papierami i ktore maja dzialalnosc bo te bez raczej balyby sie az tak publicznych reklam

Eversun
14-08-2009, 18:26
tylko ze na taka reklame moga sobie pozwolic dziewczyny z papierami i ktore maja dzialalnosc bo te bez raczej balyby sie az tak publicznych reklam

No oczywiście, całkowicie się z Tobą zgadzam. I o takich właśnie pisałam, z resztą nie wyobrażam sobie, by rozsądne było reklamowanie swoich usług na n-k bez działalności gospodarczej.

elinka
15-08-2009, 14:43
u mnie we wsi jest strasznie dużo dziewuszek które robią ppazurki :/

Gość
15-08-2009, 14:47
u mnie we wsi jest strasznie dużo dziewuszek które robią ppazurki :/
a w mojej robie tylko ja i i tak nokt nie przychodzi... same stare babki a mlode jak sa to jeżdzą hurtowo do "koleżanek z miasta"- koleżanek ze szkoly
echhhhh... szkoda gadac;(

szpila59
15-08-2009, 14:56
[dziewczyna co była wczoraj u mnie to powiedziała, że może mnie polecić jej koleżankom... ale... poczekamy zobaczymy :D

Gość
15-08-2009, 14:57
[dziewczyna co była wczoraj u mnie to powiedziała, że może mnie polecić jej koleżankom... ale... poczekamy zobaczymy :D

mnie tez tak mówią i dup;a zbita...

szpila59
15-08-2009, 14:58
mnie tez tak mówią i dup;a zbita...
też tak myślę , że i tak pewnie "zapomni" ale mnie tam nie przeszkadza, nie głoduję, mam się w co ubrać ,to ta kasa mi nie potrzebna ;P

Eversun
15-08-2009, 15:21
Dziewczyny, jeśli klientki mówią, że są zadowolone i że polecą Was koleżankom, a jednak za bardzo tego nie robią to trzeba działać ;) Najlepiej wprowadzić jakiś program lojalnościowy, tzn. oczywiście dostosować go odpowiednio do swoich możliwości i zobaczyć, czy będą efekty. Np. wprowadzić taką promocję, że każda klientka "z polecenia" dostanie 5% rabatu, a osoba polecająca punkt, który może wymienić albo na upominek, albo na zniżkę. I np. 2 punkty dla osoby, która poleciła Wasze usługi dwóm koleżankom to odżywka do paznokci/lakier gratis. Przy 5 punktach jednorazowa zniżka na przedłużanie 80% lub uzupełnienie gratis. Punkty byłyby przyznawane na takiej podstawie, że nowa klientka przychodząc mówi: "pani salon poleciła mi Krysia z naprzeciwka" - i do Krysi wędruje punkcik. Jest to motywujące zarówno dla stałych klientek, jak i dla nowych bo już na wejściu z polecenia dostają 5% zniżki.

Gość
15-08-2009, 15:40
Dziewczyny, jeśli klientki mówią, że są zadowolone i że polecą Was koleżankom, a jednak za bardzo tego nie robią to trzeba działać ;) Najlepiej wprowadzić jakiś program lojalnościowy, tzn. oczywiście dostosować go odpowiednio do swoich możliwości i zobaczyć, czy będą efekty. Np. wprowadzić taką promocję, że każda klientka "z polecenia" dostanie 5% rabatu, a osoba polecająca punkt, który może wymienić albo na upominek, albo na zniżkę. I np. 2 punkty dla osoby, która poleciła Wasze usługi dwóm koleżankom to odżywka do paznokci/lakier gratis. Przy 5 punktach jednorazowa zniżka na przedłużanie 80% lub uzupełnienie gratis. Punkty byłyby przyznawane na takiej podstawie, że nowa klientka przychodząc mówi: "pani salon poleciła mi Krysia z naprzeciwka" - i do Krysi wędruje punkcik. Jest to motywujące zarówno dla stałych klientek, jak i dla nowych bo już na wejściu z polecenia dostają 5% zniżki.

kilka miesięcy temu zrobiłam podobnie i gów**o to dało...

Eversun
15-08-2009, 15:50
No jak mieszkasz w małej miejscowości to podejrzewam, że jest trochę trudniej. Może warto szukać też wśród miastowych, nie wiem jak daleko mieszkasz od Zawiercia, ale widzę, że mają dość fajny portal informacyjny i można tam umieszczać ogłoszenia. Nie wiem, czy dotąd pracowałaś w domu, czy z dojazdem do klientek, ale można by rozpocząć to drugie z dojazdem do miasta, jeśli jest to powiedzmy kilka km i wówczas wrzucasz sobie koszty w cenę usługi.

Jade
15-08-2009, 18:25
Ja mialam dwie panie przez weekend,chociarz tyle i tez licze ze moze kiedys ilosc pan sie zwiekszy,poczekam cierpliwie:)chociarz to wkurza bo by sie chcialo robic i robic te pazurki ale glowa muru nie przebijemy:)

ilonia123
17-08-2009, 20:13
Dziewczyny a zróbcie jakaś promocje np. Jeżeli klientki będą przysyłać do was inne chętne dziewczyny to np. za każdą dziewczynę mają 5% zniżki na pazurki.

Powiem że ja tak robiłam i się sprawdziło i teraz codziennie mam kogoś :)

A poza tym wprowadziłam karty stałego klienta za 10 razem 50 % taniej na każde zdobienia :)

Pomyślcie nad tym i powodzenia życzę :)

Gość
17-08-2009, 20:31
Dziewczyny a zróbcie jakaś promocje np. Jeżeli klientki będą przysyłać do was inne chętne dziewczyny to np. za każdą dziewczynę mają 5% zniżki na pazurki.

Powiem że ja tak robiłam i się sprawdziło i teraz codziennie mam kogoś :)

A poza tym wprowadziłam karty stałego klienta za 10 razem 50 % taniej na każde zdobienia :)

Pomyślcie nad tym i powodzenia życzę :)

a mieszkasz na wsi?? chyba nie... ja mieszkam i u mnie nawet 40% zniżki dla tej co przyprowadzi i dla tej co przydzie by nie pomogło... tez mam katry stałego klienta (troche je zmodyfikowalam) i tez mam zniżki 5% dla tej co przyprowadzi i 10% dla tej co przyjdzie nic mi to nie daje... nawet na ulotkach piszę ze dojezdzam do klienta i gów*o z tego...

asia
17-08-2009, 20:54
a mieszkasz na wsi?? chyba nie... ja mieszkam i u mnie nawet 40% zniżki dla tej co przyprowadzi i dla tej co przydzie by nie pomogło... tez mam katry stałego klienta (troche je zmodyfikowalam) i tez mam zniżki 5% dla tej co przyprowadzi i 10% dla tej co przyjdzie nic mi to nie daje... nawet na ulotkach piszę ze dojezdzam do klienta i gów*o z tego...

pzerąbane a pedicure robisz? bo zdaje się że jak nie ma grupy docelowej to nie ma i już, nie da sie namówić dziewczyny żeby robiły tipsy jak nie chcą (tzn mówię ogólnie a nie o pojedyńczych przypadkach), generalnie masz 'limit' ludzi jako takich..

ilonia123
17-08-2009, 21:00
Wsumie nie mieszkam w jakimś strasznie dużym mieście
to jest małe miasteczko ale ze wsi też do mnie przyjeżdzają....

No nic chciałam pomóc ale życze wam powodzenia:)

asia
17-08-2009, 21:17
ilonia ten pomył z % bardzo fajny, podkupie go chyba:)

u mnie większość młodych dziewczyn, które robią tipsy, woli robić w domu za te 50zł i robić co tydzień niż wydawać jednorazowo powiedzmy 130.

(od razu mówię żeby nie było, niektóre dziewczyny robiące za 50zł robią bardzo ładnie, ale niestety niektóre nie, ale i tak te klientki wolą do nich chodzić bo jest taniej)

a u woszczurka robi tylko ona i robi za** a po prostu dziewczyny nie chcą robić, dlatego się o ten pedicure pytam

elinka
17-08-2009, 21:26
woszczurku u mnie też nic nie pomaga :(

barbara_kawka
18-08-2009, 10:04
ilonia ten pomył z % bardzo fajny, podkupie go chyba:)

u mnie większość młodych dziewczyn, które robią tipsy, woli robić w domu za te 50zł i robić co tydzień niż wydawać jednorazowo powiedzmy 130.



jest tez wiele takich kobiet ktore zdecydowanie wola robic pazurki za 130 zl a nawet wiecej i za 50 zl nigdy nie zrobia bo za tanio....

farbstift
18-08-2009, 10:14
to już zależy od przekonań i możliwości finansowych klientki. Wiadomo, że każda kobieta chce mieć piękne pazurki, ale nie każdą stać na wizytę w salonie

asia
18-08-2009, 11:45
no zgadza sie, tak jak nie każdego stać na wykonywanie pazurków po kosztach lub z małą marżą:) u mnie w mieście powodzenie mają nailbary, czyli że jest z 5 dziewczyn robiących -w galeriach handlowych. ale mi osobiście to nie pasuje - jesteś na procencie, pracujesz często po 12 godzin dziennie, musisz robić super szybko- wręcz bez przyjemności, bez urlopów, duża rotacja na stanowiskach. ale często zarobki są takie że można normalnie żyć:)

a wracając do tematu, masz woszczurku może szkołe lub szpital, albo inne miejsce gdzie pracuje dużo bab? bo często jest tak że jak zrobhisz jednej, chociażby manicure to reszta też się zlatuje. (no chyba że będą jej zazdrościć :) )

Gość
18-08-2009, 12:20
nie wiem czy pamiętacie"skromny zestaw pani świadkowej". robiłam go kuzyn ce mojego męża. dziweczyna jest lekarzem weterynarii i racuje w lecznicy gdzie przewija sie mnóstwo osób... umówiłyśmy sie ze bedziemy sobie pomagac- ona nakręci klientów mnie a ja polecę ją... niestety- nawet to że mówi że dojeżdzam do klienta, nawet w godzin ach wieczorno nocnych nic nie dało!!

do miasta takiego z "prawdziwego zdarzenia" gdzie jest wiele "różnych instytucji państwowych"- (szkoly, szpital, urząd miasta, skarbówka, banki), biur, kancelarii, sklepów, gdzie pracuje dużo bab mam 15 km (panie wolą isć do salonu zawierciańskiego na miejscu). po prostu ludziom nie chce sie przyjeżdzac na takie zadupie gdzie jest 50 domów i ilośc dorosłych mieszkańców wynosi ok 300 sztuk plus minus 50, z czego 85% to same stare pryki... a jak są młode to nie maja pracy i nie stać ich na takie wydatki, albo młode larwy jeżdza do swoich koleżanek "z liceum" i jedna robi drugiej:(

do łaz (małej mieścinki) mam np 3 km ale co tam jest??!! jedna mała biedronka, solarium dworzec PKP na jedna kasę i kilka sklepów...

juz mi sie n ie chce na ten temat pisac...

asia
18-08-2009, 13:32
wszystko rozumiem :(

mam nadzieje że wkrótce znajdę sobie jakieś nowe spoko miejsce albo się przeprowadzimy i też będę mieć ten problem, na 100% dużo 'starych' klientek nie będzie jeździć..

też miałam kiedyś taką umowę z panią z pasmanterii i z mięsnego obok mnie, też nic nie dało, właśnie przez te jak piszesz "młode larwy jeżdza do swoich koleżanek "z liceum" i jedna robi drugiej:(" :) ja tu gdzie mieszkam nie mam zbytnio koleżanek więc tak się nie da..

a może by się ugadać z właścicielką solarium? np żebyś tam szalała chociaż 1 dnień w tygodniu albo zostawić w solarium jakieś swoje pazurkowe 'portfolio'?

masakra z tym wszystkim, jak chcesz to moge ponarzekać że nie moge znależć jakiegoś fajnego miejsca na robienie:) albo sztywniackie, albo coś z godzinami nie tak.. albo coś jeszcze innego:/

Agnieszka Praska
18-08-2009, 15:33
woszczurku a nie myslalas zeby gdzies w jakims solarium robic np 2 razy w tygodniu, u mnie na osiedlu dziewczyna szuka stylistki, ktora na umowe chce zatrudnic i dac jej pomieszczenie wlasnie zeby wspolnie napedzac sobie klientele:)
to jest cos na zasadzie swojego kacika bez potrzeby zakladadnia dg:)


u mnie dziala poczta pantoflowa i moje wlasne paznokcie:) ostatnio nawet kilka znajomych z nk pisalo mi w sprawie stylizacji tylko ze ja nie mam fikcyjnego konta tylko w tym moim prawdziwym mam osobny pazurkowy album i tam zamieszczam info w ten sposob dociera ono do moich znajomych:)

asia
18-08-2009, 15:43
o ja bym na taki układ z solarium poszła, szkoda że u mnie akurat nikt nie szuka:)

Gość
18-08-2009, 16:44
woszczurku a nie myslalas zeby gdzies w jakims solarium robic np 2 razy w tygodniu, u mnie na osiedlu dziewczyna szuka stylistki, ktora na umowe chce zatrudnic i dac jej pomieszczenie wlasnie zeby wspolnie napedzac sobie klientele:)
to jest cos na zasadzie swojego kacika bez potrzeby zakladadnia dg:)


u mnie dziala poczta pantoflowa i moje wlasne paznokcie:) ostatnio nawet kilka znajomych z nk pisalo mi w sprawie stylizacji tylko ze ja nie mam fikcyjnego konta tylko w tym moim prawdziwym mam osobny pazurkowy album i tam zamieszczam info w ten sposob dociera ono do moich znajomych:)

dzwoniłam do mojego pana z hurtowni , że niby po żel i oczywiście na ofiarę holokaustu "wypałakałam" mu sie w sluchawke ze w żadnej szkole mnie nie chcą i że nie mogę zostac bez grosza przy duszy bo tylko mąz zarabbia i w ogole.... więc powiedział ze moze cos wykombinuje i ma zadzwonic wieczorem i pogadać...:huh:

asia
18-08-2009, 17:09
dzwoniłam do mojego pana z hurtowni , że niby po żel i oczywiście na ofiarę holokaustu "wypałakałam" mu sie w sluchawke ze w żadnej szkole mnie nie chcą i że nie mogę zostac bez grosza przy duszy bo tylko mąz zarabbia i w ogole.... więc powiedział ze moze cos wykombinuje i ma zadzwonic wieczorem i pogadać...:huh:

super to trzymam kciuki:) napisz czy coś wypaliło

fiotelowa
18-08-2009, 19:10
Moja najlepsza reklamą jest moja tesciowa. To jest taka gadatliwa, mała sympatycza osóbka. Pracuje na hali wolksvagena, jest lideką. jak tylko ktos pyta o jej pazurki lub ona usłyszy że ktos ma jakies wesele, chrzciny czy impreze od razu pach mój numerek leci w obroty:)

Mam 1/10 zdjeć pazurków które wykonałam:)

Agnieszka Praska
18-08-2009, 19:54
woszczur trzymam kciuki:good:

Ladyss
19-08-2009, 09:22
Dziewczyny ja mam dla was jeszcze jedną propozycje - ulotki które można rozwozić po najbliższych wsiach i wkładać je ludziom w bramę a jeśli w waszej gminie tak jak u mnie są skrzynki pocztowe to można porozmawiać z listonoszem czy nie wrzucałby ich za drobną opłatą. Najlepiej nie podawać przy tym adresu tylko nr telefonu.

Gość
19-08-2009, 09:45
tak kochana, ale to zdaję egzamin tylko dla tych co maja firme załozona czy robią ro legalnie, a n ie dorabija na czarno:/:

Ladyss
19-08-2009, 10:14
U mnie na wiosce jest dziewczyna która działalności nie ma zarejestrowanej a jej ulotkę w skrzynce miał każdy. Nawet podała swój adres domowy. Gdyby trochę się to rozkręciło i wiedziałabyś że dasz radę mogłabyś śmiało zalegalizować swoją działalność gospodarczą ale jako osoba która tylko dojeżdża do klientek bo wtedy nie trzeba spełniać wielu warunków.

elinka
19-08-2009, 11:32
łatwo powiedzieć zalegalizować ;/

Ladyss
19-08-2009, 12:51
elinka nie łatwo powiedzieć tylko łatwo zrobić ale kiedy masz fachową pomoc. Ja mam kolegę który zajmuje się dotacjami unijnymi i opowiadał mi o tym wszystkim. Nas szarych obywateli te wszystkie papierki mogą doprowadzić o zawrót głowy dlatego lepiej iść z tym do osoby która na rzeczy się zna. Ale musicie mieć wtedy pewność że biznes wypali a bez reklamy nie przekonacie się o tym.

elinka
19-08-2009, 13:01
koochana ja robie szkołe ekonomiczną i znam się na tym wszystkim na zalegalizowanie i na rozkręcenie przedewszystkim interesu jest potrzebne dużo pieniędzy są pożyczki unijne ale to nie jest tak że ci ją dadzą tobie się nie uda i oni ci to podarują jest ryzyku i to durze a pewności że biznes wypali nie ma nigdy uczyłam sie o tym i wiem ile fitm nowych jest w stanie sie utrzymać

Ladyss
19-08-2009, 13:24
elinka unijną dotację dostajesz pod warunkiem że Twoja działalność gospodarcza będzie zarejestrowana przez rok. Po tym czasie już nie ma ryzyka że te pieniążki musisz oddać. Jeśli studiujesz ekonomię powinnaś też wiedzieć że działalność możesz zarejestrować nie mając swojego gabinetu. Unia stawia też na młodych i osoby do 25 roku życia mają to wszystko ułatwione i tych pieniążków dostają jeszcze więcej.
Dziewczyny i proszę nie mówcie nigdy że wiecie ile nowych firm plajtuje bo to wszystko zależy od was! Liczy się porządna reklama, wszyscy na okolicę muszą o was wiedzieć, musicie mieć najbardziej atrakcyjne oferty, po prostu musicie być lepsze od innych szarych saloników! Zapewniam Was że jeśli nie będziecie bierne w tym fachu to nawet na małą wieś będą przyjeżdżały klientki z miasta.

pinaaa87
21-08-2009, 13:21
elinka unijną dotację dostajesz pod warunkiem że Twoja działalność gospodarcza będzie zarejestrowana przez rok. Po tym czasie już nie ma ryzyka że te pieniążki musisz oddać. Jeśli studiujesz ekonomię powinnaś też wiedzieć że działalność możesz zarejestrować nie mając swojego gabinetu. Unia stawia też na młodych i osoby do 25 roku życia mają to wszystko ułatwione i tych pieniążków dostają jeszcze więcej.
Dziewczyny i proszę nie mówcie nigdy że wiecie ile nowych firm plajtuje bo to wszystko zależy od was! Liczy się porządna reklama, wszyscy na okolicę muszą o was wiedzieć, musicie mieć najbardziej atrakcyjne oferty, po prostu musicie być lepsze od innych szarych saloników! Zapewniam Was że jeśli nie będziecie bierne w tym fachu to nawet na małą wieś będą przyjeżdżały klientki z miasta.


dokładnie!!! moja koleżanka fryzjerka dostała tą dotacje, właśnie minął rok a ona ma tyle klientów,że nie może się ruszyć. Dodam,że ma trzeci salon na tej samej ulicy!!!
Dlatego jak będziecie dobre to zdobędziecie nowych klientów. Wiadomo,że początki są trudne...
Ja robie dopiero miesiąc pazurki i wszystkim koleżankom pierwsze paznokcie zrobiłam za darmo, za kolejne będą płacić... i wiecie co??!! udało się:) wszczepiłam bakcyla jak to się mówi:D

Daria
21-08-2009, 14:57
Woszczur fajny pomysł z ta karta sałego klienta i tymi znizkami...
chyba tez to wprowadze ;)

pinaaa87
23-08-2009, 21:48
Dziewczynki można zrobić 10 pazurki za darmo:) ja mam taki karnet w solarium;p

elinka
24-08-2009, 15:04
bardzo dobry pomysł :)

pinaaa87
24-08-2009, 21:47
Albo jeśli ktoś przyprowadzi klijentkę to ta osoba będzie miała 50% zniżki <ale jednorazowo> :)

Zuzanna Rzeszewska
24-08-2009, 22:34
Ja z nk miałam dwie klientki.
A inne zdobywam pocztą pantoflową i ogłoszeniami rozwieszanymi w mojej okolicy(Dublin 15)
Narazie nie narzekam, ale mogłoby być lepiej.
Chciałam sobie zarobić na mały salonik...
Taki wiecie, ciasny ale własny :D:D:D

elinka
27-08-2009, 15:18
mój kolega ma dotacje włąśnie z uni chyba cos około 20 tyś warunek jest jeden ma utrzymać działalność przez rok i płacic składke do zus on płaci 400 zł miesięcznie chyba firma może przynosic nawet straty ale składki maja byc płscone przez rok i działalność dopiero po roku moze być zamknięta

farbstift
03-09-2009, 18:43
Skup się na Kliencie

Jak pokazać za pomocą tekstu, że to klient jest najważniejszy? Najważniejsza zasada przy pisaniu tekstów to: Pisząc tekst używaj osoby „Ty”, zamiast „Ja”. Pokażę Ci to na przykładzie.

Wróćmy na chwilę do wspomnianego salonu samochodowego. Załóżmy, że podchodzi do Ciebie sprzedawca i mówi: „Witam w naszym salonie samochodowym. Jesteśmy obecni na rynku
od 20 lat i w tym czasie sprzedaliśmy ponad 2000 samochodów. Mamy największy wybór i najlepsze ceny. Oferujemy system ratalny firmy ABC. Prowadzimy częste akcje promocyjne...”

Zawsze w takich momentach myślę „I co z tego? Fajnie, że jesteście tacy super, ale co z tego wynika dla mnie? Mam wrażenie że w tym salonie najważniejsi jesteście „Wy”, a nie „Ja”.


A teraz wyobraź sobie, że w innym salonie sprzedawca zwraca się do Ciebie w następujący sposób:
„Witam Pana w naszym salonie samochodowym. Postaram się Panu pomóc w dokonaniu wyboru samochodu. Znajdzie Pan u nas największy ich wybór w najlepszych cenach. Zakupu będzie Pan mógł dokonać zarówno za gotówkę jak i na raty. A dzięki częstym akcjom promocyjnym, kupi Pan auto na bardzo atrakcyjnych warunkach...”


Który sprzedawca wzbudza Twoje większe zaufanie? Mam nadzieję, że wybrałeś drugiego sprzedawcę. Pierwszy skupia się na sobie i cały czas powtarza „Ja”i „My”. Drugi używa osoby „Ty” i zwraca się do Ciebie. W ten sposób patrzy na sprawę z Twojej perspektywy i skupia się na Twoich potrzebach.
SuperMarketing :: e-biznes - e-marketing - public relations - kursy - skuteczny marketing - praktyczne porady dla firm - promocja w internecie - marketing internetowy - e-marketing małej firmy (http://www.supermarketing.pl/)

Tak przez przypadek znalazłam i mi się spodobało, bo dużo w tym prawdy. Więc wiecie już jak zwracać się do klientki:)

kamila1987
06-09-2009, 13:16
farbstift bardzo fajny przykład :)
A co do dotacji to ja właśnie taką forme wykorzystałam :) starałam się o 2 razy bo pierwszy raz nie dostałam, ale pogadałam z derektorką Urzedu Pracy i potem rozpatrzyli wniosek pozytywnie. Najważniejsze, żeby się nie poddawać :) Fakt musze przez rok się utrzymać, ale płace tzw. "mały ZUS" czyli ok 320 zł miesiecznie noi jeszcze miejsce pracy musze opłacic ale salon mam otwarty dopiero 2 tydz a już uzbierałam na ZUS. Dziewczyny wiadomo, że początki nie są łatwe, najważniejsze to wybrać dobre miejsce, zareklamować się dobrze i przedewszystkim zadawalać klientki, żeby potem do Nas wróciły :) Koleżanka zainwestowała w swój salon i mówiła, że przez pierwszy rok to tylko dokładała :P A teraz zarabia więcej niż jej mąż ;P Naprawde jeśli można otrzymać pomoc to trzeba to wykorzystać, a nawet jak nie bedzie szło to można potem to wszystko sprzedać bez konsekwencji. Ale jak rozmawiam z ludzmi to na rozwój dzałalności trzeba czekać ok 3 lat, także dłuuuga droga :) Trzeba być cierpliwym :) Tam gdzie mam miejsce pracy jest salon fryzjerski, kolega ma otwarte ponad rok i ma takie okresy gdzie ledwo ledwo mu na opłaty starcza, a czasami np w sywestra ma 2 razy tyle co normalnie noi tak leci. Trzeba sobie zdobyć renome, a wtedy wszystko powinno być ok :)

Jade
06-09-2009, 13:26
A ja trzy tygodnie temu mialam dwie kobitki,jedna wczoraj byla na uzupelnianiu jestem zadowolona bo wszystko trzymalo sie super:)tylko zama zlamala dwa a jeden odgryzla:)niedlugo znowu sie pokarze:)druga juz pisala ze bardzo zadowolona i tez musze sie z nia umowic..no i 4 nastepne sie szykuje ale jeszcze nie znam terminow:)I chyba sie zdecyduje porozwieszac ulotki jak tylko znajde chwile,dzialalnosci nie musz tutaj otwierac bo przez 3 mies.nie trzeba w razie klapy,troche sie martwie tylko o brak papierka ale znajoma angielka ma zadwonic i sie dopytac jak to wyglada:)

milka-k
06-09-2009, 14:24
Ja pierwsze klientki zdobyłam z pomocą rodzinki, Zrobiłam pazurki mamie, ciociom i kuzynkom :) one pokazały swoim znajomym i tak to się zaczęło. Bałam się przyjmowania osób których nie znam, bo obawiałam się że któraś mnie zgłosi. Dlatego wprowadziłam sobie "hasło". Każdej mojej klientce powiedziałam, że jeśli zadzwoni i chce żebym jej zrobiła paznokcie to musi podać hasło np "jestem od Marleny". Każda moja klientka dzwoniąc do mnie na domofon mówi hasło i wiem że to ktoś znajomy :)

barbara_kawka
06-09-2009, 16:38
Ja pierwsze klientki zdobyłam z pomocą rodzinki, Zrobiłam pazurki mamie, ciociom i kuzynkom :) one pokazały swoim znajomym i tak to się zaczęło. Bałam się przyjmowania osób których nie znam, bo obawiałam się że któraś mnie zgłosi. Dlatego wprowadziłam sobie "hasło". Każdej mojej klientce powiedziałam, że jeśli zadzwoni i chce żebym jej zrobiła paznokcie to musi podać hasło np "jestem od Marleny". Każda moja klientka dzwoniąc do mnie na domofon mówi hasło i wiem że to ktoś znajomy :)
musze przyznac ze bardzo fajny sposob:skacze:

Etna
06-09-2009, 23:32
Dziewczyny! Zaraziłam się waszą pozytywna energią!! :D

nikol2003
07-09-2009, 09:26
ja tez chce sie zarazic take energia pozytywna :/:

Gość
08-09-2009, 13:08
nie wiedziałam gdzie o dc więc daje tutaj

może taka "pokazówka" że dba się o wizerunek też pomoże... no ja to już sama nie wiem co o tej reklamie myslec... jak zdobyć klientele...
\
RĘCZNIK RECZNIKI z HAFTEM imieniem super PREZENT (724953355) - Aukcje internetowe Allegro (http://www.allegro.pl/item724953355_recznik_reczniki_z_haftem_imieniem_s uper_prezent.html) i wyhaftować swój podpis, w sensie nails-by-... czy jak tam się kto podpisuje:)

co wy na to??:/:

asia
08-09-2009, 21:55
moim zdaniem to jest fajny pomysł, żeby wprowadzić 'firmowe' gadżety!!

najleoiej to jeszcze coś rozdawać od razu z numerem telefonu (chociażby długopisy).

np w da grasso dawali magnesy na lodowke z numerem telefonu. i tak jezeli chcesz zamowic pizze do domu tel masz pod nosem nie trzeba nigdzie szukac ani nic

farbstift
09-09-2009, 06:16
z tymi gadżetami to rewelacyjny pomysł, bo to klientką kojarzy się z profesjonalizmem

blanka
14-09-2009, 22:58
Hej!Jestem Puław i chętnie zostanę klientka,kogoś kto robi paznokcie na terenie Puław.Mam problem,bo nie mogę znaleźć nikogo takiego a zrobiłam sobie paznokcie żelowe ponad miesiąc temu-zwykły french,tylko że dziewczyna u której robiłam ciągle nie ma czasu a ja potrzebuję szybkiej pomocy,bo mam już spory odrost i na jednym paznokciu juz mi sie żel zacząl kruszyc:( i boje sie ze uszkodzi mi sie prawdziwy panokiec jak szybko sobie tego nie wypełnie..Jeżeli znacie kogos kto robi paznokcie w Puławach to dajcie znac-bede wdzieczna.:D

---------- Dodano o godzinie 22:58 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:51 ----------

Hej!Jestem Puław i chętnie zostanę klientka,kogoś kto robi paznokcie na terenie Puław.Mam problem,bo nie mogę znaleźć nikogo takiego a zrobiłam sobie paznokcie żelowe ponad miesiąc temu-zwykły french,tylko że dziewczyna u której robiłam ciągle nie ma czasu a ja potrzebuję szybkiej pomocy,bo mam już spory odrost i na jednym paznokciu juz mi sie żel zacząl kruszyc:( i boje sie ze uszkodzi mi sie prawdziwy panokiec jak szybko sobie tego nie wypełnie..Jeżeli znacie kogos kto robi paznokcie w Puławach to dajcie znac-bede wdzieczna.:D

asia
14-09-2009, 23:13
hej. spróbuj znaleźć kogoś na mapie - u góry strony masz 'społeczeństwo' a potem mapę użytkowników i odszukaj swoje miasto


hehe dziewczyny co wy na to?:)
Jak zachęcić klientów do wejścia - Joe Monster (http://www.joemonster.org/art/12383/Jak_zachecic_klientow_do_wejscia?utm_source=Czytni k_rss&utm_medium=link&utm_campaign=rss)

farbstift
15-09-2009, 08:35
hhahhahaha:lol: dobre;)

nieszkam78
15-09-2009, 12:20
moim zdaniem to jest fajny pomysł, żeby wprowadzić 'firmowe' gadżety!!

najleoiej to jeszcze coś rozdawać od razu z numerem telefonu (chociażby długopisy).

np w da grasso dawali magnesy na lodowke z numerem telefonu. i tak jezeli chcesz zamowic pizze do domu tel masz pod nosem nie trzeba nigdzie szukac ani nic

Na http://www.vistaprint.pl można zrobić sobie długopisiki i wizytówki tylko za cenę przesyłki :) polecam ja mam od nich wizytóweczki i jestem zadowolona :)

asia
15-09-2009, 12:44
świetna stronka, można też tam inne rzeczy zamówić. i rzeczywiście za darmo? aż się wierzyć nie chce..:)

nieszkam78
15-09-2009, 12:58
zapłaciłam tylko za przesyłkę :) tyle, że ja do irlandii więc mnie skasowali 7 € za 250 wizytówek :skacze:

---------- Dodano o godzinie 11:58 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:56 ----------

chodzi o to , że te darmowe z drugiejstrony mają ich reklamę - adres ich stronki , ale mi to nie przeszkadza skoro mogę zamówić u nich małą ilość i to za koszt paczuszki - oryginalnie wszystko idzie z Holandii :)

asia
15-09-2009, 13:19
jestem zaskoczona, bardzo fajne:)

farbstift
19-09-2009, 08:50
Świetnym sposobem na zyskanie uznania dotychczasowych klientek i pozyskanie nowych jest organizacja spotkań tematycznych, na których poruszane byłyby sprawy pielęgnacji, a przy okazji prezentowane byłyby wybrane punkty z oferty. Jak to zrobić? To bardzo proste. Jeśli Twój salon ma bazę smsową, bądź mailową potencjalnych klientek, możesz wysłać do nich info z wiadomością o organizowanej imprezie dla kobiet, darmowym poczęstunku i wielu atrakcjach. Jeśli nie masz takiej możliwości, skorzystaj z ulotek, wywieś informację w witrynie, skontaktuj się z lokalnym portalem internetowym i poproś o wzmiankę o organizowanym spotkaniu. Wybierz ciekawy temat, który mógłby zainteresować atrakcyjną grupę Twoich potencjalnych klientek, np. “Bez zmarszczek po 50tce”, zaplanuj program (np. darmową analizę skóry, rozdanie próbek, pokaz zabiegów, pogadankę o pielęgnacji) i przygotuj się na odwiedziny. Takie spotkanie to rewelacyjny sposób na zaprezentowanie usług, a także uzmysłowienie kobietom, jak ogromne możliwości daje nowoczesna kosmetyka. W ten sposób budujesz również pozytywny wizerunek firmy i dajesz szansę swojemu salonowi na to, by było o nim głośno na mieście. Poczta pantoflowa, zorganizowana przez zadowolone słuchaczki spotkania to najlepsza reklama dla salonu.
Po prostu mój salon, czyli w świecie kosmetycznego biznesu (http://mojsalon.pl/)
Myślę, że coś takiego jest świetnym pomysłem dla osób, które mają salon:D Może także osobą, które robią w domu udałoby się organizować spotkanka dla klientek, które przyprowadzałyby znajome. Tematyka mogłaby dotyczyć np. domowych sposobów wykonywania manicure i pedicure:)

---------- Dodano o godzinie 08:50 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 08:46 ----------

Często salony wprowadzają też karnety upominkowe:) Myślę, że to też super pomysł.

Eversun
23-10-2009, 13:13
Farbstift, na pewno warto wykorzystać ten sposób ze spotkaniami, kobiety uwielbiają się w końcu spotykać na kosmetyczne plotki. Wystarczy przyjrzeć się funkcjonowaniu jakiejkolwiek siedziby marek kosmetycznych sprzedaży bezpośredniej, nawet tej, która funkcjonuje w małym miasteczku. Kobiety przychodzą na spotkania, bo koleżanka koleżance powiedziała, że będą kosmetyki, będzie można sprawdzić, powąchać, potestować. Część potem zostaje konsultantkami, a część zamawia. Bardzo podobny wzór. Tutaj jest jeszcze lepiej, bo można załapać się na jakiś pokaz zabiegów, nauczyć się czegoś nowego itd. Organizacja spotkania nie wychodzi drogo, wypadałoby postawić na stół kawę i ciastko, rozdać trochę próbek, przy okazji może część kobiet wróci, gdy okaże się, że "ten krem profesjonalny co mi pani dała jest lepszy od mojego zwykłego... jak to możliwe? :D" - a wówczas już tylko krok od przekonania jej, że będzie jeszcze lepiej, gdy pielęgnację w domu uzupełni o odpowiedni dla niej zabieg.

turkusova
25-10-2009, 16:51
Chyba żadna reklama nie zastąpi poczty pantoflowej i polecanie przez zadowolone klientki...:-)

gogosobo
26-10-2009, 10:04
Jade według mnie najlepsza jest poczta pantoflowa , kolezanka powie kolezance i tak dalej

asia
26-10-2009, 14:50
tak ale to jeszcze zależy gdzie się mieszka i w jakim jest się wieku. u nas jest tak że ludzie znają sę np ze szkoły. a jak szkoła się kończy, ludzie się rozjeżdżają, zakładają rodziny, kontakty się urywają. wśród sąsiadów to różnie, my głównie znamy młode małżeństwa z bloku + nasze piętro. u nas bardzo mało osób się zna

mala
26-10-2009, 16:40
Na http://www.vistaprint.pl można zrobić sobie długopisiki i wizytówki tylko za cenę przesyłki :) polecam ja mam od nich wizytóweczki i jestem zadowolona :)

ja z tej strony tylko niemieckiej zamowilam sobie najpierw wizytowki
terza zamowilam sobie dla dziewczyn kalendaze do portfela z moimi danymi do tego dla stalych klientek kalendaz magnez na lodowke
super stronka i super produkty

paznokietek1000
26-10-2009, 16:42
i ja chyba wypróbuje ciekawe te produkty

luska102
26-10-2009, 20:06
ja z tej strony tylko niemieckiej zamowilam sobie najpierw wizytowki
terza zamowilam sobie dla dziewczyn kalendaze do portfela z moimi danymi do tego dla stalych klientek kalendaz magnez na lodowke
super stronka i super produkty


Ja od niedawn w tym siedze i jest bardzo trudno zdobyc klientki na stronie niemieckij.
tutaj jest masa tych chinczykow co robia po kosztach.
A dziewczyny patrza na cene bo na pracy i materiale to sie nie znaja.

mala
26-10-2009, 20:55
Ja od niedawn w tym siedze i jest bardzo trudno zdobyc klientki na stronie niemieckij.
tutaj jest masa tych chinczykow co robia po kosztach.
A dziewczyny patrza na cene bo na pracy i materiale to sie nie znaja.


tu sie z toba zgodze i nie zgodze
zgodze sie bo to prawda chinczyki i po domach robia laski oed 10 euro
a nie zgodze sie tez bo jak klientka madra i ma oczy to od chinczyka sama odejdzie
ja mialam kilka takich od nich co wracaly z historiami typu:
brak dezynfekcji
pazury odpadaja
itp itd

luska102
27-10-2009, 15:32
tu sie z toba zgodze i nie zgodze
zgodze sie bo to prawda chinczyki i po domach robia laski oed 10 euro
a nie zgodze sie tez bo jak klientka madra i ma oczy to od chinczyka sama odejdzie
ja mialam kilka takich od nich co wracaly z historiami typu:
brak dezynfekcji
pazury odpadaja
itp itd
no jedna taka do mnie tez przyszla jak ja krew zalala u chinczykow przy pracy z frezarka.

izabelats
07-11-2009, 19:23
Myślę że całkiem dobrym rozwiązaniem dla osób które chcą legalnie popracować jest założenie działalności z dofinansowaniem z urzędu pracy. Zus jest wtedy nieduży, więc są szanse żeby to zapłacić i jakoś powoli rozkręcać biznes. Zawsze to jakaś altenatywa:)

jamarcianka
11-11-2009, 19:30
z tymi "paniusiami" to fakt...zawsze im mało

paznokietek1000
11-11-2009, 19:35
Myślę że całkiem dobrym rozwiązaniem dla osób które chcą legalnie popracować jest założenie działalności z dofinansowaniem z urzędu pracy. Zus jest wtedy nieduży, więc są szanse żeby to zapłacić i jakoś powoli rozkręcać biznes. Zawsze to jakaś altenatywa:)

Ja właśnie skorzystałam z takiej dopłaty w grudniu 2008 roku, to fajny sposób ale cóż, pracując w domku miałam ok 2-3 klientki dziennie, a w tej chwili w dobie , nieszczęsnego kryzysu mam 2 klientki tygodniowo jak dobrze pójdzie, i do stylizacji prowadzę też sprzedaż produktów do pazurków, gdyby nie to ty chyba bym już sobie dawno żyły wypruła, dobrze że mój partner pracuje to jego prawie cała wypłata idzie na zapłatę za wynajem lokalu, pozostałe wydatki już z mojej skromnych zarobków
i nawet drastycznie obniżenie kosztów usługi oraz comiesięczne nowe promocje niestety nie działają w moim mieście na klientów.
Może wy mi coś doradzicie, sprawdzonego co u was się sprawdziło bo jaj już nie mam do tego głowy

PAZURKOMANIA
11-11-2009, 20:14
ja z tej strony tylko niemieckiej zamowilam sobie najpierw wizytowki
terza zamowilam sobie dla dziewczyn kalendaze do portfela z moimi danymi do tego dla stalych klientek kalendaz magnez na lodowke
super stronka i super produkty

mam pytanko...czy zamawiajac w tej firmie produkty przebieg dostawy był ok?? pytam poniewaz tez mialam zamiar zamowic u nich ale cos mnie natkneło i poczytałam opinie na ich temat ..i wiekszosci były złe tj.ze oszusci,nie wysyłaja,zlej jakosci...itd...maja bardzo konkurencyjne ceny...nigdzie nie znalazłam tak tanich jak u nich..ale mam pewne obawy...

farbstift
12-11-2009, 07:28
Ja na innym forum czytałam, że fajne wizytówki przysłali dziewczynom i były zadowolone, ale osobiście nie zamawiałam. W sumie też mnie to ciekawi,bo sporo osób stąd chciało zamawiać.

barbara_kawka
12-11-2009, 08:29
Myślę że całkiem dobrym rozwiązaniem dla osób które chcą legalnie popracować jest założenie działalności z dofinansowaniem z urzędu pracy. Zus jest wtedy nieduży, więc są szanse żeby to zapłacić i jakoś powoli rozkręcać biznes. Zawsze to jakaś altenatywa:)


kochana nizszy zus placisz nawet jak dzialalnosc bez dotacji zalozysz ... tylko musi to byc twoj pierwszy biznes ...

jolanta
12-11-2009, 13:26
Ja tez korzystam z Vistaprint i jestem zadowolona i z jakosci wyrobu jak i z przesylki(bez zarzutu). A co do zdobywania klientek to teoria wyglada calkiem inaczej niz realnie. Sama zaczelam rozrzucac moje reklamowki po skrzynkach pocztowych i juz pare znalazlam w koszu na smieci. Wiec w blokowiskach to sie nie sprawdza i narazie mam podgorke.

asia
12-11-2009, 13:36
ja pracowałam w blokowisku, najlepiej działają promocje wg mnie oraz spróbuj zrobić pazurki paniom z osiedlowych sklepów

asiek
12-11-2009, 13:52
Ja też na początku rozsyłałam na nk wiadomości do znajomych dziewczyn, że robię pazurki ceny przystępne i w ogóle, ale dostałam w zamian wiadomości "ja ronię u koleżanki", "ja nie robię wcale" i w rzeczywistości na około 250 wysłanych wiadomości żadna dziewczyna nie przyszła....:/: teraz mam zdjęcia w galerii i czasami ktoś zapyta, myślę że najlepszym rozwiązaniem na zdobycie klientek są promocje :] wczoraj wymyśliłam sobie jedna :P za 3 wizytę 20% zniżki :] zobaczymy czy podziała, a no i jeszcze, że która pani mi przyprowadzi kolejną klientkę ma zniżkę przy następnej wizycie :skacze: wiecie, że działa :good: buziaki

Valia
17-11-2009, 22:56
Kryzys. Nie ma klientek:(((

PAZURKOMANIA
17-11-2009, 23:46
hehe ..tez zobiłam ta promocje za klientke...tzn jezeli poleci mnie znajomej ktora skorzysta z usług to - 30% jezeli poleci mnie min. 4 klientka ktore przyjda oczywiscie..wizyta gratis... no i w listopadzie walnełam -15% na stylizacje i -20% na parafinke... mozecie sobie zobaczyc na mojej stronce paznokcie żelowe Mysłowice, tipsy Mysłowice, przedłużanie paznokci Mysłowice - ewelina-jedrszczyk (http://www.ewelina-jedrszczyk.zor.pl)

milenka_olsztyn
18-11-2009, 07:56
bardzo ładną stronke masz. ile za nią dałaś??

bestilka007
18-11-2009, 10:12
powiem wam ze u mnie tez kryzys :)
coz poradzic? a no przeczekac , bo jesli ktos naprawde nie ma kasy to na paznokcie nie wyczesze :P a zwlaszcza na wiosce :)
pozdrawiam buzka :*

asiek
28-11-2009, 14:17
no kryzys jest i to bardzo czuć...ale trzeba sobie z tym poradzić :)

cudzilo
28-11-2009, 15:35
kazda z nas chyba odczula spadek liczby klientek:( trzeba liczyc na świeta i sylwester a potem juz aby do wiosny. ja na styczen planuje minus 30% na stylizacje bo inaczej to tego nie widze:(

Eversun
29-11-2009, 14:46
Też mi się wydaje, że teraz zastój może być w stylizacji, pewnie wiosną dopiero jak zrobi się cieplej to dziewczyny znowu zaczną przychodzić. Chociaż myślę, że zależy sporo od charakteru klienteli - najbardziej to chyba te mniej zamożne osoby rezygnują, wiadomo, trzeba kupić ciuchy na zimę, niektórzy muszą ratę za studia zapłacić itd. Idealną sytuacją byłoby dojście do środowiska nieco starszych i dobrze sytuowanych klientek, np. pań w jakimś dobrze prosperującym biurze ;) Niektóre dostają jakieś premie przed świętami, bony, to mają za co kupić prezenty, czy jakieś artykuły potrzebne do domu i chyba mogą sobie zaszaleć z paznokciami. A wiecie jak to jest, jedna przyjdzie z fantastycznym zdobieniem do pracy, a zaraz koleżanki zaczną pytać, skąd takie ładne pazurki ;)

LaVenda
09-12-2009, 15:32
Dziewczyny, ja wcale nie mam nowych klientek :( Raz przyszła do mnie koleżanka z grupy i tylko jej robię. Nie wiem dlaczego tak jest, wg mnie robie coraz lepsze paznokcie (nie są koślawe, ani krzwe) a koleżanka wyszła naprawde zadowolona, paznokcie trzymają się długo. Gdzie powinnam się ogłosić ? Jak przyciągnąć chociaż 2-3 klientki. W końcu też nie mam wygórowanych cen ok 40 do 55zł, w zależności od tego co robie. Mieszkam teraz we Wrocławiu i myślałam że bedzie tu łatwo o klientki a jednak wciąż nic....
Proszę, pomóżcie !

MURKA
30-12-2009, 13:26
No cześć dziewczyny!już kilka tyg temu się przedstawiałam i teraz walę z pytaniem otóż; skończyłam kurs 2tyg temu w mojej miejscowości skąd pochodzę miałam kilka klientek ale po świętach przyjechałam do miasta w którym mieszkam od niedawna i tu jest problem jak mam pozyskać klientki???????mieszkamy tu krótko i jeszcze nikogo tak naprawdę nie znamy.Założyłam konto na nk powysyłałam zaproszenia pogadałam z panią w kiosku i nie wiem co dalej!?poradżcie bo przeciez ja musze jak najszybciej ciągle robić i się doszkalać!? dzięks!!!!!!!!!!!

asia
30-12-2009, 15:26
trzeba czasu niestety:) zrób sobie i jak największej ilości osób, które pokazują ręce. poza tym dobrze zrobić chociaż jednej osobie ze środowiska damskiego, np pielęgniarce/nauczycielce czy coś w tym stylu

_kasiunia_4
30-12-2009, 20:32
ja na początku dawałam gratisy np. 3 wizyta 50 % taniej albo pilniczek z kokardką ( wydatek rzędu 2,50 .. to nie dużo przecież ) i
później klientka powie że dostała to czy to i że np. herbatką poczęstowałaś albo ciasteczkiem
i że dobrze zrobiłaś jej paznokcie bo jej pasują do czegoś tam ;p musisz wypytać jak się ubiera itp. ;)
i w ten sposób przyjdą do ciebie jej znajome i później znajome znajomych itd. ;)
ja swojej przyjaciółce za free pazurki zrobiłam to potem ona mówiła kto jej robił jak się innym podobały i w ten sposób też kilka osób przyszło :)


myślę że troszkę pomogłam dzieląc się swoim doświadczeniem ;)

MURKA
02-01-2010, 18:10
dzięki dziewczyny uzbroję się w cierpliwość i ruszam z kampanią reklamową ;-)

MURKA
05-01-2010, 13:48
Moja kampania wygląda następująco:.........dużo pytających............ jadna której zrobiłam akrylki na naturalnych i tyle ale się nie zrażam wogóle jestem podekscytowana że ktoś wogóle pyta!!!!!!!!!!!!

białaaaa
05-01-2010, 17:38
Ciężko jest z tymi klientkami ja przed świętami miałam 3 umówione w tym jedna przyszła :Da dwie poleciały w kulki co mnie to wkurza najbardziej bo rezerwuję im czas a potem normalnie nie wiem co mam robić;[; albo dużo pytają a i tak nie przychodzą:/:

_kasiunia_4
05-01-2010, 17:43
mnie tak koleżanka wkurza..
chciała przed świętami
potem przed sylwkiem teraz że jakoś na dniach
ja rezerwuje czas a ta nie przychodzi ;/

a z klientkami ciężko ostatnio :)

asia
05-01-2010, 18:25
ostatnio przyuważyłam że często na osiedlu stoi samochód na którym jest szyld, fryzjerka z dojazdem do domu, nr telefonu bla bla może to dobry pomysł zrobić taki szyld na samochodzie

ilonia123
05-01-2010, 18:54
Mnie też ostatnio zjeżyła klientka bo najpierw wręcz mnie błagała że chce zrobic pazurki itp. wiec ja pomyslałam moja stała klientka wiec poprzesuwałam inne panie godzinowo i pisze do niej ze zapraszam na 17.30 (podkreślam że była już 16) a ta do mnie że to nie aktualne... Myślałam że szlak mnie trafi... Szczerze mówiąc miałam juz dosyac jej humorów i wymyślań i jej napisałam że nie szanuje mojego czasu! to była wielce obrażona że jak ja sie traktuje klientki...:/: Poprostu czasami mam juz totalny olew na to...:/:

---------- Dodano o godzinie 18:54 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 18:53 ----------

A jakie robicie promocje na szał studniówkowy??

iwa1223
05-01-2010, 20:56
a ja zamiast pozyskiwać klientki to je tracę... :( umówiłam się z jedną z nich na 10.30 bo tak miała wracać z pracy, a że ostatnio usługi robię nie u siebie w domu tylko w mieszkaniu taty więc miałam tam dotrzeć busem a ona smsa przysyła o 7.30 "wstawaj śpiochu bo wrócę wcześniej i będę o 8.30" a ja byłam zaspana i wkurzona że mnie obudziła i że smsem i wogóle że napisałam jej że wcześniej nie mogę... potem żałowałam bo parę groszy by wpadło, napisałam że załatwiłam sobie zastępstwo w domu i mogę pojechać zrobić jej pazurki to napisała że już inaczej czas sobie zagospodarowała... no cóż... tak bywa, ale z drugiej strony to jak się umawia na którąś godzinę to powinno się na tą godzinę przyjść, a nie tak... A druga babka nie przychodzi wydaje mi się ze dlatego że godzinę po skończonej pracy zaczęłam częściej na zegarek spoglądać i nie odprowadziłam jej do bramy (swoje domowe obowiązki też trzeba zdążyć wykonać na czas) a ona gadała i gadała...

samaron
05-01-2010, 21:48
a ja zamiast pozyskiwać klientki to je tracę... :( umówiłam się z jedną z nich na 10.30 bo tak miała wracać z pracy, a że ostatnio usługi robię nie u siebie w domu tylko w mieszkaniu taty więc miałam tam dotrzeć busem a ona smsa przysyła o 7.30 "wstawaj śpiochu bo wrócę wcześniej i będę o 8.30" a ja byłam zaspana i wkurzona że mnie obudziła i że smsem i wogóle że napisałam jej że wcześniej nie mogę... potem żałowałam bo parę groszy by wpadło, napisałam że załatwiłam sobie zastępstwo w domu i mogę pojechać zrobić jej pazurki to napisała że już inaczej czas sobie zagospodarowała... no cóż... tak bywa, ale z drugiej strony to jak się umawia na którąś godzinę to powinno się na tą godzinę przyjść, a nie tak... A druga babka nie przychodzi wydaje mi się ze dlatego że godzinę po skończonej pracy zaczęłam częściej na zegarek spoglądać i nie odprowadziłam jej do bramy (swoje domowe obowiązki też trzeba zdążyć wykonać na czas) a ona gadała i gadała...

Jejku, siedziała u Ciebie godzinę po :wow:? Co za plotuch ! Nie dziwię się, że jej nie odprowadziłaś! I że wytrzymałaś tyle, szacun.

iwa1223
05-01-2010, 21:59
nie miałam następnej klientki po niej ale obiad musiałam na punkt 13 uszykować więc trochę mogłam z nią pogadać ale nie do przesady... a poprzednimi razami jak ją do furtki odprowadzałam to przed furtką jeszcze nawijała... z jednej strony szkoda że klientka stracona ale z drugiej... może nowe przyjdą ;) nie ma co się załamywać...

MURKA
08-01-2010, 13:18
Ja miałam umówioną na wczoraj na 11 dziewczynę wszystko ładnie pięknie cieszę się bardzo ONA MI PISZE ŻE NIE PRZYJDZIE ;-(ale ja jestem :nowiutka:więc mi porażka przychodzi chyba gorzej..Ale zachowała się bardzo ładnie opisała wszystko co się stało i że napisze jaksie coś zmieni także jej wybaczyłam ;-) pocieszam się bo dziś mam umówiona wizytkę..........

Gość
08-01-2010, 13:23
Ja miałam umówioną na wczoraj na 11 dziewczynę wszystko ładnie pięknie cieszę się bardzo ONA MI PISZE ŻE NIE PRZYJDZIE (dalej też czytałam//woszczur)
ja mam takich na pęczki tylko dziela sie na 2 grupy


te co pytaja o cene i od razu mówią/piszą że za drogo więc nie przychodzą
i te co się juz umawiaja a dzień przed lub nawet kilka godzin przed dają znac że nie przyjda bo coś tam, albo po prostu sobie nie przyjdą wcale n ie informując mnie o tym , a ja czekam na nie jak ta głupia pi&^%$# chodząc od jednego do drugiego okna

:zly:

bestilka007
08-01-2010, 13:34
u mnie to juz wogole klapa na maxa nieiwem czy co ale pustki na maxa a chociaz tak jedna na tydz by sie przydala juz poobnizalam ceny i dalej cisza niewiem czy moze to wina ze wiocha?? troche si emartwie :(

farbstift
08-01-2010, 18:16
a ja ostatnio nie miałam czasu i odmawiałam wszystkim i się troszkę boję, że teraz będzie ciężko od nowa klientki zyskać. Ale pomyślę nad cennikiem i jakimiś fajnymi promocjami;)

Daria
08-01-2010, 19:06
ja przed Świętami małam dużo klientek..a teraz znowu klapa... nikogo niema ;/

luska102
08-01-2010, 19:53
Klapa,klapa.Ale zamawiam wizytowki i male rekamy do skrzynek pocztowych z cennikiem i nowymi uslugami.
Moze sie cos ruszy.:)
Nadzieja...umiera ostatnia.

barbara_kawka
08-01-2010, 23:43
hm ja ogolnie nie czekam az mi przyjda lub nie .. staram sie byc sprytniejsza od nich... dzien przed wizyta obdzwaniam i pytam czy aktualne ... bardzo zadko zdarza mi sie zeby odmowily wizyty ...a klientek coraz wiecej...wiec ulotki , reklama na portalach ogloszeniowych, nk i poczta pantoflowa działają ;) oby tak dalej

inez0o0
20-01-2010, 17:10
wysylanie zaproszen na tipsy na nk dziala ale do czasu.. nie bedziemy przeciez sie przypominac co tydzien wszystkim !!!! z reszta tych stylistek na nk juz sie tyle porobilo ze uuf wystarczy wieksza miejscowosc i juz konkurencja :P ale np ja wstawilam fotki pazurkow i jak tylko ktos zajrzy to dostaje zaproszenie ;] uloti na miescie tez juz przerabialam i NIE RADZE dostalam mandat za "plakatowanie i zaśmiecanie miejsc niedozwolonych" i musialam wszystkie ulotki zdjac... trzeba cierpliwym byc ..po prostu! :) droga pantoflowa jest najlepsza i nikt was do skarbowki nie wyda jesli bedzie zadowolony :) znizki rabaty promocje dobra gatka i kontakt to podstawa :) reklama zajma sie twoje ZADOWOLONE klientki pozdrawiam ;*

MURKA
21-01-2010, 09:48
no przydałoby się kilka fajnych klientek!!!!!!!!!!!

białaaaa
02-02-2010, 18:50
nie wiem czy w dobrym temacie piszę:) miałam umówione na czwartek 3 osoby a teraz sms że nie przyjdą 2 bo nie będą jeździć gdzieś tam do mnie i do siebie pójdą a tak to głowę zawracają że na pewno będą wrrrrrrrr wkurzyłam się:zly: mają szczęście że napisały dziś a nie w czwartek !!

asiek
02-02-2010, 20:37
nie wiem czy w dobrym temacie piszę:) miałam umówione na czwartek 3 osoby a teraz sms że nie przyjdą 2 bo nie będą jeździć gdzieś tam do mnie i do siebie pójdą a tak to głowę zawracają że na pewno będą wrrrrrrrr wkurzyłam się:zly: mają szczęście że napisały dziś a nie w czwartek !!

tez tak mialam :przytul:

jamarcianka
06-02-2010, 13:24
nie ma się co denerwować...dobrze, że w ogóle zadzwoniły. U mnie często się zdarza, że się zapiszą, a potem po prostu nie przychodzą..to dopiero mnie wpienia!!!

---------- Dodano o godzinie 13:24 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 13:21 ----------

Poza tym, właśnie otwieram nowy salon i też dręczy mnie pytanie, jak przyciągnąć do niego klientki....salon jest w centrum, więc liczę na "przechodzące" tamtędy kobitki...obym się nie przeliczyła...a poza tym chyba tylko ulotki mi zostają na początek, prawda?

AgUsia950
06-02-2010, 13:27
dobrze, że w centrum. :D a ulotki pewnie przyciągną jakieś klientki. :D ale najpewniejsza jest droga pantoflowa, jak to zawsze Dziewczyny mówią. :D
wstaw fotki swojego saloniku. :D

jamarcianka
06-02-2010, 13:35
tylko, żeby zadziałała droga pantoflowa, to najpierw ktoś musi przyjść i wypróbować...potem to pewnie już jakoś poleci...

zyza
06-02-2010, 13:52
w lokalnej gazecie tez sporo ci to da...
usmiechnij się do swojej fryzjerki, albo jak masz najomości w pobocznych sklepach? zreszta pewnie zaznajomisz sobie kolezanki z butików itp. i pewnie one będa świetna reklamą :D o ile poprosisz je żeby np. reklamowały ciebie to ty dasz im specjalny rabat... najczęsciej klientki ufaja sprzedawczyniom a jesli do tego będa miały ładne paznokietki to sma zobaczysz:D

AgUsia950
06-02-2010, 14:17
zyza ma rację. :D

dzikakura
07-02-2010, 00:47
Ech, a ja sie oglaszam na lokalnym portalu, ale dziala najczesciej - uwaga- wtedy gdy wszystkie stylistki pojada na urlop, szlag, ale moze to byc jedna z dróg i u mnie niestety nie dziala droga pantoflowa. To zabrzmi nieskromnie, ale jak sie kiedys wkurzylam i zapytalam dlaczego mnie dziewczyny nie polecaja uslyszalam- bo nie chcemy aby inne mialy takie paznokcie jak mamy my. Tylko zamordowac, no

natka_23
07-02-2010, 08:59
Ech, a ja sie oglaszam na lokalnym portalu, ale dziala najczesciej - uwaga- wtedy gdy wszystkie stylistki pojada na urlop, szlag, ale moze to byc jedna z dróg i u mnie niestety nie dziala droga pantoflowa. To zabrzmi nieskromnie, ale jak sie kiedys wkurzylam i zapytalam dlaczego mnie dziewczyny nie polecaja uslyszalam- bo nie chcemy aby inne mialy takie paznokcie jak mamy my. Tylko zamordowac, no


to moze zaproponuj im jakis rabat za to że będą Cie polecały np jak przyjdzie 5 klientek i powołają sie na jedną z nich to ona dostanie rabat:)

dzikakura
07-02-2010, 12:08
natus, natus , natus ech.. piec klientek? Klientek to ja mam piec w miesiacu, zaproponowalam kazdej z tych moich, ze jak oprzyprowadza jedna-literalnie-JEDNĄ to beda mialy rabatu 10 zlotych i co? i nic:(

asia
07-02-2010, 14:57
kura u mnie tez droga pantoflowa kuleje

natka_23
07-02-2010, 15:53
kura... no to faktycznie lipa ehhh, a tak jak ktos pisał może w gazecie ogłoszenie

dzikakura
07-02-2010, 16:13
asik-czyli nie jestem sama
natka, gazety czytaja ludzie starszej daty, szczegolnie takie jak: anonse np a jak ktos czyta anonse to w poszukiwaniu roboty, a jak ktos poszukuje roboty to wyda pol stowy na pazury?:D tera internet. Moze gdybym wypozycjonowala te nieszczesne "tipsy":)

iv90
07-02-2010, 16:49
a ja nie mam żadnej stałej klientki ;( ;( nawet moja mamusia powiedziała że nie będzie już pazurków robić, a tak to może z raz na pół roku zrobię jakiejś koleżance.

do tego studiuje dziennie i mieszkam w małej miejscowości i na dodatek moja sąsiadka zaczęła robić pazury kilka miesięcy przede mną i zagarnęła wszystkie możliwe klientki

już pisałam na nk koleżanką, ale nic to nie dało. i w ten oto sposób robię tylko sobie pazurki i nawet nie mam na kim ćwiczyć. Myślę, że mi już nic ani nikt nie pomoże :/:

natka_23
07-02-2010, 17:14
asik-czyli nie jestem sama
natka, gazety czytaja ludzie starszej daty, szczegolnie takie jak: anonse np a jak ktos czyta anonse to w poszukiwaniu roboty, a jak ktos poszukuje roboty to wyda pol stowy na pazury?:D tera internet. Moze gdybym wypozycjonowala te nieszczesne "tipsy":)


hahahha dobre:P a może spróbuj dać ogłoszenie-ulotkę w szkołach licealnych może wtedy niższa cena dsla uczennic ale może będzie ich więcej , urzedach

kobietazpazurem
07-02-2010, 17:30
Zgadzam sięw wyższych uczelniach jest pełno tablic gdzie można zamieścić swoje ogłoszenie z numerem tel. Ostatnio spotkałam się z takimi tablicami w klatkach schodowych i tam też znalazłam ogłoszenie o paznokciach, często sa na słupach itp. wbrew pozorom ludzie na nir zwracają uwagę.. Nie wiem jak u Was ale u mnie w Toruniu co czwartki rozdają darmową gazetę lokalna i tam też są różnego typu ogłoszenie a te gazety biorą po prostu wszyscy.

asia
07-02-2010, 21:29
u mnei darmowe gazety rozdają codziennie, ale kura ma racje- tylko starzy ludzie czytają.

dzikakura
08-02-2010, 00:44
cichoo laski cichoo, we wtorek do mnie przychodzi Pani kosmetyczka, jakas zwykla zeberke chce na migdalo-szpickach, ogolnie to badziew-niewazne, ale rozumieta laski... Pani kosmetyczka, rowna sie baby, a baby rowna sie pazury.. Ja sie zaprzyjaznie z Pania kosmetyczka, nawet kanapki z ogorkiem jej zrobie!

Agnieszka Praska
08-02-2010, 09:43
kura taka klientka to skarb i zaloze sie ze wiecej ci przyprowadz:) moze dogadaj sie z nia ze dasz jej wizytowki i zeby cie polecala a ty wez od niej wizytowki i polecaj ja swoim klientkom ot taki handel wymienny:D



ja mialam bardzo malo klientek swoich takich stalych, ale to sie zmienilo i jeszcze w to nie wierze:D zrobilam sobie pazury na jednej rece a na drugiej odros 5 tygodniowy i zero zapowietrzen. poszlam do sklepu i panie zaczely ocha i acha i uslyszaly to klientki ktore w kolejce staly zaczely podchodzic ogladaly lapke nowa i z odrostami i w szoku byly ze tak sie trzymaja.
przyszla do mnie ta dziewczyna 2 tyg temu podczas robienia powiedzila mi ze musza byc super wypasy bo to bedzie moja wizytowka poniewaz duzo jej kolezanek robi pazurki, ostatnio mijalam ja na ulicy i wiecie co bylo najmilsze z tego spotkania jak wyjela reke i powiedziala pani agnieszko w szoku jestem nic sie nie zapowietrza moja mama sie do pani wybiera , i jest na jutro umowiona :D

białaaaa
08-02-2010, 11:21
ojej też bym tak chciała bo droga pantoflowa u mnie jest lipna że tak powiem a jak są umówione klientki to nie przychodzą :( co mnie wkurza:)

MURKA
08-02-2010, 15:10
a ja jestem prawie że w załamce jedna z moich NIELICZNYCH klientek powiedziała że nie bedzie narazie robić pazurków no to ja jej że jak nie ma kasy to ja poczekam a ona na to ze przymieża sie do zakupu produktów i będzie robić sama ja zbita z tropu ale jeszcze troszeczke swiadoma powiedziałam jej ze to swietny pomyśł i życzyłam jej powodzenia!!!!!!chyba powinnam ja odwodzić ją od tego pomyśłu ale hu.......... jej wiecie gdzie!!!!!!!!!!!!

dzikakura
08-02-2010, 19:43
[agulusia, no na to licze

Haaa, super, znaczy coś Ci sie ruszylo w interesie!:D

A ja wlasnie stracilam jedna ze swoich nielicznych stalych klientek. I to przez glupote. Przychodzila przez pol roku, a na swieta, jak to na swieta kasy nie miala, wiec powiedzialam ok-zrobie, a Ty mi przyniesiesz nastepnym razem i.. zapomnialam zupelnie, ze jest mi winna kase, mysle, ze sama o tym nie pamietala. Jeszcze zyczenia noworoczne smsem mi przyslala i takie tam. Miesiac mija i ona cos zagaduje smsami, ja jej sama pisze:przyjdz na pznokcie bo za chwile nie bedzie co ratowac, a ona na to, ze chetnie by przyszla ale nie ma kasy, a przeciez jest mi juz i tak winna(sama mi o tym przypomniala) a ja-glupia dupa-mowie do niej, a kiedy bedziesz miala? a ona, ze za piec dni, ja mowie, ok przyjdz-zrobimy i co? I kasy nie zobaczylam za dwa sety,a jak jej sie przypomnialam w piatek ona mi smsa sorry, zapomnialam, w poniedzialek Ci osobiscie przywioze.. juz jest 20:00.
Wiec wiadomo jaki bedzie scenariusz:ani kasy ani stalej klientki.

Ladyss
08-02-2010, 19:56
dzikakura nie rób nigdy nawet znajomych za "to oddasz mi później" bo będą Cię na ulicy omijały nawet za 5 zł... Ja już to przeszłam, laska mi tylko 5 zł wisiała a chowała się na ulicy jak mnie zobaczyła.

anikol
08-02-2010, 20:08
Dokładnie nie masz kasy dziękuję do widzenia. Mnie tak nie raz ktoś pod włos brał to mówiłam ok spoko to nie martw się pazury odpoczną a Ty przyjdziesz jak będziesz miała pieniążki.

asia
08-02-2010, 20:13
zgodze się z dziewczynami- NIGDY nie rób jak nie ma kasy, możesz być pewna że nie zobaczysz klientki, chociażby dlatego że będzie jej glupio.

białaaaa
08-02-2010, 20:18
hehe też to przeszłam

Gość
08-02-2010, 20:37
dokładnie tak... ja tez miałam takie dwie fruzie co mnie na pazury naciagneły (na szczescie nie robiłam taich pazurów jak teraz tylko graslawce po 40zł) i do tej pory jak je widuje w biedronce to spierd***ą aż kółka od wóżka chca sie ****c... powiedziałam NIGDGY WIĘCEJ...

wypikowało mi u r w a c :huh:

dzikakura
09-02-2010, 00:51
Ladyss. nie uwierzysz, ja tez nie uwierze jak nie zobacze.. wysłałam jej koło 15 tej smsa, kochana, kiedy mogę się Ceibei spodziewac i dlugo dlugo nic, ok 22:00 odpowiedziała: kochana-wysłałam Ci na konto, noo to by były niezłe jaja, jakbym te kase jednak na koncie znalazła. dam znac jesli przyjdzie na razie nie ma:D

Ladyss
09-02-2010, 06:33
Haha głupio się jej zrobiło:D wolała na konto wysłać niż stanąć twarz w twarz z Tobą:D

iv90
09-02-2010, 08:39
to widzę, że niezłe są agentki. Dobrze, że napisałyście to będę wiedzieć na przeszłość :)

dzikakura i jak? dotarły pieniądze na konto?

zyza
09-02-2010, 10:09
jesli chodzi o promocje to ja proponuje tak
- przyprowadzisz klientke i od klientki procent tego co zostawiła wpisuje sie na twoje konto czyli
masz pazury za 50zł - 10% to jest 5zł i zapisujesz na konto tej pani która cie poleciła i z której polecenia tu przyszła kolejna, babeczce kumuluja sie pieniazki i może sobie nazbierać i zrobic pazurki za darmo albo dołożyć do kwoty i miec tańsze :D
- karta stałego klienta np. po 10 wizytach uzupełnianie gratis, wiecie taki karnecik :D

ja mam sporo pomysłow ale na razie możliwości wykonania brak :D

natka_23
09-02-2010, 11:45
jesli chodzi o promocje to ja proponuje tak
- przyprowadzisz klientke i od klientki procent tego co zostawiła wpisuje sie na twoje konto czyli
masz pazury za 50zł - 10% to jest 5zł i zapisujesz na konto tej pani która cie poleciła i z której polecenia tu przyszła kolejna, babeczce kumuluja sie pieniazki i może sobie nazbierać i zrobic pazurki za darmo albo dołożyć do kwoty i miec tańsze :D
- karta stałego klienta np. po 10 wizytach uzupełnianie gratis, wiecie taki karnecik :D

ja mam sporo pomysłow ale na razie możliwości wykonania brak :D


czemu mozliwości wykonania brak?:d

paznokietek1000
09-02-2010, 12:32
jesli chodzi o promocje to ja proponuje tak
- przyprowadzisz klientke i od klientki procent tego co zostawiła wpisuje sie na twoje konto czyli
masz pazury za 50zł - 10% to jest 5zł i zapisujesz na konto tej pani która cie poleciła i z której polecenia tu przyszła kolejna, babeczce kumuluja sie pieniazki i może sobie nazbierać i zrobic pazurki za darmo albo dołożyć do kwoty i miec tańsze :D
- karta stałego klienta np. po 10 wizytach uzupełnianie gratis, wiecie taki karnecik :D

ja mam sporo pomysłow ale na razie możliwości wykonania brak :D


Jam mam włąsnie taki karnecik ze 10-ta wizyta gratis w cenie 70 zł, bo wiadomo jak pani zażyczy sobie np french z cyrkonii sv to nie będzie miała w 100% gratis

ale nie za wiele to daje

białaaaa
09-02-2010, 14:34
wczoraj dzwonię do sasiadki bo jakieś 2 kientki mi na czwartek skołowała i mówię jej że jak przyjdą te 2 to jej jakiś rabacik dam aż jestem ciekawa czy przyjdzie ona i te 2:]

zyza
09-02-2010, 14:39
bo pracuję jako kosmetyczka w spa i tam nie wykonujemy niestety żadnych pazurów ale podobne promocje mamy na zabiegi kosmetyczne :D
a po drugie jestem w ciąży i juz wogóle nic nie robie :D leze do góry kołami :D

---------- Dodano o godzinie 14:39 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 14:36 ----------

mozesz tez zrobic promocje np. przy studniówce że jak przyjdą we 3 sie umówić to kaza z nich dostanie rabat 30% :D
wtedy kumpela kumpele będzie ciągnęła siła do ciebie bo i tak miały paznokcie zrobić a jesli moga w ten sposób oszczędzić :D
tylko wazne żeby była mozliwośc z czego dac taki rabat :P

paznokietek u mnie sie jednak sprawdza najlepiej poczta pantoflowa :D
i ta promocja przyjdź ty i wez koleżankę ma branie na zabiegi :D

Gość
01-03-2010, 16:35
u mnie coraz mniej klientek... ale nie dziwnota bo ja droga jestem po 70 zł licze za frenche

ale postanowiłam zrobić se promocje wiosenną i zrobiłam coś takiego ciekawe ile osób sie skusi?

asiek
01-03-2010, 16:57
bardzo fajny pomysł :)

AgUsia950
01-03-2010, 17:10
woszczur, fajny pomysł. :D napewno zyskasz nowe klientki. :)

kobietazpazurem
01-03-2010, 18:29
Świetny pomysł, bedzie duzo chetnych pewnie :)

ivonna70
01-03-2010, 18:34
Takie akcje zawsze zasługują na uznanie. Brawo za pomysłowość:brawa::)

NataliaNY
02-03-2010, 02:44
Swietny pomysl Woszczurku.

kamila1987
02-03-2010, 09:58
Fajne pomysły, nad kartą stałego klienta już myślałam i chyba wdroże w życie ;P
A tymczasem na wiosnę szykuję taką promocję dla Pań Młodych :)