PDA

Zobacz pełną wersję : Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 [11] 12 13 14 15 16

śmieszna
27-01-2014, 20:50
Cataleya -można znaleźć wózeczek do takiego łóżka. Do 200 zł widziałam całkiem porządne, choć nie unikniesz momentów kiedy trzeba będzie je podnieść np. wyjąc z auta...

Joannah
27-01-2014, 21:49
Ciekawostka ;D jadalny klej Niemcow :
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

Izi
05-02-2014, 09:19
Kurcze, już drugi "szybki" klej ślizga mi się po rzęsach a później wszystko się sypie na oczach. :( Nie wiem czy to przpadek? Dwa różne od różnych producentów. Jeden otworzony 10.01 a drugi jakiś tydzień temu. Kleje są trzymane w tem.9-12'C, w pomieszczeniu mam ustawiony termostat na minimum albo całkiem na 0 i w te super upały;) uchylam okno więc jakby nie było piź***. Dodatkowo zużywam ok 0,4l wody na aplikację - nawilżacz. W miedzy czasie klej siedzi w woreczku termincznym. Wydawało mi się że to są właśnie dobre warunki dla nich. Może gdzieś przesadziłam? Macie pomysł? Załamka;(

Agnieszka Praska
05-02-2014, 09:47
nie wiem jakiego kleju uzywasz ale jak ci sie slizgaja to je pozadniej odtlusc
i nie zapomnij o powiece :)

Izi
05-02-2014, 10:42
Agulusia to nie kwestia rzęs a kleju na 100% Jak nabierze mi się zbyt dużo i usuwam nadmiar to wtedy to dobrze widać. Jak klej jest OK to pozostawia czarną mini kropelkę a jak mi wariuje tak jak te teraz to pozostawia tj. szarą smugę, tak jakby był rozcieńczony lub źle wymieszany ale macham nimi przed otwarciem aż do bólu:(
Jednym z nich jest green, który u 50% klientek trzyma super zero wypadania, w dodatku jest idealny dla tych które nie domykają powiek a u drugiej połowy klapa. Z drugim mam to samo.

kiwaczek2
05-02-2014, 10:54
hmmmm. mi się wczoraj ślizgało ale tylko na środku jednego oka;) jestem ciekawa czy się posypią. i to było pierwszy raz na greenie kiedy klientka nie miała i nie była przed miesiaczką. tak to nigdy green mi się nie ślizgał.
a przechowuję tylko w woreczku termicznym, żadne tam lodówki. powietrza nie nawilżam.

mucha
06-02-2014, 16:18
Agulusia powiekę też powinno sie odtłuścić ? Nie dostanie się po skórze do oka? Kurcze ja nigdy powieki nie odtłuszczałam

.... Wypowiedzcie się kochane w tym temacie proszę


A tak z innej beczki. Dużo macie telefonów z komentarzem na temat kosztów za usługę? :D Dzisiaj miałam telefon i mi pani powiedziała w prost z użyciem "fuc...ing" że nie sądzi aby ktoś był w stanie przyjść do mnie za takie pieniądze. Nikt u mnie w mieście Objętościówek nie klei więc nie wiem o co chodzi. Po co w ogóle taki telefon? W jednym sklepie jest sukienka za 12 euro, w drugim za 120 a jest i taki z sukienkami za 1200 euro. I co wchodzi tam i póka się w głowę i mówi, że gdzie indziej jest taniej ...
Aż ciężko zachować spokój i odpowiedzieć grzecznie, że taki jest mój cennik, i to jest jej wybór ... co za baba no....

Agnieszka Praska
06-02-2014, 16:32
mucha tak powinno sie przemywac powieke bo tam sa gruczoly,jak zmywam makijaze to przecieram sola fizjologiczna, jak przyjdzie bez mejkapu to aplikatorkiem przejezdzam ;) nie wejdzie do oka bo z aplikatora nie ma kapac tylko ma byc wilgotny :D zalecane glownie przy cerah tlustych;)

AnastazjaB
06-02-2014, 16:38
a jak długo masz otwarty cleaner i primer?

Ja miałam kilka razy "ślizgające się" rzęsy na 3 miesięcznym primerze... Teraz nie trzymam dłużej niż 2 miesiące.
Z klejami było wszystko ok, bo po zmianie normalnie trzymały :)

No i tez dobre odtłuszczenie to podstawa :)

Izi
06-02-2014, 17:21
Primer świeżyzna ma ze 2 tygodnie a cleaner sama nie wiem bo na nim zapomniałam daty strzelić ale obstawiam jakoś w listopadzie więc i tak go zmiana czeka. Natomiast tak jak pisałam różnicę widzę już na kropli.
A dziś np. kleiło mi się na greenie ekstra!!! Załapał taką konsystencję że nabierał się idealnie i nie musiałam odsączać nadmiaru, łapał też ekspresem. To ja już nie wiem... Warunki raczej u mnie są stałe i nie wiem w czym tkwi problem że się kleje tak buntują.

gosialicious
07-02-2014, 10:42
Agulusia powiekę też powinno sie odtłuścić ? Nie dostanie się po skórze do oka? Kurcze ja nigdy powieki nie odtłuszczałam

.... Wypowiedzcie się kochane w tym temacie proszę


A tak z innej beczki. Dużo macie telefonów z komentarzem na temat kosztów za usługę? :D Dzisiaj miałam telefon i mi pani powiedziała w prost z użyciem "fuc...ing" że nie sądzi aby ktoś był w stanie przyjść do mnie za takie pieniądze. Nikt u mnie w mieście Objętościówek nie klei więc nie wiem o co chodzi. Po co w ogóle taki telefon? W jednym sklepie jest sukienka za 12 euro, w drugim za 120 a jest i taki z sukienkami za 1200 euro. I co wchodzi tam i póka się w głowę i mówi, że gdzie indziej jest taniej ...
Aż ciężko zachować spokój i odpowiedzieć grzecznie, że taki jest mój cennik, i to jest jej wybór ... co za baba no....



a bo to raz? :D Najlepiej to za darmo, albo jeszcze same mi sie staraja ustalac cene.

Ze co ja sobie wyobrazam.

Powtarzam po raz kolejny : rzesy robie w cenie co najmniej 1/3 (w porownaniu do innych salonow to i 1/5) ceny salonowej. Nikogo na sile do siebie nie ciagne.

Wiele Polek mi mowilo, zeby ceny podniesc, zeby sie drozej cenic, bo i tak biore za malo. Natomiast panie z innych krajow narzekaly, ze drogo.


Takimi kobietami sie nie przejmuje i cen nie obnizam. Koniec koncow i tak wracaja, bo albo nie znalazly taniej, albo znalazly i przy okazji stracily polowe rzes ;(

mucha
09-02-2014, 12:27
gosialicious no włąśnie cały fenomen polega na tym, że jak miałam nieomal za darmo zainteresowanie marne, a jak podniosłam ceny o jakieś 30% już nie muszę sprawdzać czy mój telefon działa ;)

agulusia dziękuję. Wczoraj tak zrobiłam. nie piszczała, że coś szczypie więc chyba ok ;)



Mam do Was prośbę. Będę niedługo organizowała sesję fotograficzną. Jaką powinnam miec umowę z modelką i czy musze miec jakąś umowę z fotografem?

AnastazjaB
09-02-2014, 15:36
Z modelka na wykorzystanie wizerunku, z fotografem na wykorzystanie zdjęć (z zapisem na jakich polach będą wykorzystywane).
Jeżeli fotograf ma w umowie modelkę i zgodę na publikacje jej wizerunku to wystarczy Ci tylko z fotografem :)

mucha
09-02-2014, 19:06
nie nie modelka jest moja (moja klientka).
założyłam nowy tematZdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu co strona to inne informacje.

AnastazjaB
10-02-2014, 23:51
To zależy jaka umowę ma fotograf, zazwyczaj dla bezpieczeństwa podpisują umowę z modelką :)
Jeżeli fotograf podpisuje umowę z modelką odnośnie wykorzystania jej wizerunku - tzn że już raz zgoda została wyrażona i w momencie gdy Ty podpisujesz umowę z fotografem to on udziala Ci zgody na wykorzystanie zdjęć z jej wizerunkiem.

Nie trzeba podpisywać kilku umów na to samo :)

Mandi
11-02-2014, 20:47
Witam forumowiczki:) od kilku dłuższych dni czytam i czytam zaciekle to forum i jestem bardzo zadowolona, że jest tu tyle dobrych stylistek, które posiadają taką wiedzę, ale tym samym trochę się podłamałam poziomem szkolenia na którym byłam... Jestem świeżo po kursie (zrobiłam go jakieś dwa tygodnie temu). Część teoretyczna trwała może 15 minut. To dzięki Wam zaczynam mieć jakieś pojęcie na ten temat ale jestem póki co jeszcze daleko za murzynami :)Tu jest skarbnica wiedzy na temat rzęs :) Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę, że Wy tak pięknie kleicie te rzęsy.., miałam dopiero dwie aplikacje - w tym jedną dziś i jak po pierwszej pomyślałam, że to nie jest takie złe jak wydawało się na kursie, tak dziś prawie się popłakałam z nerwów.. Ja to bym chciała, żeby mi od razu tak pięknie jak Wam wychodziło, ale wiem,że na to trzeba czasu. Dziś zakładałam rzęsy koleżance i tak bardzo cały czas łzawiły je oczy,że myślałam, że oszaleję :( U pierwszej dziewczyny nie działo się nic, a u tej makabra.. Powiedzcie co mogłam źle zrobić. Zastanawiam się czy może źle płatek przykleiłam, może za głęboko, ale później jak go już na maksa zsunęłam, to ciągle miałam wrażenie, że jej dolne rzęsy kleje:( I mam też problem z doborem długości - tak mi się wydaje,że dobieram za krótkie co do długości... Pomóżcie mi bo chce się nauczyć kleić choć podobne rzęski do Waszych, ale nie wiem czy to kiedykolwiek mi się uda.. Chętnie wstawię zdjęcia, ale nie do końca wiem czy mogę w tym wątku czy w galerii.

kiwaczek2
11-02-2014, 21:45
zdjęcia wstaw w galerii to ocenimy i doradzimy.
co do łzwienia- wiele osób łzawi - nie ma jednej przyczyny takiej samej dla każdego. trzeba ją znaleźć. może być zły płatek, źle przyklejony, uchylone oko, generalnie płaczaca osoba, itd. a czasem łzawi i koniec.

nadiuszka
12-02-2014, 11:08
Mandi, ciekawe co instruktorka zdążyła przekazać w te 15 minut :wow:
Wykładam na szkoleniu 3 godziny i muszę się ograniczać żeby dziewczynie w głowie za dużo na raz się nie uzbierało...
Co do forum to owszem jest skarbnicą wiedzy, ale jeżeli nie masz porządnych podstaw, to raczej forum nie będzie zbawieniem. Popracuj trochę, poćwicz i po jakimś czasie będziesz w stanie określić czy potrzebujesz doszkolenia. Jak na razie to długa droga przed tobą. Najważniejsze się nie poddawać.

Agnieszka Praska
12-02-2014, 13:52
oj nadiuszka zdziwilabys sie:P ja z podziwu wyjsc nie moge na doszkoleniach ;) jakie bzdury kursantkom sie wciska

Honey
14-02-2014, 15:47
Kurcze, miałam taki przypadek, że klientka absolutnie nie potrafiła wyleżeć na miejscu. Sama mówiła, że tak poprostu ma. Nie wiem co poradzić na otwieranie oczu co kilka sekund i mocne zaciskanie powiek :/ :( Myślałam, że zwariuje i nie wyszło tak jak chciałam i teraz jestem zła na siebie. Gdzieś chyba czytałam, ze można coś poradzić i jakoś unieruchomić powieki, ale nie mam pojęcia jak :/ :(

Izi
14-02-2014, 16:21
Honey, podobno czasem wystarczy jakiś olejek wmasowany w skronie (lub maść tygrysia) - aczkolwiek nie próbowałam bo nie miałam takiego przypadku, no a jak już mi się trafił to nie miałam już maści;) Mam klientkę (trudną) bo ma niedomykalność powiek, nosi soczewki i ogólnie te oczy wrażliwe na wszystko wyjątkowo. Jak była u mnie po raz pierwszy to myślałam że się zapłacze, oczy latały w każdą stronę, mrużyła je non stop, ściskała, kręciła głową. Dodam tylko tyle że robiła sobie rzęsy pierwszy raz w życiu. Zauważyłam że z każdą kolejną wizytą te oczy jakby... wiedziały co je czeka i nie reagują już tak gwałtownie. Dopasowałam inne płatki, inny klej. Nadal łzawią ale już nie ściska ich tak jak za pierwszym razem. Może Twojej klientce też ciut przejdzie ta gonitwa przy następnym spotkaniu?

Honey
14-02-2014, 16:42
To była w sumie druga wizyta i mam wrażenie, że było gorzej. Poza tym musiałą nagle wyjść, po odebraniu niepokojącego telefonu, wiec myslalam ze sie zalamie. Oczka faktycznie łzawiły, ale dopiero pod koniec. Myśle, że to faktycznie nerwy, bo po telefonie mruganie i kręcenie głową sięgnęło zenitu ;( Spróbuję może żelowe płatki, czekam akurat na przesyłke. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się że można jakoś taśmę nakleić na ruchomą czesc powiek, zeby tak nie latały. Mam nadzieje, ze nastepnym razem, o ile bedzie, bedzie lepiej.:huh:

Agnieszka Praska
14-02-2014, 18:32
ZaKlej tasma albo druga para platkow kolagenowych ;)

mucha
15-02-2014, 00:40
ja mam i taką, że nie pomaga podklejanie doklejanie zaklejanie. Pogłaśniam muzykę, proszę aby główkę trzymała prosto i pomyślała o jakimś fajnym miłym miejscu. Odpalam świecę zapachową, koniecznie kwiatową .... czasem uda się, że zaśnie nawet na pół godziny...wtedy biegusiem ... obudzi się znów mruga...


śmieję sie sama do siebie i zapytuję jak te moje klientki kiedyś 4 godziny grzecznie leżały a teraz 2 im ciężko :P


Mandi witaj na forum ! Czytaj czytaj, to skarbnica wiedzy tajemnej. Ale ile tajemnic jeszcze jest pilnie strzeżonych to głowa mała :cwaniak2: Masz dużo szczęścia że na początku swojej kariery rzęsowej znalazłaś to forum. Ja takiego szczęścia nie miałam.

Co do łzawiących oczu, to moga być płatki (nastęónym razem zaklej oczka taśmą medyczną) , może być niedomknięta powieka lub bardzo "jadowity" klej, lub "płaczka zwyczajna" . Ja wycieram łezki w patyczki do uszu, daję trochę więcej kleju i kleję. ale wtedy musisz mieć wykałaczkę na podorędziu aby gródki kleju zebrać i dmuchawkę aby Ci sie rzęski nie posklejały. Powodzenia !!!

Joannah
15-02-2014, 23:28
Ja na mrugajace klientki mam genialny sposob , kropelka super glue sklejam powieczki i juz :) Mozna pracowac w luksusie :)

A tak na serio to mam muzyke foniczna w salonie i aromaterapie w kominku na tea lighty. Dziala na kazdego po 15 min.

Honey
16-02-2014, 10:04
No to najwyraźniej muszę pomyśleć o muzyce relaksacyjnej :)

Gorzkajakmokka
16-02-2014, 15:27
Nie wiem gdzie pytać... Dziewczyny koleżanka z LUblina potrzebuje kogos sprawdzonego, polecicie?
Kojarzę że Edusia z rejonów, ale nie wiem czy konretnie Lublin?

rouse
18-02-2014, 05:38
Dziewczyny pomóżcie- mam klej D z Noble - po dwóch tygodniach dziewczyny wracają bez rzęs.Tak się sypią.Co jest nie tak?;(

Agnieszka Praska
18-02-2014, 07:53
duzo zeczy moze byc nie tak ;)
zlezaly stary klej, za malo go dajesz, zle odtluszczone rzesy jest bardzo wiele przyczyn ;)
na innych klejach sie trzyma??

rouse
18-02-2014, 08:00
agulusia klej ma tylko miesiąc więc nie jest stary , za mało go nie daję ponieważ po przyklejeniu rzęski zostaje kropelka na nich którą patyczkiem przeciągam.:D Odtłuszczone na pewno są dobrze .nie miałam innych klejów tylko ten D

edusia777
18-02-2014, 08:47
Gorzka ja jestem 130km od Lublina. Jak kolezanka ma ochote na mala wycieczke to zapraszam:)

Gorzkajakmokka
18-02-2014, 08:57
Gorzka ja jestem 130km od Lublina. Jak kolezanka ma ochote na mala wycieczke to zapraszam:)
Tak właśnie myślałam że albo Biała , albo Lublin. A tam, warto by było ;D

rouse
18-02-2014, 09:03
Gorzka ja jestem 130km od Lublina. Jak kolezanka ma ochote na mala wycieczke to zapraszam:)

szkoda że bliżej nie mieszkasz;(

już chyba znam przyczynę - w salonie mam bardzo ciepło i prawdopodobnie to jest przyczyną

mucha
18-02-2014, 12:30
Zobaczcie co znalazłam:

Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

Zamierzam wypróbować. Przewracają mi się te kleje w torebkach, to by było idealne, zważywszy, że zawsze mam otwarte co najmniej 3 kleje :)
Wyczytać można, że tym sposobem można przedłużyć ważność otwartego kleju o nawet 3 miesiące i zużyć go do ostatniej kropelki ;)

Próbowała któraś z Was takich eksperymentów?

Agnieszka Praska
18-02-2014, 13:12
tak :)

stary i bardzo dobry sposob ;) trzymamy w lodowce ;)

mucha
18-02-2014, 13:41
Nie mogę postawić lodówki w salonie ;)

Agnieszka Praska
18-02-2014, 13:56
ojj, generalnie wiekszosc klei powinna byc w lodowce nawet w woreczkach

Izi
18-02-2014, 14:17
Mucha nie wiem co masz tam w linku bo mi się nie otwiera. Ale jeśli chodzi o lodówki to ja u siebie mam taką:
75643 75644

Jest malutka, nie zajmuje dużo miejsca a na upartego to i małe mleczko do kawy czasem w niej schłodzę;)

Agnieszka Praska
18-02-2014, 15:19
ryz w sloiku wekowym i w to wsadzony klej :)

Cataleya 1981
18-02-2014, 15:36
Mucha nie wiem co masz tam w linku bo mi się nie otwiera. Ale jeśli chodzi o lodówki to ja u siebie mam taką:
75643 75644

Jest malutka, nie zajmuje dużo miejsca a na upartego to i małe mleczko do kawy czasem w niej schłodzę;)

Superowa ! Zdradzisz jakieś dane lodóweczki ???

Izi
18-02-2014, 16:58
Ja mam dokładnie taką Mini lodówka Kosmetyczna - Idealny Prezent !HIT! (3987473329) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/mini-lodowka-kosmetyczna-idealny-prezent-hit-i3987473329.html)

Gorzkajakmokka
18-02-2014, 17:19
Fajne :) i wcale nie takie drogie!

kiwaczek2
18-02-2014, 17:26
ja mam turystyczna;) taka pod namiot. Ale ja nie trzymam klei w lodowce. Nic sie znimi nie dzieje.

mucha
18-02-2014, 18:39
Bardziej mi chodzi o wilgotność z którą walczę niż temperaturę.

Nie mniej lodóweczka super :ok:

Cataleya 1981
18-02-2014, 18:55
mucha jaką masz wilgotnosc ze masz problem z nią ? Pytam bo w domu w ktorym jestem jest około 40%.

Izi
18-02-2014, 19:45
No ale kleje lubią jak jest wilgotno... chyba że jest jakiś stopień maximum o którym nie wiem (chętnie poznam bo być może ja u siebie przeginam bo mi kleje świrują czasem).

Agnieszka Praska
18-02-2014, 20:45
Izi nie prawda, nie wszystkie kleje lubia wilgoc ;)

Izi
18-02-2014, 21:46
Raczej chodzi tu o kleje z grupy "szybkich" a te zazwyczaj lubią - przynajmniej te których używam.

Joannah
18-02-2014, 21:47
Nie badalam stopnia wilgotnosci w jakim utwardza sie klej. Ale jedno jest pewne, bez odrobiny wilgoci w pomieszczeniu tzn. przy bardzo suchym powietrzu zaden klej sie nie utwardzi szybko.
Pamietajmy ze, kleje do rzes to kleje cyjanoakrylowe, reakcja przy takim kleju przebiega szybko nawet przy minimalnej ilosci wilogci na powierzchni klejenia.

Agnieszka Praska
18-02-2014, 23:20
Ok , sprobujcie kleic hs5 czyli typowa polsekundowka przy wilgotnosci wiekszej niz 45% :P np jesienia badz wiosna przy kilkudniowych opadach na zwenatrz kiedy na dworze jest cieplo otwieramy okna a nie uzywamy ogrzewania ;) raz ze z polsekundowki zrobi sie lipa a nie klej dwa rzesy sie wysypia po tygodniu max dwoch ;)

zania37
19-02-2014, 10:47
mam jedną klientkę która uparła się, że chce przedłużyć też dolne rzęsy
do tej pory tego nie robiłam więc ona będzie moim królikiem doświadczalnym:cwaniak2:
najkrótsze rzęsy jakie posiadam to 7 mm
szukałam bo chciałam kupić krótsze ale nie mogę znaleźć
myślicie, że 7 mm będą dobre? :huh:
ja mam wrażenie, że 7 mm jest za długie jak na dolne rzęsy

kiwaczek2
19-02-2014, 11:45
utnij zyletką u nasady, ja bym 7 nie dawała chyba ze a swoje jakies długaśne.

Gorzkajakmokka
19-02-2014, 12:42
mam jedną klientkę która uparła się, że chce przedłużyć też dolne rzęsy
do tej pory tego nie robiłam więc ona będzie moim królikiem doświadczalnym:cwaniak2:
najkrótsze rzęsy jakie posiadam to 7 mm
szukałam bo chciałam kupić krótsze ale nie mogę znaleźć
myślicie, że 7 mm będą dobre? :huh:
ja mam wrażenie, że 7 mm jest za długie jak na dolne rzęsy
Jak nie znajdziesz to może podetnij jakieś dłuższe?

zania37
19-02-2014, 17:59
No i chyba będę musiała je podciąć
Całe szczęście, ze rzes dolnych jest mniej niż górnych to nie będzie
zbytnio wielkie roboty z tym przycinaniem

Joannah
19-02-2014, 18:43
Dzisiaj po raz pierwszy green mi sprawial filgle, nic nie chcial lapac. Odpalilam wiec wapozon i uchylilam delikatne okno i po 15 min byl znow soba.
Takze jesli komus green szwankuje to polecam maly nawilzacz powietrzac i cieplo w pomieszczeniu i jest ekspresowo.

Izi
19-02-2014, 18:52
Mi pomimo okna i nawilżacza szaleje skubaniec no;(

Joannah
19-02-2014, 18:56
Ja zawsze mam bardzo cieplo w zabiegowym ok 23 - 25 stopni.



Jaki to ksztalt oka ?
75685

75686

mucha
19-02-2014, 22:06
Joannah, jej to masz bardzo ciepło. Ja mam 18 max. Klientki mają pod doopką materacyk grzewczy i kocyk, żeby nie marzły, a jak nałożę swoją maskę P-Gaz i tak mi pot po placach leci ;)

Nie znam sie za bardzo na stylizacji oka

ale dałabym jej stylizacje kociego oczka. Najdłuższe 12 B lub 13 C. W kącikach chyba lepiej jak dasz mocny skręt żeby schować te rzęsy. Ja bym tak zrobiła. ;)

maksik
19-02-2014, 22:16
mam jedną klientkę która uparła się, że chce przedłużyć też dolne rzęsy
do tej pory tego nie robiłam więc ona będzie moim królikiem doświadczalnym:cwaniak2:
najkrótsze rzęsy jakie posiadam to 7 mm
szukałam bo chciałam kupić krótsze ale nie mogę znaleźć
myślicie, że 7 mm będą dobre? :huh:
ja mam wrażenie, że 7 mm jest za długie jak na dolne rzęsy

Zania,
ostatnio właśnie nabyłam takie króciutkie rzęski , zestaw długości 6-7-8, sprawdź u dziewczyn z Lash Butiku:)

kiwaczek2
19-02-2014, 22:19
joannah - ladne oko, ale idzie ostro w doł za tęczówką, zrób tam mocniejsze C.

Joannah
19-02-2014, 22:48
Ja mam tak cieplo, bo u mnie klientki czesto na depilacje przychodza i czasem cale sie rozbieraja jak np. robie najpierw intnymna depilacje, a pozniej paszki. Do tego mam jeszcze mate grzejaca pod przescieradlem z froty.
U mnie bardzo duzo klientek zasypia od tej temperatury i muzyczki.
Ja natomiast mam lodowate rece zawsze, wiec ponizej 22 stopnii w ogole nie schodze bo siedze w klapkach, laczkach czy chodaczkach jak tam zwal.
Przy zabiegu twarzy zgrabiale rece to zmora :D

A co do greena to musi chyba lubiec cieplo, ale nie susze. Bo po raz pierwszy mi dzis szwankowal, ale od paru dni nie mialam zabiegu twarzy i powietrze musialo byc bardzo suche bo nawet w ustach czulam. Wiec bylo suche nawet do przesady.
I wapozon pomog w ciagu 15 min.

kiwaczek2
20-02-2014, 08:41
ja mam u siebie ok 19-20 , wilgotność 32%. wszystkie kleje kleją idealnie. green szczególnie. gorzej z Ska. dziś biorę termomentr do salonu i zobaczę jak tam jest, a tam mi zawsze trochę gorzej się klei.

zania37
20-02-2014, 14:50
dzięki maksik wyśle zaraz do nich mail :ok:

dzisiaj miałam ponownie panią która poprzednim razem nie wytrzymała klejenia bo zapach kleju jej okropnie przeszkadzał
więc tym razem kleiłam jej na greenie
no nie wiem, to dopiero moja druga aplikacja tym klejem
ale jak na razie nie jestem do niego przekonana
mam tylko nadzieję, że wilgotność i temperatura była odpowiednia u mnie:huh:
i wróci na uzupełnienie i będzie nadal miała rzęsy

a tak poza tym to HS5 sprawdza się u mnie najlepiej, kocham ten klej:yess:

Agnieszka Praska
20-02-2014, 16:19
zania jak szukasz krociakow w paletkach to mamy juz w evo :)

zania37
20-02-2014, 20:53
Wiec idę poszperac na stronę Evo:yess:

Joannah
20-02-2014, 21:28
Ja dzis zabralam termometr do pracy i najlepiej mi sie kleilo w temp. 20.5 - 22.5 , wilogotnosc musze zbadac jeszcze :)

kiwaczek2
20-02-2014, 21:37
ja niestety zapomniałam zabarać mojej stacji pogodowej do pracy dziś :D

więc zmienię temat na chwilę.
moja klientka paznokciowa ma łysienie plackowate. nie ma w ogóle włosów.pyta co by można zrobic z rzęsami zeby je mieć. na co dzień przykleja sobie w paskach. ale ma po prostu dość.

Agnieszka Praska
20-02-2014, 23:07
Lysienie jest bezwarunkowym przeciwwakazaniem :( powinna pomocy szukac u dermatologa , nie wiem czy w tym wypadku zda sie na cos revitalash

kiwaczek2
20-02-2014, 23:36
Ma.w.domu revitalash ale nie uzywala;) ma sprobowac. A co do leczenia leczy sie juz.od roku bidula. Nie chodzi tu o przedluzenie rzes bo nie ma cZego przedluzac.ale jest ciekawa czybsa jkies.metody.oprocz.paskow;)

moncia2209
21-02-2014, 22:00
Dziewczyny mam takie może naiwne pytanie, ale... jak radzicie sobie z uzyciem primera aplikatorami przy uzupełnieniach ??? mam z tym największy problem szczegolnie przy skręcie c i gdy jest jeszcze dużo rzęsek....

kiwaczek2
21-02-2014, 22:19
ale jaki masz dokładnie problem? czemu sobie nie radzisz? robię dokładnie tak samo jak przy 1szym zakładaniu

w końcu zabrałam termometr do pracy i temp się waha między 22,5 a 24,5 w zależności czy świeci słońce czy nie. wilgotność tez się waha 32- 36%.

uważam że moje warunki domowe czyli temp 19-20, wilogotność 32 są przyjaźniejsze klejom.

nadiuszka
21-02-2014, 22:23
nie naiwne tylko dziwne. namaczasz aplikator w primerze i smarujesz aplikatorem po rzęsach najpierw od góry później od dołu ;)

moncia2209
21-02-2014, 23:06
ale zawsze mam wrażenie ze nie da się tego zrobić tak dokładnie jak przy nowej aplikacji :/ a później się zastanawiam po klientce czy będą się trzymać ;) nie wiem, może to jakaś moja fobia poprostu :)

Agnieszka Praska
22-02-2014, 09:50
raczej fobia ;) jak zrobisz to pozadnie to nie ma opcji zeby sie nie trzymalo ;)

mucha
23-02-2014, 12:52
Do mnie przyszła w pitek moja stacja :)

LCD Digital Thermometer Hygrometer Humidity Temperature Meter Indoor Home Oh | eBay (http://www.ebay.com/itm/261340137152?ssPageName=STRK:MEWNX:IT&_trksid=p3984.m1439.l2649)

uśmiechniętą bużkę ma przy 20C i 50% wilgotności.

poniżej 45% bużkę ma smutną i napis że za sucho. To samo powyżej 70% wilgotności.

Wezmę ją we wtorek do salonu zobaczę jakie tam warunki, bo klei sie idealnie, szczególnie na Green.

cubaro
24-02-2014, 22:22
Moncia - ja do odtłuszczania używam dwóch aplikatorów bezwłóknowych w rozm. 2 mm jednocześnie tj. jednym z dołu, drugim z góry jednym posuwistym ruchem przecieram, od nasady rzęs po końce

kiwaczek2
28-02-2014, 23:49
Dlatego napisalam czasem i nie przy pierwszym uzupełnieniu. I nie wszystkie oczywiscie ino jedna/dwie. bo inaczej to by faktycznie nie mialo sensu. ale nie masz się co dziwić nawet przy wszystkich takich. po to pani przyszla do cieibie byś jej zrobiła lepiej :D

Pati - masz.ci kobieto talent ;)

Cataleya 1981
01-03-2014, 01:31
A ja chciałabym się dowiedzieć jakie są najnowsze metody, niekoniecznie jak je technicznie wykonywać, ale to, czym się między sobą różnią, oczywiście poza metodą 1:1 i 2:1 i piórkiem :P
Miałam ostatnio klientkę u siebie w resztkach stylizacji 5D i masakra, 5 a nawet 6 rzęs cienkich sklejonych w jedną i zastanawiam się po kiego grzyba tak przyklejone, nie lepiej byłoby przykleić jedną 0.25
Jesli ktos schrzanil aplikacje i kilka rzes wyglądało jak jedna gruba to ciezko to komentowac. Dobrze zalozone powinny dlugo byc puszyste. Nawet po 4 tygodniach powinno byc widac rozchodzące się koniuszki.

mucha
01-03-2014, 10:53
Gorzka - i te właśnie rzęsy w rzekomym 5D nie rozchodziły się wcale, zdjęłam bo odrost spory i dopiero zauważyłam że tam jest aż po 5, 6:/:

I tu się zgodzę z cubaro. Nie wiem dlaczego ale zauważyłam u niektórych stylistek nawet instruktorek przewagę ważności "czasu wykonania zabiegu" nad "jakość i wygląd". Możecie mnie tu zlinczować, ale pamiętam te pierwsze zdjęcia objętościówek, śliniłam sie do monitora, nocami śniłam o Volume.

Na szkoleniu w Evo uczono mnie rzęska po rzęsce.... Jeżeli 1:1 (150 rzęs) zajmuje 1,40 h to jakim cudem 3d zajmuje 2 godziny ???? Nie zawsze te rzęsy się rozchodzą w piękne wachlarze i tak cubaro widziałam 4d i 5d z rzęsami pozbijanymi w jedną. Nieładnie to wygląda.

Jutro jadę na objętościówkę do dziewczyny która klei po 3 lub 4 na raz. Zobaczymy czy się rozejdą. Na porządne 3 d muszę mieć te 2,5 godziny minimum, zależy od rzęs. Wczoraj bardzo ładne 2d zrobiłam w 2 h, pani tłumacząc się starością nie pozwoliła na zdjęcie, a wyglądała zjawiskowo.

cubaro
01-03-2014, 12:37
Chciałabym się dokładnie dowiedzieć ile jest w tej chwili technik klejenia, bo mam wrażenie, że te same nazywane są różnie, chyba że za takie informacje muszę płacić (doszkolenie). Kleję te rzęsy już trochę, więc o doświadczeniu mogę pisać i wolałabym nie tracić czasu na to aby jechać do instruktorki tylko po aby pokazała mi to co ja dokładnie robię tylko dodała mi tego nazwy.

mucha
01-03-2014, 13:23
podłącze się do pytania.

I czy Russian volume to to samo co Hollywood ?

kiwaczek2
01-03-2014, 14:52
no oczywiście że trzeba zapłacić za takie cenne info. :) wolę się w tej kwestii nie odzywać bo będzie że rozdaję info za darmo :D poza tym ci co wiedza zaplacili za ta wiedze . Ja rowniez;)

a muszko co do czasu klejenia - ja np wolę dłużej niż krócej a lepiej. mówię szczerze ile mi to zajmie, bo widzę mniej więcej po ilości rzęs i tyle.

Agnieszka Praska
01-03-2014, 14:57
Cubaro nie wiem co teraz kleisz to ciezko odpowiedziec ;)

Muszko dobrze jestes nauczona kleic 3d :) co do czasu to hmmm jest mozliwe ;) ile dziennie kleisz stylizacji 5-6? 3d zajmuje 20-30 minut dluzej niz 1:1 ;)
a tak naprawde stylizacja klejona volume zajmuje mniej czasu od tapingu wbrew pozorom bo koniuszkow nie trzeba tak pilnowac ;)
Jak masz jakies pyt to pisz na pw :)
Wez pod uwage preferencje kleintej ;) jedne wola puszyscie inne zwarte szczoteczki

cubaro
01-03-2014, 17:57
Agulusia - zachęcasz mnie do wklejania tutaj zdjęć? Wkleję zdjęcie i napiszesz mi co to jest? Naprawdę ja nie mam na to czasu, nie lubię tego robić a to nie jest chyba tutaj wymogiem? Widzę, że to forum jest już nie dla mnie, bo nic mi nie daje, wprowadzacie coraz to nowe określenia. Kto to wymyśla? Przypuszczam, że to celowe podkręcanie nowych dziewczyn i nabijanie... Co jeszcze można wymyślić, aby nie wyczerpać biznesu, nie zapominając o tym aby klientce nie zrobić przy tym krzywdy?

Izi
01-03-2014, 18:55
Cubaro ja też gubię się w tych nazwach i kiedyś mnie to ciekawiło ale teraz już nie:D Każda z firm szkoleniowych wymyśla nazwę dla siebie, żeby "sprzedawać swój produkt" (popieram), pod tymi nazwami kryją się najzwyczajniej metody objętościowe, które FAKT różnią się od siebie ale drobnymi szczegółami. Korzystanie z konkretnego rodzaju rzęs jest już metodą, sposób lub kolejność przyklejania do naturalek - kolejna metoda itp. Jeśli byłaś na chociażby jednym szkoleniu z objętości to masz podstawy i możesz sobie sama wymyśleć, opracować i nazwać swoją własną metodę np. CubaVolumeHollywoodskiePióro12D;)

Konkretne nazwy to tak jak pisałam zazwyczaj konkretne usługi konkretnych firm. Nie ma co się denerwować że ktoś nie chce rozdawać tego co sam wymyślił i jest to jego "produkt" - to ich praca. Ale nie dajmy się zwariować;)

Joannah
01-03-2014, 19:41
Nazewnictwo nie jest wyssane z palca przez nasze dziewczyny z forum czy z Polski.
Metody, o ktorych powoli slyszycie ciesza sie powodzeniem na swiecie i maja swoje prekursorki.
Tak jak nowe ksztalty w paznokciach tak nowe metody przedluzania rzes wkradaja sie na rynek zachodni czesto z rynku blizej lub dalej wschodniego.
Od Azji po Rosje. Z Rosji do USA.

Jesli chcemy byc na czasie i uwazamy ze forum to nie wszystko to trzeba wysilic mozgi i udac sie poza forum. Poza jezyk polski i angielski. Trzeba ruszyc makowka poprostu. A jak sie nie ma na to czasu i cierpliwosci, to trzeba udac sie na doszkolenie.

Aktualne mistrzynie swiata w przedluzaniu rzes sa okryte kotara milczenia w Polsce. Bo kto cos moze napisac o np. Evgeni Prohorovej albo Inna Adamovich czy tez Nadii Afanaseva?

Jestem pewna ze jesli ktos jest ciekawy wiedzy i chce sie rozwijac to uda sie na doszkolenie i bedzie z tego czerpal korzysci merytoryczne i materialne.

I nie liczylabym ze ktos podstawi pod nos na forum ogolnym wiedze, ktora sam zdobywal kosztem swojego czasu czy pieniedzy.


:) peace

dzikakura
01-03-2014, 20:20
Cubaro, ten przemysł się rozwija, nowe metody,trendy nowe skręty rzęs, grubości. To idzie do przodu. I tak, czesto ze zdjec mozna wywnioskowac jak cos jest zrobione- nie chcesz, nie wklejaj.

Słusznie prawisz Joannah, nikt nie będzie rozdawał wiedzy za darmo,z paru powodów... pierwszym jest: nie bo nie:D

drugim, wazniejszym- ktos kto za ta wiedze zaplacil moze miec pretensje, ze on zaplacil, a instruktor rozdaje wiedze za darmo

metod jest coraz wiecej, stylizacji jest wiecej i mód jest coraz wiecej, swiadoma stylistka nie liczy na dzielo przypadku, szkoli się galopuje po nowinki, tak jak w paznokciach.
,
Joannah, oko, ktore pokazałas od kącika zewnętrznego:

1 częśc 10 mm C, 2 częsci 11 mm C, 1 częśc 1O mm C, 1 część 9 mm B, 1 cześc 8 mm B- to tak najprosciej

kiwaczek2
01-03-2014, 20:21
No no bobas. Kopara mi opadla. Bardzo ladnie napisane.

Cubaro nie ma co sie czepiac agulusi.nie ona jedna operuje roznymi nazwami.

rzęsowa
04-03-2014, 19:35
Każda z firm szkoleniowych wymyśla nazwę dla siebie(...)Konkretne nazwy to tak jak pisałam zazwyczaj konkretne usługi konkretnych firm.

wybaczcie... świeżo zarejestrowana...
bardziej czytam niż się udzielam, ale mam pytanie (odnośnie cytatu) do konkretnych firm, bo tego nie wyczytałam:

jeśli mam szkolenie w firmie X z danej metody, a ta sama metoda w firmie Y nazywa sie inaczej
czy mogę używać np w cenniku, opisach zdjęć, informacji dla Klientek etc obu nazw mimo iż szkolona byłam w X?
szczerze to firma Y ma bardziej "chodliwą" i zachęcającą nazwę?

czy firma Y nie będzie egzekwować usunięcia tej nazwy z mojej oferty usług, opisu etc skoro nie mam na to "papierka"

uprzedzę pytanie: skąd wiem że te same metody (użycie tech samych materiałów, dobór rzęs etc) w rożnych firmach mają tą inną nazwę?
X- szkolenie,
Y- wyczytane na blogach instruktorek

będę wdzięczna za odpowiedź, bo nie chcę się narażać :)

kiwaczek2
04-03-2014, 20:46
Ciekawe pytanie. Ja bym uzywala cokolwiek mi.bardziej pasuje. No chyba ze nazwy sa zastrzeżone czy cos. Ale moge sie mylic.

rzęsowa
04-03-2014, 21:09
otóż to..
jeśli jest na nie patent to pozamiatane :( ratuje nas tylko szkolenie po to by "legalnie" używać nazw :(

iosa
04-03-2014, 21:41
coś, gdzieś, tu kiedyś było na temat nazw zastrzeżonych prawnie... jak nic w tej sprawie musza wypowiedzieć się specjaliści
nie wyobrażam sobie sytuacji gdy ty, np na Fb publikujesz pracę, podpisując daną metodą a tu najazd stylistek na ciebie, ze kleisz coś bez odpowiedniego certyfikatu. Taka antyreklama z pewnością nie pomoże a niejedną klientkę odstraszy.

rzęsowa
04-03-2014, 22:27
wychodzi a to że najbezpieczniej będzie opisywać jako ogólnikowo:

"metoda 1:1" tudzież "metoda objętościowa"
pominąć wszelkie Hollywood'y, piórkowe, ultra light'y, europejskie, Russian Style i inne milliony

Agnieszka Praska
04-03-2014, 22:37
no nie bardzo rozumiem ;) a co ci w nazwie przeszkadza ?? jak jest malo marketingowa wg ciebie to wymysl swoja :)

co do uzyczania nazw to hmmmm, metoda piorkowa jest wymyslona przez evo, a jakos inne firmy bez skrupolow sobie jej uzyczaja nie pytajac nikogo o zgode, nawet o zgrozo szkola z naszej autorskiej metody :huh: :sciana:

Gorzkajakmokka
05-03-2014, 00:47
Serio piórkowa to z evo? Nawet nie wiedziałam :o

kiwaczek2
05-03-2014, 08:21
więc w sumie to bardziej od ciebie zależy z jaką firmą chcesz być kojarzona chyba. a jak z żadną wymyśl swoje nazwy lub używaj ogólników - metoda objętościowa. bo dla klienta to ryba czy to hollywood czy million czy trylion;) i tak zapyta a co to jest.... czym to się różni od czegoś tam i tysiąc innych pytań....
a 'metoda objętościwa' wydaje mi się jaśniejsze dla klienta od nazw własnych

Agnieszka Praska
05-03-2014, 08:56
gorzka to juz wiesz :P;)

nadiuszka
05-03-2014, 20:29
tak na marginesie... Varvi Lashes czyli piórko są dostępne na rynku rzęsowym od hohoho czasu (ja przynajmniej ją już 6 lat znam) i przetłumaczenie tego na język polski żadnej firmie chyba nie sprawia problemu
One Million Lashes (jeżeli w ogóle o to chodzi) i Agata Rucińska na rynku istniała dużo wcześniej niż Evo ogłosiło to jako nową metodę...

nie ma co się ścierać o nazwy i metody, bo póki ktoś sobie na to patentu nie wykupi to niestety nie może nikomu używania nazwy zabronić. Natomiast jeżeli ktokolwiek będzie chciał sobie prawnie zastrzec jakąkolwiek nazwę to Biuro Patentowe najpierw sprawdzi czy tej nazwy ktoś już wcześniej nie używał i wtedy niestety ale wam jej nikt nie opatentuje ;)

AnastazjaB
05-03-2014, 23:20
Ja wtrącę jeszcze jedną rzecz...

Po szkoleniu z danej metody w danej firmie możemy używać jej nazwy przy wykonywaniu swoich usług. Inna sprawą jest, że każdy ma swoje przyzwyczajenia, zwraca uwagę na coś innego, coś innego mu się podoba. Jak ktoś jest bardziej przewrotny to może tak zmienić technikę, że do pierwotnej metody będzie daleko.

Taki prosty przykład naszych nieszczesnych 1 do 1 nad którymi można nie raz płakać, dziewczyny nastawiają się na łatwy zarobek i nie zachowują podstawowych zasad aplikacji. Reklamują usługę stylizacji rzęs 1 do 1, robią blinka albo super sklejkę.

Tak samo z objętościowymi :) Klientka nie jest w stanie stwierdzić co ma na oczach, najwyżej licząc ile rzęsek ma przyklejonej do tej co jej akurat wypadła. Już o technice w ogóle nie mając pojęcia, bo jak, skąd i po co.

Nie ma na to sposobu... w każdym razie w Polsce :)

maritek
06-03-2014, 11:59
Dziewczyny a ja mam niestandardowe pytanko. Otóż planuję ciążę i chciałabym odpowiednio o siebie zadbać.Czy któraś z Was kleila rzęsy w ciąży? Boję się oparów kleju, nie nowością jest chyba że nie powinno się ich wdychac będąc przy nadziei. Jak można sobie z tym poradzić? Jednorazowe maseczki "lekarskie" np zadzialaja cosik? Wolałabym nie rezygnować z działalności, mam coraz więcej klientek i po prostu lubię to robić :)

Gorzkajakmokka
06-03-2014, 12:37
Ja kleiłam w ciąży w maseczce jednorazowej. Młody ma się dobrze:ok:

maritek
06-03-2014, 13:32
Tzn w maseczce "lekarskiej" czy takiej tekturkowej? :) jak długo udało Ci się pracować z brzuszkiem? :)

kiwaczek2
06-03-2014, 13:59
chyba wiekszosc dziewczyn ktore tu sa i były w ciązy to kleiły

Gorzkajakmokka
06-03-2014, 14:38
Tzn w maseczce "lekarskiej" czy takiej tekturkowej? :) jak długo udało Ci się pracować z brzuszkiem? :)
Ja z przerwą na mdłości ( około miesiąc czy niecałe dwa?!) do 8 miesiąca :) Z lekarską :)
Chciałam co chwilę odpocząć i odpuścić, ale to jak nałóg było :) Dlatego też już przy niecałym 3 miesiącu życia młodego wróciłam do klejenia :D:nie_powiem:

Joannah
06-03-2014, 20:18
Ja chyba jestem rekordzitka w uzywaniu maseczek,
a odkad jestem w ciazy to mam, uwaga.... TRZY maseczki na raz :D
Wech mi sie strasznie wyczuli i podejzewam ze od tego green mi teraz capi. Nawet przez 3 maski czuje. Zmieniam je czesto, wiec maja mocne gumki ze az uszy ciagnie do przodu. Smieje sie ze po ciazy bede miala odstajace.
Ale planuje kupic sobie porzadna maske w budowlanym i taka uzywac z filtrami.

Zrezygnowalam calkowicie z akrylu i wlasciwie wszystkie zabiegi robie w maseczce, oprocz depilacji i zabiegow twarzy. Zabiegi twarzy robie w rekawiczkach, choc to malo komfortowe. Klientki jednak godza sie i rozumieja.
Nie wybaczylabym sobie gdyby przez moje niedopatrzenie dziecko bylo chore.


Najbardziej jednak obawiam sie o brzuch. Jak dziewczyny radzilyscie sobie z ta ogromna kula z przodu? Wiem ze Kurka robila rzeski az do konca, ale jak urzadzic sobie stanowisko zeby bylo ergonomiczne?

maritek
06-03-2014, 22:27
Dzięki dziewczyny za wyczerpujące odpowiedzi :) ja też czuję się jak nalogowiec, od zawsze uwielbiałam takie "dziubanka", kiedyś moją pasją był haft krzyżykowy, długo marzyłam o kursie przedłużania rzęs i przyznaje że spełniam się w tym w 100% dlatego nie chciałabym rezygnować za szybko no i też podejrzewam że szybko wrócę do pracy po porodzie :) póki co już zamówiłam te lekarskie maseczki i będę chuchac na siebie :) a co to za maseczki z budowlanego? Nie spotkałam się z tym chyba. Dołączam się do prośby o przybliżenie organizacji miejsca pracy :)

Aaa i przede wszystkim gratulacje dla Was dziewczynki i życzę szczęśliwego rozwiązania :)

miss lola
06-03-2014, 22:54
Ja kleilam do samego konca. W 36 tygodniu robilam juz mniej zabiegow przy ktorych musialam stac np. jedna depilacja na dzień. Zabiegi na twarz i rzeski robilam do samego konca :) Klientki musialy tylko lezec na krawedzi fotela, bo pomimo iz jestem wysoka i mam dlugie rece trudniej bylo mi dosiegnac do twarzy brzuszek niestety stanowil barierę :)
Maseczki polecam ze wzgledu na opary kleju oraz bakterie i wirusy przenoszone przez klientki :) Raz bolalo mnie gardlo i zostalo mi tylko plukanie woda i sola fuuuuj.
Do klejenia wrocilam po niecalym miesiacu od porodu, do pracy na pelen etat po 6 tygodniach :) Wszystko sie da jesli tylko sie chce. Dodam ze w Dublinie nie mam zadnej rodziny do pomocy :( Teraz maly ma 11 tygodni, a ja zamiast spac szukam nowosci do pracy bo kocham to co robię.
Zycze Wam Kochane powodzenia i nie dajcie sobie wmowic, ze z dzieckiem to sie czegos nie da :)

katii777
06-03-2014, 23:46
Ja odkąd robię rzęsy, to w ciąży jestem, albo dzieci wychowuje, więc też się wypowiem w temacie:-) pierwsZa ciąze przepracowałam cała, tydzień prZed porodem trafiłam na patologię ciąży z jakiegoś małego powodu i nawet tam kazałam mężowi kufer przywiesc i klientki przekierowac, ale się nie zgodził. W pt miałam cesarskie cięcie, w środę robiłam pierwszą klientke:-) drugą ciąże pracowałam do oporu, ale po cesarce miałam tydzień urlopu:-) nie używałam masek, ale mi żaden klej nie śmierdzi nigdy, dzieciaki mam zdrowe:-) tylko perfumy klientek mi przeszkadzały i prosiłam, żeby używały ich oszczędniej idąc do mnie:-) stół miałam na maksa wysoko, klientka głowa leżała na brzegu, a ja pakowałam brzuch trochę pod stół:-)

maritek
07-03-2014, 00:11
No niezłe wyczyny dziewczyny :)
miss lola jak to zrobiłaś, z tatusiem dziecko zostawiłas? Ja póki co mam dwulatke i do tej pory na cały etat nie wyrwalam się do pracy, mój mąż jest pracoholikiem i niestety ktoś z dzieciakiem zostać musi...
Fajnie, że da się pracować aż do połogu :) to nic, tylko robić teraz mi pozostaje :skacze:

Gorzkajakmokka
07-03-2014, 12:37
Ja niestety na czas mdłości musiałam przerwać. Czułam wszystko. Od skarpet po włosy i lodówkę otwieraną przez męża w innym pkoju oddalonym o kilka metrów :D

Myślę, że organizacja pod siebie. Na początku zapewne jak zwykle. Gorzej później jak brzuch jest większy i trzeba klientkę na skaraju trzymać, lub się schylać :) Na pewno wygodne krzesło i masaże męża ;)))

bombelkowa
07-03-2014, 15:11
ja też bez maseczek :)
pracowałam do końca, chyba do 39tyg, wróciłam szybko, po 2tyg kleiłam w domu :)
co do komfortu pracy.. hmmm... nie było źle... tylko trochę dalej siedziałam od łóżka ;)
teraz właśnie piszę 1 ręką bo 7mc Mieszko siedzi mi na kolanach i też chce popisać :)
Za to niespełna 3 letnia Hania jest w przedszkolu.. poszła w listopadzie :) Wszystko da się zorganizować :ok:
lakoniczna wypowiedź ale niełatwo się piszę z Młodym na kolanach :]

Gorzkajakmokka
07-03-2014, 16:19
To jednak nie jestem aż takim hardcorem :D

miss lola
07-03-2014, 17:20
maritek dobrze zgadlas tatus po pracy ma szanse sie wykazac i zostaje z malym :)) a ja wracam taka steskniona ze jak wstaje w nocy na karmienie to az mi szkoda go polozyc spac :)) nie wyobrażam sobie jednak ze siedze caly czas w domu :) musze tez dodac ze podczas ciąży wlasnie przy rzesach maly szalal w brzuszku najbardziej - wiedzial ze mama sie relaksuje :)

maritek
07-03-2014, 23:24
Haha wszystkie jesteście hardcorami :) macie rację, bez pasji życie staje się udręką, a dzieciaki wyczuwają jak mamusie są nieszczęśliwe :)

mucha
08-03-2014, 13:04
Ja się nie wypowiem w tym temacie :/: Mnie jest strasznie ciężko organizować klientki i dzieci (5 i 7 lat). Jedno kończy o tej, drugie kończy o tej. Afterschool bardzo drogi, nieraz jadę do salonu smutna, bo jadę ze świadomością, że nie zarobię nic, bo wszystko na dojazd i przedszkole. ;(

maritek
08-03-2014, 21:44
Mucha, przynajmniej mamy pasję :) ja w sumie wszystkie pieniążki wrzucam z powrotem w interes, jak zostaje coś w portfelu to zaraz ZUSy, srusy i po kasie. Ale wolę to od siedzenia w domu :) i Bogu dzięki że mój mąż nie jest nierobem i jest w stanie zarobić na rodzinę :)

mucha
09-03-2014, 11:39
maritek :D mój gdyby był nierobem siedział by z dziećmi, gotował obiadki i robił jako taksówka dla dzieci ;) Jeszcze troszkę, ze dwa latka i będę miała więcej swobody ;)

zania37
13-03-2014, 21:45
dzisiaj przyszedł mój izettle do pobierania płatności kartą
u mnie, tzn w Szwecji wszyscy płacą kartą i każdej klientce musiałam przypominać, że tylko gotówkę przyjmuję
ale od dzisiaj już nie będę musiała tego robić:skacze:
nie wiem czy w Polsce też można coś takiego kupić
jeśli tak to polecam,
osoba prywatna też może go kupić i pobierać płatności kartą:D
ostatnio córka mojej koleżanki oszukała mnie
umówiłą się na rzęsy, przed zadzwoniła, że mama jej nie przywiezie i nie zdąży pojechać do domu po pieniądze, prosto ze szkoły do mnie jechała-niby
skoro to córka koleżanki to myślałam, że nie będzie problemu
efekt: zero kasy, zero jakiegokolwiek odzewu od jednej i od drugiej :o
nikomu nie można ufać jak widać, no ale mam nauczkę
teraz jak coś będzie nie tak to każe im się położyć spowrotem na łóżko i ściągnę rzęsy ;[;


http://pliki.wzorki.info/images/qrPBj.jpg

Cataleya 1981
26-03-2014, 11:46
dzisiaj przyszedł mój izettle do pobierania płatności kartą
u mnie, tzn w Szwecji wszyscy płacą kartą i każdej klientce musiałam przypominać, że tylko gotówkę przyjmuję
ale od dzisiaj już nie będę musiała tego robić:skacze:
nie wiem czy w Polsce też można coś takiego kupić
jeśli tak to polecam,
osoba prywatna też może go kupić i pobierać płatności kartą:D



Czy mogłabyś napisać jak to działa i ile kosztuje to ustrojstwo?
Nie ukrywam, że bardzo mnie urządzenie zainteresowało, ale muszę wiedzieć coś więcej :)
EDIT: Oglądałam stronę, widzę że są w UK ale cen nie ma podanych. Tylko procent od transakcji...

zania37
26-03-2014, 19:24
Tutaj w Szwecji kosztuje on około 400 zł
ja zapłaciłam polowe bo jakaś promocje mieli w tym czasie
ściągasz app na iPhone albo na samsung- z tych telefonów ta sa tylko wybrane modele
przy rejestracji musisz podać nr swojego konta
jak pobierzesz opłatę karta to na drugi dzień masz pieniądze ma koncie
pomniejszone o jakiś procent oczywiście, z tego co pamiętam to chyba 2,75% ale nie jestem całkiem pewna czy to akurat był taki procent
możemy pobrać opłatę to wchodzisz w ten app izettle
laczysz tel z tym urządzeniem za pomocą Bluetooth
wpisujesz cenę w tel w app, klienta wkłada kartę do urządzenia, wpisuje pin,
rachunek możesz jej wysłać na mail jeżeli chce go podać
Jak sie rejestrujesz to możesz wybrać czy firma czy prywatna osoba
Wiem ze tez mozna mieć rozliczenia jak to firmowe konto
ja mam prywatne, wiec za wiele nie wiem o firmowym
Wydaje mi sie ze cenę chyba będziesz widziała po zarejestrowaniu
trzeba tam pogrzebać trochę, najpierw rejestracja i dopiero wtedy będziesz mogła go zamowic

gosialicious
28-03-2014, 03:52
Ale zaczelam miec przeboje z klientkami:(

Jedna przyszla na uzupelnienie ( zakladala gdzie indziej) bez pieniedzy i miala mi wplacic pieniadze na konto.
Tel nie odbiera, na fb mnie zablokowala:o i pieniedzy do tej pory nie widze.
Nastepnym razem z domu nie wypuszcze i wszystkie rzesy z oka zdejme.

Inna chce placic naszyjnikiem ("ktory jest dla niej bardzo wazny")

Kolejna chce placic ratami. A jeszcze inna placze, ze jest studentka, nie stac jej, ale chce rzesy.

Rzesy robie za 100chf, w salonach biora po 280chf-800chf i te gowniary (sorry za okreslenie, ale jestem wsciekla) za darmo by chcialy :/: :/:

karolasc
28-03-2014, 05:55
No niestety moje drogie ale raz pokażesz że masz miękką dup** to będą to wykorzystywać, niestety często są przypadki, że dasz palec, wezmą całą rękę... niestety...

zania37
28-03-2014, 07:34
gosialicious mnie tez tak załatwiła córka mojej koleżanki
przychodziły na rzesy od początku mojej kariery z rzęsami i miesiąc temu taki nr
jedna z córek zrobiła mi przelew na konto
po uprzednim upominaniu, SMS i telefonach
oczywiście od samego początku twierdziły ze zrobiły przelew
dziwne bo pieniądze szły chyba okrężną droga :skacze:
a od drugiej córki do tej pory nie doszły
Próbowałam sie skontaktować z nimi, matka tez ma mnie gdzieś :(
Niestety uczymy sie na własnych błędach
Teraz każe im płacić przed wykonaniem jakiejkolwiek usługi
bo nigdy nic nie wiadomo
te które maja pieniądze nie maja z tym żadnego problemu przed czy po płacenie

Wczoraj nawet pisała do mnie pani
i chciała przyjść za uzupełnienie za polowe ceny po 4 tyg
zapewniała mnie ze ona wcale nie straciła duzo rzes
poprostu brak mi słów do niektórych
rzes nie straciła ale niektóre odrosly ze trzeba je zdjąć
nie odpisała mi na to nic

rzęsowa
28-03-2014, 07:48
Ale zaczelam miec przeboje z klientkami:(

Jedna przyszla na uzupelnienie ( zakladala gdzie indziej) bez pieniedzy i miala mi wplacic pieniadze na konto.
Tel nie odbiera, na fb mnie zablokowala:o i pieniedzy do tej pory nie widze.(...):/:
tez miałam kilka takich pań z tym że wystawiłam rachunki na wpłatę na konto ()do 14dni...
cóz z tego że rachunek wystawiony jak ani policja ani US nie sa w stanie zmusić tych osób do zapłacenia bo w sumie rachunek moge wystawić kazdemu - byleby zgadzały się dane i adres ;]
głupia byłam że na odwrocie nie kazałam podpisac notki :"usługe wykonano, zapłacę bez protetsu w wyznaczonym terminie"

tak pieniądze rozliczyć do przychodu musiałam a na koncie nie widniały... z resztą ani na koncie ani na ręce ani nigdzie
teraz mam prostą zasadę- NIE STAĆ CIĘ- NIE RÓB!

gosialicious
28-03-2014, 08:06
Ta od naszyjnika blagala mnie o rzesy jak o zycie!!

:/:

Honey
28-03-2014, 10:44
Ja nie wiem, ale niektórzy to wstydu chyba nie mają...sytuacja z naszyjnikiem mnie rozwaliła :/

zania37
28-03-2014, 10:44
W naszym zawodzie trzeba byc przygotowanym na wszystko :D

moncia2209
28-03-2014, 18:16
Na szczęście u mnie nie ma takich aparatek ale są inne.... gdy po 4 tyg przychodzą i nie ma juz ponad polowy rzęs kaze placic 80-90 zł, jednak większość krzywi sie jak cholera.
sorry, 1:1 kosztowaly mniej bo np 70 zł, ale to są objętościowe- i w mojej ocenie i tak biore za mało.
Inne jak przychodzily na uzupelnienie po kims , od razu z fochami bo dlaczego tyle, jak u kogos innego placily 50zł, dla nich to za drogo ble ble.... nie stac cie- to nie chodz, prosta zasada. Ja kilka razy na początku zlitowalam sie nad takimi płaczkami, i do tej pory tego załuję :/

rzęsowa
28-03-2014, 20:16
Ta od naszyjnika blagala mnie o rzesy jak o zycie!!

:/:

ja się już nauczyłam.. nade mną ZUS i skarbowy się nie litują ...
haracz co miesiąc oddawać muszę, wybłagać się nie da... nie daj Bóg spóźnić sie z zapłatą albo niedopłacić kilak groszy...
na miejsce takiej jednej pani mam 3 normalne...
przepraszam: co jak co ale rzesy "artykułem" pierwszej potrzebynie są że każdy musi je mieć
no sorry, albo miękkie serce albo miękka d*pa :(

iosa
28-03-2014, 21:19
Inne jak przychodzily na uzupelnienie po kims , od razu z fochami bo dlaczego tyle, jak u kogos innego placily 50zł, dla nich to za drogo ble ble.... nie stac cie- to nie chodz, prosta zasada. Ja kilka razy na początku zlitowalam sie nad takimi płaczkami, i do tej pory tego załuję :/

I dlatego z zasady nie uzupełnia się po kimś innym aplikacji.

gosialicious
28-03-2014, 22:18
I dlatego z zasady nie uzupełnia się po kimś innym aplikacji.


To jak radzisz? Zdjac wszystkie rzesy i zalozyc " swoja" aplikacje?
Jak liczyc w takim razie? Bo przeciez klientka miala rzesy i moze nie chciec placic 100%?

miss lola
28-03-2014, 22:57
Ja w takiej sytuacji kasuje za sciagniecie rzes plus nowy set. Uzupelnienie po kims nie wchodzi w gre. Nie moge uzupelniajac po kims dac gwarancji :) Ściągniecie to tez moj czas i material, dlatego trzeba zaplacic :)

kiwaczek2
29-03-2014, 07:53
ja nie biorę. nie wiem czemu. jakoś takoś;) za dobra jestem.

Izi
29-03-2014, 09:04
Ja w cenniku niby mam kwotę za zdjęcie rzęs obcej stylistki, ale też nigdy nie biorę jak Kiwaczek :) Może gdyby mi się jakaś masakra trafiła to bym pomyślała, albo ktoś przyszedł tylko ściągnąć...

mucha
29-03-2014, 10:25
gosialicious już przez telefon wyraźnie powiedz : "nie robię uzupełnień po innych stylistkach"
Ja zrobiłam chyba 3 i powiedziałam dość, bo było więcej stękania jak pożytku. Poza tym podczas wyklejania okazało się, że po kolei ściągałam te proste badyle, które do niczego mi nie pasowały.
Jeżeli zdecyduje się przyjść, ściągam za darmo i kasuję za nowy set.
Różnie u mnie bywa z kasowaniem za ściągnięcie. Jeżeli babka chce ściągnąć po 3-4 dniach kasuję pełną kwotę, 15% ful seta. Jeżeli to moja stała klientka i chce odpocząć, a raczej jej portfel, to robię gratis, ale ona zawsze rzucają jakiś grosz same z siebie.

Taaak :D zapłata naszyjnikiem też mnie rozbawiła. Nie miałam jeszcze takiej sytuacji żeby mi ktoś nie zapłacił.Owszem leciały do bankomatu. jedna zostawiła swoją torebkę w zastaw (sama z siebie, bo mi głupio o to prosić) ;) druga wyszła z całym majdanem, ale wróciła z kasą. Mam nadzieję nie doczekać takiej klienteli.



Kwiaty polne składam na rączki marchewkowy_las
http://www.tapetus.pl/obrazki/n/138749_bukiet-kwiaty-polne.jpg

Ala Ty wiesz za co. Dziękuję :*

gosialicious
30-03-2014, 07:57
Nauczylam sie :)

Wczoraj mialam klientke na uzupelnienie, ale od razu powiedzialam, ze zakladam swoj nowy set.

Kobieta miala mine na poczatku taka : :huh: ( ´przeciez mam jeszcze polowe rzes´), ale pozniej pomacala rzesy na paletce (evo :love: :love: ) i zmienila zdanie. ´takie mieciutkie i mile w dotyku´ :) :)

A przyjechala do mnie z miasta oddalonego o 150km (co na malutka Szwajcarie jest ogromnym komplementem) :yess::yess:

rzęsowa
30-03-2014, 09:21
ja za ściągniecie i licze i nie licze..

jak dzwoni babka i mówi ze chce zrobić u mnie rzęsy- mówie cene- twierdzi że za duzo ""u siebie zrobię sobie 10/20/.../50zł taniej" OK!!..
dzwoni za kilka dni żebym poprawiła- BEZ SKRUPUŁÓW BIORĘ ZA ŚCIĄGANIE STARYCH

resztę pań poprawkowych nie liczę za ściągniecie :)

Chapstick
30-03-2014, 09:53
Ostatnio takie cudo dostałam. Koniecznie chciała sie umówić na uzupełnienie i wysłała mi zdjęcie. A ja personelem śmiechem. Nie mogłam wytrzymać.

zania37
30-03-2014, 10:00
chapstik piekne te rzeski byly, a Ty nie chcialas Pani uzupełnić :skacze::skacze::skacze::skacze::skacze:
rzesowa dobrze robisz, inaczej sie niczego nie naucza:ok:

mucha
31-03-2014, 18:49
Chapstick... no dlaczego nie uzupełniłaś ? :D poszzzzz Ona oczywiście zdziwiona.. no co Ty chcesz od tych rzęs ;):cisza:

phoenix
02-04-2014, 20:00
No i stalo sie dostalam dyplom sytylistki rzes Mialam 3 modele na kursie i za kazdym razem 3h na zrobienie rzes . takie cos zrobilam ;) widze braki - pierwszego nie komentujcie wcale bo to pierwdze oko robione w moim zyciu , w ostanich musialam wklejak tez kepki i Y ( kepek juz nie lubie ) ale jak na 3h pocieszam sie ze nie jest zle tak wiec po kolei wklejam rzeski i prosze o porady . Wiem wiem cwiczyc cwiczyc :)
Pierwsze to 11, 9 ,8 , 7 o,20 skret B
Drugie 12,10,8,7 0,20 skret B
ostatnie 11,10,8,7 0,15 skret C i B kepki i Y ( tak kazali tak robilam ) mieszane
Wszysto na rzesach Gaube firma austrijacka .

wisienkakwspz
03-04-2014, 13:05
phoenix szczerze? - to ja bym najpierw poszła na porządne szkolenie...:/:

phoenix
03-04-2014, 14:38
Porządne szkolenie ? Niby właśnie miałam 3 uczennice i dwa dni pracy . Nie miałam niestety możliwości skończenia bo jak napisałam 3 h za każdym razem i stop. Potem kontrola i nie miałam możliwości posciaganych i źle pruyklejonych rzes dokleic na nowo . Zalamalas mnie wywalam naprawę duże pieniądze na kurs a tu sie okazuje ze do Dupy sie nadaje a nie do robienia rzes. Choć rozgladam sie za kimś kto mnie w polsce w lato ciężkimi

Izi
03-04-2014, 14:53
Phoenix a ja myślę że powinnaś pokazać nam jeszcze jakąś swoją pracę po kursie. Tzn bez ograniczeń czasowych i stresu. Nie wygląda to zbyt dobrze fakt, ale na 3 godziny to się wcale nie dziwię jeszcze w trakcie szkolenia. Być może wiedzę przyswoiłaś tylko nie miałaś możliwości jej wykorzystać w praktyce. Powinnaś zacząć kleić jak najszybciej i dopiero jeśli nie zauważysz poprawy po kilku wykonanych setach to wtedy zastanawiać się czy powinnaś jeszcze jednak zainwestować. To co napisałaś o szkoleniu zapala wszystkim tu na forum czerwoną lampkę i daje do myślenia. Bo jest tu wiele naprawdę dobrych instruktorek z różnych firm szkoleniowych i chyba żadna z nich nie wypuściłaby modelki bez dokończonej stylizacji i 3 godziny to zdecydowanie za mało na zajęcia praktyczne.

phoenix
03-04-2014, 15:07
Austria to dziwny kraj
Nie dość ze na egzaminie nie robi sie samej stylizacji tylko to co instruktor mówi typu teraz króla teraz profil y itd to ich wymogiem jest wklejenie 50 rzes na oko w 3 h i już . Będę ćwiczyć i to intensywnie nie ma dwóch zdań napewno też w lipcu sie doszkole u którejś z was w szczecinie bo tambedzie mi nnajniżej . Podoba mi sie to zajęcie naprawdę i mam nadzieję ze kiedyś będziecie ze mnie zadowolone .

nadiuszka
03-04-2014, 17:25
dziewczyny, nie dołujcie bezpodstawnie phoenix. Nie jest tak źle.
uważam że jak na pierwsze 3 prace w stresie i z ograniczonym czasem to nie jest tak źle. ponadto zdjęcia sa robione z kiepskiej perspektywy.

phoenix, przeczytaj sobie dokładnie wątki rzęsowe i dużo ćwicz. myślę że jak pod presją sama bez pomocy instruktorki stworzyłaś to co na zdjęciach to dalej będzie tylko lepiej. ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz i do lipca będzie widać czy potrzebujesz tego doszkolenia...

Mysiaczeq
03-04-2014, 17:41
Moim zdaniem jak na poczatki po niezbyt udanym szkoleniu to nie jest zle. Z czasem czytajac forum dojdzie ci troche informacji i swiadomosc co mozesz zrobic zeby aplikacje wygladaly coraz to lepiej. Duzo cwicz i czekamy na kolejne prace ;)

dzikakura
03-04-2014, 18:43
Phoenix, nie jest zle. Calkiem dobrze przyklejone rzeski, tylko ja tam widze grudki kleju kochana, albo za duzo kleju, albo poprawialas x-razy syntetyczna rzeske na rzesie naturalnej sciagalas synetyczna i znow nakladalas na natualna w tym samym miejscu i zgrubienie od kleju sie zrobilo(takie zgrubienia sciagamy), albo klej z tych gestych choc chyba nie, bo niektore z nich calkiem fajnie naklejone, wez kolezanke i w zaciszu domowym wyklej 100% aplikacji. Wyklej wszystkie rzesy, pokaz tu i sie nie boj, najwyzej cie opiernicza:D, ale co ci szkodzi:D

Mysiaczeq
03-04-2014, 18:46
Kura ma racje ;) kazdy z nas sie kiedys uczyl. Nikt tu nie jest zlosliwy. A Wy dziewczyny krytykujcie ale konstruktywnie bo osobe poczatkujaca latwiej jest zniechecic niz zmotywowac

bombelkowa
03-04-2014, 19:02
ograniczenia czasowe na szkoleniu ?:wow:

nie jest źle :) popieram dziewczyny wyżej.. na spokojnie wyklej 100% i pokaż :)

phoenix
04-04-2014, 00:34
Dziękuję za kopniaka i konstruktywną krytykę
Przy dobrych wiatrach w poniedzialek pokleje na spokojnie. Na razie ogarniam część pierwsza wątku 100 stron zaliczylam chyba tu więcej sie naucze jak na kursie

zania37
04-04-2014, 14:00
phoenix Ty przynajmniej wykleilas trzy panie na kursie
mój kurs trwał 4 godz, pół godz to teoria a potem jedna pani do wyklejenia
i na tym koniec
Kurs w expresowym tempie:skacze:
przed kursem nic nie umiałam no i na kursie zbyt dużej wiedzy tez nie zdobyłam
za to oczytalam sie tutaj na forum i jest trochę lepiej:ok:

Mysiaczeq
04-04-2014, 14:13
U mnie tez tak kurs wygladal z tym ze teoria trwala 10 min haha

gosialicious
04-04-2014, 14:22
U mnie na kursie teoria byla czytana z zeszytu.
Siedzialam obok nauczycielki i czytala slowo w slowo z zeszytu :D

A praktyka?
Przykleilam 10 rzes metoda 1:10 :skacze: i "idz nakladaj rzesy, jestes do tego stworzona"

Po wakacjach robie kurs z metod wszelakich u Pinoczetki.
Juz sie doczekac nie moge!! ;)

Agnieszka Praska
04-04-2014, 15:26
phoenix nie ma tragedii cwicz dzielnie do wakacji i wtedy ocenisz czy potrzebujesz doszkolenia ;)
a jak bys chciala piekne rzeski posiadac to moge polecic moja kursantke, mieszka w wiedniu ;)

phoenix
04-04-2014, 18:13
Agulusia czyzby Karolina ?? za tydzien ide do niej na rzesy bo jak robic rzesy sama nie noszac ;)

Dziewczyny to mnie pocieszylyscie z tymi kursami waszymi . SZczerze to teraz dopiero ogarniam czego sie nauczylama czego nie . W Wiedniu technika 3D jest najnowszy technika gdzie moja instruktorka ma sie jej uczyc .... a profil L nie istnieje taaaak
Dopiero tu wyczytalam ze stylizuje sie oko a nie do kazdej rzesy przykleja rzese o 1/3 dluzsza . Musze jeszcze tylko doczytac jak stylizowac ktore oczko :) w poniedzialek przyjdzie dziewczyny na ktorej cwiczylam , posciagam jeje te rzeski co zle zalozone i wypelnie do konca :) a dzis kleje do sztucznej buzi ;)

W lipcu nawet jak bede calkiem niezle robic to bede szukac miedzy wami kogos kto mnie przeszkoli z technik wszelakich :) bo podoba mi sie to zajecie baaaardzo

mucha
04-04-2014, 18:14
Zgodzę się, że jak na takie warunki phoenix rzęsy sa przyklejone prawidłowo. wisienkakwspz ma rację, że nie wyglądają tak super do jakich my się tutaj przyzwyczaiłyśmy. Ja wiem jedno. porządne rzęsy są kluczem do sukcesu.

Moja znajoma pojechała na kurs do Polski. To było tylko dla papieru bo ja ją uczyłam wcześniej. Kurs był ...hyh ..... Pani Instruktor kazała jej siedzieć z boku ... i wyklejać. Nie mam pojęcia jakim cudem... ona mi później pokazywała, ale mi to wyglądało na szkolenie express. Dyplom ma z 1:1. Żenada. Rzęsy i klej kupiłam jej ja (a ja wiadomo gdzie się zaopatruję) i klei fajne rzęsy. Nie ma tego wyczucia co do skrętu i długości, mówi że ją rzęsy nie kręcą, ale to już inna bajka.

Phoenix paletka 0,15 B w mixie do tego ultra plus lub Bu+ wysyłka do Austrii około 20 zł, tydzień czasu na dostawę i zobaczysz że miałam rację ;) Pamiętaj, żeby zawsze wyklejać 100% rzęs. Nawet jeżeli będzie Ci to zabierało 5-6 godzin. Każda kolejna aplikacja będzie krótsza i krótsza. I pamiętaj żeby rzęsy przyklejać prostopadle do powieki.

Do dzieła :soczek:

Agnieszka Praska
04-04-2014, 18:23
Phoenix tak Karolinka jest moja kursantka ;) jechala na szkolenie cala noc, caly dzien sie szkolila i cala noc wracala do wiednia :) smialo mozesz klasc sie pod jej pesety ;)

Honey
05-04-2014, 10:33
Dziewczyny ile czasu na początku zajmowały Wam metody objętościowe? Wczoraj zrobiłam korektę 3D i trwało to 3,40h i trochę się martwię, że tak długo..a może nie jest tak źle hmm. 1:1 zajmuje mi do 2,5h, czasem 3, ale to wyjątkowe przypadki.

kiwaczek2
05-04-2014, 15:13
moim zdaniem to sprawa indywidualna i w tej kwestii nie ma sie co do innych porównywać. a czas jak na początek jest ok.

phoenix
06-04-2014, 07:28
Kochane moje
Ogsrnelam cz 1 watku i Wooow jestem pod wrażeniem . Dowiedziałam sie tyle nowych rzeczy o których nie miałam pojęcia .
Na kursie uczono mnie przedłużania o 1/3 i już nie ma ze jedną rzese wyciągnąć trochę żeby stworzy efekt ładnej firanKi 1/3 i koniec . Stad tyle różnych długości wklejalam. Druga sprawStylizacja oka .....pojecie obce . Powod patrz wyżej a o skrecie L to nikt na kursie nie wiedział .
Poprawilam sobie nastrój ta wiedza . Oczy mnie bolą od czytania na telefonie ale odpoczne dziś i jutro . Od wtorku do piątku zorganozowalam sobie dziewczyny ( oczywiście za darmo) na ćwiczenia .
Mam nadzieję ze uda mi sie was troszkę zadowolić

Mam pytanie bo nie doczytalam albo gdzieś mi wypadło z głowy czy mogę dziewczynie której robiłam Rzesy na kursie a były 0,15 powklejac pomiędzy 0,20 bo ona chce zagesvic trochę a w tej chwili ma tylko dłuższe ( nie mówiąc o nie skończonej aplikacji) ogarnelam tylko ze w kacikach mogą być te ciensze a o takim mirszaniu nie znalazłam . Na logikę odpowiadam sobie tak ale wolę być pewną
Bede wdzięczna za oświecenie zieleninki

Gorzkajakmokka
06-04-2014, 09:21
Można mieszać grubości :)

Ja jestem ślimakiem. Nie umiem szybko wykleić objętościówek. Zawsze kręci się to w okół 3h, często ponad...

Mysiaczeq
06-04-2014, 21:23
Phoenix jedyne do czego moge sie przyczepic to robienie za darmo. Przeciez to Twoj czas i materialy. To nic ze jeszcze brakuje Ci doswiadczenia. Przy takich praktykach ciezko jest o szacunek Ciebie i Twojego czasu ze strony kursantek. A i zeby dalej poszerzac asortyment i zdobywac wiedze potrzebne Ci sa fundusze.

mucha
07-04-2014, 00:02
Dziewczyny ile czasu na początku zajmowały Wam metody objętościowe? Wczoraj zrobiłam korektę 3D i trwało to 3,40h i trochę się martwię, że tak długo..a może nie jest tak źle hmm. 1:1 zajmuje mi do 2,5h, czasem 3, ale to wyjątkowe przypadki.

Dokładnie tyle ile Tobie. Też jestem ślimakiem. teraz 3d zajmuje mi 3 godzinki. Ktoś chce piękne firanki lezy grzecznie ;) Wystarcza na 4 tygodnie więc warto poświęcić ten czas ;)

nadiuszka
07-04-2014, 07:30
phoenix, robienie rzęs za darmo to włażenie sobie do kieszeni. w życiu nie ma nic za darmo. powinnaś za materiały chociaż skasować.

phoenix
07-04-2014, 12:30
Będę dziewczyny kasowac za materiał

Gesendet von meinem HTC One X mit Tapatalk

zania37
07-04-2014, 12:48
Mam pytanie właściwie do instruktorek z Noble :)
Czy dobrze rozumiem, ze jak chce się zostać instruktorem przedłużania rzęs to trzeba umieć wszystkie metody przedłużania?
Bo u mnie w Sztokholmie jest dziewczyna, Polka oczywiście - nie wiem czy ona tutaj jest na forum, jeśli tak to bez urazy do niej to pisze- która prowadzi szkolenia z Noble
pisałam do niej bo chce się nauczyć pozostałe metody przedłużania, szkolenie miałam tylko z 1:1
ona mi podała cenę itd ale jak przyglądałam zdjęcia prac na fc to wszystkie prace ma tylko z 1:1
no i nie wiem jak ta dziewczyna może mnie nauczyć czegoś skoro sama tego nie robi?
Nie mam czasu żeby jechać do Polski i doszkolić się tam, ale jak nikogo tutaj nie znajdę, tzn w rozsądnej cenie, ceny szwedzkiego kursu są okropnie wysokie, to chyba będę musiała wybrać się do Polski.
Albo może ktoś wie czy ktoś tutaj jest z Polski i prowadzi szkolenia ? :)

wisienkakwspz
07-04-2014, 14:26
phoenix chodziło mi tylko o to, że ograniczenie czasowe na kursie to bezsens - jedna łapie szybciej, druga wolniej (np. ja :P), poza tym patrząc na prace dziewczyn po kursach u forumowych instruktorek, widać dużą różnicę w poziomie szkoleń. Wszystkie kiedyś zaczynałyśmy, nie odbierz mojego postu źle, praktyka czyni mistrza, dlatego ćwicz, ale chociaż za cenę materiału ;) A jak będziesz widzieć, że jednak te rzęski nie wychodzą tak jakbyś chciała, to wtedy doszkolenie u którejś z "naszych" dziewczyn :)

honey tak jak kiwaczek napisała to sprawa indywidualna, ja np. doszłam do pewnego czasu i tego już nie przeskoczę (agulaaa może potwierdzić ;)), ale babeczki już się przyzwyczaiły i dają radę :P

Mysiaczeq
07-04-2014, 14:47
Zania37 wiec w takim razie wybierz sie do kogos kompetentnego. Kto posiada kwalifikacje i potrzebna wiedze w Polsce mamy duzo instruktorow

galbi
07-04-2014, 23:28
Zania, ja widzialam jedna ze Sztokholmu, ktora jest instruktorem Noble, nie wiem czy mowimy o tej samej, ale z tego co pamietam tylko na 1:1 miala kurs instruktorski, chociaz sama tez wykonuje objetosciowe, ale na uczenie innych pozwolenia nie ma, zapytaj sie jej dla jasnosci

zania37
08-04-2014, 07:35
galbi mówimy o tej samej
widziałam jej zdjęcia i dlatego jestem trochę ostrożna
bo widziałam tutaj na forum jak wyglądają objętościowo
jej zdjęcia duzo odbiegają od Waszych dziewczyny, Wasze sa duzo ładniejsze
zamierzam sie do niej wybrać i osobiście sie dowiedzieć wszystkiego
i nawet zobaczyć jej certyfikat do nauczania

jauntyangel
08-04-2014, 09:31
Dziewczyny, a jak przenosicie wszystkie bibeloty(rzęsy, szczoteczki, rękawiczki, lampki itd., itp.), jak to wszystko organizujecie, że jest pod ręką(mam na myśli dziewczyny mobilne) i nie musicie się przez wszystko na miejscu u klientki przekopywać? Macie jakieś foty kufrów? Będę wdzięczna za każde zdjęcie :skacze: Mam nadzieję, że w dobrym wątku piszę(chciałam założyć osobny, ale nie wiem czy by się "przyjął" :) )

kiwaczek2
08-04-2014, 11:28
ja jestem i mobilna i stacjonarna. Nie mam z tym najmniejszego problemu.kuferka nie mam bo nie wyobrazam sobie taszczenia stolu a wdrugiej kufra. Rzeczy niezbedne mam w pudelku takim po glossy boxie. Reszte czyli rozne rzesy,dezynfekcja,opaski,latarka mam w sporej kosmetyczce. A to wszystko wpycham do kieszonki ktora ma pokrowiec na stol.
A dostalych klientek wiem co brac wiec tylko pudelko.

galbi
08-04-2014, 16:31
jej zdjęcia duzo odbiegają od Waszych dziewczyny, Wasze sa duzo ładniejsze
zamierzam sie do niej wybrać i osobiście sie dowiedzieć wszystkiego
i nawet zobaczyć jej certyfikat do nauczania

Te dwa zdjecia co tam ma spoko wygladaja,
Nie wydaje mi sie, zeby Noble wydalo jej cetryfikat do reprezentowania firmy z marnymi umiejetnosciami,
ale wydaje mi sie, ze ma zezwolenie tylko na 1:1, w kazdym razie tak bylo na jej certyfikacie
Ale moge sie mylic, opowiedz jak juz sie dowiesz, ciekawa jestem


A ja mam problem jak mam isc do kogos robic rzesy, dlatego robie tylko u siebie, dwa razy zabralam sie z wszystkimi produktami i lampa, kleilam na kanapie, siedzac na krzesle plastikowym i nachylajac sie, nie wygodnie, czas tylko sie wydluzal, wszystko mnie wkurzalo, musialam kombinowac, drugim razem robilam na fotelu kosmetycznym juz lepiej, ale ja nauczona klej na kamieniu, rzeski leza obok, a tam nie bylo miejsca zeby cokolwiek polozyc i jakos nie umiem sie dopasowac :/

jauntyangel
08-04-2014, 23:43
Ja robię i w domu i mobilnie:D Mam łóżko i lampę i kuferek(choć muszę wymienić na większy, bo już niektóre rzeczy wrzucam po prostu do reklamówki, bo się nie mieszczą) i zabieram to wszystko ze sobą za każdym razem(w domu też rozkładam się w różnych miejscach(zależy czy to ktoś obcy czy znajomy;)), ale problem mam z pomieszczeniem i u łożeniem wszystkiego w kuferku tak żeby można było w każdej chwili wyjąć tylko to co mi potrzebne bez konieczności wykładania połowy zawartości :/: i pomysłu na to nie mam żadnego - stąd moja prośba o foto :D

rzęsowa
09-04-2014, 07:29
ja mam poukładane w kuferze wielkści ok 55x30 cm kasetki od najcinszych do najgrybszych,
częśc lewa SILKI. cześc srodkowa MINKi, cześc prawa norki, ombre i narzedzia w pojemnikach, podkładki w woreczku zeby się nie plątały, a płyny niestety luzem.. ale jest taki ścisk że w sumie nic nie lata :)
1sza przegródka 0,07 skręty B, C
2ga 0.1 A, B, C
3cia 0,15, skręt...
i tak kazda, każdy skręt mam przedzielony tekturową "karteczką" z opisem tyłu i przodu

a w poszczególnych "segmentach" długości od najkrótszej do najdłuższej
tu mam szybkie, stare zdjęcie (link poniżej), w tej chwili jest już niekatulane bo 0,07 leża z całą reszta "ultraplusa"
teraz jest jeszcze przejrzyściej ale wklejam tak poglądowo o co chodzi :) (też mobilna więc ciężko utrzymać to w należytym "wyprasowaniu" kiedy bagażnik zawalony po sam sufit...)


(na zdjęciu patrz: praw dolny róg)
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t31.0-8/735758_236236039870478_1317733901_o.jpg

:)

Izi
09-04-2014, 07:55
jauntyangel na str 51 tego wątku meraszka wkleiła swój kuferek. Musiałabyś ją podpytać gdzie taki nabyła bo jak na podróże to jest mega pojemny i ma mnóstwo przegródek.

Ja osobiście nie jeżdżę po klientkach. Już pomijam fakt, że zdarzało mi się kleić np. na dziecięcym krzesełku z Ikei:/: i jeszcze w wielu innych dziwnych miejscach ale najbardziej wyprowadzają z równowagi domownicy. Szczególnie Ci poniżej metr 20. Ten temat już się wałkował więc nie będę do niego wracać.

Jak przestałam jeździć do klientek to te które wcześniej nie mogły do mnie dojechać jakimś dziwnym trafem zaczęły znajdować czas, transport, niańki itp. Przez tą zmianę straciłam tylko jedną klientkę - a i tak nie do końca bo wiem że nikt inny jej nie robi, czasem jak jej się uda wyrwać to pojawia się u mnie sporadycznie (co jakieś 3-4 mce).

Mam panie, które przychodzą, wyłączają telefon i się relaksują. Mówią, że to taka "chwila dla nich" i na pewno nie chciałby być teraz w domu żeby im ktoś ciągle czymś głowę zawracał.

Warto przeanalizować swoje klientki, u mnie dojazdy minęły by się z celem. Straciłabym jedynie czas i własny komfort.
Wiadomo, że jeśli w okolicy jest bardzo duża konkurencja to dojazd jest często wartością dodaną do usługi. Ja się jedynie mogę cieszyć że u mnie tak nie jest bo jakoś nie wyobrażam sobie codziennie tego wszystkiego targać ze sobą:crazy: I Was dziewczyny podziwiam serio za to bo sama taka poukładana, ogarnięta i zorganizowana nie jestem;] zawsze bym na bank czegoś zapomniała zabrać:D

Gorzkajakmokka
09-04-2014, 08:44
Mam baaardzo podobny kuferek. Z orifleJma :)

jauntyangel
09-04-2014, 09:37
rzęsowa dzięki za "rozjaśnienie umysłu" ;), Izi ja mam większość klientek do których dojeżdżam i nie chodzi tu o dzieci, ale o to ze często nie maja transportu żeby do mnie dojechać(mieszkam poza miastem) i czasu na dojazd. Staram się zawsze liczyć za to więcej ;)

kiwaczek2
09-04-2014, 11:17
ja dojezdzam bo to były moje pierwsze klietnki i tak już jest. oraz jak ktoś miły i fajny się okazuje również dojezdżam :D
ale nie wyobrażam sobie targać w jednej ręce kuferka a w drugiej stołu......i jeszcze otwierać drzwi od klatek, wind, itp.

jauntyangel
09-04-2014, 11:31
Miałam okazję tak jak nie raz Wy robić rzęsy na zagłówku sofy, na tapczanie siedząc na taborecie itp. i obiecałam sobie, że już nigdy więcej dlatego zainwestowałam w najlżejsze łózko do masażu jakie znalazłam i jak dotąd sprawdza się super - jedyny minus, że trzeba je nosić - czego nie robi się dla swojej wygody:P

Izi
09-04-2014, 14:45
.i jeszcze otwierać drzwi od klatek, wind, itp.


O ile są windy;]

rzęsowa
09-04-2014, 15:10
ja dojezdzam bo to były moje pierwsze klietnki i tak już jest. oraz jak ktoś miły i fajny się okazuje również dojezdżam :D
ale nie wyobrażam sobie targać w jednej ręce kuferka a w drugiej stołu......i jeszcze otwierać drzwi od klatek, wind, itp.
a ja tak dojeżdzam od p[onad 3 lat, czasem sie zdarzy Klientka z ostatniego piętra (4) bez widny a jadę na pakiet: rzęsowo-paznokciowo-pedixowo-opalaniowy ... zejśc pomóc nie zejdzie bo ma pieska ;]\

kwestia podejscia do tematu :)

phoenix
11-04-2014, 11:13
Witajcie moje drogie
Na wdechu glebokim wrzucam rezski kolejne
Pierwsze to poprawka tych z kursu dlatego wrzucam jak bylo jak jest ( dopiero a zdjeciu dopatrzylam sie ze jeszcze kilka zdjac moglam :( )a drugie nowe . Jeszcze kilka mam dokleic bo zadzwonili do dziewczyny z i musiala uciekac
Czekam na wasze opinie

Agnieszka Praska
11-04-2014, 12:24
phoenix kurcze co ja mam ci napisac:( nie jest dobrze, widze duzo sklejek, kazda rzeska zyje swoim zyciem, poczochrane we wszystkie strony :( musisz bardzo kierunkow pilnowac i sprawdzaj starannie sklejki

Mysiaczeq
11-04-2014, 12:29
Na lewym oku rzeski ida za mocno w lewo. Mnie bardziej martwi zaczerwienienie na powiece. Przegladaj po aplikacji kazda rzese z osobna isprawdzaj czy nic sie nie dokleilo

phoenix
11-04-2014, 12:35
Ok będę sie starać dokładnie sprawdzać i je ustawiać do pionu . Walczyc będę dalej . Oczko wrocilo do normy po 30 minutkach bo tez sie martwilam

Gesendet von meinem HTC One X mit Tapatalk

Mysiaczeq
11-04-2014, 12:43
Cwicz a bedzie dobrze ;)

phoenix
11-04-2014, 12:58
Kochane jestescie
Ja bede starac sie zeby w koncu uslyszec ze jest dobrze
uczyli mnie na kursie sprawdzac po zrobionej stylizacji ale tym razem sprawdzac bede w tzw miedzy czasie i mam nadzieje ze bedzie lepiej niz ostatnie :) Poddawac sie nie poddam ciesze sie ze mam was bo pomagacie mi a wskazowki wasze sa zlote
Zawsze w efekcie koncowym przygarne ktoras zeby mnie przeszkolila :) jakby nie bylo poprawy :/:

Mysiaczeq
11-04-2014, 18:49
Phoenix gdybym ja wstawila swoje pierwsze prace to bys sie przerwocila i juz nie wstala na ich widok xD

phoenix
12-04-2014, 11:01
Mysiaczeq czy nogę cię usciskac ??? Taki promyk jesteś kochany . Swoją droga mogę cię spytać skad jesteś bo wyczytalam ze z podlaskiego a stamtąd moje korzenie .
Pytanko mam . Mam mojej mamie kleic rzesy aaaa chce naturalnie ale ale ma opadajaca powieke czy wybor 0,15 skręt c to dobry wybór żeby optycznie otworzyć jej to oko rzeski jak przystalo na starsza pania ma dość delikatne choć nie masakrycznie

Mysiaczeq
12-04-2014, 22:52
Phoenix a proszę bardzo, ja lubię być ściskana ;) Ja z Białegostoku jestem. Co do rzęs mamy to myślę, że będzie ok, tylko nie dawaj rzęsek zbyt długich, szczególnie w kącikach zewnętrznych. Osoby starsze często mają delikatne rzęski, więc generalnie lepiej nie szaleć z długościami ze względu na to i na specyfikę oka :)

mucha
15-04-2014, 14:55
Jeżeli chodzi o mobilny salon.... Oj jak mi dobrze teraz w salonie. Drożej wiadomo, ale irytowało mnie to targanie, składanie, rozkładanie, dzwiganie.... stół w torbie, tak dokładałam składany stolik. Druga ręka to torba w niej miałam lunch box z rzęsami kuferek z całą resztą oraz lampę. Teraz mi zostały tylko dwie dojezdne, mama i córka, zostawiłam u nich stół, tylko lampę biorę i kuferek

Mucho napisz w ogłoszeniowym temacie

Cataleya 1981
16-04-2014, 11:29
dziewczyny ja ma pytanie z innej beczki:
Gdzie w Krakowie ( u kogo) nauczę się zagęszczania brwi włoskami ? Byle PORZĄDNIE :)
Magnitica wprowadziła wlosie do brwi i szukam dobrego szkolenia :skacze:

Mysiaczeq
16-04-2014, 11:31
tez bym chciALA INFO nie wazne miejsce

Izi
16-04-2014, 11:36
U Agi Kwiatkowskiej w Star Lash Academy :)

a1010
16-04-2014, 12:34
Hej Dziewczynki, chciałam się przywitać z Wami. Jestem tu nowa. Dopiero zaczynam moja przygodę z rzęsami. Kurs mam od grudnia i w tym czasie zrobiłam może jakieś 8 aplikacji i kilka uzupełnień zeszłam z 5 godzin do 3- 2,5. Kursu żałuję bo nic mnie tam praktycznie nie nauczyli, nawet jakie są stylizacje, jakie długości, grubości, skręty do jakich typu oczu. Potem zaczęłam czytać dużo i robić i jakoś sama mając już jakiś wstęp po kursie wypracowałam te ruchy. Mój największy problem polega na tym, że zawsze sklejam rzęsy górne z dolnymi albo z plastrem. Kupiłam od Dzikiejkury klej D +. Wydaje mi się, że jest super bo schnie w 2-3 sekundy jak na kogoś początkującego to chyba wystarczy. Dziękuję Dzikiejkurze za klej i inne potrzebne akcesoria. Wczoraj też złożyłam zamówienie, więc paczuszka niebawem będzie. Jeśli chodzi o rzęsy dolne to taśmę staram podklejać tak, żeby nie wystawały te dolne rzęski, czasem ona się odkleja podczas aplikacji tak, że odstaje w niektórych miejscach troszkę. Nie wiem już gdzie problem :(:( Chciałabym wreszcie robić klientkom normalnie, ale boję się tego sklejania. Na szkoleniu oczywiście nie pokazano mi nawet jak się ściąga, co zrobic jak się skleją, jak uzupełniać. Mam remover z evo też w domku, ale jak np. próbuję rozkleić nim na te sklejone rzęsy za pomocą nasączonego patyczka bezwłóknowego to moja siostra twierdzi, że szczypie.Poradźcie proszę coś, gdzie tkwią błędy, że tak się dzieje z tym sklejaniem.

gosialicious
16-04-2014, 12:39
dziewczyny ja ma pytanie z innej beczki:
Gdzie w Krakowie ( u kogo) nauczę się zagęszczania brwi włoskami ? Byle PORZĄDNIE :)
Magnitica wprowadziła wlosie do brwi i szukam dobrego szkolenia :skacze:

A co to za nowosc??
Jej u mnie w Szwajcarii wejdzie to prawdopodobnie za 100 lat ;]

Widze, ze czeka mnie w Polsce kilka kursow pod rzad.

Mysiaczeq
16-04-2014, 12:58
a1010 widze ze duzo podstawowych brakow w wiedzy masz. smutne to ze ludzie tak szkola. jakies doszkolenie na pewno wskazane. kursantka ze szkolenia nie powinna wychodzic z takimi brakami :(

noblelashes_pl
16-04-2014, 13:10
Szkolenia już niebawem będą dostępne u naszych Instruktorek. Brwi oraz specjalne kleje i inne akcesoria do przedłużania brwi już lada chwila w naszym sklepie :)

Mysiaczeq
16-04-2014, 13:27
marzy mi sie bardzo mocno kocham robic brewki :)

Gold.Lashes
16-04-2014, 13:30
Z tego co widzę to Magnitica już ma brwi do zagęszczania na stanie Brwi do zagęszczania - Magniticalashes - sklep.magniticalashes.pl (http://sklep.magniticalashes.pl/brwi-do-zag.html) a skoro ma to pewnie i szkoli :)

noblelashes_pl
16-04-2014, 13:45
gosialicious (http://forum.wzorki.info/members/19427-gosialicious.html) aż tak opóźniony jest rynek w Szwajcarii?

MagniticaLashes
16-04-2014, 13:50
Jeśli brwi Wam sie podobają;) to zachęcamy do skorzystania z promocji premierowej - teraz kosztują 55.90zł :)

KatarzynaMolo
16-04-2014, 13:51
Tak opóźnienie jest duże to samo w Niemczech. Gold.Lashes macie w magnitice kleje do brwi ? bo nigdzie nie umiem ich znaleźć a mam brwi które kupowałam od innej firmy i nie mam ich czym kleić :)

MagniticaLashes
16-04-2014, 13:55
KatarzynaMolo - kleje do rzęs są takie same jak do brwi i tak samo je dobierasz, jeśli klientka ma wrażliwe oczy to polecamy także zastosowac klej do wrazliwych oczu do brwi:). Ważne sa kolory - przy ciemnych brązach i czerni polecamy czarny mr extremely strong, natomiast przy jaśniejszych zdecydowanie klej Clear. Nie trzeba dodatkowo inwestować w kleje czy akcesoria:)

Gold.Lashes
16-04-2014, 13:58
Kasiu, nie mnie pytaj a firmę Magnitica, ale ... robiąc w Holandii brwi, używam takich samych klejów co do rzęs, chyba że ktoś stworzy do tego osobną ideologię i będzie naciągać na "specjalne" kleje do brwi, to tak jak byśmy do rzęs L miały mieć osobny klej :) :)

KatarzynaMolo
16-04-2014, 13:59
Oczywiście, ze do brwi kleje są inne. Mając szkolenie w firmie od której właśnie kupiłam brwi pracowałam na nich mają inną konsystencje i inne właściwości niż kleje do rzęs. Polecam przejrzeć zagraniczne sklepy które mają już te produkty :) Jak chcecie robić szkolenia bez kleju ? Przecież brwi nie klei się do "włosków" tylko do skóry jeśli klientka nie ma brwi wtedy właśnie kleimy do skóry tak więc jakoś tego nie widzę

gosialicious
16-04-2014, 14:00
Czy mozna gdzies odbyc jakies szkolenie online? Jak przy non stop mascara, na ktore sie zglosilam (wyslalam przed chwila maila):skacze:

Zaciekawilo mnie to bardzo, Wiele kobiet boi sie permanentnego makijazu brwi - to moze byc cos!:cwaniak2:

kiwaczek2
16-04-2014, 14:02
tym samym klejem co rzęsy przykleimy brwi do skóry? no chyba nie za bardzo widze użycie np hs5 na skórze

Cataleya - no jak to gdzie - agulaa ma robic ....

KatarzynaMolo
16-04-2014, 14:05
No właśnie tak jak pisałam do tego jest specjalny klej on ma taką dziwną konsystencje nie wiem jak to opisać po Polsku na pewno nie kleiłabym tym samym klejem co rzęsy.

MagniticaLashes
16-04-2014, 14:06
KatarzynaMolo - sklepy o których mówisz mają pewnie naklejane brwi, zresztą wystarczy, ze wkleisz linki:) a bedzie wiadomo o jakie dokładnie chodzi. Są różne metody aplikacji brwi - włoskowa i całościowa, całościowa wymaga przyklejenia już gotowych brwi o skóry klientki, polecana jest dla osób, które straciły brwi, np. po chemioterapii.

KatarzynaMolo
16-04-2014, 14:15
Ja robiłam brwi póki nie skończył mi się klej i uwierzcie, że praktycznie wszystkie klientki mają "łyse" brwi i nie jest to tylko zasługą chemii. Przychodziło też wiele dziewczyn z ubytkami takimi "dziurami" między brwiami to wszystko trzeba wyklejać do skóry. I nie naklejałam brwi "całościowych" a robiłam pełną aplikację brwi z paletek na KLEJU do brwi . Tak jak napisał kiwaczek2 nie bardzo to widzę a już na pewno bym nie próbowała tego robić więcej krzywdy niż pożytku.. Zapraszam do czytania zagranicznych forów dziewczyn które mają z tym do czynienia już dłuższy czas.

MagniticaLashes
16-04-2014, 14:18
Wszystko zależy o jakiej metodzie Pani mówi - tak jak piszemy, wystarczy wkleic linki do tych zagranicznych sklepów a będzie wiadomo o jaką metodę Pani chodzi - a my chętnie pomożemy:). Naszych brwi nie kleimy do skóry:).

Gold.Lashes
16-04-2014, 14:22
Ja robiłam brwi póki nie skończył mi się klej

A tak z ciekawości to jaki to był klej ? bo skoro robiłaś to na pewno wiesz na czym :)

KatarzynaMolo
16-04-2014, 14:24
Nie mam zamiaru się kłócić. Logicznym jest, że jak klientka nie ma brwi to nie mamy do czego dokleić tych włosków i nie muszę wysyłać linków bo każdy sklep który posiada brwi ma też kleje. Zapytałam tylko czy macie takie kleje w swojej ofercie bo mi się skończył zapas nie sądziłam, że zostaną zjechane moje kompetencje jak mieszkałam jeszcze w HongKong-u tam zabieg przedłużania brwi był tak popularny jak w Pl rzęs więc wiem o czym mówie.

MagniticaLashes
16-04-2014, 14:28
Pani Katarzyno absolutnie nie mamy nic do Pani kompetencji - nie ma po co sie denerwować:), po prostu zaciekawiła nas metoda o której Pani pisze, a skoro regularnie wykonuje nia Pani brwi i zagraniczne sklepy mają zupełnie inne kleje to wystarczyło podać które to sklepy i kleje byśly mogli zobaczyć czy na pewno mówimy o tej samej metodzie:). Dla wyjaśnienia nasze brwi służą do zagęszczania - jeśli klientka nie ma brwi to niestety nasza metoda odpada bo nie ma co zagęścić.

Mysiaczeq
16-04-2014, 14:29
katarzyna mi sie wydaje ze ma w zupelnosci racje bo zabieg najbardziej przydatny jest w przypadku osob u ktorych pseudokosmetyczka zniszczyla brwi i wtedy faktycznie trzeba by bylo dosztukowac tu i owdzie a nue golic by prxykleic calosciowe rzesy. stad tez zabieg nazywa sie rekonstrukcja. jesli sie myle poprawcie. a Kasiu nie zlosc sie bo u nas to dopiero kiełkuje i stad te nieporozumienia

gosialicious
16-04-2014, 14:30
Prosze mnie nie ignorowac ;(

Jestem zainteresowana szkoleniem online, czy takie oferujecie??

MagniticaLashes
16-04-2014, 14:32
Gosialicius prosimy o kontakt bezpośrednio do nas na mail:) - ale chyba już Pani napisała;)

KatarzynaMolo
16-04-2014, 14:37
Dokładnie tak jest Mysiaczeq (http://forum.wzorki.info/members/15717-mysiaczeq.html) brwi robią tylko osoby które ich nie mają albo są bardzo liche mówię z doświadczenia. Magnitica moim zdaniem o takie rzeczy powinniście się pytać producenta od którego macie brwi bo na pewno takie kleje posiada a co do linków wpisanie czegoś w google nie jest zbytnio wymagające. Pierwsze spotykam się z zagęszczaniem brwi klejami do rzęs i życzę powodzenia.

kiwaczek2
16-04-2014, 14:39
no i nieporozumienie wyszło z tego, że my mówimy o rekonstrukcji czyli przyklejaniu do skóry....

co do szkoleń online uważam że to tak samo bez sensu jak uczenie się przedłużania rzęs z youtuba.....i potem mamy szczoty i pająki

gosialicious
16-04-2014, 14:41
no i nieporozumienie wyszło z tego, że my mówimy o rekonstrukcji czyli przyklejaniu do skóry....

co do szkoleń online uważam że to tak samo bez sensu jak uczenie się przedłużania rzęs z youtuba.....i potem mamy szczoty i pająki



Szczoty i pajaki moga robic takze beztalencia po kursie u najlepszej nauczycielki.
Uwazam, ze cwiczenie czyni mistrza.:]

Gold.Lashes
16-04-2014, 14:43
Ponawiam pytanie
Ja robiłam brwi póki nie skończył mi się klej

A tak z ciekawości to jaki to był klej ? bo skoro robiłaś to na pewno wiesz na czym :)

Mysiaczeq
16-04-2014, 14:45
gosia nie zgodze sie z tym bo dobry instruktor nir wypusci poki dobrze nie nauczy.

MagniticaLashes
16-04-2014, 14:50
Pani Katarzyno wystarczy potwierdzić argument linkiem.
My nie tworzymy na siłę produktów, które już są tylko po to by wmawiać klientce, że musi zakupić kolejny, bo inaczej nie wykona zabiegów, nasze kleje to rzęs także mają stale poprawianą formułę, a nie wprowadzane są nowe "lepsze" - może ktoś to uznać za nieudolny marketing, ale wg. nas klient przynjmniej może liczyć na szczerą poradę, a nie wciskanie produktu, który już u siebie ma:/. Nie będziemy sie wspierać przy metodach, wystarczyło podać prosty link by pokazać o jaką metodę Pani chodzi, ale widzę, że wywołała się tylko niepotrzebna dyskusja bez potwierdzenia argumentów - a chcieliśmy tylko pomóc i rzeczowo wytłumaczyć co i jak.

Cataleya 1981
16-04-2014, 14:51
Szkolenia już niebawem będą dostępne u naszych Instruktorek. Brwi oraz specjalne kleje i inne akcesoria do przedłużania brwi już lada chwila w naszym sklepie :)

Normalnie Was kocham :przytul: Tylko włoski a nie "druty" poprosimy :D

Agnieszka Praska
16-04-2014, 15:43
do zageszczania i uzupelniania ubytkow wloskami klej jest taki sam tylko musi byc dla alergikow, specjalnych klejow nie ma chyba ze ktos sobie go tak nazwie, natomiast wazny jest sealer czyli tzw uszczelniacz, jest to banalnie prosty zabieg zwlaszcza dla wprawionych stylistek ;)

Star Lash Academy
16-04-2014, 21:27
Noble spieszcie się z tymi wloskami do brwi, mega fajna sprawa :)

Magnitica wypuściła włoski i robią technikę na "ubytki" czyli zagęszczanie za pomącą zwykłego kleju do rzęs...

My wypuścimy inny produkt i służy do zagęszczania ale również maskowania blizn w obrębie fragmentu brwi, czytaj tam włosy nie rosną...

Co firma to obyczaje ;) Kto kogo wybierze to tego sprawa. Acha no i koniecznie pytajcie o certyfikaty szkoleniowców w temacie przedłużania brwi ;)

Cataleya 1981
17-04-2014, 10:50
To sie Aga szykuj, bo to że przylecę się szkolić u Ciebie masz jak w banku :)

Mysiaczeq
17-04-2014, 10:56
ja tez juz zbieram kasiore

Cataleya 1981
17-04-2014, 13:35
Na brwi juz prawie mam... zbieram na samolot hyhy :D

Agula Hol
17-04-2014, 20:19
Dziewczyny która jest z Katowic albo okolic? Bo mam klientkę która w sierpniu ślub bierze i potrzebuje piękne rzęsy ( najlepiej w pakiecie z paznokciami), a do PL jedzie kilka tygodni przed ślubem więc ja jej nie zrobie :)

zania37
17-04-2014, 20:55
nie ma mnie dwa dni a tutaj takie rzeczy się dzieją :skacze:
też chcę iść na kurs brwi :ok:

violcias
17-04-2014, 23:02
Na brwi piszę się i ja ..... ale oczywiście u Agi :D

Mysiaczeq
17-04-2014, 23:06
to chyba u Agi szykuje sie nagly naplyw gotowki i brak wolnych terminow ,)

AnastazjaB
18-04-2014, 00:04
Dziewczyny która jest z Katowic albo okolic? Bo mam klientkę która w sierpniu ślub bierze i potrzebuje piękne rzęsy ( najlepiej w pakiecie z paznokciami), a do PL jedzie kilka tygodni przed ślubem więc ja jej nie zrobie :)

Ja jestem z Katowic, zapraszam na dowolną metodę ;) ale niestety tylko rzęsy, paznokcie to nie moja bajka :(


Myślę, ze nie podawanie linków nie jest "brakiem argumentów" tylko brakiem chęci robienia reklamy danej marce (albo jakiś inny powód z którego wcale nie musi się tłumaczyć).

Czy ja dobrze widzę, że te brwi magnitici to 0,15mm..? O.o
Chyba że to tylko opis który oznacza coś innego, albo takie jest oznaczenie, a praktycznie są cieńsze niż rzęsowe 0,15...

Cataleya 1981
18-04-2014, 01:14
O matulu, naprawdę przeze mnie się dowiedziałyście o brwiach :wow::D tylko 2 miesiące w Anglii i proszę... myślałam że to wszędzie jest oczywiste lol :skacze::)

aticzka88
18-04-2014, 08:14
dziewczyny, help !
pierwszy raz cos takiego mnie spotkało!
słuchajcie, wczoraj przyszła do mnie klientka na uzupełnienie - równo 3 tygodnie. Ogólnie dopiero 2gi raz u mnie była. I przyszła bez rzęs - może po 2,3 na każdym oku. Mówiła, że przez 2 tygodnie trzymały jej się super, a w 3 tygodniu wszystkie wyleciały.
Oczywiscie zrobiłam wywiad, itd, zero basenu, solarium, sauny, innego makijazu...no pielęgnowanie idealne. Klej na którym kleiłam był nowy.
No więc czemu wszystko odleciało? Wiekszosc moich klientek po 3 tygodniach ma połowę albo i więcej rzęs.
Ona mówiła, że poprzednim razem (u innej stylistki) tez jej leciały po 2 tygodniach.
Jak myślicie jaka jest tego przyczyna??

Na dodatek jak jej kleiłam te rzęsy wczoraj ( mimo mega porzadnego odtłuszczenia) duzo rzes nie chciało się przykleić. Miałam wrażenie, że jej rzęsy są ciagle jakies mokre, tłuste... o co może chodzić???
Doradzcie !!! :*

Agnieszka Praska
18-04-2014, 08:26
powaznie nie wiedzialyscie o brwiach ?? przeciez to juz ponad 2 lata temu weszlo:o
ogolnie zabieg fajny i pracochlonny ale do sesji zdjeciowych czy wieksze okazje super, do noszenia na codzien nie koniecznie, powiedzmyy ze chcetnych na niego tyle co na blinka;) mialam, nosilam i jakbym miala na codzien nosic to raczej w permanentny bym zainwestowala, dlatego od czerwca wprowadzam w salonie a brewki "doklejane" zostawiam na wielkie okazje dla pan ktore sie permanenta boja:D

Agnieszka Praska
18-04-2014, 08:30
3 razy cleaniser + przetrzyj pozadnie powieke, do tego 2x primer i powinno byc git;) mozliwe tez ze ma mocno zamknieta luske wlosa i nie ma o co sie klej "czepic" wtedu tzeba ja chemicznie otworzyc;) i trzymaja sie jak beton do poki nie wypadna, poza tym jakim klejem kleiulas?? moze podsychal zanim rzese przylozylas to tzw klejenie na polsucho i wtedy sie sypia jak szalone ;)

wisienkakwspz
18-04-2014, 08:39
O brwiach pisałyśmy już przecież :P tylko nie mogę się doszukać kiedy, na pewno ze 2-3 mce temu też był temat wałkowany ;)

Gorzkajakmokka
18-04-2014, 08:40
To i tak ok jak po 3 tygodniach. Ja ostatnio miałam pierwszy raz przypadek kiedy dziewczyna była u mnie w czwartek a w kolejną środę napisała, że już prawie nie ma rzęs. Niby była na basenie, ale nie powinny tak odpaść :(
I teraz wypada mi chyba tylko założyć jej nowe za darmo, prawda?

kiwaczek2
18-04-2014, 08:41
moi drodzy kończymy temat kto idzie do kogo na szkolenie i do jakiej firmy....takie rzeczy w temacie szkoleniowym lub na priv

wydaje mi się że temat brwiowy na pewno jest........warto tam podyskutować o sposobach przedłuzania brwi....o proszę bardzo http://forum.wzorki.info/makijaz/517-modelowanie-ksztaltu-brwi.html

aticzka88
18-04-2014, 08:41
3 razy cleaniser + przetrzyj pozadnie powieke, do tego 2x primer i powinno byc git;) mozliwe tez ze ma mocno zamknieta luske wlosa i nie ma o co sie klej "czepic" wtedu tzeba ja chemicznie otworzyc;) i trzymaja sie jak beton do poki nie wypadna, poza tym jakim klejem kleiulas?? moze podsychal zanim rzese przylozylas to tzw klejenie na polsucho i wtedy sie sypia jak szalone ;)

no teraz też nawaliłam dużo primera, ale w takim razie następnym razem zrobię tak jak napisałas :) :)
kleiłam hs4 a ostatnim razem ultra B plus. no własnie nie zdazal zasychać bo jeszcze normalnie rzesa mokra była ;)

Agnieszka Praska
18-04-2014, 08:48
moze grzebala przy rzesach albo je odginala do gory wtedy rzesa prezy i nasada moze puscic i tez moga leciec, sprawdzaj czy nasady w redzcie dobrze sie trzymaja ;)

bombelkowa
18-04-2014, 09:58
ja od września permanentny włoskowy ;) :cwaniak2: w sierpniu mam 2 tygodnie szkolenia i już zacieram ręce :)

mnie brwi nie przekonują.. tak jak zresztą dolne rzęsy i blink.. jakaś taka staroświecka jestem :D

mucha
18-04-2014, 11:33
3 razy cleaniser + przetrzyj pozadnie powieke, do tego 2x primer i powinno byc git;) mozliwe tez ze ma mocno zamknieta luske wlosa i nie ma o co sie klej "czepic" wtedu tzeba ja chemicznie otworzyc;) i trzymaja sie jak beton do poki nie wypadna, poza tym jakim klejem kleiulas?? moze podsychal zanim rzese przylozylas to tzw klejenie na polsucho i wtedy sie sypia jak szalone ;)

Agulusia jak chemicznie otwierasz łuski?


aticzka znam problem niestety :/ Miałam 3 takie przypadki. Jedna dziewczyna po 3 próbie zmiany rzęs i klejów zrezygnowała, drugiej ja odmówiłam, bo udzielanie reklamacji za darmo co tydzień nie wchodziło w grę, a trzecia.... się męczy od roku i mnie już też zaczyna męczyć, bo przychodzi co 3 tygodnie z 3 rzęsami na krzyż, stęka mendzi. Marudzi, że długo jej to uzupełnienie robię (2:1) - oczywiście uzupełnienie w godzinkę zrobię ale nie nowy set. Pokazuje jej zdjęcia jak powinny wyglądać rzęsy po 3 tygodniach.... mówię że to jej wybór skoro jej tylko lecą..., że powinna przychodzić po 2 tygodniach lub jej zrobię na mocnym kleju, ale wtedy to ona się zadrapie na śmierć (przerobiłyśmy już wszystkie dostępne kleje). I tak pokazuje tymi swoimi długimi szponami jak je musi drapać, "Bijata iczi iczi " :sciana:
Przedwczoraj założyłam jej Norki (bez jej wiedzy oczywiście, kleje też testuję bez jej wiedzy, zapewniając ją że zawsze używam tego samego). Wczoraj się z nią widziałam i mówi mi że zaraz po aplikacji bardzo swędziały powieki, tak swędziały że miała dzwonić żeby je zdjąć. ( chyba za dużo odtłuszczacza :huh:) , ale po nocy przeszło. Mówi że wypadły jej 3, pytam cz z jej naturalną czy nie, ona nie wiem, bo zawsze zapomina spojrzeć :spiacy:


Zwróć uwagę jakie ma włosy, dotknij ich podczas poprawiania poduszki, zapytaj się jej jakiej używa farby, bo akutar Ci się ten kolor podoba. Jeżeli Ci powie, że farby do włosów szybko się jej spłukują i jeżeli ma proste dość sztywne włosy, znaczy to że ma niską porowatość włosów. Takie same będzie miała rzęsy. Jeżeli Agulusia zdradzi jak chemicznie otwiera łuski będziemy w domu ;) Nie ma innego wyjścia jak poinformować klientkę że jest jedną na milion z takimi rzęsami. Łuski włosa są tak szczelnie zamknięte, że tworzą barierę ochronna jak tafla szkła. Wiadomo wszystkim jak ciężko jest przykleić coś do szyby. Naturalne sposoby na otwarcie łusek to ciepła woda, ciepło w ogóle, a mechaniczny sposób to "tapirowanie". W przypadku moich klientek tapirowanie nie pomogło.


Się tutaj brwiowo zrobiła, nie widzę już tego wpisu nowej uczestniczki odnośnie sklejania rzęs górnych z dolnymi

Kochana MUSISZ dobrze przykleić płatek/taśmę. Oczyść dokładnie okolicę oczka, wysusz, do mokrej tłustej skóry nic Ci sie nie przyklei. Jak już masz oklejone, może za bardzo naciskasz ten płatek/taśmy opierając pęsetę do rozdzielania rzęs ? Oczywiście i mnie się czasem zdarza że wylezie dolna rzęska i zostaje wyklejona, ale to przypadkiem kiedy klientka mówi, ziewa bądź kichnie podczas aplikacji. Trzeba sprawdzać kilka razy podczas aplikacji czy nic się nie osuwa nie wyłazi.

Coś jeszcze miałam pisać i uleciało ... ;)

Gorzkajakmokka
18-04-2014, 11:54
A powiedzcie mi proszę jak wy przyjmujecie reklamacje. Tzn po jakim czasie, jak oceniacie czy to ich wina czy wasza? Nie mam za bardzo reklamacji. Właściwie to chyba jeszcze nie miałam takiej konkretnej. Czasami ktoś zwróci uwagę że szybciej poleciały to robię jakiś rabat czy coś- bo wiem, że zmieniam kleje co chwile i jest opcja, że coś nie zatrybi.

Teraz np. też nie wiem. Niecały tydzień i już brak rzęs? Martwi mnie to bo kleję na tym samym kleju, używam tych samym preparatów i na kilkanaście dziewczyn jedna ma taki przypadek, że jej lecą . Jak przyjdzie za tydzień to już w ogóle ich nie będzie, zapewne powinnam zrobić aplikację za darmo tak? Jak się zachowujecie w takich sytuacjach?

mucha
18-04-2014, 12:39
Gorzka ja każdej nowej klientce daje dwa tygodnie gwarancji. Mówię jej, że jeżeli wszystkie rzęsy spadną w ciągu 2 tygodni założe jej nowy set całkowicie za darmo. Robię test za uszkiem i informuję że będzie to aplikacja na najmocniejszym kleju jaki posiadam. I jeżeli wtedy po rkalmacji je zgubi w ciągu 2 tygodni to już nic nie poradzę. To wszystko jej mówię zaraz po wypełnieniu ankiety na pierwszej wizycie.
Wychodzi w sumie 4 tygodnie czyli klientka stratna nie jest.

Jeżeli jest to stała klientka umawiam ją tak żeby było 3 tygodnie po aplikacji i kleję na innym kleju, kasuję normalnie jak po uzupełnieniu. Nie zdażyło mi sie aby stała klientka zgubiła rzęsy ot tak po tygodniu. Albo jej zmoczyła, para od szybkiego prysznica też wpływa na jakoś spojenia klejowego, więc musi uważać. Jak się człowiek przyzwyczai do rzęs to nie zwraca na nie już takiej uwagi. A moje stałe klientki są tak rozpieszczane upustami, że nie kleję im już za darmo ;)

inna sytuacja kiedy kilka stałych klientek gubi przedwcześnie , wtedy może być wina wadliwej partii kleju