PDA

Zobacz pełną wersję : Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2



Strony : 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16

katiaa162
04-11-2012, 10:33
dziewczyny najlepsze platki!!!

Płatki żelowe pod oczy Blink PROCOSMETICS (http://sklep.procosmetics.pl/pl/p/Platki-zelowe-pod-oczy-Blink/13)

bombelkowa
04-11-2012, 11:04
właśnie o tych pisałam.. :huh: dla mnie nie najlepsze jeśli chodzi o klej..

Gorzkajakmokka
04-11-2012, 11:42
Drogie trochę porównując z konkurencją, ale gdyby jakość powalała to w sumie... Tylko czy dobrze rozumiem że tam są 2 pary, czy tylko jedna?

katiaa162
04-11-2012, 11:44
Trzeba uwazac, zeby za glegoko ich nie nalozyc, bo wtedy podrazniaja oczy, gdy dotykaja oka. Klientki chwala je, fajnie chlodza oczy. Zadna rzeska sie nie przedostanie.
Na poczatku mialam problem z naklejaniem, bylo ciezko, ze wzgledu wlasnie na klej. Przyklejaly sie do palca itp. Po 10 aplikacjach doszlam do wprawy i uwielbiam je :):skacze:

---------- Dodano o godzinie 10:44 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 10:43 ----------


Drogie trochę porównując z konkurencją, ale gdyby jakość powalała to w sumie... Tylko czy dobrze rozumiem że tam są 2 pary, czy tylko jedna?


platkow jest na 5 aplikacji rzes ( 5 paczuszek po 2 platki ) :)

Gorzkajakmokka
04-11-2012, 12:05
23 za 5 par? Ooo to nie ma tragedii :D Dzięki!
Kiedyś też ktoś polecał te z Noble Lashes więc kliknęłam i będę testować :)

MM-makeup
04-11-2012, 12:58
Ja też chętnie je wypróbuję. Co prawda znajoma mi poleciła płatki Looksus, chwalę je sobie, czasem je docinam na potrzeby oka klientki, ale ogólnie jestem zadowolona. Nie mam sumienia aby obklejać Klientkom oka plastrami, bo tragedia jest z odklejaniem, nienawidzę zadawać komuś ból. Już przed aplikacją myślałam, co będzie na końcu i pociły mi się ręce.

katiaa162
04-11-2012, 14:01
Ja nic nie docinam, platki idealnie przylegaja. Nawet jesli klientka chce przerwe, bo bola plecki, a platki przesuna sie, moge je znowu nakleic bez problemu. Rewelacja.:ok:

DiamondShine
06-11-2012, 12:41
dziewczyny troche stron tu jest do czytania, kilka przeczytałam i niestety nie znalazłam tego co chce wiedzieć. Jestem świeża po kursie i mam kilka pytań, nie chce powielać ich bo napewno tutaj gdzieś się znajdują... Także jeśli ktoś jest chetny mi pomoc prosze o prywatną wiadomośc :*

Agnieszka Praska
06-11-2012, 13:05
kochana wyszukiwarka znajdzie wszystko ;)
pozatym skoro jestes swierzo po kursie to udezaj do instruktora powinien odpowiedziec na twoje pytania i rozwiac watpliwosci

ja wiem nikomu sie nie chce czytac tylu stron, ale czasami warto

Agula Hol
06-11-2012, 14:11
To prawda, naprawdę warto. Czytałam chyba miesiąc czasu - całą 1 cz., 2 cz., galerie, polecane produkty, itd... Mój mąż stwierdził że jestem psychiczna bo co mam chwile wolnego to czytam i czytam i czytam... A w między czytaniem pracuje, doklejam rzęski, robie pazurki- tak dla urozmaicenia :D I tyle co u mnie, hahaha:lol::lol: Ale dowiedziałam się wielu cennych informacji, dzięki wszystkim forumowicz-ką, jesteście świetne:ok:

MM-makeup
06-11-2012, 19:46
też jestem od niedawna i pochłaniam te posty :) rano bolą oczy od kompa a wieczorem od klejenia ;) ale po drodze można napotkać informacje, które dopiero po jakimś czasie mogą być przydatne, więc taka wiedza to skarb. Warto czytać doświadczenia dziewczyn, bo najlepiej uczyć się na cudzych błędach :)

katiaa162
06-11-2012, 20:02
Hejjjj :leze:

Mam skomplikowane pytanie dotyczace Rzes 1:1.... Mam klientke o bardzo dlugich rzesach, a doczepiam najdluzsze jakie mam tj. B 15 0.20 -na jej zyczenie. Rzeski wygladaja naprawde ok, ale jej rzesy sa proste i nadaja sie do skretu J.

Ona je chce jeszcze bardziej podkrecone, jednak nie moge w zadnym razie uzyc C.
Moje pytanie brzmi : Czy juz gotowe zalozone rzesy moze sobie ona w domu podkrecac zalotka do rzes czy to nie przejdzie? Czy moze niech naturalne podkreca przed zabiegiem przedluzania???

Prosze o pomoc ;)

dzikakura
06-11-2012, 20:09
Katia, mozesz jak najbardziej zalozyć jej skręt C, długa rzesa, plus długa rzęsa syntetyczna równa się duża powierzchnia klejenia. bedzie najwyzej delikatnie widac koncowki jej prostych rzes, ale to chyba w lampie lupie:skacze:
Nic nie odpadnie, Rzesy syntetycznej zalotka termiczna nie ruszy, co najwyzej podkręci jej wlasne rzesy od nasady-jesli jest odrost, ktore się za chwile wyprostują,bo skręt rzesie syntetycznej nadawany jest maszynowo , z kolei zalotka mechaniczna, zaciskowa moze polamać rzesy, a jak dziewczyna będzie mocno szarpac to wyrwie swoje rzęsy, to nie norki, ktore sie potrafią poddawać zalotce.
Sama zalotka, w domu, na rzesy naturalne, czy nawet jak ty to zrobisz nie wystarczy, trzeba by bylo zrobić trwałą na rzesy, a to i tak tydzien przed zabiegiem, tyle, że. po co, zaaplikuj jej skręt C i sie nie szczyp w tancu:D

katiaa162
08-11-2012, 14:36
Na szkoleniu mnie uczono, ze do prostych rzes nie doczepia sie mocno podkreconych.... ;/
Zobacz na zdjecia, to nie ma sensu, klej bedzie trzymal tylko w dwoch miejscach i odpadna po kilku dniach.

Agnieszka Praska
08-11-2012, 14:53
oj katia jak sie chce to mozna wszystko i do mega prostej rzesy mega podkrecona przykleic tak zeby cala przylegala ;) mam takie klientki i wszystko icm sie super trzyma co 4 tygodnie na uzup przycodza i jest ok :D

nadiuszka
08-11-2012, 15:16
katiaa162 rzęsa to rzęsa, ma więcej wymiarów niż długość, grubość i skręt...
spróbuj kleić po przekątnej ;)

Mysiaczeq
08-11-2012, 15:53
idąc tym tokiem myślenia, do moich prostych jak druty rzęs nadawałoby sie jedynie J, a ja z powodzeniem noszę B. Rzęsy zakładała mi dziewczyna, która kleiła pierwszy raz (byłam króliczkiem doświadczalnym), wszystko sie ładnie trzyma, baa nawet przymierzamy sie przykleic C przy nastepnej okazji :)

katiaa162
08-11-2012, 19:50
Dziewczyny, ale ja jej doklejam 15mm bo takie sobie zyczy. Rzesy ma polowe krotsze. Mysle, ze musze dokupic 0,15 zamiast 0,20.... ?

dzikakura
08-11-2012, 20:12
katia, chyba nie bardzo, przy takiej dlugosci trzeba miec mega gęste rzęsy naturalne, aby po doczepieniu rzęs 0,15 15 mm, cale oko nie wyglądało jak.. obramowane cienkimi patykami wetkniętymi w... kupę

katiaa162
08-11-2012, 20:24
hahahahaaa no nie tak to nie wyglada raczej :) ma dosc geste swoje, tylko nie wiem czy takie podkrecenie jak C nie bedzie lepsze ciensze.... czyli 0,15 a nie 0,20.... :skacze:

bombelkowa
08-11-2012, 20:28
kura... umarłam :leze:

dzikakura
09-11-2012, 17:39
bombel cicho tam:skacze: nie rycz, bo rżenie jest zarazliwe(micha mi sie cieszy)....(a powiedz sama, ze takie cienizny w takiej dlugosci na rzadkich rzesach tak nie wygladaja):D

bombelkowa
09-11-2012, 21:11
pajęcze nóżki :D:skacze:

dzikakura
09-11-2012, 22:25
bombel, hje, hje, wity brzozowe:skacze:

evenense
10-11-2012, 21:30
ja też już przyklejałam..podkręcone na prostych to trza sposobem kochana sposobem :skacze: :) a tak jak pokazałaś ucza na szkoleniu SL heh

śmieszna
12-11-2012, 18:28
potwierdzam, to z SL:) mam skrypt z takimi samymi obrazkami:)

carmenita
12-11-2012, 21:08
Hm chyba faktycznie musi być sposób... Normalnie noszę skręt C, ale pare razy poprosiłam o D i niestety trwałość była gorsza. :( Nad czym bardzo ubolewałam, bo pięknie wyglądają na zdjęciach, lecz niestety jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. :)

Bogusia1984
14-11-2012, 14:26
Szukam i szukam i znalezc nie moge - czy taka lampa jest ok? Podoba mi sie ze ma szkolo powiekszajace i mozna cos wiecej zobaczyc - chociaz slyszalam, ze glowa moze bolec po jakims czasie od tego szkla.....i czy przy pazurach tez mozna jej uzyc?
Table Magnifying Lamp (http://www.southernbeauty.co.uk/table-magnifying-lamp-2542-p.asp)

edytakon
14-11-2012, 15:18
Bogusia lampa świetna tylko zwróc uwagę zeby byla albo montowana do łóżka/stołu lub czegokolwiek obok lub jesli masz wiecej miejsca to na nazkach, to zawsze wygodniej. Jesli chodzi o lupę to czasem warto ja miec, przy slabych jasnych wloskach, ale chyba na poczatku bedzie Ci ciężko wyczuc odległosci (pinceta, oko rzesa) ale pewnie to kwestia wprawy.
ostatnio na szkoleniach pracowalam przy podobnej fajne jasne światło (do pazurów tez się nada, tylko lupy klientkom w ruch nie dawaj :D)

Agnieszka Praska
14-11-2012, 15:57
co do lampy lupy to sie wypowiem bo rok pracowalam przez lupe, na poczatku ciezko wyczyc odleglosci, ale jak zlapiesz to juz super sie klei, i jest bardzo dobre swiatlo nie pozostawiajace zadnych cieni tylko jest duze ALE
lampa lupa powinna byc uzywana do pracy ciaglej, gdzie caly czas przez nia patrzysz tak jak przy oczyszczaniu twarzy, ja sobie bardzo wzork zepsulam niestety, bo przy klejeniu rzes nie da rady ciagle przez nia patrzec, bo albo musisz rzeske zlapac, albo ja w kleju umoczyc i tak w kolko,po kilku aplikacjach glowa boli bo bardzo nadwyrezamy wzrok, i tak wlasnie w tej chwili z 2-3 metrow nie przeczytam tekstu z zadnego swojego certyfikatu bez okularow :sciana:

dzikakura
15-11-2012, 18:19
Poza tym początkującym ciężko się skoordynować przez lampę lupę, aaa co ja gadam przez lupę w ogole cięzko się skoordynować,:skacze: Przez tą akomodację oka o której mówi agulusia, ale jasne białe światlo, emitowane przez okrągłą żarówkę jest nie do przecenienia. Dlatego większość z nas używa lamp lup, ale przez lupę nie patrzy w trakcie aplikacji.

Zen.
15-11-2012, 18:34
ja w ogole nie umiem patrzeć przez lampe lupe ;p klientka musiałaby miec głowe na wysokosci moich kolan chyba, a poza tym zawsze mi paruje to szkiełko od mojego powietrza wydychanego i dla mnie to jest męczarnia a nie wygoda. Może się kiedyś nauczę :D

Bogusia1984
15-11-2012, 19:36
Dziekuje dziewczyny za pomoc - wlasnie nie moge sie zdecydowac ktora wybrac. Nie moge miec mocowanej do stolu bo moj stol jest za szeroki i nie moge jej dopasowac..............Teraz taka mam ze swiatlem dziennym dosyc mocnym i jest mocowana do stolu i mam masakre....Zostaje tylko na nozkach.....Dziekuje za pomoc. Kupie z lupa, ale sie troche boje, ze bedzie jakas niewygodna.................

Zen.
15-11-2012, 19:42
jak sobie ją odpowiednio ustawisz to nie przeszkadza :)

Bogusia1984
15-11-2012, 21:17
Teraz nie wiem jaka mam wybrac - na nozkach nie moge znalezc.... i nie wiem czy jest lepsza z wieksza iloscia led czy mniejsza :placz
ta ma 60 led
HQ MAGNIFYING GLASS LAMP LED Bi-FOCAL LENS 3+12-diopter 60 LED ULTRABRITE DAYLIT | eBay (http://www.ebay.co.uk/itm/321018798709?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649)

a ta wiecej opcji do przyczepienia i tylko 21 led
PureLite White 3 In 1 Magnifying LED Lamp Natural Daylight 3 Positions Function | eBay (http://www.ebay.co.uk/itm/370638462349?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649)


POMOCY!!!!

Zen.
15-11-2012, 21:32
koniecznie chcesz ledową?

Bogusia1984
15-11-2012, 22:06
No wlasnie nie wiem co ja chce hihhi w tym rzecz...dlatego pytam jaka jest najlepsza do rzes i pazurkow:) dziekuje za Twoja pomoc, bardzo mi milo:)

dzikakura
15-11-2012, 23:04
Zen, hyyy tylko po co:skacze:

Bogusia, Ty burżuju, Ledowej się zachciewa:D ale Ledy są ok, poza tym energooszczedne i prawie niezniszczalne, jarzeniówa się przepala, świeci coraz slabiej, zaczyna tak(nie znam technicznego okreslenia), mikromigac, tego się nie zauwaza, ale oko się meczy, az w koncu wysiada, ja mam swoje lupę od poltora roku i wymienialam dwa razy zarowę, zarowa to koszt ok 50 zlotych-taka lepsza

Bogusia1984
15-11-2012, 23:09
Kurko a ja myslalam, ze w ledowych zarowki sa prawie niewymienialne .............i jak to wymienic jak 60 led? ja chyba prawdziwa blondynka jestem hihhi:leze: chyba ze sie wymienia caly ten talerz z diodkami?
Chcialabym lampke najzdrowsza do oczu aby sie wzrok nie meczyl i nie psul (chociaz to ostatnie chybaa nieuniknione)

MM-makeup
15-11-2012, 23:12
ja używam takiej, ledowej, na stojaku, jest mi bardzo wygodnie pracować, ale wolałabym, żeby miała jeszcze mocniejsze światło. Lupy nie używam.

Bogusia1984
15-11-2012, 23:24
a jaka moc ma i ile zarowek jesli moge spytac? to bede wiedziala, zeby troche mocniejsza kupic:)

MM-makeup
15-11-2012, 23:34
Przesyłam wszystkie parametry na wszelki wypadek. Jestem z niej naprawdę zadowolona, tylko mam "ale" do mocy.
Funkcje:
- Szkło powiększające 5 dpi antyrefleksyjne,
- Statyw na kółkach,
- Regulowany kąt nachylenia,
- Żarówkami typu LED z żywotnością ok 4000h,
- Bardzo niski pobór mocy.

Dane techniczne:
Moc: 15W
Zasilanie: 220V
Waga: 9kg
Wymiary urządzenia: 160x35x35
Wymiary opakowania: 90x40x17
Gwarancja: 2 lata

Bogusia1984
15-11-2012, 23:43
Dziekuje - i widze, ze zarowka zywotna:)))) zastanowie sie - tylko musze miec mala na biurko ale parametry sie przydadza:kooffa:

I teraz oczywiscie cena ale i parametry

podobna ilosc zarowek a cena znacznie sie rozni.....ta mala wyglada troche tanio upsss a tamta porzadnie ale cena........tylko,ze w tej drugiej zarowki maja zywotnosc 35 lat:)

http://www.ebay.co.uk/itm/170933804765?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1438.l2649

http://www.ebay.co.uk/itm/330605731433?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1438.l2649

dzikakura
16-11-2012, 05:08
Bogusia nie, nie. chyba sie nie zrozumialysmy, ja Ci POLECAM ledową jak najbardziej:skacze:

MM-makeup
16-11-2012, 11:50
ja za swoją dałam 399 plus przesyłka, ale stwierdziłam, ze zainwestuję, bo parę oczu mam tylko jedną. No i lampa nie grzeje klientki w twarz :)

Agnieszka Praska
16-11-2012, 11:55
klasyczna lampa lupa na zarowke tez nie grzeje ;)

wisienkakwspz
16-11-2012, 12:46
MM-makeup mam taką samą lampę i używam przy rzęsach i zabiegach, ale lupa mi też się nie przydaje, przynajmniej póki co ;)

magdalenasteinhof
16-11-2012, 14:41
dziewczyny szukam osoby ktora pracowała na kleju ultra plus z SL i zmienila na cos innego cos szybszego i mocniejszego , bo podjelam raz probe zmiany i wrocilam do sl, napiszcie jaki wy kleje używacie, pytanie kieruje do dziewczyn ktore kleją na klejach szybko schnących

Izi
16-11-2012, 15:09
Magda ja z ultra plus przeszłam na HS-5. Z braku laku kupiłam też raz HS-4 i jest tak samo dobry jak 5'ka. U+ z SL... jakiś czas temu strasznie go popsuli, zmień sobie na inny będziesz zadowolona. Też byłam długo mu wierna a teraz nie żałuję że odważyłam się na zmianę:)

magdalenasteinhof
16-11-2012, 15:24
hs5 a jakiej firmy kochana ? mmm chyba sie skusze bo jestem juz kapletnie znudzona produktami od SL po 4 latach wiernosci :)

Izi
16-11-2012, 15:37
Podejrzewam że wszystkie firmy (choć mogę się mylić), które mają go w swojej ofercie biorą go i tak od jednego dostawcy:) Ja osobiście kupuje go w EVO nie chciałabym robić tu reklamy, ale dziewczyny są z tego forum i zawsze można coś podpytać na bieżąco, szybko wysyłają zamówiony towar i nigdy nie miałam z nimi problemów. Co do obsługi w SL to mam swoje zdanie. Jak nie zadzwonisz ze 3 razy chociaż to możesz zapomnieć o przesyłce. Moja osobista stylistka:love: do której dreptam co 3 tydzień też przeszła z U+ na HS-5 i jest zadowolona. Nigdy nie pytałam od kiedy klei ale napeno ponad 5 lat więc ma trochę więcej doświadczenia ode mnie i skoro jej też podpasował to tylko uświadamia mnie w tym że to był dobry wybór. Kleje są w małych pojemnościach więc nie wyda się majątku a sprawdzić zawsze warto:) Poczytaj sobie jeszcze w wątku Polecane/niepolecane produkty do przedłużania rzęs (czy jakoś tak) tam znajdziesz więcej opinii na temat klei. :kwiatek:

O tutaj: http://forum.wzorki.info/rzesy/8410-polecane-nie-polecane-produkty-do-stylizacji-rzes-rzesy-kleje-itd.html

dzikakura
16-11-2012, 23:18
A wiecie dziewczęta, ze rozszalał się nowy trend:skacze::skacze::skacze::skacze:. Może nie jest nowy, ale ja odczułam, khem.. wysyp... Otóz teraz niektore "stylistki" Kleją kępki na klej do rzęs, a nie do kępek, trzyma się to cholerstwo jak przyspawane, i babiny chodzą z tym po trzy, cztery tygodnie, aż im wiecheć nie wyrwie się razem z naturalnymi, mam tu zdjęcie ofiary, widać pojedyńcze dorosłe rzesy na oku (soory za jakośc foty), reszta rzęs to odrastające baby lashes niestety:(

marchewkowy_las
17-11-2012, 00:28
niektóre dziewczyny same aplikują sobie kępki na taki klej, bo jest łatwo dostępny. dlatego uważam, że profesjonalne produkty dla przedłużania rzęs powinno się sprzedawać tylko przeszkolonym osobom.

monia_sc
17-11-2012, 10:03
Nie wiem czy nadaje sie to na nowy wątek, jeśli tak to proszę o admina o przeniesienie:) Od paru miesięcy niosę się z zamiarem stworzenia albumu ze zdjęciami rzęs. Uważam że taki album jest lepszą reklama niż rozdawanie wizytówek, blogi itd Okazało się że nie jest łatwo taki album stworzyć...przynajmniej dla mnie. Jak wiecie ja zdjęcia przerabiam, wycinam fragmenty oczu przed i po i je łącze. Robię to w taki sposób: zdjęcia z aparatu w dużej rozdzielczości zrzucam na pulpit. Zmniejszam je za pomocą programu outlook(zaznaczam te zdjęcia w dużej rozdzielczości-->wyślij do adresat poczty. Otwiera sie okno z załączonymi zdjęciami i te zdjęcia przeciągam do nowego folderu, zdjęcia sa już zmniejszone). Potem zdjęcia które mnie interesują otwieram za pomocą windosowskiego painta. Zaznaczam prostokątny fragment oczu, kopiuje i wrzucam do nowego okna painta. Potem robię tak z drugim zdjęciem i dokladam je do tego pierwszego. Potem znak wodny za pomoca photoshopa(jakby kogos interesowało to moge napisać jak to robię). Zapisuje i jest wszystko fajnie. Zdjęcia nadają się na blog. Znalazłam oferte na allegro wywoływania zdjęć ale pan mnie oświecil że takie zdjęcia nie przejdą, nie da się ich wywołać bo ich rozdzielczość jest zbyt mała. Problem polega na tym że nie potrafię wyciąć zdjęć żadnym innym programem niż paintem, a kiedy otwieram paintem zdjęcie w pełnej rozdzielczości to jest ono tak duże że nie potrafię go zaznaczyć(lupa działa tylko w jedną stronę-powiększa)-dlatego je zmniejszam. Nie jestem jakaś mega mądra w sprawach komputerowych, więc zwracam się do Was:) z góry dziękuję za ewentualne zainteresowanie tematem:)

marchewkowy_las
17-11-2012, 11:52
mania, spróbuj otworzyć za pomocą Microsoft Office Picture Manager (powinnaś mieć w pakiecie Office). dzięki temu programowi możesz skompresować zdjęcia, albo podciąć do odpowiedniego fragmentu nie tracąc jakości, czyli pracując na zdjęciu w dużej rozdzielczości.

Agnieszka Praska
17-11-2012, 12:25
ja kadruje w corelu, zdjecie nie traci na jakosci i pozostaje w duzej rozdzielczosci, pozniej na strone czy formu zmniejszam jednek oryginaly zawsze zostawiam nie zmi\niejszone wlasnie do wywolania ;)

edytakon
17-11-2012, 16:14
W Picassie chyba tez jest taka opcja, nawet kolazu wiec tez byloby ladnie i w dobrej rozdzielczosci

nadiuszka
17-11-2012, 16:32
Monia, a czemu by nie spróbować opanować chociaż podstaw PhotoShopa?
Naprawdę nie zajmie to wiele czasu a zawsze Ci się ten czas zwróci podczas obróbki zdjęć.

Joannah
17-11-2012, 17:39
Ja tez bym zostala przy PShopie, zaoszczedzis mase czasu i wszystko bedziesz miala w schowku w programie, zamista wklejac, kopiowac, kadrowac w 3 innych.

MM-makeup
17-11-2012, 21:14
Dzikakura, ja widziałam dzisiaj "świeżo zrobioną" kobitę, która miała właśnie przyklejone kępki na klej taki których używamy my, stylistki rzęs. Na jednym oku może z 10 kępek,poprzyklejane do skóry, ale kobita udawała, że to 1:1 :D Przecież to chyba gorsze w skutkach od blinka. Osobiście byłam przerażona ludzką głupotą, jak można coś takiego aplikować ludziom i jeszcze kasę za to brać.
Ps. dzięki za dzisiejsze poranne porady :D

nadiuszka
17-11-2012, 22:16
powiedzcie wy mi lepiej jak one ten numerek z kępkami na nasz klej robią? bo przyznaję się, raz zgrzeszyłam i też to uczyniłam (wstęp był taki że nie miałam jak po klej wyjść a jedna "specjalistka" mi klej do strip'ów kupiła. ale co tam, i tak moja wina)
kępki kleiłam z odstępem i po kilku dniach prosiłam przyjść do zdjęcia.
przyszła na następny, z uczuleniem... odechciało mi się takich eksperymentów na zawsze...

Agnieszka Praska
18-11-2012, 08:36
jak mam byc szczera to 2 razy spotkalam sie z czyms takim ze panie mialy wklejone kepki na klej do 1:1, ale co smieszniejsze one byly przekonane ze 1:1 mialy zrobione bo takie informacje dostaly od pani wykonujacej zabieg:huh:
nie znaly sie i nie wiedzialy jak dobrze zrobione 1:1 ma wygladac, zaplacily za to cos 180zl:huh:
przyszly na uzupelnienie 1:1 a ja na jednej widok:odopiero po usunieciu kepek i zalozeniu 1:1 stwierdzila ze jednak jest roznica

monia_sc
18-11-2012, 09:37
Dzięki dziewczyny:) siedziałam do 3 rano i opanowałam te zdjęcia :) obrabiam za pomocą PS:) juz niedługo będę miec swój wymarzony album :) jeszcze raz dziekuje za motywacje :kwiatek:

katiaa162
18-11-2012, 09:55
Dziewczyny zakupilam sobie kolorowe rzesy z noblelashes i rzesy brokatowe. Po otrzymaniu paczki zdalam sobie sprawe, ze nie mam kleju przezroczystego :hahaha:
Kupilam klej z innej firmy, ale zasycha bardzo szybko na kamyczku!! Robi sie powloka i po 4 rzesach juz nie daje rady aplikowac wiecej..... ;/ Konsystencja gestego zelu do paznokci :(

Czy to ma tak wygladac, czy klej jest zly?? Jakie kleje najlepsze do metody 1:1 przezroczysty???

edusia777
18-11-2012, 21:21
co do tych kepek to mam jedna klientke co chodzila kiedys do innej "stylistki" i zawsze mi mowila ze tamta wlasnie jak uzupelnia 1:1 to wkleja kepki. nie chcialo mi sie w to wierzyc i patrzylam na to z przymruzeniem oka. teraz juz jej wierze ze to bylo mozliwe:D

dzikakura
19-11-2012, 14:54
MM-makepu przechero, a To Tyyyy byłas:skacze:Wiedziałam, że z forum, nie wiedziałam kto:D. Niech ci się kochanie dobrze klei i.. wyrywa.. z paska afkors:)

Nadiuszka, no jak to jak, w 15 minut i nastepna:D Tasma pod oczy, zamknięte gały i .. zagęszczają:D, wyobrazam sobie jak taka ociekająca klejem kępa np 5 rzęs musi wygladać, bo moja Pani miala niedobitki kępek z 5 rzesek. Bo to ło, co ja spotkałam bardziej do rzes było nie do skóry. Eeee, trudno eksperymenty kosztują, choc dreszcz przechodzi oczywiscie, ja kiedyś "przepiłowałam" taśmą klientce rogówkę...

katia- nie chcę być prorokiem, ale obawiam się, że Twój przezroczysty klej jest po prostu ... stary...Daltego ciągnie się i zastyga na szkle, a spróbuj użyć zwykłego czarnego kleju, kolorowe rzesy przyklejone czarnym klejem wyglądają w mojej opinii ładniej. Nie ma koloru od samej powieki, tylko w 2/3 wysokości. Większość klei kolor na czarnym.

Agulusia, no bo najlatwiej wcisnac ciemnotę tym biednym babinom używając uczonych słów, nie?:D

Edusia, nie ma rzeczy niemozliwych się okazuje, ja mam większosc czasu oczy okrągłe ze zdziwienia bo:
jakim slepcem trzeba być aby umazać klejem całą twarz klientki (widzialam na wla:sne oczy Panią całą w czarnym kropach, broda, policzki, czoło)-ale nie żeby pojedyczne kropki, wygladała jakby miała piegi -albo
Trzeba być jakims totalnym beztalenciem, aby posklejac tak rzesy, aby kleju na naturalnych rzesach bylo więcej niz rzes syntetycznych
i tak dalej, i tak dalej:D

katiaa162
19-11-2012, 16:07
Kochana on nie jest stary bo go dopiero kupilam. Dostalam go i odrazu w ten sam dzien uzylam.... Mozecie mi polecic dobry klej do rzes przezroczysty?

marchewkowy_las
19-11-2012, 16:50
Kochana on nie jest stary bo go dopiero kupilam. Dostalam go i odrazu w ten sam dzien uzylam.... Mozecie mi polecic dobry klej do rzes przezroczysty?
ja też uważam, że kupiłaś przeterminowany klej. ja pracowałam na kleju Clear i był płynny. spróbuj kleić na czarnym. ja wiele aplikacji z użyciem rzęs kolorowych i brokatowych wykonałam na czarnym kleju. nieraz trzeba użyć przezroczystego, ale jest on bardziej "łagodny", schnie dłużej i nie trzyma rzęsy tak długo, jak np Hs-5. Można mieć go w kuferku, ale nie uważam to za konieczność.

Agnieszka Praska
19-11-2012, 17:45
Kochana on nie jest stary bo go dopiero kupilam. Dostalam go i odrazu w ten sam dzien uzylam....


nieszkodzi ;) klej swoje przelezal w sklepie pewnie:) kleje sie starzeja nawet jak nie sa otwarte;)
klej normalnie na czarny:)

katiaa162
19-11-2012, 17:52
ja też uważam, że kupiłaś przeterminowany klej. ja pracowałam na kleju Clear i był płynny. spróbuj kleić na czarnym. ja wiele aplikacji z użyciem rzęs kolorowych i brokatowych wykonałam na czarnym kleju. nieraz trzeba użyć przezroczystego, ale jest on bardziej "łagodny", schnie dłużej i nie trzyma rzęsy tak długo, jak np Hs-5. Można mieć go w kuferku, ale nie uważam to za konieczność.

jaki mialas ten Clear? jakiej firmy??

dzikakura
19-11-2012, 18:21
Dzieki dziewczyny, uzylam skrotu myslowego, a Kati nie zrozumiala, znaczy zrozumiala, ale jej sie w glowie nie miesci takie cos pewnie:/:
Kati-powiem Ci tak, powiem jako sprzedawca. Kleje przezroczyste nie maja wziecia, kupuja je początkujące stylistki, ktore uwazają, że muszą go mieć w kuferku (to nie atak na Ciebie, to stwierdzenie faktu), w zwiazku z tym, ze leza dlugo tez się przeterminowują jak dziewczyny pisały, przeterminowują się w sklepie- nie chce nikogo oskarzac , ale tak jest. Jak cos nie schodzi, szkoda pewnie to wyrzucic i efekt jest taki jak napisalas, maja na stanie, ale cholercia, kiedy go kupili, Bog raczy wiedziec:) Niestety zadna z nas nie da Ci gwarancji, ze jak kupisz przezrocczysty klej to ten nie bedzie przeterminowany, ale jesli juz chcesz i sie uparłas to celowalabym w ktoras z wiekszych firm rzesowych, ktora wiadomo, ze ma duzy obrót , a wiec produkty schodzą, moze Secret Lashes?

Joannah
19-11-2012, 19:03
Jak już jesteśmy na etapie zwierzeń i F-top to ja się "pochwalę", że kiedyś klientce na czubku nosa zrobilam ogromną kropkę z kleju:D
Do śmiechu mi wcale wtedy nie bylo, bo klej wysechł błyskawicznie, a jak to się stało? Otóż kamien z klejem mam za glowa klientki i tam tez mam rzeski, przypadkowo moj maly palec otarł sie o klej i jak przyklejalam rzeski na lewe oczko to musnelam nos:D
Na początku nie wiedzialam jak to rozegrac, ale jak stwierdzilam ze klej juz zaschniety to nic innego mi nie zostalo jak zmyc removerem na koniec zabiegu. Dlaczego dopiero na koniec? Balam sie ze klientka mi spanikuje i bedzie sie bala dalej rzesy robic. A tak to wytralam jej klej jak jeszcze byla zaspana i miala zamkniete oczy, ale powiedzialam jej co sie stalo. Nic z tego nie zrobila, bo rzęski ja oszołomily:)

edytakon
19-11-2012, 19:13
Eeee tam kropki to tu to tam... hehe ja tez tak robilam, kiedy mokra rzęsa uciekala mi pstrykając z pincetki... :) a to ze wlosy sklejałam... to juz inna historia...

dzikakura
19-11-2012, 20:35
No dobra laski, no dobra, jedna dwie, trzy kropki, ok. Kropla na nosie, szkielko z klejem we wlosach(pewnie, ze mi się zdarzylo):skacze:, ale ona miala ich klikadziesiat, no nie liczylam, ale byla cala usiana:skacze:

Kropla na nosie, spoko, a ja khem, kiedys tez paluch do kleju wsadzilam i przyklejając rzęsę oparłam ten własnie paluch o podkladkę no dosc dlugo celowalam w rzese, ze ten paluch do imentu mi się przykleil do tej podkladki nie zauwazylam i jak chcialam oderwac paluch to wyrwalam razem z podkladką i.. kilkoma rzesami, ktore się do tej podkladki przykleily, nie musze mowic, ze klientka pobila rekord szybkosci podnoszac sie z pozycji horyzontalnej do wyprostu?:D Ale to są wszystko wypadki przy pracy, a jak widze kilkadziesiat kropek na facjacie to się zastanawiam.. o so chozi:D

Czy my offtopujemy? :D

katiaa162
19-11-2012, 21:00
Hihi no to rzeczywiscie mialas smieszna sytuacje :) mi sie tak zazwyczaj przykleja pazurek ten najmniejszy... ciezko mi go zawsze odkleic ;/

Co do kleju to rozumiem o co chodzi tylko uparta bylam ( bo chyba juz nie jestem). Poprostu zrobilam z tym przezroczystym klejem kilka rzes i z tym czarnym. Duuuuuzo bardziej podoba mi sie z przezroczystym .. :/:

Gorzkajakmokka
20-11-2012, 00:47
Jak cała w kleju to może ode mnie przyszła ;)?! Mi ostatnio skakały rzęsy "piegując" Panie. :D
Dziś za to mam klejową dziarę na ręce bo dwukrotnie wsadziłam rękę w kamień nefrytu :gafa:

a_now
20-11-2012, 18:16
A ja mam już 3 miesiąc przerwy od klejenia-niestety jeden z nadgarstków odmówił mi posłuszeństwa:/:W grudniu 1 aplikacje zrobie mamie-potem zobaczę jak mi idzie i jak reaguje ręka:(

Zen.
20-11-2012, 18:20
co się stało, to od klejenia nadgarstek odmówił współpracy? :(

Ja też ostatnio mało kleję przez remont w salonie, który ciągnął się 2 miesiące i sprawy urzędowe, ale w przyszłym tygodniu już ruszę nareszcie z kopyta i może się wezmę za noreczki bo ostatnio bardzo się do nich przekonałam, co dla mnie samej było dużym zaskoczeniem bo byłam nastawiona negatywnie, ale już wiem skąd ten zachwyt i go podzielam :D
:D

KatarzynaMolo
20-11-2012, 18:57
a_now (http://forum.wzorki.info/members/14233-a_now.html) Znam Twój problem miałam podobnie może to śmiesznie zabrzmi ale teraz przed aplikacjami robię małą rozgrzewkę w trakcie pracy także staram się ruszać nadgarstkami oburącz w różnych płaszczyznach a po zabiegu kładę ręce wzdłuż ciała i delikatnie "strzepuję" spięcie i nadgarstek już nie boli :) Jednak precyzyjne ruchy praktycznie w jeden płaszczyźnie mogą troszeczkę nadwyrężać nadgarstki polecam spróbować :)

Kaskaa92
21-11-2012, 15:16
Hej :) jestem tu nowa, 6 grudnia ide na szkolenie przedłużania rzęs 1:1 jednak chciałabym już wszysto kupić przed szkoleniem, najważniejsze jest JAKI KLEJ NAJLEPIEJ KUPIĆ ponieważ słyszałam że dla nowicjuszy te szybko schnące nie są zbyt dobre :( prosze o pomoc oraz co mniej wiecej powinnam kupić na start. czy ten zestaw jest dobry ?http://allegro.pl/kuferek-73-elementy-rzesy-xxxxxxl-kufer-hit-i2803029012.html Pozdrawiam was wszystkie Kasia :love:

MM-makeup
21-11-2012, 15:33
Tu poczytasz o wszystkim na początek. http://forum.wzorki.info/rzesy/8409-rzesy-zestaw-na-dobry-poczatek.html

Agula Hol
21-11-2012, 20:11
Kaska ja nie ufam zestawom z allegro, lepiej zainwestować i mieć coś naprawdę dobrego a na pewno sie zwróci :ok:

tomaszka
21-11-2012, 20:49
Klej z tej firmy ma bardzo złą opinię, a rzęsy jeszcze gorszą.

KatarzynaMolo
21-11-2012, 23:21
Właśnie patrzyłam na komentarze na allegro. Prawie 60 negatywów i 80 neutralnych, raczej wątpliwy interes z kupnem tego zestawu.

dzikakura
22-11-2012, 09:11
Kaska-nie kupuj nic przed szkoleniem. Uważnie słuchaj instruktorki, zapytaj na jakich produktach pracuje, zobacz na czym ty bedziesz pracowac, w ten sposob uzyskasz troche wiedzy praktycznej, w Ten sposob uzbrojona poszukaj w wątku, ktory chociazby podała Ci MM-makeup, po kursie lepiej bedziesz wiedziała o czym czytasz, zestawy z allegro nie cieszą się zbyt dobrą opinią. Co nie znaczy, ze na allegro nie dostaniesz niczego wartosciowego. Ten zestaw jednak to nie jest to co powinnas miec na początek

a_now
22-11-2012, 15:32
co się stało, to od klejenia nadgarstek odmówił współpracy? :(

Ja też ostatnio mało kleję przez remont w salonie, który ciągnął się 2 miesiące i sprawy urzędowe, ale w przyszłym tygodniu już ruszę nareszcie z kopyta i może się wezmę za noreczki bo ostatnio bardzo się do nich przekonałam, co dla mnie samej było dużym zaskoczeniem bo byłam nastawiona negatywnie, ale już wiem skąd ten zachwyt i go podzielam :D
:D
Ja cały czas pracuje rękoma (klejenie rzęs to dla mnie dodatkowe zajęcie). W wakacje dużo pracowałam po 12 godzin(a często i dłużej) dziennie. Pod koniec wakacji nadgarstki obu dłoni odmówiły mi posłuszeństwa-miałam problem z drżeniem rąk, zaciskaniem ich, a nawet utrzymaniem czegoś w prawej ręce. Mało tego w efekcie tego uszkodziłam kciuk lewej ręki-kroiłam warzywa i tasak poleciał na kciuk...ech odcielam dużą część-choć narzekać nie mogę zszyto wszystko elegancko,prawie nic nie widać,ale jednak mam w nim -inne czucie niż w reszcie palców.Lekarz powiedział, że ostro przeholowałam:/:. Nie wiem kiedy wrócę do klejenia-mam nadzieję że w grudniu. Ale martwię się ,że wyszłam z wprawy przez ten czas.:(

karchola
22-11-2012, 15:53
A ja mam glupi problem. Otoz na kursie babka pracowala peseta X oraz uzywala sypkich rzesek. Mog? tak pracowac ale tylko z peseta x w lewej rece a prawa separowac. Mam te? rzeski w pasku i te lepiej si? chwyta zakrzywiona ktora lepiej mi si? precuje lewa reka. Powinnam si? na sile przestawiac ?eby trzymac zawsze w lewej rece rzeski ( nie dam rady x operowac prawa reka :p) czy wybrac tylko jeden sposob pracy ( pesety i rodzaj rzes) pierdolowate ale im wiecej nabiore wprawy tym ciezej bedzie mi si? przestawic. Moja instruktorka nagadala ?e potem jak si? rzeczyiwscie duzo rzes trzaska dzien w dzien to x mniej meczy rece i ogolnie lepiej si? manewruje i obraca rzesy ale wydaje mi si? ?e paskowe rzesy sa o wiele szybsze wiec sama ju? nie wiem co latwiejsze i lepsze dla mnie

bombelkowa
22-11-2012, 17:25
pracuj tak jak Ci najwygodniej :)

marchewkowy_las
22-11-2012, 17:48
ale wydaje mi si? ?e paskowe rzesy sa o wiele szybsze wiec sama ju? nie wiem co latwiejsze i lepsze dla mnie
niezależnie, czy będziesz chciała pracować na sypanych rzęsach, czy w pasku, musisz mieć wygodną pęsetę do chwytania rzęs. ja obecnie pracuje na prostej i zakrzywionej. prostą separuję rzęsy, zakrzywioną chwytam i aplikuję. dostałam pęsetę zakrzywioną w prezencie od katii777 i jest to teraz moja najukochańsza i najwygodniejsza pęseta, idealnie chwyta rzęski sypane, wspaniale nadaje się do metod zwiększających objętość rzęs. wcześniej pracowałam na dwóch prostych i też radziłam ;)

karchola
22-11-2012, 18:51
O dopiero teraz widzę jak wspaniale mój telefon wysłał poprzedniego posta...
Wracając do tematu: bombelku nie zawsze najwygodniej jest najlepiej dla nas/naszych kregoslupow/czasu pracy etc. ;p
marchewkowy nie wyobrażam sobie chwytania Xem rzes z paska tak żeby to było wygodne ;) To jest trochę tak jak z dziećmi, którym zabierało się długopis z lewej ręki. Nauczyłam się prostą i zakrzywioną, a babeczka z kursu namawia do nauki tą X. Raz, że ona troche inaczej funkcjonuje a dwa, że prawą ręką nią coś zrobić to czarna magia. Myślę, że zakrzywiona + prosta to najlepszy zestaw. Są tu w ogóle stylistki pracujące X + prostą?

bombelkowa
22-11-2012, 19:37
ja zaczynałam na X.. ale szybko przeszłam na zakrzywioną.. dużo wygodniej i dużo większa precyzja jak dla mnie :)

marchewkowy_las
22-11-2012, 20:32
karchola, trzeba było poprosić instruktorkę, by pokazała, jak ona używa pęsety X do chwytania rzęs z paska :D może się da, ja nie próbowałam.

karchola
22-11-2012, 21:15
Nic straconego ;> możemy ją molestować pytaniami jako kursantki. Da się ale to jakieś takie zbędne komplikowanie życia w porównaniu do zakrzywionej. No nic zobacze jeszcze czy może zakrzywioną nie lepiej mi pracować lewą ręką (jestem leworęczna, w sumie nie wiem co powinno mi się łatwiej robic lewą - separować czy doklejać rzeski :D )

bombelkowa
22-11-2012, 21:42
ja nie umiałam odrywać z paska X :D

nadiuszka
22-11-2012, 22:47
ile się można fajnych rzeczy dowiedzieć :)
że np. można pracować bez skrzywionej pęsety... :wow:
nie wyobrażam sobie tego. tyle że ja krzywą separuję rzęsy i dzięki temu mój lewy nadgarstek jeszcze mi posłuszeństwa nie odmawia.
a do sypanych rzęs mam magic pada, prostą pęsetą często udaje mi się złapać rzęsę tak że od razu mogę kleić.

carmenita
22-11-2012, 22:54
Używam właśnie dwóch prostych i jest okey. Wszystko jest do opanowania, choć nie próbowałam z zakrzywioną i nie wiem jak by mi to wychodziło. ;) Do rzęsek używam podkładki silikonowej, bo na gąbce za bardzo mi uciekały. :)

karchola
22-11-2012, 22:57
Ja mam tą podkładka silikonową i na niej niektóre ładnie stoją a inne zaraz opadają, i tak było od nowości. Gąbka lepsza niż podkładka?

Hah no prosze. Post wyżej. Jak widać nie ma idealnego rozwiązania :>

katiaa162
22-11-2012, 23:48
Gabka? A moze mi ktos przeslac link ? Chce zobaczyc jak to cudo sie spisuje.
Ja pracuje na podkladce silikonowej i narazie sie sprawdza. Po kazdych rzeskach ja myje i na nowo moge pracowac. Bez mycia szybko sie kurzy i nie pomaga wcale przy pracy.

carmenita
23-11-2012, 00:39
Ja mam tą podkładka silikonową i na niej niektóre ładnie stoją a inne zaraz opadają, i tak było od nowości. Gąbka lepsza niż podkładka?

Hah no prosze. Post wyżej. Jak widać nie ma idealnego rozwiązania :>


Każdy wypracował swój własny sposób i pracuje jak mu wygodnie. :) Na podkładce faktycznie nie stoją idealnie, ale mi osobiście łatwiej jest je złapać i nie "sprężynują" hehe . :D

dzikakura
23-11-2012, 00:58
Dokładnie każdy ma swój sposób, mało tego, każdy z biegiem czasu i nabywanej praktyki zaczyna eksperymentować. Są takie dziewczyny, które nauczyły się np na dwóch prostych pensetach i tak robią, są takie, które zastępują iksa, inną pensetą, są takie,(ostatnio miałam taką kursantkę, która opanowała szybki sposób aplikowania... trzema pensetami) łapała iksem, potem, przekładała z iksa do prostej pincety i dopiero separowała rzęsę naturalną, niby dziwacznie, ale cholerka, czemu nie- tylko.... tak naprawdę, wydłużało jej to czas pracy, niby robiła to błyskawicznie, ale te ułamki sekund na przekładanie rzesy z pensety do pensety składało się na dłuższy czas aplikacji. Musimy opanować taki optymalny sposób pracy pincetami, aby skrócić czas pracy. Dla dobra nie tylko nas- w końcu pozycja, którą przyjmujemy przy klejeniu rzes, to pozycja nienaturalna, wymuszona(karki zgięte, kręgosłup wygięty w łuk), ale też ważny jest ten czas dla klientki. Na placach jednej ręki można policzyć te, które uwielbiają leżeć w pozycji horyzontalnej dwie godziny i dłużej, je też często boli kręgosłup, czy szyja. Ja np jako klientka nie wyleżę dłużej niż godzinę, chyba, że jestem bardzo zmęczona i przysnę:skacze:.
Więc eksperymentujcie i z rzęsami sypkimi i tymi z paska, z pensetami, w iks, prostymi a nawet w S(jak ktoś taką znajdzie:skacze:)-patrzmy jednak na zegarek.

Zen.
23-11-2012, 01:15
No z tym.zegarkiem to faktycznie, ja dzisiaj kleilam 3 godziny z przerwą,po ponad 2 może 3 ty godniach nieklejenia dorwała mnie siostra. I wiecie co ? Mimo ze dłużej bo normalnie pełna aplikacja zajmuje mi 1,5 do..2. h to jednak jestem z siebie bardzo zadowolona bo w końcu przylozylam,się do profilowania każdej rzęsy a wierzcie mi ze moja siostra, zupełnie jak ja ma każda rzese krzywą i co rusz musiałam kombinować. W,końcu jestem zadowolona ze faktycznie.dałam 150 procent z siebie,.mimo ze mogły być lepsze, jasne ale wiecie jak się pracuje kiedy na dzień dobry klientka mówi ze ma 2 godziny i ani minuty dłużej a jeszcze przychodzi w pełnym makijażu. Zmltretowalam siostrę ale w końcu jest tam jak chciałam :-) to był dobry wieczór, albo popołudnie raczej :-) mniejsza, za dużo wina hehe :-P

karchola
24-11-2012, 23:11
Dziewczyny futro norki to włosy czy sierść?

marchewkowy_las
24-11-2012, 23:54
ja osobiście uważam, że futerko to sierść, ale dziewczyny w pierwszej części wątku wytłumaczyły, że rzęsy robi się z włosia norek. i nazwa nie jest przypadkowa, w futerku norki rozróżniamy włosie - czyli dłuższe mocne włoski i sierść - króciutkie i puchate. tak to przynajmniej zrozumiałam :)

karchola
25-11-2012, 00:49
Chodzi mi tutaj o kwestie uczuleniową. Bo np. jak ktoś ma uczulenie na kota to yorka mieć może bo on właśnie ma włosy. Czy taką osobę norki będą uczulać?

dzikakura
25-11-2012, 01:38
karchola, nie powinny, bo z włosa norki robione są rzeski a nie z sierści, czy tam podszerstka jak kto woli. To on uczula. Tyle teorii, a praktyka, wiesz....

nadiuszka
25-11-2012, 01:58
a czy to nie jest tak że jest się uczulonym nie na samo futerko czy coś tam tylko też na substancje które to żyjątko wydziela? jak rzęski odkazimy to czy nie zejdą z nich wszystkie uczulające paskudztwa?

Zen.
25-11-2012, 03:37
Uczula białko. Zawsze. Czy to ze zwierzęcia czy z pokarmu, wydaje mi się ze po prostu pokrycie jakaś substancja nie usunie alergenu z,powierzchni rzeski.

katiaa162
25-11-2012, 09:37
Dziewczyny czemu czasem natrafiam na rzeski ktore calkowicie bronia sie od doklejenia?? Nie lapia poprostu, jakby kleju nie bylo, albo rzesa za tlusta. Przykleje do przykladu 20 sztuk i jednej nie moge.... ;/ Mialyscie tak??
Drugi problem to nie potrafie zrobic zdjecia rzes :(:(

nadiuszka
25-11-2012, 09:54
Dziewczyny czemu czasem natrafiam na rzeski ktore calkowicie bronia sie od doklejenia?? Nie lapia poprostu, jakby kleju nie bylo, albo rzesa za tlusta. Przykleje do przykladu 20 sztuk i jednej nie moge.... ;/ Mialyscie tak??
Drugi problem to nie potrafie zrobic zdjecia rzes :(:(
sama jestem ciekawa czemu, ale ja to po prostu olewam, bo nie ma co się nad tym zastanawaiać, trzeba działać.

madzys92
26-11-2012, 00:23
Ile przeciętnie rzes przyklejacie klientce? Rozumiem ze to zależy jak bardzo pokaźne rzęsy ma klientka, ale zastanawiam się na ile osob starczaja rzęsy z evo lashes (w pudelku od 3500 do 4000 rzęs). Chcialabym zorientować sie w kosztach, zeby pozniej moc ustalić cene za robocizne, odejmujac koszta produktow.

bombelkowa
26-11-2012, 09:52
80-150 rzęs średnio na oko..

Mysiaczeq
26-11-2012, 11:50
wiadomo są u mnie rzęsy których nie ruszam, np. 6. u mnie paleta idzie na od 7-10 klientek

pazurerek
26-11-2012, 12:54
futro norki to sierść. Czy znacie jakiś preparat co przyśpiesza porost rzęs?

Izi
26-11-2012, 12:58
Pazurek poszukaj, poczytaj, korzystaj z wyszukiwarki :kwiatek:

http://forum.wzorki.info/rzesy/8558-revitalash-latisse-odzywki-do-rzes.html

tomaszka
26-11-2012, 21:41
futro norki to sierść. Czy znacie jakiś preparat co przyśpiesza porost rzęs?


To w końcu włosie czy sierść? Czy mógłby się wypowiedzieć w tym temacie jakiś specjalista z Syberii, albo chociaż dyrektor ogrodu zoologicznego??

Agnieszka Praska
26-11-2012, 21:53
napisze to w najprostszy sposob jaki znam :D
zwierzatka z ktorych robimy futerka nie maja siersci tylko wlosy ;)

a norka ma takie
wlosy puchowe – dolna warstwa składająca się z krótkich, delikatnych, kręconych, gęsto rozmieszczonych włosków.
wlosy okrywowe – górna warstwa, z reguły najbardziej widoczna, zawierająca najwięcej pigmentu i z nich robione sa rzesy :D

tomaszka
27-11-2012, 18:13
Agulusia, dziEki. Musze sobie przyswoić lekcję. W razie czego poprę Twoją kandydaturę na dyrektora Zoo, lub chociaż kierownika schroniska dla noreczek. :leze: Weź mi jeszcze wytłumacz (jestem prosta kobitka ) czym się różni sierść od włosa ?

Agnieszka Praska
27-11-2012, 20:23
kochanie niczym sie nie rozni :D
dlatego ze siersc to ogol wszystkich warstw wlosow u ssakow oprocz ludzi :D
i dlatego rzesy sa z wlosow bo sa wykonane tylko i wylacznie z jednej warstwy futerka a nie z kilku:P
wlosy puchowe+wlosy okrywowe=siersc
bardziel lopatologicznie nie potrafic:)
mnie tak kolezanka wytlumaczyc(weterynarz) to przekazuje dalej:D

cubaro
28-11-2012, 15:16
Agulusia - dzięki kochana, teraz to i ja już kapuję :piatka:

Gandzia
29-11-2012, 09:18
Witajcie dziewczęta tak zaczęłam czytać I część waszych wpisów i do końca mam jeszcze kupe i hoho.
Ale mam koleżankę która przedłuża rzęsy , i nie mam wcale zamiaru jej reklamować, ale mam pytanie podaje link

PRZEDŁUŻANIE RZĘS 1:1 OKOLICE AGH KRAKÓW GWARANCJA (2699745158) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/przedluzanie-rzes-1-1-okolice-agh-krakow-gwarancja-i2699745158.html)

womennails
02-12-2012, 22:45
Hej dziewczyny, jestem tutaj pierwszy raz. Zajrzałam bo mam problem z zakładaniem rzęs. Dodam tylko, że przeglądałam kilka stron aby znaleźć info na ten temat, ale jest tego zbyt dużo, a i tak nie znalazłam tego co by mnie interesowało.
Mój problem wygląda następująco: po pierwsze- chociaz dmucham pompką i przejeżdżam po założonej już rzęsie wykałaczką by zebrać nadmiar kleju, to i tak suma sumarum ta rzęsa się przyklei do którejś z boku, a potem muszę się męczyć z tym żeby to jakoś odkleiś żeby był ładny efekt
- po drugie- kurka wodna, no nie wiem jak to zrobić żeby wszystkie rzęsy były w jednej linii (tzn żeby nie były wysunięte jedna troszkę wyzej, druga troszkę niżej), domyślam się, że muszę się starać zakładac je w taki sposób by wsystkie były mniej więcej 1-1,5 mm od powieki, ale jakos mi to nie idzie. W rezultacie nie są ładną firanką a postrzępioną firanką ;p

Myślałam już o doszkoleniu, ale babeczka którą o to zapytałam zaśpiewała mi cenę 370zł za doszkolenie...
Może macie dla mnie jakieś rady? Byłabym ogromnie wdzięczna bo jakoś nie umiem tego przeskoczyć

sylwiacytrynka
02-12-2012, 23:59
Pierwszy problem- wypróbuj szybciej schnący klej i kontroluj ilość kleju na rzęsie, drugi problem to kwestia wyćwiczenia.

nadiuszka
03-12-2012, 00:17
womennails poczytaj uważnie tematy rzęsowe. zajmie to kilka godzin, ale warto. znajdziesz odpowiedzi nawet na te pytania które Ci jeszcze do głowy nie przyszły, jak nie znajdziesz to pora będzie na doszkolenie.

cubaro
03-12-2012, 00:23
nadiuszka dobrze radzi, zgadzam się z nią :ok:

śmieszna
03-12-2012, 23:41
radzę szybciej schnący klej, reszta to kwestia ćwiczenia:) Chyba, że nadal nie da rady to doszkolenie (czy te 370zł to naprawdę tak dużo???)

katiaa162
04-12-2012, 07:05
Dziewczyny bylam ostatnio na przedluzaniu rzes u innej styliski. Zalozyla mi dosyc dlugie rzesy. Krotkie w kacikach, dluzsze w srodku i najdluzsze po zewnetrznej stronie oka.

Moim problemem jest oparajaca powieka i niestety poniewaz rzesy byly w zewnetrznych kacikach juz za dlugie i za ciezkie domknely mi jeszcze gorzej oko i nie wyglada to dobrze.:o

Czy zalozenie krotszych rzes rozwiaze problem? Wydaje mi sie, ze tak... Chce jednak posluchac waszych opinii. :D

Jakie inne sposoby macie na opadajaca powieke i dosc szeroko rozstawione oczy???

karchola
04-12-2012, 09:16
katiaa162 Marchewkowy Las gdzieś - chyba w galerii rzęs rozrysowała jak przykleja rzęski na opadającym oku bo inna dziewczyna zrobiła tej Pani właśnie kocie oczko.
Mnie uczyli że trzeba zejść z rozmiarem w zewnętrznym kąciku i do da efekt odciążanego oka.

bombelkowa
04-12-2012, 10:29
Marchewkowa mówiła, że przy opadającej powiece najlepiej w kąciku większy skręt założyć :)

Agnieszka Praska
04-12-2012, 10:38
przy mocno opadajacej powiece zawsze od zewnatrz 1/3 oka wyklejam wiekszym podkreceniem a reszte juz normalnie
wtedy te mocniej wyprofilowane rzeski ladnie maskuja i otwieraja oko, i kocie mozna spokojnie robic ;)

katiaa162
04-12-2012, 13:36
A ten sam rozmiar co na srodku czy mozna dluzsze?? :D
Jak zrobic kocie oko?

Agnieszka Praska
04-12-2012, 14:47
mozna dluzsze :) ja wyklejam C 11mm pozniej B 10 i 9 i 8 mm

marchewkowy_las
04-12-2012, 17:27
bombelkowa, to ty byłaś wczoraj na pokazie w Warszawie? i nie podeszłaś do mnie, by się poznać? a ja tak się rozglądałam, myślałam, że nie dojechałaś :/:

bombelkowa
04-12-2012, 21:24
byłam :) chciałam podejść po pokazie ale musiałam wyjść wcześniej (mąż z córką już czekali ) :(
a tak to zajętą kobitką byłaś :D :skacze:

nadiuszka
04-12-2012, 21:59
ale wam dziewczęta zazdroszczę
ale ta Warszawka to za daleko :(

bombelkowa
04-12-2012, 22:08
nadiuszka..
ja osobiście byłam zawiedziona częścią pokazowo-sylwestrową..
myślałam, że jakieś fajne stylizację pokażą... a nawet nic nie powiedzieli w sumie..:o

MM-makeup
06-12-2012, 09:27
Mam klientkę, która ma bardzo słabe i kruche rzęsy, łatwo wypadają wraz z cebulką,. Nie chcę jej już wyklejać, bo dużo stresu mnie kosztuje, kiedy widzę, że już nie mam do czego. Proponowałam jej przerwę na wzmocnienie, ale ona bardzo chce mieć rzęski i nie chce przerywać. Co ja mam zrobić? Nie miałam jeszcze szkolenia 2:1, ale pomyślałam, że mogłabym jej doklejać 1:1 te norki, tak jak Marchewkowy Las miał na jedne z aplikacji. Czy kupić grubość 0,1? Co myślicie?

marchewkowy_las
06-12-2012, 11:15
do słabych rzęs najczęściej dobieram grubość 0,10. tylko sprawdza się to wyłącznie w przypadku gęstych naturalnych. jeżeli klientka ma dodatkowo rzadkie rzęsy, wtedy wyklejam 2:1 rzęsami grubości 0,10. dwie rzęsy 0,10 nie dają w sumie 0,20, tylko 0,15, dlatego nie obciążają rzęs :)

katiaa162
06-12-2012, 12:01
2:1 to norki tak?

Zen.
06-12-2012, 13:01
niekoniecznie, innymi rzęsami też to zrobisz tylko muszą byc cieniutkie.

MM-makeup
06-12-2012, 21:05
napisałam, że nie byłam jeszcze na kursie 2:1 i nie posiadam takich umiejętności na chwilę obecną. więc pytam, co w zamian.Czy norki 1:1 czy rzęsy normalne 0,1.

nadiuszka
06-12-2012, 23:43
mi skutecznie łysieje pani na 0,15 kach o długości 8-9-10 mm... tak też można
i nawet wiem czemu, bo ma tłustą kredkę (której w duszy nienawidzę) i obmalowuje nią wszystko wokół, pewnie jak robi demakijaż to moje wypociny wyrywa (ale się w życiu do tego nie przyzna i nie daje rady jej przekonać żeby już się nie znęcała nad nimi)
a pani - sknera wyjątkowa i nie da się jej namówić na 2:1
co by tu zrobić?

Carmelove
06-12-2012, 23:58
Witam :)

trafiłam na Wasze forum podczas szukania informacji na temat przedłużania rzęs metodą 1:1.

Chciałam się dowiedzieć co sądzicie na temat rzęs firmy Nouveau Lashes ???

2 tygodnie temu miałam przedłużane rzęsy pierwszy raz w życiu, własnie rzęsami firmy Nouveau Lashes. Na początku efekt był piorunujący (wybrałam najdłuższe i najgrubsze), teraz niestety jest już trochę gorzej... wypadło mi kilka rzęs, ale co najgorsze moje rosną w zastraszającym tempie i przez "odrost" rzęsy zaczęły mi sie wykrzywiać na wszystkie strony, po prostu już tak fajnie nie trzymają się swojego miejsca. Ogólnie nie jest jeszcze źle ale zastanawiam się czy zawsze tak sie dzieje? Nie wiem czy nie zmienić stylistki... Rzęsy zakładałam u Pani, która prowadzi "salon" w domu, zapłaciłam tylko 100 zł (wydaje, mi się że to trochę mało? ) no i zakładała mi je tylko 1 godz 30 minut, a czytałam że zakładanie trwa około 3 godzin.

Dodam, że mieszkam za granicą a rzęsy zakładałam w Polsce. Jestem w pl regularnie co 6 tygodni (wiem, że aż tyle mi rzęsy nie wytrzymają) i chciałam co te 6 tyg zakładać od nowa. Teraz jednak zastanawiam się czy to ma sens? Nie wiem czy to wina tych rzęs czy może stylistki, ale w każdym razie nie jestem zadowolona w 100 %. Minęło dopiero 2 tygodnie a już mam łyse placki i rzęsy każda w inną strone. Dodam, że przyglądam się dokładnie tym wypadniętym rzęsom i na kilku były moje 2 lub nawet 3 rzęsy - a miała to być przecież metoda 1:1 ! Postanowiłam tutaj u siebie w Niemczech poszukać jakiejś polki, która przedłuża rzęsy, niestety znalazłam tylko 3 osoby - jedna odpada, bo nie podobają mi się jej prace, druga wydaje mi się w porządku (może pokażę wam jej prace i doradzicie czy rzesy są dobrze wykonane etc ?) ale pracuje na tych samych rzęsach co moja stylista z polski czyli - Nouveau Lashes.

Proszę doradźcie coś dziewczyny, bo nie wiem już czy to wina kiepskich rzęs czy może stylistki... ale nie jestem zadowolona z tych rzęs tak jak myślałam, że będę. Z tego co się zorientowałam to Nouveau Lashes są syntetyczne, tak? Może lepsze byłyby rzęsy naturalne z norek? Ahh sama juz nie wiem co robić.

karchola
07-12-2012, 10:42
Carmelove, firma jest porzadna. Piszesz, że wybrałaś najgrubsze rzęski czyli one pewnie obciążyła Twoje naturalne i dlatego razem z nimi pod wpływem ciężaru powyginały się na różne strony. Dodatkowo najdłuższe czyli jeszcze większe obciążenie niż w przypadku grubych krótkich. 100zł to taka przeciętna cena jeżeli chodzi o aplikację w domu. Czas zakładania rzeczywiście krótki, wprawne stylistki rzęski kleją z reguły 2 godziny. Posklejane rzęski (to że do tej sztucznej było przyklejonych więcej niż Twoja 1) to rzeczywiście powód by się zastanowić nad zmianą stylistki. Jeżeli chodzi o długie noszenie to rozsądna długość i grubość mają duże znaczenie lub zdecyduj się na 100% rzęsy z norek, których aplikacja jest droższa ale te rzęski są super cieniutkie i możesz naprawdę zaszaleć z ich ilością :)

Carmelove
07-12-2012, 12:35
Carmelove, firma jest porzadna. Piszesz, że wybrałaś najgrubsze rzęski czyli one pewnie obciążyła Twoje naturalne i dlatego razem z nimi pod wpływem ciężaru powyginały się na różne strony. Dodatkowo najdłuższe czyli jeszcze większe obciążenie niż w przypadku grubych krótkich. 100zł to taka przeciętna cena jeżeli chodzi o aplikację w domu. Czas zakładania rzeczywiście krótki, wprawne stylistki rzęski kleją z reguły 2 godziny. Posklejane rzęski (to że do tej sztucznej było przyklejonych więcej niż Twoja 1) to rzeczywiście powód by się zastanowić nad zmianą stylistki. Jeżeli chodzi o długie noszenie to rozsądna długość i grubość mają duże znaczenie lub zdecyduj się na 100% rzęsy z norek, których aplikacja jest droższa ale te rzęski są super cieniutkie i możesz naprawdę zaszaleć z ich ilością :)

Dziękuję za odpowiedź.

Wybrałam najgrubsze i najdłuższe bo zależało mi na mocnym efekcie. Na codzień lubie się też pomalować trochę mocniej i codzienne tuszowanie rzęs zaczeło mnie powoli doprowadzać do szału, dlatego zdecydowałam się na przedłużanie ;)

Czy ktoś z tego forum może jest z woj. Opolskiego (mogę spokojnie dojechać, nawet i 100km) lub ewentualnie Śląskiego??? Chciałabym wreszcie wybrać się do stylistki z prawdziwego zdarzenia (jednej z was:) mającej też w ofercie rzęsy z norek) proszę polećcie kogoś! Marzą mi się piękne rzęski ...

A może jest ktoś tutaj z Niemczech z Monachium (i okolic) ??? (wątpie, ale spytać nie zaszkodzi) ;)

Pomóżcie dziewczyny :*

A-M
07-12-2012, 13:27
Cześć dziewczynki! :skacze:

Dłuuuugo mnie tu nie było - zaprzestałam (mea culpa... :placz: ) rozwijania się rzęsowo (tak, tak zniechęciłam się po jednej aplikacji u klientki... ), ale dziś nagle mnie olśniło.. i stwierdziłam, że chcę i muszę to robić. :love:
Niestety, pierwszy kurs na jakim byłam okazał się niewypałem, więc idę prawdopodobnie na drugi (do dziewczyny u której przedłużałam rzęsy prawie 3 lata i wiem, co potrafi, bo też wiele ode mnie z polecenia dziewczyn do niej szło) , i zabieram się za siebie!!!! :skacze:
Przy okazji wyszłam za mąż, a mój mąż jest pierwszy, żeby mnie dopingować w rzęsowo-kosmetycznym przemyśle, hehe! Zawsze mi powtarzał, jak mu marudziłam, co mam ze sobą zrobić, to mówił... paznokcie, rzęsy, a potem sobie będziesz resztę ogarniać. ^_^
Także... no, wróciłam i mam nadzieję, że mnie przygarniecie z powrotem w swoje jakże zacne grono. :love: ^_^
Buziaki! ;*

cubaro
07-12-2012, 21:50
Witaj A-M - :ok:
Carmelove - zrób sobie norki takie długie jak lubisz i będzie superr, lekko i wyraziście, ale faktycznie metodą 2:1 lub nawet 3:1, poszukaj solidnej stylistki bo ta w półtorej godziny na bank posklejała Ci te rzęski i możliwe że było ich nie za gęsto.

A-M
07-12-2012, 22:01
Hej cubaro! :skacze: Już myślałam, że jak napisałam, to wszyscy z niesmakiem umilkli. ;( :skacze:

W każdym bądź razie mam pytanie - czy do dezynfekcji przyrządów do przedłużania kupić:
a) myjkę,
b) sterylizator kulkowy,
c) zwykłą "wanienkę" i wlewać kwas solny,
d) jakieś inne pomysły? :torba:

Czytałam gdzieś na forum, że starczy sterylizator kulkowy, tzn. że nie powinien zniszczyć zbytnio sprzętu (była mowa o czyszczeniu acetonem = a feee.)
Bo nie wiem za bardzo co kupić - z racji, że mam hopla na punkcie czystości i braku (teoretycznie :huh:) bakterii, etc.
No, ten, więc.... :skacze:

Zen.
07-12-2012, 22:18
Ja swoje poprzednie pensety (całe metalowe) myłam removerem w żelu z pozostałosci kleju, potem myłam pod wodą i wrzucałam do wanienki z aldesanem e. Niestety nie wiem jak zachowywałoby się kolorowe pensety w takim r-rze.

loginka
07-12-2012, 22:24
Do wanienki nie wlewaj kwasu solnego bo z wanienki nic nie zostanie :) do dezynfekcji uzyj jakiegos plynu do rozcienczania z woda np. Seku extra z ecolabu

A-M
07-12-2012, 22:33
Ach, szkoda, bo już czaiłam się na ten kwas solny. :skacze:
Czyli mówicie dziewczyny, że najzwyklejsza wanienka - taka na przykład:
Pojemnik wanienka do sterylizacji narzędzi kosmet. (2785015730) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/pojemnik-wanienka-do-sterylizacji-narzedzi-kosmet-i2785015730.html) starczy plus do tego płyn ??? ^_^

Zen.
07-12-2012, 22:44
Tak ja mam taką i spokojnie się wszystko mieści a płyn(aldesan) starcza na 4-5x zmian, przy czym każda jest co ok 2 tyg max.

A-M
07-12-2012, 22:51
Ślicznie dziękuję Zen. :love:
A powiedz mi jeszcze (bo mnie trzeba jak krowie na rowie :skacze: ), ten płyn wlewasz i ile czasu plumplają się sprzęciki w wanience? :skacze:
I potem go wylewasz, rozumiem? :skacze: (tak, wiem, jestem tępa jak stołowe giry. :/: )

Zen.
07-12-2012, 22:57
wg instrukcji do dezynfekcji wystarczy chyba 10-15 minut z tego co pamiętam, do pełnej sterylizacji 10h. płyn potem zostaje w wanience na 2 tyg i przez te 2 tyg pełni swoją funkcję, potem wylewasz i zmieniasz na nową porcję. Przy czym jeżeli do sprzetu który jakis czas się moczy wrzucisz coś nowego czas liczony jest od nowa (czyli znowu 10-15 minut, lub 10h)

A-M
07-12-2012, 23:08
Jeszcze raz ślicznie dziękuję Zen! Wszystko sobie zapisałam, co by potem nie szukać, a znając mój zakręcony łeb, to pewnie bym coś pomajtała. :skacze:

Zen.
07-12-2012, 23:10
Na każdym preparacie do dezynfekcji/ sterylizacji jest wszystko napisane jak używać, co ile zmieniać itd :) wejdź sobie na stronę ecolabu tam też sporo informacji znajdziesz na ten temat :)

Carmelove
08-12-2012, 00:22
Czyli nie znajdę tutaj nikogo z woj. Opolskiego / Śląskiego ??? :(

Zen.
08-12-2012, 00:26
kochana wysłałam Ci pw, wiadomość nie doszła? sprawdz skrzynkę ;P

Carmelove
08-12-2012, 00:50
kochana wysłałam Ci pw, wiadomość nie doszła? sprawdz skrzynkę ;P

Odpisałam :)

Agula Hol
08-12-2012, 20:56
Ja używam myjki ultradźwiękowej z płynem do dezynfekcji np. aldesan. jest rewelacyjna :):skacze:

p.s. i kolorki nie schodzą- sprawdziłam :)

A-M
08-12-2012, 21:19
Dobrze, że Was mam, bo bym wydała kupę kasy na coś, co w sumie nie jest jakoś super potrzebne, a wystarczy mini-wanienka. :skacze:

Ha! Skończyłam właśnie robić... karty rzęsowych klientek (tak mnie naszło na zabawy z tworzeniem. :love: ), nie jest to dzieło sztuki, ale uważam, że dość przydatne i przyjemne dla oka. Ja osobiście uwielbiam tego typu sprawy :kooffa::aty:(wszystko na swoim miejscu na jednej kartce, opisane, picuś glancuś! :skacze: )

marchewkowy_las
10-12-2012, 10:58
ja mam sterylizator kulkowy i jestem bardzo zadowolona :skacze:

A-M
10-12-2012, 16:15
No, tak, co osoba, to każdy inaczej. :skacze:
Bądź tu mądry i pisz wiersze. :skacze::skacze:

kamillxx
10-12-2012, 16:33
moje drogie jakie zalecenia dajecie klientce po przedluzaniu rzesek jak ma o nie dbac czym myć?

Agnieszka Praska
10-12-2012, 17:11
No, tak, co osoba, to każdy inaczej. :skacze:
Bądź tu mądry i pisz wiersze. :skacze::skacze:

heheh juz kiedys ten temat byl poruszany ;)
w wanience i myjce dezynfekujemy a sterylizacje w kulkowym lub autoklawie ;)
ja najpierw do myjki wrzucam a pozniej do kulkowego ;) z racji tego ze nie naruszam ciaglasci tkanki ;)
jak sie uklulam peseta po poleciala do autoklawu

Patrycja_92
12-12-2012, 14:37
Dziewczyny, ja mam takie pytanie:
jakiś rok temu mialam zakladane rzesy u znajomej i po doklejeniu 1:1 wyglądałam bardzo dziwnie, mam bardao gęste swoje rzęsy i po doklejeniu, tak jakby nie mieściły się w jednym rzędzie. Bardzo mi się ten efekt nie podobał, wyglądały jak miotły, zamiast ładnie w jednym rzędzie, to tak dziwnie, jedne wyzej, drugie niżej, "rozczapieżone" takie. Czy jest możliwośc w moim przypadku zebym poszła do stylistki rzęs i poprosila o doklejenie np 2/3 tego co zwykle? nie do każdej rzesy tylko do co drugiej albo jakoś tak? Bo uważam ze to wygodne rozwiązanie, ale nie chce znowu tego efektu, bo nie dość, że było ich za duzo, to dodatkowo bylo to bardzo ciężkie. Jakie rozwiazanie proponujecie? :)

Izi
12-12-2012, 15:06
Patrycja może miałaś za grube rzęski (te syntetyczne). Pamiętasz jaki to był rozmiar? Powinnaś wypróbować cieńsze albo nawet norki? Jak Ci się tak mieszały na oczkach to być może ta Twoja stylistka Ci je najzwyczajniej posklejała:(

Iwona Oleksy
12-12-2012, 15:25
zgadzam sie z Izi, jesli zrobisz ich mniej to efekt utrzymywal się bedzie znacznie krocej.
jesli rzęsy nie beda sklejone, i zalozone beda ciensze, to nic nie powinno się "nie miescic".

Patrycja_92
12-12-2012, 15:25
Wiesz Izi, ona tak naprawde sie mnie nie zapytała ani o dlugosc, ani o rozmiar. Była z polecenia mojej przyjaciolki, więc jej zaufałam. Może faktycznie za grube mialam, teraz jak posiedzialam troche na forum to wiem, że grubosci i dlugosci są różne, rok temu nic nie wiedzialam :) Wstalam, spojrzałam w lustro i mnie zatkało. Zobaczyłam dwie miotły, grube i dlugie jak firanki. Jak wyszła ode mnie, to podcięłam konce nozyczkami zeby nie wyglądać tak źle :)
Iwonka, faktycznie chyba trafilam na kogoś kto mało zwracał uwagę na efekt koncowy :) Posklejane za bardzo nie były, bo czesałam je codziennie i nic mi nie haczyło, ale musialy byc za grube, faktycznie. No i pomijam fakt, ze jedną rzęse musialam miec doklejoną źle, bo mi rysowala oko caly czas, ale wyrwalam kilka, i był spokoj:)

Izi
12-12-2012, 15:47
rysowala oko caly czas, ale wyrwalam kilka, i był spokoj:)

AAAAaaaaa! Aż mi ciary przeszły.
Norki są cieniutkie ale jak ktoś się decyduje na ich noszenie nom to jednak wiążę się z większymi kosztami niestety. Moje klientki (te które noszą rzęski dłuższy czas) to osoby którym nie zależy na spektakularnym efekcie a bardziej na codziennej wygodzie. Zawsze chcą tak aby nie było im wstyd pójść do pracy:) Zauważyłam że najczęściej zakładamy wtedy rzęsy o grubości 0,15 i największej długości 11mm - robie tak kiedy klientka nie jest zdecydowana, jak oswoi się z ich noszeniem to czasem zwiększamy na 12mm (no chyba że swoje ma długaśne to od razu 12stki). Myśle że jest to najładniejsze połączenie, delikatne i subtelne - takie właśnie do noszenia każdego dnia. Czasem któraś na jakąś okazję chce dłuższe, grubsze, bardziej widoczne ale później i tak zawsze wracamy do pierwszego wariantu. Może spróbuj tak. Powiedz jej dokładnie jakie rzęsy ma Tobie założyć żebyś znów nie miała przykrej niespodzianki. Ja osobiście od 1,5 roku nie zdjęłam ani razu swoich rzęs i nie wiem czy bym potrafiła się teraz bez nich obyć:) a może masz blisko do jakiejś naszej forumowiczki? Miałabyś wtedy pewniaka bo dziewczynki tu cuda robią.

Patrycja_92
12-12-2012, 15:53
Bardzo dziękuje Ci za pomoc Izi, jesteś kochana, następnym razem faktycznie zgłoszę się do którejś z naszych artystek w fachu. Od przyszłego roku będę mieszkać we wrocławiu, więc wtedy się zainteresuję. Dodatkowo idę na studia kosmetologiczne, więc może i sama wybiorę się na jakiś fajny kurs rzęskowy :) I wtedy też poszukam tutaj kogos, kto by mnie nauczył, wiem przynajmniej ze to nie jakaś przypadkowa osoba:) A co do grubosci i dlugosci to zapamiętam żeby to byly 0,15 , jakos kolo 10, 11:)

luska102
13-12-2012, 12:49
Dziewczyny, powiedziec mi prosze Co to za norki sa za ktore sie placi 150 Zl. W Polsce za zalorzenie?

Niektore moje kijentki odmowily mi Terminy Bo jada do Pl. Na swieta i tam sobie zrobia norki za 150 Zl. Nowe. :wow:
A syntetyki mowia ze 70 Zl. Kosztuja
:(Mina mi troche opadla i jest mi Smutno ze konkurecja z Pl. Mnie tutaj dopadla.
Tylko ja tez chcialabym zakupic takie norki za ktore moglabym ok 40 € kasowac.

Iwona Oleksy
13-12-2012, 13:29
Ja się często spotykałam z takimi "norkami" i to byly najzwyklejsze minki, z tym, że klientce się mówiło inaczej.
Swoja drogą klientce nieobeznanej ciężko jest odróżnić minki 0,10 od norek.

luska102
13-12-2012, 17:12
Tez wlasnie tak myslalam ze to sa minki 0,10. Ale klijentki sie nie znaja na tyle by mogly je odroznic.
I wydaje mi sie ze niektorym to tez jest obojetne Wazne ze tanio.
I wierza takim ktore mowia ze za 150 Zl. Maja prawdziwe norki 2:1.
Hmm jakos to przezyje.

kamillxx
13-12-2012, 20:56
mam jeszcze pytanko mam klientke ktora miala zakladane 15 i 17 chyba 020 lub 0,25 i chce takie same a najlepiej jeszcze dluzsze i gesciej:wow:
wytlumaczylam ze tak sie nie powinno ze jej rzeski wypadna od ciezaru ale ona i tak chce:placz:
gdzie znajde cos takiego?

marchewkowy_las
13-12-2012, 22:15
Dziewczyny, powiedziec mi prosze Co to za norki sa za ktore sie placi 150 Zl. W Polsce za zalorzenie?

Niektore moje kijentki odmowily mi Terminy Bo jada do Pl. Na swieta i tam sobie zrobia norki za 150 Zl. Nowe. :wow:
A syntetyki mowia ze 70 Zl. Kosztuja

nie przejmuj się, zrobią te "norki" za 150zł i dopiero cię docenią. ja mam kilka klientek, które spróbowały założyć rzęsy gdzie indziej i wszystkie wróciły :D
niestety, wiele stylistek zwykłe minki nazywa norkami 100%, bo taką informację dostają od sprzedawcy. sprzedawca wprowadza w błąd stylistki, stylistki klientki, a potem takie "mądre" klientki próbują udowodnić, że masz ceny z kosmosu.
a nawet nie każda stylistka potrafi odróżnić rzęsy syntetyczne od rzęs z norek, często wierzą napisom na pudełku. Jeżeli napisane "100% human hair" (gdzieś wstawiałam zdjęcie takich rzęs jako najgorszych), to wierzą, że to z ludzkich włosów, jeżeli napisane 8mm, to wierzą, że tak właśnie jest, choć gołym okiem widać, że rzęsy mają przynajmniej 11mm długości.
Ja mam kilka znajomych z Niemiec, które zakładały rzęsy 1:1 za 200euro w salonie. wiec chyba nie jest aż tak źle.



mam jeszcze pytanko mam klientke ktora miala zakladane 15 i 17 chyba 020 lub 0,25 i chce takie same a najlepiej jeszcze dluzsze i gesciej:wow:
wytlumaczylam ze tak sie nie powinno ze jej rzeski wypadna od ciezaru ale ona i tak chce:placz:
gdzie znajde cos takiego?
musi ci podpisać oświadczenie, że została poinformowana o skutkach noszenia zbyt długich i grubych rzęs, że w pełni rozumie, iż może zostać z wyłysiałymi powiekami, że wyraża zgodę na taki zabieg itd. :D to świetnie motywuje klientki do przemyślenia rad stylistki ;)
niedawno dokonałam odkrycia, że grubości w różnych firmach też mogą się różnić. niektórzy producenci mają delikatniejsze 0,20 i 0,25, tzn. 0,20 jednej firmy wygląda jak tradycyjna 0,15, czy na odwrót.

luska102
14-12-2012, 08:52
Marchewkowy-no wlasnie takie sa tutaj ceny salonowe. Chociaz za 100€ tez mozna znalezc. Jednak z naturalna rzesa(100%) jeszcze sie tu nie spotkalam. Pisza ze naturalna rzesa norki ale widze ze sa to minki.
No zobaczymy Co styczen przyniesie. :)

nitko
14-12-2012, 12:20
Cześć. Jestem początkująca więc też i pytań mam full. Zrobiłam szkolenie na produktach Looksus Lashes. Poczytałam Was i skladam Wielkie Dzięki. :kwiatek: Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że kiedyś też tak będę kleić jak Wy.
Mam pytanie, na które nie znalazłam odpowiedzi.
Czy możecie poradzić jak usunąć klej z materiału? Niestety jeszcze lekko nieporadna jestem i wylał mi się klej z pierścionka, wytarłam szybko ale pozostała czarna zaschnięta plama.;(
Dzięki za pomoc.

meraszka
14-12-2012, 13:59
witaj nitko :)
zależy co zostalo pobrudzone i czy ten materiał jest odporny na aceton (najłatwiej usuwa klej) albo na remover do kleju... zaschnięte plamy czasem da sie też usunąć zeskrobując je...

karchola
14-12-2012, 16:44
a ja mam pytanie. Znalazłam na gumtree.pl takie zdjęcie. I nie wiem czy to perspektywa zdjęcia czy jednak to oko jest dziwnie wystylizowane. Albo za ciężkie albo mało podkręcone bo jakiś opadający ten zew. kącik. Jak wam się wydaje i jak to poprawić? :wstydek:

63358

rudzielec
14-12-2012, 21:28
ja za 2 tyg ide do salonu do łotyszki na rzesiska 1:1. kazdy poleca wiec sama zobacze a ze sie na tym kompletnie nie znam to juz druga bajka... cena 25 funtow wiec nie jest zle. to bedzie moj pierwszy raz, az sie boje:D

Iwona Oleksy
15-12-2012, 12:16
Rudzielec to chyba niewiele jak za 1:1? ta Łotyszka robi w domu?

rudzielec
15-12-2012, 18:42
robiła juz ladne kilka lat w salonie, teraz otworzyla swoj własny i kazdy chwali.

butterfly211
20-12-2012, 16:09
Cześć dziewczyny. Powiedzcie mi co myślicie o przedłużaniu rzęs w ciąży? Macie jakieś zastrzeżenia? Mi się wydaje, że nic nie szkodzi w końcu rzese przyklejamy do rzęsy, a nie do skóry, ale nie chcialabym zaszkodzic bablowi :)

karchola
20-12-2012, 16:32
Myślę, że nie ma żadnych przeciwwskazań ale na pewno rzęski rośną szybciej (tak jak pazurki) więc częściej uzupełnienia trzeba będzie wykonywać.

A-M
20-12-2012, 19:30
A czy JA będąc w ciąży mogę dziewczynom przedłużać rzęsy?
Chodzi mi tutaj o materiały - typu kleje, removery, primery, etc. = opary. :huh:

nadiuszka
20-12-2012, 20:33
A czy JA będąc w ciąży mogę dziewczynom przedłużać rzęsy?
Chodzi mi tutaj o materiały - typu kleje, removery, primery, etc. = opary. :huh:
opary dziecku na pewno nic dobrego nie zrobią. ale myślę że wystarczy maseczka z dobrym filtrem.

A-M
20-12-2012, 20:53
Nadiuszka, maseczka taka chirurgiczna zwykła, czy jakaś inna?
Bo takie zwykłe materiałowe to mam.

bombelkowa
20-12-2012, 22:38
Ja przedłużałam w ciąży :) i nic się nie działo :) może krócej się trzymały..

teraz też jestem w ciąży i jak kleję zastanawiam się nad maseczką właśnie :wstydek:
zastanawiałam się co mi ostatnio tak własne rzęsiory lecą.. ale od dwóch tygodni już wiem czemu :wstydek:

dzikakura
20-12-2012, 23:09
buterfly- nie ma przeciwskazań.


gratulacje bombel:D:D

Jestem w ciązy i aplikuję normalnie dziewczynom rzęsy, półtora roku temu też byłam w ciązy, pracowałam całą ciąże, aż do końca (o 23 skończyłam robić rzęsy o 3 nad ranem poszłam grzecznie rodzić:D) nie używałam masek, ani żadnych ochraniaczy, ale oczywiście można na zimne dmuchać, nikt nikomu nie zabroni pracować w masce, wg mnie wystarczy dobrze wentylowane pomieszczenie jeśli nie jesteś wrażliwcem, możesz użyć klejów o zmniejszonej emisji oparów, co do primera i cleanera, to nie rozpuszczalnik, ani aceton, to alkohol, nanoszony w tak małej ilości na rzęsy, że opary ulatniają się prawie natychmiast
. Faktem jest, że mam uczulenie na opary kleju,ale to alergia skórna, nie wziewna, ale na akryl też mam uczulenie, jestem wrażliwcem, ale musiałabym gogle chyba nosić, bo oczy też mi przy piątej z kolei aplikacji mgłą łzawą zachodzą:) . A oto efekt mojego przestępstwa klejenia rzęs w ciązy:skacze:(wg mnie najpiekniejsza)- zdrowa Zośka, waga urodzeniowa 4370 g-dziewczęta, jeśli w widoczny sposób coś Wam nie szkodzi proponuję nie dać się zwariować, ale to moja wolna refleksja:P

P.S, To mamunia kura cięła mistrzowsko grzyweczkę, widziała ktoraś tak piękne krzywizny:)? Spróbujcie obciąć coś żywemu dziecku nie wykłuwając mu oka, no nie da się prosto:)-sooory za offtop:D

A-M
21-12-2012, 08:37
Kurko, no dzieciątko masz śliczne! :skacze:
To w razie czego zaopatrzę się w zwykłą maseczkę i sru. :skacze:

Bombelkowa kongratulejszon! :skacze:

Ja mam nadzieję, że w 2013, też będę mogła się pochwalić, że zostałam mamą, niestety na razie jestem pod stosem leków (niektóre mają nawet zastosowanie w leczeniu raka :nie_powiem: :blink:), badań, wizyt i zostawiłam już na leczeniu równowartość małego autka. :torba:
No, ale jestem dobrej myśli - przepraszam za offa, musiałam się wyżalić. :nie_powiem:

Gorzkajakmokka
21-12-2012, 10:45
Ojaaaaa ale mnie rozczulają ciąże, małe dzieci i szczęśliwe nowinki.

Jak tak posłuchałam o tych waszych ciążach to aż sama zatęskniłam za tym pięknym stanem, może czas na drugie? :cwaniak2::P

A-M będzie dobrze trzymam kciuki!

A-M
21-12-2012, 11:25
Gorzkajakmokka, na pewno będzie (choć po 7 latach leczeń różnych można mieć dosyć), ale jestem dobrej myśli. ^_^

Ijaaaaa, wczoraj zrobiłam listę prezentów dla mojego męża, który robi za Gwiazdora, hehe. ;d
Zażyczyłam sobie m.in. cleaner i rzęsy ombre fioletowe od dziewczątek z Evo. :skacze:
Już nie mogę się doczekać, kiedy będę miała prezenciki w łapkach! :skacze:

A u Was duży ruch przed świętami / sylwestrem? :cwaniak2: ^_^

marchewkowy_las
21-12-2012, 13:37
wszystkie terminy do końca roku miałam zaklepane już do 15 grudnia :)
mam klientkę (43 lata) zaszła w ciążę dopiero po 2 tygodniowym urlopie w Turcji. 6 lat nie była na urlopie, i wreszcie wyjechała, odpoczęła, 1,5 tygodnia po powrocie zaszła w ciążę, jest w 6 miesiącu z wzorowymi wynikami :D

nadiuszka
21-12-2012, 19:32
u mnie masakra. wszystkie soboty mi weszły ( a mamy je teoretycznie wolne) i się pochorowałam ;(;(;(
i też chcę mieć dzidzię... może nowy wątek jakiś założymy?

bombelkowa
21-12-2012, 19:59
załóżmy :D my się 9mc staraliśmy.. a z Hanią.. rach ciach jeden miesiąc i jak miała być tak była :)


Kura, gratki :D który tc?

Agula Hol
21-12-2012, 20:20
Dziewczyny graaaaatulacje i muszę przyznać że troszkę zazdroszczę, tez chciałabym drugie, moja córcia ma 3,5 roku i już taka samodzielna,boje się że musiałabym zrezygnować z pracy przy kolejnym, a nie wyobrażam sobie życia bez klejenia rzęsek i robienia paznokci;(
Jeśli chodzi o fiolety ombre to też uwielbiam, zakochałam się w nich.
Do końca grudnia u mnie juz brak wolnych miejsc, ale to tak pół na pół z paznokciami :)

A to mój córuś :)

marchewkowy_las
21-12-2012, 20:24
nadziuszka, a my nawet w niedzielę pracujemy przed świętami i sylwestrem :) i to nie tylko ja, lecz cały salon, do oporu :skacze:

śmieszna
21-12-2012, 20:55
ja kleję bratowej męża, która jest w ciąży:) fakt, że baardzo szybko jej się wymieniają rzesy. teraz będziemy niedługo znów robić rzęski bo jest tuż przed porodem, żeby do szpitala piękna poszła:) NIe widzę przeciwwskazań.
Nawet u mnie w domowych pieleszach ruch się zrobił jak nigdy :)

bombelkowa
21-12-2012, 21:09
moje też się obudziły i się zapisują:)

Zuuzaneczka
21-12-2012, 22:26
Ja zapisy na sylwestra prowadziłam już w październiku i listopadzie i mniej więcej połowa miejsc była już wtedy zajęta. Ale jak co roku mimo wszystko musiało być zamieszanie - klientki zaczęły rezygnować, a na ich miejsce wskakiwały nowe osoby, ktoś chciał coś przesunąć, przyjść z mamą/siostrą i jak zwykle przedświąteczny bajzel :D ja jeszcze jutro kleję rzęsiska i spokój do końca świąt. Ale po świętach... :nie_powiem:

Gorzkajakmokka
22-12-2012, 00:04
Ja siedzę 11-23 , dziś wyjątkowo do 21:15. Ciężko ale trzeba korzystać póki dobry czas :ok:

Agula Hol
22-12-2012, 10:59
Gorzka dobrze mówisz, trzeba korzystać jak jest zapotrzebowanie. Ja dzisiaj od 9-22, jutro niedziela a ja od 8-23, ale poniedziałek już wolny i tak 3 dni wolnego, aż nie wiem co ja z tym czasem zrobię :):skacze:

A-M
22-12-2012, 12:07
Najważniejsze, że macie klientki. ^_^
Bogaty Gwiazdor będzie w tym roku, hehe! :skacze: Tzn. u mnie jest Gwiazdor, nie wiem, kto przychodzi do Was we Wigilię. :skacze:

bombelkowa
22-12-2012, 17:33
Święty Mikołaj :zab:

słuchajcie, mam laskę z mega powykrzywianymi rzęsami.. jak pokleiłam ją to pięknie i równo.. ale podobno jej się targają, jakieś rady?

zdjęcie tej klientki:

karchola
22-12-2012, 20:09
Chciałabym coś powiedzieć i doradzić ale chyba nie mam pomysłu. Rzęski są delikatne i może łatwo się elektryzują? I dlatego tak wichrują? Może jakaś delikatna odżywka?

bombelkowa
22-12-2012, 20:25
One są powywijane plus pokrzywione..

karchola
22-12-2012, 21:08
I może dlatego do siebie niektóre tak na siłę się krzywią. Ale w sumie jak cieniutkie rzęski położysz to się powykrzywiają pod siłą naturalnych a pod wpływem ciężkich to i tak wiadomo, że będą się wykręcać więc logicznie na to patrząc chyba ni ma rady :/:

nadiuszka
22-12-2012, 22:52
ooo nie! na niedziele to ja się już nie zgadzam. praca to tylko część mojego życia, nie całe życie. szefowa nie nalega, w nasze dni wolne możemy robić co chcemy a nawet pracować ;)
dzięki pracy w salonie udało mi się pracę od reszty życia oddzielić, próbuję być asertywna i nie przyjmować klientek w moje dni wolne, no chyba że przed Świętami, majówką, urlopem i po nim, wakacje i tp. ... :D trochę się tego zbiera w ciągu roku.

katiaa162
23-12-2012, 15:05
Tez poczekam na rade jak chodzi o takie powykrzywiane rzeski.
Angielki czesto zakladaja rzesy na paskach z duza iloscia kleju, potem po zerwaniu rzeski tak wygladaja :( - podobnie.
Czekam wiec na rady ;P

Mysiaczeq
23-12-2012, 17:16
moze to zabrzmi smiesznie, ale na kurs wlasnie wzielam sobie taka kolezanke z powykrzywianymi na wszystkie strony, po kilku aplikacjach ma piekne proste rzeski :)

karchola
23-12-2012, 17:19
No tak, tylko problem polega na tym, że mimo poprawnie wykonanej aplikacji rzęsy "wichrują" więc się ich nie wyprowadzi do prostych....

Mysiaczeq
23-12-2012, 17:44
wiem o co chodzi bo u niej tez tak bylo, wygladaly wciaz na potargane, po wykonanej aplikacji przegladam w poszukiwaniu sklejek i ukladam tak jak maja byc, potem duZo czesze i kaze czesac klientce, i za kazdym razem na uzupelnieniu czy tez nowej aplikacji byly mniej powyginane az teraz ma ladne i proste, nie umiem wytlumaczyc jak to sie stalo ;P

katiaa162
23-12-2012, 20:11
Chyba wiem o co chodzi... Mogly sie cebulki naprostowac przez stylizacje???

MM-makeup
23-12-2012, 20:12
Dziewczyny, skorzystałam z wyszukiwarki, ale nie znalazłam informacji, więc taki temat chyba nie został poruszony.
Mam potencjalną Klientkę na rzęsy, która jest po chemioterapii. Swoje rzęsy ma cieniutkie i osłabione. Obawiam się, że to będzie meszek...Czy mogę jej przedłużyć rzęsy? Czy są jakieś przeciwwskazania? Czy mam się spodziewać, że mogą jej wypaść rzęsy przedłużone w szybszym tempie niż normalnie? Miała któraś z Was doświadczenia w tym temacie?

katiaa162
23-12-2012, 20:17
Ja mam taka klientke :)
Jak skonczyla chemie odczekala miesiac, zeby rzeski jej troszke odrosly. Kiedy przyszla na pierwsza stylizacje zalozylam jej cieniutkie 11. Byl meszek, ale nie taki straszny- ladnie odrosly i nie byly bardzo cieniutkie i malenkie.
Kolejna stylizacja, rzeski byly duzo mocniejsze i ladniejsze :):kwiatek:

Mysiaczeq
23-12-2012, 20:25
wydaje sie niemozliwe zeby cebulki sie naprostowaly, ale chyba tylko tak da sie to wytlumaczyc ;p

MM-makeup
23-12-2012, 20:41
katiaa162 dziękować :*cieniutkie masz na myśli 0,15 czy 0,1 czy może Evo 0,07? :D

karchola
23-12-2012, 20:56
No to już chyba zależy też ile klientka chce wydać :p 0,07 chyba drożej liczysz niż 0,1. Jak się okaże, że faktycznie ma za delikatne to wytłumaczyć jej dokładnie, że nie chcesz jej tych delikatnych uszkodzić, wysłać do sklepu po odżwyke może być nawet l'biotica i po miesiącu niech wróci. Chociaż wiadomo, że nam kobitkom zawsze brakuje cierpliwości :D

nadiuszka
23-12-2012, 22:54
a nie lepiej klientce po chemii doradzić aby jakiś revitacoś zastosowała a później kleić? nie szkoda tego meszku?

katiaa162
23-12-2012, 23:44
katiaa162 dziękować :*cieniutkie masz na myśli 0,15 czy 0,1 czy może Evo 0,07? :D

Mialam na mysli 0,15:)

DiamondShine
25-12-2012, 10:31
a ja mam pytanie.
jakie moga byc powody, ze po 2 dniach rzesy same zaczynaja odpadac?

bombelkowa
25-12-2012, 11:16
Złe odtluszczenie?

karchola
25-12-2012, 11:51
lub niedokładny demakijaż i w efekcie również złe odtłuszczenie

DiamondShine
25-12-2012, 12:02
HMM
A W JAKI SPOSOB ODTLUSZCZACIE bo ja nie wyobrazam sobie innego sposobu niz robie:)



ps przeoraszam za bledy i caps ale klawiatura zepsuta

Honey
25-12-2012, 12:26
a ja mam pytanie :) na innym forum przeczytalam, ze nie jest wskazane zeby zakladac rzesy zaraz po sciagnieciu ich removerem. Jak to z tym jest ? faktycznie nie beda sie wtedy dobrze trzymaly?

karchola
25-12-2012, 15:11
Diamond najpierw cleaner chwilkę mu dać żeby odparował a potem primer :)

Honey dlatego, że remover jest tłusty i po nim ciężko dokładnie odtłuścić rzęski. A wiadomo, że klej najbardziej nie lubi i nie trzyma się tłustych rzęs.

Katia_07
25-12-2012, 16:15
Stylistka, która mnie uczyła, odrośniętą rzęskę odcina nożyczkami. Według mnie to totalne barbarzyństwo ale jest na maxa oblegana i klientkom nie przeszkadza, że mają rzęsowe kikuty na powiekach. Mnie nawet podesłała jedną swoją stałą klientkę na odnowę i potem nakrzyczała na mnie, że nie odcinam tylko removerem je ściągam hihihi

dzikakura
25-12-2012, 16:35
Dziewczyny, ja wiem że Panie po chemii chcą już mieć w końcu swoje rzęski, ale nie zakładajcie ich na ten słaby meszek, który rośnie od razu po kuracji. Niby mówi się o tym, że powinno się odczekać pół roku, ja uważam, że wystarczy tyle ile trwa faza wzrostu rzęsy czyli ok 3 miesięcy, Nadiuszka mówi-odżywka najpierw, ja też mówię-odżywka

Rzęsę można przyciąć, czemu nie , ale tylko w przypadku, kiedy przedłuzona jest na koniuszku i mocno siedzi prawdopodobnie i tak za chwile wymieni się na nową, ale nie "strzyżemy" klientek jak owce żeby miały kikuty zamiast rzęs, przycinamy tak, żeby nawet zostawić kawałek rzęsy syntetycznej, a że tam potem w trakcie aplikacji pozostanie lekkie zgrubienie? Jeśli dotyczy to dotyczy to jakiejś jednej, dwóch, na cały garnitur rzęsowy- to się wtopi w tłum Czasem mamy taką jedną niepokorną z odrostem wśród takich, ktore jeszcze odrostu nie mają, jak potraktujemy taką jedną pokorną removerem, to ściągniemy prawdopodobnie wszystko obok. Dlatego można ją ciachnąć, ale jeszcze raż nalegam nie rżniemy naturalnej rzęski , tylko zostawiamy kawałek syntetycznej.

Remover jest dla stylistek, nie ma co się go bać. Removerem ściągamy, myziamy potem jeszcze raz removerem rzęskę, zeby sciągnąć nie tylko rzęse syntetyczną, ale też pozostałości kleju, odparowujemy, przemywamy chusteczkami do demakijażu do rzęs przedłużanych, albo jakimś fajnym płynem temu dedykowanym, potem dopiero cleanser, potem primer, odparowujemy i jedziemy z rzęsami

karchola
25-12-2012, 17:45
No ja raz byłam taka ostrożna zrobiłam tak jak piszesz a i tak szybciej poleciały. Mnie uczono delikatnego usuwania zrośniętych rzęsek przy użyciu pęset i temu najbardziej ufam.

śmieszna
25-12-2012, 18:35
dziewczyny, a macie sytuację, że jak pęsetami ściągacie odrośniętą rzese to ta naturalna zostaje taka pognieciona potem? bo ja albo cos źle działam, albo tak ma być??

Zuuzaneczka
25-12-2012, 23:36
a ja mam pytanie.
jakie moga byc powody, ze po 2 dniach rzesy same zaczynaja odpadac?

Może być, choć zapewne rzadko się zdarza, zupełne odrzucanie kleju przez rzęsy klientki. Ja miałam panią, której rzęsy trzymają się tylko i wyłącznie na kleju jednej firmy. Tej pani wszystkie "moje" rzęsy leciały po 4-7 dniach. Dodam, że próbowałyśmy z rzęsami 4 razy (pani była u mnie na uzup co tydzień !! i po tygodniu miała marne resztki) ale dałyśmy sobie spokój.

katiaa162
25-12-2012, 23:48
dziewczyny, a macie sytuację, że jak pęsetami ściągacie odrośniętą rzese to ta naturalna zostaje taka pognieciona potem? bo ja albo cos źle działam, albo tak ma być??

Ja sie staram do tego nie dopuscic. Jak sie juz zdarzy to pesetkami delikatnie staram sie naprostowac :P Niewiem czy dobrze robie, ale dziala :D

nadiuszka
26-12-2012, 13:54
jak tak patrzę czasem na moje rzęski.... to chyba bym wolała je obcinać trochę, bo w lustrze widzę te swoje jaśniejsze na końcówkach a reszta taka ładna.... czepiam się ale mi szkoda naturalków.

jak się już mocno wywinie jak serpentyna ta naturalna po ściąganiu pęsetą to ją z powrotem jak serpentynkę w drugą stronę prostuję... mam nadzieję że się jasno wysławiam...

katiaa162
26-12-2012, 23:42
Tez to wlasnie mialam na mysli :D

Patrycja_92
04-01-2013, 14:03
Moje Dziewczynki kochane, niedawno opisywałam sytuacje w której padłam ofiarą pseudo stylistki rzęsowej i przypomnialo mi sie, że chcialam zapytac o coś jescze. To normalne, że oprócz dolnych rzęs taśmą do policzka, przyklejała mi jeszcze górne rzęsy do gornej powieki? Kazała mi patrzeć w górę, wygięła, przykleiła i podczas pracy odrywała od tej taśmy po kolei jedną rzęsę i do niej kleiła i tak po kolei? Strasznie mnie to bolało , 4 godziny leżeć z przyklejonymi górnymi rzęsami i skubać po jednej rzęsie odrywając ją spod tego plastra i dopiero doklejać. Same powieki, tam gdzie rzęski wyrastają miałam przez to takie spuchnięte i czerwone cały dzien do konca:/ To nie powinno tak być, że rzęsy są swobodnie i tylko się rozchyla je drugą pęsetą, zostawiając na srodku opracowywany egzemplarz? :D

Gorzkajakmokka
04-01-2013, 16:06
O kurcze, nieźle. Takiej metody nie znałam :o

marchewkowy_las
04-01-2013, 17:50
Strasznie mnie to bolało , 4 godziny leżeć z przyklejonymi górnymi rzęsami i skubać po jednej rzęsie odrywając ją spod tego plastra i dopiero doklejać. Same powieki, tam gdzie rzęski wyrastają miałam przez to takie spuchnięte i czerwone cały dzien do konca:/ To nie powinno tak być, że rzęsy są swobodnie i tylko się rozchyla je drugą pęsetą, zostawiając na srodku opracowywany egzemplarz? :D
jeżeli bolało, to na pewno nie powinno było tak być. aczkolwiek metoda nie jest zła :) albo stylistka miała złe ręce, albo była niedouczona.

Zen.
04-01-2013, 18:51
jakoś sobie tego nie wyobrażam.... przecież te rzęsy mają na sobie jakies resztk itego kleju z tasmy. hmmm...

natalia268
04-01-2013, 19:35
nie wiem czy dobrze zrozumiałam.. ale oko jest otwarte 4 godz i nawet mrugnąć się nie da? :huh: :o

Zen.
04-01-2013, 19:37
nie chyba chodziło o to, że rzęsy są podklejone do góry tak jak to kiedyś nadiuszka pokazała jak kleić dolne rzęsy na zamknietym oku i po prostu z tej taśmy odrywane są pojedynczo rzęsy do przedłuzania, brrrrrrrrrr.......

bombelkowa
04-01-2013, 19:40
a czy taśma i klej plus rzęsy to nie trzeba tego odtłuścić??
a może słynny balejaż którego mnie uczyli :leze:

natalia268
04-01-2013, 19:51
nie chyba chodziło o to, że rzęsy są podklejone do góry tak jak to kiedyś nadiuszka pokazała jak kleić dolne rzęsy na zamknietym oku i po prostu z tej taśmy odrywane są pojedynczo rzęsy do przedłuzania, brrrrrrrrrr.......

aaa dobra czaje już ;P

nie znam się na tym, ale wydaje się mało wygodne...

Patrycja_92
04-01-2013, 21:05
zamkniete, zakmniete, mialam przyklejone do ruchomej powieki a nie tam pod brwi, kaplica po prostu, Kazala mi popatrzec do gory, przykleila plaster do rzęs, a potem w dol i zawinęla to, przyklejajac do gornej. ruchomej. i odrywała po jednej od tego plastra od zewnetrznego kącika począwszy. ;/

Zuuzaneczka
04-01-2013, 21:15
Dziwna metoda... Naprawdę... Wolę nie myśleć, co by było gdybym ja tak miała robione rzęsy mając uczulenie na taśmy :P jak mi dziewczyna kiedyś dół taśmą podklejała to potem przez 2-3 dni miałam spuchnięte te miejsca i wyraźnie odznaczone taśmy... A jakby jeszcze góra do tego... Ojjj!

Patrycja_92
04-01-2013, 23:32
Teraz będę wiedzieć, jak to powinno wyglądać, jak pójdę na rzęski następnym razem :D tzn jak przede wszystkim nie powinno :D dziękuje, jesteście kochane :kwiatek::kwiatek::kwiatek::kwiatek::kwiatek:

dzikakura
05-01-2013, 00:19
Patrycja, absolutnie karygodna metoda przedluzania rzęs górnych!!! Zabieg przedłuzania rzęs jest reklasujący i uspakajający, nic nie boli, wiekszosc kobitek śpi. Nie wiem co to była za rzeźniczka, ale omijaj to miejsce szerokim łukiem

Valia
05-01-2013, 14:18
Przedłużanie rzęs - Warszawa - CITEAM - Zakupy grupowe (http://www.citeam.pl/oferty/warszawa/przedluzanie-rzes-22) <---- weźcie to obczajcie. Ide się wieszać normalnie. 59zł?! Ile ona z tego ma? ze 20zł? Produkty SL jedwabne? M-a-s-a-k-r-a

Izi
05-01-2013, 14:27
He he ja jakiś czas temu usunęłam się z listy mailingowej CITEAM żeby mnie takie oferty nie straszyły po nocach i skrzynki nie zapychały. Zakupy grupowe i ich jakość to temat rzeka...

Zuuzaneczka
05-01-2013, 14:47
Przedłużanie rzęs - Warszawa - CITEAM - Zakupy grupowe (http://www.citeam.pl/oferty/warszawa/przedluzanie-rzes-22) <---- weźcie to obczajcie. Ide się wieszać normalnie. 59zł?! Ile ona z tego ma? ze 20zł? Produkty SL jedwabne? M-a-s-a-k-r-a
Ten salon jest znany z oszustw na całą Warszawę...

Valia
05-01-2013, 15:37
Ten salon jest znany z oszustw na całą Warszawę...


Zuziu to mnie bardzo zaskoczyłaś w tym momencie, bo wchodziłam jakiś czas temu na ich stronę i widziałam same dobre opinie na temat Pani Joli. Wychodzi na to, że sama je dodawała. Żałosne. Kurde ale 59zł? SL? Przecież to jest nie możliwe. Mam ochotę to wykupić. A tak baj de łej, ów Pani uczyła mnie kiedyś przedłużać rzęsy-pokazała jak się dokleja dwie i cały dzień jej nie było bo poprostu sobie wyszła z salonu. (moja pierwsza aplikacja 9h nawet połowy oczu nie zrobiłam i wszystko podoklejałam do powieki, taki z niej szkoleniowiec, a ja myślałam, że tak trzeba, szczęście, że modelką była moja przyjaciółka)