PDA

Zobacz pełną wersję : Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2



Strony : 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16

Agnieszka Praska
05-01-2013, 16:35
Ile ona z tego ma?


47,20 zl ;)
biora 20%:)
jesli robi pozadnie to niech robi i niech klientow przybywa
jak robi zle to kliento straci bo nikt nie wroci
reklama jak reklama, nie wazne czy zaplaci za nia w produktach czy z portfela wylozy kase

Zuuzaneczka
05-01-2013, 21:25
47,20 zl ;)
biora 20%:)
jesli robi pozadnie to niech robi i niech klientow przybywa
jak robi zle to kliento straci bo nikt nie wroci
reklama jak reklama, nie wazne czy zaplaci za nia w produktach czy z portfela wylozy kase

20% razem z podatkiem? Czy bez :D

Agnieszka Praska
06-01-2013, 14:04
20% razem z podatkiem? Czy bez :D


uwzgledniajac oplacony podatek dostaje 44,51 zl :D
poniewaz naliczaja podatek nie od calosciowej kwoty tylko od swojego%

aparatka
07-01-2013, 23:49
Witam:) Moge sie do Was przylaczyc?
Jestem swiezak, jesli chodzi o wyklejanie rzes, ale Wasze forum to prawdziwa kopalnia wiedzy:ok: o wiele wiecej sie dowiedzialam niz na kursie:huh:

Dreszcz po plecach mi przelecial, jak przeczytalam o podklejaniu tasma gornych rzes:wow:

cubaro
09-01-2013, 21:27
aparatka - witaj na forum :D

Zuuzaneczka
09-01-2013, 21:32
uwzgledniajac oplacony podatek dostaje 44,51 zl :D
poniewaz naliczaja podatek nie od calosciowej kwoty tylko od swojego%

Szok... Komu to się opłaca... Przecież to ledwo koszty aplikacji pokrywa... Mi instruktorka mówiła że jedna aplikacja to koszt ok 25 zł nie wiem, czy to nadal aktualne i czy w ogóle prawdziwe.

dzikakura
09-01-2013, 22:05
Zuzaneczka, może finansowo to się opłaca średnio, ale abstrahując od tego, czy ta pani dobrze robi rzęsy czy nie, jak się nie ma za dużo klienteli, to trzeba się jakoś rozreklamowac i temu powinien sluzyc gruppon wlasnie, aby zachwycone babki przychodzily na aplikacje potem już za pełną kwotę. To, że gruppony stały się jakąś karykaturą tego szczytnego celu(czyli zabiegi grupponowe, szczegolnie kosmetyczne, są wykonywane przez początkujące, stazystki, papudraki i tego typu autorament ludzki) to już inna kwestia. Ja sama miałam kiedyś norki wystawione na grupponie i co? I przyszła jedna osoba i ta z 6 razy do mnie dzwonila, z pytaniami czy to bedzie tak wykonane jak powinno, czy umiem, zebym przesłała zdjęcia rzęs norkowych etc. Była to babka z zagranicy i oczywiscie już do mnie nie wróciła, bo Holandia od Polski jednak kawałek leży:D, czemu tylko jedna osoba? A bo inne się bały po prostu:D jak zaczęłam naprawiać rzęsiory grupponowe to zrozumiałam czego się bały:D

Zuuzaneczka
09-01-2013, 22:24
Ja również miałam wystawioną ofertę na Gruperze i chociaż mnie osobiście zadowoliła finansowo, bo kupon kosztował 200zł i był akurat boom na ten zabieg, to muszę stwierdzić, że niestety wróciły chyba 4 osoby z 25. Reszta to byli typowi "kuponiacy" którzy jak to mówię, jedzą z gruponem, upiększają się z gruponem i jeżdzą na wakacje z gruponem. Ale co ważne ja miałam taką samą cenę regularną za zabieg, jaka była w Gruperze. To też ludzi zachęcalo, że nie mając kuponu mogą spokojnie przyjść i zapłacą tyle samo. Nie wierzę w cuda, że za kilkakrotnie wyższą cenę ktokolwiek wróci. Kobieta zapłaci za rzęsy 59zł a następnym razem ma płacić 200-300zł? Nikt na to chyba nie pójdzie... :P

patka_przedluzanie_rzes
10-01-2013, 19:52
czesc dziewczyny, dzis normalnie popsula mi humor konkurencja! kolezanka mi napisałą ze jej znajoma byla u takiej jednej w moim miescie na rzesach( ja do niej tez chodzilam,) i ta dziewczyna powiedziala mojej kolezance zupelnie nieswiadomie , ze ja pracuje na starych klejach ze robie na (przepraszam za wyrazenie) na odpierdol ! i ze ma do mnie nie chodzic,, a kiedys u mnie byla raz na rzesach ta klientka, a poszla do niej bo ma za 50zł zalozenie,

i zla bylam jak cho.... bo czlowiek sie stara, szuka produktow by robic jak najlepiej, a sama robi na plastikach z ABC,, i chodzilam do niej z swoimi rzesami by mi moje aplikowała,

no kurde ja robie na starycj klejach! ja mam zawsze w kalendarzu zapisane kiedy mialam otwarty klej, zreszta klej noble lashes jest 3 ml,, i w miesiac mi schodzi,, wiec jak mozna robic na starym kleju! a ona swojego SL nie trzyma w lodowce nawet ! i nie odtluszcza rzes! zazdrosc! ze mam "monopl "na rzesy w moim miescie liczacym 25 tys, ludzi a ona po maciezynskim wrocila pol roku temu i widocznie jej klientki zostaly u mnie, i teraz chce bym ja miala malo klepiac glupoty! :/:


no moje zdjecia jak robie i jak pracuje mowi same za siebie,, ale kurcze niestety taka anty reklama mozna zaszkodzic,,

marchewkowy_las
10-01-2013, 21:24
patka, jeżeli kochasz to, co robisz i jeżeli twoje klientki są zadowolone z usług, to żadna antyreklama ci nie zaszkodzi :przytul: jeżeli twoja konkurencja robi rzęsy za 50zł i dodatkowo musi cię oczerniać, by zyskać klientki, to oznacza, że ma bardzo niską samoocenę i czuje się niepewnie w tym zawodzie. głowa do góry i pęsety do rąk z uśmiechem na twarzy ;)

cubaro
10-01-2013, 22:35
Tak patka, marchewkowa dobrze pisze, a jeśli nawet tam pójdą to się same przekonają i z podkulonym ogonem wrócą biegiem do Ciebie, zobaczysz :D

patka_przedluzanie_rzes
10-01-2013, 23:00
dziekuje wam ! troche mnie podnioslyscie na duchu ;> ale i tak mam nerwa ;> bo kto mi teraz bedzie rzesy robil ;<

cubaro
11-01-2013, 12:01
Myśl pozytywnie i idź twardym krokiem na rzęsy, nie analizuj juz. To ona jest nie fair i zobaczysz, ze jej bedzie bardzo niezrecznie a przynajmniej powinno. Glowa do gory i przypomnij sobie stare powiedzenie ,,kto pod kim dolki kopie...:)

Agnieszka Praska
11-01-2013, 15:17
dzieczyny mialyscie kiedys klientke ktora szantazem chciala sie targowac:sciana:
wczoraj szlag mnie trafil, normalnie na chama klientka ktora do mnie 1,5 roku przychodzi wyjechala z tekstem zebym jej cene uzupelnienia spuscila (o bagatela 40zl) bo nie chcialaby sobie innej osoby szukac, nosz tak mi cisnienie podniosla ze chyba para mi uszami szla, wiec jej powiedzialam ze jak chce szukac to ja sila jej nie zatrzymam i niech idzie do takiej co za 60zl robi , a ta z tekstem zebym sie z tym przespala i wyszla
cisnienie chyba ponad 200mialam jak zlapalam kubek i piz*** w sciane to nie bylo co skladac
normalnie nigdy tak mnie nie wyprowadzil z rownowagi z usmiechem na ustach:aty:
wyzalilam sie i az mi lzej:D

Izi
11-01-2013, 16:00
agulusia ja taką miałam, ech na samą myśl że ma przyjść danego dnia od rana miałam ból brzucha. Cisnęła aż w końcu delikatnie jej podziękowałam. Niby klient nasz pan ale bez przesady:huh: Powiedziałam jej że skoro cena jej nie odpowiada to ja jak najbardziej nie chce jej naciągać i zrozumiem jak znajdzie sobie inną osobe. Nie było z mojej strony żadnej złośliwości ale klientka chyba się lekko zdziwiła że nic nie ugrała. Jak już poczułam że mam ją z głowy zaproponowałam że jej mogę kogoś polecić:) Prace i siebie trzeba szanować a klientów traktować w miarę możliwości jednakowo. Bo jak taka Pani Krysia dowie się że Pani Jola za to samo płaci mniej to nie będzie zadowolona, oj nie będzie:porazka:

gonia1203
11-01-2013, 18:03
mialam troche inną sytuacje: mianowicie klientka która nie była jakiś czas przyszla na rzesy i gdy doszlo do placenia zrobila takie oczy "aż tyle? ostatnio placiłam tyle i tyle" a to nie możliwe bo cena sie nie zmieniła ;)

aparatka
11-01-2013, 21:09
Patka,no wlasnie,kto pod kim dolki kopie ten sam w nie wpada..
Bardzo nieladne zachowanie ze strony tamtej stylistki..
Nie lubie takich chamskich zagrywek

Valia,to fajny kurs ta pani jola Ci zrobila:/

Gorzkajakmokka
11-01-2013, 23:45
Jeju od rzęs zaczęły mi ropieć oczy... Tzn rano wstaję z takimi "strpkami w kącikach i na linii dolnych rzęs.Często jak to staram się ściągnąć to wyrywam sobie rzęsę z naturalną i tyle z tego ...

Co do cen. Ja mam niskie. Chciałabym brać więcej ale konkurencja powala. Dodatkowo teraz przeniosłam się prawie na obrzeża i kto uslyszy to często rezygnują i nie mogę napędzić nowej klienteli. A starej to z kolei głupio mi znacząco podnosić cenę skoro napędzają mi kolejne dziewczyny.

Chociaż nie wyobrażam sobie, żeby ktoś ze mną w tak bezczelny sposób negocjował ceny. Niektórym chyba nawąchali się za dużop kleju do przedłużania ;)

Agnieszka Praska
12-01-2013, 10:53
gorzka zacznij zakraplac soie jakies kropelki oczyszczajace albo sol fizjologiczna na noc i rano,to od oparow kleju moze byc, zebys alergi nie dostala;)

co do zejscia z ceny to szans nie ma, i tak ja kasuje 20zl taniej, ale to taka umowa miedzy nami bo sporo kolezanek mi przyslala jakis czas temu, ale jeszcze 40 to juz przegiela pale

Zuuzaneczka
12-01-2013, 17:51
dzieczyny mialyscie kiedys klientke ktora szantazem chciala sie targowac:sciana:
wczoraj szlag mnie trafil, normalnie na chama klientka ktora do mnie 1,5 roku przychodzi wyjechala z tekstem zebym jej cene uzupelnienia spuscila (o bagatela 40zl) bo nie chcialaby sobie innej osoby szukac, nosz tak mi cisnienie podniosla ze chyba para mi uszami szla, wiec jej powiedzialam ze jak chce szukac to ja sila jej nie zatrzymam i niech idzie do takiej co za 60zl robi , a ta z tekstem zebym sie z tym przespala i wyszla
cisnienie chyba ponad 200mialam jak zlapalam kubek i piz*** w sciane to nie bylo co skladac
normalnie nigdy tak mnie nie wyprowadzil z rownowagi z usmiechem na ustach:aty:
wyzalilam sie i az mi lzej:D

W mordę jeża, co za tupet! :/: ja z kolei mam taką sytuację, że odeszłam z salonu do swojego gabinetu, ale przychodzę tam dla 2 dziewczyn-fryzjerki i synowej szefowej. Obie są z tych, co szybko gubią rzęsy, bo noszą dlugie i grube. Dogadałyśmy się na cenę 50zł za 2 tyg uzup bo co tyle postanowiły uzupełniać rzęsy. O ile fryzjerka sumiennie co 2 tyg robi i płaci i kupiła mi pakę rzęs to się nie czepiam. Natomiast ta druga laska raczy się pojawić, odwołując wcześniej 3 terminy bądź zapominając o wizycie (!) co 3-4 tyg. Wtedy naprawde malo ma na oku, a rzęs naturalnych-dużo do klejenia. Mimo wszystko rzuca mi 50zł i wychodzi. Przed świetami mnie rozwaliła, dała mi 60zł z tekstem "napiwek dla ciebie" :zly: a ja jak to ja, nie umiem jej zwrocić uwagi że nie tak się umawiałyśmy!!!!

cubaro
12-01-2013, 18:04
Oj, to się macie dziewczyny faktycznie, oby ja tak nie trafiła, bo ja też do wrażliwców należę i "chorować" będę. Do mnie przychodzą tylko z polecenia i wiedzą z góry co i za ile, więc takich numerów nie ma (odpukać).

Agula Hol
14-01-2013, 09:24
Dziewczynki a czy możecie mi powiedzieć czy skręt rzęsek w Nobel i Secret są takie same? Proszę o porównanie bo mam dość zamawiania w secret ze względu na utrudniony kontakt z nimi i wieczne braki, a zależy mi na rzęskach sypanych.

katiaa162
14-01-2013, 10:15
Wrzucam fotki:)
1. Secret Lashes C 0,20 11
2. Noble Lashes zielone C 0,20 12
3. Secret Lashes C 0,20 13

Niestety nie mam SL w rozmiarze 12. Mam nadzieje, ze pomoglam :)

Agula Hol
14-01-2013, 13:47
Katiaa dziękuje za zdjęcie, pomogło :)

Klientka zadała mi dzisiaj pytanie czy przed zrobieniem makijażu permanentnego ( kreska na górnej powiece) musi zdjąć rzęsy, a ja szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia. Może któraś z Was ma z takowym makijażem doświadczenie i mi podpowie? Dzięki :wstydek:

edytakon
15-01-2013, 11:29
Tak warto ściagnąć rzęsy moga linergistce przeszkadzać w trakcie zabiegu.

śmieszna
15-01-2013, 13:38
Ja dziś rozmawiałam z klientką i właśnie powiedziała, ze poprawiała kreskę na powiece i proszono ją o zdjęcie rzęs przedłużonych.

daruniunia
16-01-2013, 19:48
Moja koleżanka jak miała mieć robioną kreskę to też musiała rzęski zdjąć.

dzikakura
17-01-2013, 22:05
Potwierdzam, rzęsy przeszkadzają przy robieniu makijazu permanentnego, często wchodzą na linię kreski czyli tam, gdzie potrzebna jest ciągłość i precyzja, poza tym, powieke w trakcie zabiegu kilkakrotnie przemywamy(czym, tu są rózne szkoły), wymywając barnik spomiędzy rzęs, więc wtedy rzesy przedłuzone cierpią, a z nimi czesto naturalne, poza tym, po zabiegu, smarujemy opuchnięta i obolałą powiekę tłustymi maściami(ja zalecam zwykła witaminowa, a w przypadku zaognienia, tribiotikiem) i tak mniej więcej przez tydzień właścicielka kreski robi to sama, żadne rzęsy nie przeżyją takiego ataku:D

Zen.
17-01-2013, 22:08
A jak dziewczyny u wasz ruchem rzęsowym ? Ja zauważyłam ogromną tendencję spadkową.......

edytakon
18-01-2013, 16:43
Zen ja tez... ale nie ma tego złego :) czas na sanki z dziećmi :) i trochę porzadków :) a co :)

cubaro
18-01-2013, 22:48
U mnie też trochę luzu, ciekawe jak dalej będzie, od września miałam ustalane terminy do świąt, teraz na spokojnie umawiają się na telefon. Co tu mówić, przyzwyczaiłam się do zapisów, ponieważ wiedziałam na czym stoję a teraz nie wiadomo co miesiąc przyniesie :P

aparatka
18-01-2013, 23:00
Poczatek roku chyba zawsze jest taki:) od marca znowu sie zacznie:cwaniak2:

marchewkowy_las
19-01-2013, 01:04
Klientka zadała mi dzisiaj pytanie czy przed zrobieniem makijażu permanentnego ( kreska na górnej powiece) musi zdjąć rzęsy, a ja szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia. Może któraś z Was ma z takowym makijażem doświadczenie i mi podpowie? Dzięki :wstydek:
ja uważam, że warto zdjąć rzęsy przed zrobieniem makijażu permanentnego na powiekach, ponieważ lepiej widać kształt kreski. bez sztucznych rzęs lepiej też widać nasycenie kreski, sama klientka będzie mogła ocenić, czy nie wolałaby przy ewentualnej poprawce gdzieniegdzie wzmocnić barwnik.
gdy miałam robione swoje ostatnie kreski, to wcale nie miałam opuchniętych oczu i absolutnie niczym nie musiałam je smarować. pytałam się pana, który wykonał zabieg, czy sztuczne rzęsy przeszkadzałyby w wykonaniu zabiegu. odpowiedział, że raczej nie. coraz częściej przychodzą do niego kobiety z przedłużonymi rzęsami. przeszkadzają mu jedynie rzęsy długie i mocno wywinięte.

ja jeszcze mam sporo pracy, łącznie z tym weekendem, ale w poniedziałek mam wolne zamiast niedzieli, będę chyba spała do południa ^_^

Zuuzaneczka
19-01-2013, 14:27
A ja wręcz przeciwnie :o do końca stycznia nie mam już wolnych miejsc. W tym tygodniu zrobiłam 6 aplikacji z norek, wcześniej w ogóle o norki mało kto pytał! A ostatnio właśnie przyszło dużo pań takich po 40, na takie przedłużenie norkami, żeby nie raziło, że to sztuczne rzęsy. Jestem wykończona... I nie mam czasu na uzupełnienie własnych rzęs (Ala, gdzie jesteś ;()

iivonka
20-01-2013, 10:17
cześć dziewczyny...Mam pytanie... czy zdarzyło się Wam, ze podczas zabiegu przedłużania rzęs rzęsy nie chciały się przykleić do naturalnej rzęsy. Zdarzyło mi się tak wczoraj przy dwóch klientkach, podczas gdy dzień wcześniej u innej klientki nic takiego się nie działo. Odtłuściłam,wszystko tak jak zawsze, co mogło być nie tak?Użyłam kleju z Evo D+ i potem próbowałam NL D, i dalej tak samo, myślałam że to może wina kleju.Czy primer mógł stracić swoje właściwości?

nadiuszka
20-01-2013, 10:27
a rzęsy były te same?

iivonka
20-01-2013, 11:11
a rzęsy były te same?

tak,rzęsy te same jakich zawsze używam:(

gonia1203
20-01-2013, 14:56
cześć dziewczyny...Mam pytanie... czy zdarzyło się Wam, ze podczas zabiegu przedłużania rzęs rzęsy nie chciały się przykleić do naturalnej rzęsy. Zdarzyło mi się tak wczoraj przy dwóch klientkach, podczas gdy dzień wcześniej u innej klientki nic takiego się nie działo. Odtłuściłam,wszystko tak jak zawsze, co mogło być nie tak?Użyłam kleju z Evo D+ i potem próbowałam NL D, i dalej tak samo, myślałam że to może wina kleju.Czy primer mógł stracić swoje właściwości?


Nie wiem może primer nie zdążył odparowac ?

patka_przedluzanie_rzes
20-01-2013, 15:14
A jak dziewczyny u wasz ruchem rzęsowym ? Ja zauważyłam ogromną tendencję spadkową.......
standardy kochana, jest po swietach ludzie na swiete sylwastra sie wypstrykali z kasy,, jak to wiekszosc ludzi robi "wystaw postaw sie" kupuja drogie prezenty i pozniej kasy nie ma,, ja pracuje jeszczew klubie jako barmanka i w styczniu zawsez tez jest mniej ludzi--pomimo ze jest to karnawal ale kupuja mniej i napiwkow tez mniej, wiele branz w styczniu ma tendencje spadkaowa tak na serio to sie ruszy na 2-3 tyg przed swietami,, i jak juz od swoiat wielkanocnuch sie zacznie mam (odpukac) ciagly ruch az do pazdziernika, ze kalendarz pelen, wiec spokojnie,,, ruszy sie

---------- Dodano o godzinie 15:14 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 15:08 ----------


U mnie też trochę luzu, ciekawe jak dalej będzie, od września miałam ustalane terminy do świąt, teraz na spokojnie umawiają się na telefon. Co tu mówić, przyzwyczaiłam się do zapisów, ponieważ wiedziałam na czym stoję a teraz nie wiadomo co miesiąc przyniesie :P

teraz trzeba ruszyc kaske z skarpety ;D ja teraz na bierzace sprawy zarabiam ze praktycznie swojej kasy nie ruszam z skarpetki, tylko co uzupelnienie czy nowa klientka , kupuje produkty, jedzonko ,, wiec zle nie jest.. gdy zaczynalam 3 lata temu w grudniu nie byl to az tak znany zabieg to karnawal nei byl jeszcze taki zly,,, bo klientki chcialy sie pochwalic na zabawach ze one maja cos nowego i wogole, po roku pracy w styczniu juz byla lipa i postuj... klej na swieta zamowiony i praktycznie w lutym trezba bylo ponad polowe wyrzucic 10ml kleju bo jego czas sie konczyl,, ale tak to jest,, i u fryzjera i kosmetyczki postój ..

Agnieszka Praska
20-01-2013, 17:12
na poczatku stycznia fakt luz byl bo wszystkie sie wyszykowaly na swieta i sylwestra, ale teraz juz sie kreci jak zawsze:)

nadiuszka
20-01-2013, 17:13
u mnie nie widać póki co różnicy między listopadem a styczniem. według zapisów co do grosza to samo wyjdzie.
grudzień był niewiele lepszy. skoków ni ma, ale może to i dobrze.

Agula Hol
21-01-2013, 09:46
U mnie pierwszy tydzień stycznia kiepski, ale to zrozumiałe :) ale potem już wszytko ładnie, pięknie, tyle że ja również paznokcie robie, i to na ie największy popyt był, dopiero od tygodnia się ruszyło z rzęskami.

Iivonka, a jak długo masz otwarty primer i cleanser?

pinoczetkaaa
21-01-2013, 13:23
ufffffffffffff w końcu nadrobiłam braki i z czystym sumieniem moge ponownie się przywitać!!
Tak więc Cześć wszystkim a w szczególnie tym które tak jak ja ( 13 tydzień ) bombelek i kureczka spodziewaja się maluszków :) a nawiązując do tematu klejenia w ciązy to ja kleje bez maski , ale zaczne z bo ja z tych panikujących jestem ;p
ale niestety pomału rezygnuje z paznokci ponieważ pracuje na akrylu a jak wiadomo sama chemia i wdycham to ja i mój dzidziuś. Zostawie moje stałe klientki które zawsze pakietowo robią pazurki i rzeski ale może postaram się przejść na żel..... Pozatym ja oczywiście myślałam o jakimś uropie miesięcznym po porodzie ale Kurka przegadała mi do rozsądku i o urlopie nawet nie myśle;p!! dziergamy do końca i zaraz po też ruszamy!!

Co do klientek starających się o rabaty itd... Ja miałam jeszcze lepszą aparatke przed świętami... Dzwoni do mnie babka, zapisuje ją na nowe rzęsy mówi, że jest z polecenia itp itd oki zapisałam. W dni wizyty umowiona na 13.00 dzwoni o 13.15 ze uciekł jej autobus i ze bedzie później....;o( kobiety myślą ze skoro robię w domu to chyba mam cały dzień wolny i czekam na tą jedną jedyna;p a ja oczywiscie Pani za Pania.) na co jej tłumacze ze niestety ale musi byc jak najszybciej bo nie bede w stanie jej przyjąć. Ok obrażona stwierdza ze przyjedzie taksówką. Przyjechała, okazało sie ze to taka babka po 50, mega mocny makijaż ( rzesy wytuszowane na nóżki pajączka, kreski czarną kredką na dolnych powiekach... Zczynam rozmowe : jaki efekt czy juz miała itp itd okazuje sie ze Pani ma jeszcze resztki aplikacji i ze rzesy robiła u innej klientki 3 tyg temu, ale bardzo jej sie posypały.
Mowie ok zmyjemy zobaczymy co nam zostało. Na co ona oburzona mowi jak zmyjemy ;o chce mi Pani zmyc makijaż????!!!! No to pokornie tłumacze ze wyjścia innego nie ma, po czym ona mowi ok ale prosze zostawić mi kreski na dole ;o. Po długiej rozmowie i tłuamczeniu ze na brudnym oku nie zaczne nic robić zgadza się i kładzie. Oczywiście po dokladnym demakijażu zostaja po 3 rzesy na oku ktore odchodzą przy delikatnym podważeniu. Więc tłumacze babie ze tutaj nie ma czego uzupełniać i moge tylko zrobić nową pełną aplikacje. Oczyiwscie obrażona mowi dobrze prosze robić. Więc wykonałam tak jak chciała mocne czarne oko , wyszło naprawde ładnie - ladniej niż sie spodziewałam bo powieka troszke juz jednak zwisała , a rzeski pięknie oczko otworzyły. Kobieta wstała zobaczyła , zachwycona itp tid . nO I PRZYSZEDŁ CZAS PŁACENIA :) pyta ile więc mowie nowa aplikacja rzęs 1:1 150zł. ona takie gały;o i tekst : KOBIETO CZY TY OSZALAŁAS??!!! PRZECIEZ JA TYLE PIENIEDZY NIE MAM !!! haha ja w tym momencie padłam bezsilna.... zostawiła mi 60zł mowiac ze miedzy sylwestrem a swietami odezwie sie na uzupełnienie. oczywiście nie odezwała sie , moje telefony i sms nic nie dały. W końcu odpsiała, że zapłaciła mi za UZUPEŁNIENIE duzo więcej niz mowiła jej moja klientka( bo tak jak wspomniałam poleciła jej mnie moja stała Pani ktora płaci 50zł bo przychodzi regularnie co 2 tyg ) . Więc ja nerwus straszny odpisałam tej Pani bo oczywiście telefonu nadal nie odbierała, że w jej wieku nie wypada mieć opinii oszustki i że tak wykonanych rzęs nosić juz nie będzie bo drugiej takiej jak ja nie znajdzie;p...... A CO NIECH WIE CO STRACIŁA !! w kazdym badź razie nerw był straszny .....


Jezeli chodzi o styczeń to u mnie ciagle coś się kręci... Ja studiuję więc tego czasu wolnego na rzesy nie mam az tak duzo ale kazda wolna godzinę w ciagu tygodnia mam juz zajęta i klientki musza dzwonić tydzień wcześńiej. Chociaz wiadomo, że jak stała Pani zadzwoni dzień przed to nawet o 22 ja wcisnę. Ja wole popracować dłużej w tyg żeby niedziele mieć wolna...

A na koniec chciałam podziękować za sobotnie szkolenie Bożence i Edytce oraz wszystkim dziewczyną z którymi z głowami do góry możemy nazwać się Evoszkami :)!!!!!!!!:skacze::skacze::skacze::skacze::skacze: :skacze::skacze::skacze::skacze:

bombelkowa
21-01-2013, 13:51
Evoszki mi się podobają :D:skacze:

Gorzkajakmokka
21-01-2013, 14:21
Trzeba byo nie wypuszczać babola do póki ktoś jej kasy nie przywiezie. Co za oszustka i jaka bezczelna ! Masakra. Wszytko mi opadło :)

karchola
21-01-2013, 14:26
Albo jakiś zastaw wziać ;D:D komórkę/dowodzik osobisty/zegareczek jako gwarancję powrotu.

Gorzkajakmokka
21-01-2013, 15:54
A jak by nie dała to postawnego męża/sąsiada zawołać :D
Ja to już trochę rzęs wykleiłam i o dziwo na takie perelki nie trafiłam. Chyba mało kto ma taki tupet. Bo ktoś tam płacił. A przepraszam, co ją to obchodzi kto ile. Może ten Ktoś to tały klient i płaci te 50 :) Poza tym kocham te "uzupełnienia" przy 3 rzęskach :D

wisienkakwspz
21-01-2013, 16:11
Oj pinoczetkaa to Ci się osobnik trafił :/:

A tak na marginesie gratuluję dzidziusia i zostania instruktorką ;)

aparatka
21-01-2013, 20:16
pinoczetkaa,gratulacje:D

Ale bezczelna baba:/

Zen.
21-01-2013, 20:54
wszystkim nowym instruktorkom gratuluję i tez trochę zazdroszczę :D Też chcę ! :D

Agnieszka Praska
21-01-2013, 21:01
pinoczetkaaa wspolczuje:/:
mnie klientka dzisiaj zwiala i nie zaplacila:leze:
przyszla nastepna wyszlam sie przywitac a tamta sie tak szybko zawinela i poszlaaaa

nadiuszka
21-01-2013, 21:46
o ja nie mogę, dziewczyny! co za okazy wam się przytrafiają?

karchola
21-01-2013, 21:50
Masakra a ja myślałam, że moje mają dziwne pomysły. Zdjęcia robić za każdym razem :p jak ma się fotkę takiej osobniczki to na szybe salonu niech wszyscy we wsi widzą i w kościele obgadają :D:D

cubaro
21-01-2013, 22:28
Ja również gratuluję nowym instruktorkom :ok:i jak Zen "zazdraszczam"

kamzu
21-01-2013, 22:45
pinoczetkaaa wspolczuje:/:
mnie klientka dzisiaj zwiala i nie zaplacila:leze:
przyszla nastepna wyszlam sie przywitac a tamta sie tak szybko zawinela i poszlaaaa


Może zapomniała:) mi się zdażyło, że klientka tak się zakręciła, ze zapomniała zapłacić! Może jutro wpadnie z przeprosinami:wstydek:

marchewkowy_las
21-01-2013, 23:21
Gratulacje pomyślnego ukończenia egzaminu dla nowych instruktorek Evo! :D

pinoczetkaaa
22-01-2013, 00:26
No wiecie dziewczynki niby mogłam nie wypuścić, niby mogłam brać coś w zastaw ...ale ....no ale... głupio tak no.... wierze w uczciwość ludzi i co sie okazuje?? nie ma uczciwych ;p poza tym wiecie co?? nie chce być niegrzeczna ale pierwsze wrażenie i spojrzenie czasem jednak nie jest mylne;p .... kiedy spojrzałam na ta babke .... mowie kurcze wyglada bardziej jak baba z autobusu lub chóru kościelnego... ten makijaż ...ubiór .... tak pomyślałam hmmmm czy taka osobe stać na takie no nazwijmy to ,,luksusy'' ale zaraz pomyslałam ,, nie oceniaj ludzi po okładce'' a jednak .... pierwsze wrażenie dało sto procent tego co kobieta sobą za reprezentowała;p przykre ale prawdziwe ...

Dziękuje za gratulację kobietki ;p juz zacieram ręce:cwaniak2::cwaniak2: przed szkolonkami... teraz tylko chce stworzyć porządna strone internetowa ( myślę tylko do kogo by tu się zgłosić z tym ) i remoncik w moim domowym saloniku ....

Agnieszka Praska
22-01-2013, 07:37
Może zapomniała:) mi się zdażyło, że klientka tak się zakręciła, ze zapomniała zapłacić! Może jutro wpadnie z przeprosinami:wstydek:

szczerze w to watpie;) stala klientka ktora na chama i bezczelanie targuje sie o wszytsko;) pytala le placi wiec nie zapomniala:/:

bombelkowa
22-01-2013, 09:17
pino.. no takie same plany u nas :) remont, stronka i poród :D

pinoczetkaaa
22-01-2013, 18:14
hehe to bedziemy zdawać relacje z realizacji planów;p

Ale dziś mialam placzki .... no masakra ;p chyba je wzruszyłam tymi rzesami;p

iivonka
22-01-2013, 20:36
U mnie pierwszy tydzień stycznia kiepski, ale to zrozumiałe :) ale potem już wszytko ładnie, pięknie, tyle że ja również paznokcie robie, i to na ie największy popyt był, dopiero od tygodnia się ruszyło z rzęskami.

Iivonka, a jak długo masz otwarty primer i cleanser?

stosuję primer z Clareny, trwałość 6 miesięcy po otwarciu...no i stwierdziłam,że to jego wina...chyba stracił swoje właściwości -otworzyłam kolejny,świeży i przy kolejnej klientce już było ok...ufff

nadiuszka
22-01-2013, 21:37
stosuję primer z Clareny, trwałość 6 miesięcy po otwarciu...no i stwierdziłam,że to jego wina...chyba stracił swoje właściwości -otworzyłam kolejny,świeży i przy kolejnej klientce już było ok...ufff
primer służy do odtłuszczania bądź przygotowania rzęsy do lepszej przyczepności (zależy od producenta)

jak zaczynałam pracować kupę lat temu to w ogóle nie miałam primera:wstydek: (w sklepach nie było) i nie było takich cyrków z rzęsami które się przyklejać nie chciały... ale z drugiej strony ja nigdy nie miałam takiego kłopotu żeby w ogóle się kleić nie chciały. sporadycznie parę się nie klei ale daje sobie z nimi spokój. 2 rzęsy na oku mnie nie zbawią.

Gorzkajakmokka
23-01-2013, 00:28
Kurcze... chyba czas zmienić primer na nowy. Mój ma już hoho. W sumie myślałam że będę go używała do wykończenia, ale chyba też zakupię nowy :D

kamzu
23-01-2013, 09:14
A co myślicie o przemywaniu rzęs kwasem bornym? Wczoraj byłam na rzęskach i dziewczyna właśnie jego używała przed stylizacją:/:

bombelkowa
23-01-2013, 09:36
roztwór kwasu borowego może zrobić kuku jak dostanie się do oka..:/:
ja mam białe boksery.. robią im się zacieki pod oczami.. takie rude.. no i właśnie jednym sposobem jest przemywaniem kwasem borowym (roztworem) .. wet ostrzegł mnie żeby robić to bardzo uważnie gdyż może podrażnić i uszkodzić oczy ...:o
więc nie wiem jak można używać do rzęs tego...

aparatka
23-01-2013, 10:11
Tez balabym sie takim roztworem przemywac rzesy...

kamzu
23-01-2013, 11:42
roztwór kwasu borowego może zrobić kuku jak dostanie się do oka..:/:
ja mam białe boksery.. robią im się zacieki pod oczami.. takie rude.. no i właśnie jednym sposobem jest przemywaniem kwasem borowym (roztworem) .. wet ostrzegł mnie żeby robić to bardzo uważnie gdyż może podrażnić i uszkodzić oczy ...:o
więc nie wiem jak można używać do rzęs tego...


Też tak myślałam, ale wolałam WAS zapytać:D

Gorzkajakmokka
23-01-2013, 13:01
U mnie na kursie też polecała kwas borowy i w sumie ja go też używam. Nie słyszałam żadnych przeciwskazań, ale teraz patrze na to inaczej. Chyba czas zainwestować w coś innego.

Zuuzaneczka
23-01-2013, 14:20
A co myślicie o przemywaniu rzęs kwasem bornym? Wczoraj byłam na rzęskach i dziewczyna właśnie jego używała przed stylizacją:/:

Odtłuszczacze, które ostatnio zamówiłam są roztworami kwasu bornego i ja jestem zadowolona, nie śmierdzą, nie pieką, ale że to oko, to zawsze trzeba uważać, czy to kwas czy nie kwas :)

nadiuszka
23-01-2013, 20:10
ale że to oko, to zawsze trzeba uważać, czy to kwas czy nie kwas :)
święta racja.

a co za różnica dziewczynki co wam się do oka przedostanie kwas borowy czy primer? myślicie że od primera mniej krzywdy będzie?

pamiętajcie że służy to do odtłuszczania RZĘS, więc ostrożnie i po rzęskach a nie do oka...

bombelkowa
23-01-2013, 20:44
czy kwas borowy i borny to to samo ?
może nie ? i wprowadzam Was w błąd?
bo ja piszę o borowym:)

Zuuzaneczka
23-01-2013, 20:53
To jest to samo Bombelku :D myślę że w takim rozcieńczeniu jak jest w odtłuszczaczu, czyli parę procent, nie szkodzi. Wszak popularny Borasol jest środkiem odkażającym na rany, gdyby bardzo podrażniał to by się do tego nie nadawał :)

bombelkowa
23-01-2013, 20:54
no na pewno jest rozcieńczony..
podobno nawet istnieje roztwór do przemywania okolic oczu.. ale jak spytałam się pani w aptece to takie oczy zrobiła :wow: :)

Agnieszka Praska
23-01-2013, 21:29
borasolu nie wolno stosowac w okolicy oczu ;) co zaznaczone jest na ulotce ;)

bombelkowa
23-01-2013, 21:45
no to też o tym pisałam.. ale roztwór można.. tylko nie wiem ile procent..^_^

nadiuszka
23-01-2013, 22:29
borasolu nie wolno stosowac w okolicy oczu ;) co zaznaczone jest na ulotce ;)
a czy myślisz że ten co pisał tę ulotkę miał też na myśli stylistki rzęs które stosują go na same rzęski? tzn nie wiem czy stosują... ja tam go stosuję do odtłuszczania u niektórych klientek okolic oczu. i to takim lekko zanurzonym patyczkiem a nie wacikiem. u mnie nie ma szans żeby się do oka przedostał.

pinoczetkaaa
23-01-2013, 22:35
Dziewczyny a nie łatwiej stosować po prostu odtłuszczacz?? po co uprzykrzać sobie życie..

nadiuszka
24-01-2013, 08:01
Dziewczyny a nie łatwiej stosować po prostu odtłuszczacz?? po co uprzykrzać sobie życie..

no właśnie ;)

rzęsy odtłuszczamy i traktujemy primerem, okolice oka przemywamy płynem do demakijażu, borasolem czy kto co woli.

Zuuzaneczka
24-01-2013, 23:57
No to oczywiste, z tym, że ostatnio kupiłam odtłuszczacz do rzęs, który jest...roztworem kwasu bornego :D nie wiem, co zawierają inne odtłuszczacze. Zapewne alkohol, ale też można przyczepić się, że podrażni oko :P

pinoczetkaaa
27-01-2013, 19:47
Dziewczynki co tak zamarłyśmy ... Jak tam karnawałowe szaleństwo trwa?? czy spokój ??

Gorzkajakmokka
28-01-2013, 10:55
Dziewczyny czy jest coś takiego jak grubsza norka? Ja dotychczas spotkałam się tylko z cieniutkimi - ale nie wgłębiałam się w temat bo mam za soba tylko 2 aplikacje. A dzis napisała do mnie dziewczyna, że chce przyjść na uzupełnienie a teraz ma grube norki. I tak myślę czy ja przeoczyłam czy ona mi mówi o minkach ( bo widziałam w ogłoszeniach że potrafią je posciągać pod norki ) czy allegrowych "norkach". Oświećcie ;(

nadiuszka
28-01-2013, 11:56
Gorzka, może ma rzęsy z lepiej karmionych norek? :skacze:
pewnie ma jakieś minki 0,25 i kita wciśniętego że to są prawdziwki.

Gorzkajakmokka
28-01-2013, 12:01
Gorzka, może ma rzęsy z lepiej karmionych norek? :skacze:
pewnie ma jakieś minki 0,25 i kita wciśniętego że to są prawdziwki.
Właśnie tak bym podejrzewała, ale wolę się upewnić :D

marchewkowy_las
29-01-2013, 21:56
grubsze norki :) pracowałam na różnych norkach, mają one grubość przeciętnie 0,05-0,15mm. ale nawet z tymi "grubszymi" aplikacja wygląda lekko. nigdy nie przyszło mi do głowy informować klientki, że zrobię aplikację "grubszymi norkami" :D
jestem skłonna myśleć, że klientka została wprowadzona w błąd i myśli, że minki są prawdziwymi norkami.

Agnieszka Praska
30-01-2013, 07:45
Dziewczyny czy jest coś takiego jak grubsza norka? Ja dotychczas spotkałam się tylko z cieniutkimi - ale nie wgłębiałam się w temat bo mam za soba tylko 2 aplikacje. A dzis napisała do mnie dziewczyna, że chce przyjść na uzupełnienie a teraz ma grube norki. I tak myślę czy ja przeoczyłam czy ona mi mówi o minkach ( bo widziałam w ogłoszeniach że potrafią je posciągać pod norki ) czy allegrowych "norkach". Oświećcie ;(


norka to norka:D i jest cieniutka;)
pewnie minki syntetyki ma zalozone ;)

ja powiem wam ciekaweostke, moje klientki wiedza ze pracuje na norkach,minkach i silkach i bardzo czesto nowe decydujac sie na minki mysla ze maja prawdziwe norki i musze im tlumaczyc ze to syntetyk, no ale nie znajaca sie na materiale klientka plus angielski na poziomie podst. daje taki efekt:)

Gorzkajakmokka
30-01-2013, 10:47
Też właśnie podejrzewałam Minki. ZResztą nie będę miała okazji stwierdzić naocznie bo Pani mnie bezczelnie wystawiła.
;[;

sofija
30-01-2013, 20:13
Witam serdecznie, ja mam pytanko, chciałabym metoda 1:1 przedłużyć tylko kąciki oczu na zasadzie tylko imprezowo:)
Czy ktos tak już robił? Czy nie rzuca sie różnica miedzy rzęsami naturalnym a przedłużonymi? Gdzies doczytałam ze dokleja sie tez rzęsy między rzęsami.
Dzis miałam klientkę " z ulicy" ktorej tylko ściagałam rzęsy i byłam bardzo zdziwiona gdyz miała sklejane po 4 lub nawet 6 rzęs ala kępki i nie wygladało to ładnie, czy to jakaś nowa metoda? Dla mnie na logikę to bardzo obciąża rzęsy. Dziękuję z góry za odpowiedż:)

Mysiaczeq
30-01-2013, 21:10
sofija wsystko sie da, zeby roznica nie byla widoczna mozna zrobic gruboscia 0,1, albo stopniowac efekt przyklejajac pozniej co ktoras rzese. nigdy, przenigdy nie powinno byc tak, ze rzesy sa posklejane ze soba w kepki, to jest metoda pseudostylistek, ktore albo sklejaja rzesy na potege, albo przyklejaja kepki na klej do 1:1 i wciskaja klientkom kity ze im owe 1:1 zaserwowały ;p

sztynka
31-01-2013, 10:32
Dziewczyny mam pytanie od amatorki. Mam kurs rzęskowy, ale na szkoleniu miałam takie "gołe uzupełnienie". Czyli na odroście, który sobie sama zrobiłam wcześniej. Ale powiedzmy, że mam klientkę, która przyszła po 4 tygodniach, ma 1/3 rzęs i jak wtedy wygląda uzupełnienie. Pytam ekstremalnie, bo na pewno jeszcze kiepsko zakładam i na pewno większość w tym czasie wypadnie rzęs. Ściągacie wszystko, czy tylko te, które wyraźnie wiszą i też by odpadły za chwilę? I robimy to wtedy na patyczku remover i pojedynczo? Jeszcze nie zamierzam robić uzupełnienia, na razie ćwiczę za darmo na znajomych, ale wkrótce się trafi pewnie.

Mysiaczeq
31-01-2013, 10:37
sciagamy to co wisi + to co ma za duzy odrost i moglo by powodowac wykrecanie rzesek :), reszta dokladnie tak jak piszesz, remover usuwamy, potem odtluszczamy i jazda na nowo :)

sofija
31-01-2013, 15:30
Dziękuję za odp:) Te rzęsy klientki wyglądały koszmarnie, tak właśnie myślałam, że ktoś przekombinował:)
Zauwazyłam jeszcze jedno, że po moim wykonaniu przedluzania rzęs slicznie wygladaja koncówki do środka oka a potem idą do wewnetrznego kącika jakby byly rozrzedzone staram się nie opuszczać żadnej rzęsy a mimo to jest prawie zawsze ten sam efekt ,oczywiście są takie klientki ze nie mają "gąszczu" rzęs i tak jest ale zastanawiam się czy coś na to zaradzić czy po prostu coś robię źle:huh:

Mysiaczeq
31-01-2013, 15:39
im dluzsze sa rzeski tym bardziej taki efekt widoczny, sproboj moze kleic krotsze w kacikach, moze wstaw fotke jak bedziesz miala czas, tu rzucimy okiem :)

sztynka
01-02-2013, 16:33
Mam kolejne pytanie. Jutro robię 3 rzęski w życiu moje modelce, która jest moją klientką paznokciowa i zgodziła się być królikiem doświadczalnym :D Ma prawie 60 lat, rzęsy krótkie, proste, ale dość grube i mocne, ale ma już opadająca powiekę i zwiotczałą skórę w zewnętrznym kąciku. Na pewno nie raz takie miałyście. I tu mam problem, jak dokleić rzęski, aby nie było smutnego, opadniętego oka? Wewnętrzny kącik 8 i co dalej? Na środku dać dłuższe , a w kąciku zewn. krótsze?

DianaT
01-02-2013, 17:24
Ja na pewno dalabym w kaciku wiekszy skret niz na calym oku czyli np. jesli na cale oko dajesz B to w kaciku zewnetrznym C. Jesli sie myle to neich mnie kolezanki poprawia.

mucha
02-02-2013, 15:58
Czytam wątek rzęskowy tę pierwszą część, a zafascynowała mnie historia kury :D (jestem pełna podziwu)
Więc czytam, bo i pośmiać sie można i wzruszyć i tam jest post (383) w który dziewczyna opisuje przypadek wyłysienia oka po przedłużeniu. Wyobraźcie sobie, że moja bratowa ma jakąś przypadłość i jej po prostu raz na jakiś czas wypadają rzęsy. Najczęściej na jednym oku i wtedy nie ma nic, łyso totalnie, albo z połowy tego z połowy drugiego. Nawet tych maleńkich nie widać.
tak z 10 lat jej się tak robi. Nie szła z tym do lekarza, pytana odpowiada "a po co, nie maluje sie przecież"

Nie brała żadnej chemii ani tabletek anty, ani przedłużanych nie miała.

Do takich łysych powiek to i rzęs na pasku sie nie przyklei, bo zwyczajnie spadną.

nadiuszka
02-02-2013, 17:00
masakra! :wow::wow::wow:
ciekawe co to za choroba...

cubaro
02-02-2013, 21:07
W ostatnim odcinku "Sekrety chirurgii" była kobieta, która po bardzo silnym stresie wyłysiała nieodwracalnie, straciła również rzęsy i brwi. Stwierdzono u niej schorzenie autoimmunologiczne. Bardzo nieciekawa historia :/:

kamzu
02-02-2013, 21:33
W ostatnim odcinku "Sekrety chirurgii" była kobieta, która po bardzo silnym stresie wyłysiała nieodwracalnie, straciła również rzęsy i brwi. Stwierdzono u niej schorzenie autoimmunologiczne. Bardzo nieciekawa historia :/:

Tak widziąłam, ten odcinek i zaras mi się śniło, że ja tez wyłysiałam na głowie i oczach - straszne to było rano jak wstałam to przez chwile się zastanawiałam czy to na pewno był tylko sen :blink:
Muszko- podpytaj bratowej czy u niej nie następuje to właśnie po jakieś stresującej sytuacji???

Ja od klientki dzisiaj usłyszałam teorie, że podczas wysokiej gorączki włosy i paznokcie szybciej rosną!!! i że dla tego szybciej przyszła na uzupełnienie rzęs bo była chora i rzęsy szybciej urosły:o

nadiuszka
02-02-2013, 22:24
Ja od klientki dzisiaj usłyszałam teorie, że podczas wysokiej gorączki włosy i paznokcie szybciej rosną!!! i że dla tego szybciej przyszła na uzupełnienie rzęs bo była chora i rzęsy szybciej urosły:o
a nie wspomniała jaka była akurat faza księżyca (bo na rosnący szybciej rosną) i faza cyklu miesiączkowego (bo jak jesteś w drugiej fazie to skóra więcej łoju produkuje co skutkuje szybszym odklejaniem się rzęs)? a no i jeszcze powinna zmierzyć wilgotność powietrza w pomieszczeniach w jakich przebywa najczęściej. no bo przecież każda z nas wie że im wilgotniej tym szybciej lecą.

kamzu
02-02-2013, 23:41
A mi się wydaje że to ma sens bo skoro paznokcie
podobnie jak włosy, są wytworem naskórka. Ich materiałem budulcowym jest keratyna -białko, które w kontakcie z powietrzem zamienia się w twardą skorupę
a gorączka to energia powstająca w procesie metabolizmu - katabolizmie, w którym materia jest zamieniana na energię. W chorobie wzmożony anabolizm jest potrzebny do produkcji właśnie materii, ale nie po to, by przybrać masę ciała, lecz wyprodukować białka i inne substancje potrzebne do budowy przeciwciał, leukocytów, a także odbudowy komórek zniszczonych w procesie chorobowym. :wykrz:
to może wzrost paznoki i włosów jest efektem ,,ubocznym" zwiększonej produkcji białka przed organizm w czasie choroby
ale niech się wypowiedzą mądrzejsi

nadiuszka
03-02-2013, 01:01
kamzu, chyba Cię z deczka poniosło ;)
ile ona dni gorączkę miała? 15? przy 2-3 dniowej gorączce nie urosną jej rzęsy i pazury jak szalone.
nie zapominajmy też że rzęsy mają po prostu fazy szybsze i wolniejsze zależne Bóg wie od czego. nie dajmy się więc zwariować.
ale jako stylistka broń Cię Panie Boże jej tego udowadniać. Skoro uważa że tak było to pokiwaj grzecznie i rób swoje ;)

kamzu
03-02-2013, 20:01
Gorączka klientki trwała 13dni!!! i jak dla mnie ,,teoria gorączkowa" ma sens! widziałam co widziałam odrost rzęs i paznokcie był większy niż za zwyczaj po 3 tygodniach :wow:ale nikomu nie każe w nią wierzyć
a i jeszcze jedno nigdy nie kiwam grzecznie głową jeśli mam inne zdanie i nie ważne czy rozmawiam z klientką, przełożoną czy księdzem proboszczem

nadiuszka
03-02-2013, 21:48
o kurczę, kamzu, chyba rzeczywiście przy 13-dniowej gorączce teoria MA sens. :*
ale nikomu nie życzę przekonać się na własnej skórze.


a i jeszcze jedno nigdy nie kiwam grzecznie głową jeśli mam inne zdanie i nie ważne czy rozmawiam z klientką, przełożoną czy księdzem proboszczem
a no widzisz, a ja się nauczyłam że układ z klientką "ja mądra ty głupia" czyli ja mam rację a klientka jej nie ma jest dla stylistki z góry przegrany.
taka klientka jak nie za pierwszym razem to za którymś z kolei nas zostawi.
nie można pokazać że jest się za mądrym ani za głupim. klientka ma się czuć jako wspaniała, najmądrzejsza i najładniejsza. wtedy wróci do nas wiele razy.

dlatego jak by mi klientka powiedziała że jej rzęsy czy paznokcie urosły bo akurat taka była faza Księżyca czy Jowisza (nawet gdy w tę teorię nie wierzę) to bym jej przytaknęła i jeszcze pociągnęła temat dalej, co ona tam wie więcej na ten temat. no wiecie, żeby się poczuła taka mądra i wspaniała.
musimy być trochę psycholożkami.

przełożeni i ksiądz proboszcz to inna bajka...:P

A-M
04-02-2013, 14:18
Dziewczynki, powiedzcie mi, bo wyszukiwarka nic mi nie powiedziała konkretnego... czy jak klientka ma bardzo jasne rzęsy (zaraz taką mam na konsultację), to hennę można zrobić jak wcześnie przed zabiegiem przedłużania?
Bo słyszałam różne szkoły - jedna, że przed samym zabiegiem można, tylko trzeba dokładnie zmyć, druga,że 2-3 dni przed zabiegiem, no i już sama nie wiem. :wstydek:
A wiem, że na Was można liczyć. :skacze:



PS.: na 99,99% zostałyście Ciociami! :skacze:
Beta wczorajsza w dniu spodziewanej@ ....1529! ;p
Jak Boga kocham, to na bank bliźniaki. :skacze:
Jutro jadę na kolejną betkę i w czwartek do doktorka.
Jednakże, śpię już z termosem z herbatą imbirową i z ryżowym chlebkiem, bo nudności dają mi już w kość, zwłaszcza co śmieszne - między godziną 11 a 13 w południe. :leze:
Przed chwilą miałam dziewczynę i w między czasie jak kleiłam to chrupałam i piłam herbatę, bo czułam, że coś mi się brzuch buntuje. ;p
Ona tylko kwitowała: "tylko się nie zrzygaj na mnie, tylko o to proszę" :D

Agnieszka Praska
04-02-2013, 14:26
najlepiej dzien wczesniej ;)

i gratuluje:kwiatek:

nadiuszka
04-02-2013, 14:29
najlepiej oczywiście wcześniej, ale jak się nie da to zanim zaczniesz kleić to powinny porządnie wyschnąć.

gratki A-M !!!! trzymam kciuki! :*

cubaro
04-02-2013, 19:25
A-M - gratulacje i powodzenia :)

Gorzkajakmokka
04-02-2013, 19:35
A-M, szybko jak na mdłości :) Może to siła podświadomości ?
GRATULUJE !!!! Jeżeli będzie dwójka to też dużo sił życzę. Ja teraz jak mojego mam gdzieś donieść to ledwo idę a co dopiero dwa takie cuda :)

A właśnie widziałam Cię na innym w wątku i myślałam, co tam w tych kwestiach. A teraz sobie radośnie ryję do monitora. Super !:skacze:

A-M
05-02-2013, 01:06
Dzięki dziewczynki. ;*
Niestety, nudności są od popołudnia do nocy - właśnie wstałam, jest 1, bo wszystko mi się wywraca. ;(
Dziś jadę na betę, to dam znać.
Ja ogólnie miałam problemy z nudnościami na co dzień, ale wtedy brałam odpowiedni leki i po sprawie... a teraz... ciężko mi nawet podjechać do sklepu samochodem. :blink: Nie mówiąc już o innych wystających częściach ciała, których z bólu dotknąć nie mogę. :crazy:
Bleh... no nic, przepękać muszę. :/:

sztynka
06-02-2013, 00:11
Powiedzcie mi kochane, jak już kładziecie "sztuczną " rzęskę na naturalną, to jak ją dobrze wyprofilować, aby potem była ładna, symetryczna i aby się nie krzyżowała jak już będzie na otwartym oku? Bo jak zrobi ę rzęski, to na zamkniętym wydają się równiutkie i cacy, a jak klientka otworzy to nawet czesanie nie pomaga. Rzęsy są zwichrowane na boki, choć staram się układać, ale chyba niezbyt poprawnie:(

Agula Hol
06-02-2013, 09:51
sztynka na to nie ma "złotego środka", trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, mi jeszcze nie dawno też rzęski uciekały na boki aż tu w końcy przy jednej z aplikacji wyszły idealnie równo, nic się nie wichrowało, rzęski to mi się same piękie profilowały przy zetknięciu z naturalną, i od tamtego czasu przy każdej aplikacji jestem sama z siebie dumna:skacze: ale to też wymagało ćwiczeń, ale się opłacało, klientek przybywa :) Zwróć może uwagę na to czy baby rzęski nie kleją się i nie ciągna na boki tej rzęski właściwej, poza tym to ćwicz i ćwicz :)

A-M gratuluje, co do mdłości to znam ten ból, od 3 tygodnia ciąży do 4 miesiąca mdłości, schudłam 5 kg, nic nie jadłam, jak sobie przypomnę to masakra:placz:

pinoczetkaaa
06-02-2013, 10:12
A-M gratki!! Ja ogołnie mdłości nie miałam , możne kilka dni było takich kiepskich ale jak narazie poza bólem miednicy a konretnie jej tylnej strony to jest super, a juz wkroczyłam w 4 miesiąc. Trzymam za Ciebie kciuki !! daj znać odrazu jak sie dowiesz ;)

sztynka staraj się naprowadzać każdą rzęsę prostopadle do powieki, ja mam taka metodę i sie sprawdza. rzęsy rosnące jakoś krzywo trzeba starać się naprostować rzęsa sztuczną. poćwicz za którymś razem zobaczysz, że wyjdzie!!:)

Drozja
06-02-2013, 10:33
Hej dziewczyny, jestem tu nowa, trafiłam tu przez przypadek szukając informacji o kursach na przedłużanie 1:1, mam nadzieje że zostanę na dłużej. :)

Może mi doradzicie.:)

Od jakiegoś czasu planuję iść na kurs, jednak największym problemem jest dla mnie wybranie tego odpowiedniego. Odległość tak naprawdę nie jest dla mnie problemem, pieniądze też nie, uzbieram ile trzeba. Priorytetem dla mnie jest zostać profesjonalistka i robić to dobrze, chociaż wiadomo że im bliżej domu i taniej, tym lepiej. Nie chcę przepłacać, a z tego co czytam, to trudno teraz trafić na dobry kurs, nawet za duże pieniądze.

Na razie wysłałam maile z dodatkowymi pytaniami (a było ich sporo) do 3 szkół:

1. Hairxtend w Warszawie - hmmm firma ma rozmaite szkolenia, w bardzo niskich cenach, szkolenie z rzęs z kuferkiem startowym ok 500zł, skusiła mnie cena, stwierdziłam że może warto najpierw spróbować coś tańszego, bo może sie okaże że sie do tego nie nadaje... Po moim mailu pani oddzwoniła (bardzo miło :ok:) i odpowiedziała szczerze (tak mi się wydaje) na wszystkie moje pytania. Wszystko w tym kursie byłoby ok, oprócz tego, że ten ich kuferek startowy miał wystarczyć na 5-10 klientek.. Mało? Chociaż za tę cenę, czego się spodziewać... Do tego przejrzałam ich sklep internetowy, rzęsy po 12-20zł to chyba trochę mało, może nie powinnam sugerować się ceną, ale zastanowiło mnie to. Otrzymałam również informację o trenerce, jednak wpisując nazwisko w google nic mi nie wyskoczyło, może źle usłyszałam.

2. Perfect Lashes w Bydgoszczy - tak jak z poprzedniej szkoły, pani do mnie oddzwoniła. Naczytałam się o trenerce z tej szkoły, pani Eli, na rożnych forach, że jest najlepsza itp, jednak strona była dość dawno nieaktualizowana, a wpisy które czytałam na forach sprzed kilku lat...
Kurs z kuferkiem startowym 1400zł. Na pytanie ile godzin trwa kurs pani odpowiedziała "No wie pani, tak rożnie, zaczynamy ok 10 i kończymy o 15-16, więc cały dzień trzeba przeznaczyć..." 5h na teorie i ćwiczenia na modelce? Mało... Jak zapytałam o terminy, to też pani powiedziała że na razie nikogo nie maja, ale jak się zapisze to utworzą grupę.. Na pytanie o zawartość kuferka pani mnie zbyła zdawkowymi odpowiedziami, co w moich oczach przekreśliło szkołę. Usłyszałam "Noooo, trudno powiedzieć na ile klientek wystarczy kuferek. Na pewno na duuuużoooo." Jak się zapytałam ile według tej pani to dużo, to powiedziała że to ode mnie zależy, jak będę pracować. No kurczę, w poprzedniej szkole jakoś potrafili to sprecyzować...
Udało mi się z niej wycisnąć że w kuferku są 4 paczki rzęs, a na pytanie JAKICH rzęs i czy może mi podać DOKŁADNĄ zawartość kuferka, co w nim jest i ile, zaczęła mi wymieniać "Pęseta taka, pęseta taka, klej, remover, 6 par płatków, bla, bla, bla, 4 paczki rzęs..." No moja cierpliwość się skończyła, stwierdziłam że chyba nie uda mi się wycisnąć z niej co to za 4 tajemnicze opakowania rzęs i grzecznie podziękowałam...

3. Firma przeprowadzająca szkolenia Secret Lashes, w Bydgoszczy, ich adres znajduje się na stronie internetowej centrali w spisie ośrodków szkoleniowych. Nawet nie raczyli odpisać...


Jak na razie czuję się tylko zniechęcona, na dodatek wcześniej jak szukałam, to uparłam się na kurs z zestawem startowym, a z tego forum dowiedziałam się że to nie jest dobre rozwiązanie.
Moja mama zaczęła mnie zniechęcać, że i tak się do tego nie nadaje i tylko wyrzucę pieniądze w błoto (ale ona niestety często tak reaguje), zadzwoniła do swojej koleżanki która ma salon i robi rzęsy. Koleżanka utwierdziła ją w przekonaniu że kursy mi nic nie dadzą i zaproponowała że ona mi pokaże jak to się robi. Nie jest instruktorką, tylko stylistką, więc trochę się obawiam, ale z drugiej strony, stwierdziłam że nic na tym nie stracę, zobaczę co i jak, a potem i tak mogę iść na kurs..

Trochę elaborat wyprodukowałam, mam nadzieję że któraś z was przebrnie.:lol:
Co myślicie o tym wszystkim? O nauce u innej stylistki? (gdzieś natrafiłam na stwierdzenie na ten temat, że przecież zdając maturę też nie ma się predyspozycji ani kwalifikacji do nauki innych :skacze:) Może któraś z was mogłaby mi polecić jakiś kurs w okolicy Bydgoszczy?

bombelkowa
06-02-2013, 12:46
Ja do LP jestem strasznie zrażona :| kupe kasy zapłaciłam i nic nie umiałam prawie... więc to odradzę na pewno..
CO do reszty nie wiem..
Ale jest u nas dużo instruktorek, które świetnie szkolą :) :ok:

loginka
06-02-2013, 15:17
Drozja poczytaj troszke forum rzeskowe, o produktach i szkoleniach. U nas na forum jest kilka(nascie) instruktorek z kilku firm z ktorymi sie mozesz kontaktowac w zaleznosci od tego gdzie mieszkasz (niektore nawet pol Polski przejezadzaja) :D i po opiniach tutaj mozesz sobie cos wybrac :) nasze forum to istna kopalnia wiedzy wiec mysle ze warto zapoznac sie z tematem :) a jesli jeszcze jestes w o tyle fajnej sytacji ze ktos przed szkoleniem Ci pokaze co i jak to sie nawet nie zastanwiaj :) zobacz sprobuj i dzialaj :) przedewszytkim nie kupuj szkolenia z wielkim kuferkiem z ktorego nawet polowy nie wykorzystasz. Strata pieniedzy, a tu na forum sie dowiesz co Ci jest potrzebne na poczatek i w niewielkiej kwocie sie zmiescisz z kuferkiem, ktory wykorzystasz w pelni :)

Wlejam Ci link do calego dzialu, przepatrz sobie tematy, ktore w szczegolnosci Cie interesuja :)

Rzęsy - Forum Paznokcie Wzorki.Info (http://forum.wzorki.info/rzesy/)

marchewkowy_las
06-02-2013, 19:04
Drozja, ja bym absolutnie nie sugerowała się szkoleniem z kuferkiem, u mnie do dziś leżą niezużyte rzęsy, złej jakości pęsety itd ze wszystkich moich szkoleń, gdzie obowiązkowo musiałam nabyć kuferek. dodają tam wiele tego, co nam się nie przyda, na przykład: zbyt grube lub długie rzęsy.

aparatka
06-02-2013, 19:43
Patrz,zeby kurs byl indywidualny...mi odradzali kursy grupowe:/:
No i z kuferkiem dziewczyny maja racje-najlepiej skompletowac sobie samemu i to jak sie zorientujesz,jakie rzeski najlepiej Ci schodza...

Glupia bylam,ze wpadlam w szal i kupilam trzy pojemniczki sypanych rzes 0,25 grubosc-watpie,ze to kiedykolwiek zuzyje...poszalalam i kupilam iles paczuszek rzes cienszych,ale widze ze w porownaniu np z evo gorzej wygladaja:/:
Musze zmienic firme i dokupic porzadnych rzes oraz mniejszy klej,bo robie sporadycznie...
Przejrzyj porzadnie forum,bo tu wszystko znalazlam:)

sztynka
06-02-2013, 21:54
Dzięki za liczne odpowiedzi kochane stylistki :D
Wczoraj robiłam kolejne rzęski, ale było ich tak dużo, że nie wykończyłam wszystkich :/: Jutro doklejam kąciki przy okazji robienia paznokci i zrobię fotkę, dużo lepiej mi się układało.
Ale zadzwoniła do mnie pierwsza modelka , że po około tygodniu wypadło jej kilka sztuk z jednego miejsca , z jednego oka i teraz ma taką "dziurę" w tym miejscu.
Powiedzcie co zrobiłam źle, że jej wypadły? A może to normalne? Na dopełnienie się z nią umówię dopiero najwcześniej za tydzień, ale może jakieś rady?

marchewkowy_las
06-02-2013, 22:44
sztynka, niekoniecznie zrobiłaś coś źle. tych "może to, może tamto" jest wiele. jeżeli klientce wypadły z jej naturalnymi, to się wymieniają, jeżeli nie przesadziłaś z grubością i długością, to nie jest twoja wina. jeżeli się odkleiły, to albo wina klientki (zła pielęgnacja, skubanie itd.), albo twoja - złe odtłuszczenie, za mało kleju, klej zaczął wiązać, niż przyłożyłaś rzęsę sztuczną do naturalną i td itd.

Bogusia1984
07-02-2013, 03:17
Dziewczyny od kilku uzupelnien i odkad kupilam lampe led klientki zaczely narzekac na ostre szczypanie w gardle i normalnie pieczenie w nosie....kleju nie zmienialam - pracuje na U+ z evo..a lampa sie nie nagrzewa wcale.....cholercia troche mnie to przeraza...cos moze robie zle? wszystkie klientki co do jednej maja ten problem...Pomoooocy proszeeeee

marchewkowy_las
07-02-2013, 10:38
Bogusia, spróbuj jeden raz bez lampy :) wtedy będziesz wiedziała, czy ona w dziwny sposób oddziałuje na klej. ale ja uważam, że problem tkwi tylko w kleju. klej Ultra + jest mocno oparowym klejem, niezależnie, czy w Evo, czy w SL, czy w innych sklepach.
o ile się nie mylę, Zuuzaneczka polecała włączyć w pokoju wiatraczek, żeby była cyrkulacja powietrza, wtedy opary będą mniej drażnić klientki (ewentualnie ciebie, bo ja, na przykład, też reaguję na mocne kleje w ten sam sposób, co klientki).

aparatka
07-02-2013, 22:46
Ale gul mi skacze...nie robie ostatnio rzes,wiec stwierdzilam,ze sprobuje zrobic sobie...ponoc sie nie da;)wkleilam 8 na prawe oko,nawet udalo mi sie nie posklejac rzes,a kurna jak wzielam sie za drugie,to okazalo sie ze za diabla nie idzie,bo musialabym wklejac lewa reka..
No nie...remower poszedl w ruch,bo co bede z jednym wlochatym okiem chodzic:/:

wisienkakwspz
08-02-2013, 13:49
bogusia ja pracuję od początku z lampą led i nikt się nie skarży. A mnie czasem oczy pieką i w gardle drapie jak się za bardzo nad klientką pochylam :P

aparatka a czemu lewą? Ja tam sie nie biorę nawet za klejenie sobie bo bym jeszcze oczy powybijała :P

aparatka
08-02-2013, 15:19
Wisienka,lewa,bo prawa sie wszystko zaslania...
I ciezko ulozyc prawidlowo rzese prawa reka na lewym oku:crazy:
To nie sa niestety kepki na klej duo:)

wisienkakwspz
08-02-2013, 15:25
aparatka tak właśnie sobie potem pomyślałam, że to może chodzić o zasłanianie ;)

beata671
08-02-2013, 22:49
Ja dziś robiłam pierwsze rzęski po tygodniowym urlopie, i stwierdzam, że się rozleniwiłam :wstydek:

i dziś zrobiłam pierwsze zamówienie w eVo, nie moge się doczekać paczki :D

pinoczetkaaa
10-02-2013, 11:17
cubaro zapraszam;)
Mozliwe ze ja bd w kwietni ... a kiedy one są dokładnie?? Bo planuje jeszcze przed urodzeniem malucha babcie moja kochana na wycieczkę do włoch zabrac włąsnie w kwietniu. Oj napięty grafik mam do wakacji;p Ale chce bardzo byc na tych targach, chyba ze po warszawskich stwierdzę ze nie ma sensu.

bombelkowa
10-02-2013, 11:24
Kiedy są te targi dokładnie?

cubaro
10-02-2013, 17:27
Targi są 6-7 kwietnia, ja jadę ale ponoć warszawskie są lepsze, moja znajoma mówiła, że poznańskie są z roku na rok słabsze. Nic to, ja jadę i tak pierwszy raz więc na pewno będę pod wrażeniem :wow:. To będą kosmetyczno-fryzjerskie (makijaże, pazurki, konferencja ciało-SPA, sprzęt kosmetyczny), tyle przeczytałam z zapowiedzi.
Nocleg już zabukowałam i nie mogę się doczekać :)

śmieszna
10-02-2013, 18:07
Ja również wybieram się na salon-wiosna w Expo w Wawie, byłam w październiku i spokojnie można tam spędzić kilka godzin (nie biorąc udziału w konferencjach). Co prawda stoiska z art. do stylizacji rzęs nie były zbyt liczne ( w październiku doliczyłam się trzech), ale jest wiele innych gdzie kupiłam za grosze kilka produktów.
chyba offtopujemy tu trochę...

liz1988
10-02-2013, 19:09
dziewczyny czy rzęsy zakładane metodą 2 do 1 polegają na tym że do jednej naturalnej przyklejmy 2 ciensze rzęski??
SL ma rzęski w kształce "Y" "W" "V". czy te rzęsyt stosujemy na takiej zasadzie jak metoda 1 do 1 ?czy są one przyklejane na innej zasadzie? NL też ma te profile.proszę wtajemniczcie mnie

śmieszna
10-02-2013, 19:25
liz - choć nie jestem jeszcze wykwalifikowana w metodzie 2:1, to moja wiedza jest dokładnie taka jak napisałaś: 2 sztuczne do 1 naturalki. Ponieważ są dwie, aby nie obiążyć za bardzo rzesy własnej, powinny być cieńsze (np. niż 0,20).
Natomiast rzęsy Y, W itp. klei się metoda 1:1 (choć może jest ktoś, kto próbował inną metodą?).
Jeśli się mylę, poprawcie mnie.

nadiuszka
10-02-2013, 21:04
Natomiast rzęsy Y, W itp. klei się metoda 1:1 (choć może jest ktoś, kto próbował inną metodą?).
Jeśli się mylę, poprawcie mnie.
teoretycznie tak. w praktyce jak dotychczas każda moja próba ich użytkowania wyglądała tak, że z tej Y, V lub W urywała się jedna część i ogólnie była lipa.

może komuś udało się kleić je jak są... mi się nie udało

samaron
10-02-2013, 21:28
Ja wiem, że Wy tutaj tak hermetycznie lubicie, ale temat o ciążach mamy tutaj:
http://forum.wzorki.info/zdrowie/2143-wyjatkowe-dziewiec-miesiecy-czyli-forumkowy-klub-ciazowy-174.html

a o targach nie rozmawiamy w galerii

Same sobie śmiecicie :P potem będzie płacz, że trudno cokolwiek znaleźć.
Posty uporządkowane, przywołuję do pionu ;)

liz1988
11-02-2013, 06:56
rozumiem czyli najlepsza mtoda 2 do 1 to dwie cieńsze rzęski do 1 naturalnej, hm trzeba spróbowac nie wypadają częściej?

Agnieszka Praska
11-02-2013, 07:39
jesli odpowiednio zaaplikujesz rzesy zeby rowniutko sie ukladaly i odpowiednio do siebie przylegaly a nie sterczaly jak szczotki to nie wypadna wczesniej.

nadiuszka
11-02-2013, 11:29
nie wypadają częściej?
zależy jak to 2:1 zrobisz.
jest kilka możliwości. przy jednej będą odpadać jak 1:1 a przy drugiej 2 razy dłużej ;) ale na bank nie wypadną szybciej niż 1:1 przy odpowiednio dobranych rzęskach.

mucha
11-02-2013, 13:22
Kogo my tu mamy z Warszawy? Zuzaneczka i kto jeszcze? Jest może jakiś spis wzorkowych stylistek?

nadiuszka
11-02-2013, 15:16
Kogo my tu mamy z Warszawy? Zuzaneczka i kto jeszcze? Jest może jakiś spis wzorkowych stylistek?
marchewkowy_las, śmieszna...

A-M
11-02-2013, 15:55
Kurde, ale jestem zła na siebie, miałam w czwartek dziewczynę na rzęsach, a dziś rano mi pisze, że jej połowa odleciała!
Odtłuszczam dobrze - mega, mega dużo, żeby było okej i naprawdę się postarałam, ale pewnie to moja wina. ;/
Pierwszy raz mi się tak zdarzyło... :blink:

bombelkowa
11-02-2013, 15:59
może nie zdążył wyschnąć i wyparować odtłuszczacz?

A-M
11-02-2013, 16:02
No, ale czekałam i czekałam, żeby było "sucho". ;]
Trudno, moja wina na pewno - już jej zaproponowałam ściągnięcie i zwrot pieniążków.

loginka
11-02-2013, 16:30
A moze klej nie byl pierwszej swiezosci? Ja bym zaproponowala uzupelnienie/poprawke gratis, ale wczesniej bym te rzeski obejrzala bo czasem klientki przesadzaja. Byc moze tyle polecialo bo sie nie stosowala do zalecen? To byla stala klientka? Miala juz wczesniej robione rzeski i wszystko bylo ok, czy to byl jej pierwszy raz?

Drozja
11-02-2013, 16:44
Ja do LP jestem strasznie zrażona :| kupe kasy zapłaciłam i nic nie umiałam prawie... więc to odradzę na pewno..
CO do reszty nie wiem..
Ale jest u nas dużo instruktorek, które świetnie szkolą :) :ok:


Drozja, ja bym absolutnie nie sugerowała się szkoleniem z kuferkiem, u mnie do dziś leżą niezużyte rzęsy, złej jakości pęsety itd ze wszystkich moich szkoleń, gdzie obowiązkowo musiałam nabyć kuferek. dodają tam wiele tego, co nam się nie przyda, na przykład: zbyt grube lub długie rzęsy.


Patrz,zeby kurs byl indywidualny...mi odradzali kursy grupowe:/:
No i z kuferkiem dziewczyny maja racje-najlepiej skompletowac sobie samemu i to jak sie zorientujesz,jakie rzeski najlepiej Ci schodza...

Glupia bylam,ze wpadlam w szal i kupilam trzy pojemniczki sypanych rzes 0,25 grubosc-watpie,ze to kiedykolwiek zuzyje...poszalalam i kupilam iles paczuszek rzes cienszych,ale widze ze w porownaniu np z evo gorzej wygladaja:/:
Musze zmienic firme i dokupic porzadnych rzes oraz mniejszy klej,bo robie sporadycznie...
Przejrzyj porzadnie forum,bo tu wszystko znalazlam:)

Dziękuję za rady. :) Rzęsowy dział na forum przeczytałam prawie cały, jeszcze zanim się zarejestrowałam, 1,5 dnia czytania. :D Na razie daruję sobie kursy, pójdę do tej znajomej, żeby mi pokazała co i jak, jeśli znajdzie dla mnie czas, a potem rozejrzę się za kursem. Wiem już na pewno, że nie będzie to pakiet z kuferkiem. :)

Smarzena
11-02-2013, 16:53
czesc dziewczyny:) jestem pierwszy raz na waszym forum, a marzą mi się ekstra długie rzęsy bo Swoje mam bardzo króciutkie i dosyć sztywne;/ i nie wiem za bardzo jak podejść do tego tematu. Bo wiem że na rynku jest bardzo dużo firm. Słyszałąm o Secret Lashes i Nouveau Lashes że są bardzo dobre i teraz nie wiem na które miała bym sie zdecydować? bo nouveau lashes bardzo jest chwalona za jakość? Mogły byście mi coś poradzić dziewczyny:)

Drozja
11-02-2013, 17:00
czesc dziewczyny:) jestem pierwszy raz na waszym forum, a marzą mi się ekstra długie rzęsy bo Swoje mam bardzo króciutkie i dosyć sztywne;/ i nie wiem za bardzo jak podejść do tego tematu. Bo wiem że na rynku jest bardzo dużo firm. Słyszałąm o Secret Lashes i Nouveau Lashes że są bardzo dobre i teraz nie wiem na które miała bym sie zdecydować? bo nouveau lashes bardzo jest chwalona za jakość? Mogły byście mi coś poradzić dziewczyny:)

Ja jeszcze w temacie nie siedzę, ale wydaje mi się, że przede wszystkim powinnaś znaleźć dobrą stylistkę i tym kierować swój wybór, a nie marką. Jeśli będzie dobra, to sama dobierze Ci piękne rzęsiska. Kiepska stylistka, nawet jeśli pracuje na najlepszych materiałach, może odwalić fuszerkę...

bombelkowa
11-02-2013, 17:27
Drozja ma rację!
DObra stylistka używa dobrych produktów :) tak to bywa ;)
Skąd jesteś? mamy dużo profesjonalistek z całej Polski :)

mucha
11-02-2013, 18:54
, 1,5 dnia czytania. :D -


Ja czytam tydzień już i końca nie widać :skacze:

śmieszna
11-02-2013, 20:51
popieram to, co napisała Drozja i bombelkowa. Markowe produkty nie zapewniają świetnej stylizacji. A jak znajdziesz dobrą stylistkę, to ona już będzie wiedziała co akurat dla Ciebie będzie najbardziej odpowiednie.

Gorzkajakmokka
11-02-2013, 22:59
Ja ogólnie co do reklamacji to podchodzę z dystansem po ostatnich wydarzeniach...
Jedna przyszła, bo "lecą jak szalone" , przyszła po ok 1,5 tygodnia i miała ich całkiem sporo, chociaż faktycznie, nie tyle ile większość moich dziewczyn po takim czasie. Dodatkowo nosi długie i grube bo krótszych nie chce, więc mogłabym tak co tydzień uzupełniać, tym bardziej, że uparła mi się teraz na 17. No, ale mniejsza z tym. Po niej kładzie się jej koleżanka i zdziwiona, że ja jej robię poprawki za darmo- "Bo przecież ona skubie ciągle te rzęsy".
Kolejna też koniecznie chce 17 ( obie od tej mojej 17stkowej gwiazdy), no to uprzedzam, że za ciężkie. I dodatkowo sama przyznała w końcu że śpi na twarzy i wie, że ostro ryje twarzą w poduszkę. Od tego czasu już zupełnie inaczej podchodzę do reklamacji.

A-M
12-02-2013, 01:28
Miała już zakładane, stosowała się według zaleceń, klej był otwarty ledwo co w styczniu, etc., ale to też moja koleżanka bardzo dobra, to tym bardziej mi zależało, żeby jej ładnie zrobić, no i nie wiem, co tam zmajstrowałam. :blink:
Na bank coś spier***łam... :wstydek:

iivonka
12-02-2013, 09:06
Dziewczyny od kilku uzupelnien i odkad kupilam lampe led klientki zaczely narzekac na ostre szczypanie w gardle i normalnie pieczenie w nosie....kleju nie zmienialam - pracuje na U+ z evo..a lampa sie nie nagrzewa wcale.....cholercia troche mnie to przeraza...cos moze robie zle? wszystkie klientki co do jednej maja ten problem...Pomoooocy proszeeeee

Myślę że to wina kleju, bo miałam ten sam problem, gdy używałam U+, wtedy moje klientki pokaszlywały, chrząkały itp... - co wcale mi nie ułatwiało pracy. Spróbuj z innym klejem:]

Dziewczyny macie namiary na jakąś fajną lampę... moja jest z lupą 8x ale chciałabym ją zmienić, bo jest dość duża i w ogóle...

No i czy miałyście może przypadek żeby po około 2tygodniach rzęsy "poleciały" ze względu na wysokie mrozy???? Zadzwoniła do mnie klientka twierdząc, że straciła trochę rzęs - spytała co za klej używam skoro nie jest odporny na zmiany temperatur...babka pracuje w klimatyzowanym biurze i gdy wychodziła z pracy na mróz to zauważyła, że zwiększyło sie wypadanie rzęs :crazy:....ACH!!! TE KLIENTKI!!! co wy myślicie na ten temat

moniek09
12-02-2013, 10:20
Dziewczyny mam problem z doklejeniem rzęski u nasady, ta końcówka często mi się nie dokleja, czy macie na to jakieś rady? Wklejać rzęsę bardziej pionowo?

Drozja
12-02-2013, 11:19
Dziewczyny mam problem z doklejeniem rzęski u nasady, ta końcówka często mi się nie dokleja, czy macie na to jakieś rady? Wklejać rzęsę bardziej pionowo?

Moniaaaa, znowu się spotykamy. :D Poznałam Cię po ustach.:skacze:

moniek09
12-02-2013, 11:52
Moniaaaa, znowu się spotykamy. :D Poznałam Cię po ustach.:skacze:

hehe ooo miło :) aa Ty co na rzęskach robisz? Też kleisz?

Drozja
12-02-2013, 12:23
hehe ooo miło :) aa Ty co na rzęskach robisz? Też kleisz?


Przymierzam się do kursu. :P Na razie robię research, ale już niedługo dołączę do grona klejących. :D

Mysiaczeq
12-02-2013, 12:38
dziewczyny ratujcie :( co zrobić zeby rzeski sie tak nie sklejały, pracuję na hs5. sklejaja sie masakrycznie, zbieram nadmiar kleju ale to nic nie daje, a jak przyjdzie co do rozdzielania to odrywa sie rzesa syntetyczna a dwie naturalne sa podklejone do tej drugiej syntetycznej :(

bombelkowa
12-02-2013, 12:44
daj mniej kleju ..

Agnieszka Praska
12-02-2013, 13:27
dziewczyny ratujcie :( co zrobić zeby rzeski sie tak nie sklejały, pracuję na hs5. sklejaja sie masakrycznie, zbieram nadmiar kleju ale to nic nie daje, a jak przyjdzie co do rozdzielania to odrywa sie rzesa syntetyczna a dwie naturalne sa podklejone do tej drugiej syntetycznej :(


dajesz za duzo kleju i mozliwe ze masz za cieplo ;) przewietrz pomieszczenie przed stylizacja i dawaj mniej kleju i daj znac czy pomoglo ;)

moniek09
12-02-2013, 13:51
Dziewczyny mam problem z doklejeniem rzęski u nasady, ta końcówka często mi się nie dokleja, czy macie na to jakieś rady? Wklejać rzęsę bardziej pionowo?

mogę liczyć na poradę? :)

emila
12-02-2013, 14:32
A ja mam pytanie z innej beczki i nie wiem, czy w dobrym temacie, jak coś proszę o przeniesienie.
Zastanawiam się nad kursem rzęskowym, ale nie wiem, czy to jeszcze jest opłacalne, w moim mieście ceny utrzymują się w granicy 100-150 zł za nowe. Wiadomo, że po kursie będę wklejać rzęsy z jakieś 3 godziny :(
Jakie macie zainteresowanie na rzęski?

Agnieszka Praska
12-02-2013, 14:58
moniek a prawidlowo maczasz rzeske w kleju?? zostaje na koncuweczce malenka kropelka kleju??
mozliwe ze nieprawidlowo prowadzisz rzeske przy wsowaniu na naturalka ;)

emilia ja za nowe 1:1 biore 150zl, oplaca sie ;) na poczatki bedzie ci dluzej schodzic ale jak dojdziesz do wprawy to zejdziesz duzo z czasu:) ja pierwsze rzeski kleilam po ok 5h, pozniej zchodzilam do 3h a teraz szybciutko leci do 1,5h :) kilka stron wczesniej dziewczyny wyliczyly koszt zuzycia materialow przejzyj ;)

moniek09
12-02-2013, 15:02
moniek a prawidlowo maczasz rzeske w kleju?? zostaje na koncuweczce malenka kropelka kleju??
mozliwe ze nieprawidlowo prowadzisz rzeske przy wsowaniu na naturalka ;)

emilia ja za nowe 1:1 biore 150zl, oplaca sie ;) na poczatki bedzie ci dluzej schodzic ale jak dojdziesz do wprawy to zejdziesz duzo z czasu:) ja pierwsze rzeski kleilam po ok 5h, pozniej zchodzilam do 3h a teraz szybciutko leci do 1,5h :) kilka stron wczesniej dziewczyny wyliczyly koszt zuzycia materialow przejzyj ;)

ojj nie mam takiej kropelki na końcóweczce, maczam 2/3 dłguości, ale raczej nie zauważyłam tej kropelki, nawet nie wiedziałam, że musi być, nic mi na kursie nie powiedziano.

Agnieszka Praska
12-02-2013, 15:07
mozliwe ze masz za malutko kleju na koncowce rzeski a jesli jest szybkoschnacy to wysycha i sie nie doklei u nasady ;)

moniek09
12-02-2013, 15:09
mozliwe ze masz za malutko kleju na koncowce rzeski a jesli jest szybkoschnacy to wysycha i sie nie doklei u nasady ;)

spróbuję zwrócić na to uwagę przy następnym klejeniu, ale też wydaje mi się, że mam problem z odpowiednim wsunięciem rzęsy. To już chyba muszę wyćwiczyć? Jeszcze jedno pytanie, czy przez tą końcówkę rzęsy mogą strasznie wypadać już na drugi dzień po założeniu?

natalia268
12-02-2013, 15:11
ja ostatnio usłyszałam, ze taka babka robiła rzesy u kobiety w 45 min. To możliwe ?

marchewkowy_las
12-02-2013, 15:14
Dziewczyny mam problem z doklejeniem rzęski u nasady, ta końcówka często mi się nie dokleja, czy macie na to jakieś rady? Wklejać rzęsę bardziej pionowo?
tak, bardziej pionowo, musisz kłaść sztuczną nasadą, nie brzuszkiem.
mogą się szybciej odklejać właśnie dlatego, że nasada nie była odpowiednio przymocowana.

mysiaczeq, odsączaj nadmiar kleju lub bierz mniej kleju. nie klej rzęs obok siebie, klej rzęsy po jednej naprzemiennie na jednym i drugim oku, na 100% pomoże.

natalia268, ja osobiście myślę, że możliwe wykleić ładnie i starannie rzęsy w 45minut. tylko to ma być sam czas aplikacji, bez przygotowań rzęs do zabiegu.

Agnieszka Praska
12-02-2013, 15:20
spróbuję zwrócić na to uwagę przy następnym klejeniu, ale też wydaje mi się, że mam problem z odpowiednim wsunięciem rzęsy. To już chyba muszę wyćwiczyć? Jeszcze jedno pytanie, czy przez tą końcówkę rzęsy mogą strasznie wypadać już na drugi dzień po założeniu?


moga odklejac sie od nieparawidlowego zaaplikowania ;)

natalia mozliwe ;) jak klientka ma malo rzesek a stylistka ma wprawione rece to jest mozliwe:)

moniek09
12-02-2013, 15:20
Dziękuję dziewczyny będę próbowała :) Powiedzcie mi czy 40-60 zł to dużo jak jeszcze trochę ćwiczę? Już nie wychodzi masakra, bo nawet całkiem ładnie wyglądają, ale takie idealne jak Wasze nie są :)

Agnieszka Praska
12-02-2013, 15:31
duzo:wow: chyba zartujesz smieszne pieniadze ja za rzesy:huh:
ja pierwsze 3 robilam za darmo pozniej kolejne 20 kasowalam po 120zl, a pozniej juz kleilam po 180zl

moniek09
12-02-2013, 15:37
duzo:wow: chyba zartujesz smieszne pieniadze ja za rzesy:huh:
ja pierwsze 3 robilam za darmo pozniej kolejne 20 kasowalam po 120zl, a pozniej juz kleilam po 180zl

pierwsze 5 robiłam za darmo, a teraz właśnie w tych okolicach robię, ale jak mówie nie są idealne i to mnie męczy, choć, wiem, że nie da się odrazu robić cuda :D

Zen.
12-02-2013, 19:28
Kiedyś juz o tym była mowa- nie rób tak po taniości bo potem będzie ci bardzo ciężko wejść na wyższą cenę - proponowałabym 100-120 zł.

Mysiaczeq
12-02-2013, 19:54
dziekuje za odpowiedzi, calkiem mozliwe ze mam za cieplo w pokoju, co do klejenia naprzemiennie oczu to tak robie, najpierw rzeska na jednym oku potem na drugim i wracam do pierwszego, kleju biorę mało, kropeleczka malutenka na koncu (tak ze az czasem nie chce sie przykleic taka mala), zawsze odsaczam jak widze ze jest za duzo, albo zbieram peseta nadmiar. chodzilo mi bardziej o to ze jak przykleje rzese syntetyczna do naturalnej i przejde na drugie oko to juz zdazy sie ona skleic ze "zrobionymi " juz rzeskami

moniek09
12-02-2013, 20:13
Kiedyś juz o tym była mowa- nie rób tak po taniości bo potem będzie ci bardzo ciężko wejść na wyższą cenę - proponowałabym 100-120 zł.

Tylko u mnie najwięcej biorą 150 to też nie mogę narazie tak dużo, puki nie robię tego ekstra.

Agnieszka Praska
12-02-2013, 20:24
mysiaczek podejrzewam ze masz za cieplo ;) ja w tej chwili staram sie utrzymac 19st, klientka kocyk dostaje i jest git :D klej schnie piorunem

moniek bierz wiecej bo nie podniesiesz ceny pozniej jak pojn\dzie fama ze prawie za darmo robisz, pozniej kazda proba podniesienia cen bedzie sie konczyc utrata klientek ;)

nadiuszka
12-02-2013, 20:26
ja ostatnio usłyszałam, ze taka babka robiła rzesy u kobiety w 45 min. To możliwe ?
a było to na 100% 1:1? może Expres jakiś? albo pani miała po 50 rzęs doklejone na oko.
pełnej prawidłowej aplikacji od A do Z na obydwu oczach NIE DA SIĘ zrobić w 45 minut.

moniek bierz wiecej bo nie podniesiesz ceny pozniej jak pojn\dzie fama ze prawie za darmo robisz, pozniej kazda proba podniesienia cen bedzie sie konczyc utrata klientek ;)
tak jest, ale jak ja to mówię zawsze: więcej kosztuje, mniej klientek, kasy tyle samo.

moniek, przyjmij sobie zasadę taką że co 5 np klientka to podnosisz o 10 zł, albo co miesiąc/dwa. aż dojdziesz do ceny jaką sobie założyłaś.
dla stałych inne warunki. mówisz że: "np. doszkoliłaś się, kupiłaś łóżko, przechodzisz na lepszy klej i tp. dlatego podnoszę ceny o X złotych. dla Pani jako dla mojej stałej klientki przez 2 następne zabiegi będzie rabat i będzie Pani płaciła tyle samo co wcześniej, ale od miesiąca Y cena dla Pani będzie taka sama jak dla pozostałych klientek" poczuje się wyjątkowo, będzie wiedziała że jesteś w stosunku do niej fer i nie podnosisz z dnia na dzień.

bombelkowa
12-02-2013, 20:46
moniek, dziewczyny dobrze mówią :)

ja miałam dzisiaj za ciepło w salonie i mi się sklejały ;[; się wkurzyłam..

moniek09
12-02-2013, 21:47
a było to na 100% 1:1? może Expres jakiś? albo pani miała po 50 rzęs doklejone na oko.
pełnej prawidłowej aplikacji od A do Z na obydwu oczach NIE DA SIĘ zrobić w 45 minut.

tak jest, ale jak ja to mówię zawsze: więcej kosztuje, mniej klientek, kasy tyle samo.

moniek, przyjmij sobie zasadę taką że co 5 np klientka to podnosisz o 10 zł, albo co miesiąc/dwa. aż dojdziesz do ceny jaką sobie założyłaś.
dla stałych inne warunki. mówisz że: "np. doszkoliłaś się, kupiłaś łóżko, przechodzisz na lepszy klej i tp. dlatego podnoszę ceny o X złotych. dla Pani jako dla mojej stałej klientki przez 2 następne zabiegi będzie rabat i będzie Pani płaciła tyle samo co wcześniej, ale od miesiąca Y cena dla Pani będzie taka sama jak dla pozostałych klientek" poczuje się wyjątkowo, będzie wiedziała że jesteś w stosunku do niej fer i nie podnosisz z dnia na dzień.

oo to chyba tak zrobię :)

Agula Hol
13-02-2013, 09:44
A mi się dzieje tak samo jak Mysiaczq-owi. Kleje na HS-5 i sklejają mi się niemiłosiernie. Kleje oczywiście naprzemiennie w każdym oku, gorąco w pokoju nie mam, klientki zawsze o koc wołają. Potem jak je rozdzielam to czesto mi odpadaja od naturalnej. Klej jest świeży bo otwarty od połowy stycznia. Jutro bedzie paczka to otworze nowy bo może ten jakiś felerny trafiłam, będę mieć porównanie. Jeśli nadal będą się sklejać to będę wietrzyć albo przechowywać lodówce. Już sama nie wiem, do tej pory nie widziałam takiej potrzeby bo w swoim pokoiku utrzymuje zawsze stałą temperaturę ok 17-18 stopni i nigdy nie miałam problemu.

bombelkowa
13-02-2013, 09:51
ja niestety wczoraj dałam czadu.. jak przyszłam to było zimno i zapodałam ogrzewanie.. no i mam za swoje.. Trzeba było rozklejać :/:

aparatka
13-02-2013, 10:48
To ten hs5 taki wrazliwy jest??

Dzis wieczorem bede pierwszy raz kleic na hs4 i mam troche obaw,bo wczesniej uzywalam ciut wolniejszego z Ipn...trudno,najwyzej bede musiala nabrac szybszych ruchow :torba:
Mam nadzieje,ze sie jakos "dogadam" z tym klejem :zab:

edytakon
13-02-2013, 10:56
Laski nie dawajcie za duzo tego naszego kleju, on przez to tez moze nie chceć schnać..
Niestety Hs5 bywa kaprysny. Czego nie mozna powiedzie\c o HS 4 czy Ultra plus B

Agnieszka Praska
13-02-2013, 11:55
Agula ja w lodowce trzymam i mam chlodno w pokoju, zawsze wietrze przed klientka i jak wkleje rzeske to zanim zabiore pesety to juz jest sucho ;)

Gorzkajakmokka
13-02-2013, 12:32
A w lecie to chyba trzeba klimę albo wiatrak ( chociaż to drugie to pewnie niewygodne?). Aż się boję lata bo przy moim tempie to będzie masakra :D

pinoczetkaaa
13-02-2013, 14:04
nadiuszka a ja się z Toba nie zgadazam;) miałam panie o lichych rzeskach i dokladnie 45 minut i rzesy założone. Gęsciocha ja nie jestem w stanie w takim czasie wykleić , ale te lichutkie jakoś mi poszły. Oczywiście mówię tu o 1:1 . Ja kleje hs4 w pokoju mam raczej chłodno , nic się nie skleja a nawet jak tam jakies dwie się złączą to bardzo latwo sie rozdziela i nic nie odpada.

aparatka
13-02-2013, 14:22
Ciesze sie,ze hs4 nie wymaga zadnych "specjalnych " warunkow:D

Agnieszka Praska
13-02-2013, 14:41
ja w lato mam wiatrak i trzeba sie uwijac bo schnie expresem:D

nadiuszka
13-02-2013, 22:36
nadiuszka a ja się z Toba nie zgadazam
masz prawo się nie zgadzać.

ja mówię o średniostatystycznej klientce która ma na oku około 100-120 rzęs. dobrej jakości aplikacji od A do Z na takiej klientce w 45 minut zrobić się nie da. na żadnym kleju. takie moje zdanie i basta.

jak ktoś potrafi to chciałabym to zobaczyć na własne oczy a może uwierzę.

ja nie przeciągam zabiegu w nieskończoność a i na czas się nie patrzę żeby jakoś specjalnie przyśpieszać. jeżeli klientka ma mało rzęs odpowiednich doklejam na babylashes cieniuteńkie krótkie rzęski 0,07 żeby to jakoś wyglądało. tyle na marginesie ;)

moniek09
14-02-2013, 09:29
Próbowałam wczoraj z tą kropelką na końcóweczce i wkładałam rzęskę bardziej pionowo. Szło mi już lepiej, nie każda się dobrze doklejała, ale już wiem jak to robić. Mam jescze problem z klejem, bo nakładam go za dużo i później są takie obklejone ;/ A jak zaś dam mniej to nie umiem przykleić.

aparatka
14-02-2013, 09:59
Ja mam troszke inny problem i moze tez mi pomozecie;)
Dziewczyna na rzesy wczoraj nie przyszla i ma byc dzisiaj...
Wczesniej kleilam rzeski sypane,a teraz mam w paskach evo..
No i Kurka mowila,ze moge je na czolo klientki nakleic,zeby byly tylko prosto..
Babcia zgodzila sie mi polozyc na chwile pod pensety,bym sobie sprobowala no i juz widze,ze mi ten pasek przeszkadzal,choc przeklejalam parokrotnie,bo ja wlasnie jak kleje,to dlonie delikatnie opieram na czole...
W jakim miejscu naklejacie dokladnie ten pasek,czy w takim wypadku powinnam umiescic go na grzbiecie dloni??
Moze i glupie pytanie,ale prosze o rade:)

moniek09
14-02-2013, 10:09
Ja próbowałam i na czole przykleić i na dłoni, niestety nie wygodnie mi tak, dlatego teraz stawiam pudełeczko obok podstawki pod klej i z niego wyciągam rzęski.

meraszka
14-02-2013, 10:12
ja jestem praworęczna i kleję sobie lekko pod skosem, nad prawą brwią klientki- tak ze częśc paska zachodzi już na skroń- nie niszczy się wtedy rzęsek i nie przeszkadzają pod ręką

loginka
14-02-2013, 10:21
Ja przyklajema na srodku czola :D próbowałam na dłoni ale jak kleiłam do lewego oka i miałam odseparowaną rzęske to uciekała mi ona zanim oderwalam rzęske z lewej dłoni i bylo mi po prostu niewygodnie, dlatego zostałam przy czole :)

nadiuszka
14-02-2013, 11:24
aparatka, jeżeli masz zamiar kleić z jednego paska to przyklej na palec wskazujący. i tak przez całą aplikacje jest prosty więc jest wygodnie a bliżej już tych rzęs mieć nie będziesz.
jak używasz kilku rozmiarów rzęs więc jest kilka pasków to na tylnej części dłoni.

moim zdaniem przyklejanie na czoło jest trochę mało profesjonalne... ja bym nie chciała żeby mi stylistka coś na czoło kleiła. a jak używasz 5 rozmiarów rzęs? jak to będzie wyglądało?

jedyne co czasem daje na czoło to podkładka silikonowa jak już mi się do ręki nie klei, ale i tak mi przeszkadza. jakoś sobie z palcami i dłonią póki co radzę...

mucha
14-02-2013, 12:41
Witam się ponownie :)

Bedzie mega długi post, kto go przeczyta ? ;)
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

aparatka
14-02-2013, 13:50
mucha,cos jak sie rejestrowalam to pokazywal sie mini przewodnik i w nim pisalo,ze trzeba wstawic skan certyfikatow na odpowiedni temat...ja skanera do tableta nie podlacze,ale moze pojade gdzies poskanowac;)

Co do bratowej skubiacej namietnie brwi i rzesy-moze jakby jej zalozyc paznokcie akrylowe lub zelowe to by sie problem rozwiazal? Sama robie sobie od jakiegos czasu,bo jak siedze przy filmie lub sie zdenerwuje,to skubie przy twarzy a mam sklonnosci do tradziku:/:
Teraz sobie nie poskubie:D i buzia sie goi...
I rzesy tez skubalam...tak troche

Nakupowalam rzes wczesniej,ale te z evo mi sie podobaja:)wiec pewnie przy nich zostane i dokupie wiecej...

nadiuszka,fajny sposob z tym placem wskazujacym...jak doklejalam do czola,to non stop zahaczalam reka

bombelkowa
14-02-2013, 13:58
ja na paluchu te co używam najczęściej a grzbiecie dłoni resztę ;)

śmieszna
14-02-2013, 14:08
mucha wysyłąsz skan certyfikatu aby zostałą nadana Ci ranga, wszystko masz tu:
http://forum.wzorki.info/rangi/62-rangi-obowiazujace-na-forum-wzorki-info.html

nadiuszka
14-02-2013, 15:38
do nadania rangi wystarczy w miarę ładne zdjęcia nie musi być skan.

edusia777
14-02-2013, 16:04
ja tez przyklejam na pudelko tak jak moniek. tak mi jest najwygodniej, nie musze uwazac czy wsadze reke w pasek z rzesami:) i nie ma problemu jak zostana rzesy bo nie trzeba paska odklejac i nie zuzywa sie ten klej na pasku;) a jak sie konczy jakis rozmiar to odklejam stary pasek i na to miejsce przyklejam nowy. dobry jest ten sposob jesli ktos ma odruch po rzesach sypkich

mucha
14-02-2013, 16:19
Bardzo dziękuje za pomoc z rangą.


Znów nie mam dziękujęków jak przyjdą to wkliknę :*

aparatka
14-02-2013, 17:41
To sprobuje dzisiaj najwazniejszy pasek na palec wskazujacy,a reszte nakleje na pudelko,bo wczesniej tez nalepialam pasek z sypanymi w szeregu i tak kleilam..
:)

Margy
14-02-2013, 23:14
Witajcie
Tydzień temu zrobiłam kurs 1:1, a teraz uzupełniam swoją wiedzę, ale im więcej czytam to mam wrażenie iż mniej wiem:(
Od dwóch dni po nocach wertuje różne strony, ale w głowie mam coraz większy mętlik. Nie mam pojęcia nadal co powinnam zakupić na początek, nie wiem jaką firmę, jestem zaskoczona aż tak wysokimi cenami i boję się że zainwestuje, a to się i tak nie zwróci. Najbardziej jednak martwi mnie to iż rzęsy które robiłam koleżance wypadły wszystkie w niecały tydzień, a mi zostało ok 10 sztuk:/
Także pożaliłam się troszkę na początek -wybaczcie dziewczyny:)

---------- Dodano o godzinie 23:14 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:39 ----------

Jeszcze mam do Was pytanie. Tak się zastanawiam dlaczego tak szybko poleciały nam te rzęsy z kursy. Czy sztuczną rzęsę należy przykleić po całej długości do naturalnej, czy może być sklejona jedynie u nasady i tworzyć rozwidlenie w kształcie V? Moje w większości tworzyły takie rozgałęzienia. Pani która prowadziła kurs nie uważała tego za błąd, więc uznałam że może tak być, ale teraz tak rozmyślam...

nadiuszka
14-02-2013, 23:40
Czy sztuczną rzęsę należy przykleić po całej długości do naturalnej, czy może być sklejona jedynie u nasady i tworzyć rozwidlenie w kształcie V? Moje w większości tworzyły takie rozgałęzienia.
po całej długości raczej rzadko kiedy się da.
powinna być przyklejona i to porządnie co najmniej w 1/3 naturalnej. wtedy będzie ok.

Pani która prowadziła kurs nie uważała tego za błąd, więc uznałam że może tak być, ale teraz tak rozmyślam...
nic tylko pogratulować tej pani umiejętności przekazywania wiedzy i doświadczenia.

aparatka
15-02-2013, 00:43
Kleilam dzis sasiadke,matko ale ciezko mi to szlo:/
To dopiero moja szosta aplikacja..balam sie,ze klej bedzie za szybki,bo wczesniej robilam na wolniejszym,ale nie tu napotkalam klopoty:huh:
Wystarczyla chwila nieuwagi i mi sie sklejaly rzesy,na poprzednio robionym oku...no to rozdzielanie oraz dawanie mniej kleju i faktycznie pomoglo jak rzese maczana w kleju od razu musnelam delikatnie o kamien..
I zawsze bede kazac wyciszac lub wylaczac telefon,bo pierwsza godzina to ciagle odbieranie:/: ale mi to robote spowolnilo i wkurzalo..

Dzisiejsza aplikacja to masakra choc dobrze,ze dziewczyna byla zachwycona efektem koncowym..dobre chociaz to

Izi
15-02-2013, 08:39
Margy na kursie na 100% korzystałaś z tzw. kleju dla początkujących - jego wytrzymałość to zazwyczaj max 2 tygodnie, jeśli robiłaś to po raz pierwszy (w dodatku w stresie;) )to podejrzewam że rzęski nie wszystkie były prawidłowo doklejone i poleciały jeszcze szybciej.

Jeśli chodzi o to jaki "asortyment" wybrać to raczej nie uzyskasz jednej konkretnej odpowiedzi. Ile użytkowniczek na forum tyle opinii, każda ma swoje wypróbowane produkty i nie zawsze są one z jednej firmy. Poczytaj sobie wątek http://forum.wzorki.info/rzesy/8409-rzesy-zestaw-na-dobry-poczatek.html tam znajdziesz podpowiedzi a później nic tylko samemu testować i sprawdzać co jest najlepsze dla Ciebie. Ja nie szukałabym na aukcjach internetowych - chyba że jakieś materiały pomocnicze typu płatki pod oczy, szczoteczki itp.

Mogę Ci polecić zakupy w Secret Lashes (może za wyjątkiem kleju) i w Evolashes - sprawdziłam, korzystam i wiem że są OK, ale poczytaj wątek bo dziewczyny mają też inne propozycję. Wbrew pozorom nie musisz naprawdę dużo inwestować. Jak mądrze wszystko zaplanujesz to zmieścisz się w niewielkiej kwocie.

Co do przyklejania rzęsy po całości - Nadiuszka ma rację:ok:

Powodzenia:)

cubaro
15-02-2013, 14:20
Ja rzęsy z pasków ale minki 0.7 przyklejam sobie na dłoń, nie pasuje mi absolutnie przyklejanie do czoła, ja bym tak nie chciała więc komuś również tego nie robię. Jeśli nie wykorzystam wszystkich rzęsek podczas jednej aplikacji, przy następnej wykorzystuję wówczas taśmę dwustronną. Przyklejam kilka (wg rozmiarów) cienkich pasków na dłoń i zrywam wierzchnią warstwę taśmy na te właśnie rzęski, trzymają się bardzo dobrze na dłoni.
Jeśli chodzi o rzęski grubsze (cięższe) 0.15-0.20 również na paskach, korzystałam z obciążonego wewn. pudełka na rzęsy, na którym miałam naklejonych kilka rozmiarów, i te również dobrze się pobierało, ale... ja jestem po szkole na rzęsach sypanych i na paskach wzięłam aby sprawdzić czy będzie mi szybciej szło, i okazało się, że tak samo, więc kupuję nadal sypane. Tych cieniutkich minków nie wyobrażam sobie jednak łapać z sypanych więc tylko paseczki :P i tak jak w opisie wyżej.
Witam nowe dziewczyny :piatka:

gonia1203
15-02-2013, 14:59
Ja rzęsy i klej wole mieć na kamieniu, mam 3 kamienie i po prostu przyklejonego paska juz nie odklejam dopuki go nie wykleje ;)

karchola
15-02-2013, 16:42
Ja lecę z pudełka, bo potem te paski się odklejają giną albo trzeba się bawić z taśmą. Ciężko jest tylko zacząć :P bo rzęski są robione pod praworęczne i na początku nie mogę dobrze wsadzić pęsety od lewej strony rzędu.

aparatka
15-02-2013, 19:02
No wczoraj przykleilam sobie pasek na palec wskazujacy ale i tak bylo mi niewygodnie,bo kamien mialam z boku (a nie mam zadnego pierscionka na klej)...w koncu wzielam sobie pudelko od zuzytych kepek,przykleilam na niego tasma kamien,obok paski z rzeskami no i wtedy bylo fajnie:D
Wczorajsza dziewczyna nagonila mi dwie nastepne chetne na przyszly tydzien :skacze:
Chyba bedzie koniec z klejeniem raz w miesiacu;)

bombelkowa
15-02-2013, 21:13
błagam.. wytłumaczcie mi jak krowie na granicy gdzie ja mam te swoje certyfikaty wlepić co by rangę mieć? ciąża rzuca mi się na mózg :wstydek:

gonia1203
15-02-2013, 21:27
błagam.. wytłumaczcie mi jak krowie na granicy gdzie ja mam te swoje certyfikaty wlepić co by rangę mieć? ciąża rzuca mi się na mózg :wstydek:


Tutaj bombelkowa:

Rangi - Forum Paznokcie Wzorki.Info (http://forum.wzorki.info/rangi/)

:)

tomaszka
15-02-2013, 21:27
Nie wgrywa się załącznik przy edycji ...:/:

Przy okazji nowego posta postu (nigdy nie wiem, która forma jest poprawna (?))

Chciałabym mieć nad avatarem , którego jeszcze nie mam, napis Stylistka rzęs. To zależy od ilości postów? Próbowałam się tego doszukać ale ja nawet nie wiem, jak tego szukać, jak to sie nazywa. Nadanie rangi?



Muszka co to jest na tym zdjęciu?
nie wkleiło się ono z posta

bombelkowa
15-02-2013, 21:31
Tutaj bombelkowa:

Rangi - Forum Paznokcie Wzorki.Info (http://forum.wzorki.info/rangi/)

:)

:rolleyes::master:

mucha
15-02-2013, 23:28
tomaszka na zdjęciu jest "wściekły jeż" czyli kombinacje alpejskie jak tu przykleić 2 rzęsy do 1 :leze:
wiedziałam że tego mega posta nikt nie przeczyta :(


Poza tym nowicjuszki mogą podpatrzeć Jak w łatwy i bezstresowy sposób mogą pouczyć sie w domu "łapania odległości od powieki" korygowania prostości itp, po co kupować jakieś główki. Na początku nie dość że łapki sie trzęsą, rzęski okręcają to jeszcze ta odległość ;)

A poza tym testowałam nowe kleje evo (bez wykałaczek ;) )

aparatka
15-02-2013, 23:45
Sorki,patrzylam na miniature zdjecia i caly czas tez myslalam,co to jest :haha: czy jakas taka kepe po innej stylistce usunelas,czy co:P
Nie wpadlabym na taki pomysl...
Za to patrze ciagle na lale mojej dwulatki i caly czas mnie kusi by jej troche podrasowac rzesy:haha: glowka do cwiczen dobra,ciekawe tylko co moja corka na to;)

cubaro
16-02-2013, 08:25
Mucha - ja przeczytałam ale z tym zdjęciem też nie załapałam, teraz już jasne, faktycznie pomysł dobry ;)

Agula Hol
16-02-2013, 08:37
Mucha ja też przeczytałam, i nawet wiedziałam o co chodziło ze zdjęciem :lol:

Cubaro mi też praca na pasku zajmuje tyle samo czasu co z sypanymi rzęskami. Więc pracuje nadal na sypanych.:)

bombelkowa
16-02-2013, 09:39
też przeczytałam cały i nie załapałam :D

Gorzkajakmokka
16-02-2013, 10:33
Dzięki za pomysł z przyklejaniem do pudełka. Wczoraj wprowadziłam to u siebie. Ja niestety jestem za mało poukładana, żeby te paski odklejać zawsze na miejsce. Jak już klientka wyjdzie to tak chcę do małego lecieć i ogólnie odpocząć, że wrzucam gdziekolwiek te paski a później mam cały woreczek strunowy z paseczkami luzem :)

Ja wolę sypane ze względu na to, że wydają mi się bardziej miękkie i delikatne, nawet przy grubości 0,2.

śmieszna
16-02-2013, 14:07
Ja korzystam z pudełka, w którym umieszczam odpowiednie paseczki. Obciążam je czymś żeby nie latało. Przyklejanie na czoło nie zdaje u mnie egzaminu bo mi nie wygodnie poza tym jakoś tak nie wydaje mi się to być fajne dla klientki. Gorzka ja właśnie dzięki paseczkom stałam się bardziej poukładana:)

mucha
16-02-2013, 14:31
Ja mam taki mały apel do dziewcząt, pań, które przedłużają sobie, czyli idą do stylistki na zabieg aplikowania rzęs.
W pierwszym wątku dość często można pocztać "pomóżcie, po 2 dniach spadły rzęsy, co robić"

Pierwsze coś powinno zrobić to zgłosić to stylistce, bo może ona wcale nie jest tą "psełdo" nawet jak robi niedrogo.

Spotkałam wczoraj swoją dawną klientkę i ona mówi, mi że tak było fajnie z rzęskami, pytam dlaczego już nie chce, ona do mnie że tak jej oczy ropiały, rzęski się posypały po tygodniu.... Nosiła je ponad pół roku...

Dlaczego mi tego nie powiedziała ? .... nie wie.


Zgłaszajcie cokolwiek się dzieje, zgłaszajcie stylistce!!!
Umawiasz się na uzupełnienie a wypadła inna gotówkowa sprawa... zadzwoń. "Nie mam kasy, umówimy sie innym razem"

Stylistka wie na czym stoi, to przecież nic krępującego prawda? każdemu się może zdarzyć

Czasami stylistka testuje klej lub rzęsy, jak się sypie, dzwońcie do stylistki mówcie. Jestem pewna, że profesjonalistka zbada sprawę i naprawi to co zepsute.

To tyle czytam dalej. :skacze:



Dlaczego ja czasem mam "dziękuję " a czasem nie ? czytam cały czas będąc zalogowaną.

loginka
16-02-2013, 15:19
Mucha na przycisk dzieki jest limit, chyba 7 dziennie czy jakos tak. Zeby nie dawac na prawo i lewo i nie nabijac reputacji tylko dlatego ze ktos chwali prace ;)

mucha
16-02-2013, 17:09
Mucha na przycisk dzieki jest limit, chyba 7 dziennie czy jakos tak. Zeby nie dawac na prawo i lewo i nie nabijac reputacji tylko dlatego ze ktos chwali prace ;)


Achhhh widzisz. Ja siedzę już 2 tydzień czytam poprzednią część i stąd tak szybko wyczerpuję podziękowania. To muszę spisywać te posty, i dziękować, bo na prawdę jest za co i to nie żadne podlizywanie ale ważne sprawy.

Dziękuję !

Smarzena
18-02-2013, 13:26
Czesc dziewczyny:) ja jestem z Katowic? czy polecacie tu jakieś dobre stylistki? bo na prawdę nie wiem czy mam się zdecydować na nouveau lashes czy secret lashes bo opinie są różne. tylko że słyszałam że kleje z secret lashes są bardziej inwazyjne trzeba je dosuszać pompką? i że nie są z naturalnych tworzyw, tak jak nouveau lashes?
i teraz nie wiem czy to kwestia znalezienia dobrej stylistki czy zdecydować się na rzęsy lepszej jakości? juz nie wspomnę o tym że cenowo tez się zasadniczo róznią;/

bombelkowa
18-02-2013, 13:43
Radzę znaleźć dobrą stylistkę.. a nie dobre produkty :) jak już pisałam dobra stylistka na pewno odpowiednich produktów używa.. a jest wiele dobrych firm oprócz SL :)

śmieszna
18-02-2013, 17:38
Popieram ( jak wczesniej ) słowa bombelkowej. Stawiaj na dobrą stylistkę, takowa nie pozwoli sobie na produkty złej jakości. A nawet najlepsze materiały same z siebie nie stworzą porządnej aplikacji.

meraszka
18-02-2013, 18:03
wyjęłyście mi to z ust dziewczyny ;)
zdecydowanie wybieramy stylistkę, a nie nalepkę na produktach, która często gęsto okazuje sie tylko nalepką, a w opakowaniu chińszczyzna z allegro :/

Monia8401
18-02-2013, 18:10
Ja również zgadzam się z bombelkową i śmieszną One wiedzą co mówią :) - dobre szkolenie jest bardzo ważne :)
Na nic się zdadzą drogie rzęsy itp. jeżeli nie wyniesie się z niego wiedzy :]
Coś o tym wiem :] Miałam kiedyś szkolenie z paznokci - które okazało się klapą..... delikatnie mówiąc :]
Ale za to z "rzęsowego" jestem MEGA ZADOWOLONA ^_^ ^_^ ^_^
Szkolenie - szkoleniu nie równe... :]
Smarzena - poczytaj troszkę forum, a na pewno znajdziesz kogoś w swoich okolicach :) Powodzenia :)

samaron
18-02-2013, 19:32
Ubiję każdą z osobna albo wszystkie razem :P
poza podforum rzęsowym serio mamy inne tematy w tym m.in. ten dział:
UWAGI o Forum - Forum Paznokcie Wzorki.Info (http://forum.wzorki.info/uwagi-o-forum/)
tutaj wszystko o zielonych "dziękach"; wgrywaniu zdjęć (przy edycji postów (ja używam l.m. bo też nie wiem jaka forma l.p. jest poprawna - tak wybrnęłam ;) trzeba dać zaawansowaną ) i innych być może nurtujących pytaniach, możecie się rozpanoszyć nieco poza swoją szklarnią ;) :P
Ewentualnie piszcie pw, żeby nie przyćmiewać głównego zarysu tematycznego :)

aparatka
19-02-2013, 00:28
smarzena,,dobra stylistka:) najpiekniejsze baletki nie zrobia z czlowieka mistrza tanca;)

monia,a u mnie bylo na odwrot-szkolenie z paznokci obszerne dosc i duzo sie nauczylam,a szkolenie z rzes tak troche po macoszemu..bo zabraklo wiedzy o dobieraniu stylizacji do ksztaltu oka,mieszania skretow,nie umialam uzywac odtluszczacza,mizialam naturalki klejem w nieskonczonosc,az syntetyki zlatywaly z peset i rzes...
A klej po otwarciu mozna podobno uzywac do daty waznosci..jaasne
Dobrze,ze znalazlam to forum,bo bym dalej miala klopoty

Smarzena
19-02-2013, 16:20
dziewczyny dziękuje za rady i szybkie odpowiedzi:) mam do was jeszcze jedno pytanie wczoraj przeszukałam sobie fora i znalazłam w Katowicach szkołę makijażu gdzie robią też rzęsy nazywa się Biar Beauty Group słyszałyście może coś o niej? bo czytałam dobre recenzje i wypowiedzi kursantek i zachwalały bardzo stylistki. i jak rzeczywiście tak jest to może tam bym poszła zrobić sobie moje pierwsze rzęski :)

śmieszna
19-02-2013, 18:08
Biar Beauty Group to Nouveau Lashes, opinie dobre, ja się nie wypowiem bo nie korzystam z ich produktów.

marchewkowy_las
19-02-2013, 20:07
ja z Biar Beauty Group znam Annę Kubicę, która mistrzowsko wykonuje blinka, co do pozostałych metod się nie wypowiem. u nas na forum jest bardzo utalentowana stylistka Zen., która pracuje na ich produktach, może ona coś doradzi?

Zen.
20-02-2013, 20:02
tak są bardzo dobre w mojej opini jednak tylko dla alergików, ponieważ niestety koszmarnie długo schną i aplikacja ciągnie się i ciągnie :( No i szczerze mówiąc klientki po miesiacu często przychodziły już z paroma rzęsami na krzyż. Ale dla bardzo wrażliwych oczu bardzo fajne poprzez praktycznie niewystępowanie oparów.

Katia_07
21-02-2013, 16:04
Hej dziewczyny. Poszukuję rzęs 100% norki długość 17 mocne podkręcenie (C, D). Mam klientkę, która sobie takie życzy. Może wiecie gdzie takie kupić?

Agnieszka Praska
21-02-2013, 16:35
odpowoedzialam ci w temacie evo ;)

Katia_07
21-02-2013, 20:58
Dzięki kochana za obydwie odpowiedzi :przytul:

olusia29
22-02-2013, 13:55
a macie klientki w ciazy lub karmiace piersia?

Agnieszka Praska
22-02-2013, 14:07
owszem :)
najczęściej przyszle mamy przychodzą tuz przed porodem a później jak maluch ma 3-4 tygodnie ;)
mam 2 klientki która przychodzą z dzidziusiem bo nie maja z kim maluszka zostawic, w czasie stylizacji maluch jest w chuście i zazwyczaj przy cycu sobie spi ;)

bombelkowa
22-02-2013, 15:31
ja w ciąży jeszcze nie miałam..
ale sama jestem więc :D

olusia29
22-02-2013, 16:01
bo mialam karmiace kobiety i im rzesy odpadaly wiec nie wiem czy to ze karmily piersia to mialo jakis wplyw na to ze rzesy odpadly szybko :(

nadiuszka
22-02-2013, 16:28
też mam klientkę tuż przed porodem... robiona 2 miesiące temu. o dziwo jest co uzupełniać.

Agnieszka Praska
22-02-2013, 16:59
olusia nie zauwzazylam zeby jakos szczegolnie szybko wypadaly, raczej normalnie

Ladyss
22-02-2013, 21:38
A tak z innej beczki... Zobaczcie wpis pod zdjęciem dotyczący ceny :D

Pani minister z długimi rzęsami - Galerie - Fakty w INTERIA.PL (http://fakty.interia.pl/galerie/polska/pani-minister-z-dlugimi-rzesami/zdjecie/duze,1729259,1,269)

Agnieszka Praska
22-02-2013, 21:48
pewnie ma norki ;)

loginka
22-02-2013, 21:57
Chciałabym robic za taka cene :D a jesli chodzi o ciezarne to ja moja ciezarna przyjaciolke molestowalam rzesami zaraz po szkoleniu i mam wrazenie ze w czasie ciazy wypadaly szybciej i rosly jak szalone a teraz jak jej robie to co 4 tyg robimy uzupelnienie a czasem i nawet dluzej ale ona bardzo o nie dba i stosuje sie do wszystkich zalecen :)

dzikakura
22-02-2013, 22:10
Mam 3 cięzarne, a miałam klientkę, ktora przyszla tuż przed porodem i dwa tygodnie po, nie miala przerwy-ciezkie uzaleznienie od rzęs, czasem da się zauwazyc szybszy wzrost rzęsek, niektorym kobietom w ciązy rosną szybciej pazurki, włosy, rzęsy.

bombelkowa
22-02-2013, 22:47
ja np.. u mnie paznokcie i włosy piękne w ciąży.. to też uzupełnianie częściej..

aparatka
22-02-2013, 23:09
Oj tak,mi w ciazy tez wszystko roslo jak szalone;)