PDA

Zobacz pełną wersję : Cennik - przedłużanie rzęs



Strony : [1] 2

charolina
31-05-2012, 16:44
Dziewczyny, jak wygląda u Was cenowo przedłużanie rzęs ( zależnie od metody), uzupełnienie, ściąganie? Piszcie od razu gdzie mieszkacie (wielkość miejscowości) bo w sumie cena też jest zależna od tego czy to jest małe miasteczko czy duże miasto typu W-wa:D

Dowiadywałam się u mnie w najbliższym mieście (ok.250 tys mieszkańców) ceny wahają się od 220- 270zł za założenie metodą 1:1, uzupełnienie wszędzie podobnie 120-150zł.

Zuuzaneczka
31-05-2012, 17:58
Ja w domu (W-wa) biorę 120zł za nowe, 80zł uzupełnienie i 30zł usunięcie rzęs (20zł jeśli to moje rzęsy, jeśli klientka robi nowe zaraz po zdjęciu starych to gratis)...

sztynka
31-05-2012, 19:36
Miasto Łęczna w salonach za założenie 120-200 zł. Za uzupełnienie ok 80-120 zł.
W domach biorą 100 zł za założenie i ok 50 zł za uzupełnienie, ale nie są to zbyt dobre rzęski.
W Lublinie w salonach założenie ok 250 zł, uzupełnienie ok 100-150 zł.

bombelkowa
31-05-2012, 22:49
Ja jestem z Łodzi.. ceny wahają się od 200-500zł w salonach.. ale najczęściej 200-300 .. ja biorę 199 :) za uzupełnienie 80-100zł.

monia_sc
31-05-2012, 23:20
Ja Monika z Sosnowca nie pije od 3 lat....a nieeee o czym my tu? aaa :D w domu 180zł uzupełnienie od 85zł :) Po wyfrunięciu z gniazda i cena się zmieni :D

Happyhandy
31-05-2012, 23:45
Monia, jestem Twoją fanką :leze: :leze: :leze:

marchewkowy_las
01-06-2012, 00:23
Ja mam drogo ;) w domu wykonuję zabiegi taniej (cennik na moim blogu), ale dużo pań przychodzi do mnie do salonów (Warszawa i Marki), gdzie założenie 300-550zł (zależy od tego, jaką metodą robione rzęsy, 600-700zł rzęsami z norek 100%). uzupełnienia od 150zł.
Szanuję swoją pracę i jakość usługi, atmosferę i podejście do klientki. Oczywiście, robimy promocje, ale na co dzień nie opuszczam cen, bo inwestuję w produkty, szkolenia i zużywam swoje zdrowie (wzrok, kręgosłup, a wdychanie oparów kleju jest zdrowe?:huh: ) Szanuję siebie i odwiedzają mnie klientki, które szanują moją pracę. W tym tygodniu miałam panią, która przyjechała do Marek z Ustronia :o ja jej zaproponowałam, że poszukam stylistki w tamtych okolicach. na co odparła, że będzie przyjeżdżała specjalnie dla mnie. Zobaczymy, czy przyjedzie na uzupełnienie :D

Zen.
01-06-2012, 00:31
cholera a ja się cieszyłam że do mnie babka przyjeżdza jedna 40 a druga 50 km :P pobiłaś mnie :D

w sosnowcu w salonie róznie - gruponowe oferty są już od 79 zł ;/ najdroższe widziałam chyba za 400 zł.

dzikakura
01-06-2012, 01:53
U mnie w Gdyni ceny są niestety niewygórowane. W salonach za 1:1 od 150 do 250 zlotych. Jest salon firmowy SL,ktory bierze za pelne zalozenie 1:1 300 zlotych, a za dopelnienia 150-200 zlotych

Jest tez ponoc jeden salon ktory ma za pierwsza aplikacje 1:1 -800 zlotych, trzymaja sie starych cen:skacze: i tez ponoc maja klientki

charolina
01-06-2012, 14:52
Monia:leze::leze:

właśnie wszystko zależy od miejscowości... ja jestem jednak zdania że należy się cenić:P

a powiedzcie mi... jakie jest wg Was takie minimum za założenie rzęs, ale tak na poziomie... wiecie o co mi chodzi:skacze: interesuje mnie opcja pracy w domku i w salonie?

Zen.
02-06-2012, 01:13
wg mnie takie totalne minimum to jest 100 zł, w salonie myslę że od 100- 120. A przynajmniej ja za mniej niż stówę nie siądę do roboty. Trzeba się cenić adekwatnie do posiadanych umiejętności i tak dalej, mnie juz kręgosłup wysiada, dzisiaj na przykład schylałam się żeby umyć głowę i jak mnie w tym momencie złamało..... ;/ taki prąd przez całą lewą stronę ciała, musiałam usiąść na chwilę bo mnie dosłownie sparaliżowało. Także ceńmy się dziewczyny, niech te nasze kręgosłupy nadgarstki i oczy mają jakieś finansowe zabezpieczenie ;p

Iraa
02-06-2012, 12:04
Zen- dobrze powiedziane :)

monia_sc
02-06-2012, 14:54
No niby tak ale widziałam prace 4 dziewczyn robiących za 100-120zł. Nie uważam że któraś z nas powinna wystawić tak niska cenę za usługę. Naprawdę za 120zł można robić zaczynając przygodę z pęsetami.Chociaż z cenami różnie to bywa. Kiedyś klientka ze swoją córką przyszły po aplikacji w pewnym salonie M. gdzie założenie 280zł, bo coś je uwierało , rzęsy nie były tak miękkie i ładne jak widziały u jakiejś swojej znajomej. Okazało się że miały takiego klejowego glutka :D gdzieś mam zdjęcie, musze poszukać towkleję:D A dlatego nie poszły na zabieg za 120zł bo kiedyś jakaś znajoma była i została prawie bez rzęs. W tym przypadku to się nie sprawdziło bo one za 300zł tez prawie rzęs nie miały:D Ja bym ceny poniżej 150zł nie zaoferowała za usługę(co prawda miałam kiedyś 130zł :skacze:ale to już nie te czasy). A ty Zen na basen zasuwaj bo nie wymyślili jeszcze wymiennych kręgosłupów :)

Zen.
02-06-2012, 15:32
Ja narazie biorą 150 zł za założenie ale niedługo troche podniosę cenę bo uważam że moja praca jest więcej warta. Chociaż planuję zrobić jedną rzecz która się z tym stwierdzeniem kłóci, ale to będzie rozwiązanie chwilowe. Monia juz wczoraj mnie mama na basem wyganiała, ale ja po prostu nie mam na to teraz czasu :(. to ewidentnie jest od kręgosłupa bo jak się schylam to ból się nasila - a nie napisałam, ze od 4 dni mam dziwny ból w prawej nodze, no i własnie kiedy się schylam to ból się nasila. Prawie nie śpię przez to, niby jestem na lekach przeciwbólowych ale ile można, to nie jest rozwiazanie na dłuższą metę. Narazie umówie się do znajomej fizjoterapeutki niech mnie poustawia, a jak tylko się odrobię z robotą to zaczne chodzic na basen - moja mama spryciula na dzien dziecka kupiła mi karnet i to ma mnie zmobilizowac niby :D

No a wracając do cen. Ja chyba bym nie potrafiła za taką fuszerę wziąc 3 stówy. Zarobic zarobią na tym, ale klientki same zweryfikują czy tak ma być czy nie - duża cena niska jakość i klientki nie wrócą. no ale z drugiej strony niektore mogą się bać tych zbyt niskich cen. echh kobiety... zrozumieć je to nie lada sztuka.

marchewkowy_las
02-06-2012, 18:17
no ale z drugiej strony niektore mogą się bać tych zbyt niskich cen. echh kobiety... zrozumieć je to nie lada sztuka.
no właśnie często słyszę od klientek, że nie idą tam, gdzie taniej, bo się boją niskiej jakości. i ja na tym zyskuję, bo przychodzą do mnie klientki, które stać na taki zabieg, i nie marudzą "czy może pani trochę opuścić cenę", tylko dają napiwki ;)

olusia29
04-06-2012, 01:23
Tak dziewczyny, trzeba sie cenic. Cenic kregoslupy, nadgarski, oczy.... Nie zanizajcie cen, inwestujcie w dobre produkty, rózne szkolenia, warszaty, porady...... a zobaczycie z czasem biznes sam zaczyna sie krecic, ze nie macie czasu telefonów odbierac.....

dzikakura
05-06-2012, 03:05
Aaa Zen, to Cie rwa pewnie złapała, obawiam się, ze musisz cos z tym zrobic, choc teraz jak jest stan zapalny to nie zrobisz nic.

U mnie w miescie tez sie klientki pogubiły totalnie, bo byly tam gdzie drogo i bylo do bani, a byly tez tam gdzie przystepna cena i super bylo, ale np... stylistka wyjechała. Wiecie, ze coraz czesciej słysze, ze jak polska stylistka rzęsowa się juz wprawi to jedzie na tzw Zachod robic rzęsy? (Niemcy, Anglia, Holandia, Szwecja), bo tam placa dobrze, za tę robotę i nikt nie kręci nosem, to co maja siedziec za stówkę od aplikacji....

malutkaistotkaa
05-06-2012, 08:38
kurcze ucze sie dziewczyny dopiero
i boje sie brac od innych 100zl
narazie powiedzilam ze pierwszym 4 dziewczynom założę za 50.
boje sie ze założę i zaczna im wypadac..;9

bombelkowa
05-06-2012, 11:42
ja pierwsze 10osób zrobiłam za darmo.. potem za 50zł jedną, następne 4 za 10-120.. a teraz już za 200 bo uważam że coś tam już potrafię a oczy i kręgosłup cierpią.. więc chociaż będę bogata :skacze::skacze:

Katia_07
17-08-2012, 15:56
Ja biorę za rzęsy 150 zł. Mieszkam w dość dużym mieście. Co prawda jestem początkująca, tzn zajmuje się tym od kilku miesięcy, ale dobrze mi idzie i klientki są zadowolone. Trochę mnie zbijają z tropu laski, które mówią, że na Gruponie za 70 zł robią ...mam ochotę obniżyć ceny ale na szczęście szybko mi mija.

Evelina.J
17-08-2012, 17:35
Ja na obecną chwilę za zalozenie 150zl a uzup 30zl za tydzien nieobecnosci czyli 30, 60, 90 itd przy czym po kazdym tyg troche zaokrąglam cene jako promocja tzn np za 2 tyg nie 60zl a 50zl, za 3 tyg nie 90 a 80zl :) Sciaganie rzes wykonanych u mnie gratis a sciaganie czyjejś aplikacji 20zl

Zen.
17-08-2012, 19:05
Ewelina a powiedz szczerze - opłaca Ci się taka robota? moim zdaniem między korektą 2 a 3 tygodniową nie ma wiekszej różnicy a i tak musisz wziać taką samą porcję kleju, parę płatków albo kawałek taśmy i na rzęsach tez nie przyoszczędzisz bo co to jest 20-30 rzęs w stosunku do całej aplikacji - tak na moje oko, ale czekam co napiszesz :)

marchewkowy_las
17-08-2012, 23:23
popieram Zen. trzeba siebie szanować, to zdrowie, czas, wysiłek. to jest praca. szanujcie swoją pracę, wtedy klientki zaczną szanować wasz czas i wysiłek, i pieniądze same popłyną. tylko trzeba dobrze robić rzęsy, a żeby robić dobrze, trzeba kochać to, co się robi. a jak kochać to, na co poświęcamy swój wzrok, kręgosłup, wdychamy po tyle godzin opary kleju, a w rezultacie ledwo się opłaca sam materiał?

Zen.
17-08-2012, 23:27
otóż to!

wiolcia
19-08-2012, 10:33
Dziewczyny kochane a jak liczycie jeśli klientka przyjdzie po powiedzmy ponad 3 tyg z 40 % lub mniej rzes i chce nie nowe a uzupełnienie bo tańsze , lecz widać gołym okiem że te rzęsy co zostały trzeebaby juz zdjąć bo np. odrost za duży lub ledwo już się trzymają. Co wtedy ? mimo to uzupełniacie czy robicie nową stylizację a cenę tak pomiędzy nowe-uzupełnienie?
Szykuje się do wprowadzenia rzęs do salonu i chce być gotowa na te "oszczędne" klientki.

Izi
19-08-2012, 13:39
Nie wiem jak inne dziewczyny ale ja mam stałą cenę jeśli ktoś przyjdzie po 3 tyg. +2,3 dni. Nie liczę wtedy ilości rzęs. Zdarzło mi się że klientka przyszła po 3 tygodniach z 4 rzęsami:( miała jakiś zabieg kosmetyczny (nie wiem jaki) w okolicach oczu, który rozpuścił całkowicie klej. Zdjęłam te aż cztery;] i założyłam pełną aplikację w cenie uzupełnienia. Zajęło mi to troszkę więcej czasu ale za kolejne 3 tygodnie przyszła znowu więc chyba czasem się opłaca troszkę przymknąć oko.

monia_sc
19-08-2012, 13:45
Powiem Wam że też myślałam o wprowadzeniu naliczania tygodniowego. Zen uświadomiłaś mi że faktycznie nie jest to dobry pomysł. Raz mi się zdarzyła klientka która po niecałych 3tyg przyszła bez rzęs, ale to zupełnie bez ani jednej! i powiedziała że ona nie wie dlaczego się u niej nie trzymają:/ fakt że ma mało swoich i mówi że samą woda myła :/ ale to i tak bez przesady! kładzie mi się na łóżko i widzę że sa poodrywane, ona jednak zaprzecza-kłócić sie nie bede. Przed aplikacją ja poinformowałam że to nie jest korekta i powinnam ją policzyć jak za nowe założenie, ale strasznie się zmartwila że ma wesele i pieniedzy nie ma itd Z uwagi na to że tych swoich rzes nie miała dużo zgodziłam się na 100zł (przeważnie biorę 85). Jakos mi sie nie chce wierzyc w historie"same wypadły" bo klej świezy innym sie normalnie trzymają a u niej takie cyrki. Jestem gotowa zrezygnować z takiej klientki.

Zen.
19-08-2012, 14:55
Wiolcia ja przy cenie 150 zł za nowe policzylabym ją jak za duzą korekte tzn 120 zł, (taka normalna kosztuje u mnie 100 zł). Powiem wam, ze też kiedyś mi bylo szkoda tych klientek, w sumie dalej jest troche, że przychodzą i miauczą że ta stówa to dużo że costam ze ma dużo wydatków. Ale niestety, żadna z nas nie jest instytucją charytatywną i przedłużone rzęsy nie są koniecznością tak jak chleb na przykład. Nie stać cie na rzesy to ich nie robisz- proste.

Chociaż czasami nawet jak klientka ma faktycznie te kilka rzęs na oku to policzę ją normalnie tzn stówkę, bo wolę mieć te 20 zł mniej a mieć stałą klientkę, ale to trzeba wyczuć, niestety nie ma jednej recepty na to jak kogo liczyć. A przynajmniej ja takowej nie znam :P

JA często jak instruuję klientki jak dbać o rzęsy, co ile korekta itd. mówię wprost, że nie powiem Pani ile się będą trzymać te rzęsy bo u każdego jest inaczej, mam klientki które przychodzą co 2 miesiące a mam takie które co 3 tygodnie potrzebują korekty. po protu musi pani wyczuć moment kiedy je trzeba zrobic bo każdemu inaczej wypadają rzęsy, każdy ma inny tryb życia (np pani ktora bedzie codziennie na basenie no nie ma mozliwosci zeby byla co 2 miesiace bo to jednak tylko klej), tyle tylko żeby nie czekać do momentu aż zostanie te kilka rzęs bo wtedy już ciężko mówić o korekcie. Jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby któras mi marudziła że minął np miesiąc i ona ma 3 rzęsy i dlaczego bo dbała o nie tak jak przykazałam. Chociaż fakt faktem że te stałe klientki ktore mam jeszcze z początków rzęsowej kariery liczę standardowo nawet jak którejś zostaną te 4 rzęsy. Ale dzieki temu mam pewność, że ona wróci, powie koleżankom a to sie równa temu, że mogę byc spokojna o zapłacony czynsz, zus i tak dalej.

JAkiś czas temu przyszła do mnie dziewczyna na paznokcie, przyznam szczerze, że nie traktowałam jej jakoś szczególnie z myslą ze przyprowadzi mi 20 nowych osób, taka o zwykła dziewczyna chce sobie zrobić żele. zrobiłam, w sumie fajnie wyszły (ale mogły lepiej tak mysle), no i jakiś tydzien pozniej fala telefonów od koleżanek tej dziewczyny i teraz cały Solar z pewnego centrum handlowego nosi moje paznokcie, a tamtą dziewczynę, mimo, że podniosłam cenę za paznokcie policzyłam te 20 zł taniej niż teoretycznie powinnam dzięki temu, że własnie przyprowadziła koleżanki. Myślę, że to sprawiedliwe i miłe dla tej osoby a fama leci dalej i mogę sobie przewidzieć mniej więcej ile w danym tygodniu zarobie.

Monia a moze to taka klientka o jakiej piszą dziewczyny w innym wątku, że nie ma siły każdy sposób nie działa a i tak sie nie trzymają?

monia_sc
19-08-2012, 15:51
masz zen 100%racji. A co do tej klientki to nie wiem... może faktycznie się nie trzymają. Zobaczymy z czym teraz przyjdzie. Powiedziałam jej żeby sobie kupiła revitalash to może nie będzie musiała rzęs zakładać :D:D:D

zyza
19-08-2012, 22:53
Wiolcia ja mowie wprost..
te stare sie klada jak sa do odklejenia wiec nie wiem co tu tlumaczyc? wprost te sa do sciagniecia i trzeba robic ja za nowe... ja biorę po 2-3 tygodniach ok polowe ceny wyjsciowej ale o 10zl wieksza... czyli jak mam promocje obecnie za 100 to po2-3tyg biore 60...
normalnie mam za 120-150 i raczej za 150zl zostanie... bo tez uwazam jak dziewczyny umiem coraz wiecej a materialy idą... oczywiscie pi razy drzwi bo to zalezy od klientki :) ile jej wylatło :P

a klientki zauwazylam ze mniej szanuja to co jest tanie.. nie szanuja = wyrywanie szorowanie recznikiem itd = wypadanie odklejanie = 'acha czyli robi tanio bo robi kijowo :P'

sylwia29
20-08-2012, 20:21
Ja z Sępólna krajeńskiego mała mieścinka przeszło 9 tyś mieszkańców a cenny w salonikach 150 zł- 180 zł za czyste syntetyki- troszkę popytałam zakładające tam panie... a ja w domku na 100-120 zł i to naszymi rzęskami od Edzi...
Kobitki mam z naszego miasteczka i okolic z bydzi też przyjeżdżają o i jedna nawet z Gdyni była- jedna drugiej pokazuje podpyta i tak jakoś idzie:D
miałam trochę klientek do poprawek-ściąganie glutków stało się w sumie normą,

śmieszna
22-08-2012, 21:19
Ja zaczełam robić niedawno rzęsy. PIerwsze 5 aplikacji zrobiłam za darmo, ale czuję, że złapałam bakcyla i już bardzo lubię zakładanie rzęs. Nadal się uczę i ćwiczę na znajomych i teraz już od nich biorę 50 zł żeby choć na te materiały do ćwiczeń starczało. A dziewczyny sa zadowolone i 2 nawet powiedziały mi, że najładniejsze rzęsy jakie miały zrobione :) Ponieważ nadal aplikacja zajmuje mi 4godz. nie mam jeszcze śmiałości brać cen, o których piszecie. Tak myślałam, że jak skrócę czas to podniose cenę, ale z drugiej strony nie chcę żeby mi sie dziewczyny przyzwyczaiły do taniochy i potem mogą nie chcieć płacić więcej. Jak myślicie?
Robię w warunkach domowych (również z dojazdem) w W-wie. Pracuję na SL.

Zen.
22-08-2012, 21:36
Ja na Twoim miejscu brałabym kwotę docelową, dlaczego?
Właśnie po to, by klientki nie przyzwyczaiły się do taniochy :) zaproponowałabym taki układ: ogłos się na facebooku, gdziekolwiek, że pierwsze 10 aplikacji robisz za np 150 zł ale z korektą po np 2 tygodniach, w ten sposób po 1. zachecisz dziewczyny a dwa, że poćwiczysz i po 2 tygodniach dasz radę poprawić to co jest nie tak bez aż tak duzej szkody na naturalkach. Przy okazji zobaczysz i zniwelujesz błedy jakie popełniłaś bo po takim czasie to wyjdzie (np posklejane dorosłe rzęsy z tymi mikrorzęskami). Nie przyzwyczajaj klientek do takiej ceny bo potem będziesz słuchać wiecznych pretensji o to czemu tak drogo, że sodówa Ci uderzyła do głowy i nagle się cenisz ( tak słyszałam takie historie).

Shonali
09-10-2012, 17:10
W Tarnowie w salonach nawet i po 100zł założenie :wow:

MM-makeup
28-10-2012, 20:00
Takie "kwiatki" psują rynek. Opłaca im się 2-3 h siedzieć nad Klientką,wytężać wzrok, nadwyrężać kręgosłup, zużyć materiały?

Agnieszka Praska
28-10-2012, 20:57
Shonali u mnie w miescie jest laska co za 50 zeta robi:P a na stronie ma rozwalajaqcy wpis ze to bezbolesny prawie zabieg tylko plaster uwiera i szczypie jak sie wleje do oka ten plyn co sie na poczatku naklada:skacze:
wiecej chyba nie musze pisac:P

natalilka
28-10-2012, 22:17
ja mam salon na opolszczyznie i biorę tam za założenie rzęs od 150-180zł (cena ruchoma w zależności od potrzeb i oczekiwać klientki)
za uzupełnienie biore od tygodni:
2-4 tydz. 60-80
4-6 tydz 90-110
6-8 tydz 110-160

ani tanio ani drogo,cena raczej przystępna

swoją przygode ze stylizacją rzęs zaczynałam w domu i brałam na początku 80,-(pózniej120,-) za założenie i ok.50-60 za odnowe.Plecy bolały,mało komfotrowe warunki,a że szybko zaczeło mi to fajnie wychodzić to wieczna frustracja bo cena absolutnie nie współmierna do jakości usługi..otworzyłam salon,część Pań które do mnie przychodziły"bo tanio" szybko uciekły ale za to na ich miejsce trafiły jeszcze wiecej nowych i zadowolonych,że w salonie a nie w domu :) ja czuję sie usatysfakcionowana i z radością wykonuję to co robię:)

marshall
28-10-2012, 22:17
tak sobie czytam te wasze odpowiedzi i sadze że jeszcze troche to wy bedziecie robic prawie za darmo albo nawet za materiał wam sie nie zwróci , osoby robiace w domu strasznie mocno zanizaja ceny ze w salonach pytaja dlaczego mamy drozej i co w tedy powiedziec co nie ? my mówimy to prosze sobie zrobic tansze jak pani chce ;)

natalilka
28-10-2012, 22:20
ja im mówie,że pracuję na bardzo dobrej jakości kosmetykach,mam na to papióry,zus i lokal opłacam z sanepidem się przyjaznie bo odwiedzają mnie czasami i daję jej gwarancje,że u mnie w salonie żadnej przykrej historii typu :wypadające naturalne rzęsy,popuchnięte oczy,alergii i tego typu sprawy,się nie dorobi:)

Zen.
28-10-2012, 22:34
Słuchajcie ja juz nie będę może pisać elaboratu, po prostu przeczytajcie moja ostatnia rozmowe z jedną znajomą :D ręce i cycki opadają, enjoy :D aha zeby nie bylo ja wcale sie nie zdenerwowałam i to nie bylo wyniosłe czy cos z mojej strony,mimo ze3 ona tak to odebrała :D

Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

natalilka
28-10-2012, 22:48
uśmiałam się na dobranoc:) a tak na serio w jakiej cenie robicie rzęski z norek?

karchola
29-10-2012, 01:23
natalika, to robisz tylko rzeski? :)

Ja ostatnio we Wrocku widziałam ( w lokalu solarium+ tipsy) rzesy 1:1 za 79zł.. Aż mnie ciekawość zżera ;P

dzikakura
29-10-2012, 01:33
Zen, hyyyy dobre, dobre, szkoda czasu na taką pannę. Ona nie ma co robić tylko się kłócić, oczywiście nie przyszła do Ciebie (założe się o pełną aplikację rzęs z nutrii z lisa, czy z czego tam chcesz):skacze:

Ja biorę od tygodnia nieobecności, a ceny mam z tych no.. średnich stanów wyższych. U mnie na ulicy też jest panna, która za 80 złotych robi i uwaga, nie początkująca, ale to nie są dobre rzęsy. W Gdyni pełno takich, są i za 60 złotych, co prawda nigdy nie dowiedziałam się od klientek, które przeszły od tej za 60 zlotych do mnie ile ona bierze za uzupełnienie (30? 20? :/:), bo żadna z pań już tam nie wróciła

Generalnie aplikuję rzęsy 3d, rzadko 1:1 u mnie od tygodnia nieobecności płaci się 50 złotych, ale.... jak kobita szanuje i po 4 tygodniach przychodzi mi z 60-70% rzęs to świnka nie jestem i kasuję nie dwie stówy, a 120, czy 150. Mówię im już na początku jak będą szanować to zniżki będą duże i większość szanuje

Za rzęsy z nutrii, tfu, z norki biorę 350 złotych

Zen.
29-10-2012, 01:49
no oczywiście że nie przyszła :D wcale mnie to nie dziwi :D

Bogusia1984
29-10-2012, 02:04
Dzika uwielbiam te twoje zarciki hhihi
z nutri tfu norki hihihihih:skacze:

natalilka
29-10-2012, 08:30
karchola mam mały gabincik kosmetyczny,pracownica zajmuje się kosmetką a ja pazurami i rzęskami,ogromny popyta na to mamy,w sumie gównie to idzie a cała reszta to dodatek dla klientek:)

katiaa162
29-10-2012, 08:43
Moje ceny moze sie przydadza komus za granica :)

£30 zalozenie rzes
£15 uzupelnienie do 3 tygodni
£20 uzupelnienie powyzej 3 tygodni

Do 3 tygodni wypada okolo 20/30% rzes- zalezy jak kto dba. Ja salon mam w domu, ceny mam troszke zanizone. Normalna cena w salonie tp £35-£40.

loginka
29-10-2012, 12:02
Katiaa to malo w UK kasuja za rzeski w sumie, taka cena jak w polsce (a moze nawet i mniej) a zarobki wiadomo tam o wiele wieksze. Moglabys napisac o zalozeniu salonu w UK, czy faktycznie w domku mozna i jak to jest ze strony formalnej? A żeby nie zaśmiecać tego wątku to poprosze o odpowiedż tutaj :kwiatek:
http://forum.wzorki.info/wlasny-gabinet-kosmetyczny/590-jak-zalozyc-wlasny-salon-22.html#post351709

Pozdrawiam :D

katiaa162
29-10-2012, 16:16
Zaraz do domku wroce i wszystko Ci napisze:)

carmenita
29-10-2012, 19:35
Rzęski wykonuję w domu za cenę 100zł i to niektórym wydaje się dużo, ale stanowczo trzymam się swojego stanowiska... Ja tą cenę traktuję jako zachętę dla nowych klientek. Uzupełnienie to w zależności od ubytku 70-80zł.
Niestety na salon mnie nie stać póki co. Nie powiem, że plecy nie bolą, ale uwielbiam to robić i sprawia mi ogromną satysfakcję, gdy klientka robi wow! ;)

Zen. Twoja koleżanka hm wybacz określenie jakby mało rozgarnięta,gdy Ty jej tłumaczysz a ona swoje. ;)

katiaa162
29-10-2012, 19:46
Katiaa to malo w UK kasuja za rzeski w sumie, taka cena jak w polsce (a moze nawet i mniej) a zarobki wiadomo tam o wiele wieksze. Moglabys napisac o zalozeniu salonu w UK, czy faktycznie w domku mozna i jak to jest ze strony formalnej? A żeby nie zaśmiecać tego wątku to poprosze o odpowiedż tutaj :kwiatek:
http://forum.wzorki.info/wlasny-gabinet-kosmetyczny/590-jak-zalozyc-wlasny-salon-22.html#post351709

Pozdrawiam :D
Zabieram sie za pisanie :):cwaniak2:

Zen.
29-10-2012, 23:36
carmenita to nie moja kolezanka ja ją tylko raczej z widzenia znam :D


DZIĘKI BOGU :D

nadiuszka
01-11-2012, 11:25
W salonie robię za 350 ( w tym pierwsza korekta po 2 tygodniach) a uzupełnienie pomiędzy 120 a 150.
Dolne 70 i uzupełnienie 50.
Jak klientka już była i zrobiła sobie przerwę to drugi i każdy następny raz zakładanie ma za 250.

śmieszna
01-11-2012, 23:39
nadiuszka - a to ceny za 1:1, syntetyki czy norki?

nadiuszka
02-11-2012, 23:02
nadiuszka - a to ceny za 1:1, syntetyki czy norki?
za tanio by było jak na real minki ;) nie mamy ich zresztą póki co w ofercie
są to ceny za 1:1 minki i silki

dzikakura
03-11-2012, 16:14
Nadiuszka to widac, ze stara dobra szkoła jest:D Kiedy pierwsza aplikacja wyceniana byla razem z pierwsza korektą, przyznaj się nadiuszka ile juz kleisz:D Trzy cztery lata:)? Kawał praktyki

nadiuszka
03-11-2012, 19:29
Nadiuszka to widac, ze stara dobra szkoła jest:D Kiedy pierwsza aplikacja wyceniana byla razem z pierwsza korektą, przyznaj się nadiuszka ile juz kleisz:D Trzy cztery lata:)? Kawał praktyki
naprawdę mam się przyznać? trochę dłużej niż napisałaś. :wstydek::wstydek::wstydek::wstydek::wstydek:
moja zabawa w "robótki ręczne" trwa od 2001 r. ale wiadomo że dalej się uczę i szkolę...
udało mi się coś osiągnąć w moich rodzinnych stronach, mam nadzieję że i tu mi się uda...:wstydek:

dzikakura
06-11-2012, 03:54
Matko nadiuszka, ale chyba nie kleisz rzes 11 lat. Robótki ręczne mogą oznaczać.. wszystko cholercia:skacze:

nadiuszka
06-11-2012, 10:02
to to nie... 11 lat temu to chyba o rzęsach nikt nie słyszał.
11 lat to pazury... rzęski krócej. coś koło 5-6. już nie ogarniam kiedy to było, orientuję się po pierwszych postach na forach :P

dzikakura
06-11-2012, 16:52
Nadiuszka - Nie, pierwsze rzesy to tak 6, 7 lat temu były robione (aplikacja tysiaka kosztowała-pisze to, zeby nie bylo ze offtopuje, a temat jest o cennikach przeciez), noo 11 lat pazury to kawał czasu. Co roku mówi się, że paznokcie w odwrocie, że stawia się na naturalnosc, ze stylistki na rynku się nie utrzymają, bo nikt paznokci nie będzie robił, tak samo mowi się teraz o rzęsach, a jakoś i rzęsy i paznokcie dalej dają nam chleb, cuda, Panie, cuda:skacze:

nadiuszka
06-11-2012, 22:49
zgadzam się w 100%

a żeby nie było że offtopuje :P to ceny są tak różne że klientka głupieje totalnie jak ma wybierać gdzie robić. myśliże drożej zrobi lepiej a wcale tak nie jest. a że klientka najczęściej się nie zna to wynikają z tego różne dziwne sytuacje.

fajnie by było zdobywać certyfikaty odpowiednie do umiejętności, oprócz tych ze szkolenia. żeby wiadomo było że pani załóżmy Master Lashmaker klienta nie skrzywdzi :P

rzęsistka
12-11-2012, 15:37
Hej dziewczyny jestem tu nowa, rzęsy robię od jakiegoś czasu ;) jak robicie w domu w małych miejscowościach nie ma co schodzić po niżej 100 zł jest to ciężka robota, czasochłonna do tego materiały. Salony muszą doliczyć czynsz i podatki!

---------- Dodano o godzinie 14:37 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 13:00 ----------

Jeszcze mam pytanie do dziewczyn które zakładają rzęsy w domu. Ogłaszacie się gdzieś czy raczej robicie po znajomych? Chodzi mi o brak założonej działalności i konsekwencje z tym związane? US itp.

śmieszna
12-11-2012, 19:15
ja robię w domu;) klientki zdobywam drogą pantoflową. Dałam kilka razy ogłoszenie na np.gumtree, ale nikt nawet nie zadzwonił, tam jest taka konkurencja, u której rzęsy możesz zrobić za 70 zł z dojazdem i pocałowaniem w rękę...mówię o Wawie.

DianaT
26-11-2012, 15:01
A ja w swoim miescie jestem chyba za droga :P bo odbieram setki telefonow ale jest tylko pytanie o cene i dowidzenia :) Jednak wole miec mniej klientek niz robic za poldarmo bo wtedy nawet nie mialabym checi sie postarac. Powiedzialam sobie ze za mniej niz 150 nie usiade do nowej aplikacji, a dziewczyny u mnie w miescie potrafia robic po 60 zl, zas w wiekszosci salonow cena to 100 zl. Dla mnie to smieszne, bo nie szanuja w ogole swojej pracy.

marchewkowy_las
26-11-2012, 23:50
albo nie robią tak pięknych rzęs, jak ty :) kto pracuje na dobrych produktach i wykonuje staranne aplikacje, nie będzie robił założenia za 60zł

DianaT
27-11-2012, 16:00
Produkty jak produkty ale aplikacje wręcz cudowne jakby ktoś klej na rzesy wylał a potem potencjalne klientki się zraża i mówią że przedłużanie niszczy rzesy. U mnie w mieście u nikogo nie widziałam ceny powyżej 100zł i jestem wściekła bo zanizaja cenę na rynku. Całe szczęście że robię paznokcie dzięki temu mam klientki a poza tym to mam kilka takich co kilka razy się przejechały i przestały kasy żałować. Ale mnie szlag trafia jak przychodzi taka po nieudanej aplikacji bez połowy własnych rzes i ją mam cuda zdziałać

Gandzia
27-11-2012, 20:15
Tak czytam i czytam i za niedługo będziemy rzęsy wykonywać za 20zł, tak jak spadła cena paznokci.
Ja że zdecydowałam się na pracę z stylizacją paznokci oraz przedłużaniem rzęs to tylko dlatego że nie tylko to lubię i sprawia mi satysfakcję ale i dla zarobku. A żeby swoją usługę rzetelnie wykonywać to nie tylko jest jak najlepszej jakości materiał ale i praktyka. Kurs kursowi nie jest równy, nie nauczymy się wszystkiego. Ale jak już zaczniemy swoje usługi oferować zwłaszcza w domu to już musimy się cenić. Jak każda z nas będzie zaniżała cenę coraz niżej to będzie z tego wielki klops.
W salonach oferują wysokie ceny ale oni takie muszą z wielu przyczyn które dobrze znacie.
Po za tym osoba która zdecydowała się na rzęsy to będzie szukała tanio, szybko i solidnie a niestety tego nie da się połączyć w jedną i dobrą cenę. Do salonu przychodzą osoby które mają pieniądze i które chcą aby usługa była wykonana jak najwyższym poziomie, a osoby które przychodzą do domu nie okłamujmy się chcą tanio i szybko i będą się jeszcze targować.
A w salonach różnie to była, to też nie znaczy że usługa zostanie profesjonalnie wykonana.
Klient który idzie na daną usługę do salonu to nie będzie się targował wie dobrze jaka jest cena, a w naszych domach cóż widzi nasz cennik w jakimś ogłoszeniu ale i tak będzie prawdopodobnie z nami cenę negocjował z korzyścią dla siebie.

To jest moje zdanie które możecie interpretować jak chcecie, ale błagam was nie zaniżajcie cen - bo bardzo dobrej jakości materiał kosztuje, a warto aby klient był w pełni usatysfakcjonowany z wykonanej przez nas usługi i dzięki temu nasz Klient powróci na ponowną usługę, poleci nas swojej znajomej znajomej którą prawdopodobnie ze sobą przyprowadzi.
Klient nasz skarb.

bombelkowa
27-11-2012, 20:30
mnie też konkurencja zabija :( nawet w salonach robią po 100 zł ;(
ja mam teraz promocję grudniową 1:1 po 150.. zobaczymy

Gandzia
27-11-2012, 20:34
Wydaje mi się że jak w salonie mają po 100zł to świadczy tylko to o złym jakościowo materiale.
W salonie usługa wykonywana jest drożej po są do opłacenia podatki, i inne rachunki + materiały, więc wniosek same wyciągnijcie.

My wykonując usługę w domu musimy wykonywać ją dużo lepiej i wkładać jak najwięcej swoich starań aby usługa była wykonana jeszcze lepiej niż w salonie, niestety konkurencja jest bardzo duża, więc musimy robić wszystko aby klient wyszedł od nas zadowolony i jeszcze do nas powrócił ale nie z pretensjami tylko na kolejną usługę i przyprowadził ze sobą osobę lub nas polecił z dobrą dla nas opinią.

bombelkowa
27-11-2012, 20:40
ja to wiem, Ty to wiesz i co z tego?
ja normalnie robię w salonie za 200zł.. teraz za 150.. no ale to tylko promocja przed świętami.. mam nadzieję, że ciężką pracą się przebiję ;)

DianaT
27-11-2012, 21:16
No ja narazie nie robie ani w salonie ani w domu, bo mam wynajety lokal i robie tam ale jeszcze nie mam zarejestrowanej firmy zrobie to dopiero jesienia 2013 bo mam jeszcze dosc wysoka rente po tacie i nie chce sie jej pozbawic a jesienia 2013 narazie koncze nauke wiec odrazu trace rete i moge otwierac salon. I wlasnie jest tak jak dziewczyny mowicie ze kobiety sie targuja a ja juz mam tego dosc bo moim zdaniem ja niewiele sie roznie od salonu, po prostu nie oplacam zusu, ale nie funkcjonuje jako salon i takie maja do mnie podejscie. Ale nie zamierzam robic rzes za psie grosze bo ja otworze salon to nie bede sie mogla pozbyc takich klientek a dwa nie zamierzam psuc wzroku, kregoslupa etc dla 60zł.

bombelkowa
27-11-2012, 21:58
http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201211/1353861716_xsu0cy_600.jpg
idealne do dyskusji ;)

nadiuszka
27-11-2012, 22:37
ja nie wiem dziewczyny skąd się biorą te stówkobraczki. rozumiem takie co są dopiero po szkoleniu i dopiero zaczęły przygodę. ale ktoś kto już od co najmniej roku robi rzęsy, robi w miarę dobrze i kasuje stówkę? przecież to jest poniżej godności człowieka normalnego.

mamy cenę w salonie jaką mamy i nie narzekam na ilość klientek. gdyby było taniej to każdy by chciał i nie wyrobiłabym z kręgosłupem. jak zrobi się tych klientek za dużo - zostanie podniesiona cena, albo zatrudniona następna dziewczyna i będziemy na zmiany pracować. ale pracować za grosze? w życiu!

DianaT
27-11-2012, 23:57
Ja chyba mieszkam w zlym miescie. A moze to to ze nie robie w saloie a tak jakby w domu. Mam nadzieje ze od momentu otworzenia salonu to sie zmieni. Jeszcze pol roku temu mialam bardzo duzo zamoznych Pan dla ktorych nie miala znaczenia cena a teraz sa to pojedyncze osoby a reszta sie tak targuje ze szkoda mi slow. Czyzby kryzys dopadl Panie w moim miescie? Albo sama nie wiem co, bo fakt faktem Suwałki to małe miasto i zawsze tu panowalo jakies zacofanie. Czasami nawet mam tak ze pani nie wie ze robie rzesy i zaczyna o tym gadac i cos w stylu ze robia w salonach po 100zl i zo tak duzo. Odnosze wrazenie ze bardzo duzo osob nie wie tak na prawde na czym to polega. Czesto sie spotykam z tym ze panie mysla ze 1:1 to kepki i co tu wiecej gadac eh :/

nadiuszka
28-11-2012, 00:25
warto klientkom mówić z czego się składa cena usługi. wbrew pozorom większość nie zdaje sobie sprawy z tego jak to jest. zacząć trzeba od kosztów szkolenia i materiałów. tępe nie są i nawet jak nie przyjdą od razu do Ciebie to przynajmniej nie pójdą tam gdzie im zrobią na super gluta.

trzeba ludziom wyjaśniać na czym polega różnica pomiędzy dobrze wykonaną usługą a usługą ...no wartą. wierzcie mi klientkom to pochlebia że ktoś się z nimi cacka i wyjaśnia takie rzeczy. tak się zdobywa zaufanie. a do osoby zaufanej się pójdzie szybciej

dzikakura
28-11-2012, 11:59
Oj dziewczyny, nie ma co. Oczywiscie, ze wszędzie są te robiące za 50 zlotych, ale myslicie, ze ktos do nich chodzi oprocz ich kolezanek licealistek? Normalna , rozsadnie mysląca kobieta nie pojdzie do takiej. Ja oczywiscie szanuję wszystkie klientki, ale jakoś mniej zalezy mi na tych w/w licealistkach, co to pieniędzy nie mają i są na garnuszku rodziców. Same wiecie, że tylko utrapienie z takimi dziewczynami, a często to one nawet 18 tki nie mają (pamiętac o pisemnej zgodzie rodziców na zabieg):skacze:.

Ja też zeszłam z ceny uzupełnień troszkę, ale niewiele i cena jest wg mojej oceny rzęs przed uzupełnieniem. Ostatnio nawet było tak, że spotkały się u mnie trzy babeczki (dwie to kolezanki, wiec przychodzą razem, a jedna, no.. przewalilam czas aplikacji, więc spotkały się wszystkie trzy i zaczęły podpytywać jaki mam dzisiaj humor, po czym gremialnie stwierdziły, że cena uzupełnienia zależy od mojego dobrego humoru:D-jak mam dobry to będzie taniej. Robią sobie troszkę ze mnie żarty, ale przychodzą i płacą. Tak naprawdę generalna zasada powodzenia jest taka:
Cena średnia(nie za duża, nie za mała),
dobra aplikacja,
uprzejmość,
dyspozycyjność - terminy przystępne(nie z kosmosu, że każecie czekać na siebie trzy tygodnie, bo wtedy kobitki w naturalny sposób się wykruszają), umiejętność odstępowania od zasady, że nie w niedziele i nie po 19:00 - kobietki czasem potrzebują Cię na gwałt, bo wyskoczyła im jakaś impreza i muszą być piękne i jeżeli jest to stała lojalna klientka warto się nagiąć.. od czasu do czasu....

A przede wszystkim-dla nowych klientek, dostępność waszej usługi. Ogłaszać się mocno w necie rozdawać ulotki, robić akcje promocyjne.Dbajcie o to, aby klientki wpisywały się w tematyczne fora ślubne, kosmetyczne etc.... Kto ma potrzebę ten trafi, a później... zachwyci się Waszymi starannymi aplikacjami i zostanie u Was.

Kaskaa92
28-11-2012, 14:44
u Mnie w Szczecinie rzęski W SALONACH robią za 90 zl ( i wyglądają na prawdę pięknie ) odnowa za 50 zł... Więc niestety nie można tak poszaleć jak widzę nie które zaczynam swoją karierę w świecie biznesowym - rzęskowym :D:D i wymyśliłam że na początku żeby się poduczyć i aby troszeczkę klientek zdobyć zrobie taką promocję doczepianie rzęs za 80 zł i pierwsza odnowa do 2 tyg za darmo :) Czy jest to fajna oferta co to bardzo niskich cen u mnie w mieście?

nadiuszka
28-11-2012, 15:21
u Mnie w Szczecinie rzęski W SALONACH robią za 90 zl ( i wyglądają na prawdę pięknie ) odnowa za 50 zł...
OMG! To się nie opłaca zaczynać!!!

Gandzia
28-11-2012, 16:58
Ja zanim się rozkręcę to będę musiała kasować chyba 10zł z odnową 2 tygodniową gratis ;(
Teraz to już muszę się zastanowić czy wchodzić w ten interes, bo dokładać do tego nie mam zamiaru, kurs kosztuje, materiały kosztują itp...

bombelkowa
28-11-2012, 20:57
Ja bym nawet nie usiadła...:huh:

Gandzia
28-11-2012, 21:04
Tak szukam i szukam na necie to gdzieniegdzie dziewczyny robią po 40zł, więc nie pomyliłam się pisząc że za niedługo to przedłużanie rzęs będzie kosztowało tyle co nic. Zapewne robią to na dużo gorszych produktach ale to jest sam fakt że psują innym opinię i przez to zaniżają cenę. I kółko się zamyka.

edytakon
28-11-2012, 21:20
Gandzia zawsze tak było, z paznokciami, z fryzjerami i z towarem w sklepie. kogo stać to zaplaci za dobrze wykonana usluge tyle ile jest warta

Zen.
28-11-2012, 21:22
kaskaa masz moze jakieś linki do tych salonów albo ogólnie jakieś zdjęcia? moze byc na priv, chętnie podpatrze co to za cuda robią :D

meraszka
28-11-2012, 21:24
Gandzia- Ty jesteś z Krakowa, co?... ja tam cennik mam wydaje mi się adekwatny do mojej pracy i nie narzekam, a rzęs za 40zł czy za 100 nie robię.. np pełna aplikacja 1:1 u mnie- mowa o pierwszym zalożeniu to 150zł...nie mówię już o cenach za norki... i płacą baby, bo więdzą za co... nie wiem z czego musiałabym miec rzęsy i jak marnie klieć żeby brac 40zł...

Gandzia
28-11-2012, 22:49
Tak jestem z Krakowa i nie mam zamiaru tu nikogo poniżać ani obrażać.
Wiem jak niektóre dziewczęta biorą w Krakowie tylko po to aby zachęcić klientów aby się w jakiś sposób rozkręciło.
Ja sama zapewne będę robić kilka aplikacji za darmo itp a później się okaże co będzie. Jakoś trzeba zacząć.
Ja już jestem zrażona do kursów na których się nic nie nauczyłam.

Nie chciałabym aby któraś z was na mnie naskakiwała ja na razie chciałabym się jak najwięcej dowiedzieć o firmach w których można zakupić dobrej jakości produkty, ile by to kosztowało, a później kurs i zakupy materiałów.
Ja nie mam zamiaru aby klientce zrobić jakąkolwiek krzywdę (zeszpecić ją) mi zależy aby wyszła o de mnie uśmiechnięta i zadowolona z efektu i powróciła jak będzie to możliwe.

Agnieszka Praska
28-11-2012, 23:13
zrob na poczatek rzeski kilku osobom za free niech chodza po miescie i cie reklamuja:D
cene od razu ustaw sobie odpowiednia, nie za niska bo pozniej bedzie ci bardzo ciezko podniesc:D
lepiej zejsc z ceny np 30 zl i zrobic czasowa promocje z naciskiem i kilkukrotnym podkresleniem ze to promocja i potrwa np miesiac:) i nie daj sie wpuscic w uklady z klientka ze np od niej bedziesz brac mniej bo cos tam;)

Gandzia
29-11-2012, 00:51
Najbardziej spodobała mi się wypowiedz jednej z forumowiczek

"dziewczyny maja niskie ceny za przedłużanie bądź stylizacji z racji tego że isę uczą tylko że o tym klientkę powinny poinformować

ceny są niższe ponieważ muszą na kimś ćwiczyć i pobierają opłaty za produkty nie za usługę

poza tym niestety ceny zabiegów przedłużania rzęs są w niektórych miejscach mocno zawyżone

Jeśli ceny sa niskie dziewczyna uprzedza że uczy się to klientka powinna sama zadecydować czy chce zapłacic mniej i być " królikiem doświadczalnym" w pozytywnym sensie tego okreslenia, czy zapłacić więcej i nie do konca byc przekonanym co do jakości usługi

przy czym nie twierdze tu od razu zaznaczę ze ceny wysokie sa złe, bo wiadoo doswiadczenie i markowe produkty kosztuja, wiem z doświadczenia

ale nowe w "branży" również muszą się nauczyć a do tego potrzebuja klienek które zacheca niska cena "

...

meraszka
29-11-2012, 00:57
Gandzia- przecież nikt nie naskakuje...
Tylko doradzamy- ja szczerze powiem, ze z takich układow, że bierzesz mniej na początku bo się uczysz itd ciężko się później wymiksowac... tak, jak agulusia uważam, że promocja czasowa na start jest dobra, bo przyciągnie klientki, które jesli przejdziesz dobry kurs, to napewno zostaną...
najlepiej na początku pocwiczyć na mamie/siostrze/dziewczynie brata/ przyjaciółce... znajomym zrobić na poczatku za jakies 50/60zł, żeby na produkty było i do przodu- a każde kolejne wykonane rzeski, to Twoja reklama...

ja z doświadczenia powiem, że kiepskie szkolenie moze skutecznie zniechęcić do klejenia.. także warto zainwestować w dobre szkolenie, a z prod na początek naprawdę można się zmieścić w tych 300zł...

nadiuszka
29-11-2012, 17:17
niestety muszę powiedzieć że z promocji czasowej trudniej zejść niż podnieść cenę w miarę wzrostu kwalifikacji, zakupu nowego łóżka, odbycia nowego szkolenia i tp.

meraszka
29-11-2012, 17:48
przecież promocja czasowa, jak sama nazwa wskazuje trwa okresloną ilość czasu- więc tutuaj nie ma z czego schodzić... mówimy kosztuje tyle i tyle np do końca grudnia i już... wszystko jasne dla wszystkich..
moje zdanie jest takie, ze jak się zaczyna kleić to nie ma co uprzedzac każdej klientki, że będzie taniej, bo to w ramach ćwiczen, bo to dość skutecznie zniecheca... poćwiczyć mozna na rodzinie i znajomych, a później poprostu kleić już normalnie... no nadgorliwość gorsza od faszyzmu jest i jak się roboty nie partoli od początku to moje zdanie jest takie, że spokojnie można liczyć nawet normalną cenę, bo klientki tez będa się mniej bały... a jak nałapiemy na początek takich za pół darmo, to i tak większość z nich nie zostanie z nami po podwyżce ceny :/

Kaskaa92
29-11-2012, 18:09
np beautycenter niestety niedają zdjęć na stronie.

karchola
29-11-2012, 22:34
meraszka, żeby jeszcze tak każdy miał koleżanek i rodziny chętnych i mających czas.... Brat mi się nie położy raczej :D:D a Mama jako prawie jedyna kobieta (prawie bo mam jeszcze Ciocie 85+ ale Ona niezbyt chętna na rzęsy ;p) juz i tak wieloktronie została zmolestowana. Koleżanki studiują od rana do nocy, a ja w weekendy i tak się mijamy

A-M
21-12-2012, 13:33
przedłużanie rzęs 50 zł - Ogłoszenia Tablica (http://tablica.pl/oferty/?q=przed%C5%82u%C5%BCanie+rz%C4%99s+50+z%C5%82) - 50 zł za założenie rzęs?!?!?!?!?!!!!!!!!!!!!! :wow: :torba::why:
I to ile jest tego?! Boże... Trzymajcie mnie. :placz:

karchola
21-12-2012, 13:40
Matko to pierwsze (wyróżnione) jakie poklejone
Wiesz ja np. pierwsze 3 za free robiłam, potem 10 za materiały bo nie mam chętnych koleżanek/rodziny a wciąż nie czuję się na tyle dobra żeby brać przykładowo 120zł. Ale ja zawsze mam sobie coś do zarzucenia :P

A-M
21-12-2012, 13:52
No, tak, ale wiesz, same materiały ile kosztują. Jedna bierze 50 zł, za uzupełnienie 40 zł i robi na SL. :wow:
Po prostu zżera mnie kobieca ciekawość, na czym one pracują. Aż chyba napiszę z ciekawości. :skacze:

karchola
21-12-2012, 16:26
Wiesz jak to czasem jest w salonach z przedkładaniem kosmetyków. Może kupuje rzesy sypkie po 4zł i przesypuje do woreczków SL :D:D:D

melka_89
12-01-2013, 00:24
Dziewczyny a liczyłyście może sobie jaki koszt jest materiałów które zużywacie na jedną klientkę wiadomo że u jednej klientki więcej rzęs zużyjecie a u innej mniej, ale tak chociaż mniej więcej :). Ja zastanawiam się na ile wycenić usługę zakupiłam produkty z EVO, będę pracować w domku robiłam tylko kilka razy rzęski więc dużego doświadczenia nie mam i dlatego też zastanawiam się jaką cenę ustalić. :)

dzikakura
12-01-2013, 10:19
Tak melka, ok 11 złotych i to nie z plastrem chirurgicznym na dolną powiekę , ale z podkładkami, tylko trzeba pamietac, ze to czysty koszt materiału, bez zusu, pradu, zuzycia pincet i oczywiscie twojej robocizny, ktora w tym ukladzie jest najwazniejsza

karchola
12-01-2013, 14:33
Mnie zawsze mowili ze to między 20 a 25zł. No cóż zależy bo jak ktoś wolno pracuje to mu wiecej kleju na podstawce wyschnie :D:D

Zuuzaneczka
12-01-2013, 14:53
Mnie zawsze mowili ze to między 20 a 25zł. No cóż zależy bo jak ktoś wolno pracuje to mu wiecej kleju na podstawce wyschnie :D:D

Ja też słyszałam, że koszt materiału to 20-30zł :P

betisska
12-01-2013, 21:38
Wiecie co, za 50zl to szkoda kregoslup i oczy meczyc. Toż to kpina!

A-M
13-01-2013, 22:24
Ja na razie, z racji, że się uczę i raczkuję w tym jako tako, biorę od koleżanek 50 zł, żeby wprawy nabrać, etc.
Walą drzwiami i oknami. Hahahah! :skacze:
Dobrze robię? ;p
Bo też nie będę ściemniać, że mam wieloletnie doświadczenie i brać 200 zł, jak ja tutaj 90% dziewczynom do pięt nie dorastam :skacze:
Lepiej powiedzieć prawdę, a kiedyś każda z nas / z Was się uczyła przecież...

Ale żeby brać 50 zł za normalną stylizację od wprawionej stylistki... :nie_powiem:

PS.: Może jest jakaś chętna na rzęski? :skacze:

katiaa162
13-01-2013, 22:35
Ja troche inaczej mialam.... jak zaczelam robic to kasowalam £35, a teraz jak mam wprawe to £30 xD Jakos nie mam serca wiecej kasowac... 1.5h i zrobione, mi to starczy ;D

melka_89
14-01-2013, 13:46
A-M ja byłabym chętna ale mam troszke daleko do ciebie :) ok 100km :P wiem wiem że to tylko materiał a reszta to swoją drogą. Ja dużego doświadczenia nie mam ale na pewno 50 zł to stanowczo za mało kurcze przecież szkolenie nas kosztowało, poświęcony czas a wiadomo każda chce choć trochę sobie zarobić więc myślałam żeby zrobić na razie cenę ok 90zł bo ja mieszkam w bardzo małej miejscowości ok 4000 mieszkańców :P

A-M
14-01-2013, 14:25
melka, jak dokulasz się do Poznania to daj znać. xD
Się dogadamy. :skacze:

Ja już stwierdziłam, że nie ma co oszukiwać klientek, że krótko po kursie, a jestem za******a stylistka. :cwaniak2:
Prawda wyjdzie na jaw - prędzej czy później, ba, nawet bym powiedziała, że po pierwszej aplikacji wyjdzie to. :nie_powiem:

dzikakura
14-01-2013, 14:47
Słyszałam, instruktorka mówiła, oj laski, a wyliczyc to sobie samemu nie można?:D

zakladam, ze na jedną aplikację zuzywamy jeden pasek rzęsek mniej więcej , paczka rzęs to 58 złotych dzielimy na 16 =3,60 zl
podkladki 4,70
remover starcza na przynajmniej 30 aplikacji - 1 zł
primer- na 45-60 aplikacji ale liczmy 1 zł
clenaser - to samo 1 zł
klej- 1 zł
patyczek bezwłokienkowy 20 groszy

wychodzi 12,50

większość z Was klei na taśmach, więc koszt pomniejsza się najcześciej o 4,60 zł

więc na taśmie koszt aplikacji to 7,70

jak się rozbujałam to proszę, koszt aplikacji na norkach syberyjskich

rzęsy do metody piórkowej, 177 zazwyczaj schodzi 3/4 paska 22,10
podkładki 4,70
remover 1 zł
primer 1 zł
clenaser 1 zł
klej 1 zł
patyczek bezwłokienkowy 0,20 gr
koszt aplikacji rzęsami z norek to 31 złotych, jesli aplikujęmy na taśmie to 26,40

to tak a propo's kosztów

co do Waszych cen, dziewczyny, ćwiczcie na przyjaciółkach, rodzinie a nie na obcych osobach, potem się dziwicie że na każdym rogu są rzęsy za 50-60 złotych, a wy nie możecie podniesć cen, bo jak spróbowałyscie to klientki pouciekały do tańszej konkurencji.

edytakon
14-01-2013, 14:53
Doskonale policzone :)

Koszt materiałów znamy, to podliczmy sobie same koszty utrzymania salonu, Zusu, podatków, reklamy, szkoleń... To chyba nie jest już dla nikogo dziwne, ze ta usluga jest dość droga usługą.

Pamiętajmy to nie koszty materiałow są podstawą do wyliczania cennika usług a nasze umiejętności.

Bo to, że projektant który projektuje nam dom poza swoim czasem pracy nie ponosi dodatkowych kosztów materiałów to oznaczać to ma, ze taka prace wykona nam za darmo lub przyslowiowe 50 zł? Wątpię.

A-M
14-01-2013, 14:58
co do Waszych cen, dziewczyny, ćwiczcie na przyjaciółkach, rodzinie

Ja właśnie tak robię - tylko nie na rodzinie, bo nie mam zbytnio aktualnie na kim, ale koleżanki są chętne i zdają sobie sprawę z tego, że się uczę, etc. :love:

aparatka
14-01-2013, 17:30
Heh najpierw na kursie wymeczylam tesciowa i jej zrobilam..
Potem dwa razy wykleilam kumpelke,w sumie za darmo..chwalila sie przy kolezankach,ale miala kategoryczny zakaz mowienia,ze mam taka krotka praktyke...

A teraz robie za 100 zl,bo to naprawde jubilerska robota ,kregoslup wysiada;)
I nie zamierzam schodzic z ceny czy jestem w Gdyni czy u siebie na wsi:P
Na razie rzadko robie,bo mam mase innych obowiazkow (opieka nad dzieckiem oraz babcia po udarze), ale od poczatku roku sie ruszylo i w sumie nikt mi jeszcze nie powiedzial,ze to za drogo...

Musze znowu tesciowa wziac w obroty:cwaniak2:

Cataleya 1981
21-03-2013, 10:22
Dziewczynki ja się na początku przywitam bo to mój 1 post :) Ula z Krakowa z tej strony.

Jestem w zasadzie świeżynką bo kilka tyg po szkoleniu u instruktorki Noble Lashes. Ze szkolenia jestem bardzo zadowolona. Mimo że już wiedziałam co nieco (sama noszę rzęski od kilku mies) nauczyłam się dość sporo. Modelką była moja koleżanka. Zakupiłam materiały do pracy w domu, łóżko do masażu regulowane, lampę i rozesłałam info po koleżankach.
Pierwsze 10 aplikacji zrobiłam za darmo najbliższym koleżankom - z zastrzeżeniem że po prostu się uczę i mogę popełnić jakieś błędy, ale ze nie będzie to trwało wiecznie. Oczywiście robiłam zdjęcia przed i po i wysyłałam do instruktorki po ocenę i sugestie. Dostały szczoteczki, instrukcję obsługi na ulotce, ostatnio zakupiłam mini toniki micelarny Vichy po 15ml jako gratis do każdej aplikacji i uzupełnienia (tak jak moja instruktorka). Dziewczyny w zamian za darmowe rzęsy 2x w tyg mi dzwonią i zdają relację jak rzęski się noszą, czy wypadają, czy nic nie ciągnie, czy nie puchnie. Prosiłam o to bo chciałam mieć info zwrotne czy praca jest dobra czy coś do poprawy np. ilość kleju. Prosiłam też o reklamę wśród koleżanek :) Jak na razie mimo upływu 3 tyg od pierwszych aplikacji zero (jakimś cudem :skacze: ) narzekań. Wszystko ok. Dużych ubytków i strat w rzęsach brak. Za kilka dni powinny zacząć się pojawiać na uzupełnieniach więc zobaczę naocznie co tam w rzęsach słychać.

2 dziewczyny wczesniej juz miały rzęsy i twierdzą, że te moje a te poprzednie to jak niebo a ziemia (na moją korzyść). Teraz muszę uzupełnić materiały. Jak sobie wszystko podliczę to prawie 2 tys złotych już włożyłam - nie zyskując na razie ani złotówki.

Wg sugestii instruktorki ustaliłam cennik na 200zł za 1 aplikację, uzupełnienia od 100-130zł zależnie od tygodnia po aplikacji i strat w rzęsach. Dla koleżanek które zgodziły się być królikami doświadczalnymi lub znam je osobiście ceny przez pół - żeby dalej reklamę robiły.
No i co... na razie zgłosiła się jedna koleżanka na aplikację za 100zł, dwie z króliczków zapewniają że będą przychodzić na uzupełnienia co 3-4 tyg. Poza tym cisza :/: Zrobiłam stronę na FB - wrzucam ładne zdjęcia aplikacji z opisami, zrobiłam rezerwacje przez internet, wizytówki są w druku(planuję zostawić w babskiej siłowni na którą chodzę), a telefonów brak. Siostra mojego TZ wczoraj zbiła mnie z tropu mówiąc że do mnie nie przyjdzie bo sie nie opłaca, bo można mieć za 100zł. Że cenę mam z kosmosu. Tak naprawdę od niej pewnie wziełabym 50zł za materiały i na przysłowiowe piwo, ale nie dała mi szansy tego zaproponować i potraktowała mnie z buta... Powiedziałam że dziewczynom co robią za 100zł w sumie niewiele się opłaca, ze robocizny (zakładając dobre materiały i staranną prace) to tam mało mają. W odpowiedzi usłyszałam że ją jako ewentualną klientkę to mało obchodzi. Ona chce mieć tanio a jakim cudem się to komuś opłaca to jego broszka. Zrezygnowałam z dalszej dyskusji...
Na razie uzupełnię materiały w kuferku bo mi się kończą, kupię półsekundówkę i czekam na wizytówki :/: Liczyłam ze za jakiś kwartał, może 4 miesiące chociaż kurs się zwróci bo chcę iść na 2:1 i 3:1 (noreczki) a potem może dalej...
Boję się że zrobiłam sobie wydatek "po nic" a kredyt spłacić trzeba :huh:
A może po prostu potrzeba trochę więcej czasu po prostu.

:papa:

kiwaczek2
21-03-2013, 10:39
a podaj stronę FB na priv, tak z ciekawości.

u mnie to samo - pieniądzę wydane tudzież zainwestowane, ale na razie żeby wszystko miało mi się zwrócić to ja emerytury doczekam chyba.

to że klientki nie obchodzi czemu masz taka cenę a nie 50zl to normalka - każdy chce jak najtaniej, najwyżej jak mu zrobią źle to dopiero zauważy czemu jest tak tanio.

jedyne co mnie trzyma przy nadziei to to ze wiosna/lato moze będzie większe zapotrzebowanie (śluby, itp) no i to, że bardzo lubię to co robię i po prostu mam takie nie najtańsze hobby ;)

marchewkowy_las
21-03-2013, 11:42
Cataleya, witamy w gronie stylistek :przytul: u mnie początki też były ciche. potem trafiła do mnie jedna niby przeciętna dziewczyna i.. zaczęły się sypać jej koleżanki, znajome, sąsiadki, panie, które zaczepiały ją w sklepie itd. kredyt się zwróci sam, kiedy przestaniesz tym się przejmować :D

Cataleya 1981
21-03-2013, 12:39
Dziekuje za cieple przyjecie :) no coz, pozostaje kleic, cwiczyc i spokojnie czekac. Kredytem sie jakos bardzo nie martwie bo i tak go splace, ale moj chlop mruczy ze za te rzesy moglibysmy pojechac na wycieczke na motocykle - oboje jezdzimy na moto :) To moje najglowniejsze hobby. Taka ze mnie stylistka - motocyklistka ;) byle do soboty bo wtedy mam znow aplikacje - jeszcze cwiczeniowa ale zawsze cos.

Zen.
21-03-2013, 12:41
to mozemy sobie podać łapki bo ja tak samo :D

iosa
21-03-2013, 15:52
To chyba u każdego początki są kiepskie :(
Ja na razie po kursie zrobiłam dopiero 1 aplikacje. Zrobiłam też ulotki, bloga, w końcu założyłam konto na facebooku - koleżankom wysłałam maile z aplikacjami ( ta z kursu i to po kursie). większość tylko och i ach...i nic poza tym ;(
Nie robię za darmo. Zbyt dużo to kosztowało, żeby tak za bezcen oddawać kosmetyki i zdrowie ( oj plecki bolą). wszystkim mówię, że aplikacja kosztuje 150 zł ale, że teraz jest promocja gdyż dopiero nabieram doświadczenia to raz a dwa, że potrzebuję ładnych aplikacji do galerii i ustaliłam cenę na 50 zł.
mam już chętne 2 kobitki - ale znowu z czasem kiepsko bo nie mam z kim dziecka zostawić, bo jakoś nie wyobrażam sobie, pracę na oku z uwieszonym przy nodze płaczącym dzieciem.

Na chwile obecną jak pomyślę ile jeszcze trzeba zainwestować - ech.. bo i dodatkowe szkolenia i na pewno dokupić rzęsek...zobaczymy co z tego będzie.

Byle do lata :D

asiuniak33
21-03-2013, 19:20
w lato powinno się ruszyć.. chyba że wygryzą nas odżywki ;) ja swój kredyt rzęskowy spłaciłam dzięki stałym klientkom, teraz mam kolejny rzęsowy :D jakoś damy radę :)
Ja ceny mam stałe tylko od czasu do czasu robie promocje, nie ma ulg że to koleżanka koleżanki.. moje plecy i oczy są tego warte.

nadiuszka
21-03-2013, 19:59
Dziewczyny którym się nie powodzi główki do góry! Wszystko ruszy, ale nie tak od razu. Czy widziałyście gdzieś biznes w którym się tak od razu kasa zwracała? ALE! jak nie ma strat to już dobrze. W większości biznesów jesteśmy jako tako narażone na straty ale w rzęsach same się niestety narażacie.
Czy widziałyście kiedykolwiek restauracje które za darmo rozdaje jedzenie na początek? Może być promocja, może być za samą cenę materiału, 1-2 koleżanki za darmo ale na litość boska nie 10 (!!)
Lepsze rozwiązanie to wydaje mi się zacząć od samej ceny materiałów, żeby cokolwiek się zwracało albo była kaska na kolejne. Bo robiąc za darmo powiększacie koszty!!
Później stopniowo zwiększać cenę wraz z zakupem nowych, nowym szkoleniem i tp.
a może na początek pójść do salonu do pracy? tylko się nie dajcie w salonie wkręcić w lojalki bo nie będziecie miały praw ani do klientek ani do zdjęć.

karchola
21-03-2013, 21:01
Oj nadiuszka żeby mnie ktoś taką klejącą 3h 1:1 do salonu (gdzie są chętne na rzęsy) chciał ;p to chociaż rękę bym sobie wyrobiła

Zen.
21-03-2013, 21:18
Kurcze a ja was czytam i tak sie zastanawiam, Wy narzekacie, że nie macie ruchu przy cenie rzęs 200 zł za 1:1, ja 1:1 obniżyłam na 120 zł i co? Guzik i tak nic to nie dało ruch rzęsowy dalej taki sam. U mnie to przestał być mój przodujący zabieg. A szkoda :( Jak zapewne niektóre z was wiedzą planuję przeprowadzkę z gabinetem. Moze w nowym miejscu ( lepsze osiedle pod względem zamożności ludzi) cos się ruszy w tej kwestii ale zastanawiam się czy wraz z przeprowadzką zmieniać tą cenę czy nie. Takie majglowanie cenami też nie jest dobre kiedy już 'moje dziewczyny' zostały poinformowane oficjalnie na fb że taka cena jak jest teraz juz zostanie. Jestem w kropce.

meraszka
21-03-2013, 21:21
dziewczyny- teraz dobry czas na rozkręcanie, bo wiosna i baby szału dostają :D a rozkręci się w końcu samo- taka uroda, że dużo klientek przychodzi z polecenia, pocztą pantoflową itd... a jak już się rozkręci, to będziecie do tych czasów początków tęsknić ciut ;)

nadiuszka
21-03-2013, 21:23
Oj nadiuszka żeby mnie ktoś taką klejącą 3h 1:1 do salonu (gdzie są chętne na rzęsy) chciał ;p to chociaż rękę bym sobie wyrobiła
jak robisz jeszcze pazury to zapraszam
3 h to nie tak aż źle. a my akurat dziewczyny szukamy ;)

bombelkowa
21-03-2013, 22:00
200zł za aplikacje jeszcze ujdzie, ja salonowo zeszłam do 150..
ale uzupełnienie za 130zł to stanowczo za dużo moim zdaniem.. u mnie 2;1 do 3 tyg 120zł.
Musiałam obniżyć ceny, bo chałupniczki szkolone na YT zabijają łódzki rynek :huh:
od końca stycznia mam nawał.. jak szalone przyłażą i kleję :) hehe.. :skacze:
wystawiłam grupera, wróciło 90% plus koleżanki :)
mimo obniżki cen mam 3 razy większy zarobek :)

tak to wygląda..

Pierwsza aplikacja:
1:1 - 150zł
3d - 200zł-250zł
100% norka syberyjska - 350zł

Uzupełnienie:
1:1 - 80zł
3d - 120zł-140zł
100% norka syberyjska - 180zł

Cena uzupełnień dotyczy zabiegu do trzech tygodni po aplikacji. Za każdy następny tydzień, do podanej kwoty, należy doliczyć :
1:1 - 20zł
3d - 30zł
100% norka syberyjska 50zł

Cataleya 1981
21-03-2013, 22:16
200zł za aplikacje jeszcze ujdzie, ja salonowo zeszłam do 150..
ale uzupełnienie za 130zł to stanowczo za dużo moim zdaniem..

Ja jeszcze nie do końca wiem ile powinnam brać za rzęski. Z jednej strony czuję, że brak doświadczenia sugeruje niższą cenę, np właśnie 150zł, z drugiej... nie chcę psuć rynku, zaniżać cen i potem tłumaczyć się z podwyżki. Co do uzupełnienia to instruktorka mi sugerowała, żeby w 3 tyg od aplikacji oczekiwać 80zł, w 4 tyg 100zł, w 5 tyg 130, po 6tyg raczej zmienić całość na nową aplikację. Więc tak podałam 100-130 bo laseczki przychodzą co mniej więcej 4-5 tyg. No ale przy cenie aplikacji 150zł to i tak byłoby za dużo.

Dzisiaj rozmawiałam z kilkoma króliczkami doświadczalnymi i przekazałam info, ze dla nich uzupełnienie to 50zł co 3 tyg, lub 60 co 4tyg. Nie zauważyłam sprzeciwu, więc może te materiały się zwracać będą i na piwo zostanie :skacze:

bombelkowa
21-03-2013, 22:27
tutaj robisz błąd..
Ja mówię, że wizyta co 3 tygodnie i się ładnie trzymają terminów.. i wtedy jest 80zł .. mniej klejenia, krótszy czas :) a Pani na oku cały czas ma efekt ładny :)

---------- Dodano o godzinie 21:27 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 21:25 ----------

cataleya.. pracujesz w domu ?
ile kosztują średnio rzęsy w Krakowie?
z Meraszką pogadaj.. ona też z Krakowa to może Ci lokalnie cennik doradzi :)

Cataleya 1981
21-03-2013, 22:52
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu[/COLOR]
Hmm.. w sumie to i słuszna uwaga...

Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu
Tak, na razie tak.
Rozpiętość cen w Krakowie jest olbrzymia. Począwszy od 70zł na gumtree z przyjazdem i pocałowaniem w rękę do 300zł za 1:1 w salonie. Ale ostatnio widziałam też nowo otwarty salonik z ceną 99zł.... i inny który znam od lat i dawniej mieli po 150zł a teraz po 99zł... rynek chyba bardzo się psuje.
Meraszkę znam.. tzn ja wiem kto ona, Ona nie wie kto ja :D od dawna podglądam jej stronę na FB i znam jej ceny.

nie cytujemy postów bezposrednio nad naszym:ok:

iosa
21-03-2013, 23:12
ja sprawdziłam z ciekawości salon w okolicy

Pełne zagęszczenie - 250zł
Średnie zagęszczenie – 150zł

i teraz zachodzę w głowę co to jest to średnie zagęszczenie - przyklejają do co drugiej/trzeciej rzęski ?

meraszka
22-03-2013, 00:08
często tak jest- np. pełne 100rzęs/oko, średnie 70 na oko... ostatnio klientka opowiadała mi o salonie (po którym nota bene ją ratowałam- dramat :( ), w którym laska liczyła ile rzęs jej nakleja... niestety nadal są salony i stylistki potrafiące uzyskiwać różne efekty stylizacyjne tylko ilością rzęs ktore nakleja :(


**edit

Cataleya 1981 nie ładnie tak podglądać :P co do cen w krk są i salony, w których 1:1 zrobimy za 400, 500zł itd... nie zauważyłam konkretnej górnej granicy... ja się swoich cen trzymam i opinie słyszę różne- że tanio, zwłaszcza uzupełnienia, a czasem że drogo... ale taka polska mentalność, że wszystko powinno być za 5zł :nie_powiem:
mnie się moje sprawdzają, chociaż uważam że powinnyśmy wyceniać swoją pracę lepiej, ale ponieważ duża część stylistek tak nie uważa, to się nie da i już- chyba że w jakimś topowym miejscu w salonie, to jak widać po krakowskim rynku można rzęsy partolić, wyrywać laskom klientki i liczyć bajońskie sumy za coś, co tylko z nazwy jest 1:1 i dalej mieć klientki...dramat :/ chociaż ja na ilość klientek nie mam co narzekać, chyba że w drugą stronę ;) hihi

cubaro
23-03-2013, 20:48
Dziewczyny, a ile kasujecie za norki, te najprawdziwsze z prawdziwych :P?

Agnieszka Praska
23-03-2013, 22:24
350zl :)

bombelkowa
24-03-2013, 20:33
tak samo..

cubaro
24-03-2013, 22:28
Dzięki bardzo, ja w takim razie mam promocję :o bo 300

Mysiaczeq
25-03-2013, 12:09
Mam znajomą, która na początku miesiąca robiła u mnie rzęski. tydzień temu zadzwoniła, że na jednym oku się trzymają a z drugiego odpadły, tylko 4 zostały, dziś dzwoni, że nie ma żadnej. Teraz chce się umówić na rzęsy z norek i żąda zrobienia rzęs za cenę materiału, z powodu tego, że tamte wypadły przedwcześnie. Doradźcie mi, proszę, jeszcze nie kleiłam norek, nie wiem ile tego idzie na pare oczu i jak to sie przelicza na koszta. Mam norki z SL kupione za 200zł.

nanami7
25-03-2013, 13:17
Mysiaczeq, najpierw zastanow sie czy ona nie chce cie naciagnac... Duzo jest takich babek, ktore chca oszukac i moze specjalnie tak mowi bo chce miec teraz te norki...

Ja juz sie nie daje naciagac i podchodze sceptycznie do takich rzeczy. Wprawdzie nie robie rzes, ale wiem jak to jest w pazurach. :)

nadiuszka
25-03-2013, 16:27
A z jakie racji masz jej robić za cenę materiałów? Możesz założyć za cenę uzupełnienia i tyle.

Agnieszka Praska
25-03-2013, 16:39
nadiuszka dobrze pisze ;) zrob jej w cenie uzupelnienia norek:)

kiwaczek2
25-03-2013, 17:38
Mysiaczeq - skoro robila na początku miesiaca to jakby nie patrzec 3 tyg minęły, więc dziewczyny dobrze radzą

Mysiaczeq
26-03-2013, 20:28
ona stale u mnie robi, nigdy sie nie skarżyla, a o norkach dowiedziala sie dlugo po tym jak dowiedzialam sie ze polecialy jej wsystkie rzeski. Kurcze ale tez dziwnie, że po 3 tygodniach zgubiła wsystko :( myslalam wstepnie o 80 zł. Ona kiedys przyszla do mnie na uzupełnienie i po aplikacji stwierdziła, że ma tylko 30zł w portfelu ;/ praktyki mi załatwiła, więc myśli, że teraz się będę w nieskonczoność odwdzięczać ;/ mam totalny mentlik w glowie, nie wiem jak se radzic z takimi ludzmi

kiwaczek2
26-03-2013, 20:36
nie wiesz czy jej odpadły czy przyczynila się do ich wypadnięcia. wiem , ciężko jest być asertywnym. ale ona chce norki za 80zł? no co ty! nie daj się

bombelkowa
26-03-2013, 20:49
150zł to już BARDZO dobra promocja na norki..
ale ja bym się takiej babie nie uginała.. bo wykorzystuje ewidentnie..

AnastazjaB
27-03-2013, 01:09
Raz można pójść na rękę (ale tez w granicach rozsądku). Jeżeli dziwne sytuacje powtarzają się, kobieta kręci, nie ma pieniędzy, chce taniej albo nagle jest niezadowolona tak od tak sobie to trzeba grzecznie i stanowczo odmówić. Wytłumaczyć co i jak, powiedzieć to kosztuje tyle i tyle i nie mogę bezustannie iść komuś na rękę, bo za chwile wszyscy będą chcieli.

Cennik jest jaki jest, jeżeli klient jest niezadowolony z usługi i nie da się udobruchać "poprawionym" następnym zabiegiem - idzie gdzie indziej.
Co to za jakies dziwne manipulacje, ani to mądre, ani zdrowe, nie pozwalaj na to nikomu, bo zaraz Ci więcej osób na głowę wejdzie...

Cataleya 1981
27-03-2013, 21:13
Dziś miałam pierwszy telefon od obcej mi dziewczyny w sprawie rzęsek. Zobaczyła na mojej koleżance i zachciała też :ok: Powiedziałam 150zł, uzupełnienie po 2 tyg 60zł, po 3 tyg 80zł, po 4 tyg 100zł. Umówiona na przyszłą sobotę :skacze:
Teraz muszę dokupić 0,10 0,07 i 0,2. Wolę się przygotować na każdą ewentualność :skacze:

nadiuszka
27-03-2013, 21:18
Cataleya :ok:
Oby tak dalej!

Star Lash Academy
01-04-2013, 23:32
Cateleya bardzo dobre ceny :) trzymaj sie swojego cennika a napewno bedziesz miec duzo klientek ;) Od czasu do czasu zrob jakas promocje kobitki to kochaja :D

Cataleya 1981
03-04-2013, 09:30
Z kolei dziś mi zrejterowała koleżanka. Za 1 aplikację nic od niej nie wzięłam bo była ćwiczeniowa. Za kilka dni przyjezdza jej chłop i ma przyjść na uzupełnienie za 30zł (50% ceny normalnej) a potem chce zdjąć bo ją koszta przerażają... :blink:
Wkurzona jestem bo ma takie rzęsy że aż miło wyklejać. Na uzupełnieniu planowałam jej dołożyć trochę 0,2 i zwiększyć długość do 14stek, potem będzie mi aż żal ściągać ;(

Dziewczyna cały czas zachwycona, nic nie ciągnie, nie wypada. Jej siostry i mama też. Rzęski oglądałam kilka dni temu bo pracuje u mnie pod domem - wszystko ok. Naprawdę 30zł raz na 3 tyg to dużo ? no bez jaj :blink:

bombelkowa
03-04-2013, 09:41
moje 3d płacą 120zł co 3 tygodnie i żadna nie narzeka :D
ciężko jest na początku podnieść ceny :(

dzikakura
03-04-2013, 09:53
Cataleya, podnieś cenę od 4 tygodni nieobecnosci, albo zrób ją regulowaną- w zależności od ubytków. Po 4 tygodniach, jak dobry okres wzrostu rzesy się trafi babeczka może Ci przyjść z 60 % rzęs, jak zły, albo jak skubie, przyjdzie Ci z 3-ma rzęsami i zażąda od Ciebie uzupełnienia za stówę, które będzie pełną aplikacją dodatkowo jeszcze ze ściągnięciem tych resztek. . sugerowałabym mówienie przez telefon, że 4 tygodnie ZACZYNAJĄ się od 100 złotych, albo łagodniej "gdzieś ok 100 złotych, wszystko zależy od ubytków" i wytłumacz na czym ubytki polegają. Takie podejście sprawia, że kobiety dbają o rzęsy. Jak 4 tygodnie za stówę, ech.. to można powykręcać. To metoda nagradzania klientki za pielęgnację rzęs przedłużanych i dbanie o nie- w moim wypadku się sprawdza

Poniżej zdjęcia ubytków po 6 tygodniach. Tyle rzęs zostało, bo dobry okres się trafił. Wzięłam od dziewczyny za uzupełnienie 110 złotych. Została nagrodzona za dobrą pielęgnację, uzupełnienie zajęło mi 50 minut. Bądźmy w porządku do swoich klientek, będziemy się z tym czuć dobrze. Ukarajmy za nieszanowanie naszej pracy, nagrodźmy za dobry do niej stosunek.

Wierz mi , oprzyj się na moim doświadczeniu jeśli:
-Dziewczę chce od Ciebie wykonania zbyt ciężkiej niedostosowanej do stanu rzęs naturalnej aplikacji- nie masz co liczyć na to, że po 4 tygodniach aplikacja będzie do korekty
- jak do Ciebie przyjdzie a jej rzęsy przedłużane trzymają się na tuszu do rzęs(niektóre dziewczyny mocno tuszują rzęsy przedłużane, ściągniesz to i cała konstrukcja tuszowa się posypie), to zanim powiesz cenę usuń jej makijaż i dopiero podetknij lusterko i powiedz cenę, wcześniej nie.
- jeśli dziewczę jest z kategorii "pani Zosiu, mam 80 złotych", powiedz jej lojalnie, ale u mnie kosztuje to tyle i tyle. za 80 złotych mogę zrobić Pani (80% uzupełnienia?, 90% uzupełnienia?-wszystko zalezy od ubytku)
Taka postawa świadczy o tym, że wiesz co robisz, kobietki wiedzą, że jesteś specjalistką i nie dasz się zrobić w jajko:)

Cataleya 1981
03-04-2013, 10:48
Na razie jeszcze nie mam problemu z czymś takim. Póki co robiłam rzęski koleżankom ćwiczeniowo za darmo. 2 z nich chcą przychodzić na uzupełnienia i zapłacić, reszta liczy na "stałą współpracę za darmo". Nawet zwrot kosztów materiałów i na przysłowiowe piwo - "cena zabija" :blink: Liczyłam, że preferencyjna cena i zadowolenie z rzęs będzie silniejsze niż ta "wygórowana kwota" :leze: i że będą moją reklamą. Obawiam się że za chwilę dziewczyny się wykruszą, z reklamy nici, a zainwestowane w te aplikacje materiały pójdą w kosz.
Dziś uzupełniam mamę za free - wiadomo, w niedzielę chce przyjść moja modelka ze szkolenia na nową aplikację (zaproponowałam jej 50zł po starej znajomości), w sobotę mam mieć 1 klientkę tak normalnie. Mam nadzieję że zostanie ze mną na stałe.

nadiuszka
03-04-2013, 12:31
Cataleya, dlatego właśnie za darmo nie ma!!!!!! Kiedyś miałam taką jedną od pazurków co mi miała napędzać klientelę, doświadczenie bezcenne! Kupę pracy - zero efektu.
Ucz klientki od początku że nie jesteś tania i łatwa. Na początek może i będziesz ich miała mniej ale nie będą próbowały się na Tobie przejechać.

Co do nagradzanie za dbanie to Kura ma rację! Też mam podobną zasadę. Do 4 tyg 120-150. Po 4 150 i więcej. Mam jedną co chodzi co 2 tygodnie i wczoraj właśnie po raz pierwszy zapłaciła 100zł bo ekstra się wszystko trzymało. Nawet zdziwiona nie była że mniej zapłaciła. Potraktowała to jakoś równo...

kiwaczek2
03-04-2013, 13:18
Mysiaczeq - i jak tam z tą Twoją naciągaczką? jak się sprawa potoczyla?

Mysiaczeq
03-04-2013, 15:01
jeszcze sie nie potoczyla, bo przelozyla na po swietach :P

Cataleya 1981
03-04-2013, 18:42
Cataleya, dlatego właśnie za darmo nie ma!!!!!! Kiedyś miałam taką jedną od pazurków co mi miała napędzać klientelę, doświadczenie bezcenne! Kupę pracy - zero efektu.
Ucz klientki od początku że nie jesteś tania i łatwa. Na początek może i będziesz ich miała mniej ale nie będą próbowały się na Tobie przejechać.

Co do nagradzanie za dbanie to Kura ma rację! Też mam podobną zasadę. Do 4 tyg 120-150. Po 4 150 i więcej. Mam jedną co chodzi co 2 tygodnie i wczoraj właśnie po raz pierwszy zapłaciła 100zł bo ekstra się wszystko trzymało. Nawet zdziwiona nie była że mniej zapłaciła. Potraktowała to jakoś równo...

No teraz już nie ma za darmo :) Myślę, że w ciągu 2 tyg się co nieco wyklaruje z dziewczynami. I dzięki za sugestię dostosowania ceny do stanu rzęs. Ma sens ^_^

Evcianka
04-04-2013, 02:25
Mysiaczeq (http://forum.wzorki.info/members/15717-mysiaczeq.html) ha dobre pewnie przeciągnie czasowo , przyjdzie po6 tygodniach i masz jej zrobić nowe... mają tupet laski

Mysiaczeq
05-04-2013, 16:21
Mysiaczeq (http://forum.wzorki.info/members/15717-mysiaczeq.html) ha dobre pewnie przeciągnie czasowo , przyjdzie po6 tygodniach i masz jej zrobić nowe... mają tupet laski

a jak pewnie ze nie inaczej :P

Chantelle
13-04-2013, 16:37
hej:) na dniach idę na kurs rzęsowy 1:1. na początku na kilku osobach będę robić za darmo, ale później chciałabym narzucić jakąś kwotę. Nie mam dg, będę szukać zatrudnienia(zaczęłam też przygodę z paznokciami), dlatego żeby nikt mnie nie podkablował chciałabym pobierać opłatę tylko za wykorzystane materiały- tak chyba będzie najsprawiedliwiej. Tylko nie wiem jaka to miałaby być kwota... :( Pomożecie?

edit:ale jestem super :aty:dwie strony wstecz dzikakura podała wszyściutko...nie wiem jak czytałam, ze mi umknęło - moze dlatego, ze na raty i strone minęłam.tak czy siak. przepraszam za zaśmiecanie. już wszystko wiem:wstydek:

Cataleya 1981
16-04-2013, 21:09
A ja się cieszę :) Jeszcze jedno uzupełnienie i zwróci mi się cały koszt szkolenia 1:1 :skacze: Wprawdzie niemal wszystko wkładam w spłatę pożyczki na kurs i uzupełnienie materiałów, ale w tym tygodniu dokładam permanentną maskarę, bo mi się prawie wszystkie laski dopominają, że chcą na dolne :D Myślę, że z jej pomocą za kolejny miesiąc zwróci się jeszcze kurs z powieki dolnej i może coś zostanie na przyszłe 2:1. Muszę jeszcze kupić jakąś mega wygodną podusię dla dziewczyn, kocyk i prześcieradło kosmetyczne :skacze: Podusia się przyda tez mnie, bo d... boli od siedzenia :P

Obecne ceny to:
1 aplikacja 150zł
uzupełnianie do 2 tyg 60zł, każdy kolejny tydzien + 20zł
maskara na dolne rzęsy będzie chyba za 15-20zł (???)

nadiuszka
16-04-2013, 22:24
chyba lepiej 20 z tych dwóch ;)
dawaj malusińską kropelkę i strzeż buteleczki żeby się nie zepsuła za szybko.

Zuuzaneczka
17-04-2013, 14:12
350zl :)
Eee to ja też podniosłam do 350zł :P miałam 300 a jednej klientce zrobiłam raz za 250 ale młode dziewczę i czesto przychodzi, więc pal licho. Teraz będzie 350 :D


Mam znajomą, która na początku miesiąca robiła u mnie rzęski. tydzień temu zadzwoniła, że na jednym oku się trzymają a z drugiego odpadły, tylko 4 zostały, dziś dzwoni, że nie ma żadnej. Teraz chce się umówić na rzęsy z norek i żąda zrobienia rzęs za cenę materiału, z powodu tego, że tamte wypadły przedwcześnie. Doradźcie mi, proszę, jeszcze nie kleiłam norek, nie wiem ile tego idzie na pare oczu i jak to sie przelicza na koszta. Mam norki z SL kupione za 200zł.
Śmierdzi mi to naciąganiem :/:

Marz_g
20-04-2013, 14:30
Ja popieram dziewczyny, że trzeba się cenić od samego początku, ja kilka ładnych lat temu kiedy paznokcie robiły się dopiero modne postanowiłam spróbować swoich umiejętności. Ponieważ byłam początkująca, młoda itd stwierdziłam, że koleżankom będę robić za darmo lub symbolicznie za 20 zł - na jakąś imprezkę (wtedy to na gimnazjalno/licealna impreze starczało :P) no i tak zostało, bo później było mi głupio od koleżanek brać więcej, a jak już od kogoś chciałam więcej to one twierdziły, że za drogo i inne głupie wymówki. Niestety zwyczajnie na tym traciłam... tylko dokładałam do interesu, fakt faktem sprawiało mi to mega frajdę, ale z czasem nawet jak coś nawet sprawia przyjemność a pieniążków nie ma - zraża. Stanęło na tym że pazurki robię tylko sobie, mamie i siostrze od czasu do czasu...
Dlatego też z rzęsami stwierdziłam, że robię do końca maja promocję na pierwszą aplikację 100zł i pierwsze uzupełnienie 50zł.
;D
a póżniej już sezon wakacyjno/ślubny - mam nadzieję że się rozkręci

Patios
26-05-2013, 20:00
Natomiast ja nie patrzę ile dni temu była u mnie klientka. Nie chce mi się tego liczyć :P Mój sposób jest taki:
za cała aplikacje 1:1 klientki płacą u mnie 150 zł. Za uzupełnienie, z którym wyrobię się do godziny czasu 60 zł. Każde następne 10 minut to 10 zł.
Czyli jeśli uzupełnienie zajmie mi godzinę i 30 minut klientka zapłaci 90 zł.

wychodzi na to, że biorę mniej więcej 1 zł za 1 minutę pracy :D haha :D

meraszka
28-05-2013, 18:37
Patios- no ja nie wiem... niby to jakaś opcja ale zawsze masz czasowo tak samo? nie miewasz gorszych i lepszych dni? klientki też różne rzesy własne mają..poza tym jak klientka wrażliwa i np łzawi i trzeba suszyć w kółko, to też Ci wyjdzie więcej nie ze względu na ubytek rzęs u klientki... a jak zejdziesz z czasu aplikacji? i zamast w 1godz 30min wykleisz w godzinę? klientka ubytek ten sam, material Twoj i praca też, tylko czas inny, to co wtedy? osobiście jeszcze nie słyszałam, żeby tak ktoś cenę uzupełnienia wyliczał, a i klientki mogą patrzeć krzywo, że np pracujesz sobie wolniej, bo więcej zarobisz...

nadiuszka
28-05-2013, 19:12
czas to jeden ze składników ceny
bo jak mi przyjdzie z małym odrostem i ubytkiem ale mega uwalonymi jakimś syfem rzęsami to niby jak jej mam liczyć? no bo przecież będę ją co najmniej pół godziny myła i to nie z mojej winy :huh:
a robić sobie dłużej jedną klientkę bo się więcej zarobi nie wchodzi w grę bo za nią czeka następna. a jak mi się przedłuża bo pani zaniedbała obowiązki nosicielki rzęs to na bank dostanie w takim układzie karę pieniężną bo inne nie zadziałają.

śmieszna
29-05-2013, 19:56
no ja też mam problem z cenami uzupełnień, bo wcale mi się jakoś dużo szybciej nie schodzi niż z całą aplikacją. i dla mnie to pierwsza aplikacja nie musi być taka droga . Dlatego uzupełnienie już stosunkowo dużo tańsze nie jest. różnica 20-40 zł. Mówię o metodzie 1:1.

meraszka
01-06-2013, 01:20
liczenie więcej za brak szacunku do pracy i dodawanie nam pracy to co innego, a obliczanie kosztu uzupełnienia na podstawie czasu wykonanej aplikacji to co innego... ja też dorzucam rzęsowym gwałcicielkom dodatkową kwotę, bo więcej trzeba wkleić za to co pospada przy czyszczeniu tego syfu chociażby, ale zwykłych uzupełnień nie odważyłabym się tak liczyć, bo poprostu raz się ma lepszy dzień, raz gorszy... raz laska ma milion rzes własnych, a raz trzy i też wychodzi inny czas do uzupełnienia, a przecież nie liczymy cen aplikacji od ilości posiadanych przez klientkę rzęs ;)

kiwaczek2
01-06-2013, 11:54
gdybym ja liczyła za czas, to byłabym bogata :D

Agnieszka Praska
03-06-2013, 09:32
a licze od czasu ile temu klientka u mnie byla:) do 3,5 tygodnia cena jak za uzupelnienie, powzej jak za nowego seta oczywiscie tyczy sie to 1:1 ;)

kiwaczek a ja na waciki i oplaty bym nie zarobila ;)

Cataleya 1981
04-06-2013, 21:04
Dziewczyny, a Grupon czy tam Gruper to tylko z oficjalnymi firmami współpracuje tak ?

Zastanawiam się jeszcze czy by nie przyatakować salonów kosmetycznych/fryzjerskich i zapytać czy "rzęsistki" :skacze: nie potrzebują ? ^_^
Natomiast nie mam pojęcia na jakich zasadach to powinno ewentualnie być...

Patrycja_92
04-06-2013, 21:38
Gumtree za darmo ogłoszaja :) i oferty pracy i Ciebie jak bedziesz chciala zaproponowac komus przedłuzanie rzes :)

Cataleya 1981
04-06-2013, 21:52
Ale na gumtree są setki ogloszen i paści wszelkiej maści. Przebic sie przez dziewczyny co oglaszaja sie za 50zł nie sposób :/:
Pomyslalam o gruponie, ale jesli tylko z firmami wspolpracuja to ja na razie odpadam... za wczesnie u mnie na firmę.

Chyba ze tam się ogłosić ze sie podejmie współpracę z salonem ?
Muszę pogrzebać na jakich zasadach sie taka współpraca odbywa...

kiwaczek2
04-06-2013, 23:09
groupon bierze połowę twojej ceny, za każdy sprzedany groupon. lipa troszkę.

asiuniak33
04-06-2013, 23:12
Cataleya 1981 masz racje, ogłoszeń jest mnóstwo jedynie można się wybić ciężką pracą i starannymi pracami.. wtedy kobietki już puszczą dobrą plotę o Tobie i bez gumtree się obejdzie.
Moje ceny nie zachęcają jeśli są rzęsy już od 60 zł. :/ wystawiam ogłoszenia ale raczej nie mam z nich klientek.. większość jest z polecenia.

Też myślałam o gruponie ale o tym jest oddzielny temat albo był.

Ceny dopełnień mam ustalone z góry w zależności ile czasu minęło od poprzedniego dopełnienia, czasami ceny wahają się o 10 zł. jeśli ktoś ma większe lub mniejsze braki

Zen.
05-06-2013, 02:11
u mnie w mieście rzęsy zrobi się już za 40 zł już nawet tego nie komentuję bo to jest jakiś dramat.

Agnieszka Praska
05-06-2013, 09:01
zen u mnie tez ;) ostatnio widzialam na gruperze lecialy nawet za 29zl:skacze:

iosa
05-06-2013, 09:52
za 29 zł?:wow: to muszą być te rzęsy z dzika:skacze: i na super glue klejone chyba

Agnieszka Praska
05-06-2013, 10:04
nie one sa z alegro szitu;) bo pozniej zazwyczaj je poprawiam:P pozniej wstawie fotke tego cuda

Cataleya 1981
05-06-2013, 19:04
Dostałam telefon z Nowego Sącza. Na przyszły weekend muszę jechać bo zamówiono u mnie 3 aplikacje. :yess: Być może do tego czasu wyklaruje się jeszcze czwarta. Po normalnej cenie 150zł. Cholercia... jak wypali to mam pół kursu 2 dniowego u Aguliii :skacze:
Jedna z dziewczyn jest fotografem i nie dość że udostępni mi miejsce w swoim atelier na dzierganie, to trzaśnie każdej laseczce sesyjkę rzęskową i pięknie obrobi, żebym miała do galerii :skacze:
Szykują się jeszcze 2 panie stamtąd, ale na lipiec/sierpień dopiero (już dzwoniły). Dla 6 uzupełnień mogę dymać te 100 km choćby co tydzień ^_^

Tfu przez lewe ramie, co by nie zapeszyć :nie_powiem:

:D

kiwaczek2
05-06-2013, 20:46
właśnie, ja zazwyczaj jak mam nową klientkę i powiem komuś to ona odwołuje. już mi się tak zdarzyło 5 razy pod rząd. jak pech to pech.

Cataleya 1981
05-06-2013, 21:03
Mam nadzieję, że tak się nie stanie. 2 dziewczyny to moje koleżanki i za 2 tygodnie wszystkie trzy widzimy się na jednym weselu :ok:
A 2 babeczki na sierpień to panna młoda od koleżanki fotografki i jej mama.

Po cichu liczę na fotografkę... jak wrzuci zdjęcia na swój profil to trochę osób się o mnie dowie... w tym panny młode które zamawiają u niej sesje.


TFU ! :skacze:

sandrus
08-06-2013, 23:45
Moje sąsiadki panny z salonu robią rzęsy za 63 zł.oferta wystawiona na czymś typu gruper czy jak mu tam.
sama myslę o rozszerzeniu usług o rzęsy chociażby dla moich klientek,które pytają,ale jak myślę o tej cenie to normalnie szok:wow:
Wszystkie usługi jakie tam wykonują mają wystawione za dosłowny bezcen.
Moje ceny paznokciowe przy ich cenach to horror hehe
a moze na odwrót? :P
Nie wiem,ale moje zdanie jest takie,ze trzeba sie cenić i tyle:)

nadiuszka
09-06-2013, 09:28
ceny konkurencji obok nie grają roli, chyba że tą pozytywną. bo jak klientka głupia, to tam pójdzie, a jak mądra to się zastanowi i do Ciebie przyjdzie, a głupich chyba nie szukamy, prawda?
pracując w salonie na dość wysokich cenach mamy taki ruch że się nie wyrabiamy, a konkurencja obok ma dużo taniej a w lecie zamiast pracować opalają się na dworze...

sandrus
09-06-2013, 12:09
Też tak myślę,ale raczej chciałam podkreślić za jaki bezcen wykonuje się usługi...No ale zeby rzęsy kosztowały 63 zł a hybryda 19zł????Istna kpina.

edusia777
09-06-2013, 13:48
że ile za hybryde?! 19zl? o ja nie moge no to przeciez nawet za material sie nie wroci. no chyba ze pracuja na nie wiem czym. ja mam kolesiowe co robi rzesy za 50zl ale na szczescie w miejscowosci obok

AnastazjaB
09-06-2013, 16:23
Dziewczyny nie bulwersujcie się tak... Jeżeli za 63 i 19zł jest wystawione na portalu zakupów grupowych (bo tak zrozumiałam, zgadza się?) to nie jest to cena zabiegu. Jest to specjalna oferta która ma przyciągnąć klienta, jednoczesnie umożliwiając reklame na obleganych portalach tego typu.

Cel takich portali to promocja usług i miejsc. Wystawiamy tam zabieg z dużym rabatem, cześć zarobku po rabacie (od 30-60% + podatek dochodowy) zabiera nam dany portal, a my teoretycznie pracujemy w zamian za reklamę.

Teoretycznie, bo praktycznie idea zakupów grupowych już dawno została wypaczona :)

Gorzkajakmokka
16-06-2013, 00:10
Ja gdzieś przeczytałam na blogu ( naszej koleżanki z wzorków), że poniżej 100zł to zła usługa. Ja niestety za tyle robię, ale w domowych warunkach- nie w salonie.

Cataleya 1981
16-06-2013, 00:47
Ja gdzieś przeczytałam na blogu ( naszej koleżanki z wzorków), że poniżej 100zł to zła usługa. Ja niestety za tyle robię, ale w domowych warunkach- nie w salonie.

Jeśli mówisz o moim blogu to nie przekręcaj moich wypowiedzi.
Napisałam, że niższa kwota niż 100zł powinna wzbudzić czujność, bo trafić na dobrą stylistkę, która robi aplikacje taniej to trudna rzecz (i najwyraźniej jesteś takim właśnie wyjątkiem) :)

Skąd taki mam wniosek ? Wystarczy przejrzeć ogłoszenia w pewnym przedziale cenowym z różnych portali, żeby zobaczyć na jakim poziomie są prezentowane na zdjęciach aplikacje. A zakładam, że w ogłoszeniach są umieszczane najlepsze prace danej stylistki. Wystarczy również zobaczyć różne babole jakie na forum sobie pokazują bardziej doświadczone dziewczyny. Najczęściej cena za te babole była "wyjątkowo atrakcyjna".

Gorzkajakmokka
16-06-2013, 11:11
Nie pamiętam dokładnie już, ale nie piszę tego z jakimś oburzeniem, ale ogólnie tak dumam często o tych cenach. Zaważyłam, że w wielu przypadkach dziewczyny cenę stawiają na 1szym miejscu i później szybko się zniechęcają bo okazuje się, że to co mają na oczach to dramat i ból. Z drugiej strony bardzo ciężko narzucić wyższą cenę walcząc o klienta na gumtree np. A szkoda :P

sandrus
16-06-2013, 12:34
Dziewczyny nie bulwersujcie się tak... Jeżeli za 63 i 19zł jest wystawione na portalu zakupów grupowych (bo tak zrozumiałam, zgadza się?) to nie jest to cena zabiegu. Jest to specjalna oferta która ma przyciągnąć klienta, jednoczesnie umożliwiając reklame na obleganych portalach tego typu.

Cel takich portali to promocja usług i miejsc. Wystawiamy tam zabieg z dużym rabatem, cześć zarobku po rabacie (od 30-60% + podatek dochodowy) zabiera nam dany portal, a my teoretycznie pracujemy w zamian za reklamę.

Teoretycznie, bo praktycznie idea zakupów grupowych już dawno została wypaczona :)


z tego co wiem takie ceny te kobiety mają od niepamiętnych czasów tzn.od x czasu wystawiają na portalach swoje usługi po takich cenach.
Nie jest to jeden portal czy nawet dwa.Zresztą nie ważne.
Wystawiają wszystkie usługi,które oferują łącznie z solarium.

mucha
16-06-2013, 15:26
Ale na gumtree są setki ogloszen i paści wszelkiej maści. Przebic sie przez dziewczyny co oglaszaja sie za 50zł nie sposób :/:
Pomyslalam o gruponie, ale jesli tylko z firmami wspolpracuja to ja na razie odpadam... za wczesnie u mnie na firmę.

Chyba ze tam się ogłosić ze sie podejmie współpracę z salonem ?
Muszę pogrzebać na jakich zasadach sie taka współpraca odbywa...


Cataleya ja współpracuję z salonem. U mnie wygląda to tak. Mam własną firmę (u nas nie ma czegoś takiego jak zus...)

Dziewczyna robi paznokcie, nosi moje rzęsy (płaci według mojego cennika) i umawia klientki. Ja jadę do niej do salonu robię rzęsy i odpalam jej 15 euro za założenie przy cenie 65 euro i 10 euro za uzupełnienie. Jaką metodą robię to już nie wnikamy, 15 za pierwszą aplikację i 10 za uzupełnienie nieważne po jakim czasie.

Swoimi kanałam szukam klientek indywidualnie. Dużo klientek mam z facebook. łażę wszędzie, udzielam się, dodaję komentarze lajki i babeczki zaglądają co to za jedna z tym okiem ;)

Ceny uzupełnień są uzależnione tylko i wyłącznie od czasu po aplikacji.
I mam tak: 1:1 - 65 euro uzupełnienie po 3 tyg 35 euro, każdy kolejny tydzień +10 euro
2D - 3D od 75 do 80 euro uzupełnienie 45 po 3 tyg i +10 za każdy kolejny
Norki od 80 do 100. Zależy od efektu jaki chce uzyskać klientka. Uzupełnienie 50 euro.

Mam drugą, która nie szanuje mojej pracy, więc nie wiem jeszcze jak ją liczyć, przy oczyszczaniu z tuszu wszystko spada, bo na tym tuszu się to trzyma :(

mini89
28-06-2013, 16:11
Laski spójrzcie 60 zł za rzęski.... i to jakie...

Rzęsy 1:1 Bydgoszcz Bydgoszcz ? Tablica.pl (http://tablica.pl/oferta/rzesy-11-bydgoszcz-ID2OxAD.html#3ef0ec45be)

sandrus
28-06-2013, 16:28
matko jaka długość tych rzęs,,,szok

mini89
28-06-2013, 16:29
jedno to moim zdaniem photoshop :P, aż mnie wszystko boli od środka.... a jest wiecej takich kwiatków. Jak tam można .

Cataleya 1981
28-06-2013, 18:28
Ale patrz ile klientek ma :) Czy te dziopy sa slepe ?:)

Honey
28-06-2013, 19:46
Ja tam nie powinnam sie wypowiadac, bo do wyklejenia pieknych rzes mi duzo brakuje, ale podejrzewam, ze pewnie te dziewczyny mysla ze im dluzsze tym lepiej. To najwazniejsze. :ok:

Mysiaczeq
29-06-2013, 19:37
o masakra, a co do niskich cen usług u mnie w mieście dziewczyny robią NORKI za 70 zł :D

iosa
01-07-2013, 10:55
mnie to już chyba nic nie zdziwi. Gdzieś widziałam szkolenie grupowe z metody 1:1, które miało trwać 4h i kobity miały na sobie nawzajem robić aplikacje.

mini89
01-07-2013, 11:30
Cataleya - chyba ślepe, nie mają porównania z prawidłowo założoną stylizacją i dlatego pewnie są zadowolone.

Miałam kiedyś jedną panią na uzupełnienie, nie mojej aplikacji, i to co zobaczyłam mnie przeraziło - sklejek nie za dużo, ale gluty kleju takie że w życiu takich nie widziałam, pani miała swoje krótkie rzęsy, a mówiła że ma założoną długość 12... moja 14tka była krótsza niż jej 12stka...;(
Zaproponowałam jej przerwę, bo robiła ponad rok rzęsy i żeby wpadła na trochę krótsze, co bedzie lepsze dla jej naturalnych rzęs itd.. niestety nie pokazała się.

Cataleya 1981
11-07-2013, 21:23
U mnie tak jakby zrobił się ruch. Sezon ślubny i poczta pantoflowa działa... Ostatnio obniżyłam cenę do 120zł - do końca lipca, ale podniosłam uzupełnienie na 60zł co 2 tyg. Od sierpnia cena wraca na 150zł, cena uzupełnienia zostaje.

Czeka mnie intensywny przyszły tydzień.
We środę mam na zastępstwo kleić klientkę Aguliii i nie spieprzyć, więc jest STRES :blink:
We czwartek idę na szkolenie z hybrydy.
W piątek kleję 2 nowe klientki plus uzupełnienie.
W weekend mam w Starym Sączu 4 uzupełnienia i 1 nową klientkę :skacze:

Z tego wszystkiego całkowicie zapomniałam że we czwartek miałam iść do pracy !!! :o:blink: .... :[
Ale jak to się mówi... koko jambo i do przodu ^_^

kiwaczek2
11-07-2013, 21:31
zazdroszczę. u mnie cichosza. jedna na tydzień się trafia przy dobrym wietrze!

Cataleya 1981
11-07-2013, 21:49
Kiwaczku znając życie potem będzie miesiąc ciszy :D

iosa
11-07-2013, 21:52
u mnie też cisza :(
2 stałe zrezygnowały jak im powiedziałam, że nie będę już kleić im cenie materiału.
W tym tempie to chyba na objętościowe szkolenie pójdę dopiero w przyszłym roku :(

nadiuszka
12-07-2013, 08:46
a wiecie coś o tym że podobne przyciąga podobne czy jakoś tam? cicho z tym narzekactwem! wizualicaję w gronie szczęśliwych klientek na ścianę i marzyć! reklamować się! DZIAŁAĆ!! a na efekty nie przyjdzie długo czekać!

iosa
12-07-2013, 10:42
z tym podobne przyciąga podobne - to jak na razie spełniało mi się tylko z okresem w babskim gronie :P

nie narzekam:) obawiam się ;)

dzięki Nadiuszka:)

kiwaczek2
12-07-2013, 13:17
i z ciążą :D
ja nie narzekam, ale bardzo bym chciała coś robić. jako że teraz mam wakacje od mojej głownej pracy to tym bardziej siędzę i dumam.

Gorzkajakmokka
12-07-2013, 14:24
Ja póki co nie narzekam, ale w sumie mam takie ceny, że zapewne to przyciąga...
Dziś za to kleiłam 0,25 bo się uparła i tak obciążyły że to wisiało. Jej się niby podoba a ja jestem zła bo ani zdjęcia, ani satysfakcji , jeszcze ja wszystko przeżywam i do jutra pewnie będę się katować tym co wyszło...

Patrycja_92
12-07-2013, 17:22
Nie kochana, jutro My bedziemy katować Ciebie, cały dzien bedziesz miała aby zapomnieć :D My grzecznie 0,15 C, długośc sama dobierzesz, bedziesz mogła focić ile wlezie :D:D:D

Gorzkajakmokka
12-07-2013, 21:32
Czyli znowu stresss :D

Happyhandy
13-07-2013, 12:04
Gorzka, zarazo jedna!!! Ty się przestań stresować, bo nie masz powodu. Kleisz pięknie, czyściutko i sprawnie. Sprawiasz, że chce się do Ciebie wracać. No ale jak tu wracać, kiedy Cię przyprawiamy o stres?
Zapomnij o stresie, kiedy Cię otaczają życzliwe Ci wielbicielki i delektuj się przyjemnością z wyklejania :przytul:
aha, i pozwól się pouwielbiać :kwiatek::roza::serce:

Gorzkajakmokka
13-07-2013, 20:19
Happy ty to jesteś za dobra :*

wisienkakwspz
01-10-2013, 17:00
Mam pytanie - mam klientkę alergiczkę i będę jej kleić rzęski na kleju ad - jak liczycie takie panie, bo wiadomo, że ad dużo krócej trzyma? Normalnie za 1:1 biorę 150zł, a 2:1 200zł, a uzupełnienie 1:1 od 80 zł, a 2:1 od 120 zł, no i nie wiem, czy ją mam liczyc tak samo?

Agnieszka Praska
01-10-2013, 17:18
Dokladnie tak samo ;) przeciez to nie twoja wina ze ma alergie, dlaczego to masz byc stratna ;)

nadiuszka
01-10-2013, 20:06
za założenie policzyłabym normalnie a za uzupełnienie bym jej zrobiła rabacik jak będzie co 2 tygodnie chodzić ;)

Patios
05-10-2013, 15:47
Nie mówiąc o tym, że i tak dokładasz bo musisz kupić dla niej inny klej. A nawet jak nie kupić to otworzyć. (a przecież nie będzie jednej butelki w nieskończoność używać) Jeśli masz tylko jedna taką klientkę to fajne gdyby często chodziła. Bo tak to szkoda otwierać butelkę kleju na max dwie aplikacje.

sylwus1612
10-10-2013, 13:17
A ja już sama nie wiem co mam robić ... robię w domu za 90-100 xł miesiecznie (dopiero nabieram doświadczenia) i wiecie że nikogo nie mam, ani na rzesy ani na paznokcie. U mnie jest salon za hybryde przykładowo biorą 60 zł trzyma się to ok 2 dni! i babki latają jak głupie ja biorę 45 trzyma się 2tyg minimum i nikogo:( a tamta ich hybryda to nie wiadomo co bo etykietki zdarte :/ a o rzesach już nie wspomnę ;(

nadiuszka
10-10-2013, 21:10
dopiero zaczęłam przygodę w samodzielną pracę ale schodzić z cen póki co nie mam zamiaru. jak komuś nie pasuje to mają do koloru do wyboru stylistek.

dzisiaj była pani. na uzupełnienie. pierwszy raz ją widziałam. rzecz jasna uzupełniać nie było co, więc propozycja "ściągamy i zakładamy na nowo" była skomentowana w sposób następujący: "żeby pani wiedziała że co idę do kolejnej stylistki to słyszę to samo ;) " żaden zarzut po prostu tak jest. powiedziałam że mimo tego iż twierdzę to samo to jestem nie byle stylistką i ceny mam jakie mam. doświadczenie tak samo. Pani się zgodziła. umówiła się na następny raz. zobaczymy.

uszy do góry dziewczyny. nie ma co robić swojej pracy za bezcen. lepiej mieć mniej klientek za więcej kasy niż na odwrót.

Star Lash Academy
10-10-2013, 23:39
DOkładnie zgadzam się z Nadiuszką a potem ma się dużo babek za dużo kasy i zarabia się full kasy :D Trzeba się szanować i swoje umiejętności... My też płacimy swoim zdrowiem tak jak np Ja, że w poniedziałek wysiadł mi tak kark że nie byłam wstanie ruszyć głową w prawo i lewo i w tyl i przód przez 2 dni wogóle... Także trzeba liczyć siły na zamiary i brać za to odpowiednie pieniadze.

Patrycja_92
13-10-2013, 13:26
Ja to chyba za to mieszkam z najgorszym mieście świata pod względem konkurencji. WROCŁAW brr xD Nadia wie o czym mowie :d Rynek zalewają nam dziewczyny robiące rzęsy za 60-69 zł posklejane, beznadziejne, za grube. Ostatnio uzupełniałam jedną dziewczynę ( z racji ze mieszkam na swoim i ciułam grosz do grosza musiałam sie zgodzić na jej warunki) zostało jej kilkanascie rzes z poprzedniej aplikacji, kierunki ładne, ale za to metoda chyba 1:5, tak posklejane, że szok. Pytałam ile płaciła, mowi ze 100 zł, ja biore 85 z dojazdem na terenie Wro ( bo osoba u ktorej mieszkam nie zyczy sobie przyprowadzania klientek do domu) i prawie zerowe zainteresowanie, słyszą cene i przestaja sie odzywać- nie kumam o co chodzi :D

iosa
13-10-2013, 14:51
Nie tylko ty tak masz, że jak podasz cenę, to więcej się tel. nie odzywa.
Martwi mnie jednak inna rzecz. Robisz piękne rzęsy, co widać na twoich zdjeciach, dojeżdzasz i jeszcze bierzesz za to tylko 85 zł.? To już jest zaniżanie ceny. Skoro ty pracując na dobrych materiałach i robiąc dobre rzęsy bierzesz połowę tego co powinna aplikacja kosztować to obawiam się, że za niedługo w ogóle cena założenia rzęs zejdzie do progu 50 zł za metodę 1:1 bo każda będzie chciała jakoś przeżyć.

nadiuszka
13-10-2013, 16:29
Patrycja, zatłukłabym Cię za te ceny. :aty::aty::aty:
BO TO TY WŁAŚNIE TAKIMI CENAMI ZANIŻASZ CENY NA RYNKU WROCŁAWIA!! Robiąc rzęsy tak jak robisz za takie pieniądze sama siebie nie szanujesz. Po to wydałaś kasę na szkolenie żeby za półdarmo robić?
Liczysz na to że klientka która robi za 85 będzie klientką stałą i zostanie u Ciebie po podniesieniu ceny? Może lepiej od razu zacząć się szanować? I może na początku mieć trochę mniej z klientek (w sensie że mniej klientek za więcej kasy) i dorobić sobie na boku niż tracić zdrowie i mieć nadzieję że w ten sposób sobie uzbierasz stałą klientelę?

Patrycja_92
13-10-2013, 16:59
Dałam taką cene, bo majac do wyboru dziewcznyny za 50 zł, moje rzesy za 85 to i tak za wiele, wole miec te 85 i chleb niz 100 i nic nie jesc bo nikt do mnie nie przyjdzie :D Mowicie ze mam sie podnieść ? Na ile żeby studentki i osoby nie pływające po kasie było na mnie stać? :)

iosa
13-10-2013, 18:25
Ja cię rozumiem. Mi też jest ciężko a konkurencja ogromna. Rozumiem, że wolisz robić tanio i mieć cokolwiek, aczkolwiek jak zaczniesz od początku nisko się cenić - bardzo trudno będzie ci podnieść cenę, jak się podniesiesz - stracisz te klientki, które masz. Ty chociaż robisz dodatkowo paznokcie - ja mam tylko klientki rzęsowe i po wakacjach straciłam 80 % klientek. Wrocław daje ogromne możliwości - może po prostu staraj się znaleźć inne klientki - takie, które mają pieniądze na takie usługi. Mnie uczono na kursie, że trzeba się cenić ( zdrowie jest bezcenne i może teraz nie odczuwasz tego - jednak każda aplikacja ma wpływ na nie).

Agnieszka Praska
13-10-2013, 18:32
To Moze zaczac liczyc na klientki z kasa ;) a nie zanizac ceny :P
Ja tez za to co zarobie kupuje chleb i w dodatku robie wszystkie oplaty bo prowafzenie dzialalnosci tanie nie jest, i jak klientka pisze do mnie lub dzwoni czy zrobie jej za 100zl bo w innym salonie za tyle robia to ja na drzewo spuszczam :P bo to nie jest klientka stala. Mam drogo jak na swoje miasto bo u mnie kroluja ceny jakie ty masz wiec 50% nizsze niz u mnie, jak nie bedzoesz sie szanowac to klientki tez tego robic nie beda i juz ci mowie ze nigdy sie nie podniesiesz z cenami bo klientki dziadostwa uczysz.

Patrycja_92
13-10-2013, 18:39
Rozumiem, ale nie moge dac ceny dwa razy takiej jak mam, bo skoro teraz juz nie ma popytu, to pozniej nie będzie tym bardziej. Klientki sie nauczyły, że nie ważne ze ciagnie i boli, wazne ze jest tanio, słyszą ile chce i mowia " a to za drogo, pojde do XX bo ma taniej" żałosne, ale prawdziwe, a studiuje dziennie wiec nie moge liczyć na normalny dochód z pracy, bo nie mam jak pracować, rodzice mi pomagaja, ale nie chce im wisieć na garnuszku. Sprobuje ogłosic sie na gumtree i trafić do klientek z większym portfelem, ale z ciekawości jak sie przejrzy te ogłoszenia to żal.

edytakon
13-10-2013, 18:52
Wiecie co mnie tez się jeszcze zdarzają telefony pt Czy zrobi mi Pani rzęski za 120? Po czym ulegnę np. bo robi u mnie komplecie z dłoniami i stopami i co? Robię 1:1 i wychodzi rozczarowanie bo Pani myślała, ze za te 120 to ja jej cos w stylu holyłuda walnę (usługę wartą u mnie 250-280zł)

---------- Dodano o godzinie 17:52 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 17:45 ----------

Patrycja na gumtree tez nie znajdziesz klientek z większym portfelem.
Dlaczego nie możesz pojąć, że ta usługa nie jest i nie ma być dla każdego (tak jak ostrzykiwanie czy operacje plastyczne) - to ma być luksusowa usługa (ułatwia nam życie, upiększa, sprawia, ze spojrzenie nabiera blasku, nie traktuj jej jak JEDZENIA, którego potrzebujesz).
Chyba dziewczyna na kursie uczyła Ciebie jak wykalkulować cenę usługi? Chyba nie robiła tego z kosmosu - tłumaczyła z doświadczenia, które posiada co składa się na tą cenę?

nadiuszka
13-10-2013, 18:58
Pati, to ja mam dla Ciebie inna radę. Za 85 nie siedź nad klientką tyle czasu i nie klej tak ładnie. To przynajmniej zdrowia nie stracisz ;)
dobrze Agulusia napisała. może zacząć liczyć na klientki z kasą?
no bo albo robisz studentki albo chcesz więcej zarabiać.
sama dla siebie określiłaś poziom i ramki ;)
jak byś od razu je ustaliła inaczej to i klientek innych byś szukała. i na pewno nie na gumtree ;)
wiesz... innych okłamywać nieładnie a siebie niemądrze. sama powinnaś zdecydować czego chcesz... bez urazy. wiesz że ja Ci zawsze doradzę tak żeby Tobie było najlepiej, ale czy się zastosujesz - to Ty decydujesz...

edit...

tak sobie teraz pomyślałam... chcąc mieć klientki z grubszym portfelem, to raczej ich na cenę 80 zł nie zwabimy. one teraz mogą oglądać Twoje prace i przyzwyczajone do tego że za jakość trzeba zapłacić mogą sobie myśleć że mimo że jest niby ładnie to musi coś tuś śmierdzieć bo przecież nie może dziewczyna z dobrym materiałem i ładnie robiąca kasować tak mało. takie rzeczy to tylko w Erze... ;)

Izi
13-10-2013, 19:08
Patrycja to nie jest tak do końca. Dziewczyny mają rację. Ale na wszystko trzeba zapracować (opinia itp.) Czasem jedna dobra klientka przyprowadzi ci 5 kolejnych a później piramida rusza. Ja korzystam narazie jedynie z poczty pantoflowej bo wiem że nie trafi się nikt "przypadkowy" i nie narzekam. Na konkretną bazę klientek pracowałam jakoś ponad rok. Dziewczyny się czasem targują, sporadycznie przymykam oczy a później pluje sobie w twarz. Ja za 1:1 kasuje 150 zł i sądzę że to i tak jest mało - ale też się musiałam ciut do rynku dostosować. A klientele mam raczej stałą więc i tak uzupełnienia głównie robie. Ale to uważam za minimum bo w moim przypadku jest to sposób na życie a nie dorabianie po godzinach więc za free u mnie nie przejdzie. Zanim się zarobi na opłaty to do chleba jeszcze czasem daleko:/: Zaniżają ceny przeważnie te co nie do końca potrafią to robić (chociaż bywają i wyjątki) i te co traktuja to jako zabawę, ale one mają inny rodzaj klienta, który Tobie nie jest potrzebny. Widziałam Twoje prace i sądzę że pomimo krótkiego stażu możesz sie cenić jak stylistka - bez przedrostka pseudo:D

Gorzkajakmokka
13-10-2013, 19:22
Hmmm to ja jestem jakaś dziwna chyba :) Kleję za 90/120/140 z czego 90 klasyczna aplikacja 1:1. Może nie zarabiam kokosów, ale nie oszukujmy się- zarabiam na tym mimo wszystko. Spokojnie dorabiam sobie do swoich przyjemności i mam na większe waciki.
Gdybym podniosła ceny to miałabym tych klientek mniej a ja lubię kleić. Lubię jak do mnie przychodzą dziewczyny. To ich zadowolenie kiedy wychodzą i przysyłają więcej kobietek - bezcenne. Teraz też z wielkim brzuchem, już ledwo siedzę, czasami kręgosłup pod koniec krzyczy prawie ale wiem, że inaczej bym po ścianach chodziła.

Dodatkowo wiele z dziewczyn ogłaszających się we Wrocławiu działa w domu na czarno. Dziwnie by było rzucać kosmicznymi cenami nie mając działalności, przyjmując w różnych warunkach, często nawet w domu w kuchni czy innym miejscu, które nie zawsze jest komfortowe ( a ja to już w ogóle kiedy moje dziecko drze się za ścianą :nie_powiem:).

Jak ja zaczynałam robić rzęsy to już ceny były niskie. I mówię o wrocławiu. Pamiętam, że zaczynałam od 50zł. Później 70zł. A kiedy już zaczęłam sporo inwestować to przeszłam na 90 i nie schodzę poniżej tego, ale podnieść było ciężko ( próbowałam kilka razy odrobinę zwiększyć ceny)- a że nie wiem dlaczego przyciągam na swoje usługi sporo wrocławskich stylistek- wiem, że i one nie raz ceny podnosiły i zainteresowanie cichło.

A gdzie się ogłaszać jak nie gumtree? Może poradźcie :)
Ja podstawę zbierałam na gumtree, teraz polecenia, uzupełnienia i czasami ktoś z facebooka się nawinie, ale nawet nie mam pomysłu gdzie indziej szukać :)

Chociaż faktycznie Pati 85 z dojazdem ( a ty chyba w ogóle komunikacją miejską?) to za mało. Co prawda pewnie dojazd mieści CI się w tych 5 zł, ale ile czasu na to schodzi i ile nerwów, dźwigania...

carmenita
13-10-2013, 19:39
Gorzka zgodzę się z Tobą w 100%! Po prostu trzeba sobie jakoś radzić i każdy orze jak może... To prawda, że czasem nie ma się idealnych warunków, więc też trzeba to uwzględnić w cenie i to nie tak, że ktoś traktuje ten zawód jako zabawę czy jest się "pseudostylistką"... Można się naprawdę starać w każdym calu a jednak pewna cena będzie już stanowczo za wysoka. Co do ogłaszania się to faktycznie tych bardziej popularnych miejsc nie ma aż tak dużo a gdzieś trzeba dać sobie szansę. ;)

bombelkowa
13-10-2013, 19:51
jezu.. Gorzka tak pięknie kleisz za takie marne grosze..:huh:

ja za 80zł to robię uzupełnenie 1:1 do 3 tygodni!
normanie ceny 1:1 150zł, 2:1 200zł, 3:1 250zł, norki 350zł i nie schodzę.. nie ma targowania... zazwyczaj stałe klientki za uzupełnieni 2:1 płacą 100zł a nie 120zł.. ale to są babki które przychodzą od x czasu.. i na wszystko trzeba pracy i czasu..
mi interes ruszył się mega dopiero w styczniu... ale za to jak pojechał z kopyta to do tej pory nie mogę się ogarnąć tyle roboty mam.. a pogodzić to z dziećmi i szkołą nie jest łatwo.. ale zarabiam na tyle dobrze, że kombinuje jak mogę i jakoś udaje się wszystko poukładać ^_^
szczerze.. za 85zł i to jeszcze z dojazdem bym nawet palcem nie kiwnęła..
ceny mam jakie mam a klientek stałych już dużo.. teraz trochę ukrócam, żeby z dziećmi się widywać, ale wiem, że zaraz święta i znowu nie będę miała czasu po dupie się podrapać..
moje klientki cenią sobie profesjonalizm.. 90% z nich ma za sobą nieudane stylizacje i są wierne, bo czują, że mają dobrze założone rzęsy mimo, że muszą zapłacić więcej..
nawet po porodzie zaczęły przyjeżdżać do mnie do domu.. a mieszkam na wsi zapyziałej pod Łodzią gdzie komunikacji nie uświadczysz.. niektóre to i prezenty dla dzieci przyniosły :yess:
Trochę wyższe ceny świadczą o wyższym standardzie usługi..
Ceńcie się dziewczyny..

Agnieszka Praska
13-10-2013, 22:28
Ja to juz nawet przestalam promocje robic :huh: bo klientki podpytywaly czy jakies gorsze rzesy kupilam:o a tak na powznie to klientki z wyzszej polki zwracaja uwage na cene ;) jak cos jest tanie to znaczy ze nie dokonca dobre ;) ja tez bym nie poszla na rzesy za 80 zl bo cena podejzanie niska i nawet bym pod uwage nie brala takiego ogloszenia, bo hmmm albo material do kitu albo kleic nie umie ;) i zdjecia maja sredmie znaczenie bo w necie ich pelno ;) ja osobiscie sie tak przejechalam :/
trzeba brac tez pod uwage czas wykonywania aplikacji u mnie wyglada to tak za 1:1 biore 150zl tylko czas aplikacji to max 1.30h uzupelnienie do 3 tyg 100-120zl czas max 1h
Tak samo objetosciowki 200-380zl czas klejenia 1.5-2.5h.
pozadne klientki nie beda od razu walic drzwiami i oknami jesli komus sie tak wydaje to czas zejsc na ziemie :P zrobisz jednej ustatkowanej pani ona ma kolezanki w pracy, u dziecka w szkole znajomych ;) a taka mlodociana studentka jest na garnuszku rodzicow i zazwyczaj woli poimprezowac za kase ktora ma od rodzicow niz na rzesy wydac :P;)

wisienkakwspz
13-10-2013, 22:49
W sumie trochę mnie dziewczyny zaskoczyłyście z tymi cenami :wow:. U mnie stawki jak u bombelkowej, taniej robię tylko rodzinie i przyjaciółkom ;)

Cataleya 1981
13-10-2013, 23:22
A gdzie się ogłaszać jak nie gumtree? Może poradźcie :)
Ja podstawę zbierałam na gumtree, teraz polecenia, uzupełnienia i czasami ktoś z facebooka się nawinie, ale nawet nie mam pomysłu gdzie indziej szukać :)



Na fora ślubne, warto się wkręcić :)

edytakon
13-10-2013, 23:28
Wisienka i Bombelkowa nastawione przez swojego szkoleniowca hehe :)

nadiuszka
14-10-2013, 00:57
nastawiAnie to nie wszystko. dziewczyna sama musi zechcieć się cenić.

bombelkowa
14-10-2013, 11:15
ja na ostatnie szkolenie zaprosiłam jako modelkę fryzjerkę..
potem sama zrobiłam jej rzęsy i od tej pory (minął tydzień) przyprowadziła mi 3 nowe klientki :) co więcej wzięła ode mnie ulotki i rozdaje swoim klientką :) do tego, dzisiaj przychodzi jej mama, która jest fryzjerką i właścicielką tego salonu (ma więcej klientek niż córka, zazwyczaj panie po 40 dobrze usytuowane) więc już zacieram ręce :cwaniak2:
kochane, reklama dźwignią handlu.. a najlepsza to jednak ta poczta pantoflowa :)

Cataleya 1981
14-10-2013, 11:29
Ja mam koło siebie zaklad fryzjerski. Ostatnio jak bylam na strzyżeniu to chciały ode mnie wziąć wizytówkę, ale ich nie posiadam jeszcze. Muszę się spiąć i je zrobić i przejść się znowu na jakieś odżywienie wlosów :skacze:

Zastanawiam się jeszcze jak się wbić do babskiej siłowni u mnie pod blokiem... tak wejść z ulicy i zapytać czy moge zostawić ulotki czy poprzychodzić troszkę, pomachać rzęskami i dopiero uderzyć hmm ? ^_^;)

wisienkakwspz
14-10-2013, 11:36
Edytko dokładnie ;)
Cataleya ja wchodziłam "z buta" na początku i zostawiałam ulotki, teraz mam umowę z zaprzyjaźnioną fryzjerką, że ja polecam ją, a ona mnie. No a poza tym poczta pantoflowa - chyba w miarę mi te rzęsy wychodzą, bo coraz więcej babek z polecenia mam, nawet ostatnio się dowiedziałam, że polecają mnie na mieście inne kosmetyczki, które rzęs u siebie nie robią...:wow:

kiwaczek2
14-10-2013, 11:36
wejdz i się spytaj, co ci szkodzi.

u mnie na wsi nikt rzęs nie chce , nie potrzebuje, nie ma kasy itd. Poleca mnie fryzjer tu u mnie, ale co z tego skoro przez pol rok pytały się aż 2 osoby.
wiec muszę się nawysilać ostro, żeby w ogóle kogoś mieć.

Agnieszka Praska
14-10-2013, 12:10
Edytko dokładnie ;)
Cataleya ja wchodziłam "z buta" na początku i zostawiałam ulotki, teraz mam umowę z zaprzyjaźnioną fryzjerką, że ja polecam ją, a ona mnie. No a poza tym poczta pantoflowa - chyba w miarę mi te rzęsy wychodzą, bo coraz więcej babek z polecenia mam, nawet ostatnio się dowiedziałam, że polecają mnie na mieście inne kosmetyczki, które rzęs u siebie nie robią...:wow:

Wisienka hahhahaha u mnie to samo ;) nie raz od klientki slyszalam a bo wie pani w tym saonie pania polecili :D

bombelkowa
14-10-2013, 12:30
U mnie pantofel no i bardzo dużo z netu (fb i blog)

Gorzkajakmokka
14-10-2013, 15:22
Mnie też kosmetyczki polecają i ostatnio miałam dwie, które podsyłały mi swoje klientki na czas niedyspozycji. Faktycznie to miłe :)
Generalnie każda osoba, która przychodzi bo widziała gdzieś moje rzęsy, albo słyszała i chce bo się podobało to miła sprawa.

Ja ceny planuję podnieść dopiero jak założę działalność i będę działała poza mieszkankiem :) Póki co i tak szykuje mi się przerwa więc nawet nie dumam nad tym.

markotka
14-10-2013, 22:39
Z tymi cenami i czasem wykonania to jest bardzo różnie. Ja sama rzęs nie kleję, ale jestem klientką rzęsową i z tej drugiej strony mogę dodać coś.

Pierwsze moje rzęsy były zrobione w czasie 1h cena 100zł, istna masakra to była, zamiast 1:1 to było chyba 1:3, bo do trzech moich rzęs była doklejona jedna, grudy kleju... wydawać się mogło, że w takim krótkim czasie ktoś klei, to jest wyrobiony i będzie super, niestety...

Drugie rzęsy zrobione w salonie, czas 3,5h, cena 190zł, prawdziwe 1:1, chociaż wymodelowanie oka i dobór rzęs nie do końca udany, jednak są to rzęsy najlepiej wykonane u mnie w mieście.

Byłabym gotowa zapłacić i 300zł gdyby ktoś zrobił mi takie piękne rzęsy jak widzę tu na forum, niestety próżno szukać dobrej stylistki.

Co do zamożnych pań, nie wszystkie są takie skore do płacenia. Mam swoją klientkę paznokciową, bogata bizneswomen, a na paznokcie przychodzi do mnie do domu, nie do salonu, rzęsy robi za 100zł, jak usłyszała, że ja płacę 190zł była w szoku, mimo że dużo bardziej jej się moje rzęsy podobały.

Podobnie jak Wy uważam, że trzeba się cenić, jednak nie oszukujmy się, bo klientka do domu nie przyjdzie do nas płacąc tyle co w salonie. Panie oczekujące luksusu (ew. chcące uchodzić za luksusowe ;) ) pójdą tylko do salonu nawet jak ktoś im tam lipę zrobi. Nie mniej jednak nie róbmy, nawet w domu, za pół darmo :)

A co do szukania klientek, to najlepsza od lat poczta pantoflowa. Wziąć jakąś ciotkę, znajomą, zrobić jej pokazowe rzęsy i niech poleca koleżankom :)

edytakon
14-10-2013, 22:50
nastawiAnie to nie wszystko. dziewczyna sama musi zechcieć się cenić.

Nie zgodzę się. Nie po to tylko jest szkolenie aby przekazać wiedzę, ale również po to aby pozytywnie nastawić kursantkę do pracy, zmotywować ją do działania, odpowiednio zachęcić, przekazać wiedzę (popartą naszym doświadczeniem - czyli co gdzie kiedy i za ile), Z reguły - dziewczyny przychodzące na szkolenie mają już niemałe pojęcie o konkurencji w swoim mieście i doskonale wiedzą z czym muszą się zmierzyć.

Jeśli dobrze wytłumaczysz dziewczynie co i ile kosztuje, omówisz czym ma się odróżnić od konkurencji - to właśnie tym zyska sobie grono klientek, które z czasem na pewno zacznie się powiększać.

Niestety tez - dla nie wszystkich z nas zajęcie jest tym zajęciem, z którego utrzymujemy dom, spłacamy kredyt czy kupujemy podstawowe rzeczy. Dla niektórych z nas jest to hobby, zabawa, sposób na dorobienie do pensji męża (bo przecież te 100zł za 2 godziny pracy to i jak dużo) i takim osobom nie jesteśmy w stanie przepowiedzieć swojej racji.

nadiuszka
14-10-2013, 23:15
edytakon, przeczytaj cytat raz jeszcze ze zrozumieniem.
nastawianie to nie wszystko!
mogę niewiadomo ile dziewczynie tłumaczyć i opisywać co kiedy i za ile, a i tak nie zacznie się cenić ;)
uwierz mi, wiem jak powinno wyglądać szkolenie i co ma na nim być powiedziane ;)
niestety to nie szkoleniowiec decyduje w jaką glebę sieję nasiona.
ale chyba zboczyłyśmy z tematu cen troszkę.

Gorzkajakmokka
14-10-2013, 23:29
Może i trochę racji jest w tym, że cena jest niska jak to bardziej hobby i przyjemność - bo i u mnie póki co tak wygląda. Mąż pracuje a ja sobie dorabiam dla przyjemności.

Na moim szkoleniu nie mówili nam nic o cenach. Na doszkoleniu Nadia radziła aby się cenić- ale ja znam realia, znałam gumtree i wiedziałam, że jak chcę mieć swoje klejące wieczorki to nie mogę przegiąć.
Zresztą ja mam wiele klientek, które mają kasę. Wiele takich, które chodziły do ekskluzywnych salonów- i które same zauważyły że w tym pędzie za kasą, ceny zaczynają być przegięciem i które wolą przyoszczędzić tu a mieć na coś innego. Bo nie ukrywajmy- rzęsy to przyjemność a nie konieczność.

Agnieszka Praska
15-10-2013, 00:13
I w takim zalozeniu za rok rzesy beda kosztowac 30zl ;) jak zaczynalam to 1:1 kosztowalo 350zl i w moim miescie robilo tyle osob ze na palcach jednej reki policze
i rzesy ktore z zalozwnia mialy byc towarem luksusowym beda obciachem za grosze na ktory kazdy moze sobie pozwolic ;) tak jak sie to stalo z " tipsami" bo przeciez kazdy za grosze moze to robic i miec ;)
ja zrozumiem wszystko , ale celowego zanizania cen nigdy zeby dorobic sobie na waciki :P;)

Gorzkajakmokka
15-10-2013, 00:59
Przesadzacie, serio.
To, że wy robicie za 150,200 czy 300 i że macie przy tym klientki- super, gratuluję.
Ja robię za 90 i nie widzę w tym nic złego. Podnosiłam ceny, zainteresowanie malało. A nie mam zamiaru podnieść ceny dla zasady, czy dlatego, że koleżanka z forum taką ma, a później siedzieć w domu i wkurzać się na cały świat bo kolejny raz nie mam co kleić...
Zresztą już teraz w tej branży są osoby tanie i drogie i jak widać drogie się utrzymują z powodzeniem więc nie ma się co martwić że ceny u innych zmaleją. Nawet gdyby malały do 30zł :)

katii777
15-10-2013, 10:40
Niestety przepowiednia 30! Zł się już spełniła, widziałam już takie ogłoszenie na gumtree. Ja tylko krótko powiem, że jeśli nie będziemy cenić swojej pracy, klientki również nie będą jej cenić. Namawiam też przemyślenia czy lepiej zrobić 3 klientki po 100zł czy 2 po 150:-) wiadomo, kilka Pan przy zmianie cen odpadnie, ale przyjda nowe, właśnie dlatego, że cena wyższa, więc spodziewają się lepszej jakości usługi:-)

iosa
15-10-2013, 10:58
Jak ktoś się nie chce cenić, to choćby nie wiadomo jakie mu argumenty wytaczało, nie przekona się.

Mi od razu Meraszka na szkoleniu podstawowym powiedziała jaką cenę za usługi powinnam utrzymywać i jakie standardy świadczyć. Ja rozumiem, że ktoś robi za pół ceny bo robi produktami z allegro i na tapczanie, przy latarce. Jeżeli ktoś zainwestował w szkolenie ( które do tanich nie należ) w sprzęt i w produkty dobrej jakości to nie może robić rzęs za 50 zł bo nigdy mu się nie zwrócą pieniążki, które w to wszystko włożył. No chyba że ma kobit bezliku i woli tracić zdrowie.

asiuniak33
15-10-2013, 11:18
Kurcze przecież robiąc za 30 zł. to nawet za materiał się nie zwróci a gdzie prąd z którego nawet w domu korzystamy i też coś nas kosztuję.:(

Rozumiem zrobić super promocje za grosze, żeby złapać nowe osoby ale jeśli wrócą ( nie zawsze tak się dzieję ) podnieść do normalnej ceny za kolejne uzupełnianie. Ja tak zrobiłam kilka razy, warunkiem skorzystania z promocji była zgoda na publikacje zdjęć.

Przez chwile też myślałam żeby obniżyć cenę ale na szczęście zmieniłam nastawienie i utrzymuję średnią cenę usług (domowe warunki) ale nie walczę o nowe klientki tylko staram się zatrzymać "stare" i mam zniżki dla stałych co którąś aplikacje :) dzięki nim mam osoby z polecenia.

Jak to edytakon na szkoleniu powiedziała trzeba się cenić :)

A szczególnie nasze oczy i kręgosłup :)

mini89
27-10-2013, 13:20
u mnie w mieście też "przecudowna oferta" za przedłużenie rzęs.... i to jakich rzęs! :placz:
przedłużanie zagęszczanie rzęs 1:1 PROMOCJA!!! Bydgoszcz ? Tablica.pl (http://tablica.pl/oferta/przedluzanie-zageszczanie-rzes-11-promocja-ID3Z3Ud.html#606d206c57;promoted)

patricia85
06-11-2013, 18:30
a jak dziewczyny liczycie rodzine? nie chodzi mi tutaj wiadomo o siostre mame czy najblizsza ciocie ale taka dalsza typu kuzynka ojca, dalsza kuzynka itp?