PDA

Zobacz pełną wersję : Help;( Odeszła płytka paznokcia po ściągnięciu akrylu



Angie1722
12-07-2009, 14:46
Dziewczyny mam problem pomóżcie mi. Miałam juz bardzo dużo razy przedłużane paznokcie nigdy mi się tak nie zrobiło dopiero pierwszy raz. Ściagłam akryl po jakimś tygodniu bo to tylko na wesele było i na palcu serdecznym odszedł mi mój naturalny paznokieć do połowy płytki:( Robiłam paznokcie jak zawsze. Czemu się tak zrobiło??;(;(;( odpowiedzcie proszę

ivonna70
12-07-2009, 14:56
Dobrze by było gdybyś zamieściła zdjęcie tego palca. Jednak z tego co napisałaś to mamy chyba do czynienia z odklejeniem płytki od łożyska czyli onycholizą. Nie miałaś jakiegoś urazu, lub nie zahaczyłaś o coś tym paznokciem?? Leczenie jest dość długie. Nie możesz przedłużać paznokci do czasu, aż płytka zrośnie. Kup sobie olejek herbaciany i zakraplaj po kropli pod paznokieć. W żadnym wypadku nie grzeb niczym pod paznokciem i staraj się dokładnie suszyć to miejsce po myciu rąk.

natalia268
12-07-2009, 15:00
ajć... współczuje :(

Angie1722
12-07-2009, 15:02
własnie ze nie zahaczylam, wiec sie sama dziwie, przywioze pozniej aparat to dodam gdzies wieczorkiem, ale myśle że to właśnie to o czym mowicie...dziekuje

paznokietek1000
12-07-2009, 15:20
ja mam to samo ale inny pazurek, ale nie do tego zmierzam, musiałaś mieć jakiś uraz bo ja sobie naderwałam pazurka podczas zamykania rolet w pracy i teraz się odkleił, innym razem przychrzaniłam pazurkami w blat, i znowu powtórka z rozrywki, atak to jest w moim przypadku jak się jest gapa i nie uważa, haha

Angie1722
13-07-2009, 16:40
No to być może że się uderzyłam, ja potrafie znaleźć siniaki na nogach i nie wiem skąd je mam :D:D także nie dziwne że sie uderzyłam i o tym nie wiem hehe

Ladyss
13-07-2009, 17:34
Oj niekoniecznie musi się tak stać od uderzenia:/: kiedy na kursie koleżanka założyła mi tipsy a następnie je zdjęłam zauważyłam że 1/3 paznokcia nie dolega do łożyska:/: nic nie bolało, nie było żadnej rany, wyglądało to tak jakby powiększył się wolny brzeg paznokcia:/: bałam się że to tak zostanie ale na szczęście wraz ze wzrostem płytki wszystko się zarosło więc głowa do góry bo musi być dobrze:)

unita
13-07-2009, 22:14
tez przez to kiedys przechodzilam, wydaje mi sie ze jak sa uszkodzone te skoreczki pod paznokciem to sie tak wtedy moze zrobic, np od zle przyklejoneo tipsa albo za gleboko podlozonego szablonu

szpila59
13-07-2009, 22:31
Oj niekoniecznie musi się tak stać od uderzenia:/: kiedy na kursie koleżanka założyła mi tipsy a następnie je zdjęłam zauważyłam że 1/3 paznokcia nie dolega do łożyska:/: nic nie bolało, nie było żadnej rany, wyglądało to tak jakby powiększył się wolny brzeg paznokcia:/: bałam się że to tak zostanie ale na szczęście wraz ze wzrostem płytki wszystko się zarosło więc głowa do góry bo musi być dobrze:)
też tak kiedyś miałam na małym palcu u prawej dłoni :/:

Sweet-ka
16-07-2009, 14:15
Przyczyny onycholizy:
postaci dzidziczne (wrodzone)
choroby nabyte paznokci(zakzenia grzybicze, bakteryjne,wirusowe)
niedobory żywieniowe
choroby alergiczne, łuszczyca, cukrzyca itp.
urazy
narazenia na srodki chemiczne lub wilgoc
ciąża
stosowane leki

megi222
16-07-2009, 22:56
Nie do wiary nawet ciąża to może spowodować

barbara_kawka
16-07-2009, 23:02
mysle ze spowodowane jest to tym ze podczas ciazy uklad immunologiczny jest oslabiony.. wszystkie mikro- makro- elementy , witaminki ida do dzieciaczka...a na pierwszym miejscu ku oslabieniu podczas ciazy sa wlosy , paznokcie i zabki...

Angie1722
17-07-2009, 13:01
nie straszcie mnie, ja nie jestem w ciąży hehe

Angie1722
09-08-2009, 09:17
Mam jeszcze jedno pytanie co do tego tematu, przedłuzyć takiego paznokcia nie moge, a utwardzić naturalnego paznokcia moge? czy wszystko jest zabronione??

ivonna70
09-08-2009, 09:36
Powiem tak. Jeśli nie chcesz mieć z nim problemów to naprawdę daj sobie troszkę na wstrzymanie. Ja wiem, że to się łatwo mówi, a trudniej zrobić, bo korci. Chodzi jednak o to, aby ten paznokieć był jak najkrótszy, wtedy nie będzie obciążenia i możliwości dalszego pogłębiania rozwarstwienia. Nakładając żel na naturalną płytką musisz żel zawinąć lekko pod wolny brzeg, a tym samym zamkniesz dostęp powietrza do tego miejsca i tylko możesz sobie zaszkodzić.
Mam nadzieję, że płytka powolutku zrasta.

Angie1722
09-08-2009, 12:25
No rośnie ten paznokcieć ale sytrasznie wolno, zwariuje niczym to odrośnie a nie nie chce też rezty połamac bo aż się dziwnie ale mam dość długie jak na siebie paznokcie...

Hanuszka22
09-08-2009, 13:43
ojoj...aż mnie ciarki przeszły...dłuuugie leczenie niestety-znajomej klientka tak miała-co gorsza chyba na 3 czy 4 palcach-ponad 6 miesięcy trwała regeneracjia i spoko bez problemów-nadal nosi tipsy( tak na pocieszenie)

Angie1722
09-08-2009, 18:26
nom wiem ze pozniej mozna spokojnie zalozyc nowe. a Czemu Jej sie tak stało?

sylwia-p_86
09-08-2009, 20:07
ja mam tak po urazach kiedyś nawet skończyło się ściągnięciem pazurka u chirurga,a odrastal 3 m-c.Czasem też taki pazurek nie przyrasta do łożyska i tzreba zgłosić się do lekarza. Musisz zakupić odżywki np z Nail treka lub sally hansen bardzo pomagają w takich przypadkach.Nie grzeb pod spodem i pilnuj aby brud nie wnikał tzn chroń pazurki np. jak będziesz grzebała w ogródku.

szpila59
09-08-2009, 20:13
ja mam tak po urazach kiedyś nawet skończyło się ściągnięciem pazurka u chirurga,a odrastal 3 m-c.Czasem też taki pazurek nie przyrasta do łożyska i tzreba zgłosić się do lekarza. Musisz zakupić odżywki np z Nail treka lub sally hansen bardzo pomagają w takich przypadkach.Nie grzeb pod spodem i pilnuj aby brud nie wnikał tzn chroń pazurki np. jak będziesz grzebała w ogródku.
a mi się teraz tak zrobiła na dużym palcu u nogi ... :( Doperio wczoraj zauważyłam, bo paznokcie miałam cały czas czarnym lakierem pomalowane.. a wogule się w nic nie walnęłam ani nic...:/:

zizia
09-08-2009, 21:52
zgadzam się z iwonką. też to mam ale nie znoszę mieć krótkich paznokci. ale dzidzia mi poradziła żeby smarować oxykortem i moczyć w rivanolu. i pomogło mi.:*:*:*

Angie1722
09-08-2009, 22:53
Szpila ja też tak mam że niby nie walne się a takie coś mi się zrobi. Może coś robiłaś i nie zwruciłaś na to nawet uwagi i sie uderzyłaś. Mi sie tak zdarza jak jestem zajeta mocno to nie zwaracam uwagi na takie rzeczy...
Zizi dziekuje za porade, a po rivanolu nie miałas żółtych palców i paznokci? bo to barwi bardzo

kasiasssss
09-08-2009, 23:00
ja sie nie znam na akrylu ale jak tak czytam posty to nasuwa mi sie pytanie czy akryl sie sciaga,tak smo czy sciaga sie tipsy,niektore dziewczyny uzywaja takich okreslen,myslalm ze wszystko sie spilowuje tak jak stary zel,jak przychodzi do mnie klientka i miala tipsy to poprostu piluje?/?/

szpila59
10-08-2009, 10:03
ja sie nie znam na akrylu ale jak tak czytam posty to nasuwa mi sie pytanie czy akryl sie sciaga,tak smo czy sciaga sie tipsy,niektore dziewczyny uzywaja takich okreslen,myslalm ze wszystko sie spilowuje tak jak stary zel,jak przychodzi do mnie klientka i miala tipsy to poprostu piluje?/?/
chodzi Ci o to jak ściągać akryl?? :D

sylwia-p_86
10-08-2009, 17:36
Akryl to najlepiej wymoczyć w acetonie w takich fajnych kapturkach co się na paluszek zakłada,ale prawda taką,że zanim się to odmoczy to trzeba liczyć z 30min.Możesz też piłować zależy co szybciej ci pójdzie. Jak odmoczysz pazurki w acetonie to razem z tipsem one zejdą,jeśli będziesz piłować to możesz tipsa zostawić tak jak w żelach.

ssisi2
10-08-2009, 22:55
Akryl to najlepiej wymoczyć w acetonie w takich fajnych kapturkach co się na paluszek zakłada,ale prawda taką,że zanim się to odmoczy to trzeba liczyć z 30min.Możesz też piłować zależy co szybciej ci pójdzie. Jak odmoczysz pazurki w acetonie to razem z tipsem one zejdą,jeśli będziesz piłować to możesz tipsa zostawić tak jak w żelach.

Tylko żal oglądać palce po kilku takich moczeniach w acetonie. Ogólnie wiadomo, że aceton jest szkodliwy dla płytki a trzymać w nim 30 min palce to zabójstwo nie tylko dla płytki paznokcia. Skóra ludzka ma zdolności absorbcyjne i aż strach pomyśleć ile szkodliwych związków przenika wówczas przez nią do organizmu. Na wszystkich renomowanych warsztatach i szkoleniach trąbi się, że bezpieczniej jest spiłować masę. Oczywiście trzeba to robić umiejętnie.

szpila59
13-08-2009, 19:28
Tylko żal oglądać palce po kilku takich moczeniach w acetonie. Ogólnie wiadomo, że aceton jest szkodliwy dla płytki a trzymać w nim 30 min palce to zabójstwo nie tylko dla płytki paznokcia. Skóra ludzka ma zdolności absorbcyjne i aż strach pomyśleć ile szkodliwych związków przenika wówczas przez nią do organizmu. Na wszystkich renomowanych warsztatach i szkoleniach trąbi się, że bezpieczniej jest spiłować masę. Oczywiście trzeba to robić umiejętnie.
No i znowu się ssisi włączyła....
Nie chcę cię urażać, ale jak już wiele dziewczyn zauważyło, gdy tylko Ty się pojawisz na forum robi się troszku nieprzyjemnie :/: A jak myślisz jak dziewczyna nie ma frezarki, to chce jej się i klientce siedzeć przy twardych pazurkach akrylowych po kilka godzin?! Ból pleców, wielka ilość pyłu, dużo czasu, narzekania klientki na długość wykonywania usługi... Ja zdejmowałam moje paznokcie akrylowe acetonem i jakoś nic im nie było. A co do tych "szkodliwych" związków :rolleyes:- ktoś umarł przez aceton i te MINIMALNE ilości "szkodliwych" związków czy one komuś kiedykolwiek zaszkodziły?? Może widziałaś kiedyś klientke mdlejacą lub trafiającą do szpitala przez zdejmowanie pazurków przez aceton?? :blink::blink::blink: Owszem skóra i pazurki są troszkę przesuszone przez aceton, ale jeśli wie się i wytłumaczy się klientce jak o nie przez krótki czas zadbać - nikomu nic się nie stanie.

Sweet-ka
13-08-2009, 20:06
Jesli chodzi o skore to proponuje posmarowac oliwka przed moczeniem, zmmniejszy ryzyko wysuszenia ,,skóry". Aceton wysusza ale przeciec nie siciagamy jednej klience co kilka dni, notorycznie pazurkow bo i by bylo bez sensu zdejmowac calosc po to aby zakladac znowu.

Mam nadzieje ze uspokoilm troszeczke atmosferke, także spokojnie :) Może ssisi2 nie chciała nic złego powiedziec....

szpila59
13-08-2009, 21:08
Jesli chodzi o skore to proponuje posmarowac oliwka przed moczeniem, zmmniejszy ryzyko wysuszenia ,,skóry". Aceton wysusza ale przeciec nie siciagamy jednej klience co kilka dni, notorycznie pazurkow bo i by bylo bez sensu zdejmowac calosc po to aby zakladac znowu.

Mam nadzieje ze uspokoilm troszeczke atmosferke, także spokojnie :) Może ssisi2 nie chciała nic złego powiedziec....
Też tak myślę, ale po protu pisze takie wypowiedzi, że nawet nie zauważa że może urazic parę osób... co do oliwki zgadzam się :good: mi pomagała :D hehe

Anna Otkińska
13-08-2009, 21:49
co do onycholizy oddzielenia płytko od łożyska przyczyn moze być wiele zdaża się to najczęściej podczas urazów mechanicznych np na wskutek silnego udeżenie ale też w takich przypadkach kiedy mamy słabe, przpiłowane paznokcie wystarczy że formę pod paznokciec za mocno wciśniemy, czy przy czyszczeniu ostrymi pilnikami, dłutkami... paznokieć się nadrywa czasem tego nie widać zwłaszcza jak mamy przedłuzone paznokcie potem to już tylko podrażniają detergenty, proszki, płytny, nawet zmywacz...i onycholiza się pogłębia
ja męczyłam się z onycholizą pół roku jeszcze zanim zaczęłam przedłużać paznokcie malowałaj je dość częto któregoś razu przy czyszeniu ostrym pilnikiem za mocno wcisnęłam pilnik pod paznokieć -niby nic nie było widać ale kiedy zmyłam lakier zauważyłam że paznokieć po środku był oddzielony , oczywiście dalej malowałam paznokie, zmywałam... aż onycholiza sie pogłębiła do połowy paznokcia poszłam do lekarza dr kazała cierpliwie czekać nie dłubać , nie malować unikac detergentów,obciąć na krótko, smarować obficie clotrimazolem (maść przeciwgrzybiczna) i tak po pół roku paznokcieć wkońcu przyrósł
onycholiza jest o tyle niebezpieczna iż nieodpowiednie dbanie o takie paznokcie może prowadzic do usunięcia paznokcia chirurgicznie, zniekształceń, może się rozwinąć grzybica...
absolutnie nie przedłużać takich paznokci to tylko pogorsy stan
smarowac clotrimazolem - bez recepty
wzmocnic płytkę oliwką, odżywką

kasiasssss
13-08-2009, 21:51
chodzi Ci o to jak ściągać akryl?? :D
nie,ja tylko nie wiem czy to jest doslownie tak jak piszecie,czyli czy sciagacie akryl,bo ja paznokci zelowych nie scigam tylko spilowuje

goslava
13-08-2009, 22:26
kasiu aceton zelu nie bierze tylko akryl, ja zelik piluje ale chodzi mi po glowie to urzadzenie do sciagania masy o ktorym annamon pisala w ktoryms poscie

sylwia-p_86
13-08-2009, 23:48
No wiadomo co robi aceton z paznokciami i skórą,ale mimo to tą metodę się stosuję nawet w renomowanych salonach.Jak raz na jakiś czas klientka tak zrobi to jak słusznie zauważyła szpila nie umrze od tego,a nie każdą osobę stać na frezarkę bądź inne cuuuudowne urządzenie do ściągania masy.Noo ale mniejsza z tym temat jest inny...

ana_zaba
29-07-2010, 13:27
;(;(dziwczyny pomocy;(;(
wlasnie mialam wypadek, wczoraj robilam sobie akrylki, a dzis wrocilam z pracy i chcac wyjac plyn z szawki walnelam tak mocno srodkowym paznokciem w szafkę ze az mi odpadlo pol paznokcia razem z naturalna plytka

najpierw nic nie czulam, a kawalek akrylu wraz z plyka wciaz sie tzymal wiec wzielam cazki i go obcielam
za chwile poczulam okropny bol i pelno krwi.

pobieglam do lazienki ale zimna woda tylko zwiekszyla bol.

wiec polalam paznokiec (a raczej to co z niego zostalo) woda utleniona i i zawinelam krwawiace miejce w gaze i owinelam bandazem.

co mam dalej robic pomozcie:placz::placz: bo bardzo boli

Emilia B.
29-07-2010, 13:39
jak dla mnie musisz go opatrzyć, przemyć, i niestety czekać aż się rana zasklepi i troszkę podgoi bo teraz to nic nie zrobisz z nim :(

karola2020
29-07-2010, 13:45
Ja miałam tak całkiem niedawno na kciuku ale po dezynfekowaniu paznokieć już odrasta ;)

ana_zaba
29-07-2010, 13:46
czy mam dezynfekowac zwyklym spirytusem kosmetycznym???

opatrunek zminiac codziennie???

Emilia B.
29-07-2010, 13:50
najlepiej woda utleniona lub spirytus, na noc póki świeże opatrunek (pilnować, żeby się nie przykleił do rany) i w ciągu dnia w miarę możliwości chodzić bez (uważać na niego bardzo) żeby oddychał-szybciej się wtedy wygoi :) jak się podgoi to spiłować trochę akrylu który ci jeszcze został :) Będzie dobrze ;)
Opatrunek zmieniać codziennie :)

ana_zaba
29-07-2010, 13:58
dzieki za pomoc

czekam tez na inne rady

kachna831
30-07-2010, 11:18
Ałć, anka, aż mnie w sobie zabolało, też tak kiedyś miałam że od uderzenia odpadł mi sztuczny razem z połową mojego :/: Ja polałam wtedy wodą utlenioną zawinęłam paluch dopuki nie przestał krwawić i czekałam aż paznokieć choć troszkę odrośnie żeby go na nowo przedłużyć...

Agnieszka Praska
30-07-2010, 11:54
ana_zaba idz do apteki i kup sobie maly octenisept, wytlucze wszystko lacznie z grzybami, wirusami i innym dziadostwem, przyspieszy gojenie i bedziesz w 100% pewna ze nic nie zlapiesz po drodze;)
ja musialam go uzywac po zerwaniu pazura, po uzyciu spirytusu czy wody utlenionej myslalam ze sie zesr** z bolu:placz:
octenisept nie szczypie i nie boli:)
za noc zabezpieczaj sobie plastrem ale tylko takim ktory nie przylepi sie do rany, i najlepiej luzno opatrzyc zeby zabezpieczyc a zeby plaster z rana nie mial kontaktu:)

ana_zaba
30-07-2010, 14:22
Mi wczoraj narzeczony polewal to woda utleniona i zawijal to tak bolalo, ze stalam w lazience i normalnie plakalam.

Teraz to owiniete mam bo w pracy jakos musze zabespieczyc.
a jutro sie do apteki wybiore dzieki :D:D

kobietazpazurem
30-07-2010, 15:02
[quote=ana_zaba;190287]Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu

Kochana miałam identyczną sytuację, poczekaj aż rana się troszkę zagoi i wtedy delikatnie możesz spilować masę lub ją rozpuścić. Ale to kilka dni paluszek w plasterek i zostawić w spokoju. Potem Ci wszystko ładnie odrośnie. Ja jak mi siętak stało nawet go dotknąć nie mogłam tak bolało. teraz wszystko jest ok...

Zuzanna Rzeszewska
30-07-2010, 19:24
Znam ten ból...

ana_zaba
02-08-2010, 19:23
Minely juz 4 dni od mojego pechowego dnia gdy zerwalam paznokiec

wyglada już dość dobrze i nie boli az tak

Stosuje sie do waszych rad i po pracy sciagam opatrunek zeby paluszek sobie trochę "pooddychał"

a tak teraz wyglada

http://images35.fotosik.pl/175/e28e8140de16e47dmed.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e28e8140de16e47d.html)

Emilia B.
02-08-2010, 22:53
już się goi super :)

Zuzanna Rzeszewska
03-08-2010, 03:03
Mój już jest króciutki, ale zrósł na całą długość łożyska więc dziś już sobie zrobiłam szpicki :) na wszelki zrobiłam zdjęcia i skróciłam, zostawiając tylko łożysko uformowane z covera. Pazurki wyglądają jak naturalne, a ja w każdej chwili mogę robić pazurki na konkurs, bez bolesnych przygód. Nie wiem czemu tyle mi zajęło opatentowanie tak prostego sposobu :D