PDA

Zobacz pełną wersję : Uczulenia a stylizacja paznokci



barbara_kawka
06-06-2009, 01:23
no wiec sluchajcie ... mialam wczoraj klientke ktora opowiadala mi ze jak pierwszy raz robila pazurki to po zrobieniu nic sie nie dzialo ... ale po jednym dniu paznokcie ja zaczely "palic" tak chocby pieczenie przy budowaniu krzywej C " dokladniej lampa ".... trzymala pazury w zimnej wodzie... lodem okladala ... czym to moze byc spowodowane .. ?? pierwszy raz o takim przypadku slysze ... dobrze ze nie przytrafilo sie takie cos mojej osobie,,,,digi digi

ivonna70
06-06-2009, 04:56
Hmm ciekawe. A może kobitka jest uczulona na jakiś składnik żelu.:huh:

madzialena
06-06-2009, 09:39
moja mama tak ma.. jest uczulona właśnie na jakiś tam składnik żelu..
nie może mieć żelu położonego bezpośrednio na naturalną płytke paznokcia.. jak robie jej na formie akrylowej i na to żel to nic sie nie dzieje :) ale musze bardzo uważać żeby nie zalała mi się żadna skórka bo wtedy też tragedia...

stella
06-06-2009, 09:47
oj, ja jeszcze nie mialam takiego doswiadczenia, ale byc moze ze jest na cos uczulona??? moze tez pazorek byl mocno pilowany (plytka) i zel zbyt sciagal??? trudno powiedziec?

ivonna70
06-06-2009, 09:57
Znając Basię nie przypuszczam, aby płytka była przepiłowana. Bardziej przekonana jestem, że to uczulenie.

stella
06-06-2009, 10:08
ivonna to chyba nie basia robila te pazorki???

ivonna70
06-06-2009, 10:16
Chyba źle przeczytałam przez to,że mało spałam i nieprzytomna jestem. Masz rację, ale najlepiej jak Basia to wyjaśni, bo mogło być tak, że po poprzedniej wizycie to się przytrafiło. Zaczekamy jak Basia wstanie.

stella
06-06-2009, 10:18
ok, ale nie martw sie ja tez dzis od 5 rano na nogach ha ha...

mala
06-06-2009, 10:30
tez mi sie wydaje ze jest uczulona na zelik
bo nic innego to nie moze byc

pisiowa21
06-06-2009, 12:47
a ja miałam wczoraj klientke to tak ją piekło że wyjmowała z lampy dłoń bo wytrzymać nie mogła....
pierwszy raz z takim czymś się spotkałam

mala
06-06-2009, 14:46
piiikowa ale jakpiecze podczas robienika toj eszcze nie alergia
niektore pazury sa wrazliwsze i moga piec
zalezy tez od zeli i stanu plytki
ale jak piecze po modelazu np na drugi dzien to inna bajka ihi

pisiowa21
06-06-2009, 15:01
ah ucze sie ciągle nie wiedziałam:wstydek::wstydek:

afterglow
06-06-2009, 16:07
a podobna przypadłość: osobiście cierpiałam więc opisze bardzo dokładnie. Miałam robione pazurki juz chyba z 5 czy 6 raz. Nie piekło w lampie ani nic. Wyszłam zadowolona. A pare godzin później nie mogłam wytrzymać z bólu! jakbym miała cosik ciężkiego na palcach tak strasznie bolały, nie mogłam się dotknąć, że o uderzeniu nie wspomne!
Jak rece nic nie robiły to było ok. Przeszło po 3-4 dniach. Zdarzyło mnie się to raz może dwa, ale za pierwszym kompletnie sie wystraszylam!
Wiecie co to mogło byc?

barbara_kawka
06-06-2009, 16:09
ta laske pieklo jak pierwszy raz robila pazurki ... i tylko ten jeden... a przez ostatni rok miala przerwe w robieniu pazurkow a tak nosila non stop zele ... wymagajaca klientka swoja droga :) ale lubie takie :) zaraz wam pokaze pazurki jakie jej zrobilam :)

ivonna70
06-06-2009, 16:11
No to już nie wiem co mogło być powodem.:o

barbara_kawka
06-06-2009, 16:56
no ja tez wlasnie nie mam pojecia ... ciekawe czemu tak moze byc ....

afterglow
06-06-2009, 17:02
mówie Wam kobietki, to było takie uczucie jakby hmmm.... akby ktoś mi zerwał paznokieć, on rana sie wygoiła, ale zostaje taka skórka hmmm... która czuje wsztsrko... masakra po prostu

Sethra
20-06-2009, 16:38
mówie Wam kobietki, to było takie uczucie jakby hmmm.... akby ktoś mi zerwał paznokieć, on rana sie wygoiła, ale zostaje taka skórka hmmm... która czuje wsztsrko... masakra po prostu

Poprostu uczulenie na jakiś składnik żelu. Ja mam coś podobnego. Zrobię sobie pazurki, wszystko pięknie ładnie, po około 6 godzinach zaczynam czuć swędzenie, później jest coraz gorzej, palce puchną, wychodzą pęcherzę z surowicą, okropnie swędzą, nie ma mowy o drapaniu ani muskaniu bo idzie się wściec, jak rozdrapiesz pęcherzyk to na jego miejscu wychodzą następne i więcej, Raz przez przypadek dotkłam tą surowicą ust, to na wargach wyszły mi pęcherzyki swędzące i piekące. Nie idzie niczego chwycić, opuszki palcy bolą i są napuchniętę że aż chce się wyć, w nocy nie możesz spać z bólu. Stopniowo znikają pęcherze i przestaje bolec po dwóch dniach, po 5 zostaje sucha zgrubiała skóra pod paznokciami (jakby skorupa) i zchodząca skóra wokół paznokci. Poprostu piekło. I tak co 2-3 tygodnie po uzupełnieniu.:/:;(

barbara_kawka
21-06-2009, 22:19
Poprostu uczulenie na jakiś składnik żelu. Ja mam coś podobnego. Zrobię sobie pazurki, wszystko pięknie ładnie, po około 6 godzinach zaczynam czuć swędzenie, później jest coraz gorzej, palce puchną, wychodzą pęcherzę z surowicą, okropnie swędzą, nie ma mowy o drapaniu ani muskaniu bo idzie się wściec, jak rozdrapiesz pęcherzyk to na jego miejscu wychodzą następne i więcej, Raz przez przypadek dotkłam tą surowicą ust, to na wargach wyszły mi pęcherzyki swędzące i piekące. Nie idzie niczego chwycić, opuszki palcy bolą i są napuchniętę że aż chce się wyć, w nocy nie możesz spać z bólu. Stopniowo znikają pęcherze i przestaje bolec po dwóch dniach, po 5 zostaje sucha zgrubiała skóra pod paznokciami (jakby skorupa) i zchodząca skóra wokół paznokci. Poprostu piekło. I tak co 2-3 tygodnie po uzupełnieniu.:/:;(

to raczej do mojego przypadku nie jest podobne .... calkiem inny ....

annie82
21-06-2009, 22:30
Ja miałam taki przypadek na początku mojej kariery:) Koleżance zrobiłam, po kilku godzinach zadzwoniła ze pieką ją paznokcie i w ogóle miała w nich gorączkę. Myślałam że umrę, bo tak na początek i takie szopki. A jakies dwa lata pozniej znów przyszła i juz jej nie piekły...ale to może byc wina tylko jakiegoś składniku żelu , te pierwsze co jej robiłam robiłam na żelach LCN, a te co nie piekły Sun Flower i być może lcn miał ten skłądnik na który była uczulona.
Także Basiu chyba klientka tego żelu nie może mieć;D

barbara_kawka
21-06-2009, 22:34
Ja miałam taki przypadek na początku mojej kariery:) Koleżance zrobiłam, po kilku godzinach zadzwoniła ze pieką ją paznokcie i w ogóle miała w nich gorączkę. Myślałam że umrę, bo tak na początek i takie szopki. A jakies dwa lata pozniej znów przyszła i juz jej nie piekły...ale to może byc wina tylko jakiegoś składniku żelu , te pierwsze co jej robiłam robiłam na żelach LCN, a te co nie piekły Sun Flower i być może lcn miał ten skłądnik na który była uczulona.
Także Basiu chyba klientka tego żelu nie może mieć;D

jakiego żelu ? nie wiem o co Ci chodzi ....

annie82
22-06-2009, 12:03
jakiego żelu ? nie wiem o co Ci chodzi ....

Ach Basiu źle doczytałam, już wczoraj zmęczona byłam:) Twój żel był ok skoro jej nie piekło ale ten który za pierwszym razem ktoś jej nałożył miał w sobie jakiś składnik który ja uczulał:)

sweetpazurki
13-07-2009, 19:17
dobrze wiedzieć, że można być uczulonym na składnik żelu

Zuzanna Rzeszewska
15-07-2009, 17:31
:kwiatek:Tak taj w tytule.
Co mozecie powiedziec o uczuleniach (swoich lub klientek) w stylizacji paznokci( np na aceton, akryl itp)???
Pozdrawiam

Zuzanna Rzeszewska
15-07-2009, 18:13
Poprostu uczulenie na jakiś składnik żelu. Ja mam coś podobnego. Zrobię sobie pazurki, wszystko pięknie ładnie, po około 6 godzinach zaczynam czuć swędzenie, później jest coraz gorzej, palce puchną, wychodzą pęcherzę z surowicą, okropnie swędzą, nie ma mowy o drapaniu ani muskaniu bo idzie się wściec, jak rozdrapiesz pęcherzyk to na jego miejscu wychodzą następne i więcej, Raz przez przypadek dotkłam tą surowicą ust, to na wargach wyszły mi pęcherzyki swędzące i piekące. Nie idzie niczego chwycić, opuszki palcy bolą i są napuchniętę że aż chce się wyć, w nocy nie możesz spać z bólu. Stopniowo znikają pęcherze i przestaje bolec po dwóch dniach, po 5 zostaje sucha zgrubiała skóra pod paznokciami (jakby skorupa) i zchodząca skóra wokół paznokci. Poprostu piekło. I tak co 2-3 tygodnie po uzupełnieniu.:/:;(
__________________


Sethra, to jest bardzo podejrzany przypadek bo to nie jest zwykla alergia jezeli wydzielina wysiekowa powoduje nowe zmiany skorne- bo w przypadku alergii wywoluje to alergen, a z opisu to bardziej podobne jest to jakies bakterii...

A poza tym dlaczego nadal robisz sobie paznokcie skoro tak cierpisz??? nie rozumiem...

dzidzia
15-07-2009, 21:46
ja na rekawiczki mam uczulenie ... wiec jak mam zalozyc to juz jestem chora, a potem tylko pumeks i scieram zeby tak widac nie bylo...

Ladyss
15-07-2009, 22:03
Ja mam bardzo wrażliwe oczy na opary z liquidu i kleju. Gdy tylko wejdzie mi to świństwo do oczu to jestem unieruchomiona na kilka minut:/:

annie82
15-07-2009, 22:06
Miałam tylko jedyną klientkę i to na samym początku mojej pracy z pazurkami czyli jakies 5 lat temu...masakra, klientka dostała gorączki,palce ją paliły....była uczulona na żel, to moja koleżanka, więc wiedziałam że jest uczulona prawie na wszystko od kosmetyków po ciuchy ze sztucznego materiału. ale przeżyłam horror:/:

dzidzia
15-07-2009, 22:07
oj mam nadzieje ze mi sie nikt aki nie przytrafi bo bym chyba zawalu dostala!!

barbara_kawka
16-07-2009, 00:26
leee masakra...!! ja to bym nie wiedziala co zrobic :/ mam nadzieje ze sie wszystko dobrze skonczylo ;)

Jade
16-07-2009, 10:05
Ja nie mialam zadnego takiego przypadku,ale jak robilam sobie sama akryle to po ktoryms tam razie co bylo dlamnie dziwne,na okolo pazurka wyskakiwaly mi male krostki,babelki ktore strasznie mnie swedzialy po jakims czasie znikaly ale nie bylo to przyjemne.I do tej pory niewiem czemu tak sie dzialo,teraz tez uzywam akrylu fakt nie na calych paznokciach ale juz tak mi sie nie robi.Mozliwe ze to od liquidu

dzidzia
16-07-2009, 16:40
jade takie uczulenie nie musi byc od akrylu czy tam liquidu , ja mialam takie samo i sie okazalo ze to od pomidorow mi takie uczulenie wyszlo , najpierw wkolo palcow, a potem jak znowu zezarlam pomidora to na calych lapach mnie wysypalo i tez na poczatku myslalam ze to moze od zeli a jednak nie :)

megi222
16-07-2009, 21:05
Mnie się zdarzyło że jak robiłam klientce pazurki to przy końcowych paznokciach piecze jeden zawsze każe wyciągać na chwilę a potem znowy włożyć.

---------- Dodano o godzinie 20:01 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:00 ----------

ale żeby piekły na następny dzień i to z taką siłą nie do wiary.

---------- Dodano o godzinie 20:05 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:01 ----------

Ale jaja z tym uczuleniem Sethra. Nie wiedziałam że to się może aż tak objawiać dobrze wiedzieć co to

asia
16-07-2009, 21:24
ja na rekawiczki mam uczulenie ... wiec jak mam zalozyc to juz jestem chora, a potem tylko pumeks i scieram zeby tak widac nie bylo...


masz uczulenie na ten talk czy na lateks? może spróbuj winylowych? czy też niestety lipa?

dzidzia
18-07-2009, 14:02
na lateks wlasnie.... no musze inne jakies zobaczyc bo normalnie masakra ...

Zuzanna Rzeszewska
21-07-2009, 01:26
Ja na szczęście na lateks nie mam uczulenia. Ale też mi zaczęły jakieś krostki wyskakiwać na palcach, szczególnie na środkowym i wskazującym lewej ręki. :(
Ale jako osoby pracujące ze wszystkimi produktami (żel, akryl, liquid, primer,,,) jesteśmy bardziej narażone na jakiekolwiek podrażnienia bo pracujemy z nimi często, czasami codziennie, a organizm też jakaś swoją tolerancję ma...
Ja w weekend (jak mam ze trzy-cztery klientki dziennie) to chodzę jak naćpana... Do tego oczy mnie pieką od wlepiania ślepi w to co robię no i od oparów i pyłu. Ale i tak kocham to co robię! Mam nadzieję, że to mi nie wyjdzie bokiem...


A co powiecie kobitki na temat mitu wśród kobiet, że akryl jest rakotwórczy? Normalnie mi oczy wychodzą z orbit jak prawie każda klientka zapytana jakie mam jej zrobić pazurki mówi: "żel na pewno, bo akryl powoduje raka!" Dobrze, że przesądy nie ... :P

Skąd się to w ogóle wzięło? Wie może któraś z szanownych Pań? Pozdrawiam :*

liliszym
03-11-2009, 20:16
w piatek zakładałm akryl na formie koleżance (pierwszy raz) dzisiaj przyszła żebym jej zdieła bo ją paznokcie pod spodem SWĘDZĄ! DLACZEGO?x proszę pomóżcie... czy to może być uczulenie??? oprócz tego zaczeło jej się zapowietrzać dookoła na każdym pazurku!

Agnieszka Praska
04-11-2009, 09:15
napisze to tak paznokiec jest martwym tworem wiec jako tak samego paznokcia uczulic sie nie da, moze byc uczulona okolica paznokcia czyli miesca z ktorymi mial kontakt akryl/liquid/pyl:)
ja np jak sobie zalozylam pierwsze w zyciu akryle kilka lat temu to przez pierwsza dobe czylam sie jakby mi sie plytka kurczyla tzn czulam swedzenie i sciaganie plytki:huh: na drugi dzien przeszlo:/:
co do zapowietrzen to powodow moze byc kilka :)

Zgredo
04-11-2009, 14:03
Na uczulenie na produkt szczególnie może wskazywać wysypka, która jakby "idzie" od wałów, czyli zaczęło się od okolic paznokcia, jest tam więcej krostek itd. a im dalej od pazurka tym paluszki/dłonie w lepszym stanie.
Jeśli swędzi "pod", to brakuje mi info - jak długo swędzi, czy swędzą całe dłonie czy pojedyncze palce, czy dziewcze jest uczulone na coś jeszcze, co może powodować takie objawy. Jeśli się upiera, to zdejmij jej i nie nakładaj nic innego - odżywkę i daj czas. Potem sprawdź ponownie na jednym palcu, czy objawy się powtórzą.

liliszym
04-11-2009, 14:18
zdięłam wczoraj a swedzą wszystkie paznokcie pod akrylem. po zdieciu pazurków przestało ją swędzieć a wysypki żadnej nie ma. acha swedzenie nasilało sie po włożeniu pazrka do acetonu. wiec zostało tylko spiłowanie.:/:

paznokietek1000
04-11-2009, 14:20
a na zelik też ma uczulenie?? bo ja miałam klientkę która miała na żelki ale na akryl już nie

liliszym
04-11-2009, 14:24
nie na żelik na szczęście!!!

paznokietek1000
04-11-2009, 14:31
to jest już jakaś alternatywa

tusia
10-11-2009, 20:33
ja dzisiaj(po raz pierwszy) zrobiłam sobie jednego pazurka akrylem i.......po nałozeniu nabłyszczacza włozyłam palucha do lampy. Po jakimś czasie paluch pod płytką zrobił sie tak wrazliwy, że kazdy dotyk bolał::?: Nie wytrzymałam bólu i zdjełam pazura i jak reką odjął. Zastanawiam sie czy zrobiłam coś źle czy może jestem uczulona na akryl lub liqiud?:|

luska102
10-11-2009, 21:21
Ja to mam uczulenie na odtluszczacz.
Musze zawsze pracowac w rekawicach.
A nie daj boze ze sie gdzies na twarzy dotkne
to zaraz wyskakuje opryszczka.

paulaz0
14-11-2009, 12:12
mi sie jakies plamki na dekolcie pojawiaja czerwone, nie swedzi ani nic. dowiedzialam sie jak mi znajoma powiedziala w trakcie robienia paznokci (zelowych), a potem zauwazylam ze wyskakuja tylko podczas robienia pazurków. niewiem od czego:(

Yasumi
14-11-2009, 13:06
najprawdopodobniej od pylu zelowego ....tak zazwyczaj zaczyna sie uczulenie :)

paulaz0
15-11-2009, 15:50
wiesz mozliwe bo podczas pilowania zauwazyla. ale mam nadzieje ze to nic groznego??

aneczka19895
29-11-2009, 15:46
Moja kumpela robiła niedawno paznokcie żelowe swojej mamie. Robi je już od jakiegoś czasu ale mamie pierwszy raz. mówiła mi, że po zrobieniu jej mama czuła, że jeden palec ją "tak wkurzająco swędzi". to chyba był środkowy ale której ręki to nie wiem. Myślicie, że powinna spiłować jej ten żel czy zostawić i poczekać czy przejdzie??

Patii
22-12-2009, 19:04
aneczka ja nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć;* poczekaj aż ktoś się odezwie:)

Ja mam chyba lekkie uczulenie, alergie nie wiem jak to nazwac na pył żelowy;) robie pazurki jest ok, np robie okolo 16 pazurki a wieczorem mam katar xD a na drugi dzien przechodzi :) No..mam nadzieje ze nic groźnego z tego nie wyniknie ;))

mala
22-12-2009, 22:46
a ja zauwazylam ze zaczynam reagowac alergicznie na wszystkie produkty
na rece mam normalnie kropy,taka mala skorupe.na poczatku nie wiedzialam od czego ale zauwazylam ze zawsze na tej rece podwijam rekaw jak pracujei zawsze mam umaziana albo zelem albo borkatem albo farbka.no i chyba skora zrobila strajk

anikol
24-12-2009, 01:02
mi sie jakies plamki na dekolcie pojawiaja czerwone, nie swedzi ani nic. dowiedzialam sie jak mi znajoma powiedziala w trakcie robienia paznokci (zelowych), a potem zauwazylam ze wyskakuja tylko podczas robienia pazurków. niewiem od czego:(

ja miałam ten sam problem i co się okazało znajoma, zwróciła mi uwagę iz moge mieć problemy z tarczycę i faktycznie:/:
Jeżeli te plamy pojawiają się tylko podczas stylizacji to nic takiego ale jeżeli plamy wychodzą Ci równiez podczas picia gorących napojów itp. to lepiej zbadaj tarczycę. Sama sie z tego śmiałam co ma piernik do wiatraka ale okazało się iż miała rację.

---------- Dodano o godzinie 00:02 ---------- Poprzedni post był napisany Wczoraj o godzinie 23:53 ----------

a co do moich uczuleń a więc:

-zaczęły mi się problemy z cerą, pył od piłowania, lampka oświetleniowa swoje robi. Cere miałam tragiczną nie dość że wysuszoną to na całej twarzy okropne wypryski.:/: Problem zniknął po zakupie tego cudownego urządzenia co się zwie pochłaniacz pyłu :skacze:
-druga bardzo męcząca dla mnie sprawa to uczulenie na rękawiczki :porazka: już próbowałam wszystkiego, myślę iż jest to związane również z moją potliwością dłoni w nich. Nie daj Bóg nie umyje rąk po ich ściągnięciu, to zaczyna sie drapanko po chwili wyskakują mi maleńke czopiki ropne, schodzą po chwili, wchłaniają się ale szlak mnie jasny trafia. No cóż trzeba się przemęczyć dla mnie praca w rękawicach to podstawa.

-i ostatnie uczulonko to łzawienie oczu, jak nawdycham się żeli i nachylam nad nimi oczy mnie szczypią, nie zawsze ale czasami się to zdarza

oby nic więcej mi nie wzięło bo jak na razie dla pazurków jestem w stanei znieść te meleńkie katusze :good:

paznokietek1000
24-12-2009, 20:09
co do uczulenia na pył i problemy z cera do u mnie jeszcze dochodzi okropne przetłuszczanie się włosów, i muszę w takim wypadku kupić pochłaniacz pyłu.
dodatkowo od pracy z frezarką muszę zakądaać maseczki bo pył tak mnie drażni w gardło że oszalec idzie i kaszel jak grużlik sie pojawia

AniaSm
24-12-2009, 22:28
gdyby było to uczulenie nażel to na pewno nie dotyczyło by tylko jednego palca..nie jest możliwa reakcja alergiczna tylko na jednym palcu..skoro nie ma obrzęku ani zaczerwienienia ani nie boli tylko swędzi to ja bym poczekała..może przejdzie..czasem jak się utwardza żel to niekiedy w milimetrowych miejscach na płytce może po prostu bardziej "ściągnąc: i to daje uczucie swędzenia które potem mija..też to przerabiałam

tomaszka
19-02-2010, 00:35
Dziewczyny opowiem wam moją historię. Po około miesiąca jak zajęłam się stylizacją, zaczęły mi na rękach wychodzić strasznie swędzące plamy ( było lato, krótki rękaw). zaczęłam robić paniom pazurki w koszuli, żeby zasłonić ręce, to zaczęło się to samo na twarzy i dekolcie. W tej chwili jestem opancerzona jak czołg: pochłaniacz pyłów, pozasłaniane ręce- długi rękaw, rękawiczki, na mankietach gumki recepturki, żeby pył się nie dostał i na koniec uwaga.. mam na twarzy taką maskę jak kaszkiet z przodu z szybką - spawalnicza jakaś czy co. I teraz może być. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, nie jestem alergikiem ( oprócz na nikiel nie jestem na nic- chyba- uczulona). Czasami to płakać mi się chce, że tak lubię robić paznokietki a tyle mam przeszkód, wiele bym dała, żeby się odczulić. To tyle żalów idę spać.

kobietazpazurem
20-02-2010, 11:05
ja niestety jestem uczulona na akryl ale na dużą ego ilość, ograniczam sie do kwiatków ale pracowac na nich niestety nie moge...