PDA

Zobacz pełną wersję : Praca czy oszustwo?



Sindi89
19-09-2012, 16:23
Kochane..mam otoz taki problem ,od jakiegoś czasu piszę maile z kobietą która podobno ma otwierac salon *fryzjer,kosmetyka,solar* ,i spodobaly jej siię moje prace i zaprosiła mnie na próbne pazurki. Oczywiscie się zgodziłam bo wiadomo ze trzeba pokazac umiejętnosci...natomiast dziś do mnie zadzwoniła i zapytała czy moze przyjechać do mnie na paznokcie albo czy ja mogę do niej przyjechać jej zrobic...Problem jednak dotyczy tego ze niby jej salon jest dopiero otwierany i robią remont itp...(realnie nie wiem czy on istnieje..) więc kwestia podjechania do niej nie sprawia mi kłopotu zrobić jej paznokci aby mogła zobaczec moją prace..tyle ze myslę o tym duzo to dla mnie to dziwne bo jesli ona szuka co chwile innej stylistki i robią jej pazury za darmo i potem się juz nie odezwie? Swoich materiałów ona chyba nie ma bo nic nie wspominała ,a jako ze salon jeszcze nie otwarty to pewnie nie ma wybranej firmy i produktów. Jako ze szukam pracy bo chcę zrezygnować z dotychczasowej,zastanawiam się co zrobić..Jak myslicie czy to moze byc jakas oszustka?Ktora poprostu chce stylizację za darmo ,czy poprostu jechac zrobic jej paznokcie ale ją uprzedzic ze to kosztuje (i jesli tak to w jaki sposob) bo w zyciu się z taką sytuacją nie styknęłam...wiec nie wiem co robić...
Salon ma byc otwierany w Sosnowcu na Niwce...bardzo bede wdzieczna za rady

ania38
19-09-2012, 16:33
mnie już w życiu nic nie zdziwi...

czy ona miałaby cię zatrudnić czy podnająć stanowisko?/

jeżeli to pierwsze to można jej zrobić niech sie kobitka przekona ,że umiesz itd a jeżeli to drugie to niech zapłaci za usługę ,a tak w ogóle to guzik ją powinno obchodzic jakie robisz pazury,bo jak dostanie kasę to wara jej od ciebie nawet gdy jest właścicielką pomieszczenia

Sindi89
19-09-2012, 16:35
mnie już w życiu nic nie zdziwi...

czy ona miałaby cię zatrudnić czy podnająć stanowisko?/

jeżeli to pierwsze to można jej zrobić niech sie kobitka przekona ,że umiesz itd a jeżeli to drugie to niech zapłaci za usługę ,a tak w ogóle to guzik ją powinno obchodzic jakie robisz pazury,bo jak dostanie kasę to wara jej od ciebie nawet gdy jest właścicielką pomieszczenia

Kochana ja miałabym u niej pracować. nie bede podejmować stanowiska . nie dziwię sie ze chce zobaczec kogo przyjmuje itp..ale dziwi mnie jej postawa.. i zastanawia bardzo..hm zobaczymy moze ktoś jeszcze ma jakiś pomysł

Paulka
19-09-2012, 16:47
ja bym normalnie zazyczyla sobie za stylizacje, bo z tego co rozumiem to jzu drugi raz bys jej robila tak?? jesli to bylyby pierwsze pazurki ktore jej robisz to luzik, moze zrob jje kazdy inny powiedz ze chcesz pokazac co umiesz i na jednym french drugi hybryde, strołki i kwiatki akrylowe jesli takowe robisz:) albo zapytaj wprost czy to typowo pokazowe(wiec rozne) czy typowo uzytkowe wiec chcesz tyle i tyle, ale fakt podejrzana sprawa


a moze poprostu zakrec sie kolo tego miejsca i zobacz czy w ogole stawia/remontuje sie tam ten salon

Sindi89
19-09-2012, 16:50
ja bym normalnie zazyczyla sobie za stylizacje, bo z tego co rozumiem to jzu drugi raz bys jej robila tak?? jesli to bylyby pierwsze pazurki ktore jej robisz to luzik, moze zrob jje kazdy inny powiedz ze chcesz pokazac co umiesz i na jednym french drugi hybryde, strołki i kwiatki akrylowe jesli takowe robisz:) albo zapytaj wprost czy to typowo pokazowe(wiec rozne) czy typowo uzytkowe wiec chcesz tyle i tyle, ale fakt podejrzana sprawa


a moze poprostu zakrec sie kolo tego miejsca i zobacz czy w ogole stawia/remontuje sie tam ten salon

Paulka własnie w tym problem ze nie powiedziała nic wiecej o salonie..adresu nic.. Pazury bede jej robic pierwszy raz. A jak zazyczy sobie komplet np french? albo jak skonczę i nie bedzie chciała mi zapłacić? niewiem jak to prosto wyklarować tak zeby u niej się nie spalić bo wiadomo moze byc w porzadku babka i faktycznie mówi prawde..a moze byc na odwrót...

natalia268
19-09-2012, 16:51
poproś o adres, jedź i sprawdź czy to istnieje i tyle ;)

Sindi89
19-09-2012, 16:58
poproś o adres, jedź i sprawdź czy to istnieje i tyle ;)

No dobrze pojade zobaczę,moze faktycznie bedzie ,no ale co mam jej robic stylizacje za free na moich produktach? juz nie mówię o czasie bo to ja się staram o pracę ale materiały mi się wydaje ze pracodawca powinien zapewnić..

Paulka
19-09-2012, 17:01
no wlasnie albo popros o adres,a lbo zakrec sie w tym miejscu czy faktycznei rozwijasie tam jakis salon, zapytaj czy mozesz wziac swoja modelke, przeciez to powinno byc bez roznicy komu zrobisz, a jak powie ze nie to moze byc podejrzane...w ogole nie pytaj co masz jej robic tylko rob swoje, czyli na azdym cos innego....a jesli wyskoczy z tekstem ze chce np frencha to ty wyskocz ze zdziwieniem i przypomnij jej ze to mialy byc pokazowe paznokcie...albo zro jeje te pazury i tyle pewnosci ze oszukuje nie masz a zakladac ze oszukuje w sumie nie ladnie...


a produkty, no wlasnie zapytaj na czyich produktach mialabys pracowac...powiedz ze swoich nie masz albo ze koncowki, lub ze nie masz sie jak z tym zabrac, najpierw powiedz ze nie masz, ciekawe co odpowie, jak bedzie zmyslac dlaej t omozesz wspomniej ze nie masz jak sie zabrac ze wszystkim,...ja jak szlam na probne pazurki to wzielam swoje ale i tak wlascicielka poduswala swoje i ze swoja modelka, kilka pomalowalam lakierem, kilka zelem robilam i rozne zdobienia

Sindi89
19-09-2012, 17:03
no wlasnie albo popros o adres,a lbo zakrec sie w tym miejscu czy faktycznei rozwijasie tam jakis salon, zapytaj czy mozesz wziac swoja modelke, przeciez to powinno byc bez roznicy komu zrobisz, a jak powie ze nie to moze byc podejrzane...w ogole nie pytaj co masz jej robic tylko rob swoje, czyli na azdym cos innego....a jesli wyskoczy z tekstem ze chce np frencha to ty wyskocz ze zdziwieniem i przypomnij jej ze to mialy byc pokazowe paznokcie...albo zro jeje te pazury i tyle pewnosci ze oszukuje nie masz a zakladac ze oszukuje w sumie nie ladnie...

no tak co racja to racja ale wiesz tez co chwilę komuś robic pazury za free na swoich materiałach to trochę dziwne:D:skacze:

Paulka
19-09-2012, 17:13
to wiesz co moze po prostu zadzwon i zapytaj jakby mialy wygladac te probne pazurki...jesli powie jak typow klienta "chce frencha z lekkim zdobieniem" to wiadomo ze chce je na swoj uzytek, i poprostu powiedz delikatnie ze chcialabys jakiejs symbolicznej zaplaty za zuzyte materialy, i zrob jej taniej ciut, tak zebys ty faktycznie nie dokladala do tego, jesli powie ze chce zrobaczyc jak robisz frencha, i jakies zdobienia, czyli kazdy inny to od zaplaty bym sie wstrzymala, albo tez wspomniala ale jeszcze mniej, nie ma co wyskakiwac za kasa bo tez moze sobie cos pomyslec i odrzucic twoje CV

Sindi89
19-09-2012, 17:18
to wiesz co moze po prostu zadzwon i zapytaj jakby mialy wygladac te probne pazurki...jesli powie jak typow klienta "chce frencha z lekkim zdobieniem" to wiadomo ze chce je na swoj uzytek, i poprostu powiedz delikatnie ze chcialabys jakiejs symbolicznej zaplaty za zuzyte materialy, i zrob jej taniej ciut, tak zebys ty faktycznie nie dokladala do tego, jesli powie ze chce zrobaczyc jak robisz frencha, i jakies zdobienia, czyli kazdy inny to od zaplaty bym sie wstrzymala, albo tez wspomniala ale jeszcze mniej, nie ma co wyskakiwac za kasa bo tez moze sobie cos pomyslec i odrzucic twoje CV

Dobrze mówisz Paulka..tak tez zrobię samo wyjdzie najwyzej jedna nauczka na zycie wiecej..:))

Jade
19-09-2012, 17:18
pisalam pisalam i mi sie net rozkraczyl :/ Nie pros o Adres bo poda ci np.adres jakiegos tam saloniku.Zanim zrobisz jej paznokcie popros ja o to ze bardzo chcesz zobaczyc to miejsce i zeby cie ona osobiscie tam zabrala zeby pokazala w srodku jak to wyglada jak ma wygladac.Jezeli by cie zatrudnila gdzie bedzie twoje stanowisko pracy itd.Jezeli zacznie sie wymigiwac to znaczy ze babka kreci.Bo jak dla mnie to powinna ci pokazac gdzie bedziesz pracowac i jak to sobie ona wyobraza,produkty,oplaty itd.Najpierw ty ja sprawdz!A paznokcie zrobisz jak ci to pokaze.Bo jak dlamnie to jakas kretaczka

natalia268
19-09-2012, 17:26
jezeli poda jej inny adres to moze wejśc do salonu i zapytać czy znają taką kobietę itd ;)

Ale racja możesz poprosić ją o spotkanie i obejrzenie miejsca, lokalizacji. Możesz powiedzieć, że zastanawiasz się jeszcze czy będziesz miała czym dojeżdżać, że chcesz zobaczyc czy w okolicy są inne salony itd itd

a później rób paznokcie jeśli wszystko będzie okej.

Sindi89
19-09-2012, 17:30
no moja Jade jak zawsze pomocna :*
Dziekuje Wam wszystkim kochane za rady !! :D
Zdam relację co i jak..jak się z nią spotkam !

Jade
19-09-2012, 17:38
:* Powodzenia Kochana!!

Sindi89
19-09-2012, 17:48
:* Powodzenia Kochana!!

Nie dziekuje:* a Ty się szykuj niedługo przylecę do Ciebie ! :D na te obiecane malowanki :D

Jade
19-09-2012, 17:51
No ja czekam i czekam i doczekac sie nie moge ......

Sindi89
19-09-2012, 17:57
No ja czekam i czekam i doczekac sie nie moge ......

no w październiku na bank bede chociazby na week :* :skacze:

Paulistka
19-09-2012, 22:58
Kasiula napisz mi na pw imię i nazwisko tej osoby, bo miałam podobną sytuacje...tylko salon miał być w Sosnowcu gdzieś koło Plejady!

Iraa
20-09-2012, 14:05
Czego to już dziewczyny nie wymyślą,żeby mieć pazurki,pierwszy raz słyszę taką historię...
Sindii jutro pogadamy,bo aż jestem ciekawa co to za historyjka z tą babką :P

Sindi89
20-09-2012, 14:55
Czego to już dziewczyny nie wymyślą,żeby mieć pazurki,pierwszy raz słyszę taką historię...
Sindii jutro pogadamy,bo aż jestem ciekawa co to za historyjka z tą babką :P
Pewnie Iraa jutro Ci opowiem co i jak ! :))

Agnieszka Praska
20-09-2012, 17:31
szczerze pierwsze slysze ze na rozmowie o prace robi sie calego seta paznokci:huh::/:
zazwyczaj robi sie 2 gora 3 paznokcie
sama dawno temu pracy szukalam i walsnie na kazdej rozmowie tak to wygladalo, w tej chwili ja szukam dziewczyny i rowniez wymagam 2 gora 3 sztuk, czyscioch, zdobienia akrylowe i farbki
jakbym od kazdej dziewczyny wymagala pelnego seta zycia i czasu by mi braklo zeby kogos znalezc wiadomo pelna stylizacja trwa od 1 do 2,5h, a zrobienie 2-3 sztuk gora 30 minut.

Paulka
20-09-2012, 17:36
Agus zapewne jakbys potrzebowala zeby ktos zrobil Ci paznokcie, bo z ronych przyczyn sama bys nie mogla, to uwierz mi nei szkoda byloby Ci czasu:)
no ciekawa jestem jak ta sprawa sie wyjasni...

Zen.
20-09-2012, 18:50
Ja też jestem bardzo ciekawa jak to się rozwiąże.

Sindi89
20-09-2012, 18:53
Dziewczyny uf...wyjasniło się wszystko :D zapytałam poprostu jak sobie to wyobraża ,ile czasu i ile paznokci jej będe robić itp..zeby wiedzieć jak czasowo się przygotować i nastęna klientkę móc zapisać ..a ona mi napisała ze przychodzi jako normalny klient do mnie i normalnie zapłaci za całą stylizację :D wiec juz mi stres opadł..Dziekuje Wam i teraz tak wogóle troche mi głupio ze ją podejrzewałam..:huh: no ale z drugiej strony lepiej uważac bo mamy czasy jakie mamy ;] ale Dziekuje za wsparcie :* :skacze:

Paulistka
20-09-2012, 19:29
Uf to dobrze,że się wyjaśniło!
Do mnie zgłosiła się pani, która potrzebowała stylistki i prosiła żebym przyjechała do niej do domu bo jeszcze lokalu nie kupiła :huh: Ale i termin mi nie pasował i warunki "umowy".
Różne sytuacje się zdarzają :/:

Paulka
21-09-2012, 11:45
przezorny zawsze ubezpieczony a koniec jezyka za przewodnika:)

asiekfr
22-09-2012, 10:10
Sindi to koniecznie nam napisz ,czy ta prace dostalas?!

zosia_29
22-09-2012, 13:12
Teraz z różnymi oszustwami można się spotkać a przezorności nigdy za wiele, no i ja jestem ciekawa czy dostałaś te pracę :)

Sindi89
23-09-2012, 00:16
Teraz z różnymi oszustwami można się spotkać a przezorności nigdy za wiele, no i ja jestem ciekawa czy dostałaś te pracę :)

No napiszę Wam dziewczyny ! Pani ta przychodzi do mnie na stylizację w poniedziałek...więc napewno dam Wam znać :D mam nadzieję ze będzie wszystko dobrze bo się troche poschizowałam :skacze: więc jak tylko wyjdzie to odrazu wejdę i opowiem :ok:

evenense
23-09-2012, 02:23
Sindi mimo wszystko bądź ostrożna... wiesz ona może też węszyć.. życie bywa czasem okrutne.. wiesz ile miałam pseudostylistek u siebie na paznokciach ktore chciałby podpatrzec jak pracuje ? to nie zlicze..:huh: powodzenia Ci życzę..oby było to czego oczekujesz :*

zosia_29
27-09-2012, 21:56
Ja również takowe miałam panie które chciały podpatrzeć ale i co to im da bez praktyki....

Artemis
09-10-2012, 18:23
ja również tak miałam.Ale Panie przyznawały się,że też "robią" paznokcie na sam koniec i były to dziewczyny bez żadnych szkoleń itp pseudo.Tak zdarza się coraz częściej.

natalia268
09-10-2012, 18:30
nie zbaczajcie z tematu ! :)