PDA

Zobacz pełną wersję : Zapisy przed Wigilią i Sylwestrem - wasze opinie



Agnieszka Praska
08-11-2012, 15:24
nie wiedzialam gdzie pisac wiec ten temat chyba bedzie ok

dziweczyny wigilia wypada w tym roku w poniedzialek i postanowilam sobie ze za zadne skarby nie pojde do pracy, napiszcie prosze czy bedziecie pracowac w niedziele

mam dylemat :sciana:
od 17.XII do wigilii nie mam wogole wolnych terminow i zaczynam prace o 8 a koncze prace o 22, a ciagle dzwonia jakies klientki ktore wczesniej sie zapomnialy umowic i nie bardzo wiem co z nimi zrobic, pan ok 12 sie uzbieralo i do soboty mam dac znac gdzie je wcisne, mam 2 wyjscia do wyboru i zadne nie wydaje mi sie rozsadne, albo je wciskac jako ostatnie czyli przecietnie prace bym konczyla 23 z groszami, albo zrobic niedziele pracujaca bo oczywiscie musi byc przed swietami zrobione a nie po i koniecznie maks tydzien przed swietami zeby swierzo bylo:/: masakra:huh:
sa to stale klientki i nie chcialabym ich stracic, moze podsuniecie mi jakis lepszy pomysl
wczesniejsze przyjscie do pracy nie wchodzi w gre bo musze dzieci do szkoly odstawic

asia
08-11-2012, 15:37
Ciężka sprawa :/

Na 90% jeżeli tych stałych Pań nie przyjmiesz to się obrażą i już nie wrócą. A robisz Wigilię w domu? Czy jedziecie gdzies?

Ja bym chyba poradziła Tobie wcisnąć część jako ostatnie - ale z zapowiedzią, że jeżeli na ostatnią chwilę coś się wykruszy to je przepisujesz wtedy w te luki. a tak 3-4 babeczki wcisnąć w niedzielę od 7. Może któraś z nich chce hybrydę, to też możesz na 7 rano upchnąć, jeżeli od 8 zaczynasz. Bo jednak ta niedziela przydałaby się dla rodziny... z drugiej strony na pewno spory zarobek, co też jest ważne, również pod kątem rodzinnym....

U mnie zawsze jest podobna akcja, niektóre stałe panie zapisują się już teraz, natomiast niektóre przypomną sobie ok 15.12....... Mam w tym roku o tyle dobrze, ze w niedziele moj i tak pracuje, a na wigilie wyjezdzamy i nic nie musze przygotowywać, takze te ostatnie gapy wcisnę na niedzielę, którą teraz zostawiam pustą. no i nie mamy dzieci, wiec mogę sobie na to pozwolić bez zadnych problemow.

katiaa162
08-11-2012, 15:42
Ja tez wyjezdzam na Swieta. Postanowilam, ze pazurki bede robic do soboty 22.12.
Nie mam juz miejsc na 22.12/21.12/20.12, mam nadzieje, ze dotrzymam danego sobie slowa... ;P

asia
08-11-2012, 15:54
moze byc roznie:D biorąc pod uwage że jeszcze naprawde sporo czasu zostało :D

tez juz te ostatnie dni mam pozajmowane, z tym ze mialam wyjechac 21, a jednak 23 jedziemy w nocy, wiec do soboty teraz zapisuje ... poki co ;)

Agnieszka Praska
08-11-2012, 16:06
wyjdzie w praniu :D

nadiuszka
08-11-2012, 16:13
my poumawiałyśmy sobie klientki stałe, a na nowe NIE MA MIEJSC od 15.12 !!!
praca od 10 do 19 przez 5 dni w tygodniu przeistoczyła się w pracę od 8 do 20 i soboty do tego, ale... każda z nas zdaje sobie sprawę że w styczniu będzie lipa, więc magnesik, witaminki i ewentualnie green upki i do pracy!!

sztynka
08-11-2012, 16:14
Ja bym bezwzględnie wigilię robiła wolną i przyjmowała w niedzielę od rana. No i jeśli jesteś z tych co lubią dzióbać zdobienia, to tym razem bym wyluzowała :D Tzn. rób jak najszybsze, najprostsze stylizacje, stałym klientkom uzupełniaj , jakiś wzorek i do domu :D Ehh jak ja bym chciała mieć tyle klientek, żeby miejsca nie mieć :P Raz tak miałam w ciągu 3 lat kariery, a teraz chętnie bym wasze Panie wzięła :skacze:

Agnieszka Praska
08-11-2012, 16:19
nadiuszka ale nowe klientki mam wpisane tylko te ktore wplacily 70% zaliczki i sa to glownie godziny dopoludniowe, bo moje stali to popoludniami przychodza
bo w zeszlym roki jakas plaga byla ze zajmowaly terminy i nie przychodzily wiec tak sie zabezpieczam
ach konkurencja:P

asia
08-11-2012, 16:48
o prosze, dobry pomysl i fajnie że Panie się na to zgodzily.

ja też już sie nauczylam, ze w wigilie nie na opcji żeby isc do pracy, wiecej zamieszania niz roboty..

a jak przed sylwestrem? u mnei zazwyczaj przed wigilia natlok a przed sylwestrem luzik az do dnia samego sylwestra. staram się też proponować paniom 'wigilijnym' takie zdobienia, zeby potem wpadly na pol godziny na doklajenie cyrkonii, przejechanie brokatową hybrydą czy cos w tym stylu i nablyszczenie ;)

zosia_29
08-11-2012, 17:33
ja bym chyba w niedzielę robiła ale odpowiednio bym doliczyła bo jak by nie było ale to dzień wolny od pracy....

MM-makeup
08-11-2012, 18:14
Tak naprawdę IV kwartał to dla nas najlepszy okres w pracy, w sensie zarobku... W styczniu nie będzie już takiego natłoku i ciśnienia.

nanami7
08-11-2012, 21:01
Ja bym zrobiła tak jak pisała Asia. Część w niedzielę, a część wieczorem. Lepiej zrobić te "stalówki" czyli stałe klientki, bo w końcu te stałe dają nam zarobić na chleb co miesiąc a nie te co przychodzą od okazji... :)
Ja jestem ciekawa co u mnie będzie... ??

A i dobry pomysł z tymi zaliczkami :D

nadiuszka
08-11-2012, 21:38
zaliczki to super pomysł i nawet to kiedyś praktykowałam ale teraz zaliczki niestety nie wchodzą w grę... bo to salon i nie było by to zgodne z polityką salonu :)
ale co tam i tak na te nowe nie ma miejsc i jak się znajdzie dziewczyna do grudnia to zgarnie je wszystkie.

Sylwia1982
09-11-2012, 00:50
Dobry temat dziewczynki, bo sama sie ostatnio zastanawialam co mam zrobic.....Ten caly tydzien przed swietami rowniez mam juz zajety caly i tez juz mialam dylemat co z moimi stalymi klientkami co nie zdazyly sie zapisac....i nie ma bata...Postanowilam upychac na niedziele...Czasem tym stalym babeczkom trzeba sie poswiecic...W koncu z nich zyjemy co miesiac a z niektorych nawet kilka latek ;)

Evelyn.
09-11-2012, 10:21
nadiuszka ale nowe klientki mam wpisane tylko te ktore wplacily 70% zaliczki i sa to glownie godziny dopoludniowe, bo moje stali to popoludniami przychodza
bo w zeszlym roki jakas plaga byla ze zajmowaly terminy i nie przychodzily wiec tak sie zabezpieczam
ach konkurencja:p
też miałam w zeszłym roku taką plagę:( więc też w tym roku tylko na zaliczki...

sztynka
09-11-2012, 20:20
Popieram zaliczki dziewczyny. Ja na waszym miejscu na pewno bym tak robiła. Szanujmy swój czas, nie marnujmy go, skoro ktoś za nas może skorzystać.

kasiulka81
13-11-2012, 21:42
Zgadzam się z dziewczynami, żeby te stałe klientki koniecznie gdzieś wcisnąć choćby kosztem niedzieli ponieważ z nich tak naprawdę się żyje:) a co do zaliczek to rewelacyjny pomysł,szczególnie od tych nowych klientek zażyczyłabym sobie zaliczkę na Waszym miejscu :ok: a co do zaliczki od stałych klientek to same znacie je najlepiej więc będziecie wiedziały na pewno jak się wobec nich zachować :]

Agnieszka Praska
14-11-2012, 17:03
wreszcze ogarnelam ten temat:)
czesc klientek zapisalam na 7 rano a kilka na 22, 5 klientek jak uslyszaly jakie godziny wchodza w gre to doszly do wniosku ze zrobia sobie przed sylwestrem:D
niedziele jak narazie mam wolna:P

patisia
15-11-2012, 01:58
i bardzo dobrze:) że tak Ci się udało:) zaliczki to chyba jedyne wyjście w okresie przedświątecznym;) doskonale to rozumiem i w pełni popieram i sama zaliczkuję tam gdzie trzeba:) Ponieważ musiałam porzucić żel i akryl ze względu na uczulenia chodzę na hybrydki do salonu (bardziej mi się to opłaca:)) a przed świętami mam nawał pracy jak to zawsze bywa oprócz zadatku zostawiam "pińć zeta" za przypomnienie że mam być w salonie o tej i o tej tego i tego dnia:)

Wiem, że "moje dziewczyny" wzięły sobie wolne od południa w Wigilię a weekend robią 24 h z dopłatą 50% 23-7 rano i mają już komplet. podziwiam je, że im się chce to po pierwsze i za pomysł to po drugie- sama na 00.30 się zapisałam, bo wiem, że przed snem odpocznę:) i nie będzie mi żal czasu, który mogłabym poświęcić na sprzątanie czy inne:)

asia
15-11-2012, 20:22
o rany boskie :x :x :x

23-7????????????????????????????????????????????????

lol w szoku jestem ciężkim, ciekawe czy im szefowa kazała czy same na to wpadły.

pracowałybyście tak?

Zen.
15-11-2012, 20:25
ja jestem w większym szoku, że klientki są chętne na takie godziny. w życiu by mi sie nie chciało na przyklad na 2 w nocy isc na paznokcie o.O

edit: chociaż jesli 'przycisnełoby mnie' i reszta współpracowników i klientki by sie na to godziły i byly chetne jak u tamtych pań, to czemu nie, jeszcze o 50% wiekszy zarobek. potem w styczniu mozna wziac pare dni wolnego w nagrodę :)

plushak
15-11-2012, 20:26
Szaleństwo, nie wyobrażam robić komuś paznokcie o 4 rano ?! Czy to w ogóle jest możliwe żeby taka stylizacja była ok? człowiek po całym dniu zmęczony oczy bolą kregosłup ręce... dla mnie nie do przyjęcia !!!

asia
15-11-2012, 20:38
ciekawe czy na zmiany, czy tak 24h na dobe

Zen. a u mnei odwrotnie, myślę, że jak bym wyskoczyła z 3 rano, to by było spoko, bo akurat już wszystko inne byłoby pokończone, dzieci w lozkach, czas dla siebie

Zen.
15-11-2012, 20:45
to też fakt, a juz na przykład fajnie zapisać sie na komplet paznokcie stopy i rzęsy i mozna spac te powiedzmy 5 godzin, to by była całkiem sprytna opcja.

DianaT
15-11-2012, 21:55
U mnie sie powoli tez wszystko zapelnia. Narazie zapisuje tylko stale kleintki, nie chce nowych bo bardzo czesto nie przychodza. Pewnie i tak bede siedziec od switu do poznej nocy. No i w niedziele bede pracowac bo jednak wole niedziele niz codziennie do pozna.

reniusia1002
06-10-2016, 00:59
takie godz to wg mnie masakra jakie to jest zmeczenie,przeciez człowiek gdy jest tak zmeczony to nie pracuje wydolnie bo jest wolniejszy nie mowie tu o precyzji.nie fajne rozwiązanie.wspolczuje.