PDA

Zobacz pełną wersję : Niezaliczone Szkolenie/Kurs - brak zdolnośći ?



Aniuta27
17-11-2012, 21:30
Pytanie bardziej skierowane do osób szkolących, ale każda odpowiedź będzie cenna, gdyż chcę zaspokoić swoją ciekawość :D

Dziewczyny, zawsze zastanawiałam się nad tym czy można "oblać" kurs lub szkolenie? Powiedzmy że ktoś się zapisuje, ma chęci nie koniecznie talent, zero zdolności, słabo kombinuje i co z taką osobą? Pewnie zdaje, dostaje certyfikat i musi nabyć praktykę tak? Bo przecież się zapłaciło, szkolenie czy kurs odbyło...


Na przykład przy szkoleniach/kursach na paznokcie nie widziałam jeszcze żeby były napisane jakieś wymagania. Znowu jeśli chodzi o rzęsy to znalazłam coś takiego:

że kursanci powinni mieć stabilne i precyzyjne ręce, dobre postrzeganie głębi, niezwykłą dbałość o szczegóły, cierpliwość.

I teraz pytanie, co jak tego zabraknie? :)

Ps. próbowałam znaleźć coś związanego z tym tematem, jestem świeża na forum, więc jeśli już taki temat jest, to proszę o przekierowanie, i usunięcie, oczywiście tematu :)

syrena16
17-11-2012, 22:02
... Każdy zawód wymaga praktyki... Nie ma znaczenia czy to paznokcie zęby czy bycie architektem... Wiedza teoretyczna to tylko pierwszy krok reszta to pogłębianie umiejętności. Nie każdy rodzi się z talentem, czy wrodzonymi umiejętnościami. W każdym zawodzie musisz się doszkalać i szlifować umiejętności- jeśli tylko zdobywasz umiejętności zgodne z Twoimi zainteresowaniami tym łatwiejszym jest zdobywanie praktyki-bo to wtedy cieszy.
Według mnie za bardzo filozofujesz! Jesli kochasz rzeczy którymi jak widzę chcesz się zająć to przyjdzie Ci to łatwiej- dłonie? Idź do lekarza lub zacznij od samokontroli i umiejętności panowania nad odruchami. A szkolenia rób u osob które maja wiedze zarówno praktyczna jak i teoretyczna- bo jak nadmieniłam to zawsze pierwszy krok:) Powodzenia

3524
17-11-2012, 22:16
Studiując kosmetologię widziałam jakie paskudztwa dziewczyny potrafią zrobić, niektóre nie chciały nigdy w przyszłości zajmować się stylizacją, a wszyscy zaliczali na 5.
Chociaż.... gdyby tak obciąć modelce palec gilotyną, albo wydłubać oko w przypadku kursu na rzęsy, wtedy zapewne można by oblać... czego oczywiście nie polecam i nie proponuję.

Aniuta27
17-11-2012, 22:19
Ależ ja wiem że wszystko wymaga praktyki :) Jednak nie ma co porównywać "zębów" czy "architekta" do kogoś kto robi paznokcie czy rzęsy. Bo w wyżej wymienionych zawodach, jeśli komuś nie idzie mimo szczerych chęci( a bywa tak że zwyczajnie ktoś się nie nadaje) to nie zdobywa zawodu, nie kończy szkół :/ A nie są to takie zawody które można wykonywać po skończonym jednym kursie.

Dlatego spytałam, i napisałam że pytanie bardziej skierowane do osób szkolących. Czy bywają takie przypadki, czy spotkał się ktoś.. skoro nie ma wymagań to uznaję że każdy kończy szkolenie. A co gdy takie wymagania są i ktoś ich nie spełnia?


No ja problemów nie mam.. póki co :)
Pytałam z ciekawości, bo zawsze takie pytanie zaprzątało moją głowę. A dodam jeszcze że nie miałam kogo o to spytać.

Ale dziękuję za rady :)

zyza
18-11-2012, 18:06
niestety przepisy odnosnie kosmetyczek nadal sa w powijakach i mozna by nie jedna dyskusje prowadzic...
moim skromnym zdaniem placi sie nie po to zeby uzyskac papier lecxz placi sie za czas instruktora... zalezy to wszystko od miejsca szkolenia :)
np. na moim kursie dawali piatki wszystkim jak leci i nawet jesli sie ktos wyroznial nie otrzymal żadnego wyroznienia...
bo zapalacili prawda?
rzadko zdarza sie ktoś kto kompletnie nie nadaj sie do tego co robi... zazwyczaj takie osoby sie nie biorą za pazury czy rzęsy :)
chyba nie powinno byc tak ze mam dać certyfikat bo ktoz zaplacil, prawda? potem to ja świece oczami ze temu komus taki certyfikat wydalam...
nie kazdy tworzy dziela picassa na pazurach ale to rownie dobrze moze byc zajecie czysto techniczne i ktos moze robic piekne symetryczne pazury nie majac pojecia o malowaniu :)

jesli chodzi o rzesy to wiele rzeczy mozna wyćwiczyc takze i wlasnie do tego praktyka jest potrzeban :) a dobry szkoleniowiec jak przekaze wiedze to beda 'owoce' :)

Agnieszka Praska
18-11-2012, 18:47
Dlatego spytałam, i napisałam że pytanie bardziej skierowane do osób szkolących. Czy bywają takie przypadki, czy spotkał się ktoś.. skoro nie ma wymagań to uznaję że każdy kończy szkolenie. A co gdy takie wymagania są i ktoś ich nie spełnia?




instruktor uznaje czy kursantka w danym momencie powinna otrzymac certyfikat:)
po odbytym kursie jest egzamin teoria i praktyka(moja jedna kursantka praktyczny zdawala 3 razy zanim wydalam certyfikat) ja pod tym podpisuje sie imieniem i nazwisiem oraz marka z ramienia ktorej szkole, to nie jest tak ze zaplaci i ma dostac, poczatkujace dziewczyny same prosza o zdanie egzaminu np po 1-2 miesiacach od ukonczenia kursu zeby dojsc do wprawy:) inne od razu po kursie chca zdawac poniewaz zajmuja sie tym na codzien i robia super pazurki a potrzebny im papier:)

KarolciaK
18-11-2012, 19:07
ja już nie raz spotkałam się z tym, że dziewczyna nie zdała kursu z pazurków. Bo po prostu bark chęci do przyswojenia chociażby samej teorii.

Aniuta27
19-11-2012, 10:53
Aha, czyli jednak można odłożyć zaliczenie, i można oblać. Właśnie o takie odpowiedzi mi chodziło.

Wiele razy spotkałam się z czymś takim, że jakieś tam osoby w towarzystwie twierdziły, że jak się płaci to się zdaje.. to samo mówili o szkołach średnich prywatnych.. jednak tak jak napisała zyza, płaci się za czas instruktora, a w szkole za czas nauczyciela. I teraz właśnie będę mogła dać im przykład jeśli rozmowa znów zejdzie na ten temat :) dziękuję