Odp: Czy coś robię nie tak?
Mozliwe, zakladalabym rowniez, ze ktores nie nadaja sie dla Twojej cery, czego powodem sa owe pryszcze. Bedziesz musial zdecydowac sie na jeden krem, najlepiej lagodzacy ( po peelingu bo skora jest podrazniona ) i peeling uzywac ewentualnie raz w tygodniu przy kapieli. Rano krem nawilzajacy na dzien.
Nie jestem dermatologiem ale jak na moje za duzo produktow uzywasz na raz i stad zaburzenia na skorze :P :)
Odp: Czy coś robię nie tak?
a dieta?? czy jest odpowiednia??
Odp: Czy coś robię nie tak?
Oraz papierosy, narkotyki, alkohol i ostre przyprawy lub tzw szybkie jedzenie na mieście?
Odp: Czy coś robię nie tak?
żadnych dragów, papierosów i alkoholu, nawet okazjonalnie. Żadnej specjalnej diety nie mam, jem generalnie "wszystko", mieszkam na wsi, więc na mieście nie jadam, fast foodów unikam. Jedyny taki mój niezdrowy nałóg to napoje energetyczne, które spożywam dosyć często...
Odp: Czy coś robię nie tak?
może to być zła dieta, tłuste, ostre jedzenie, kolorowe słodzone napoje. jeśli masz cerę mieszaną, to musisz uważać, żeby nie wysuszyć za mocno (a później chcąc nawilżyć nie natłuścić!) Nie powiedzialeś w jakim jesteś wieku, może dojrzewasz i hormony szaleją ;) Ja polecam maść cynkową punktowo, albo tabletki z cynkiem, możesz też wybrać się do dermatologa, który wypisze ci na receptę coś mocniejszego ;)
Odp: Czy coś robię nie tak?
Cytat:
Napisał
pawel871987
żadnych dragów, papierosów i alkoholu, nawet okazjonalnie. Żadnej specjalnej diety nie mam, jem generalnie "wszystko", mieszkam na wsi, więc na mieście nie jadam, fast foodów unikam. Jedyny taki mój niezdrowy nałóg to napoje energetyczne, które spożywam dosyć często...
Oj energetyki to samooo złooo ;)
Kofeina zwiększa ciśnienie krwi, poza tym działa moczopędnie czyli wypłukuje wszystko co zdrowe zdążysz zjeść (np witaminy z warzyw) ponadto razem z tauryną, L-karnityną i innymi substancjami potrafią nieźle rozregulować hormony - a to jest zazwyczaj najczęstsza przyczyna powstawania wyprysków. Wbrew pozorom równowaga hormonalna jest w organizmie najważniejsza.
Spróbuj je odstawić na jakiś czas i obserwuj czy zachodzą zmiany, pij dużo niegazowanej wody i ew. uzupełnij braki witamin i minerałów (lepszy napój izotoniczny niż energetyk - tylko nie w nadmiernych ilościach, chyba, że biegasz codziennie maratony;) )
Pielęgnacja na drugim miejscu, żel do mycia twarzy, piling max. ze 2 razy w tyg i nieobciążający krem powinny wystarczyć, na wypryski jakiś punktowy preparat.
Koniecznie zdaj relację :)
Odp: Czy coś robię nie tak?
Herbata z bratka też jest dobra, oczyszcza organizm z toksyn. Kupisz w aptece.
Odp: Czy coś robię nie tak?
Z tymi energetykami to wiem, że samo zło, tym bardziej, że chłepce to z niższej półki, taki ze mnie enerdżydrinkowy menel, hehe. Obiecuję poprawę. Herbatkę z bratka chętnie wypróbuję, bo jeszcze chyba nigdy nie oczyszczałem się w ten sposób.
A, co sądzicie o mydle z Aleppo? Bardzo dużo pozytywnych opinii widzę na jego temat...
Odp: Czy coś robię nie tak?
Po pierwsze, peeling tylko raz w tygodniu. Najlepiej kup jedną serię kosmetyków do cery mieszanej. Koniecznie krem rano i wieczorem, żel oczyszczający również bardzo wskazany, bez nawet najmniejszych drobinek bo to kolejny peeling i niepotrzebne zbyt częste podrażnienia. Tonik - często o nim zapominamy a jest bardzo ważny.
Co do wyskakiwania "pryszczy" od czasu do czasu przy cerze mieszanej i tak będzie się to zdarzać, bo wiadomo nikt z nas nie jest chodzącym ideałem, który pamięta o zdrowym odżywianiu itd. przez 24h.
Energetyki stanowczo ograniczaj, to już nawet nie ze względu na cerę :) Jak ktoś już wspomniał, nie za dużo ostrego, sprawdź też czy przy spożywaniu konkretnych produktów nie pojawia się wysyp (mogą to być pomidory, czekolada, ziemniaki, chipsy) Kolejna ważna sprawa nie wyciskaj "pryszczy". Jest bardzo fajna papka antytrądzikowa z Jadwigi, którą można nałożyć punktowo na zmianę i działa świetnie.
Co do mydeł nigdy nie stosujemy ich na twarz - chyba, że są to mydła specjalnie do tego przeznaczone a mydło z Aleppo z tego co wiem, jest więc możesz spróbować.
Odp: Czy coś robię nie tak?
ponieważ chcesz to robic sobie chałupniczo polecam może niezbyt fajny - ale bardzo bardzo skuteczny sposób.
tak jak dziewczyny sugeruja peelingi raz w tygodniu, i oczyszczanie twarzy (pewnie uryna nic ci nie mówi ) wiec weź kubełek i nasikaj kilka kropel i skorzystaj z czystego wacika i przemyj na noc twarz. Rano twarz umyj woda lub tak zwanym zwykłym mydłem lub jakimś tonikiem.
Z tym moczem to nie żart.
Jesli sie brzydzisz to kup w aptece BORASOL i zamiast toników i mydeł stosuj wacikiem 3 razy dziennie...+ peeling raz dziennie.
Nie ma wtedy znaczenia co jesz i pijesz... będziesz miał skórę gładka i zdrową jak pupa niemowlaka.
Jedyny mankament to systematyka i konsekwencja z BORASOL ... powodzenia
Odp: Czy coś robię nie tak?
Jak słyszę o myciu zwykłym mydłem to ciarki mnie przechodzą...
A używanie na twarz własnego moczu? no prosze - fakt skuteczne w niektórych przypadkach, ale wątpie żeby ktokolwiek miał na to ochotę.
Za to Borasol popieram jak najbardziej, tylko nie wolno stosować go zbyt długo, poza tym możesz sobie do tego kupić herbatkę, ktora w składzie będzie miała łopian, poprawisz działanie wszytkich innych zabiegów :)
Odp: Czy coś robię nie tak?
z tym moczem to popieram!
Kasia słyszałaś cos kiedys o urynoterapii??
swoim moczem mozna wyleczyc nie tylko tradzik ale tez np grzybice
Odp: Czy coś robię nie tak?
Słyszałam, ale nie jestem zwolenniczką, w sensie sama bym jej nie zastosowała na sobie.
Oczywiście jeśli ktoś chce, to niech ją stosuje, ja wolę pozostać, przy standardowych metodach wyuczonych w szkole:D
Odp: Czy coś robię nie tak?
Cytat:
Napisał
samaron
Oj energetyki to samooo złooo ;)
Kofeina zwiększa ciśnienie krwi, poza tym działa moczopędnie czyli wypłukuje wszystko co zdrowe zdążysz zjeść (np witaminy z warzyw) ponadto razem z tauryną, L-karnityną i innymi substancjami potrafią nieźle rozregulować hormony - a to jest zazwyczaj najczęstsza przyczyna powstawania wyprysków. Wbrew pozorom równowaga hormonalna jest w organizmie najważniejsza.
Spróbuj je odstawić na jakiś czas i obserwuj czy zachodzą zmiany, pij dużo niegazowanej wody i ew. uzupełnij braki witamin i minerałów (lepszy napój izotoniczny niż energetyk - tylko nie w nadmiernych ilościach, chyba, że biegasz codziennie maratony;) )
Pielęgnacja na drugim miejscu, żel do mycia twarzy, piling max. ze 2 razy w tyg i nieobciążający krem powinny wystarczyć, na wypryski jakiś punktowy preparat.
Koniecznie zdaj relację :)
Witam, miałem zdać relację, więc zdaję.
Generalnie bez zmian. Peeling ograniczyłem do 1 razu w tyg.,a do mycia twarzy zacząłem używać mydła z Aleppo plus tak jak wcześniej toniku ogórkowego z Ziaji, a na wypryski kupiłem sobie Tribiotic, który naprawdę szybko likwiduje ich obecność. Zmieniłem też krem na masło kakaowe z Ziaji. Jednak wypryski nadal się pojawiają. Energydrinki ograniczyłem również, choć nieradykalnie.
Odp: Czy coś robię nie tak?
Może po prostu zacznij tak, jak niejeden facet, żel pod prysznic i szampon? ;)
Odp: Czy coś robię nie tak?
Mnie ostatnio strasznie wysypalo jak uzylam mleczka oczyszajacego naturalnej produkcji. Na drugi dzien pod okiem mialam jeden wielki punkt pod skora, twardy i mam go do dzis, czyli jakies 1,5 tyg. Na brodzie wyszlo mi kilka pryszczow, ktorych tez sie nie moge pozbyc, dodam, ze staram sie nie wyduszac, nie lubie. Nie pomogly mi zadne toniki, peelingi i kremy. Jednak nic mi sie nie dzieje na skorze, jak umyje twarz zwyklym, delikatnym mydlem w plynie i pozniej na to tlusty krem, przewaznie oliwkowy na noc a na dzien maslo kakaowe ( wode mam starsznie chlorowana i skora po niej sucha ) :huh: :)
Stwierdzam, ze mydlo jednak niezawodne, moze nawet i szare byloby najlepsze :P
Odp: Czy coś robię nie tak?
Masło kakaowe? hmmm...jak tonik ogórkowy to i krem ogórkowy, tym bardziej, ze nadaje się do cery mieszanej :)
A moze oprócz tych domowych sposobów wybierz się raz do kosmetyczki na mikrodermabrazje, kawitacje czy oczyszczanie manualne - w zależności jak oceni Twój stan skóry, bo co innego widzieć jak wygląda Twoja cera i profesjonalnie ją zbadać, a co innego oceniać na podstawie kilku postów :)
A i ja jeszcze bym zainwestowała na Twoim miejscu w jakiś żel oczyszczający bez drobinek:)
I podstawowe pytanie: ile czasu już pielęgnujesz skóre w taki sposób? Bo wiadomo, że od razu wszystkiego się nie pozbędziesz, trzeba troszke cierpliwości :)
Odp: Czy coś robię nie tak?
Cytat:
Napisał
Kasia991
Masło kakaowe? hmmm...jak tonik ogórkowy to i krem ogórkowy, tym bardziej, ze nadaje się do cery mieszanej :)
A moze oprócz tych domowych sposobów wybierz się raz do kosmetyczki na mikrodermabrazje, kawitacje czy oczyszczanie manualne - w zależności jak oceni Twój stan skóry, bo co innego widzieć jak wygląda Twoja cera i profesjonalnie ją zbadać, a co innego oceniać na podstawie kilku postów :)
A i ja jeszcze bym zainwestowała na Twoim miejscu w jakiś żel oczyszczający bez drobinek:)
I podstawowe pytanie: ile czasu już pielęgnujesz skóre w taki sposób? Bo wiadomo, że od razu wszystkiego się nie pozbędziesz, trzeba troszke cierpliwości :)
Od początku stycznia zacząłem tą moją pielęgnację w trzech krokach. Wcześniej poza zwykłym myciem buźki nic nie stosowałem, żadnych toników, czy kremów. Może dlatego coś wyskakuje, bo jeszcze nie stosowałem przez ten czas wszystkich kosmetyków z tej samej serii...A co do kosmetyczki to pewnie się wybiorę żeby pozbyć się zaskórników...
Odp: Czy coś robię nie tak?
No tak będzie najlepiej, ona też na pewno jeszcze coś doradzi do pielęgnacji w domu :)