Printable View
Mam pytanie moze,ktoras z was miala to szczepienie przeciwko rakowi szyjki macicy?Czytac czytam caly czas na necie,pytalam kolezanki ktora jest lekarzem.Musze podjac decyzje szczepic moja corke czy nie ale wydaje mi sie ze tak.Jakie sa wasze opinie na ten temat,moze ktoras miala ta szczepionke?
wez sobie tutaj poczytaj o tym
STOP rakowi szyjki macicy. Nie czekaj - zaszczep się!
ja kiedys chciałam sie zaszczepic, ale te szczepienia sa bardzo drogie- u mnie kosztuja ok 1000zł :(
nie wiem jak jest teraz
Dzieki poczytam sobie tutaj dziewczynki maja zadarmo.dzieki bardzo
jak masz mozliwosc do zaszczep, nie wiem co prawda w jakim wieku jest twoja corka, sens tego szzczepienia jest u mlodych dziewczat od 12,13 lat i takich ktore jeszcze nie rozpoczely wspolzycia.:good:
dokładnie, natomiast te dziewczyny, które juz zaczely współżyc to wystarczy robic badanie cytologiczne szyjki macicy okresowoCytat:
Napisał unita
Tu sa szczepienia od 12 do 16 roku zycia,wlasnie zaczynaja teraz szczepic dziewczynki.Takze raczej sie zdecyduje a w przyszlym roku druga bede szczepic.
Jeśli jest darmo cały czas, to jest sens szczepić, bo jeśli odpłatnie, to można pójść z torbami. To szczepienie trzeba powtarzać co jakiś czas, w przeciwnym wypadku nie chroni przed nowotworem. To tak jak z tężcem, jeśli szczepisz się regularnie, wówczas cię chroni przed zachorowaniem, jak przestaniesz, to już kiszka.
Narazie jestem tu wiec nie ma problemu narazie sa za darmo wszystkie trzy dawki,robione w szkole ale pozniej niemam zielonego pojecia.Jezeli jest tak samo jak z lekami,ortodonta,dentysta itd. ze do 18 roku zycia tylko jest bezplatnie.To bede myslec pozniej.A co jaki czas trzeba powtarzac?I ile procet jest skuteczna ta szczepionka?
No właśnie dokładnie nie pamiętam co ile trzeba ją powtarzać. Kiedyś rozmawiałam na ten temat z kuzynem, ale to było kilka lat temu. Wiem, że jest bardzo skuteczna, ale ja niestety mojej córce nie zafundowałam, bo jest makabrycznie droga.
Ja przeszłam to szczepienie!!! To są trzy serie szczepień, i każda kosztowała mnie 450zł. Pierwszą się robi po badaniu cytologicznym a konkretniej po wynikach badania cytologicznego. Jeżeli jest wszystko ok to szczepią. Następna seria druga jest po 1 miesiącu od podanej pierwszej dawki. Trzecia seria jest po 6 miesiącach od podania pierwszej dawki. Ja nie załuje tych pieniędzy , bo dla mnie zdrowie jest najwazniejsze :D
I to jest dla mnie nie do pojecia,w polsce za wszystko trzeba placic,szczepienia,dentysta,lekarze,leki itp.A tu kazde dziecko ma darmowa opieke lekarska,szczepienia,ortodata itd.Kobiety maja bezplatne badania,srodki antykoncepcyjne.Chyba nigdy tego nie zrozumiem....
Ja Cię rozumiem, bo cena 450zł, to nie majątek, ale jak ja chciałam szczepić moją córkę, to mi wówczas powiedziano za jedną dawkę ponad 1000zł, a na to nie mogłam sobie pozwolić.
A bo Ci lekarze to oszuści ( z wyjątkami oczywiście ) !!!! Ja płaciłam 450zł a inni brali po 500-600zł. PARANOJA w Polsce!!!!! W sumie mnie to wyniosło 1350zł
Moj ty boze i sie nie dziwie Ivonka bo ja pewnie tez bym nie mogla sobie pozwolic na taka szczepionke i jeszcze ja mam dwie corki.A powiedzcie mi bo ja sie tak nie orjetuje czy teraz za wszystkie szczepionki trzeba placic np.przeciw grypie,czy wzw ?
U mnie jak najbardziej jest to odpłatne.
a ile teraz kosztuje szczepienie wzw?
---------- Dodano o godzinie 22:22 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:19 ----------
No to jutro mykam zalatwic ta szczepionke,bo przez moja sierotke i nie doinformowanie uczniow przeszla pierwsza dawka kolo nosa i teraz musze isc osobiscie i wyrazic zgode ze chce corke zaszczepic.Dali wczoraj jej formularz ale niepowiedzieli kiedy bedzie i byla dzisiaj :(
Jest tez druga strona medalu, ze ta szczepionka nie daje gwarancji na niezachorowanie na raka szyjki. Kiedys mi to ginekolog tlumaczyl, ze jest cala masa odmian tego cholerstwa a ta szczepionka dziala tylko na jakis odsetek. Ale i tam mysle ze warto szczepic.:]
dzieci wzwb maja bezplatnie:D przeciw wzwa jest mala doplata 15zl chyba nie pamietam ile doplacalam:D
co do hpv to owszem niby dziala ale tylko na dziewczynki miedzy 11 a 15 rokiem zycia pod warunkiem ze nie podjely wspolzycia czyli inaczej mowiac jesli zaczepimy maloletnia dziewice to sa szanse:huh:
natomiast jesli ja bym sie chciala zaszczepic to wyzucenie kasy w bloto;)
Dobrze robisz,że chcesz zaszczepic córeczki zwłaszcza,że nie rozpoczęły współzycia bo to dobra inwestycja.Tez miałam taki zamiar,ale byłam starsza i w sumie nie było sensu bo mogę,a nie musze byc nosicielką już.Tak więc cytologia co roku ;]
Pocztalam wypelnilam i zaszczepiam corki w tym roku starsza a za rok druga.
ja też bym szczepiła.
słyszałam że najlepiej jest szczepić młodsze dziewczynki. koleżanka się szczepiła ostatnio, 3 serie, w sumie 1500zł (ale trzeba brać pod uwage że u mnie wszystko jest drożej niż w innych miastach)
jak masz kase i możliwość to szczep:)
Dziewczyny czemu temat umarł śmiercią naturalną? Wydaje mi się, że jest nadal na topie skoro Polska jest jednym z krajów, w ktorych odnotowuje się największą śmiertelność zwiąaną z rakiem szyjki macicy ( słyszałam, że czesto ze Skandynawii przylatują do nas zobaczyć jak rak wygląda w rzeczywistości....).
Czy taka szczepionka jest w stanie w 100% zabezpieczyc nas przed zachorowaniem na takiego raka ? Orientujecie się może?
http://rakszyjkimacicy.net.pl/