Co oprocz stylizacji paznokci?

Witam, za ok 2-3 miesiace chce otworzyc własne studio paznokci, ale zastanawiam sie czy dam rade (przynajmniej na poczatku) utrzymac działalnosc zarabiajac na samych paznokciach, bo koszty utrzymania lokalu plus moj ZUS wyniosa około 1200-1300zł. No i w zwiazku z tym mam pytanie co oprocz paznokci mogła bym robic zeby zarobic;) Myslałam o jakichs zabiegach na dłonie, ale tez nie jestem pewna czy to wystarczy.A czy Wy (dziewczyny majace własne studia paznokci) wyrabiacie na samych paznokciach a jak nie to jakie macie jeszcze usługi? Podpowiecie?:) Nie chce na poczatku szalec z cenami zeby nie odstraszyc moich dotychczasowych klientek.

Oo ciekawy temat...myslę,że to czy dasz rade zależy od miejsca w którym będzie salon, jak robisz pazurki i ceny jakie możesz dać..

Mi osobiście się wydaje,że ciężko tak samymi pazurkami,ale przecież możesz tam zaoferowac jeszcze:

• manicure japoński - ostanio bardzo modny i daje świetne efekty
• parafinka na dłonie i stópki - teraz po zimie są strasznie wysłuszone
• może pediks jeśli umiesz i masz fotelik bądź inne miesce do tego
• henna i regulacja
• przedłużanie rzęs

Wszystko zalezy od twoich możliwości finansowych na początku :)

Dzieki za podpowiedz:)Lokal bede miała w centrum miasta, ceny nie wygorowane;) Wczesniej pracowałam w domu i miałam bardzo duzo klientek, ale ponad 1,5 roku nie pracowałam, wiec nie wiem ile z nich do mnie wroci. Gdyby wrociły wszystkie (marzenie) to wyrobiła bym na samych paznokciach, ale pewnie tak nie bedzie:/ Rozwazam tez mozliwosc podnajecia fryzjerce stanowiska, wtedy miała bym duzo mniejsze koszty.

tez bardzo dobry pomysł aby wynając stanowisk...skoro to lokal w centrum to sie nie martw napewno będą klientki ;] Powieś plakat z pazurkami, zrób album i połóż na stoliczku aby Panie mogły oglądać Bedzie dobrze ;]

Z doświadczenia wiem ze samymi pazurami za duzo nie wycagniesz... dobrym rozwiazanem bedzie własnie podnajecie stanowiska fryzjerce a jeszcze lepiej jak sama utworzysz takie stanowisko i zatrudnisz fryzjerke/-a:)
dosc sporym powodzeniem cieszy sie rowniez kosmetyka...wiec jezeli masz na tyle spory lokal mozesz o tym pomyslec...ja niestety mam tylko 12 m 2 wiec akurat tylko na pazurki..:(

ja wyciągałam na paznokciach zelowych i akrylowych plus mani i pedi. ale była potrzeba henny na przykład. spa i parafina to bardziej gadżet niż żeby zarobić więcej, przynajmniej w moim przypadku;)
może być również wizaż, rzesy, możesz się nauczyć włoski przedłużać, bo to dość droga usługa więc na pewno wspomoże budżet.

i zatrudnić kogoś tez jest dobrze, tak jak dziewczyny mówią.

violala trzymam kciuki z całego serca, tez pracowałam i miałam mnóstwo klientek a teraz siedze w domku i bedę ponownie startować jak ty:)

Ten lokal jest niestety mały bo tylko 20m plus poddasze, ale mysle ze zmiesciło by sie stanowisko dla fryzjerki plus biurko dla mnie. Zatrudniac kogos raczej bym nie chciała, bo co w przypadku gdyby nie było ruchu, a ZUS i pensje musiała bym płacic. Dlatego wolała bym podnajac. Tak poza tym to jestem tez kosmetyczka, ale szkołe konczyłam 9 lat temu i nie pracowałam w zawodzie, wiec musiała bym sie znow wszystkiego na nowo uczyc, zeby komus krzywdy nie zrobic. I nie wiem co bardziej bedzie mi sie opłacało czy podnajac komus i miec pewne pieniadze co miesiac czy sie dokształcic i probowac własnych sił rowniez w kosmetyce?

---------- Dodano o godzinie 18:11 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 18:10 ----------

asia, a Ty kiedy startujesz?:) Tez trzymam kciukasy zeby Ci sie udało:D

ja mam salonik 2,5 mies... puki co zwraca sie zus,lokal..no jakies grosze zostaja dla mnie...może jak ludzie sie przyzwyczaja do tego ze jestem,bedzie lepiej..puk co wychodze z załozenia ze na samych pazurkach w okresie obecnym bym nie przezyła...chetnie bym sama utworzyła stanowisko fryzjerske bo w tej branzy zawsze jest ruch..no ale sanepid..:/ no i mam mały lokal...

dobrze jest tez pomyśleć o dystrybucji :) podpisać umowę i jakąś dobrą firmą i być dystrybutorem ich produktów do stylizacji :) a po jakimś czasie starać się również o certyfikat instruktorski :) na pewno takie rozwiązania, i wspomogą budżet, i rozsławią salon :D powodzenia :good:

Dystrybucja to bardzo dobry pomysł :good:
I na pewno opłaci Ci się, EuroFashion szuka teraz w rożnych rejonach Polski dyrstrybutorow byś musiała na ich stronkę wejść i zobaczyć, a jak nie oni to jest mnóstwo innych firm paznokciowych których możesz być dystrybutorem.

Cytat:

---

Napisał KaMiLaC.

dobrze jest tez pomyśleć o dystrybucji :) podpisać umowę i jakąś dobrą firmą i być dystrybutorem ich produktów do stylizacji :) a po jakimś czasie starać się również o certyfikat instruktorski :) na pewno takie rozwiązania, i wspomogą budżet, i rozsławią salon :D powodzenia :good:

---

to samo chcialam napisac wchodzac w ten temat
sprzedaz produktow dodatkowo na pewno podniesie twoj zarobek

Dziewczyny dobrzę piszą :) Mozesz również zainwestowac w mały salonik odnowy biologicznej u mnie w Kr teraz własnie wszyscy oprócz fryzjera,salarium cos takiego dodatkowego otwierają wsadzają jakies maszyny do odchudzania :)

Dziekuje za wszystkie podpowiedzi:* Własnie kiedys myslałam o dystrybucji. Najpierw sprobuje zadzwonic do firmy,na ktorej pracuje, bo kiedys brałam od nich duze ilosci zeli itp. wiec moze beda zainteresowani. A jesli nie to bede szukac gdzie indziej. Jesli ktos ma jeszcze jakies pomysły to poprosze:kwiatek:

możesz też wykonywać makijaże:)

co do dystrybucji to także trzeba wziąć pod uwagę że będą klientki które nagle zapragną sobie same robic pazurki i będą kupowały do tego preparaty, wiec w sumie to może okazać sie stratą dla salonu, który wykonuje tylko pazurki.
jak pracowałam w hurtowni kosmetycznej to dużo kobiet przychodziło bo szkoda im było wydawać kase na paznokcie bo jak mówiły w to miejsce kupią sobie same kosmetyki i będą robić.

Cytat:

---

Napisał natka_23

co do dystrybucji to także trzeba wziąć pod uwagę że będą klientki które nagle zapragną sobie same robic pazurki i będą kupowały do tego preparaty, wiec w sumie to może okazać sie stratą dla salonu, który wykonuje tylko pazurki.
jak pracowałam w hurtowni kosmetycznej to dużo kobiet przychodziło bo szkoda im było wydawać kase na paznokcie bo jak mówiły w to miejsce kupią sobie same kosmetyki i będą robić.

---

No tak, ale jak beda chcialy zaczac same robic to tak czy tak gdzies kupia produkty...

albo dystrybucja lakierów/odzywe/kremów itp itd

Cytat:

---

Napisał violala

No tak, ale jak beda chcialy zaczac same robic to tak czy tak gdzies kupia produkty...

---

otóż to :D tak czy tak dystrybucja ma duze plusy :)

wiem wiem że i tak gdzies kupia, tylko tak napisalam bo też to jest w sumie ważne a nikt nie pisał :P

Natka oczywiście też masz rację :D ale takie dziewczyny, które robią w domu dają nadzieję, że przyjdą później na szkolenie :D więc kolejny plusik :good:

nie wiem czy ktoras pisala ale ja jeszcze dorzucilabym zabieg depilacji lato sie zbliza, krotkie spodenki, spodnice i łyse nogi :p

Cytat:

---

Napisał Pati88

nie wiem czy ktoras pisala ale ja jeszcze dorzucilabym zabieg depilacji lato sie zbliza, krotkie spodenki, spodnice i łyse nogi :p

---

Chciałam wykonywac depilacje, ale zastanawiałam sie czy to nie bedzie troche tak dziwnie, studio paznokcia, oferta dotyczaca paznokci i jeden zabieg ni z gruszki ni z pietruszki depilacja:). Myslicie ze nie wygladało by to głupio:/:?

nie wglebilam sie w temat- jak zwykle nie przeczytalam ze ma to byc studio paznokci no moze troche glupio by to wygladalo bo w sumie jak paznokcie to paznokcie :)

myślę,ze gdybyś do oferty dodała jeszcze np.makijaż,to pazurki,makijaz i depilacja byłyby ok. Ale nie wiem jakie masz kwalifikacje.

kwalifikacje zawsze mozna dorobić.

otóż to a motywacja jest^_^

Kilka lat jeżdziłam na pazury, więc od strony klientki: bardzo mi pasowało, jak fryzjer był w tym samym miejscu. Za jednym "machem" miałam wszystko załatwione. W jednym miejscu tak mi robili, że jedna kobieta robiła pazurki, a druga farbę nakładała - z farbą na włosach siedziałam, pazury mi robili, potem zmywałam farbę - ogromna oszczędność czasu dla klientki.
Można tak zrobić, że jak klientka umówi się do fryzjerki, a potem skusi i zacznie na pazury przyjeżdżać (lub odwrotnie), to jakiś mały rabacik dostanie - i ilość klientek na obie usługi wzrasta :)

---------- Dodano o godzinie 19:14 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 19:11 ----------

Aha: i lepiej zatrudnić fryzjerkę niż podnająć miejsce. Zatrudnisz i wszyscy wiedzą, kto jest szefem. Podnajmiesz i będą problemy, że ona mniej prądu zużyła, bo we wtorek wcześniej zamknęła. Z praktyki to znam - opowiadała mi dziewczyna, do której jeździłam.

poza stylizacją paznokci zdecydowałam się na usługi pedicure :)

odświeżam temacik co prawda nie otwieram swojego salonu :(ale robię pazurki żelowe i chciałabym coś jeszcze. dziewczyny pytały o makijaże ale niewiem jak się do tego zabrać. myślałam też o hennie i regulacji brwi a także o depilacji. ale to wszystko dla mnie nowe i niewiem czy robić jakieś szkolenia czy próbować sama??? może któraś by pomogła z moich okolic:(

Ajda a zajmujesz się tylko i wyłącznie paznokciami żelowymi? Pomyśl jeszcze o manicure różnego rodzaju, o pedicure, henna też jest dobra, ale wiadomo najpierw na sobie, mamie, babci, cioci, itd... co do depilacji to bym uważała bo łatwo sobie naskórek zerwać, ale myślę że pasta cukowa do depilacji będzie dobrym pomysłem ;)

moje drogie jakie wprowadzacie nowosci do salonu piszcie jakie zabiegi wykonujecie ja zamierzam wprowadzic trwalą na rzęski ... czym mozna przyciągnąc klientow? co cieszy sie powodzeniem?

Ajda, ja robię makijaże - metodą prób i błędów, ale kasuję za to cenę adekwatną do umiejętności i moje babeczki doskonale o tym wiedzą. Cieszą się że makijaż - szczególnie cienie do powiek się nie rolują i wyglądają nieco inaczej niż na codzień.
Jeśli chodzi o hennę, to robię ją - nauczyłam się ją robić sama.

Możesz wprowadzić jeszcze manicure hybrydowy, japoński... to nie wymaga jakiś wielkich umiejętności :D powodzenia ! :)

a jest u was zapotrzebowanie na japonski manicure ? ile klientek w miesiacu z tego korzsta?

O wiele mniej niż na żele i hybrydy:(

Ja zajmuje sie przedłużeniem ,robie mani,pedi,hybrydę oraz regulację i henne.
No i u mnie jest tak.,Na pedi zarabia się w sumie tylko latem,manicurów
Coraz mniej,hybrydę zazwyczaj kładę na przedłużone bo na mani hybrydowy wcale u mnie szału nie ma .henna i regulacja jest,ale też tyle o ile więc to tylko taki dodatek.
Suma sumarum najwięcej mam żelu.
I teraz tak własna dg i podajecie w moim przypadku miejsca a właściwie kąta w salonie i człowiek od zmysłów odchodzi jak tu na wszystko zarobić i nie zwariować.
Aha mój kąt to koszt 800zł.

I wierzcie,że trudno te pieniądze zarobić.
Do tego zus,materiał też trzeba kupić.szok .
dobijaja mnie te piekielne opłaty.

Ajak wyglada dystrybucja od strony formalnej? Podejrzewam ze kazda firma maswoje warunki ale np jakie? Jakos myslalam nad tymale nigdy tak bardzo sie nie intereswalam...

Ja mam salonik od rokui swiadcze usugi:
-henna i regulacja
-paznokcie
-rzesy
Wystawilam tez oferte na grouponie i tez duzo to dalo....wiadomo zarobki w tym wypadku słabe (duza prowizja-mii akurat udalo sie troche utargowac)ale klientki wracaja...Tym bardziej dobre to jest na poczatku

Mam zamiar jeszcze wprowadzic
makijaz
przeduzanie wlosów
inne metody przedluzania rzes bo jak narazie tylko mam 1:1
Tyle ze narazie nie stac mnie na to aby wpychac sie w koszty jednak sadze ze malymi kroczkamido celu

Zapomniała dodać,że mam chęć wprowadzić trwała na rzesy o której pisała koleżanka nieco wyżej.
Żadna inwestycja a może będzie zapotrzebowanie.

Ja tez sie zastanawialam nad trwała jednak jakos nie przekonuje mnie ta usluga.
Słyszałam ze bardzo sosłabia rzesy jednak ile w tym prawdy to nie wiem/ ;)

Ja mam w swoim zakresie usług stylizacje żelowe , hybrydy , parafinę, rzęsty 1:1 .
Chciałabym chyba jeszcze hennę i regulację brwi wprowadzić. Ale boję się tej henny... :(

Kochana a czego tu się bać.
Kup żelową,bo jak coś nie wyjdzie to łatwiejsza do zmycia ze skóry i ćwicz jak szalona na najbliższych.
dojdziesz do wprawy ,zobaczysz:)