też robie sondą
ale mojemu do śliczności to jeszcze daleko :huh:
Printable View
też robie sondą
ale mojemu do śliczności to jeszcze daleko :huh:
oj moj tez czasem jest krzywy
do tego trza cwiczyc i cwiczyc
Ja linię uśmiechu przeciągam czystym pędzelkiem i do lampki:)
Ja jakoś sondą nie umiem :P ale moze mam za grube te kulki..hmm Zazwyczaj robię to czystym pędzelkiem ale mam taki maciupeńki z plastycznego i tym się mi robi ekstra...:D i zawsze na zmatowionym pazurku to wtedy się mi nic nie rozlewa...
Ja frencha nakładam dopiero na jedną cieniusieńką warstwę przezroczystego podkładu. Nie rozlewa się, ładnie sie układa i od razu pięknie wygładza. Dodatkowo jest trwalszy bo żel z pigmentem białym jest bardziej kruchy i łatwiej odpryskuje od naturalnej płytki lub doklejonej końcówki.
Ja podobnie jak mago , najpierw nakładam cieniutka warstew przezroczystego zelu na koncowke, potem frenczyk, a zeby wyrownac przejezdzam linie usmiechu pedzelkiem zamochonym w clenerze i jest picuś glancuś :) W frenczykach brokatowych natomiast pomagam sobie patyczkiem:)
ja tak samo
do frencha brokatowego potrzebuje patyczka
Dla dziewczyn, które maja problem z nakladaniem frencha przy pomocy sondy, polecam drewniany patyczek. Jego koncowka jest cienka i ostra, wiec czasem latwiej jest nim nalozyc bialy zel na koncowke, niz za pomoca sondy (szczegolnie, gdy kuleczka jest wieksza). Ja osobiscie szaleje z sonda :) Sprobujcie!!! Moze sie uda!!! :)
Czesc,
Ja natomiast frencha korykuje korektorem w sztyfcie namoczonym w cleanerze.Mi wychodzi nawet dosc dobrze.
ja frencha nakładam różnie... zależy od głębokości , pazurków klientki i mojego halo w tym momencie :D raz pędzelkiem raz sondą...
a sondą jeszcze nie próbowałam za to nakładam pędzelkiem i koryguje korektorem namoczonym w zmywaczu
ja nakładam french pędzelkiem i potem drugim czystym pędzelkiem koryguję linie uśmiechu :)
A sonda jeszcze NIGDY nie robiłam-jak to się robi?
ja tez pedzelkiem ;]
sondy nawet nie mam i nigdy w rece nie mialam ;] :D
ja tez tylko pędzelkiem :) i wychodzi wszystko ładnie i zgrabnie :) sondy także nigdy nie trzymałam w dłoni
:huh:no ekstra, same pędzelki :P może znajdzie się ktoś, kto sonda pracuje i udzieli wskazówek jak się nią pracuje?
ja raz tak raz tak .... a sonda.... macza sie kuleczke zabierajac troszke zelu i rozprowadza w miejscu frencha....;) czyli podobnie jak pedzlem ;)
nakladacie zelik na kuolke-bierzecie macacie kulke sondy w zelu
rysujecie usmiech tak jak patyczkiem
maczacie znow sonde w zelu i malujecie reszte frecha
nie wiem jak wytlumaczyc
ale metoda jest dobra przy krotkich pazurkach b9o 0przy dlugich dluuuuuuuugo to trwa
jak ktos mi powie jak wkleic filmik tu to wam wkleje
Tutaj wklejam wykonanie patyczkiem ale zasada jest identyczna jak sondą
przewińcie do 2 minuty :)
A co powiecie na maczanie paznokcia w akrylu ?
albo takie coś:
Hej dziewczynki ja jeszcze osobiscie spnda nie robiłam ale robiłam patyczkiem drewnianym bo jakos tak pędzelkiem to mi nie wychodzi:D
hmm musze spróbować patyczkiem bo w sondzie mam za grube kulki..musze sobie zakupic z mniejszymi..
z:help: to do kamisaaa :D mala hihii
Ja też zawsze frencha nakladam pędzelkiem. Mam sonde ale do tej pory nie wiedzialam jak się nią robi frencha. teraz dzięki wam dziweczyny będe mogła spróbować to zrobić i może faktycznie mi będzie łatwiej. A ozdoby takie jak cyrkonie jak się nakłada sondą?
ja do ozdob wole patyczek akurat ale jesli juz sondy uzywam to mocze leciutko w zelu i wtedy ozdoby sie ladnie przyczepiaja
ja frencha róznie czasami maluje cienkim pędzelkiem i wypełniam grubym całość, albo poprawiam wykałaczką.sondy jeszcze nigdy nie używałam
ten zel biały do frenchu widać że ładnie kryje na jeden raz, ciekawe z jakiej firmy;)
moj tez kryje na raz ihihihi
ja rownierz uzywam tylko sondy,super sie naklada ,prubowalam pedzelkiem,ale to nie to samo,latwo robi sie linie usmiechu:) polecam wyprubowac:)
wypróbowałam wczoraj na stópkach i powiem Wam że, jak dla mnie o wiele lepiej niż pędzelkiem :)
Ja też używam tylko pędzelka do frenchu ale trzeba spróbować z sondą. Sondę używam do nakładania ozdób.
Ja ajpierw małym pędzelkiem maluję linie uśmiechy a reszte wypeniam większym :D Sondomjescze nie próbowałam!!
---------- Dodano o godzinie 17:27 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 17:26 ----------
A ozdoby nakładam pręsetą!!
ja mam dosc rzadki zel bialy wiec zawsze sonda maluje usmiech a pozniej przecieram pedzelkiem(zazwyczaj 4)
dziewczyny a nie mniej skomplikowanie jest namalowac frencza pensdzelkiem, a potel linie usmiechu wyrownywac zamaczajac pedzelej w clenerze? bo widze ze wy cos strasznie kombinujecie:)
Dla mnie najlepiej i najdokladniej to pedzelkiem tez kiedys kombinowalam z roznymi innymi przyborami ale wracalam do pedzelka,jak sie wprawicie a kiedys w koncu trzeba nabrac tej wprawy to juz niczym innym nie zamienicie pedzelka a i czas pracy sobie skracacie,dla chcacego nic trudnego:)..a wydaje mi sie ze bardziej sobie jeszcze utrudniacie poniewaz z czasem to wogole bedzie wam ciezko wrocic do pedezelka..ja mam znajoma ktora juz od kilku dobrych lat naklada zel rydelkiem nigdy pedzelkiem i tak juz pozostalo do dzisiaj i wie ze pedzelkiem juz nie potrafi...wiec chyba warto czasami dluzej posiedziec nad cwiczeniami nad piekna linia usmiechu tworzona pedzelkiem, niz nabrac zlych nawykow ktore wcale nie pomoga wam w przyszlosci tylko moga utrudnic wam wasze cele..
ja uwazam ze kazdy ma swoj sposob...niektorzy uzywaja pedzelka, inni sondy. a pozniej oczywiscie przetrzec czystym pedzelkiem.moim zdaniem nie wazne jak, byle dobrze.
u mnie to tez zalezy od rodzaju zelu. czy jest gesty czy rzadki. w domu mam rzadki zel, a w pracy bardzooo gesty ktory sie nie poziomuje wiec ten akurat latwiej jest nalozyc pedzelkiem
zgadzam sie
ja mialam dwa kursy-kazdy u innej osoby i na dwoch uczylam sie robic sonda
i idzie mi to tez szybko