Sylla moje obie córki miały takie coś , dermatolog powiedział że to brodawka , młodszej córce rozsiała się na cały palec , leczyliśmy ponad miesiąc . tabletki przeciwwirusowe 2 x dziennie plus smarowanie preparatem verrumal .
Printable View
Sylla moje obie córki miały takie coś , dermatolog powiedział że to brodawka , młodszej córce rozsiała się na cały palec , leczyliśmy ponad miesiąc . tabletki przeciwwirusowe 2 x dziennie plus smarowanie preparatem verrumal .
Sylla to jest zakażenie brodawczakiem. Na razie wygląda tak, ale jak się rozprzestrzeni to już sama wiesz.
Milane, mam taką Panią, tyle, że jest to żółte u niej, a nie brązowe, jest to uszkodzenie macierzy, poprzez przytrzaśnięcie, czy uderzenie. Niestety nie jest do wyleczenia. Ale spokojnie na to aplikuję produkty i nic się nie dzieje.
Dzięki babeczki. W takim razie zabieram Majkę do lekarza . Myślicie , że to na basenie mogła "nabyć"?
tak, na przyklad na basenie :( bardzo dobry jest preparat brodacid (w aptece bez recepty).
Milane, jeżeli macierz jest uszkodzona to nie. ale bywa, ze są bardzo ciężkie przypadki i odrasta baaaardzo wolno, ale jednak. także spokojnie aplikuj masę, daj 2 razy primer. uczul panią, żeby uważała, może stosować profilaktycznie coś przeciwgrzybicznego ponieważ w tego typu pazury zawsze łatwiej wlezie cholerstwo
mola na basenie ale nie koniecznie.fakt xe basen to siedlisko wszystkich baktriii ale rownie dobze mogla sie w szkole teo nabawic lub ktos z rodziny moze miec wirusa.ale jest latwo wyleczalny.to duzy plus.
Wypatrzyłam u mojej klientki takie coś, tą kropkę . ona wie że to ma, ale zapomniała, bo ciągle miała malowane paznokcie. to nie rośnie razem z paznokciem, ale mówi że się "chyba" zmniejszyło. czy jakby był krwiak to by rósł razem z paznkociem?
Pani jest już omówiona do lekarza, ale prosiła bym spytała się na forum, bo jest trochę zdenerwowana tą sytuacją.
Załącznik 74093
Dziewczyny czy to grzybica? Przyszła do mnie z tym Pani, u której takie zmiany wystąpiły pod akrylem który zdjęłam. Pomijając fakt, że poprzednia "stylistka" przepiłowała jej płytkę paznokci...
Jeśli to nie grzybica to co to może być?
to ten zespol zielonego paznokcia. Moze smarowac clotrimazolum. Ogolnie samo schodzi :) moje dwie klientki z tym przyszly i zeszlo :) nic groznego (ponoc)
Ja mam problem z paznokciami u nóg. Myślałam, że to grzybica, ale one nie są żółte tylko białe. Jednak grubieją. W zasadzie to tylko serdeczny i mały. Byłam u dermatologa. Stosowałam różne leki i nic. Nie wiem co z tym zrobić.
dziewczyny a ja dzisiaj taka sytuacje mialam - bylam u kolezanki zdejmowac jej zele ale na jednym juz go nie miala (spilowala wczesniej sama bo cos tam jej suie stalo) a cale paznokcie miala pomalowane takim szaro - fioletowo-czekoladowym lakierem jak zmylam ten lakier to na tym paznokciu bez zelu miala zielonkawy wolny brzeg i tylko on. Ja dzisiaj robilam jej tylko manicure a jutro mam jej zakladac nowe paznokcie. Skrocilam tego paznokcia i prawie cale zielone spilowalam minimalnie jeszcze zostalo, zeby forme podlozyc i tak sobie mysle czy to jakis grzybek czy poprostu odbarwienie od lakieru. Jak pilowalam tego paznokci to sie tak wlasnie zastanawialam, bo wczesniej wlasnie siedzialam na forum i czytalam wlasnie o chorobach paznokci.
Zobacze jutro czy zmylo jej sie to minimalne co zostalo ( mysle pod tym katem, ze jesli to od lakieru to podczas mycia sie, zmywania naczyn to powinien dojsc do siebie a ja nie moglam tak daleko zmywaczem przejechac) no i jesli tak to czy zakladac nowe jesli spilowalam to cale zielone - plytka jest ladna i pozostale paznokcie sa ok
Prosze o porade. Pani która regularnie od bardzo dawna robi sobie na paznokciach u dłoni hybrydę.
Płytka paznokcia bardzo nierówna , pogejrzewałam grzybicę, jednak pewna nie jestem, pani twierdzi że takie nierówne paznokcie ma od kiedy pamięta, palec środkowy prawej dłoni - uszkodzenie mechaniczne kilka lat temu, kawałek palca wraz z paznokciem został odcięty, paznokiec sobie poradził i po pewnm czasie odrósł.
Problem dotyczy kciuków, prawy wygląda gorzej, powierzchnia bardzo nierówna, onycholiza, i teraz, czy jest to grzybica czy mechaniczne uszkodzenie paznokcia / macierzy? palec u prawej dłoni pod spodem jest zabarwiony na zielono, pani mówi że jest to brud poniewaz miała wtedy jasna hybryde Pamięta że dotykała barwiącego mokrego kartonu i prawdopodobnie to jej zabarwiło ( dłonie były równiez zabarwione tego dnia ) zwłaszcza że widzi że zabarwienie rośnie wraz z paznokciem.zy
Co sądzicie? Radziłam pani wybrac sie do lekarza, ale ona uważa ze nie jest to konieczne ,ma takie paznokcie bardzo długo nie sadzi zeby to była grzybica.
zdjecia robione po zdjeciu hybrydy,
prawy kciuk
http://i1061.photobucket.com/albums/...psa763f040.jpg
prawa dłoń
http://i1061.photobucket.com/albums/...ps4fd5e024.jpg
lewy kciuk
http://i1061.photobucket.com/albums/...ps3b106eb6.jpg
Ja jednak wybralabym wizyte u dermatologa niech zrobia wymaz.tez mam klentke z poprzecznym bruzdowaniem bo pazurek jest po 'wypadku wyglada podobnie ale nie ma grzybicy bo moja pani byla u lekarza'ale ten kolor jest conajmniej dziwny w tym przypadku.jezeli jest tez onycholiza mozesz bardzo delikatnie przy samym brzegu pazurka wlozyc wykalaczke,brzmi dziwnie ale zobaczysz czy zekome zabrudzenie o ktorym mowi klientka zostanie usuniete przez wykalczke czy nie.mozesz tez zaproponowac lek przeciwgrzybiczy w plynie dostepny bez recepty i czekac na poprawe lub jej brak.
Wlaśnie tak zrobiłam- poradzilam wizyte u lekarza, panie duzo pracuje, obiecalam ze jak sie umowi na wizyte to zdejme jej hybryde w dzien wizyty. Poniewaz do lekarza sie nie wybrala polecilam kupic preprat na grzybice... fakt ze balam sie pchac cokolwiek pod ten paznokiec.
najgorsze jest to ze obawiam sie ze to grzybica, uzywam osobnych narzedzi , pilniczkow, wszystko dezynfekuje , myje a sama pracuje w rekawiczkach, jednak zobilam jej hybryde czyli miala kontakt z pedzelkiem . Wiem ze powinnam odmowic dopuki nie ud sie do lekarza, ale .... jest to moja jedyna stala klientka :/:
jedyne co mnie przekonuje do tego ze nie jest to grzycica to ze pani twierdzi ze ma takie paznokcie od kiedy pamieta , chodzila do innej osoby na hybryde i tamta nic kompletnie nie mowila. ?? a ja tutaj na pierwszej wizycie jej mowie ze mi sie paznokcie nie podobaj i grzybica postraszylam.
Sylvi. Musisz brać pod uwagę, ze niektóre klientki sa tak zdesperowane jak usłyszą, ze muszą sie chwile obejść bez pazurkow, ze sa w stanie wcisnąć nam każda bajkę. To, ze poprzednia stylistka nie zwracała na to uwagi i nic nie mówiła, to chyba nie nowość. Na mnie tez panie patrzą ze zdziwieniem jak pytam o choroby przewlekłe przed przystąpieniem do pedixa.
Teraz ja z pytaniem, z tym ze nie do końca dokładnym.
Mój tata skarży sie na ból dużych 'paznokci' u stóp, mówi ze są ciemne i brzydkie. Pokazać nie chce. Myśli ze pomoże jakas masc, a ja boję sie ze to coś poważniejszego, ale nie mam pojęcia co i jak to dokładnie wygląda.
Tata gra w piłkę nożna, ale raz na tydzień. Na buty nie narzeka, wiec chyba nie możliwe żeby uciskaly albo żeby kopanie piłki jakos na to wpływało ? Chyba ze wiek robi swoje...
Ma ktoras moze jakiś pomysł, albo spotkała sie z podobną sytuacja ?
Dziewczyny cz wiecie co to jest?! i jak to leczyc?
Wydaje mi sie ze to brodawka wirusowa.moja klientka miala identyczne na wszystkich pazurkach(jak bylam na macierzynskim vhodzla do kogos innego i tam pewnie zlapala)teraz jest juz dobrze ale pomogl jej tylko laser.
natalia - ma problem a nie chce pokazać, jak kazdy facet:) skoro ciemne i brzydkie i bolą może jednak jakis uraz po piłce? ktos mu stanął na palec, źle kopnął. może to właśnie jakiś siniako krwiak który może sie w koncu zmienić w grzyb
Od złej diety raczej nie boli:/:,stawiam na uderzenie.
Miałam kiedyś coś podobnego na swoim osobistym palcu. W efekcie zbyt mocnego odchylania skórki wdało i się jakieś zakażenie, był mały upierdliwy ropień, a kiedy się wygoił, miałam takich jakby kilka warstw suchych skórek w tym miejscu. Kiedy je podważyłam, wyglądały dokładnie tak jak na tym zdjęciu. Ale były MIĘKKIE, mogłam je zdzierać.
Jeśli to jest twarde, to może faktycznie jakaś brodawka...
ja również dziękuje za te informacje. Mogą się przydać :ok:
Podejrzewam u siebie początki onycholizy. Jeśli ktoś chciałby rzucić okiem tu są zdjęcia: http://forum.wzorki.info/paznokcie-n...tml#post404809
Wiem, że powinnam skrócić paznokcie. Powiedzcie mi tylko czy mam skrócić na równo, czyli na kwadrat czy spiłować też te boki tak jak na owal. Właściwie to mam wrażenie, że jak mam dłuższe paznokcie to mniej brudu wchodzi, a jak są krótkie to właśnie ten cały brud się wciska tam pod tą płytkę po ma "blisko" i ma łatwy dostęp. Ale pewnie się mylę, bo wszędzie podaje się informacje, że trzeba skrócić. Trochę boję się piłować te boki, bo w końcu chcę żeby te paznokcie zrosły się z łożyskiem, a to chyba utrudnia. Proszę doradźcie coś. :( Już nie wiem jak z tym walczyć. Aplikuje olejek z drzewa herbacianego i często myje dłonie mydłem antybakteryjnym.
A i jeszcze jak byście mogły coś doradzić jak wyczyścić te paznokcie. Wiem, że przy onycholizie nie powinno się grzebać pod paznokciami. Ja wczoraj moczyłam je przez 20 min w wodzie z cytryna, mydłem antybakteryjnym i olejkiem herbacianym, ale ten brudek co jest w tych szczelinach przy bocznych wałach paznokciowych za nic nie chciał wyjść. I z tego wszystkiego wzięłam drewniany patyczek i delikatnie z każdego problematycznego miejsca usunęłam to co tam zalegało. Wiem, że nie powinnam, ale boje się że wda się jakieś zakażenie. Przecież jak się tego nie usunie to jeszcze jakaś grzybica wejdzie. Nie wiem zupełnie co robić. Właściwie to nawet nie wiem skąd tam miałby być brud. Bardziej sprawia to wrażenie jakiegoś obumarłego naskórka, który nie wiem jako to nazwać... "rozkłada się" i ciemnieje ? Ale nie ma to żadnego zapachu, nie ma stanu zapalnego ani jakiś ropnych wykwitów.
Dzisiaj ja mam do Was pytanie: czy miałyście kiedyś klientkę z grzybicą??? Ja miałam niedawno, chorego palca nie stylizowałyśmy zgodne z polecenem pan doktor, pilniki, patyczki i resztę rzeczy przy nej używanych wywaliłam, resztę zdezynfekowałam kilkakrotnie. Postanowiłam nie obsługiwać jej do czasu wyleczenia choroby, którą zarażono ją w salonie stylizacji paznokci. A jak Wy postępujecie w takich przypadkach??? Czy ogóle coś takiego Wam się zdarzyło??? Ta pani cierpi na grzybicę drożdżoidalną candda paraps losis (H+), trochę na necie poczytałam i jestem przerażona :wow: Czy żel też wywalić???
ja bym sie nie podjela, za duze zagrozenie i lepiej odeslac ta jedna z kwitkiem niz zarazic pozostale klientki...
Dokładnie Nanami , też tak mam zamiar zrobić, muszę to tylko jakoś delikatnie załatwić, bo ta Pani grzyba dorobiła się w gabinecie stylizacji paznokci i straszne jej było przykro, że takie coś się jej wydarzyło. A powiedz mi proszę ile takie leczenie może trwać i jak rozpoznać że jest wszystko OK???
jak długo to zależy od leków czy w ogóle zadziałają czy nie. na mnie nic nie działało oprócz olejku z drzewa herbacianego. a wszystkie leki do kosza. a jak już będzie ok to na pewno bedzie widać. u mnie trwało to jakieś poł roku.
Moje kochane dzisiaj zwracam się do Was z inną przypadłością, a mianowicie: mojemu mężowi, średnio raz do roku złuszcza się skóra z kilku palców. Najpierw zaczyna jakby tracić czucie w tych palcach, robi mu się ta skóra taka odrętwała, jakby przebić to igłą to jest tam wolne miejsce, po odpadnięciu tych płatów skóry pod spodem ma nowy, świeży, różowiutki naskórek, może wiecie co to za przypadłość??? Ogólnie nie jest to jakoś specjalne uciążliwe, ale zastanawia mnie to od dłuższego czasu więc postanowiłam Was o to zapytać :) będę wdzięczna za jakąś odpowiedź
Natalia, najprawdopodobniej paznokcie są uszkodzone z powodu grania w piłkę oraz prawdopodobnie z tego powodu wrastają. Widzę, że jesteś z Warszawy, więc o gabinet podologiczny w Twoim mieście nie jest trudno. namów tate na konsultację u podologa, na pewno coś zaradzi
---------- Dodano o godzinie 20:05 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 19:50 ----------
W preparatach podologicznych przeznaczonych do wspomagania leczenia grzybicy paznokci w składzie znajduje się olejek z drzewa herbacianego lub srebro. Ważne, żeby stosować je pod paznokieć, ponieważ grzybica atakuje od strony łożyska (jednym z objawów może być onycholiza). Ważne aby przed wprowadzeniem leków lub preparatów typu olejek z drzewa herbacianego zrobić badanie mykologiczne na obecność grzybów. Ja ze swojej strony polecam serum kolagenowe firmy Arkada (ma w swoim składzie olejek z drzewa herbacianego), więc odżywia łożysko i leczy. Ja to serum daję pacjentom do stosowania przed zabiegiem na Kostce Arkady
Przy takich zmianach nalezy się udać do dermatologa, chociaż nie zawsze pomoże. Mi pomógł w przypadku zmiany onkologicznej ale nie pomógł w przypadku grzybka.
________________
Bardzo dobry kamerzysta Kalisz
Dziewczyny proszę Was rzućcie okiem na te paznokcie.
Trafiła do mnie ostatnio pani której "pozłaził" żel nakładany w salonie X.
A pod spodem coś takiego....
Co myślicie ?
Dodam jeszcze, że pani się tłumaczyła że żel był zakładany 4 tyg temu a między czasie mocno pracowała w ogrodzie i robiła generalne porządki w swoich dwóch domach (domestos i inne mocne detergenty bez zakładania rękawiczek). Mało tego mówiła, że jak tylko jej się coś zapowietrzało to kleiła to klejem do tipsów, na koniec sama sporo spiłowała (za dużo jak na moje oko bo płytka przepiłowana ):huh:
Zafundowała paznokciom niezłe tortury :porazka::porazka::porazka:
Ale czy tam, sobie czegoś nie wyhodowała ?
Na moje oko nie, ale zdjecie za slabe by moc ocenic. Jedynie co to ma takie zielone plamki, mi sie to np zdarzalo u jednej klientki jak sie zapowietrzyl pazurek i podeszla wilgoc, ale to nie grzybica, zeszlo wraz ze wzrostem pazurkow :) obserwowac poki co, nic wiecej nie pozostaje
http://tapatalk.imageshack.com/v2/14...6c2ecda6af.jpghttp://tapatalk.imageshack.com/v2/14...a186dbae6f.jpg Dziewczyny poradzcie co z tym zrobić, to pazur chlopa i babra sie. Do lekarza z tym?
na moje oko to mu wrasta paznokiec ;)
Ziarnina w wyniku wrastania. Niech pojdzie do podologa najlepiej
Źle obcinane paznokcie to pewnie przyczyna,najlepiej w takim stanie to koniecznie do podologa bo chirurg zaraz będzie chcial wycinać
Dziewczyny bardzo prosze o opinie ! Czy to jest grzybica ? Srodkowy palec a raczej jego opuszek byl doszywany stad jego deformacja ale chodzi o te plamy . Plama z paznokcia po prawej stronie zrasta razem z pazurem ale na tym po lewej pojawila sie nowa po spilowaniu masy :porazka: Bardzo prosze o opinie :huh:
http://pliki.wzorki.info/images/2v6ZU.jpg
Dziewcyzny u mnie pojawilo sie pdoobnie jak u kolezanki historia:
najpierw dziecwczyna miala na obu kciukach onycholize z 1 panzokcia ladnie zrosla z 2 kciuka powstalo cos takiego .
na moje oko to jest zespol zielonego paznokcia na kciuku ...
ale co z 4 pazurkiem u 2 reki? zrobilo si ecos takiego nie iwem zdjelam pani wsyztskie paznokcie i kazlam isc do ddermatologa poniewaz na 4 wyglada to dziwnie jakby plytka odchodizla odwarstwiała sie wiecie co to moze bcy to samo co na kciuku? prosze o pomoc
Jesli to zly dzial to z gory przepraszam.
Witam serdecznie, mam na imie Agnieszka i jestem swiezo upieczonym stylista paznokci. Szkole konczylam w Irlandii. Nie byl to zwykly kilku dniowy kurs, a roczne szkolenie z egzaminem zawodowym.
Mam swoja prace stala, ktora totalnie nie jest zwiazana z branza, ale od miesiaca dorabiam sobie na weekendach w dosc popularnym u mnie Nail Bar. Na poczatku bylo pieknie, praca marzen, ludzie przemili, robie to co kocham, no po prostu super.
Jednak ostatnio wydazylo sie cos co mocno zmienilo moje zdanie i chcialam sie zapytac czy wy rowniez sie spotkaliscie z czyms takim, z czyms co sie okazalo nagminne.
Jako ze jestem swiezakiem na razie robie podstawowe rzeczy w salonie, jak manicure hybrydowy, zwyky manicure oraz pedicure.
W ostatnia sobote przyszla do nas kobieta na podstawowy pedicure, czyli opilowanie oraz kolor z poprzedzajacym moczeniem stop. Kobietka przyszla troszke wczesniej wiec recepcjonistka sama poprosila ja o to by usiadla w fotelu i juz moczyla nogi kiedy ja konczylam robic manicure innej babeczce. Kiedy juz usiadlam do mojego nieszczesnego manicure patrze ze kobieta ma zielono-brunatny paznokiec. Ciary mnie przeszly ale opanowanie zapytalam czy przypadkiem sie nie udezyla w niego. Kobieta z pelnym usmiechem na twarzy zaczela sie smiac ze ona "gnije" - znaczy ze ma infekcje grzybicza...i ze recepcjonistka o tym wie.
Zmrozilo mnie niesamowicie, przeprosilam pania na chwile, i pedem do recepcjonistki ze to jest grzyb i ze go nie zrobie bo moje narzedzia nie beda sie juz nadawac dalej dla kogos innego. Takie rzeczy plynem sie nie zalatwi, trzeba to do atoclavy wrzucic...ktorej i tak w salonie nie ma...
Pierwsze pytanie jakie recepcjonistka mnie zapytala to czy kobieta JESZCZE ma paznokiec, jak ma to mam go pomalowac. Oczy wyszly mi na wierzch ze zdziwienia. Nauczona i przemaglowana ze grzyb jest numerem jeden jako przeciwwskazanie do jakiegokolwiek zabiegu, teraz kaza mi jak gdyby nigdy nic pomalowac grzyba lakierem, ktory pozniej zostanie uzyty na zdrowej osobie.
Zostalam zmuszona do pomalowania tej babki paznokci u stop...w podwojnych rekawiczkach, nie uzywajac zadnych z moich narzedzi. Kobieta miala mega zaawansowana grzybice paznokcia... na wymioty mnie bralo...
Bylam mila i opanowana w stosunku do niej, a ta na sam koniec jeszcze zlozyla na mnie skarge ze "rozmawialam" o niej, na jej temat i ze poczula sie zle z tym.
No do jasnej Anielki, jak mozna z usmiechem na twarzy powiedziec ze sie gnije i nic sobie nie robic z infekcji grzybicznej, do tego byc zmuszonym przez salon do obsluzenia klientki jak normalnej zdrowej osoby... w glowie mi sie nie miesci.
Jutro znowu tam ide...bierze mnie obrzydzenie na sama mysl. Bo rozmawiajac z innymi dziewczynami z salonu...grzybica jest tam na porzadku dziennym i musza obsluzyc klienta bo bedzie "scena". Jak teraz z czystym sumieniem moge polecic komus kolor lakieru, jak wiem ze ktos z grzybica mial go wczesniej. W glowie mi sie nie miesci takie cos...kasa,kasa i jeszcze raz kasa.
Czy ktos rowniez mial okazje pracowac w takim salonie, albo spotkal sie z czyms takim? Czy ja po prostu przesadzam? :co_sie_dzieje:
Za pare miesiecy otwieram swoj maly domowy salon paznokci w domu i w zyciu nie obsluze kogos z grzybica. Powiem grzecznie, ze musi szukac pomocy u lekarza, a po leczeniu z checia ja przyjme, nawet z jakims rabatem.
Sorry za dlugiego posta, musialam sie gdzies wygadac :placz:
To tylko potwierdza, że opowieści o grzybach w tamtej częsci Europy nie są przesadzone :nie_powiem:
Współczuję Ci takiej sytuacji - jeśli to praktyka powszechna, to pewnie ten lakier był już skażony, na dodatek grzyba rozsiewa się przy piłowaniu takiego pazura i wdycha pył, nie wszystko maska zatrzyma...
Moja rada uciekaj i jak najszybciej idź na swoje.