masakra to mało powiedziane, zajęło jej to 2,5 godz ale za dużo rzęs mi nie przykleiła
no i oczywiście to były rzęsy 0,25 jak się okazało potem
stały w przeróżne strony i wcale nie trzeba było ich czesać, tzn może inaczej, nie dało się ich czesać
Printable View
masakra to mało powiedziane, zajęło jej to 2,5 godz ale za dużo rzęs mi nie przykleiła
no i oczywiście to były rzęsy 0,25 jak się okazało potem
stały w przeróżne strony i wcale nie trzeba było ich czesać, tzn może inaczej, nie dało się ich czesać
i pomimo skonczonego przez siebie kursu i tego, że miałaś wiedzę jak wyglada prawidlowy efekt (chociaz w sumie i bez szkolenia widac ze to tragedia) zapłaciłaś i nie zwróciłaś rzeźniczce uwagi? :wow:
Mój skończony kurs pozostawial wiele do życzenia
w każdym bądź razie ja jej nie zapłaciłam za to
w ogóle to sie polkocilysmy ze ona nie powinna wykonywać jakichkolwiek zabiegów
bo oprócz rzes robiła tez paznokcie i inne....
jest jeszcze taka Polska strona internetowa w Szwecji
nawet tam opisałam co ona robi zeby nikt wiecej do niej nie trafił
W każdym bądź razie teraz nie widziałam jej ogłoszenia
a od czasu do czasu zaglądam tam i jak tylko zobaczę jej ogłoszenie to napewno tego nie popuszczę
w sumie za duzo i tak nie mozna z nią zrobic bo on w domu sobie "dorabiała"
Miesiąc po tym jak ja u niej byłam trafiła do mnie klienta ktora tez u niej była jakieś pół roku przed
Nawet przez pół roku nie potrafiła sie nauczyć poprawnej stylizacji rzes
albo moze jej certyfikat był zrobiony własnoręczne w Word
Moja wczorajsza praca. Rzęsy B 0,15 i 0,20 9-12. Eh dzisiaj miałam mieć nową klientkę, taka była przemiła przez tel i nie przyszła...dobrze że nie umowiła się wieczorem, bo musiałabym plany zmienić a wtedy wpadłabym w furię. Kolejna osoba do czarnej listy.
Basia ladne rzeski :)
moja kursantka przez 2 dni kleila objetosciowki, a na koniec ja jej zrobilam rzeski :)
kochane ponawiam swoje pytanie, czy to prawda, że rzesy sypkie sa lepsze jakościowo od tych na paseczkach ?może wiecie coś na ten temat?
Moje naturalne 1:1 :)
niestety mimo zmniejszenie wskakuje mi 1 :/ trudno, może tak ma być ;)
Jak dla mnie sypkie są gorszej jakości- przynajmniej te z którymi do tej pory miałam styczność .
Zania masakra...
Rzęsy Evo B 0,15 i 0,20 9-12. Czas o dziwo 2h.
Rzęsy Evo B 0,1 2:1 8-11
Rzęsy w wykonaniu instruktora Star Lash Academy :)
metoda 3D :)
Star piekne !
Trochę na drugim zdjędciu, fotka środkowa, łuna się zrobiła ale może to złudzenie..
tomaszka to nie łuna ;) chodzi Ci pewnie o odwrócone oczka do góry nogami, to jakość rzęs taka piękna. Są idealnie czarne i pięknie skręcone tworząc idealne wachlarze.
tomaszka to logo Star Lash ;)
Star piękne !
1-2-3 zdjęcie - rzęski wymiankowe: "3D" 0,10 B noble, klej Green (nie chce się skusić na skręt C a szkoda )
4 zdjęcie to 1:1 po 2 tygodniach. Przyszła na moja prośbę, ponieważ na kleju Green poleciały wszystkie co do sztuki. Te były klejone na HS7. Bardzo ciężko było zdjąć te odrosty ;)
Mucha dziękuję za wyjaśnienie :)
Mucha, ładny ten odrost. A skąd hs7?
Evo
1:1
noble, skręt B - 0,15
Sama siebie napodziwiać nie mogę, że już drugi raz w tym tygodniu pamiętałam o zrobieniu zdjęć:haha:
Bis C 0,1 8-13
aticzka śliczne rzęski :love:
co do pytania o rzesy czy sypkie lepsze czy na paletkach.....
kiedyś pracowałam tylko na sypkich. Jedne droższe miałam bardzo fajne, inne niekoniecznie tańsze były koszmarem minionych lat. (leżą w woreczkach, czasem sobie na nie popatrzę z sentymentem)
Teraz pracuję tylko na paletkowych. (wyjątkiem są 6 teczki - luzem mam dla niektórych babeczek w Noble kupione, fajne są, błyszczą się) .Wśród paletkowych znajdziesz te super jak Evo, Noble, Bis czy Macy a znajdziesz i masę nic nie wartego badziewia (brudne, nierówno zakręcone, pozaginane lub magiczny skręt C który jest mniej zakręcony niż J
. Rzęsy z Blink .. o wiele droższe od wspomnianych, .. też są fajne ... ale już brakuje tego połysku i skrętu. Jedyne z tych tańszych fajne są Stars colors, ale też nie wszystkie i jak się rzęski na centymetry zmierzy wcale taniej nie jest ;)
Mnie sie lepiej i szybciej pracuje na paseczkowych rzęsach. Lubię nowości, sprawdzam szukam, ale bardzo często mi się nie opłaca bo wywalam kasę w błoto. Już przestałam się w to bawić. Ufam dziewczynom z tego forum, patrzam na fociaszki wyklejonych rzęs i się wtedy decyduję na zakup.
Czekam na moje L curve z utęsknieniem :tuptup:
dzieki Muszka za Twoją obszerną odpowiedź :)
wiesz, ja zadałam to pytanie z 1 względu...uczono mnie na kursie klejenia na sypkich, ale potem się przestawiłam na paletki i jest mi wygodniej :) i generalnie są dla mnie lepsze.
Moje pytanie powstało w momencie zetknięcia się ze szkoleniowcem jednej firmy (bardzo znanej na naszym rynku). Nie będę wymieniała nazwy, żeby nie było insynuacji o zniesławieniu ;) :) W każdym bądź razie próbowano mnie uświadomić, że oni kleją na sypkich, bo są lepsze jakościowo.
Zapytałam Was, ponieważ ja przy Was czuję się jak nowicjuszka i wiem że Wasze pojęcie jest większe ;)
A oto moje pierwsze rzęsy 1:1. Myślicie, że jest w miarę ok? Po zdjęciu jeszcze kilka rzęs dokleilam.
Proszę o wyrozumiałość bo dopiero się uczę :-) Po kursie jestem, ale jak wiadomo praktyka czyni mistrza więc raz idzie mi lepiej a raz gorzej, ale każda opinia i rada mile widziana :-)
Zastanawiam się tylko, jak robicie, że u Was każda rzęska jest osobno widoczna na zdjęciu. U mnie mimo tego, że są porozdzielane to jak widać tworzą czarne skupisko ;-) Może używam za grubych rzęs? (o,15 i o,2 skręt B i C)
Noblowskie C Silki 9-10-11-12-13-12-11-10 :skacze: w zasadzie w kącikach tylko po kilka sztuk :D
popieram gorzka ;) dobre profilowanie rzes i bedzie ok
czyli tragicznie nie jest. Dziękuję :-)
kasiiia no dobre zdjęcie trzeba potrafić zrobić. Tego tez uczą na dobrych szkoleniach rzęsowych, chyba, że ktoś dojdzie do tego sam ;)
Rzęsy nie są tragiczne ;), ćwiczyć ćwiczyć i będzie fajnie. Dreszcze mam jak widzę tą taśmę. Tu chyba Dzika kura opowiadała jak przecięła rogówkę jakąś taśmą.... Lepsze są płatki, są delikatniejsze, nie boli jak się je zdejmuje po aplikacji i lepiej widać rzesy aaaa i zdjęcie wyjdzie lepsze ;)
jauntyangel bardzo ładna aplikacja. Dobrze dobrany skręt i długość. Oczka starszych pań są troszkę niewdzięczne, bo mimo starań ciężko jest ozdobić oczko. Tobie się udało. :ok:
moje dzisiejsze
million lashes :D
dopadlam nowa zabawke i wzielam sie za zdjecia:D
cudowne Agulusia. Jaki puszek fajny.:love:
Ale dałam ciała z kącikiem :/ dopiero dziś zobaczyłam. Jak ja nie zobaczyłam tego kącika :torba:
2D oczywiście. 13 tki, chciała 15 tki ;]
A ostatnie zdjęcie przez przypadek położyłam obok siebie moje maseczki. Ta czarna była używana przeze mnie przez 3 tygodnie...
zakładajcie maseczki dziewczyny nawet te lekarskie to już dość duża ochrona.
Wesolutkich świąt !
a to moje uzupełnienie po 3tyg. Niestety moja siostra była ograniczona czasowo i miałyśmy tylko godzinke póki jej dzidzia spała
Kasia mam wrażenie, że za dużo kleju dajesz, poza tym kierunki...
w takim razie postaram się dawać mniej kleju, w tej chwili moczyłam grzbiet rzęsy (nadmiar z końcówki zostawiam na kamieniu) przeciągałam po naturalnej rzęsie i kładłam (tak mnie uczyli na kursie) ale w takim razie spróbuje może mniej rzęsy moczyć w klej. Nad kierunkami cały czas pracuje :-) Dziękuję za rady, bo dzięki temu wiem co poprawiać
mucha dzięki - muszę przyznać, że kilka razy próbowałam zanim udało mi się wszystko dobrać tak by cała aplikacja pasowała do tych oczu, ale jak piszesz wreszcie wygląda to jak należy :skacze: