-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
o jaki fantastyczny temat. Ze ja rok temu go nie widziałam :) Ja kocham okres ciąży i gdyby wychowywanie dzieci nie było tak ogromną odpowiedzialnością to bym chodziła całe życie w cąży :) no wiadomo po porodzie zaczeły się schodki :) ale przetrwałam już skaze białkową , ząbkowanie , mega anginy i naukę chodzenia więc jestem coraz wyżej na tych schodach :D
A wam dziewczyny życzę z całego serca zdrowia dla maluszków i wam cierpliwości i miłości do tych małych ziabek :D
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Cytat:
Napisał
mariolak83
ja byłam wczoraj u lekarki... wszystko jest ok. mam skurcze przepowiadające mam odpoczywać nie biegać bo ostatnio coś mnie nosiło po mieście, w razie czego jeść nospe...
mój synek jest niezłym spaślaczkiem:) wczoraj zaczęliśmy 27 tydzień a on waży 1272 dkg a przeciętna waga na ten tydzień to 900-1000 dgk... jak mały okaże się dużym dzieckiem to czeka mnie chyba cesarka... bo lekarka mówiła że przy moim wzroście i figurze -160 cm i całe życie niedowaga, to dziecko jest bardzo duże.
ja tez cale zycie drobna i 163 cm wzrostu ... Kubuś miał 56cm i 3760 jak sie urodzil wiec do malych nie nalezal ;) rodzilam naturalnie a do tego porod jak dla mnie to nic strasznego - 3h 20m :) takze nie od figury , wzrostu czy innych takich zalezy czy zesarka czy naturalnie :) pamietaj ze cesarka to wbrew pozorom bardzo powazna operacja .
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
wiem że poważna operacja... ja wolałabym rodzić naturalnie i mam nadzieję że tak będzie:)
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
mnie czeka planowana cesarka... ale już się tak nastawiłam psychicznie, ze nawet się ciesze.
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Basiu kochana nie strasz dziewczyny cesarką...
to jest powazny zabieg ale to nie to to samo co 20 lat temu kiedy po cesarce lezalo sie dwa tygodnie w szpitalu...
obecnie ja po cesarce doszlam do siebie szybciej niz nie jedna 'naturalka'. Te pozszywane na porodowce gorzej chodzily ode mnie bo ich szwy ciagnely w gorszym miejscu niz mnie na brzuchu...
ja na nastepny dzień poszlam pod prysznic i chociaz troche zginalam sie w pol to moglam chodzic swobodnie...
oczywiscie minusy tez sa i zagrozenia jak przy naturalnym porodzie ale jeden specjalista ktory u nas przyjmuje ostatnio pisal w artykule ze 'mozliwe ze cesarka to kolejny etap w naszej ewolucji. Dzieci rodza sie coraz większe a co za tym idzie głowki tez maja wieksze i wiekszy mózg.' a sama zauwazylam jezdząc na zajecia z cukrzycy ciązowej ze jest dziewczyn coraz wiecej z tym problemem, przez sposob w jaki sie zywimy. A wiadomo ze w tym przypadku dzieci rodza sie duze. Ja tez koniecznie chcialam naturalnie, ale kiedy męczylam sie dwie noce z bólami co 10 minut tak ze spac nie moglam na trzeci dzien juz prawie placzem wyblagalam cesarke...
i gdybym posluchala sie swojej doktorki nie lekarki w szpitalu od razu wzieli by mnie na cesarke... ona od razu mowila ze nie jest zwolenniczka cesarek ale ja nie urodze naturalnie i kropka... to ja sie w szpitalu uparlam ze sprobujemy naturalnie i mnie wymęczyli, bo w szpitalu lekarka oznajmila ze jestem duza to urodze takiego duzego chlopa....
najwazniejsze co stwierdzi twój doktor Mariola... jesli zdecyduje ze nie urodzisz naturalnie to sie cesarki nie bój... to na prawde nic strasznego a niebezpieczenstwo z krwotokami jest takie samo jak przy normalnym porodzie...
jedyny minus to to ze ciezko dziecko nauczyc karmienia piersia i to wiele 'cesarek' mi mowilo, nie wiem od czego to zalezy... ale wiem ze jest to mozliwe bo ja karmie caly czas...
takze strach ma wielkie oczy i troche dziwie sie ze nikt nie mowi o tym ze cesarka to nic strasznego. ciągle tylko slychać 'nie cesarka to nic dobrego' moze nie dobre bo od lat kobiety rodzily naturalnie i to jest nasza natura ale nie widze sensu w tym ze lekarze tez nie tlumacza jak taki zabieg wygląda... ja sama bylam przerazona bo 'cesarka' okazuje sie ze to na prawde nic strasznego
i moje osobiste zdanie obecnie to ja wolalabym rodzic ponownie przez cesarskie cięcie... nie chcialabym sie dwie noce męczyc znowu...
Powyzszy wywód nie ma celu zachwalanie tego sposobu rodzenia czy negowanie czyjegos zdania...
chcialam tylko wytlumaczyc ze nie ma sie czego bać i jesli bedzie potrzeba z usmiechem isc na salę :D
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Bolesci przeszly jak na razie..choc czuje sie dziwnie...
Chyba mnie juz jakas paranoja nierze w sluchiwanie sie w swoje cialo i czekania na sygnaly ze to juz to:)
Wydaje mi sie ze brzuch juz mio opadl ale kto ci to wie:)
Jak na razie to ciagnie mnie wszystko na dole...
W czwartek mam wizyte to sie dowiem czy cos sie juz zaczelo dziac czy jeszcze nie:)
Ale mogloby byc juz po wszystkim..coraz czesciej mysle o porodzie jak to tym razem bedzie.Kacperka rodzilam 25 godzin wiec mam nadzieje ze tym razem bedzie duzo krocej....
Nutella serdeczne gratulacje!!!!
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
ZYZA bardzo dziękuję za słowa otuchy:) jak to moja lekarka wczoraj powiedziała tym czy innym sposobem jakoś urodzę^_^
a ja mam dziewczyny taką prośbę mimo że jest tego bardzo dużo na internecie to czy mogłybyśmy wspólnie skompletować listę najpotrzebniejszych rzeczy tzn wyprawkę dla maluszka?????
muszę to skompletować i nie wiem czy wszystko o czym piszą na internecie tak naprawdę się przydaje.. proszę o pomoc zarówno rzeczy dla mamy i dzidzi do szpitala jak i dla dzidziolka jak już będzie z nami w domku:)
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
ja wyprawki do szpitala nie potrzebowalam.. takze dowiedz sie czy u ciebie trzeba czy nie :) jesli tak to napewno dadza rozpiske co i ile ;)
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Dziewczyny jak czytam jak straszycie cesarką to mi sie wydaje że jestem dziwna. Zanim myślałam o dziecku wiedziałam że nie urodze naturalnie ( taka choroba dziedziczna). Naczytałam się takich postów i byłam tak wystraszona że zamiast się cieszyć, płakałam...
Natomiast byłam miło zaskoczona!!
sam zabieg trwał 15 minut... potem na pooperacyjnej odpoczywałam. Fakt bolał brzuch ale środki przeciwbólowe działały i nie było źle. kolejnego dnia SAMA wstałam z wyra ! zawieźli mnie do Sergiuszka:D
Dla porównania dodam że 1 dzień po ja sama chodziłam, nosiłam dziecko itd. a dziewczyna która rodziła naturalnie 2 dni przedemną nie była w stanie sie podnieść a jej poród trwał ok 10 godzin :/
Wiadomo że każdy organizm reaguje inaczej, ja jestem pewna że nawet gdybym mogła rodzić naturalnie to KUPIŁABYM sobie cesarkę. Rodziłam w szpitalu wojewódzkim w zgierzu i polecam serdecznie.
---------- Dodano o godzinie 16:14 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 16:08 ----------
Cytat:
Napisał
mariolak83
ZYZA bardzo dziękuję za słowa otuchy:) jak to moja lekarka wczoraj powiedziała tym czy innym sposobem jakoś urodzę^_^
a ja mam dziewczyny taką prośbę mimo że jest tego bardzo dużo na internecie to czy mogłybyśmy wspólnie skompletować listę najpotrzebniejszych rzeczy tzn wyprawkę dla maluszka?????
muszę to skompletować i nie wiem czy wszystko o czym piszą na internecie tak naprawdę się przydaje.. proszę o pomoc zarówno rzeczy dla mamy i dzidzi do szpitala jak i dla dzidziolka jak już będzie z nami w domku:)
powiem szczerze że czytałam te wyprawki i kupowałam , sporo rzeczy się nie przydało a wiele było potrzebne a nie było ich na listach i w rezultacie codziennie ganiałam mamę albo partnera po mieście , a to za specjalnym kremikiem bo oliwka była baznadziejna, a to za innym becikiem bo kupiłam sztywny (bo tak wyczytałam na tych listach), płyny do kąpieli i wiele wiele innych :D
Polecam z tego dla mam, zrobić sobie spory zapas herbatek smakowych, wody, delikatnych herbatników czy krakersów. Przy karmieniu piersią nie ma za wielkiego wyboru w jedzeniu ( przynajmniej ja nie mogłam bo małemu skaza białkowa ujawniła się w 3 tygodniu)
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
mi kumpela po cesarce powiedziala ze jak kazą wstawac to mimo ze boli wstawaj! jak szybko rozruszasz to szybciej bedziesz smigac...
u mnie trwalo to 20 minut bo mnie uspili calkiem - nie mogli wkluc sie miedzy kręgi... potem obudzili pokazali malenstwo i spalam dobre 12 godzin :D
potem na nogi i prysznic i bylo spoko :D ja troche bardziej sie pomeczylam bo przy tym ciagnieciu szwowo mialam jeszcze dosc dokuczliwy kaszel wiec wykaszlec porzadnie sie nie moglam :D Katarynka ja drugi porod to na bank wezmę cesarke (co i tak pewnie bedzie przymusem bo pewnie drugie tez urodze duze przez tą cukrzyce)
jako wyprawka która ja potrzebowalam:
- pieluchy i chusteczki dla dziecka
- dla siebie wklady poporodowe i majtki jednorazowe
- ciuszki dla dziecka na wyjscie - ale to moze przywiezc ktos kto przyjedzie po was...
- oczywiscie dla siebie recznik, przybory toaletowe, koszule ja mialam takie do karmienia rozpinane z boku a do samego porodu dali mi szpitalna takze swoich nie popsulam
- dowod osobisty i zaswiadczenie rmua ze jestem ubezpieczona oraz ostatnie badania od doktorki
- dobrze miec tez wodę dla siebie, ręcznik papierowy i u nas tez trzeba bylo miec wlasny papier toaletowy...
u nas polozne mowily ze maja pieluszki dla dzieci ale jesli masz mozliwosc kupic to kup bo zdarzaja sie biedniejsze matki ktorym te pieluszki na prawde sa potrzebne...
u nas Bąble byly ubierane w ciuszki szpitalne i zawijane w ichnie rozki takze ciuszkow nie trzeba bylo...
co do domu to ja moge ci podac najwazniejsze ktore nam sie przydaly a tak to pewnie sama zobaczysz...
u nas potrzebne w domu
- sudocrem dla pupci dziecka
- wit k i d - jesli karmisz piersia - jesli butla sama wit d
- oilatum do kapieli - tansza wersja oilan - nie musisz dziecka niczym naoliwiac potem bo oilatum nawilza... a wiadomo im mniej kosmetyku tym lepiej
- wanienka
- frida do noska (takie urzadzenie do sciagania smarków) i woda morska w sprayu
- roztwor soli fizjoplogicznej do przemywania oczek (mi sie przytrafilo na początku jakies ropienie oczek wiec to bardzo przydatne)
- gaziki do przemywania oczek i buzi (na początek teraz juz dawno myjemy wsyzstko w wannie
- spray do pepka oktanisept
- przewijak
- tetry (do wytarcia jak sie uleje do podlozenie na przewijaku zeby nie wybrudzic wszystkiego)
- ciuszki - ja na poczatku uzywalam tylko krotkich koszulek bo pepek sie 'wietrzyl' i pampers po czym zawijalam go rozek. no i to ze babel sie czysci i czesto jest kupa to mi bylo niewygodnie pakowac go w spioszki itd.
- butelki, smoczki itd zaleznie jak karmisz
- jesli cycem to polecam masc bepanten swietnie lagodzi
to chyba tyle podstawy jesli chodzi o mnie moze dzie3wczyny cos jeszcze dopisza co im sie przydalo...
ale duzo powie ci polozna srodowiskowa ktora niedlugo po wyjsciu ze szpitala zadzwoni i cie odwiedzi :D
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
aaa i jak planujesz karmić piersią a masz małe lub jak ja wklęsłe brodawki, czy delikatne piersi,kup nakładki do karmienia . Tylko wybieraj większe bo jak za małe to też mogą poranić brodawki:)
Mój syn za chiny nie chciał ssać a z nakładką było mu o wiele łatwiej, no i oczywiście piersi mniej bolą:D z tym że ja za małe kupiłam i pierwszy dzień była lipa ale z większymi naprawde wielka ulga.
---------- Dodano o godzinie 18:16 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 14:43 ----------
Cytat:
Napisał
zyza
mi kumpela po cesarce powiedziala ze jak kazą wstawac to mimo ze boli wstawaj! jak szybko rozruszasz to szybciej bedziesz smigac...
ja już na łóżku sie wierciłam pomimo że głową nie wolno ruszać i to faktycznie dużo daje :D Pielęgniarka mi radziła się przekręcać jak najwięcej.
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
dziękuję dziewczyny za informacje:)
powiem wam że zaczyna mnie to przerażać im bliżej to się boję ze wszystkiego nie kupię, boję się porodu, opieki nad takim maleństwem - to najbardziej mnie przeraża:wow:
a co do sutków właśnie jeden mam taki wciągnięty no i małe mam takie jakieś.:huh:
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
nie bój się na wyrost, ale to w pełni normalne :) Mi na tydzień przed się tylko płakać chciało, wyciągali mnie codziennie do kina na jakieś komedie :)
jak masz wklęsłe brodawki to naprawdę przydadzą Ci się te nakładki, tym bardziej że pierwsze karmienie piersią jak dla mnie było męczarnią :/ mały głodny ja zmęczona, on płakał ja też i na dokładkę moje brodawki których on nie mógł do buzi wcisnąć :/ Jednym słowem nakładki uratowały nam życie :D a w domu miałam chyba z 5 par jedne się sterylizowały innych używałam jeszcze inne w torbie na spacer:D
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Cytat:
Napisał
katarynka89
nie bój się na wyrost, ale to w pełni normalne :) Mi na tydzień przed się tylko płakać chciało, wyciągali mnie codziennie do kina na jakieś komedie :)
jak masz wklęsłe brodawki to naprawdę przydadzą Ci się te nakładki, tym bardziej że pierwsze karmienie piersią jak dla mnie było męczarnią :/ mały głodny ja zmęczona, on płakał ja też i na dokładkę moje brodawki których on nie mógł do buzi wcisnąć :/ Jednym słowem nakładki uratowały nam życie :D a w domu miałam chyba z 5 par jedne się sterylizowały innych używałam jeszcze inne w torbie na spacer:D
no to skorzystam z porady bo czarno to widzę żeby ten dzidek z mojego cyca coś pociągnął:placz:
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
nie ma stresu mamy XXI wiek i jest wiele ułatwień co do opieki i pielęgnacji maluszka to jest samoczynne i bedziesz doskonale wiedziała sama z siebie kiedy co zrobić :D Zobaczysz :D kup 2 rozmiary nakładek a w praniu się okaże który lepiej spełni swoją role ( radze kupić że tak powiem na wyrost bo sutki na początku są tak jak by opuchnięte )
PS. a na kiedy masz termin ??
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
termin mam na 11 lipca. letniaczka będziemy mieli:)
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
to super własciwie po tygodniu możecie śmigać na spacerki :)
ja w lutym rodziłam więc miesiąc się w domu kisiłam z maleństwem zanim mogłam isc na spacer :D
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
ja bym sie jakoś tez bała cesarki... bo to w końcu coś nowego by było dla mnie... 2 porody naturalne.. także wiem juz na czym stoję
ale teraz biore pod uwage znieczulenie ;) jak mam okazję to czemu nie spróbowac :]
co do nakladek sie nie wypowiem. bo moje cycuski poddatne byly w pełni do karmienia :)
a opieka nad maleństwem to chyba w naturze kobiety jest, instynkt - i samo przychodzi ^^ wazne zebys sie nie bała i sama robiła koło dzidzi :) a wszystko szybko załapiesz.. i z czasem bedziesz sie "złościc" jak ktos bedzie chciał to zrobic za Ciebie :P
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
dziękuję Wam za fajne słowa:) dodają otuchy:) bo na serio jakieś schizy coraz częściej mnie dopadają.... ale jak każda mama mam nadzieję że dam radę:):szabelka:
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
ja ryczałam w szpitalu przy pierwszym:P
nikt mi nic nie pokazał, ja ciemna- nigdy stycznosci z malymi dziecmi nie mialam, a co dopiero z noworodkami :]
a szpital "fabryka" , nawet sie nie interesowal mlodymi matkami które sie dopiero odnajduja w nowej sytuacji... ja jeszcze taka dupa bylam ( 20 lat mialam) ze z samego strachu ryczałam :P ale w domu bylo juz zupelnie inaczej :) od poczatku wsio sama :) meiszkamy sami takze po tygodniu mąż juz zaczał chodzic znow do pracy i zostawalam z dzidziem sama :)
a strach ma zawsze wielkie oczy :)
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
to Ci napisze że ja miałam zupełnie inaczej :/
szpital fantastyczny położne co chwile zaglądały czy czegoś nie potrzeba, pokazywały jak przewijać, jak ubrać, jak tylko mały popłakał dłuzej niż minute położna była już na sali :)
Bałam się na początku strasznie bo rodziłam ponad 40km. od domu i wiedziałam że nza często nikogo u mnie nie będze, co sie potem okazało że jak ktoś wpadał to nie mogłam się doczekać żeby pojechali i "już nam nie przeszkadzali się poznawać"
W domu od 1 dnia sama kąpałam i wszystko sama robiłam:D każdy był w szoku ze tak dałam sobie rade. A wszystko dzięki fantastycznym położnym w szpitalu w zgierzu, pozdrawiam je serdecznie :D
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
to tylko sie cieszyc :):) i pozazdroscic :)
przy moim drugim juz bylo inaczej. rodzilam w innym szpitalu. ale to juz inna bajka bo drugie to juz nie pierwsze ;) jeszcze w miare szybko :) teraz to juz bede miala wszystko w "jednym palcu" haha
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Cytat:
Napisał
katarynka89
A wszystko dzięki fantastycznym położnym w szpitalu w zgierzu, pozdrawiam je serdecznie :D
O matko w Zgierzu? tym koło Łodzi?
To powiem, że miałaś niesamowitego farta, że na takie trafiłaś:D
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
tylko pozazdrościć opieki medycznej:)
ja planuje rodzić na Ujastku w Krakowie..... opinie na temat tego szpitala słyszałam różne...
-
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
co do szpitala u mnie bomba pielegniarka przylatywala jak tylko Adek zaplakal... chociaz trafila sie i jedna jedza ale to wyjatek od reguly :D mialam mega pomoc bo mialam problem z nauczeniem Adka cycka...
a vco do nakladek u mnie sie nie sprawdzily wogole, mam w domu moge komus podeslać... Adek nie ciagnał i juz... doszlo do tego ze obecnie karmie tylko jedna piersia bo z tej jednej jesc u mial bo z drugiej byl inny sutek... a ze mam pokarmu duzo to jeden cyc wystarczy :D ponoc nakladki tez przyzwyczajaj dziecko do innego sposobu karmienia jak przy butelce :D no ale wiem ze niektore babki uzywaly i ok :D
Dymcia to ty juz prawie weteranka, dwa dni przede mna rodzila dziewczyna a ja akurat lezalam niedaleko na kroplowce wywolującej, zagdalam polozna ze bardzo szybko porod poszedl a ona do mnie
- bo to jej trzecie, wielorodki maja lepiej :D
hah ja teoretycznie nie urodzilam zadnego :D