Printable View
powiem CI tak najwazniejsza jest renoma..
jak bedzie od ucha do ucha ze robisz piekne paznokcie to przyjda doCIebie!!!:)
beda ustawialy sie w kolejceee!!!
za to do mnie przyszly wlasnie dziecwzyny ...kolezanki staree ktore wczesneij chodzily za 20/35zl i mowia ze nie ma sie rownac bo tamte nawet nie pilowaly pazurkow roznicy pomiedzy tipsem a naturalnym...
mowia ze wola zaplacic troche wiecej a miec sliczneee i zeby sie dlugo trzymaly:)
glowa do gory moja konkurencjo:P
To ja Wam powiem krótko i na temat: do mnie ostatnio przychodzi dziewczyna która sama ma produkty i dorabia robiąc pazurki innym. I nie straszne jej to że musi zapłacić 50 zł a sama bierze z 20 od innych.
I teraz wnioski czy warto jest się przejmować sąsiadkami zza płotu które robią pazurki za 20 zł, zostawię moje drogie Wam.:kwiatek:
hnm...
no to widocznie ma duzo pieniążków i lubi je wydawac....:leze:
Ja Wam powiem jedno na temat takich 'stylistek' robiących za 20 zł - długo przedłużać paznokci nie będą bo im się zwyczajnie to znudzi. Wiele moich klientek mi zawsze mówi, że one by nie miały cierpliwości do robienia pazurków i zaraz by to rzuciły w kąt np. jak robię najzwyklejszego frencha. I do takich właśnie osób moim skromnym zdaniem należą tego typu 'stylistki' - przyciąga je chęć za zarobku a nie profesjonalnego przedłużania i zdobienia paznokci, a nie wspomnę już o doskonaleniu się w tej dziedzinie.
Więc o takie osoby bym się nie martwiła.
E tam ! malutka jaka znowu konkurencja ^_^ po pierwsze robisz dłużej , po drugie masz już stałe grono klientek , po trzecie z tego co wiem to nie mamy aż tak dużo wspólnych znajomych. Patrycja i Kamila nie robią sobie pazurków raczej. ;)
Powiem wam ... że doznałam szoku ! SZOOOOKU PRZEZ OGROMNE SSSSS !
Robiąc nowy cennik , nastawiałam się na totalne osłabienie zainteresowania moimi usługami przez dziewczyny ! a tu proszę ! BACH ! nagle na czerwiec mam ich sporo! wciąż piszą :D ! Super. Nie spodziewałam się tego. I jakoś im to nie przeszkadza że zamiast 35 zapłacą 45 ^_^ Postanowiłam że za to co zarobię z czerwcowych pazurków , kupię dobry pędzelek do kwiatków, dobry liquid , jakieś proszki i spróbuję nowego clear żelu. Jeszcze się nie zastanawiałam jaką firmę wybrać. Po zakupie nowych rzeczy ,podniosę jeszcze ceny o 5 lub 10 zł :D
aaa tam to co ze dłużej...
caly czas sie ucze ucze
chcialabym isc na kurs... ale wiecie jak to jest z kaskaaA:(
ja osttanio Zrobilam zakupy w modenie czekam na rzeczy:P
Ja pazurki robię jak narazie sobie, rodzinie widzę ze przede mną jeszcze dużooo pracy, brak kasy na kurs, ale jestem dobrej myśli ze czas i cierpliwość czyni mistrza :) Ostanio zrobiłam paznokcie koleżance z pracy i dała mi 20 zł "moje pierwsze zarobione pieniążki" i jestem z siebie dumna bo co najważniejsze koleżance bardzo się podobały:skacze:
dobrze:) tez tak robilam na poczatku
balam sie brac opdowiedzialnosc za to ze mi nie wyjdzie nei ebdzie sie podobalo ze cos zlalam itp...
z czasem doszlam do wprawy i clay czas sie ucze:)
ja rowniez jestem bez kursu..
i bez kursu mozna robic czasami ladniejsze pazurki niz nie jedna z kursem:P:przytul:
ja zawsze za naturalne brałam 45 zł,bo mieszkałam w małej miejscowości.Odkąd przeniosłam się do miasta moje ceny musiałam ponieść,teraz biorę 55 za naturalne,wiem,że moje umiejętności są większe dlatego nie boje się wyższych cen.Mimo tego dostaję napiwki,tylko te panie z mojej rodzinnej miejscowości płaca dalej nizszą cenę bo niestety wiem,że tam ceny nie moge podnieść;/
Wszystko zależy od rynku, ale pamiętajmy że istnieje też taka dziwna mania twierdzenia, że drogi to dobre ;) Także jeśli same czujemy, że nasze pazurki dojrzały do tego by podnieść swoją wartość to nie bójmy się podwyżek... na początku może będzie mniejszy popyt, ale z czasem ilość chętnych wzrośnie zgodnie z powyższym twierdzeniem.
Co do robocizny dwudziestozłotowej no hmmm... raz pójdzie Pani, drugi... ale za trzecim uzna, że lepiej wydać jednorazowo nawet 3 razy tyle i mieć pazurki 3 tygodnie, niż co tydzień latać za 20zł i tracić czas ;) Kobitki same uczą się na błędach i kalkulują, trzeba tylko czasu na te ich nauki ;)
Ja po zapoznaniu się z forum i forumowiczkami twierdzę, że może i 40-45zł to aż strach brać nowicjuszkom za nieprawidłowo do końca zrobione pazurki podczas nabywania praktyki... ale nawet jeżeli bierzemy za same materiały to pamiętajmy, że z gó*na bata nie ukręcimy i dobry materiał kosztuje nawet jeśli praca nie jest jeszcze perfekcyjna ;)
ja też nie mam zbyt wielu klientek bo dopiero trochę ponad rok zajmuję sie pazurkami i robię w domu, ale od rodziny biorę 50 zł, a od obcych ( zależy czy przyjaciółka, koleżanka czy zupełnie obca osoba) 65 - 80zł, a szpice zupełnie inny temat bo chętnych na nie brak ;)
U mnie też brak chętnych na szpice, dlatego nawet ich nie uwzględniłam w cenniku :D
__________________________________________________ _________
PRZERZUCIŁAM SIĘ NA FORMĘ :D CIEKAWE CO Z TEGO BĘDZIE.
ja zazwyczaj biore £30 za pazurki ze wzorkiem , metamorfozy £35 i to akurat idealna cena dla moich klijentow, sa salony gdzie biora £25 a niektore nawet £60 za calgel hehe ale sie nie trzymaja dluzej niz tydzien
u mnie tez brak chetnych na szpice ..
mamtylko 1 dziewczyne ktora je robi:)
powodem jest ich dlugosc, a przeciez kazdy ma obowiazki
albo zakazy w pracy ;)
ja tam na studiach cale szczescie nie mam zadnych zakazow:)
tylko czasami na laborkach z chemii ciezko lapac male probowki nalewac cos ostrożnie:P
Niunia84 a czy u was w Szkocji robia w salonach np. szpice czy kwiatuchy akrylowe????bo u mnie (Anglia) nie spotkałam sie!!!!Głównie co widziałąm to robią tipsy akrylowe french za 18 funtów.....Cytat:
Napisał niunia84
Ja za zel french biore od 20 a za zdobnictwo od 25 do 35 (za kwaity akrylowe, koronki).Zelowanie stópek (bardzo modne teraz) biore 10 za jeden kolor i 15 za zdobnictwo.Taki tu rynek niestety...sa salony gdzie biora i 50 funtów za nic generalnie praktycznie nic ciekawego ze zdobnictwa!!!pare kreseczek i cekinka heheh
ale bierzesz np. za kwiaty akrylowe????
kwiatkow akrylowych jeszcze nie robie :/: ale powiem Ci ze zauwazylam ze oni cennnia nasza prace wiec mozesz brac wiecej :-)
Szkotki czy Angielki nie maja za duzo pojecia na temat paznokci a niektore salony to poprostu tragedia, zreszta sama pewnie widzials
to moj cennik :
foot treatment :
Nails
na cyrkonie chcem teraz zrobic ramke i dac rozne ceny w zaleznosci od wielkosci i ksztaltu.
aha polecam parafinke na dlonie oni tez tego tu za bardzo nie znaja ja biore £15 i jest to tu bardzo popularne.
---------- Dodano o godzinie 13:24 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 13:23 ----------
aha nie szkotki nie robia zadnych szpicy itd, niektore moje klijentki byly w szoku ze mozna robic takie paznokcie (ps gdzie mi jeszcze bardzo daleko do idealu)
ja w saloniku 60-65zl, odnowe 50zl a uzupelnienie ok 20zl
A ja się w końcu dorobiłam cennika, po dłuuugiej walce z programem. Oczywiście jest to cenniczek dla "obcych". Za przykładem paznokietka postanowiłam też wyróżnić co poniektóre usługi, choć manicure to dodałam na zaś (i formy, ale cii :P na razie i tak głównie kumpele robią na tipsach), bo jedyną klientką jest mama i mój facet, który dzielnie znosi masaże dłoni z książkami ;)
tylko kochana, czy w tym cenniku french jest droższy niż bardziej wymyślne zdobienie??
ja w salonie za żelowanie(lub akrylem) naturalnych biorę od 40-65, za tipsy(także na formie, niezależnie od kształtu) od 55naturalne 70 z brokatem,
80 french, zdobione artystycznie czyli np cale w one strokach, lub z kwiatami akrylowymi do 120 zł, a ze svarowskim w duuużych ilościach od 90-150, odnowa 20-35, dopełnienie od 55 zł
Królowa bierzesz mniej za odnowę niż za uzupełnienie??
Wiadomo, że przy odnowie usuwa siędo 80% starego żelu więc też zużywasz materiały no i czas. Mimo wszystko wydaje mi się, że możesz podnieć cennę za odnowe.
Farbi nie, bo wymyśle zdobienie podciągam do artystycznego ;) tzn. wiadomo nie umiem one stroke, akrylowych kwiatków, ale liczę pod artystyczne też zdobienia innymi materiałami niż standardowe (dla mnie brokaty, cyrkonie, różne aqua elementy typu króliczki, kwiatki, hologramy, etc.) tj. koronki, piórka, muszla, etc. Bo jako początkująca muszę te materiały bardziej poskramiać ;) No, a french drogi, bo i nad uśmiechem muszę ślęczeć. Nie wiem, może troszkę wysokie ceny, ale teraz i tak nie robię nikomu spoza znajomych - także i tak troszkę ceny opuszczam o kilka złotych jeśli ktoś marudzi. Ale oficjalnie stworzyłam taki cennik.
Zastanawiałam się tylko czy nie za dużo za odnowę i dopełnianie :/ No, ale nie wiem jednak mi trochę czasu zajmuje odnowa (co prawda tylko raz robiłam i to prawie rok temu). Jak uważacie? Może w ogóle troszkę za drogo?
Kochane! Jaw niedużym mieście mieszkam i u nas od podstaw (czyli z tipsem) to żelki kosztują 80/100 zł. Uzupełnianie 60/80 zł. w salonie. także jak czytam o 30 zł za pazurki to mi gały na wierzch wychodzą.... Ceńcie się!
W takim razie ok:) wcale nie jest drogo kochana i nie zaniżaj nikomu cen.
wiecie co ja juz nie wiem sama co zrobic salonu jeszcze nie mam ( w dalekich marzeniach jest :D) jak robilam za 40 ruchu nie mialam podnioslam na 50 juz wiecej potem 50 stwierdzily ze za moje pazury biore za malo oczywiscie klientki no to baralam 60 a wczoraj jedna mnie prosila czy jej zrobie paznokcie za 100 bo wiecej nie ma a widziala moje prace :huh:to ja mowie ze zrobie jej za 70 jaka miala radosc rozumiecie cos z tego??
justi9-rozumiemy:) Niektore klientki nie wiedza, ze w domu taniej, ze lokalu nie trzeba oplacic, ze zus i w ogole, a Ty.. nie wyprowadzaj ich z bledu. Robisz, masz papier, robisz dobrze i sie cenisz. Grzecznie ale po Pansku. Wg trzeciej zasady pana Smitha ojca ekonomii-towar nie jest wart tyle ile jest wart rzeczywiscie tylko tyle ile klient zdecyduje sie za niego zaplacic:) a moze to staroegipska maksyma?;]
popieram Kurke - jak Cie cenia, to Ty tez sie cen :]
mnie jak pytaja o cene to mowie, a jak sugeruja to milcze :] ewentualnie obnizam ciut i wtedy juz sa happy :]
hi nie przywyklam do tego by ktos mi mowil bym wiecej brala zawsze bylo odwrotnie:D
ja robilam w domu paznokcie i bralam za dopelnienie 50 zł , załozenie 60 zł . Teraz otworzylam salon i cenny podnioslam ( zwlaszcza za zdobienia ) niektore babki sie burzyly ze tak drogo a niektore twierdzily ze za tanio ! u mnie w miescie ceny za paznokcie nie sa za wysoki bo dopelnienie tak do 70 zł max. wiec nie moge tez niewiadomo jak podniesc cen . Wlasnie mysle nad zmiana cennika od 1 lipca :) i mysle ze zrobi bardziej ogolny cennik niz taki rozdrobniony czyli np. bedzie : dopelnienie od 50 - 65 zł ( uzaleznione od zdobienia )
jak myslicie taki cennik od -do bedzie lepszy niz wszystko wyszczegolnione ? (a powiem szczerze ze rzadko kiedy kasowalam klientke tak jak powinnam :( zawsze bralam mniej :(;(
ja tez zawsze biore mniej ... niby ma mi dac 57 mowie zeby dala 55..
niestety trace na tymm.. niektore to doceniaja inne raczej nie...
ja tak samo jak malutka, niby w cenniku jest 50 a biore 45 zł albo za cyrkonie niepolicze lub za kwiatki:/:
i ja robię to samo, a tracimy niestety na tym
ja tam nie mam szczegolowego cennika
Cytat:
Napisał anka85
ja mam taki ogólny i klientki nie wiedza o co chodzi, gubią się, i dlatego będę robić szczegółowy.
moje klientki przy takim szczegolowym mowia ze wszystko takie drogie ze french , malowanie reczne , kwiatki akrylowe i cyrkonie osobno platne to duzo im wyjdzie . to tak myslalam zeby zrobic cene od do i wtedy ich tak serce nie boli ze tyle maja zaplacic bo tego wczesniej nie widza , a swiadome sa ze moga zaplacic to "od" albo "do" :P
w sumie juz sama nie wiem jak lepiej :placz:
No tak tylko pamiętaj, że wtedy nie będą mówiły, że drogo im wychodzi to co chcą i jak podliczą... a pytały "a czemu ten wyższy przedział a nie najniższa cena od". Nigdy nie dogodzisz. Jak masz szczegółowy to pomarudzą, pozrzędzą i albo pójdą, albo zostaną. A tak zobaczą cenę od - najniższą, zapalą się, a później przy płaceniu będą wymyślać, że w sumie ładnie poszło i można by taniej ;) Nawet jeśli mówiłaś wyższą cenę przed zabiegiem ;)
u mnie ten szczgolowy cennik sie nie sprawdzil wiec wprowadze ten ogolny i zobacze . a zawsze mowiac cena "od do " moge podkleslic ze cena uzalezniona jest od dlugosci paznokci i od zdobienia (czy jest proste czy bardziej rozbudowane ). wiadomo nie dogodzi sie kazdemu ;)