Printable View
Mi sie zawsze tez podobal w chrzastce wlasnie w tym samym miejscu Moniska139:D kiedys mialam ale w uchu na gornej czesci platka ucha nie wiem jak to wytlumaczyc gdzie ale chyba wiadomo;)ale przy czesaniu mi wylecial i juz nie moglam go wlozyc:(teraz juz od paru ladnych lat mam w jezyku:D
Dermale tez mi sie bardzo podobaja:D
anoosia, a Ciebie w jezyku przeklucie bolalo? bo z tego co slysze, to kazdy czuje co innego, a czasami nawet nic nie czuje :D a chce sobie na urodzinki przebic :)
hmm no ja mam dosc wysoki prog bolu ;)szczerze mowiac to bardziej bolalo to zacisniecie szczypcami jezyka zeby sie nie chowal bo samo przeklucie nie:) no jakos niedlugo po przekluciu wzielam tabletke przeciwbolowa tak zawczasu zeby nie zaczelo bolec hehe ale nie bolalo;)przez pierwsze pare dni byl spuchniety i trzeba bylo tylko pic i jesc polplynne i plynne pokarny typu jogurty pitne, zupki (najlepiej odcedzone;)) ale mi sie jakos przez pierwsze dni nie chcialo nawet za bardzo jesc no i po kazdym jedzeniu i piciu dezynfekowac usta i jeszcze plukac w szalwii chyba (juz nie pamietam) :)na poczatku jest dziwnie bo mozna w czasie jedzenia ugryzk przez przypadek kolczyka hehe ale teraz jak go wyciagam do mycia to mi jakos tak "lyso" ;)
Ja mam chęć na język ale jakoś się zdobyc w odwagę nie mogę :D
Cytat:
Napisał KasiaW
aż tak strasznie to nie:) jestem mało odporna na ból a jakoś sobie poradziłam, tylko takie śmieszne uczucie jak był wbijany, teraz jest większy problem bo włosy zahaczają o niego.
A najlepiej jak dziadek zobaczył i była panika, że kleszcza mam;)
Moniska fajnie to wyglada :ok: , ale jak mowisz ,ze to holernie boli to dziekuje bardzo :/:
Ja kiedys mialam w pepku, ale do operacji musialam sciagnac :( ,no ale z jednej strony dobrze,ze go juz nie mam bo nie mam juz cialka jedrnego :( :przytul:
Ja miałam w pępku, ale tak dłuuugo mi się goił, że go po prostu wyjełam... i zawsze chciałam miec w języku, no ale boje sie jak nie wiem ;) sepleniłabym caaaały dzień :D
Moniska, to skoro mowisz, ze nie tak strasznie to ide :D najwyzej bede sie z bolu zwijac albo uciekne :skacze:
a w nastepnej kolejnosci jezyk :)
ech, ja bym jezyka nie robila, ale to juz kwestia gustu :*Cytat:
Napisał kobietazpazurem
ja język miałam przebijany 2 razy ale na 3 już bym się nie zdecydowała.... niestety niszczą się zęby...
a ja wlasnie rozgladam sie za specem w poznaniu na piercing noska :) i juz nie mogę sie doczekac kiedy znow bede miala
hej:) ja sobie dzisiaj w pepku zrobilam;) pozniej wstawie fotke;) jeszcze jedno.. wydaje mi sie ze ktoś szukal kolczykow do pepka z literkami ale nie umie teraz odnaleź kto:P
*BODY ART*Kolczyk do pępka- LITERKI łańcuszek (1160931824) - Aukcje internetowe Allegro
prosze znalazlam tutaj;) nie jest duzo literek bo tylko A,M,K,P,E a wlasnie wydaje mi sie ze ktos szukal literki E;)
Łoo fajnie Was pooglądać ale ja na dziurce w uszach skończyłam swoją przygodę :)
Edyta, Łysy dobrze kolczykuje -> titty twister ma studio na śniadeckich :)
Ja zaczęłam swoją przygodę od kolczyków w uszach. Ale oczywiście nie skończyło się na standardowej jednej dziurce na ucho:-)
W prawym uchu miałam chyba z sześć dziurek. Teraz zostały mi tylko dwie bo reszta nie używana zarosła.
Sześć lat temu zrobiłam sobie kolczyk w pępku. Byłam w salonie tatuażu i tam gościu mi wprał wielką igłę . Auć....
Nie wspominam tego zbyt dobrze. Pamiętam , że zaraz po przekłuciu zrobiło mi się słabo i musiałam trochę poleżeć na fotelu zabiegowym. Jakoś długo mi się ten mój pępuszek goił. Szczególnie , że ciągle zawadzałam ubraniami co odnawiało ranę. Oj to było bardzo bolesne. Ale teraz jak na to patrze z perspektywy czau to się cieszę , że go mam. W końcu brzuszek o wiele lepiej się prezentuje z taką ozdobą.
Następny kolczyk zrobiłam sobie trzy lata temu. Przekułam nos. Pani kosmetyczka zrobiła to szybko pistoletem . Nie było źle . Ale oczywiście zaczęły się schody podczas gojenia. Gdyby nie to że go ciągle zachaczałam ubraniami to chyba nie byłoby źle. No ale cóż? Przecież nie mogłam chodzić nago.
No i moja córka miała świetny pomysł by skutecznie budzić mamę.
Oj wspominam to do dzisiaj. Pamiętam że chodziłam wtedy na noc do pracy i ciężko mi było wstać rano razem z moją dwuletnią córeczką. A że dziecko nie mogło się doczekać kiedy 'macocha' wstanie to znalazła sobie świetny sposób. Wyjmowała mi kolczyk z nosa! Nie było mowy bym tego nie poczuła. Ale i działało jak zimny kubeł wody na głowę. Długo nie mogłam jej tego oduczyć.
Teraz wszystko jest na szczęście zagojone i nie muszę się już niczego obawiać . A kolczyków chyba raczej się nie pozbędę . Za dużo mnie to kosztowało bólu i cierpliwości podczas gojenia.
Ja powiem szczerze ze bolał mnie tylko moment wklucia igly.... potem juz w ogole nie czulam jak mi kolczyk wlozyla.
no ale chwile po przebiciu zrobio mi sie ciemno przed oczami i slabo, moj krzys mniie ledwo do auta doprowadzil. no ale usiadlam i od razu przeszło:)
jestem zadowolona, nie boli mnie na razie nic i jest okej.
przemywam sola fizjologiczna i smaruje tribiotickiem bo tym kazala mi smarowac ;)
a to moj kolczyk :D:skacze::lol:
miała któraś z was problem z ziarniną? Posiadam tragusa już od miesiąca i nie miałam z nim żadnych problemów, aż tu nagle zrobiło mi sie to paskudztwo :/:
Nie chcę wyjmować kolczyka bo tak strasznie mi się on podoba. Macie jakieś sposoby żeby sie tego pozbyć?
Ja mam 3 kolczyki w lewym uchu (jeden sama sobie robiłam :skacze: i musiałam 3 razy wkładać różne grubości igły bo kolczyk nie chciał przejść:skacze: ale nie bolało) i jeden w prawym. Do niedawna miałam jeszcze kolczyk w nosie ale już nie mam. Musiałam go wyciągnąć bo zdarzało mi się że go sobie w nocy wyszarpałam z nosa :skacze: nie wiem jakim cudem hehe (tak łapami wierzgałam) i później mnie trochę bolało. Po za tym dziurka nie była idealna w ten dzień co zrobiłam kolczyk pojechałam na dyskotekę i kolczyk mi wypadł nie miałam przy sobie innego a rano już był problem żeby go wsadzić ... po jakimś czasie poradziłam sobie igłą ale dziurka była trochę krzywa ( w środku w nosie) i teraz po wyciągnięciu został mi taki ślad po nim ... (nie sama dziurka ale taka ni czarna ni brązowa kropka nie wiem może przy moim przebijaniu coś sobie uszkodziłam ??) Czy któraś z was miała coś podobnego ?? Jeśli tak to zniknęło wam to czy nie ?? (To nie jest duże tylko taka kropka ale mnie to denerwuje :skacze:)
mój dzisiejszy jeszcze świeżutki nabytek :)
no i wkoncu masz Kasiu kolczyka:D
ja planuje jeszcze jedna dziurke w prawym uchu i kolczyk w pepku:D
kasiula bolało?
Sanda pierwszych błonek nie czułam praktycznie na przedostatnią się skrzywiłam :) ostatnia jest najgrubsza więc i najgorsza pod względem bólu tu już mi łzy poleciały ale ból do wytrzymania jak dla mnie ;) to zależy też dużo od tego jak ktoś jest na ból odporny :) ale powiem że nie żałowałam ani jednego swojego kolczyka i tego też nie będę ;)
No i masz rację to gdzie następny ?:D
ja miałam z tym klientkę po włożeniu kolczyka całkowicie nie zawierającego metalu (silikon plexi itp.) ustąpiło, ale nie wiem czy to działa na wszystkich...Cytat:
Napisał moniska139
co do ziarniny to najlepiej wybrać się do studia piercingu tam wykwalifikowane osoby poradzą ci jak uporać się z tym problemem a nawet pomogą ;)
myślałam między cyckami microdermala sobie zrobić taki mały diamencik ;) ale narazie się zobaczy na rok spokój od kolczyków ;P
coś takiego jak tu :
fajnie i to wygląda ale potrm gdybyś chciała zdjąć jest dosyć widoczna blizna,
więc warto sie dobrze zastanowić nad tym
kasiula ale to już wiesz ze wyższa szkoła jazdy ?:D
Ale pomysł nawet nawet :D
wiem wiem Sandra :P
nie wiem czy zrobię na 100 % sobie ten kolczyk ale podoba mi się i za jakiś czas może się zdecyduję na niego ;) muszę to dobrze przemyśleć czy nie będzie mi przeszkadzać itp. ;)
moja kolezanka ma miedzy piersiami kolczyk czarny swietnie to wyglada ! :D ale nie wiem czy bym sie odwazyla tam zrobic kolczyk balabym sie :PP mi sie podoba industrial mowia tez na to sztanga chcialabym taki sobie zrobic :D
Industriale też mi się podobają ;) świetnie to wygląda, ale ja już nie szaleję, bo jak zacznę, to znów wpadnę w nałóg :P
Kasiunia mnie tez się to baaaaardzo podoba :)
i widzę ze w tym samym czasie przekłułysmy sobie nosek :)
Ale odważna ta koleżanka :o
zdjecie jest sciagniete z internetu zeby pokazac jak to wyglada ona ma kolczyk czarny i jest swietny :D
Jeszcze rok temu miałam manie na punkcie kolczyków.Przyznam się,że miałam ich dość sporo.
Poprzednie jakie miałam to w nosie pod językiem i w wardze. Natomiast te,które mi zostały to kolczyki w uszach sztanga (industrial),tragus i 5 standardowych, do tego kolczyk w pępku i języku :P
Ja miałam w brodzie kolczyka a teraz po 2latach dalej dziurka nie zarośnięta ;/ ale ten w dekolcie bomba :D a moja znajoma przebiła sobie sama na klatce piersiowej łącząc dwie piersi ,,chore zamiłowanie już u niej ''
W dekolcie również mi się podoba :ok:
Cytryna ja mam ten sam problem,kolczyk w wardze wyciągnięty od roku a dziurka nie zarosła. Blizna jest i obawiam się,że już zostanie :/:
To chyba zależy od ciała ;/ zostaniemy Mewa z dziurkami na pamiątkę :D Mojej koleżance znowu zarosło się po pół roku ani śladu
Dziewczyny mam pytanko...
czy piercing nad warga boli?czy po przekluciu cos puchnie?bo chce sobie zrobic bardzo:)
szukalam w postach ale jakos nie umie nic znalezc,a mam niezlego cykora:placz: ?Napiszcie prosze jezeli cos wiecie:master:
chodzi o monroe ? :)
szczerze,to jest to ból do przeżycia, boli mniej więcej tak jak szczepionka :) a później można się cieszyć ślicznym kolczykiem :):)
niektórym może troszkę spuchnąć warga ale to leciutko,po tygodniu opuchlizna schodzi,trzeba pamiętać o higienie :) i nie wyciągać go do momentu zagojenia się powstałej dziurki :)
buziaczki :):):)
Bolić zawsze trochę za boli.Ale trzeba myśleć pozytywnie,krótkie ukłucie i masz cudeńko na wargą.Na przykład zawsze możesz poprosić o znieczulenie żeby poczuć się lepiej psychicznie :ok:
Troszkę też na pewno spuchnie ale przejdzie jak będziesz o niego dbała (sól fizjologiczna i tribiotic)m :)
Także jeśli będziesz zdecydowana to zostanie tylko szukać jakiegoś dobrego salonu :)