Marchewkowy, fajne ale skręt to chyba D ?
Printable View
Marchewkowy, fajne ale skręt to chyba D ?
skręt to opisać trzeba tak:
rzęsy z EVO - B 6mm, 8mm.
rzęsy nie z EVO - C 7mm, 9mm, 10mm.
rzęsy z Evo - C 11mm
pomieszane, wiem. ale chodzi o to, że Evo ma mocniejsze stopnie podkręcenia, a ja nie wszystkie rzęsy mam od nich. więc najbardziej wywinięte są tylko 11mm. pozostałe mają klasyczne "C"
marchewkowy chylę czoła :wow:
u mnie dzisiaj taka 'korekta' po 8 tygodniach.B 0,15 i 0,2 9-14 mm
Tak podziwiam te Wasze piękne firany i powoli wpadam w kompleksy, bo choć uwielbiam naturalne stylizacje (i moje panie też), to przy Waszych gęścioszkach wyglądają jak ubogie krewne :wstydek:
ale co tam, wstawiam, żeby nie było, że nic nie robię :)
Uzupełnienie po 4 tygodniach. Silki z Evo B 0,15: 8, 10, 11, 12, 11.
Trochę się rozdziawiły rzęsy na jednym zdjęciu z przodu, nie wiem dlaczego. I dla porównania wstawiłam 1 fotkę sprzed pierwszej aplikacji.
Dziewczyny piękne te gęsciochy tworzycie!!! naprawde cudeńka !!!!!
No może wreszcie ja cos od ciebie wrzuce bo leniwa jestem tylko czytam i uciekam. a więc 2:1
Załącznik 55310
Załącznik 55311
Załącznik 55312
Załącznik 55313
Załącznik 55314
Załącznik 55315
Załącznik 55316
Rzęsy z 5 tygodniowym odrostem
Załącznik 55317
Załącznik 55318
Załącznik 55319
1:1 jakimiś rzęsami chinskimi, zle nie wygladaja ;) kolezanka sobie zamówiła na spróbowanie
Załącznik 55320
Załącznik 55321
a tu 1:1
Załącznik 55322
Musze przyznać ze naprawdę zdjęcia które robisz Marchewkowy - wyglądaja idealnie, rzęsy oczywiście tez równiusieńkie jak od linijeczki!!przepiękne!! A obrabiać tez się muszę nauczyć wreszcie bo daje to wspaniały efekt końcowy i piękne zdjęcia do rzęsowego portfolio ;)
Załącznik 55323
Załącznik 55324
Załącznik 55325
Ale nam się motorek włączył :D
Oto moje dzisiejsze wypociny wyklejane Silkami z Evo B 0,15 - 8,10,11,12,11.
bardzo ładnie, happyhandy, patrząc na te oczy, mogę cię nazwać happylashes :skacze:
Marchewko kochana, Ty to potrafisz dowartościować człowieka :*
u mnie dzisiaj odmiana, delikatesiki, pierwsze w życiu rzęsy tej dziewczyny więc nie przesadzałam bo i niestety też nie ma za bardzo jak na jej rzęsach poszaleć :( a szkoda bo rzęsy w same w sobie idealne do klejenia aż mnie korciło żeby tego kociaka bardziej wyciągnąć, ale nie chciałam dziewczyny zrazić, wyszła zachwycona :)
aha zapomniałam:
NL 0,15 8, 10, 11 mm
Evo 0,2 10, 11 mm
Zen, nie dziwię się :) są śliczne :)
fajne rzęski Zen
Marchewkowy dziękuje ślicznie;) bardzo mi miło . Ja tez raczej jestem krytyczna , pięć razy zastanawiałam się czy wstawiać zdjęcia czy nie ;p
Happy - super aplikacja , widać właśnie po oczkach ze klientka uradowana ;)
Zen - super wyszły!!
Zen, jaki to profil? B?
pięknie wyszły
tak, B :)
Zen suuuuper:D:D i kolejna ofiara została zarażona wirusem rzęsowym:D założę się że już sobie siebie nie wyobraża bez rzęs :skacze::skacze:
wygąda na to, że tak :D jeszcze nie miałam takiej, która by się nie zaraziła :D a wręcz każda zaraża inne kobitki :)
Uzupelnionko wstawie zeby kto nie pomyślał że juz zaprzestałam klejenia rzęs heeh :) O fotka zapominam
http://forum.wzorki.info/members/153...cture26295.jpg
Pokaże wam jeszcze jakie mi założono rzęsy :( Nie do konca jestem zadowolona z efektu. Ja pracuje na naszych Evo rzęskach i są naprawde dobrej jakosci. Zapytalam na koniec o firme rzes ktore mi zaklada i uslyszalam: Black Lashes wiec szalu nie ma. Ogólnie nigdy w życiu sie tyle nie napłakała. Bałam sie w trakcie klejenie gdyz pani ani razu nie zerknęla czy gora z dolem sie nie skleja. Edytka dzieki Ci bardzo ze nauczylas mnie aby tego dokladnie pilnowac bo ja nie moglam otworzyc oka. Malo tego ona sobie nie mogla poradzic z odklejaniem moich rzes dolnych od gornych i ostatecznie po probach zrywania MASAKRA poodcinała je nożyczkami bo nie bylo innego wyjscia. ... Fot w zalączniku
Muszę powiedziec ze nasze dziewczynki super szkoleniowce. Nie ucza fuszery bo ja nie mam komplikacji przy aplikacji... No i rzęski też wyglądaja estetyczniej niz te ktore obecnie ja noszę wykonane przez kolezankę po fachu
Dodam jeszcze ze to fotka w dzien aplikacji rzes. Oczko zmeczone, ale to nic. Zobaczcie ile rzes ominietych. Tragedia...
fajoowe :) tylko ja do zdjęcia zdjełabym tą taśmę ;)
Hihi ;)
Ewelina no nie zazdroszczę Ci tych rzęs-można się wkurzyć...
A policzyła Cię za całą aplikację? No dobra już nie podnoszę ciśnienia :D
A może trzeba się zgłosić z reklamacją? Bo jak tak Dziewczyny będą przyjmować taką "fuszerkę",to nigdy nie wypleni się tych pseudostylistek rzęs ;/
o kurcze nieciekawie to wygląda :( ominietych jak ominiętych ale na dokładke te co przyklejone są za daleko od powieki. No i jakieś takie dziwne grudki z kleju .... szczerze współczuję i ja też bym je reklamowała albo po protu sama zdjęła :( a ta 'stylistka' wiedziała, że ty też kleisz?
Evelina, śliczne rzęski zrobiłaś, ale zgodzę się z Zen., że taśma straszy.
Ja chodziłam do kilku stylistek, zaufanie mam tylko do dwóch, które mogę szczerze polecić. a pozostałe nauczyły mnie, czego nie należy robić, by klientka nie cierpiała.
Zen., ładna aplikacja, a klientka ma bardzo ładny kolor, takiej zieleni u mnie nikt nie ma :(
dodaję zdjęcia norki 100%. C 8-10-12mm klientka zawsze nosiła 1:1, a tu spojrzała w lustro u powiedziała "o, f*ck! takich rzęs jeszcze nie miałam" właśnie się zastanawiam, co miała na myśli :huh:
Tak kochana. Normalnie skasowała :/
Część za daleko a część do powieki przyklejone i kłuły mnie jak diabli jak spałam.
Co do grudek kleju: Jak mi rzęsa odpadła to wzięłam ją na rękę a na niej tona kleju.
Cy wiedziała że kleje. Tak, wiedziała. Juz umawiacąc sie mowiłam ze tez robie 1:1 ale niestety samodzielnie sie założyc ich nie da. Ja bym sobie nawet zanotowała w notesie przy takiej klientce że rzęski muszą być pełęn wypas i profesjonalizm gdyż osoba sie zna na rzeczy i aby móc pokazac co sie potrafi.
Taśma bo lepiej mogę wam pokazać jak wykonane klejenie bo na skorze mniej widać. Nie ma to jak białe podłoże.
A ja byłam na rzęskach po raz pierwszy ponieważ po osobistej aplikacji moim klientkom poprostu im zazdroszcze. No i mam tak jak piszesz: nauczyło mnie, czego nie należy robić, by klientka nie cierpiała. Ja się tak u niej napłakałam że hej...
marchewkowy. to napewno bylo z zachwytu. rzeski cudne gesciutkie ale nie przesadzone. ajj zazdroszcze Wam takie cuda robicie ;)
Wczoraj do jednej z Was pisałam,że już dawno nie miałam klientki na 1:1 od kiedy zakładam norki a dziś niespodzianka :P Pani pierwszy raz w życiu odważyła się na "coś nowego" hehe (pierwszy raz-kiedy to było?) :D
Poprosiła o baaaardzo naturalny efekt (coś mam do takich szczęście),ale żeby w końcu miała rzęsy ;) mam nadzieję,że następne będą norki i troszkę zaszalejemy ;) rzęski bardzo jasne,cieniutkie i małe...Evo diamond silk B 0.1 8 i 10
o ranyy jakie delikatesiki :D super :)
Iraa, ty naprawdę masz wyjątkowe klientki :) efekt naturalny jak najbardziej udany :ok:
Marchewkowy no niestety albo stety-już sama nie wiem,ale własnie takie klientki mnie odwiedzają ;)
Już niedługo wpadnie pani,która lubi 100% ido tego nieco dłuższe,więc będe mogła poszaleć :)
ja też poszłam na uzupełnienie.. rzęsy ładne.. alee.. tyle mi nie dokleiła.. spieszyła się chyba.. więcej do niej nie pójdę!!:o
zakochałam się w połączeniu granatu i fioletu. nigdy do dziś nie łączyłam te dwa kolory na jednym oku.
nie mam ostrego zdjęcia na otwartych oczach, liczę na to, że uda się go zrobić w tym tygodniu, bo będziemy kleić na to kryształki :skacze::skacze: w końcu i do mnie zawitał ktoś odważny :cwaniak2:
super wszystkie rzesiska dziewczyny
Evelina, trochę Cie skrzywdzila ta laska. Ech.. co tu duzo mowic
marchewkowy super rzesiory :) ja bym tez chciała kolorowe - cieniowane fioleciki :) baardzo ale nie ma mi kto zrobić :(
wreszcie klientka "normalna"...:D noreczki
ślicznie :ok:
Iraa, to są prawdziwe najprawdziwsze norki, te 100% z włosia norek syberyjskich? przepięknie to wygląda:)
Ira są piękne. Powiedzcie mi jak to jest z tymi norkami, bo one są takie delikatne, jak je łapiecie pęsetą? one się nie odginają?
nie ma problemu z chwytaniem, bo rzęsy z norek 100% mają inną strukturę, niż syntetyczne i są mocowane przy użyciu zupełnie innego, delikatniejszego, kleju, dlatego łatwo zdejmiesz je z paska, nie gniotą się, są bardzo posłuszne :D
Tak Marchewkowy to te 100%,naprawdę są cieniusieńkie i na początku jest troszkę trudno je "łapać",ale za to że sa tak leciutkie to super sie przyklejają :)