wlasnie wpadlam do domku po kilku godzinach ciezkiej pracy-zrywanie starych tapet-ale 2 pokoje juz gotowe :)
musze jeszcze cos przekasic i zaraz klientka jeszcze przyjdzie-oj dlugi dzien dzis :)
Printable View
wlasnie wpadlam do domku po kilku godzinach ciezkiej pracy-zrywanie starych tapet-ale 2 pokoje juz gotowe :)
musze jeszcze cos przekasic i zaraz klientka jeszcze przyjdzie-oj dlugi dzien dzis :)
Wróciłam od lekarza, zrobiłam zakupy, wcinam śnaidanko :)
Śniadanko o tej porze?? Chyba, że u lekarza musiałaś być na głodniaka.
Czekam na klientkę. Dzisiaj dzień przerwy w nauce.
właśnie wzięłam się za sałatkę jarzynową, coś ostatnio za mną chodzi ale sama nie wiem co....
hehehe dzidzia trzeba było skręcac;):cwaniak:
a ja własnie najadłam sie parowanców i czuje ze zejde z przejedzenia:D
poniewaz miesiac temu zostalam bez pracy :(, a nie naleze do osob ktore siedza i placza ze ciezko, ze nie ma i wogole od dzisiaj do poniedzialku bede sprzedawala znicze wiec wlasnie sie szykuje na to zimnisko- herbatka w termosik i na podworko. Nie jest to praca, ale zawsze cos zeby troszke zarobic :)
A mój tato wczoraj wróciiiiiiiiiiiiił!! :skacze::skacze::skacze::skacze::skacze:
Zadzwonił do domofony, my otworzyłyśmy i czekamy.... czekamy z 10 minut, se myślimy, może winda się zacięła :huh:? No ale jz się winda otwiera, a tam tato wychodzi i prosi o pomoc bo wtaszczał do windy 5 Gigantycznych toreb podróżnych każda 20-30kg!! :wow:
Wszystko ponad godzine wypakowywałyśmy :D Największy prezent - tato :D Reszta to jakieś 9 perfum np. od Pink, 212, cK, Adidas, itd. Różne kremy, olejki, mgiełki od Ahawy, chyba milirdy koszulek z adidasa (mama powiedziała że już w szafie miejsca nie ma to musiała powywalać parę starych :D) spódniczka bombka dla mnie, koszulka na ramiączkach, fioletowa sukienka sportowa z adidasa, skarpetki z adika, koszulki nocne, gacie (haha :D):P, jakieś trofea mojego taty, płyty, książki, odbiornik cyfrowy, zegarki, spodnie.... ja pierd...... sklep by można otworzyć!! :D I jeszcze do tego 3 hałwy, 4 kilo ciasteczek chrupkich i 4 kilo taki fajnych z Egiptu, takie nasączone syropem. każde inne... mniam :D!!
ale sie rozpisałam, a to kurde nie temat od zakupów :D No ale narazie wcinam te ciasteczka, wybieram się po buty, torebkę, spodnie, bluzkę i parę innych rzeczy do sklepu
;P
Ciekawe z czego bardziej się cieszysz. Z powrotu taty czy prezentów:P?? Trzeba przyznać, że przyszalał. Mam nadzieję, że pochwalisz się i zrobisz zdjęcia:).
Ja szykuję się do wyjścia, bo jadę dzisiaj na dwa cmentarze, żeby jutro mieć już troszkę spokojniej.
ja bylam na zakupach,teraz siedze sobie i relaksuje sie
o 12 praca-pazurki
a ja siedze i sie nudzę, czytam książkę i słucham radia w pracy, bo takie nudy
a ja calusi pokoik ogarnelam... oj ciezko bylo bo w barku to mialam taki syf ze masakra... jeden pokoj 2 godz sprztac ... ale teraz wszedzie czysciutko i pachnaco :skacze: o 14 klientka i sie na randke szykuje hihi
Ja się do ukochanego szykuje, snaidanko, kawka , wanna i lece do kfc po kubełek dla Niego :skacze:
ja posprzątałam prawie cały dom:P teraz będę robiła roladę :)
wróciłam w dwóch cmentarzy.. jem teraz obiad... zaraz odrobie ruski... i później albo zaczne czytac lekture albo poogladam tv ;P
e laski a co wy takie sprzatajace wszystkie
jak wam sie nudzi to zapraszam do mnie posprzatac hihihi
siedze , nadrabiam zaleglosci... ogladam tv ;P
z mojej wczorajszej randki nici ...zadzwonil zeby przelozyc na dzis... tak sie wkurzylam ze powiedzialam ze czasu nie mam , a co ja jestem, pol dnia sie szykowalam !! niech spada na bambus :skacze:
oj nie fajnie :( ja bym mu teraz kazala poczekac czekac na nastepna randke :)
a ja bylam dzis u lekarza i na 99% bedzie chlopak-moj maz i lekarz cos tam widzieli, ja nic dlatego na razie 99% :)
a wogole mnie opiepszyl lekarz ze nie powinnam tyle pracowac (ostatnie 3 dni remontowalam z mezem mieszkanie), bo jakies skurcze nieprawidlowe zauwazyl-nie dobrze-dzis siedze i nic nie robie :(
zwiedzam rosyjskie forum, i robię porządki na poczcie
oczywiście cały dzień na nacie.. zaraz się obudzę i stwierdzę że nic nie zrobiłam...:/ chyba wyłączę komputer bo inaczej to się nie da...
dzidzia to beznadziejnie:/ ale dobrze zrobiłaś:) a na pazurki z chęcią kiedyś do ciebie przyjadę:)
rudi gratulacje:)
do mnie z rana zadzwoniła klientka że znowu musi przełożyć, to już chyba 3 raz... zobaczymy czy w czw przyjdzie..:)
wcinam kolacyjke-platki owsiane na mleku (moj zoladek nic innego nie trawi na wieczor :( ) i sie odprezam przy moim ukochanym serialu "Bones"
a ja spadam bo dopiero teraz se przypomniałam o kartkówce z fizyki... :( I miałam pisać poprawe z niemca, ale juz za późno na uczenie ;(
noooo Rudi gratulacje ;:skacze: ja taka latwa nie jestem juz sie z nim nie umowie...jeszcze dzwoni ale fona nie odbieram... chcial to ma !!
zjadla kolacyjke i siedzem :D
ja się wybieram na imprezkę i zaraz idę się szykować :D
wlasnie skonczylam pazurki robic klientce i czekam...
moj tata dzis przyjedzie do nas na kilka dni wiec juz od rana mam banana na buzi :skacze::skacze::skacze:
zaraz jeszcze tylko musze szybko po zakupy leciec i zabieram sie za sprzatanie i obiadek dla tatusia :)
tatus to tatus hihi trza go ugoscic :D
ja siedze i smaram ehhhh , ale sie usmialam , rozwiazywalam testy na prawko i tatulek mi caly czas sapal ze mam czytac ze zrozumieniem , no to sie wkurzylam i powiedzialam zeby rozwiazal chociaz jeden... i mial 11 bledow hahah a mnie sie juz udaje zdac :D a tak ogolbie to niewyspana jestem ... poszlam spac o 5 rano bo powiedzialam sobie ze nie poloze sie dopoki nie wyjde na zero ;P , a teraz sie zastanawiam jak przejde przez 3 uzupelnienia zeby nie zasnac... a moj ojciec w dalszym ciagu probujezaliczyc testy :skacze: a sie rozpisalam..