Przedłużanie rzęs metodą 1:1 - temat ogólny cz.1

Cytat:

---

Napisał dolcissimaa85

To znowu ja :)
Przeczytalam caaaaaalutkie forum od deski do deski :) i juz chyba nie bede zadawac 'glupich pytan' :)
Tak jak pisalam kilka dni temu, zamierzam wybrac sie na kurs :)

Bardzo duzo szukalam sprawdzonych miejsc, i ostatecznie wybor chyba stanie na szkoleniu w Secret Lashes w Katowicach u Pani Iwony Sobali z NBS przy ulicy mlynskiej, ktos z Was szkolil sie w tym miejscu jakie wrazenia?
Myslalam tez o zakupie kuferka, gdyz jak czytalam duzo z Uzywa produktow Secret Lashes i jest zadowolona wiec pewnie i ja bede :)

Mam jeszcze takie jedno pytanie, o szkolenia w Firmie Magnitica Przedłużanie Rzęs 1:1 ? Rzęsy ? Kleje ? Akcesoria ? Kraków
(szkolenie w krakowie u pani Eweliny Klimaszewskiej)
Nie znalazlam duzo informacji o tej firmie, byc moze ktos z Was ma jakies doswiadczenia?
Warto odbyc szkolenie w Magnitica?
Jak ich produkty wypadaja na tle Secret Lashes?
Ich zestaw startowy (w bardzo korzystnej cenie) jest godny uwagi?

Jednym slowem ktore ze szkolen radzicie mi wybrac i dlaczego?

od ktorych produktow (Secret Lashes czy Magnitica) zaczac moja przygode z rzeskami?

Dziekuje z gory za odpowiedz!
:skacze:

---

Dolci szkoleniowcami tej firmy są nasza Kurka i Edytka.;)

ja moge sie wypowiedziec o rzeskach magnitici jedwabnych bo na nich pracuje ze sa bardzo fajne i dobrej jakosci:)...w chwili obecnej wszystkie jakie mam wymieniam na magnitice:) a wczesniej pracowalam na Sl :)

Ja się teraz muszę szczerze przyznać, że trochę rzęsowo podupadłam na duchu i już chciałam rzęsy spuścić w klopie, wyrzucić za okno, a pincetami wydziabać sobie oko...w sensie, że beznadziejnie, dno totalne i nic ze mnie nie będzie :/ Ale zabrałam się za czytanie dokładnie, post po poście od początku wątku i po prawie 40stronach moje samopoczucie tak się poprawiło, że choćby mi to miało zająć jeszcze z tydzień to przeczytam wszystko ;p
Okazało się bowiem, że początki były trudne u wszystkich, trwały długo, efekty były takie se itp. itd. ;) Więc od tej chwili staram się myśleć pozytywnie- trochę praktyki i może będą ze mnie ludzie ;) Jutro robię małe uzupełnienie mamie- ma już rzęsiory ponad trzy tygodnie i w sumie ubytków nie widać- poza tym, że skubie, dłubie i kręci paluchem w oku i kilka rzęsek poprostu sobie zdjęła :( A tak się przy niej napracowałam;p A więc aby nie męczyć jej i siebie robię małą kosmetykę. Jak się odrobię i nie zajmie mi to całych świąt ;), to wrzucę fotki.

Hej dziewczyny :) powiedzcie coś więcej o tych rzęsach magnitica. Patrze właśnie na oferte i ciekawa jestem mianowicie czy
1długość jest taka sama jak w SL (Sl 1mm=M-ca 11mm)
2grubość 0,2 Magnitica odpowiada 0,2 SL
3na stronie jest rysunek przedstawiający porównanie magnitica i innych firm. Wg tego obrazka ich c to jak d innych firm. Czy one nie wyglądają jak jajo-takie podkręcone, proszę o porównanie podkręceń na przykładzie SL bo ich używam
4 ile gram jest w pudełku mix
5rozumiem że jeden pasek to jeden rozmiar, wiec ile pasków jest jakich rozmiarów

-

:kwiatek::kwiatek:Dobra, opiszę Wam te rzesy:

Skręt A, nie do konca odpowiednik J ki , troszenke inaczej podkręcone- koncow eczka jest bardziej zalotnie wygięta. Rzęsa nie az taka prosta jak standardowa J ka

skręt B- to skręt pomiędzy standardowym B, a C, rzęsa od podstawy wyprowadzona prosto wygina się w łuk pod kątem kilkunastu stopni ,by następnie łagodnie podnosić się do góry aż do bardzo ladnie i cienko wyprofilowanej koncoweczki. Ten skręt jest najbardziej plynnym i naturalnym i uniwersalnym jaki spotkałam

skręt C- to wygięcie miedzy standardem C, a D. Dość mocno podkręcone, dla mlodych dziewczyn i pan o klasycznym osadzeniu oka w oczodole. Ulubiony skręt Edzi, :skacze:(edyta nie lej , a jak lejesz to nie po twarzy)

Powiem tak, nie do konca zgadza sie to z opisem firmy Magnitica, ale Ci co pisali sami nie kleją rzęs i bazowali na opinii stylistek

Grubość 0,2 w Magnitice to w mojej i Edyty opinii prawie 0,2:) wg nas to takie 0,19 przy koncowce, a o,2 przy podstawie, dlatego a rzęsa wygląda tak pieknie na oku, przy podstawie fajnie zageszcza rzesy na oku, a na koncowkach lekko sie zweza dlatego daje taki fajny lekki w odbiorze efekt

11 mm to..... 11 mm tyle, ze.. w zwiazku z tym, ze te skrety wyglądają troche inaczej niz standardowe SL nie porownywalabym. Przyloz sobie z SL a 11 mm C i A, a bedziesz wiedziala o czym piszę, niby to 11 tka i to 11 tka:)

W mixach mamy rzesy o dlugosci od 6 mm do 14 mm(nie ma 7 mek, 9 tek) . pasków jest 16 sztuk, Wniosek z tego calkiem prosty. Niektore z dlugosci się powtarzaja np 8 mm, 11 mm , 10 mm, 14 mm

Pomimo tego, że rzesy Mink Premium i Silk Diamond wyprodukowała ta sama firma-uwazamy, ze Silki w skręcie C są odrobinkę mniej podkręcone niż Minki

W palecie miesci się od 3.500 do 4.500 rzęs, lub jak wolisz od 0,5 do 0,65 grama. W zaleznosci od grubosci i dlugosci rzęs umieszczonych w palecie.

Zapraszam do mnie lub do Edyty po zakup rzesek, mamy je troszkę taniej(przyświetach administratorzy nie powinni banować uczestniczek forum takich jak kura za jawną i nachalną reklamę swoich usług sprzedażowych:kwiatek::kwiatek::skacze:

moje gg to 10541767 pisac to odpowiem na kazde pytanie dotyczące tych rzęs, chyba, ze sie bedzie powtarzało to wyrwę serce z płucami:D:D(a teraz admini rowniez mi wyrwą serce z płucami i powieszą za stopę na suchej gałęzi):/::/:

W świeta mogę nie odpisać, bo zwala mi się rodzina i ... kursantki, wiec obawiam sie nie bedzie czasu, ale po swietach.. czemu nie:)

Cześć wszystkim:) 2 dni temu miałam robione rzęski i za każdym razem jak ich dotknę boli mnie powieka... Powiedzcie mi czy jest źle zrobione czy może trzeba się do nich przyzwyczaić?

Napewno nie powinny nic bolec,z pewnoscia za blisko do powieki Ale niech sie specjalistki wypowiedza.
Ja robie sobie rzeski regularnie od lipca i jeszcze nigdy nic mnie nie bolalo. Nie powinno sie ich czuc i ja ich nie czuje.

Ladli, prawdopodobnie:

albo masz posklejane rzeski i Ciagną ci powiekę
albo za blisko przyklejone,

w piewszym przypadku beda bolaly coraz bardziej, w drugim, byc moze przestaną, ale niekoniecznie, jesli sa tak blisko, ze klej laczy powieke i rzęsę to samo sie nie odklei

A tutaj przedświąteczne zmagania rzesowe nie wydalam juz ;/ gotowanie- rzesy- paznokcie- gotowanie- rzesy- paznokcie i tak w kólko dzisiaj 2 klientki w salonie na rzesy wkleje swoje dziela pozniej a o to ostatnie moje prace ;)

najbardziej podoba mi sie wczorajsza praca co prawda mega geste nie byly ale wyszly prze slicznie rowniotkie od linijeczki i do dzisiaj sie nimi podniecam jak je ogladam haha przepraszam ze tak slodze sama sobie ale moja klientka sie rozplakala z wrazenia ze tak cudowanie to wyszlo :) strasznie mnie to cieszy... Powiem Wam ze uwielbiam KOCHAM robic rzeski ;)


Wiem kurko ze bedziesz pytac przy tych prostych rzesach J kach z naszej Magnitici robilam 0,15 i gdzie nie gdzie kleilam 2;1 ;) pozatym strasznie ma klientka wysoko wrastajace sie rzesy u gory jak widac na zdjeciu takie jasniejsze i a ni tego henna pokryc bo daleko od powieki to rosnie ani wyrwac poprostu brzydko to wyglada na zdjeciu a w rzeczywistosci tego nie widac na szczescie ;)

Dzieki Kurko, Pinoczetka i reszta za uznanie moich poprzednich prac ;) daje mi to wielka motywacje i kopa do pracy ;)

Wesolych swiat gdybym juz nie byla na forum przed Wigilia... napewno wkleje zdjecie z dzisiejszej pracy no i po swietach znow ruszam z rzesami ;)

Maaatko agulaa, wychodzę na jakiegoś potwora, który się czepia wszystkiego:skacze: Piękne rzęsiska, wszystkie bez wyjątku(Babo! 0,15 tkami robisz 2:1??? pytaj Edyty czym się robi zamiast norek):skacze::skacze:

A teraz dziewczęta chciałabym Wam złożyc najlepsze życzenia z okazji Świąt. Spokoju, refleksji, odpoczynku. świąt pachnących gożdzikami, mandarynkami(nie daj Boże-rybą):skacze:

życzą Wam Dzikakura i Edytakon czyli rzęsowa firemka Evo-eyelash evolution

(dziękujemy AgnieszceX za zaangażowanie i pracę nad oprawą graficzną naszej firmy)

chcialam zlozyc wszystkim najserdeczniejsze zyczenia z okazji swiat i nowego roku

Po pierwsze to życzę wszystkim wesołych świat! Masy pięknych rzęs i przyjemności z doklejenia każdej kolejnej ;)
A po drugie to wrzucam fotki dzisiejszego dręczenia mamy- musiałam dość sporo rzęs zdjąć- w końcu to była moja pierwsza aplikacja, a chyba dość szybko się ucze, bo dotarło do mnie co spartoliłam poprzednim razem, a trzy tygodnie też swoje zrobiły ;p Tak czy inaczej dzisiaj już na luzie, mamuśka zachwycona, a ja... no, poprostu nie dokopcie mi za bardzo ;p

http://images40.fotosik.pl/1270/62a97570f72269efm.jpg http://images47.fotosik.pl/1279/2f88aa521cf10114m.jpg http://images39.fotosik.pl/1225/4ec16eb2837386d6m.jpg

---------- Dodano o godzinie 18:22 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 18:19 ----------

meraszka bardzo mi się podobają postępy, bardzo starannie :brawa:

Dziewczyny - życzę Wam wszystkim zdrowych, rodzinnych i pełnych wzruszeń Świąt, smakowitości na Wigilijnym stole i wymarzonych prezentów pod choinką :skacze:

Kurko wiem wiem ze 0,15 sie nie klei 2:1 tylko 7-mkami noreczki 100% ale ja tylko moze 2:1 zrobilam 5 albo 6 na oku zeby sprawdzic i troszke dogescic oczko ale calego oka tak nie kleilam bo wiem ze za bardzo bym obciazyla 1 rzeske ;) takze tak na probe na chwile i sciagne jej za 2 tygodnie te doklejone 2:1 zeby nie obciazac rzesy :)

Ja tez Zycze Wam kochane wszystkiego najlepszego z okazji Swiat odpoczynku od rzesek ;) Bo mi chyba sie to nie zapowiadaa w 2 dzien swiat.. Jade do Nowego Sacza do rodzinki narzeczonego i chyba jeda pancie bede robic w swieta oby nie bo moj narzeczony juz fiola dostaje ze siedze z tymi rzesami tyle a wracam do domu i padam do lozka jak zabita. Dzisiejsze zmagania ;)

jedna z dziewczyn to klejaca 1:1 i baaardzo wymagajaca robilam ja dzisja w salonie dostałam od niej TIPA az 20 zł takze sie bardzo ucieszylam bo dziewczyna robi 2.5 roku rzesiory i powiedziala ze wreszcie znalazla mnie abym jej robila rzeski :) kaciki chciala krotkie ona byla prze zadowolona w sumie jak dala tipa co mi sie 2 raz zdarzylo ostatnio to naprawde musialo jej sie podobac ;) mi ogolnie sie to nie do konca tak podoba jak inne moje stylizacje ale jak tak chciala to ma ... rzeski nie sa do konca wyczesane wiec sorki i jedno oczko wydaje sie byc krotsze a tak nie jest w rzeczywistoci przez to ze sie jeszcze nie ulozyly na oku rzeski..
Nie zrobilam jej 100% kleilam jej 1.45min bo czasu nie mialysmy ona jechala kleic nastepne rzeski swoim klientkom i chciala taki efekt sredni nastepnym razem robimy Glamour ;)

kolejne rzeski sa kosmetyczki i projektantki modowej byla prze zadowolona... Przepraszam wogole dziewczyny za jakosc zdjec ale moj aparat swiruje i nie moge zrobic ostrych zdjec ;(

agulaaa bardzo mi się podobają rzęski :ok: u mnie też bywa, że trzeba przyjąć klientkę w święta, niedzielę, swoje urodziny, na 6 rano, czy na 21 wieczorem.. nie choruję, bo nie mam na to czasu :haha: natomiast uważam, że mamy bardzo wdzięczny zawód, codziennie kogoś upiększamy i przyczyniamy się do eksplozji uśmiechów i dobrego samopoczucia :skacze::skacze:

chcę podzielić się z wami moją wiedzą na temat podkładek do separacji dolnych rzęs. na tym forum już pisano o zaletach i wadach płatków lub taśm. każdy wybiera dla siebie najlepszy sposób. ja nie umiem pracować na taśmie, wybrałam płatki.

zdjęcie nr 1 - porównanie płatków. najwygodniejsze są te pośrodku, ale są drogie. więc pracuję na tych po lewej stronie. przy większym zamówieniu kosztują tylko 3,50 za opakowanie.

zdjęcie nr 2 - jeżeli naciśniemy płatek z brzegu, wydostaje się żel. już wiele razy było pisane, że pod wpływem ciepła ten żel puchnie i dostaje się do oka, podrażniając go, skutkiem czego są czerwone oczy :/:

zdjęcie nr 3 - usuwam ten żel z brzegu, (który jest skierowany do oka klientki) przy pomocy zwykłej chusteczki. leciutko ściskam i odsuwam rękę z ściśniętym żelem, jakby go wyszczypując z płatka (mam nadzieję, że zrozumiecie ;) )

zdjęcie nr 4 - tak wygląda żelowa strona płatka po usunięciu żelu z brzegu

zdjęcie nr 5 - nacinam płatek (zazwyczaj robię 5 nacięć)

zdjęcie nr 6 - porównanie płatków. na górze płatek dopiero wyjęty z opakowania, na dole płatek po przygotowaniu - profilowaniu i nacięciu. dla lepszego komfortu profiluję płatek. jeżeli profiluję płatek, to nawet nie wyciskam żelu. zobaczcie na pierwszym zdjęciu jak pięknie są wyprofilowane płatki w środkowym rzędzie. ja dążę do takiego głębszego profilu - to tylko jeden ruch nożyczkami :)

zdjęcie nr 7 - przedstawia moje oko :D to tak na sobie pokazuję jak wygodnie układa się taki zwykły żelowy płatek po odpowiednim przygotowaniu

Marchwekowy :) super ze to umiescilas napewno sie przyda reszcie dziewczyn, ja akurat wole pracowac na tasmie ale nie ukrywam ze platki sa bardziej komfortowe dla klintki tyle ze przy sciaganiu tasmy ja stosuje inne triki zeby nie bolalo a jednak rzesy mi sie nie wyslizguja jak to jest czasami przy platkach czy obsuwaniu sie platka przez ten zel wlasnie.

No więc co do mojego bólu, dalej coś odczuwam przy prawym oku wiec podejrzewam, że są za blisko przyklejone. Z drugiej strony wypadają już więc usługa po prostu źle wykonana:(

Cytat:

---

Napisał Ladli

No więc co do mojego bólu, dalej coś odczuwam przy prawym oku wiec podejrzewam, że są za blisko przyklejone. Z drugiej strony wypadają już więc usługa po prostu źle wykonana:(

---

przy prawidłowo wykonanej aplikacji nic nie powinnaś czuć, tak jakby w ogóle nie było przedłużanych rzęs. ja myślę, że albo skleiły się np 2-3 rzęski, i dlatego ciągną siebie nawzajem, albo masz niektóre przyklejone do powieki. mi koleżanka kiedyś przykleiła 1 rzęsę do powieki (oczywiście nieumyślnie) i ta 1 rzęsa nie dawała mi spokoju, póki ją nie usunęłyśmy. wiele stron temu dzikakura pisała, że aplikuje rzęsy bardzo blisko powieki (o ile się nie mylę 0,3mm), ja też aplikuję rzęsy blisko powieki, niektóre klientki nawet o to proszą, i nic nie boli.
a co do wypadania :D to ja np mam jasne rzęsy, i gdy wypadają są niezauważalne, natomiast gdy skorzystam z usług koleżanek i mam przedłużone rzęsy, to gdy zaczynają wypadać, nie sposób nie zauważyć czarnej rzęsy :D a to na poduszce, a to w łazience, na talerzu :haha:.. to, że rzęsy wypadają, nie oznacza, że aplikacja źle wykonana. rzęski wymieniają się co 2-3 miesiące, mają prawo wypadać.

Polecam podkładki pod oczy z takiego jakby grubszego kartonika, są rewelacyjne, dobrze się trzymają podczas aplikacji, a łatwo schodzą na koniec. Jedyna wada jaką zdemaskowałam jest to, że trzeba podkleić boczki plastrami, aby nie podnosiły się przy końcach (bo podkładki są dosyć sztywne). Można je jednak kilka razy powyginać i się troszkę dopasowują, jednak i tak je sobie podklejam delikatnie.

4 makeup a gdzie takowe kupujesz??:>

Cytat:

---

Napisał marchewkowy_las

przy prawidłowo wykonanej aplikacji nic nie powinnaś czuć, tak jakby w ogóle nie było przedłużanych rzęs. ja myślę, że albo skleiły się np 2-3 rzęski, i dlatego ciągną siebie nawzajem, albo masz niektóre przyklejone do powieki. mi koleżanka kiedyś przykleiła 1 rzęsę do powieki (oczywiście nieumyślnie) i ta 1 rzęsa nie dawała mi spokoju, póki ją nie usunęłyśmy. wiele stron temu dzikakura pisała, że aplikuje rzęsy bardzo blisko powieki (o ile się nie mylę 0,3mm), ja też aplikuję rzęsy blisko powieki, niektóre klientki nawet o to proszą, i nic nie boli.
a co do wypadania :D to ja np mam jasne rzęsy, i gdy wypadają są niezauważalne, natomiast gdy skorzystam z usług koleżanek i mam przedłużone rzęsy, to gdy zaczynają wypadać, nie sposób nie zauważyć czarnej rzęsy :D a to na poduszce, a to w łazience, na talerzu :haha:.. to, że rzęsy wypadają, nie oznacza, że aplikacja źle wykonana. rzęski wymieniają się co 2-3 miesiące, mają prawo wypadać.

---

Przypomniało mi się jak zrobiłam rzęsy koleżance mojej mamy i po 3 tyg zapytana, jak się nosi, powiedziała, że zauważyła, iż kilka rzęs wypadło razem z jej naturalnymi :P i czy to normalne :D

A tu rzęsy mojej siostry ponownie :D tym razem norki mink B. Na zdj widzę, że można było wkleić jeszcze tu i tam :( że też trafiła mi się siostra z buszem własnych, czarnych rzęs, szkoda że nie zrobiłam zdj przed, jej rzęsy naturalne są niewiele krótsze od tych sztucznych ^_^ Mam problem z kącikami wew, ciężko mi się tam wkleja, albo sztuczna rzęsa jest zbyt wygięta w stosunku do naturalnej, albo nie mogę tam wygodnie dotrzeć, nie wiem co robić z wszelkimi małymi i delikatnymi rzęskami :placz:

Zuuzaneczka - fajne rzęski bardzo, a kochana jak wklejałaś cyrkonie, zakupiłam i też mnie to czeka przed Sylwestrem, jednakże nie bardzo wiem jak się zabrać :/:

Na aplikator bezwłokienkowy biorę trochę kleju, nakładam w wybrane miejsce na rzęsach i przy pomocy pęsety umieszczam tam cyrkonię - tak uczyła mnie instruktorka :P

Witam Wszytskich!

Wesolych Swiat!!

Znowu Was troche pomecze :)
Ale tym razem beda fotki do ocenienia,
Podam Wam Blog Pani. ktora chce mnie szkolic.

przedłużanie i zagęszczanie rzęs, stylizacja rzęs - Onet.pl Blog


ale nie wiem co mam myslec o jej pracach, rzeski popatane rozwichrzone...
Takie jest moje pierwsze wrazenie ale moze sie nie znam...

Wedlug Was Ta pani Dobrze Wykonuje Swoja prace a mianowicie przeduzanie rzes?
Warto sie szkolic u tej pani?

pozdrawiam:kwiatek: