dzieki dziewczyny:)) chyba sie jednak zdecyduje,dwa porody przezylam to mysle ze i to przezyje:D)))buziaki:przytul:
Printable View
dzieki dziewczyny:)) chyba sie jednak zdecyduje,dwa porody przezylam to mysle ze i to przezyje:D)))buziaki:przytul:
mam w lecym uszku na górze kolczyk do wargi ;p i taka malutka perelke obok normalnej dziurki :)
i w pępku mam :P robiny byl 5 lat temu :D do tej pory moi rodzice o nim nie wiedza;p po co maja sie denerwowac ;D
bolecnie bolalo- mialam robione bez znieczulenia , zagoil mi sie w 8 dni i pojechalm od razu nad morze pluskac sie w wodzie :D nie ropial mi ani nic i tak naprawde to niczym go nie przemywalam :D wiem jestem hardcorowa ,bo moglo mi sie wdac zakazenie :D ale jak widac wszystko z nim super :d i ja rowniez zyje ;D
iwonadc78 skoro przezylas dwa porody to ten kolczyk to pikuuś :):) jak już zrobisz to wstaw fotke buźka.
no ja mam w pepku i tez robiony bez znieczulenia, na zywca przez moja siostre :P
nie ma co sie tez cieszyc bo robila mi na stojaco w lazience i przebijala - uwaga - wielka agrafka ( wiem, nie ma co sie chwalic, ale jakos balam sie isc do kosmetyczki :P )
przez chwile bylo dobrze ale pozniej zaczelo mnie strasznie bolec, taki inny bol i w pewnym momencie mowie do siostry, zeby mnie trzymala bo lece do tylu...zlapala mnie w ostatniej chwili bo tak to bym uderzyla potylica o kant wanny, a ona ma jeszcze kanciata, wiec nie wiem jakby sie to skonczylo...pozniej sie juz polozylam i przebila do konca
dlugo mi sie goilo ale teraz juz mam go z 6 lat moze i nawet nie wiem, ze on tam jest :P
sasiadka natomiast robila sobie nad warga wlasnie i mowi, ze poczula tylko jakby ja igla u pielegniarki ukula, okazalo sie, ze igla za mala do kolczyka, ktory okazal sie tez za dlugi :D
wiec musiala zmienic igle na wieksza i jeszcze raz przebijac, rozszerzac w sumie i wtedy mowi, ze poczula bol...zagoilo sie szybko ale codziennie przemywala woda utleniona, kupila sobie tez mniejszy kolczyk bo tamten jej przeszkadzal i odstawal :)
Iwona czy bedzie Cie bolec ? nie wiadomo jaka masz delikatna skore...przebicie skory w ciagu max 5 min nie bedzie bolalo tak, jak Twoje dwa porody, takze napewno dasz rade :)
Ja mam kolczyk w
-tym platku ucha - nie chodzi mi o ta wieksza czesc tylko o ten malutki co jest przed uchem hee;) BAAARDZO mi sie on podoba. (((nie boli nic)))
- w pepku (((najbardziej dla mnie bolesny)))
- w jezyku (((przekłucia nie poczółam, momentu wkladania kolczyka tez nie - tyle tylko ze jezyk zareagowal na to cialo obce i spuchl na 2 dni, ssalam kostki lodu i schodzila opuchlizna, nie wymawialam tylko "R" przez te 2doby))), w niczym nie przeszkadza nawet zapominam ze go mam.^_^
*teraz mam bzika na kolczyk w karku :cwaniak2: tylko wiem ze to niby nie legalne i nie wiem czy jest praktyczny, ponoc b.boli.....?
Czerwonego tła i koloru może używać tylko administracja forum :) //Emila
weronisiaaa88s: wszędzie gdzie masz kolczyki też mam i przy każdym przekłuciu odnosiłam to samo wrażenie. Tylko,że ja przy przekłuciu języka nie mogłam w ogóle nic normalnego zjeść przez 3 tygodnie. Facet w salonie powiedział też,że coś fatalnie mi się to goi.Ale tak mam z wszystkimi kolczykami bo to wiadomo sprawa indywidualna ;)
Jeśli chodzi o kolczyk w karku to zależy czy masz długie włosy.Koleżanka sobie zrobiła w karku ma długie włosy i często się zahaczały (rzecz normalna) i nie miało szans się wygoić. Jakbys oto nie dbała włosy i tak będą Ci przeszkadzać ;) i z tego co widziałam i mi mówiła to nie bolało ją to :)
uuuu... Długie włosy... Co do kwestii gojenia to se raczej odpuszcze taki babrajacy sie wiecznie kolczyk... ;)
Tu pokaze zdjecia które znalazlam i przykóły moja uwage... :wow: Mnie ciekawi 3 fotka... Czy nie grozi to uszkodzeniem oka...? Komentarze pozostawiam wam :cwaniak2:
Załącznik 31581Załącznik 31582Załącznik 31583
Jak dla mnie kolczyki w przeróżnych mijscach sa ok, podoba mi sie orginalnosc,:ok: ale pod warunkiem ze ten kolczyk w kazdej chwili można se wyjac! A CO Z TAKIM EYE PIRCINGIEM???! :placz:
zielone o czerwone tło jest dla administracji :) / Emila
No teraz to kolczyki i tatuaże robią wszędzie gdzie się tylko da... tatuaże na oku też już widziałam
Farbi, ten ból od piercingu jest jak narkotyk :P
ja to uwielbiam...
ale już koniec z kolczykowaniem ;)
widziałam eye tatoo ale kolczyka w oku nie ! :/: szok :o
To i ja się pochwalę :) kolczyk mam w pępku już uhu huuu od 2 liceum? no i w uszkach: normalne obustronne plus dodatkowe dwie z prawym uchu. I noszę przeważnie tylko te dodatkowe. Marzy mi się kolczyk w języku, no ale zagrozili mi wydziedziczeniem :skacze::leze:
w oku ? matkooo pierwsze słyszę... niedługo na sercu i jelitach będą robić albo gdziekoliek by ładnie jakies usg wychodziło itp. ..:sciana: paranojjjaaa
weszłam w google poszukac czegos podobneg na oku jak było wyzej wstawione ale nic nie znalazłam.. nic prócz :
http://www.zeberka.pl/img/cam/ej.jpg
wytłumaczcie mi po co to badziewieee? :porazka:
A to na oku to nie jest komputerowo zrobione? Bo jak tak można? Słyszałam o tatuażu na oku ale o kolczyku?
hmm racja ten obrazek wydaje sie komputerowy... ale to co wstawiłam to co to jest ? znalazłam to po hasłem 'kolczyk w oku'
TO mi wygląda na SOCZEWKE z gadzetem!!! hee;) Takie dyndajace sztuczne łezki.... Buuu.... :haha: Chyba ze to tylko na potrzebe zdjecia, sesji jakiejś... hmm...
---------- Dodano o godzinie 17:32 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 17:30 ----------
To se go zrób! Nikt po za Twoim chlopakiem nie zauwazy, chyba ze jak wystawiasz jezyk jak sie smiejesz ;)
to w oku to naprawdę kolczyk gdzieś chyba na smogu widziałam filmik jak to było robione... dla mnie w sumie to bardziej taki implant niż kolczyk..
taak jest na smogu ten filmik własnie wam wstawiam dziewczyny :D i to niestety NIE JEST PHOTOSHOP :D
Smog.pl - Klejnoty w ... oku?!
o widzisz to mnie wyprzedziłaś:)
takie kolczyki w oku to jakaś masakra...
Mnie też się nie podobają kolczyki w oczach. Jakaś schiza.
w oczach? o mój boże! Katastrofa a ja teraz się przymierzam do przekłucia noska :) Boli dziewczyny?? hehe w brodzie się nie bałam a w nosie się boje :P
Boże ja w życiu zrobiłam już prawie 2000 pircingów, ale nie byłam w stanie obejrzeć filmiku z okiem do końca...masakra:o
sandra, a w nosie to jest taki tępy ból(mi w szkole pistoletem koleżanka kłuła -więc to była sekunda). ponoć igłą(tak klientki mówią) że czuć wyraźnie ukłucie od środka, od brody bardziej nieprzyjemne
matko pistoletem nos??
Ja bym sobie jeszcze zrobiła gdzieś kolczyka ale nie wiem gdzie, może w pępku ale nie normalnego, "zwisającego" tylko jakąś kulkę obok pępka? No nie wiem sama.....
dziewczynki za miesic bede miala kurs z piercingu. mam do wyboru trzy przeklucia z pieciu- nos, pod warga, brew, jezyk i pepek. co radzicie wybrac? bardzo sie poje komus przebic jezyk, normalnie panikuje:) a i przy okazji chcialabym zrobic sobie na tym kursie u mnie w pepku kolczyk:) ale powiedzcie tak naprawde do czego mozna porownac taki bol? ja mam dosyc wysoki prog bolu ale strasznie sie boje tej ogromnej igly! masakra jakas;p da sie czyms znieczulic pepek zeby nie bylo tak na zywca? moja kolezanka sobie robila i smarowala wczesniej taka mascia przeciwbolowa co sie ja stosuje do wyrywania zebow:blink: a droga zamrazala kostkami lodu, ale nie wiem co tak naprawde mozna zrobic.
a no i dwa dni po tym kursie mam wesele:/ wiem ze sobie nie poszaleje na nim ale czy w ogole bede w stanie isc?
Mnie przekłucie pępka nic nie bolało... nie znieczulaj niczym zwłaszcza jak masz wysoki próg bólu. Przecież nie umrzesz od tego:) a i na wesele na 100% będziesz w stanie iść:) przecież to nie operacja na brzuchu tylko malutka dziurka:)
Edusia777, bez przesady, poza tym nie da się porównać bólu, każdy reaguje inaczej a poza tym w różnych miejscach boli inaczej. No a skoro tak się boisz i przeraża Cię igła to po co idziesz na kurs? :D
Swoją drogą po co wiedzieć jak boli, lepiej nie wiedzieć bo się przed mniej stresujesz.
To zależy jak się reaguje na takie rzeczy, moja sąsiadka reaguje strasznie i miała przebijany pępek i tak jej się paprało, że głowa mała, ropa i krew. Ale pamiętam, że po zwykłej szczepionce też tak miała.
wlasnie ja stresuje sie mniej jak wiem co mnie czeka, wiec wolalabym wiedzic mniej wiecej jak to boli. poza tym ja sie nie boje igly, ja sie boje tego ogromniego wenflonu. komus nie boje sie przebijac, boje sie sobie:) komus przebijac boje sie jedynie jezyka bo moge cos zrobic zle (wiem, we wszystkim cos mozna zrobic zle;)) i w ogole jakos mi to nie lezy:/ wiem ze napewno nie wybiore jezyka.
Na nosie moim zdaniem najszybciej się goi. Ja miałam przekłuwane takim aparacikiem i zabolało tylko ukłucie,ale trwało to moment:) Od razu został kolczyk w nosie i z głowy:)
Według mnie najszybciej się goi w języku (może przez lizozym, który jest w ślinie) chociaż w nosie też dość szybko, nie ma zbyt dużego obrzęku i szybko schodzi.
Mi tam żadna krew nie leciała z pępka:)
betisska to wygląda jak dziurkacz :D
Ja już nie pamiętam czy długo się goiło, bo strasznie dawno miałam nos przekłuty, na pewno nie bolało, pamiętam, że podskoczyłam jak "pistolet" strzelił hihi. Przebijanie nosa pistoletem jest bez sensu, mam teraz trochę spłaszczoną prawą stronę nosa, generalnie nie widać tego jakoś bardzo. Jakbym miała teraz wybierać to wybrałabym igłę, ale jak miałam lat 12 czy 13 to się nie zastanawiałam nad tym.
Hehehe Kobietko, bo to jest dziurkacz:))) Do nosa:) Ja miałam takim aparatem 2 razy przekłuty nos i nic nie mam spłaszczonego:) Dla mnie jakoś za długo trwa kłucie igła, potem zakładanie kolczyka, a tu rach pach ciach i już:)
ja się zastanawiam nad noskiem ale się boję ze względu na tendencję do bliznowców :/: i wrażliwość na ból. jak robiłam pępek to krew się lała, bolało jak cholera i prawie zemdlałam :haha: