Nareszcie sie coś odwazyłas napisać pino:ok:..w sensie poradę, się doczekałam:skacze:
Printable View
Nareszcie sie coś odwazyłas napisać pino:ok:..w sensie poradę, się doczekałam:skacze:
kurko ja wiesz jaka jestem ;p średnia do porad z racji braku pewności siebie;p
i leniwa tez trochę wejdę poczytam i uciekam;p
Zrobie, tzn. ktos mi zrobi :-P 12 z racji mniejszego obciazenia.
Ale ponowie pytanie po czym poznac "profesjonalistke" po rozmowie telefonicznej?
I ponownie czy ktos z Łodzi/ok Łódź moglby mi zalozyc porzadnie rzesy???albo kogos zna???
---------- Dodano o godzinie 18:32 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 18:24 ----------
Zaloze 12, tzn. ktos mi założy:-) z racji mniejszego obciazenia...
Zadam ponownie pytanie jak poznac "profesjonalistke" przez telefon?
I jeszcze raz moze ktos się znalazł kto chciałby porządnie zalozyc mi rzeski z Łodzi/ok Łodzi
A ja mam taką sprawę. Na zdjęciu aplikacja mojej klientki, której robiłam rzęsy drugi raz i wciąż jestem bardzo niezadowolona. Klientka ma niezbyt gęste, cienkie rzęsy, dodatkowo w kącikach wew i przede wszystkim zew ma "puszek" zamiast rzęs, który wykręca się w różne strony i tam jej rzęs nie wkleję. Gdzieniegdzie ma "przerwy" w których rzęs nie ma wcale. Na zdjęciu rzęsy norki 0,20. Czy mam dać grubsze rzęsy - boje się, ze to za bardzo obciązy słabe naturalki. Czy raczej zastosować rzęsy typu Y,V - pomoże to coś? Być może da się jej dokleić więcej rzęs i osoba zaawansowana dokonała by lepszego efektu, ale gwarantuję, że ostatnim razem dokleiłam do każdej rzęsy, jaką tylko widziałam. Pytam, bo obserwuję blogi rzęsowe i zachodzę w głowę jakim cudem dziewczyny uzyskują za każdym razem kosmiczne efekty, które mi ledwo udaje się osiągnąć tylko przy mojej siostrze, która ma swoje rzęsy jak marzenie.
Źródło zdjęć (1.zdjęcie moje :P) : Blog Ania-Przedlużanie Rzęs Poznań - blog dostępny pod adresem shewolf85.pinger.pl
czesc dziwczyny jestem tu nowa, choc juz dlugo podgladam wasze watki nie raz mi pomogly. Od paru lat zajmuje sie stylizacja paznokci i marze o przeszkoleniu sie w pernamentnym i rzesach na poczatku rzesy juz poczynilam pewne kroki mam tylko pytanie a propo przedluzania rzes u klientek w domu rozumiem ze dzwiganie lozka lampiki akcesorja i krzeselka to tez uciazliwe ale pewnie mozna sie przyzwyic, ale zastanawia mnie jak wy sie w swoim miescie reklamujecie z taka usluga w gazecie? w necie? Bo ja mam zamiar tak zrobic tylko nie wiem jak sie reklamowac.
na tych zdjęciach, co przedstawiają kosmiczne efekty, rzęsy są założone nie metodą 1:1, tylko 3:1 albo 2:1. ja dopiero zamierzam zrobić z tego szkolenie, więc jeszcze nie wiem, na czym polega sekret.
a twojej klientce zrobiłabym rzęski ciut krótsze. wewnętrzne kąciki wykończ 7-6mm, zewnętrzne kąciki na puszek też 8-9mm da się przykleić.
mam wrażenie, że im dłuższe rzęski, tym rzadziej wyglądają (w metodzie 1:1), a im krótsze, tym gęściejsze ^_^
---------- Dodano o godzinie 11:52 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:48 ----------
zrobiłam 1 klientce, ona powiedziała koleżankom, miałam 5 - i poszło w świat najlepszą reklamą są żywe efekty twojej pracy :D
a mnie sie wcale nie podobaja te rzesy na ostatnich fotkach... taki nienaturalny gąszcz :/
noi dzisija widze znów oferta na grouponie rzesy za jedynie 89zł :/ i co? gwarancja w tej cenie:
Zabieg gwarantuje przedłużenie od 40 do 70 rzęs metodą 1:1
porazka
a co sadzicie o metodzie 2:1 rzesy z wlosia norek syberyjskich? bo patrzylam na strone secret lashes w wawie i maja zwykly kurs po 800zl a 2:1 z wlosia norek za 1000zl i nie wiem ktory wybrac bo jak widze w ogloszeniach dziewczyn ktore prowadza ta usluge to reklamuja metode 1:1 i 1:2 obydwie metodody z tego wlosia to nie wiem czy jest sens wykupowac kurs metoda 1:1 jak ta metoda jest mi znana bo ie raz podgladalam jaak to robia a teoria mysle ze jest taka sama. Wiec czy jest sens robic kurs z kazdej odzielnie metody?
wybierz się na kurs do naszych dziewczyn z forum, mają niższe ceny i porządnie cię nauczą (dzikakura i edytakon) :ok:
a w metodzie 2:1 to są całe trzy metody aplikacji. myślę, że separacja rzęs będzie bez zmian, ale chwytanie, czy maczanie w kleju? nie wiem, jeszcze nie umiem :huh:
dziewczyny, a czy zdarza wam się, że rzęski się elektryzują? np dostałam w woreczku i przylepiają mi się do pęsety :placz: jak z tym poradzić?
Mi też się zdarza trafić na naelektryzowane i sądzę, iż przyczyna jest przy ich pakowaniu:/: Nic z tym nie robię i nie zastanawiałam się co zrobić.
a ja dawno nie pokazywąłam nic - tu moje zmagania - EDYTKO :D - z silkami
http://www.voila.pl/326/4mh8i/index.php?get=1&f=1
http://www.voila.pl/327/nog2q/index.php?get=1&f=1
marchewkowy gąszcz- na zdjeciach ktore pokazywała zuznaeczka, rzesy sa klejone metoda 1:1
Ania-stylistka(shewolf85) ma dobra technike i młode klientki i zdarzaja jej się takie gesciochy bo wiadomo, mlode dziewczyny maja czesto fajowskie rzesy
chocolata, z tego co sie zorientowalam nie masz szkolenia podstawowego, a na norki idzie sie wtedy, kiedy umie się robić rzesy podstawową metodą czyli 1:1. Jaki jest sens brać się za ulamki, kiedy Cie dodawać nie nauczono, ale oczywiscie zrobisz jak chcesz. Gdybyś chciała np u mnie zrobić szkolenie z norek, a nie miałabyś kursu podstawowego-odmówiłabym Ci . Rezultaty takiej nauki byłyby średnie. Ty byś była niezdowolona, a ja nie wiedziałabym gdzie oczy schować. Mówię tylko co ja bym zrobiła, a co zrobi instruktor z SL to nie wiem.
zołzella- bardzo przystojne rzęski
Cześć wszystkim :) Potrzebuję abyście mi poleciły kogoś pewnego do zrobienia rzęsek 1:1 lub norkami z okolic Karkowa lub Rzeszowa, a może ktoś z forum jest z tamtych okolic?
SylwiaCytrynka od nas z Rzeszowa z forum MartaOsz przedluza rzeski ;) wybierz sie do niej ;)
To i ja się wypowiem :)
co do zdjęć Anki... to Ania klei głownie 1:1, ale wstawia na bloga te co lepszejsze :)
Marchewkowe pole szkol się szkol :)
Chocolatta Ty idź najpierw na podstawowy kurs a nie na norki, to troszkę baardziej zaawansowana technika. Zanim zdobedziesz doswiadczenie wykonasz z 30-40 aplikacji... i dopiero po jakimś czasie, po rozeznaniu się w produktach i dobraniu dla siebie odpowiedniego uważam ze powinnaś wybrać się na doszkolenie z norek. W innym przypadku norki edziesz kleiła 8 godzin i i tak nie wyda takie jakbyś chciała...
---------- Dodano o godzinie 17:11 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 17:05 ----------
I tu noreczki i bardzo mocno spłakane oczka :(
http://images47.fotosik.pl/1302/68513acc18e27bd4med.jpg
http://images38.fotosik.pl/1291/2fcce512e767f1eamed.jpg
Dziewczynki...
Powiem wam... jedno slowo M A S A K R A :(
Wrocilam wlasnie z kursu...
Strasznie trudno mi bylo...
Nic mi nie szlo.. kleilam ponad 6 godzin...
Nie umiem separowac rzes, lewa reka trzesie mi sie jak u mojej Babci :skacze:
Wszystko tak mi wolno szlo ze szok...
POdziwiam Was wszystkie za to ze takie piekne rzeski robicie i w takim szybkim tempie..
łapanie rzes tez bardzo wolno mi szlo.. rzeski nie ukladaly sie dobrze na podstawce musialam sama je z 10 razy obracac zeby je dobrze zlapac...
Mam strasznego dola, bo nie wiem czy warto kontunuowac, czy lepiej dac sobie spokoj z robieniem rzes...
chyba nie mam zdolnosci...
Opowiedzcie prosze o swoich poczatkach, bo normalnie plakac mi sie chce...;(
Az sie wstydze pokazac moja pierwsza aplikacje...
nie jest nawet dokonczona w 100% powinno byc jeszcze conajmniej po 5 rzesek w wewnetrznym kaciku ale juz pani modelka nie mogla wytrzymac tyle lezenia, pani szkoleniowiec tez juz sie spieszyla a i mnie kregoslup wysiadal, no i brakuje rzesek...
Nie bijcie mnie mocno...:placz:
rzeski to SL profil C 0,25 10,11,10,9,8
Dolcisima, z calym szacunkiem dla instruktora, ale te rzeski absolutnie nie nadaja sie na te naturalki sa za dlugie, za grube i za ciezkie.
Gdybys kleila wygiecie B i zdecydowanie krotszy rozmiar to szlo by ci lepiej.
To tak jakby instuktorka na kursie z pazurami kazalaby ci za pierwszym razem robic szpice na podwójnych formach, na ogryzkach i do tego zelem. No ani to sie nie nadaje na takie pazury ani aplikacja nowicjuszce nie wyjdzie.
Juz nawet nie chodzi o to ze grubasy sa ciezsze, ale o to ze ta stylizacja nie nadaje sie na te rzesy.
A swoja droga nie lam sie i cwicz cwicz. Moje pierwsze rzesy tez zabieraly po 5h, takze przesledz watek jeszcze raz. Dziewczyny pisaly setki razy jak ciezko bylo zaczynac :)
USZY DO GÓRY!
Ej, nie załamuj się tak szybko, to dopiero pierwsza aplikacja więc nie poddawaj się i ćwicz dalej. To że nie każdy się nadaje to prawda, wiemy o tym tutaj wszystkie, bo widziałyśmy różne cuda z rzęsami, ale przy pierwszym razie może być ciężko i potrzeba trochę aplikacji aby się poczuć w tą czy w tamtą stronę. Życzę Ci powodzenia!!!:przytul:
Dolci!!!! jest naprawdę dobrze:) moja pierwsza aplikacja wyglądała o wiele gorzej:) zrobisz jeszcze z 3 klientki i zobaczysz jaką różnice zobaczysz:)
dolcissima 85 powinnas zobaczyc moje wypociny ktore zrobilam mojej mamie .jednak sie nie zalamuje mnie to jak bede w pl to ide na kurs i bede dalej cwiczyc az wkoncu wyjdzie .wiec sie nie poddawaj i cwicz -bedzie dobrze .zobaczysz bedziemy jeszcze sobie kleily na wymiane jak juz bede w tym mediolanie.pozdrawiam serdecznie .bacio :ok:
Wiadomosc do edytakon i do dzikakura ktoras z dziewczyn napisala bym zwrocila sie do was na kurs z metody 1:1 i ze lepiej sie naucze a i taniej troche bedzie a z kad jestescie bo ja jestem z nadarzyna ile by to kosztowalo?
---------- Dodano o godzinie 21:48 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 21:43 ----------
czyli uwazacie ze powinnam zaczac od 1:1 to tak zrobie poslucham sie doswadczonych:P tyle ze mam male dziecko i chciala bym by to bylo nie az tak bardzo daleko.
Dolcissima 85 nic się nie martw :) Ja tez tak podupadłam na duchu, prześledziłam cały wątek i dotarło do mnie, że każdy zaczyna i wcale dziewczyny na początku nie kleją całej aplikacji w jakimś porażającym tempie ;) Wszystkim to zajmowało dużo czasu, trzeba nabrać wprawy. Z każdą aplikacją jest coraz lepiej i coraz szybciej- moja siostra i mama, na których trenuję ;) już chciały się poddać i pozdejmować w obawie, że znowu będzie trzeba tyle wyleżeć, ale w trakcie okazało się, że już przy trzeciej aplikacji szło mi dwa razy szybciej. Trzeba ćwiczyć, poczuć się pewnie i przynajmniej na razie nie martwić czasem aplikacji (kury, edyty i inne robiące aplikacje z prędkością światła- nie bić ;), ale dla mnie na początku ważniejsza dokładność, a prędkość przyjdzie z czasem).
Podsumowując- głowa do góry!
Dolci, mi pierwsza aplikacja na kursie zajęła 5h, a druga już 3,5h! Ręce trzęsły się jak galareta, ale to mija. Co do chwytania rzęs co wg mnie jest absolutną podstawą i skraca pracę od razu - zakup sobie podkładkę silikonową (uwielbiam) jeśli stosujesz rzęsy w woreczkach, pudełeczkach. Na tę podkładkę rozsypujesz rzęsy i większość z nich od razu ustawia się we właściwej pozycji. Albo kup rzęsy w paletach, też baardzo wygodne :)
Dziekuje Wam za slowa otuchy :)
Jutro mam drugi i ostatni dzien kursu.. od 8-13, mam nadzieje ze sie wyrobie..
Ale jutro zabieram ze soba wlasne rzesy w Paletkach , moze bedzie mi latwiej niz z rzesami sypanymi, wezme tez moje wlasne pensety i podkladke silikonowa na wszelki wypadek ...
Mam nadzieje ze z rzeskami w kasetkach bedzie mi latwiej gdyz rzeski sa juz ladnie ulozone, przyklejam sobie caly paseczek na reke w ktorej trzymam pensete ktora separuje rzeski, a druga penseta juz nie musze sie wysilac i szukac rzesek ktore musze łapac 5 razy zanim ja dobrze uloze i w miedzy czasie rzesy ktore od separowalam juz nie sa zlaczone..
mam nadzieje ze bedzie mi latwiej, oby.....
jedyny problem to nauczyc sie lapac tylko jedna rzeske na pasku a nie kilka naraz :D wy macie jakies sposoby na sprawne lapanie rzesek w paskach?
ja uwielbiam rzęsy w palecie, na paskach :ok: na kursie instruktorka pokazywała, że powinno się odrywać rzęsę z paska w kierunku od siebie, podobno wtedy nawet jeżeli mocno pociągniesz, nie zdeformujesz rzęsy.
ale mi wygodniej ciągnąć rzęskę w kierunku do siebie :skacze: i tak pracuję. automatycznie gdy chwytam, nawet nie patrząc na pasek, zdejmuje się tylko 1 rzęska z paska. chyba że są cieniutkie, np grubości 0,10 - wtedy przytulają się do siebie, i biorą się po 2 :D
ja chwytam rzęsę nie za koniuszek, ale gdzieś pomiędzy koniuszkiem a środkiem, zdecydowanie bliżej koniuszka, niż środka.
pęsetka jest precyzyjna? jeżeli końcówki ma równiutkie, to nie powinno być problemu, trochę poćwiczyć i będzie jak bułka z masłem :]