Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Hej dziewczyny. Nie wiem co mam robić. Okres spóźniał mi się od dawna bo aż od stycznia. Dla mnie żadna nowość to nie była bo to nie pierwszy raz tak się działo. Poszłam do lekarza i okazało się z jakiego powodu się spóźnia. Jestem w ciąży - będzie to początek 10 tygodnia. Nie wiem co robic, nie cieszy mnie zbytnio ta wiadomość. Nie mam pojęcia jak w domu powiedzieć bo już kiedyś ojciec mówił ze jak się takie coś okaże to wyrzuci z domu. Pracy teraz przez to nie mam. Zero kasy tylko nerwy i stres. Z chłopakiem mi się nie układa, on pije od jakiegoś czasu. Chyba nic do niego nie czuje. Co mam robić?? - pomóżcie jakoś z grubsza, proszę.
19-03-2012, 16:04
milenka_olsztyn
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Powiem ci że ja też bałam się bardzo reakcji mojej mamy bo mówiła jak twoi rodzice. Że wyrzuci mnie z domu albo wyślę do domu samotnej matki albo odda do sióstr zakonnych itd. Ale wczoraj jej powiedziałam i dziś rano pytała się mnie jak tam jej wnuczek :)
Ja jestem w 7 tygodniu. Powiem ci że z moich obserwacji wynika że rodzice którzy dużo gadają jeszcze najlepiej przyjmują tą wiadomość:) Co do chłopaka to nie wiem co mam ci poradzić... ja bym nie potrafiła być z kimś kto non stop pije.. nie wyobrażam sobie tego i nie chciała bym aby moje dziecko na takie coś musiało patrzeć..
19-03-2012, 16:15
natalia268
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
nie rozumiem.. pracy nie masz przez początek ciazy ?
Ciężko cos doradzić.. sytuacja nieciekawa..
Czy chłopak wie o ciąży ? Bo nie wspomniałaś.. jeśli nie wie to porozmawiaj z nim i chociaż jedna sprawa się rozwiąże. Albo bedzie dalej pił i Cię źle potraktuje (czywli wiadomo, że nie ma co się dalej męczysz), albo się otrząśnie i będzie już tylko lepiej..
Milenka, nie wiem jak to się stało, myślałam, ze gratulowałam, a tego nie zrobiłam wiec GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERCA :*
Rób fotki brzusia :kwiatek:
19-03-2012, 16:16
Paulka
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
asiad wiem co czujesz mi tez spoznia sie obecnie okres, nie mam jeszcze na tyle siły, odwagi by zrobic test, moze o tyle jestem w lepszej sytuacji ze nie mam problemu z chłopakiem, ale gdyby okazało sie ze jednak jestem w ciazy to nie wiem jak bym powiedziala o tym moim rodzicom, dla mnie to totalan zyciowa porazka, pomimo tego ze z chlopakiem jestem od pieciu lat, ale dla mnie "wpada" to "wpda" wstyd i tyle, nie tak sobie to wszystko planowalam, najpierw miałbyc slub, potem dzieci...a Tobie milenko gratuluje a jednoczesnie podziwiam ze sobie poradziłas z mama, jesli sie okaze ze faktycznie jestem w ciazu to bede Ci zazdroscila ze poinformowanie rodzicow masz juz za soba, ja nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazic reakcji mojego taty, jest bardzo surowy i znajac zycie to pewnie ani slowa nie powie, i ne bedzie sie odzywal... ;(:(:(:(:(:( poczekam jeszcze "chwile" i zrobie wkoncu test, chyab ze wczesniej przyjdzie okres...
19-03-2012, 16:22
milenka_olsztyn
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Natalka dziękuję:) fotek na razie nie ma co robić bo i brzucha na razie brak :)
Paulka może i tata twój nie będzie się odzywał przez jakiś czas ale mu przejdzie. Na pewno :) nie ma się co martwić. Powiem ci że i tak nigdy w życiu nie zaplanujesz ciąży w 100% no chyba że będziesz mieć kupę kasy, męża i cudowną pracę. Chociaż i w tedy kariera by była bardzo ważna. Jeśli podejrzewasz że jestes w ciąży rób test. Nie ma co czekać. Co będzie to bedzie i tyle. A najlepiej jak najszybciej zacząć brać jakieś witaminy itd dla dzidziusia :)
19-03-2012, 16:26
Paulka
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
to wszystko mnie przeraza, ja pitole to nie dla mnie;( mam za soje, za głupote i bezmyślnośc trzeba płacic, niestety;(
19-03-2012, 16:50
asiad1990
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Chlopak wie. Wiedzial od razu ale w zeszly weekend pil i sie nie odzywal. Najgorsze ze on nie ma pracy na stale tylko gdzie cos zalapie tam ma. On sie niby cieszy ale wiem jedno ze swojemu dziecku chce zaoszczedzic patrzenia jak ojciec pije bo sama tak mialam i to nie jest dobre.
A z moja praca bylo tak: umowy tygodniowe, jak przedluza to przedluza a jak nie to nie; 75% etatu 5 dni w tyg po 8 godzin i wyplaty na miesiac przy dobrych wiatrach 900 zl i praca na 3 zmiany. W tej spolce w ciazy nie chca kobiet a druga sprawa praca w godzinach nocnych. A pracowalam tam od listopada a teraz siedze 3 tydzien na L4 przez ZUS bo grypa mnie zlapala. I musze sie dowiedziec czy moge ciagnac L4 dalej przez ZUS jako zasilek chorobowy, czy przez jakis urzad pracy czy do opieki. Nie moge zostac bez kasy i ubezpieczenia przeciez.
Myslalam zeby wziac matke i ojca do jego rodzicow i wszystkim od razu powiedziec. Jak to przyjma sie okaze. Ale jest strach. Mam nadzieje ze nie beda narzekac bo nie wiadomo ile pozyja moi rodzice. Mama duzo chroruje, ojciec ma swoje lata bo az 58 lat i nie wiadomo czy gdzies jakis zawal w pracy czy gdzies nie zlapie a leczy sie u kardiologa.
Ale coż bedzie trzeba jakos sobie poradzic i sie nie poddawac. Coraz bardziej sie przekonuje do tego dziecka :)
19-03-2012, 19:15
asiekfr
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
asia powiedz wszystko od razu ,rodzice pozloszcza sie ,ale nie sadze ,ze cie z domu wywala ?
ja mam troche inne podejscie ,bo zycie nie bylo dla mnie latwe (pewien jego okres) ,ale jezeli facet sie na ojca nie nadaje ,to sama tez mozesz dziecko wychowac . lepiej zaden ,niz byle jaki. po cholere dziecko ma sie wychowywac z ojcem pijakiem??
zreszta chyba sama musisz zastanowic sie chwilke nad wszystkim.
milena bedziemy obie krzyczaly na porodowce ,bo ja tez w 7 tyg. :skacze:
paulka bedzie dobrze,glowa do gory
19-03-2012, 20:39
DiamondShine
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
a ja dopiero mialam stresa :( 17 lat i w ciąży . ledwo co skonczone 17 lat... z moim chociaż wtedy dlugo bylam chyba 3 lata. chodzil do mnie rodzice go znali , dziadki i w ogole... no ale wtedy swiat sie mi zalamal jak ja powiem mamie.... razem z moim robilismy test... jak wyszedl pozytywny ja zaczelam plakac a ten sie smial i od razu o wozku zaczal mowic.. i wiecie co. mamie powiedzialam dopiero po 3 miesiacach. wtedy dopiero sie odwazylam i bardzo zalowalam ze wczesniej tego nie zrobilam. moj tato sam sie domyslil i mamuske nakrecal ze ja w ciazy ale nie mogla uwierzyc i tak zostalo. i wiecie moja mama wtedy pracowala na 3 zmiany. jak wyszla wieczor to ja wtedy zadzwonilam do babci i jej wszystko powiedzialam (mam super babcie) i mi powiedziala zebym powiedziala mamie jak najszybciej ale ze dopiero jak wroci z pracy rano i sie wyspi bo po takiej wiadomosci to potem raczej nie usnie. na nastepny dzien mamuska wstala i ja lezałam zawołałam ją... powiedziałam a ona ... "wiedziałam" i wyszła.. nie widzialam czy placze czy cos. ale potem tata zadzwonil bo byl zza granica i do mnie ze weselicho trzeba zrobic przyjal to tak spokojnie!!!! ze w szoku bylam a sppowiedzialam sie naprawde czegos gorszego. potem juz coraz lepiej. ale jesli ma sie jeszcze faceta odpowiedzialnego to naprawde mega plus!!! a jesli ktos sie nie kocha to moim zdaniem nie ma co tworzyc fikcyjnej rodziny.
19-03-2012, 20:56
rudzia1985
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Paulka, u mnie zas inaczej niz u Ciebie...Jakos nadal sie waham by zajsc w ciaze a mam 27 lat, mieszkam z chlopem 4 lata "na wygnaniu" ( daleko do Polski i sama z nim tu jestem ) ale w sercu czuje, ze ja nie jestem gotowa na to by byc mama wiec albo wpadne albo dziecka nie bede miala bo tak odkladam i odkladam.
Na szczescie z moimi rodzicami nie bede miala problemow bo ja ostatnia z corek i co dzwonie to pytaja czy cos sie zmienilo, no i nawracaja temat :P
Asiad, krotka historia siostry > tez sie bala powiedziec rodzicom bo byla mloda, chlopa poznala przypadkiem, kilka dni sie spotykali, poszli do wyra i za pierwszym razem im sie "udalo". Mama przyjela to spokojnie choc nie byla zadowolona bo siostra 21 a chlopak 19, na szybko trza bylo slub organizowac, przeprowadzac sie z jednego miasta do drugiego ( 300 km ) itp. sprawy. Nie mogli u nas mieszkac bo mamy 3 male pokoje, no i ja jeszcze mloda bylam ( 11 lat ). Tata natomiast wsciekly na nia, grozil Jarkowi, ze obetnie mu j..a tasakiem i ze spi..il zycie corce a do niej, ze ma sie wynosic z chaty i tak bylo dobre kilka miesiecy ale przeszlo i teraz Damian to najukochanszy z wnukow a maja trzech :)
Nie stresuj sie za wczasu. Mysle, ze najlepiej powiedziec wtedy jak bedziesz gotowa a nie, ze juz musisz. Ale im predzej tym lepiej...Zdenerwuja sie pewnie ale nie znaczy, ze Tobie pozniej nie pomoga > Taki urok przyszly dziadkow, bedzie dobrze :)
20-03-2012, 15:41
trendy77
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
dziewczyny mnie sie serce kraje jak piszecie ze dziecko to zyciowa porazka ze powinno byc wysztko po kolei czyli slub itp ja wam powiem ze chciała bym byc na waszym miejscu,chciałabym móc kiedyś powiedzieć ze zostanę mama to najpiękniejsza chwila w życiu kobiety jesteście największymi szczęściarami pod słońcem,ja o to zeby zostac mama walcze z męzem juz 5 lat i niestety nie wiadomo czy sie kiedys uda;(wszystko bym oddala zeby kiedys we mnie zabiło drugie serduszko,co do rodziców to podejrzewam ze bedzie tylko chwilowy szok a pozniej was otoczą troskliwa opieką wiec dziewczyny uszy do góry i cieszcie sie tym najwiekszym darem:kooffa:
20-03-2012, 16:09
milenka_olsztyn
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Zgadzam się Basiu z tym co napisałaś w 100%
20-03-2012, 18:16
karolinka0410
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
witam dawno mnie nie było gratuluje wszystkim przyszłym mamusią noszącym w sobie małutkie życie ja jestem w 17 tyg już mi sie troche urosło wyrażnie czuje ze mój brzuszek jest ciążowy a nie sadełko on przejedzenia :P na ostatniej wizycie <piątek> mężu mój był ze mn a pierwszy raz ale mu sie ryj cieszył hehe widział pierwszy raz malenstwo a ono co robiło pierwszy raz takie spokojne było chyba wiedział ze ojciec patrzy hehe tylko grzecznie kciuka ssała moja dama mała hehe
trendy77 wiem jak to jest sama juz zrezygnowana byłam myśl o dziecku wiadomo że tego nie da sie po prostu nie robić ale zajmij sie soba swoim życiem itd napewno sie uda ja zaczełam bardziej o siebie dbać sport wygląd itd o dziecku myslalam owszem ale nie tak czesto i sie udało życze powodzenia kochana napewno sie doczekasz swojuego upragnionego dzidziusia :***
milenka gratulacje ja 10 tyg przed tobą :) dużo zdrówka dla dzidzi i dla Ciebie mi na mdłości pomagały migdały i mleko tez mialam straszne teraz drugi trymestr i sie uspokoiły :) może pomoże
asianie ma co sie bac tego co bedzie dalej najważniejsze że masz w sobie największe szczęście nie możesz teraz myśleć tylko o sobie jeśli chodzi o faceta to wydaje mi sie że dziecku bedzie lepiej bez takiego ojca sama tez dasz sobie świetnie rade a nóż widelec znajdzie sie idealny tatus dla meleństwa dziecko to największy skarb rodzice też napewno ci pomogą oni tylko tak gadaja ale sama myśl że będzie male dziecko wprawia ich w radość moja mama to normalnie szaleje jest krawcową i co chwile coś mojemu dziecku szyje hehe nie zamartwiaj sie tak dziecko to wszystko czuje a chyba nie chcesz zeby było nerwowe i ciągle płakało
do każdej dziewczyny która uważa że dziecko to jakaś pomyłka czy bóg wie co jeszcze dziecko to najwiekszy skarb na swiecie wiele kobiet by oddało wszystko zeby miec dziecko a za jego życie oddało by własne pomyślcie jak wasze szkraby beda mówiły mamusiu kocham cie no to chyba jest najwspanialsze uczucie nie wyobrażam sobie aborcji nigdy w życiu to tak jakby zabijać część siebie...
no i kolejne nasze zdjątka juz niedługo półmetek :D:D
20-03-2012, 19:19
nanami7
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Karolinko, każda kobieta która myśli o aborcji powinna to przeczytać !!
Mnie aż serce boli na samą myśl o tym, jak taka aborcja wygląda.
Nie, nie chcę tego wiedzieć. To jest coś strasznego :(
20-03-2012, 19:42
karolinka0410
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
tez jestem tego zdania dletego to wkleiłam żeby w dziewczynach sie ruszyło coś hehe jakies uczucie do własnych byc może nie chcianych nie planowanych dzieci
20-03-2012, 19:54
Askar
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Karola, no brzusio rośnie :) Dzidzia też już ładnie widoczna! :)
Opis aborcji z "punktu widzenia" jej przez nienarodzone jeszcze dzieciątko wryje mi się w pamięć na zawsze. Nigdy w życiu nie pozbawiłabym życia tej małej odrobiny mnie...
Myślę, że dziewczyny, które piszą o tym, że nie chcą jeszcze dziecka nie chodzi o to, by teraz ciążę usuwać, a o to, że nie są chyba jeszcze na to gotowe. Ja je świetnie rozumiem (pomimo, że już bym chciała maleństwo), bo przecież praca, dom, rodzina... Oczywiście jesteśmy stworzeniami, które w najgorszych tarapatach potrafią się podźwignąć, ale zawsze przychodzi załamanie. Myślę, że kiedy do dziewczyn dotrze, że w nich rośnie nowe życie, to oswoją się jakoś z sytuacją i poradzą sobie świetnie w nowej roli! :)
Trzymam kciuki za Was dziewczyny, dziecko, to dar! Otrzymałyście wspaniały prezent od życia i jestem pewna, że dacie sobie radę :*
20-03-2012, 20:05
karolinka0410
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
"Myślę, że dziewczyny, które piszą o tym, że nie chcą jeszcze dziecka nie chodzi o to, by teraz ciążę usuwać, a o to, że nie są chyba jeszcze na to gotowe. Ja je świetnie rozumiem (pomimo, że już bym chciała maleństwo), bo przecież praca, dom, rodzina... Oczywiście jesteśmy stworzeniami, które w najgorszych tarapatach potrafią się podźwignąć, ale zawsze przychodzi załamanie. Myślę, że kiedy do dziewczyn dotrze, że w nich rośnie nowe życie, to oswoją się jakoś z sytuacją i poradzą sobie świetnie w nowej roli!"
Asia wiem źle to po prostu ujęlam :PP
20-03-2012, 21:44
rudzia1985
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Dokladnie jest tak ze mna.
Nie to, ze nie chce ale jeszcze nie gotowa jestem i chyba jak nie wpadne to sie nie zdecyduje, nie wiem moze obawa, ze beda zla matka ze wzgledu na moj charakter choleryka > kto ze mna wytrzymuje w domu musi miec stalowe nerwy ale sie do mnie przyzywczaic :P
No i dopiero co dostalam prace i chcialabym troche popracowac, dorobic sie swojego, za to z drugiej strony moj Piotr ma 38 wiec i z tej strony tez zle bo lata leca ;)
Kilka innych powodow tez sie znajdzie, ktore spowoduja, ze zrezygnuje z dziecka w chwili obecnej wiec najlepszym rozwiazaniem bedzie wpasc bo sie tego spodziewac nie bede a jak juz bede w ciazy to moze inaczej podejde do roli wychowywania dzieci :)
21-03-2012, 10:05
samaron
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
To ja wsadzę kij w mrowisko: ja jestem za aborcją - niech każdy decyduje za siebie.
21-03-2012, 10:19
Paulka
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
ło ho ho to sie narobiło...napisałam ze dziecko dla mnie teraz to porazka, bo totalnie nie jestem na to przygotowana, rozumiem tez podejscie dziewczyn do mojej wypowiedzi, ktore maja problemy z zajsciem-ogromnie Wam wspołczuje...juz pisze o co mi chodzi...jestem jaka jestem gdyby zaliczyła teraz "wpade" to ucierpiałoby na tym poczucie wartosci włąsnej, nic na to nie poradze ze jestem zaprogramowana tak, by najpierw wyjsc za maz a potem rodzic, dzieci, mieszkam na wsi tu wszyscy wszystko o sobie wiedza, a moze nawet wiecej niz ty sama wiesz o sobie...wstydziłabym sie pokazac, wiem jakie zdania chodza o dziewczynach ktore zachodza w ciaze bez slubu..ze sa puszczalskie itp...to dla mnie bylaby porazka...nigdy w zyciu nie usunełam bym ciązy, kocham dzieci...ae boje sie ze gdyby teraz faktycznie zaszła w ciaze, to moja psychika moglaby je odzucic przez to ze pokrzyzowało moje plany,boje sie ze mogloby tak byc, to zwykły strach, tyle...taka jest rzeczywistosc w ktorej zyje...
a jesli chodzi o aborcje to ja nigdy w zyciu nie usunełabym dziecka...no chyba ze dziecko to byloby skutkiem gwałtu itp, wtedybym sie zastanawiała...ogolnie jestem na nie, ale nie krytykuje ani nie poniżam tych ktorzy sie na to decyduja
21-03-2012, 11:23
milenka_olsztyn
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
jak słyszę słowo wpada to mi się gorąco robi... no i jeszcze co ludzie powiedzą... no a co do cholery obchodzą cię inni ludzie?? z nimi będziesz układać sobie życie?? No i jeszcze to że jak zajdzie dziewczyna w ciażę przed ślubem to jest puszczalska... zapewniam cię że ja taka nie jestem. Niektórzy po prostu nie potrzebują slubu aby wiedzieć że się kochają. A poza tym to ślub NICZEGO nie gwarantuje. Swoje marzenia można spełniać i z dzieckiem. Nie wiem jaka ono miało by być przeszkodą.. dla chcącego nic trudnego.
21-03-2012, 11:43
Paulka
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
milenko co Ci na to poradze ze u mnie na wsi to tak wygląda i ze ludzie tak mówia?? jedymym rozwiazaniem to poprostu sie tym nie przejmowac, ale ja tak nie umiem zabardzo...poza tym absolutnie nie oceniam Was dziewczyny, te ktore maja dzieci bez slubu, uwazam ze zyjemy w wolnym kraju i kazdy moze robic sobie to co chce, ja mam swoje wyobrazenia na dany temat i tyle, nie oceniam innych dlatego ze nie popieraja moich pogladow;)
21-03-2012, 12:24
karolinka0410
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Cytat:
Napisał milenka_olsztyn
jak słyszę słowo wpada to mi się gorąco robi... no i jeszcze co ludzie powiedzą... no a co do cholery obchodzą cię inni ludzie?? z nimi będziesz układać sobie życie?? No i jeszcze to że jak zajdzie dziewczyna w ciażę przed ślubem to jest puszczalska... zapewniam cię że ja taka nie jestem. Niektórzy po prostu nie potrzebują slubu aby wiedzieć że się kochają. A poza tym to ślub NICZEGO nie gwarantuje. Swoje marzenia można spełniać i z dzieckiem. Nie wiem jaka ono miało by być przeszkodą.. dla chcącego nic trudnego.
jestem doładnie tego samego zdania jak TY moje miasteczko też jest małe i każdy o kążdym wszystko wie wg ludzi ja juz z 7 razy w ciąży byłam ie bedziesz sie bała ich opinii niestety ale tak jest ja dziecko tez chcialam przed slubem bo chcialam żeby mi potem obrączki do ślubu niosło itd no ale sie nie udało nie zawsze ma sie to czego sie chce musieliśmy poczekać troche czasu ale najważniejsze ze w koncu sie udało ... lepiej zmienić temat bo robi sie gorąco :PP
ciężaróweczki jak sie czujecie jak mineła noc?? u mnie masakra spać już od kilku dni nie moge zasypiam na lewym boku po jakims czasie wszystko mnie boli drętwieje przewracam sie na drugi bok a to juz masakra jest jak na lewym boku jestem to mnie strasznie boli brzuch więc próbuje na plecach troche i znów na lewy bok i tak calą noc oszaleje normalnie najwygodniej mi sie na plecach śpi no ale jak skoro nie można już nie wiem co mam robić żeby sie w koncu normalnie wyspać ;/
21-03-2012, 13:54
DiamondShine
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
a mnie tez nie obchodzilo zdanie innych ludzi choc duzo rzeczy slyszalam na moj temat ze 17latka w ciazy. ale ja sobie z tego nic nie robilam i moja rodzina także. co do ślubu mamy tylko cywilny moglibysmy na szybko zrobic wesele ale my jestesmy takiego zdania ze wole poczekać kilka lat uskladac kase i maly niech podrosnie wtedy koscielny na spokojnie sie zrobi. a ja wcale niczego nie zaluje pomimo tego ze jestem mloda mama. teraz nie wyobrazam sobie innego zycia jak bym maluszka nie miała. mama mi mowila, ze lepiej miec wczesniej niz potem tak jak niektore kobiety czekaja i staraja sie o upragnione dziecko. widocznie tak nam pisane bylo ;) a powiem wam jeszcze ze z mojej rodziny... mojej mamy kuzynka starsza co tez ma corke w moim wieku i inne dzieci to nas wysmiewali i ladne komentarze w nasza strone dawali ze mnie rodzice nie pilnuja itd... a okazalo sie ze ich corka w moim wieku teraz z brzuchem chodzi i robili koscielny na szybko. i teraz im wstyd ze z nas sie smiali. a ja jeszcze jak w ciazy bylam i moj Marcin wyjechal zza granice wtedy do roboty to slyszalam jak ludzie gadali ze mnie z brzuchem zostawil hahaha ... nie ma co ich sluchać :)
karolinko znam ten bol , ze sie wyspac nie mozna dlatego od kiedy w ciazy bylam i byl juz duzy brzuszek ojjj tez spalam duzo razy w dzien ;)
21-03-2012, 14:07
Askar
Odp: Wyjatkowe dziewięć miesięcy czyli FORUMKOWY KLUB CIĄŻOWY ; )
Moja siostra też "wpadła" przed ślubem (mając 25 lat i będąc 5lat ze swoim facetem) i rodzice też zaczęli sugerować, że należałoby przesunąć datę ślubu (była zaplanowana ale dopiero za rok). Siostra się zgodziła, bo doszła do wniosku, że jak teraz na szybko się nie pobiorą, to będą odkładać w nieskończoność. Moja babka jak się dowiedziała, że Karola jest w ciąży (co było już widać podczas ślubu), to zrobiła taką pogadankę przy wszystkich gościach, że aż moją siostrę zamurowało! A że ja mam niewyparzoną gębę i nie znoszę kiedy ludzie się wtrącają w nieswoje sprawy, to równie głośno przypomniałam babce, że ją i moją mamę różni 17 lat, a między jej ślubem a narodzinami Mamy jest nieco podad 3 miesiące.... Zamknęła się i od tamtego czasu (3 lata) się do mnie nie odzywa! Nie wiem dlaczego?! :skacze:
Jednym słowem najgłośniej "na wsi" pomstują te które same święte nie były... Nie należy przejmować się głupim gadaniem, świat się zmienia i ciąża bez ślubu, to już nie wstyd, a przeważnie przemyślana decyzja!