-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Po odpanięciu większości i przyznaję się bez bicia grzebaniu w resztkach tak teraz wyglądają moje rzęsy. Chyba nie jest aż tak źle (??)...Da się cos z tymi króciakami w fazie wzrostu zrobić?
PS. Sorki za jakość zdjęć, ale nie ma to jak samej sobie robić...
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Edytka, sliczne rzęski, ladna dziewczyna. To splakanie to dobry przyklad na to, jak zachowują się mokre norki, jak widac, zlepiaja się w takie kupeczki jak naturalna rzesa:skacze:
Zolzella, ja osatnio widzialam u mnie ogloszenie, ze laska(nie grupon) za 65 zlotych rzesy robi, a dopelnienie za 40, masakra, gdzie mi tam do niej z moimi "astronomicznymi" cenami
Dolcisimma, nie zalamuj się. Nikt nie powiedział, że to jest łatwe początkowo. To tylko tak fajnie na filmikach w youtube wyglada i to tylko wtedy kiedy pani pokazuje jak się przykleja dwie rzeski:). Ale jak masz do tego zacięcie i determinację to sama zauwazysz po kilkunastu aplikacjach czy się do tego nadajesz, czy nie. Instruktor ma Ci pokazać technikę np(jak powinna byc ulozona rzesa na podkladce, w ktora stronę) abys ją bez problemu za pierwszym razem chwyciła, jak sobie te rzesy na podkladce porządkowoac, zeby ich nie gonić jak żyda po pustym sklepie. Oraz sama technikę aplikacji.
Jeśli chodzi o rzęski, ktore Pani instruktor dobrała do dziewczyny to ja np rozumiem zalozenie(grubsza rzese lepiej się chwyta na początku niz cienszą) nie mozna tez zastosowac krótszej rzesy niz 10 czy 11 w skręcie C dla kursantki, bo krótszej rzęsy przy takim skręcie początkująca dziewczyna nie chwyci, dlatego ja bym się tylko przyczepiła do braku konsekwencji, jak się stosuje rzęse 0,25 po to zeby ulatwic kursantce, to się powinno zastosowac mniejszy skręt, ktory sie latwiej chwyta i latwiej aplikuje, chyba, ze Dolcisimma chcialas tą grubość boś się uparła na 0,25 (jak w rozmowie ze mną np):skacze:, ale nie poddawaj się tak latwo, a kręgosłup boli i kark i lewa ręka boś nieprzyzwyczajona i tu też instruktorka powinna zwrócić uwage co masz robić, zeby siebie odciązac (przynajmniej na początku) ja np też tego uczę. (maaatko zabrzmialo jak autopromocja, soooory laski, ale jak się juz tak autopromuję, hyyyyy- to polecam artykuł w najnowszej AP-tam jest miedzy innymi o tym, jak znależć dobrego instruktora:skacze:)
Joanna, Twoje naturalki są w porządku, mozesz działac dalej:) w sensie isc na aplikacje:)
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Witam wszystkie rzesistki:skacze:
Ja juz po 2 i ostatnim dniu szkolenia,
plecy bola strasznie...
szkolenie trwalo od 9.00 do 13:40...... dlugo strasznie, no ale krocej niz wczoraj (ponad 6 godzin) Na szczescie moja modelka miala ladne proste rzesy ktore chyba ulatwily mi aplikacje...
I chwala temu kto wymyslil rzesy na paskach!!!!!!
O niebo lepiej, juz nie musialam lapac rzesy po calej podkladce!
Pani szkoleniowiec, powiedziala mi jednak ze nie powinnam przyklejac calego paska z rzesami z paletki, bo bedzie mi trudno je odrywac, i ze mam sobie wczesniej poodrywac i poprzyklejac na plasterek i plasterek odrazu na reke..
No i duzo latwiej, ale mysle chyba ze moge sobie odkleic caly pasek i nakleic prosto na reke, bez kombinowania i odrywania i przyklejania na plasterek ktory mam na rece.. :)
A i wiecie co.. pierwszy raz uzylam swoja wlasna podkladke zelowa zamiast tasmy..
I to bylo straszne.. podczas aplikacji tak po 2-3 godzinach zel ktory jest pod spodem podkladki zaczal sie topic wyplywac zalewac i sklejac mi rzesy... masakra!
Nie wiem czy odwaze sie ich znowu uzyc, szkoda ze kupilam ich tak bardzo duzo :(
Ponizej moja 2 w zyciu aplikacja, nie wiem czy jest lepiej czy jest gorzej...
ale rzeski to profil C 0,20 (wczoraj to Pani szkoleniowiec 'kazala' mi aplikowac swojej pracownicy rzesy grubasy 0,25) dlugosc 11,10,9,8...
wiem ze jedna w kaciku ledwo sie trzymala, i pozniej zostala usunieta... :D
MAm problemy troche z odlegloscia od powieki.. troche zadaleko, ale to przez to ze balam sie podejsc zbyt blisko powieki...
Nie bijcie mnie mocno....:kwiatek:
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Jutro właśnie idę... jednak obawy mam (co do efektu założenia)...Zobaczymy... Zastanawiam się nad 0,25, kuszą mnie...
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Ja tam jeszcze specjalistką wielką nie jestem ;) Więc jedno, co powiem to to, że dobrze, że przestałaś się dołować- trzeba ćwiczyć i będzie ok. Tylko rzęski faktycznie dość daleko od powieki, ale większa pewność siebie też przyjdzie z czasem i odwazysz się kleić bliżej. Co do podkładek, to ja miałam to samo- żel się rozpływał, wpłynął do oka, wszystko się babrało- więc kleję plasterkach i wszystko jest ok :) A z tymi paskami, to chyba kura gdzieś pisała, że szkoda cały odklejać, bo jak się nie zużyje na oczka, to wtedy już nie bardzo chcą się kleić znowu, więc zabiera rzęski z paletki (jak coś pokręciłam to lać po łapach ;) ).
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Cytat:
Napisał
dolcissimaa85
A i wiecie co.. pierwszy raz uzylam swoja wlasna podkladke zelowa zamiast tasmy..
a przygotowałaś odpowiednio płatki żelowe? ja nie mam żadnych kłopotów z płatkami, czytałaś moje rady na stronie 129 tego wątku? :)
---------- Dodano o godzinie 20:49 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:46 ----------
Cytat:
Napisał
dzikakura
marchewkowy gąszcz- na zdjeciach ktore pokazywała zuznaeczka, rzesy sa klejone metoda 1:1
Ania-stylistka(shewolf85) ma dobra technike i młode klientki i zdarzaja jej się takie gesciochy bo wiadomo, mlode dziewczyny maja czesto fajowskie rzesy
muszę się nie zgodzić, ja widzę rzęsy techniką 2:1 lub 3:1. przejrzałam uważnie wszystkie prace tej stylistki i widzę, gdzie zrobiła metodą 1:1. A gdzie ma gąszcz prace nie są wykonane metodą 1:1.
---------- Dodano o godzinie 20:54 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:49 ----------
Cytat:
Napisał
edytakon
To i ja się wypowiem :)
co do zdjęć Anki... to Ania klei głownie 1:1, ale wstawia na bloga te co lepszejsze :)
Marchewkowe pole szkol się szkol :)
Anka wstawia najlepsze zdjęcia, ale niektóre kradzione. dziś weszłam na jej stronę i zobaczyłam prace, które widziałam rok temu, i chciałam nawet jechać na szkolenie 2:1 do pani, która te prace wykonała.
zaraz poszukam linku do jej prac i się przekonacie :placz:
tu są prace dziewczyny, która je wykonała, czy widzimy coś znajomego?:
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
No niestety te same zdjecia... Szkoda, że dziewczyny kradna czyjeś zdjęcia i podopisuja swoim imieniem, że to ich praca.
Czy są tu jakieś dziewczyny z UK?
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
zapytam jeszcze raz do dzikakura adytakon z kad jestescie? bo moze mogla bym zrobic sobie kurs u was
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
dolcissima pokażę Ci w czwartek co zrobić z tą podkładką jak Ci wyleje sie żel. U mnie żadna klientka nie chce aplikacji na taśmie, ale dla mnie to lepiej , ja niecierpie jej używac, z resztą kiedyś miałam rzęsy robione na taśmie - nigdy wiecej takich katuszy nawet jeśli miałaby ta taśma byś smarowana wodą czy kremem czy czymkolwiek w trakcie ściagania.
marchewkowy_las no właśnie mnie też sie cos nie zgadzało, też wyraźnie widziałam gdzie jest 1:1 a gdzie 2, lub 3 :1 . Szkoda tylko w takim razie, że niektore fotki kradzione bo prace piekne, moglabyś mi wysłać na pw stronkę tej dziewczyny której są w takim razie te prace? chętnie pooglądam.
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Zen mówisz o papierowej taśmie medycznej. Ja używam jedwabnej i jak posmarujesz ją wodą to sama spływa.Nie trzeba jej "odrywać" z rzęsami. Żelowych nie używam bo jedna moja klientka miała uczulenie albo odparzenie...nie wiem, straszne bąble miała pod oczami. Na moja taśmę jeszcze nikt nie narzekał.
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
ja mam płatki bez kolagenu ani innych substancji uczulających, nikt się nie skarży :) a na taśmie nawet źle mi się robi, na płatkach dobrze- widzę wszystkie rzęsy nawet te bardzo jaśniutkie. A jak dobrze robi mi sie tak, to po co zmieniać coś co jest dobre? :)
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
No widzisz dolcisimma, wazne to cwiczyc teraz, nie spinaj się tak w czasie aplikacji-bedzie dobrze
Płatków trzeba po prostu umieć uzywac. Platki to nie tylko wiekszy komfort dla klientki, ale tez dla stylistki, łatwiej się klei i równiej, człowiek nie szarpie się tak z kącikami. Oczywiscie, ze kolagen, czy alantoina w platkach potrafi uczulac, wtedy tasma, ale uczuleniowcy na te skladniki zdarzaja sie niezwykle rzadko.
marchewkowy, byc moze zdjecia rzeczywiscie są nie jej, nie wglebialam się, ale wiem, ze Ania nie klei po prostu 2:1 czy 3:1 , bo .. nie za dobrze jej to idzie i z tego co wiem nie jest przekonana do norek(az mam ochote zapytac, czy "pozyczyla" sobie czyjesc foty)
chocolatta- ja jestem z Gdyni, a Edyta z okolic Poznania, chyba do Poznania masz blizej-jakby co
a tu żeby tak smutno nie było:
rzęsy nie jakieś bardzo gęste, ale jaka dłuuugość naturalnych.
Przyszła do mnie dziewczyna, ktora poprosiła telefonicznie, żeby jej 16 tki załozyć-pomyślałam jak zwykle, że następna nawiedzona-uzależniona od długości:) Dziewczyna miała tylko raz robione gdzie indziej rzęsy(szkoda, ze nie zrobilam foty tego co ściągnełam, ale mniejsza) jak przyszła to powiedziałam, ze 16 tek na pewno nie założe, maks 12 tki popatrzyłam na te jej rzesy bez lampy, tak na siedząco i nie zrobily na mnie wrażenia. Przygotowałam sobie te dwunastki i oko tez sobie przygotowałam i przymierzam się do klejenia tych 12 tek i cholerka.... krótsze niz jej naturalne!!!! Wyciagam trzynastki- przymierzam, cholerka, krótsze, dopiero 14 tka dała radę... oooo masakra. Więc wyszło zagęszczenie 14 tkami:skacze: , a i przedłużenie dołu rzęsą 8 mm(szóstką próbowałam, ale 6 tka nie dała rady), wiem, wiem-nierozczesane, ale ja prawie nigdy nie rozczesuje, bo jak w miarę łądnie lezą to tego nie robię, gdyż klej jest jeszcze świezy i potrafi przy czesaniu bezposrednio "po" przytulic i skleić do siebie rzęski
poniżej norki, tym razem wygięcie D (jakby ktoś twierdził, ze na rynku są tylko J i C w norkach to się myli):))))
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
A czy jest jakas dziwczyna z warszawy lub okolic ktora ma preduspozyzje przeszkolenie w metodzie 1:1 ?:placz:
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
dzikakura piękne jest to wygięcie D :love: w Sekret Lashes twierdzą, że prawdziwe norki z czasem się prostują, i konieczna jest trwała na rzęsy. jak się zachowują norki D u twoich klientek?
Zen. ja też czekam na twoje rady na temat płatków. też nie lubię taśmy. wysłałam ci wiadomość.
link do prac jest w ukrytej treści, kliknijcie na ??
monia_sc to za jedwabna taśma? mogę prosić o zdjęcie albo link?
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
O płatkach ktoś już pisał. Należy je odcisnąć żeby się nie zsuwały i nie drażniły oczu. Wg mnie mało ekonomiczne i lepiej się sprawdza taśma jedwabna. Nienawidzę papierowej taśmy medycznej, uważam że skóra jednak jest za delikatka żeby jej używać w okolicy oczu. Za 1 kpl płatków kupie 2 taśmy które starczą mi na 200klientek jak nie więcej.
http://images41.fotosik.pl/1251/e3fee6d3021ef7b8m.jpg
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Moze byc i tasma jedwabna, kazdemu według jego potrzeb:skacze:
Marchewkowy- nasze się nie prostują, nie zauwazylysmy, moze odrobinkę, ale to przy jakims ekstremalnym ich uzywaniu (mam takie ekstremalne klientki, ktore nawet syntetyk potrafią wygiąc i wylamac ) , dlatego ja osobiscie uwazam, ze profil J w norkach się nie sprawdza zupełnie. Slyszałam o trwałej na norki, tylko zastanawiam się jak prepraraty do trwałej rzęsowej wpływają na trwałość kleju:/:, my inaczej podkręcamy noreczki, bo mozna je oczywiscie podkręcać :nie_powiem:
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
No to jestem po aplikacji :-) Zdjęcia przed kilka postow wcześniej.
PS Jakie jest Wasze zdanie?
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Monia co Ty miałas za płatki że je odciskałaś? o.O Ja na przykład nie lubie taśmy z jeszcze jednego powodu. Jak moja klienkta no powiedzmy poczuje potrzebę, chce sie napić, odpisać na sms czy cokolwiek to ściągniecie płatka zajmuje sekunde i może normalnie otworzyc oczy, przy taśmie nawet jak juz je otworzy mając ją pod okiem to bedzie to dla niej po prostu niekomfortowe, ściaganie jej zajmuje więcej czasu.Dla mnie komfort klientek jest najważniejszy bo ten zabieg ma byc przyjemny po prostu, przy taśmie moim zdaniem nie jest.
marchewkowy las, poszło pw x2 :)
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Joanna, jak dla mnie szału nie ma. Rzesy za dlugie, niewykonczone kąciki, przyklejone do skory w niektorych miejscach, boje sie rowniez ze sa posklejane, za tydzien beda wygladaly jakby wicher w nich tanczyl, kazda rzeska bedzie w inna strone:) Ale duzej tragedii nie ma, jednakze nie jest to najlepsza aplikacja:)Moja subiektywna ocena,ale wydaje mi sie ze inne instruktorki sie ze mna zgodza:)
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Mnie się ogólnie podobają :) na zamknietym oku są takie świecące punkciki, nie wiem czy to kwestia zdjęcia czy to są grudki z kleju?
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Za długie to chyba nie to sa 12 mm...Posklejane jak na razie nie zauważyłam, a już sama je czesalam... Kaciki nie wykończone, bo się nie dało...rzęsy tam sa ale kiepskie, dałam im czas odrosnac... Wiedziałam, ze szału nie będzie, bo trochę w nich grzebalam(oj zła Asia,zła)...
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Nie pamiętam jakiej firmy. Nie przesadzaj z tym komfortem, nie jest tak źle. Przecież nie zaklejam jej plastrem oczu, że nie może ich otworzyć. Nie usłyszałam jeszcze od klientki że nie pasują jej plastry, a jeśli wróci do mnie na uzupełnienie to najlepszy dowód że jest wszystko okej i jest zadowolona. Nie widzę sensu dalszego ciągnięcia tematu, każdy robi jak uważa, jak mu wygodniej, jakie ma wymagające klientki itd itd
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Joanna_rtg mnie sie wydaja że sa ok jak na wczesniejsze zniszczenie rzęs i kiepskie aplikacje ;) alu kra tu rzadzi i ona prawde ci powie :D
a ja to mam jednak fajnie moje klientka leża grzecznie i ani nie odpisuja na sms-sy, ani nie chce im sie pic ani nic nie mają potrzeby otwierania oczu
na ta chwile skonczyły mi sie płatki i tez mam tasme ale taką jak mi edytka polecała perforowaną i ni ema zadnego problemu, oczywiscie na płatkach pracuje mi sie najlepiej mimo iz ten silikon wypływa bo najlepiej widac rzeski no ale mozna je zastapic bez problemu i dla mnie i dla klientki
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
Ja uważam, że nie są złe, Joasiu.
-
Odp: Przedłużanie rzęs metodą 1:1
ale ja przecież też nie mam złych klientek, to że sie za przeproszeniem komuś zachce sikać to nic złego ;p