a ja nie mam zachcianek, ja chyba jakiegos aliena nosze w sobie, bo nei umiem sprecyzowac czy na kwasne czy na slodkie :D po prostu jem wszystko :D
z tabelki wyszla mi coreczka :D hehehe
Printable View
a ja nie mam zachcianek, ja chyba jakiegos aliena nosze w sobie, bo nei umiem sprecyzowac czy na kwasne czy na slodkie :D po prostu jem wszystko :D
z tabelki wyszla mi coreczka :D hehehe
to ja wam powiem że mi się strasznie imie aurelia podoba, ale mój kategorycznie zabronił:D:D i uwielbiam też klasyczne polskie imiona:)
moja babcia miala na imie aurelia i ja mam takie z bierzmowania ... :D
oo Asiu :love: mi też sie podoba :love: kocham to imię!! jak będę kiedyś zaś miała córę to Aurelię :love: i Aniela też mi się podoba :skacze:
miałam koleżankę Aurelie i jakos nie bardzo mi sie imie podoba :D
Basiu jak możesz to spytaj :D
ale pewnie jak z wojskiem zwoiązana to nalezy do 105 szpitala wojskowego
Mi wyszedł syn z tej zabawy hi hi hi za dwa tygodnie się dowiem ;P
Fajnie, ale ja bym wolała córeczkę, ale z mężem czujemy ze to synek ;) W mojim przypadku, to ja jestem wdzięczna za ten cud i szczerze jest mi bez różnicy-najważniejsze ze zdrowe :* moje maleństwo :*
a dziś się dziwnie czuję :(mój facecik coś zły, bo ciągle kopie, a jak przeliczyłam to w 1,5 min kopnął mnie 36 razy :wow:dzwoniłam do gin, ale mówi, że po 28 tyg dziecko zaczyna gimnastykę więc trochę się uspokoiłam :) powiedziała, że najgorzej jakby zaczął mi twardnieć przy tym brzuch to wtedy do niej, bo to skurcze :/: ale na szczęście kopniaki nie napinają brzucha, a raczej macicy, więc na razie się nie martwię :]
[/COLOR]Kochaniutkie inkubatorki, a bawiłyście się już w to:
Komu Chłopca, Komu Dziwczynkę ?
mi się za pierwszym razem nie sprawdziło, a teraz tak :) nie wierzę w to, ale ubaw niezły :D :skacze:[/QUOTE]
Mi z tej zabawy wychodzi corka:) i od poczatku ciazy mam takie odczucia. W sobote idziemy na usg, takze wtedy zobaczymy czy sie potwierdzi:) chyba, ze ktoras potrafi odczytac z brzuszka co nosze pod sercem:)
a mi sie przy malej nie sprawdzilo wyszedl mi synek a mam corke
eh... a mnie dzisiaj brzuch boli ... jakos tak pod/kolo pepka ...
aha no i afterek kazala mi temp zmierzyc ... i mam 37,3 ... ciekawe czy sie utrzyma .
dziękuję Kochan za info :) ufff a już myślałam, że sobie coś wtykam do łba :D uwielbiam te kopniaczki, a raczej kopniaki, bo czasem jak dostanę serię po żołądku to zgaga mnie chce zamęczyć, a do oczu napływają łzy, bo boli :) ale zawsze to lepiej niż nie czuć ruchów w ogóle :skacze:
---------- Dodano o godzinie 20:25 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:21 ----------
Basiu ja zrobiłam i pierwszy i drugi test od tak, bo moje ciało mówiło raczej, że będzie okres, a nie ciąża ;) cycki to mnie tak niepierdzielały jak przed okresem i brzuch miałam obolały jak diabli :D więc byłam pewn, że okresisko ino mój chłop poleciał po test, bo mówi że coś za ciepła jestem :good:także trzymamy kciuki i wbijaj się w inkubatory :skacze::skacze:
Nie ma co narzekac, choc wiem jaki czasem sprawiaja bol:) ja ostatnio tez tak zostalam skopana i powiedzialam do dziecka, ze jest lobuziak:) maz sie smial, ze ma adhd. A na drugi dzien cisza:( wtedy nie bylo mi do smiechu, wrecz plakalam zeby tylko poczuc jednego kopniaka:)
wiecie...jak dobrze, że mam gdzie podzielić się obawami :D bo z mężem czy mamą mogę pogadać, ale oni to zaraz panikę we mnie sieją, a tego mi najmniej potrzeba :( bardzo się cieszę, że tu trafiłam :piatka: dziękuję inkubatorki :kwiatek:
do okresa to mi daleko ... ale sie ciulato czuje ... pewnie mnie cos lapie i dlatego ... ;/
nisko brzuszek więc córcia :D tak mi mama zawsze mówiła :D
---------- Dodano o godzinie 20:41 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:40 ----------
u mnie tak samo było heheh :good:
Noworodek.pl - portal przyjazny matce. W trosce o Ciebie i Twoje dziecko.
to też jest dobre, ale mi 2 razy wyszło na odwrót eheh :skacze:
Ostatnio widzialam Twoje zdjecie i patrzac na Twoja buzke i brzusio tez mi sie wydaje ze bedzie chlopczyk:):]
---------- Dodano o godzinie 19:50 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 19:48 ----------
Mi z tej zabawy wychodzi corka:) i od poczatku ciazy mam takie odczucia. W sobote idziemy na usg, takze wtedy zobaczymy czy sie potwierdzi:) chyba, ze ktoras potrafi odczytac z brzuszka co nosze pod sercem:)[/quote]
Nie jestem ,,wrozka,,ale na moj nos bedzie dziewcZynka:)
Ja jak bym byla teraz w ciazy,haha co jest niemozliwe,ale gdyby i gdybym miala kolejna corcie nazwala bym ja Kornelia a synka tak jak bylo w planach Kacper:)
Ja wiem ze w takie czary mary mozna nie wierzyc,chociarz mi i kolezanka sie sprawdzalo co sie urodzi.Bralysmy swoja obraczke,wieszalysmy na niteczce,trzeba bylo dotknac obraczka brzusia i ustawic obraczke nad nim tak zeby sie nie ruszala.Powinna sie sama rozbujac:)jezeli bedzie krecic sie w koleczko- dziewczynka,jezeli prosto-chlopczyk.Fajna zabawa:)
U mnie się zawsze mówi, że jak Kobieta w ciąży "pięknieje", poprawia jej się cera i "promienieje" :) to będzie chłopak. Bo dziewczynki zabierają mamie urodę. Więc kiedy przyszła mama wygląda nieco gorzej to będzie dziewczynka.
Pewnie słyszałyście też o tym, że jak przyszła mama je kwaśne rzeczy to chłopak a jak ją ciągnie do słodkiego to dziewczynka:)
to prawda
ja z moim malym mialam ladna cere,wlosy grube nie wypadaly,paznokcie jak szlam do porodu to dlugie jak nigdy w zyciu
a z mala pryszcz na pryszczu.nawet kolezanka kiedys powiedziala mit ak:zbrzydlas bedzie dziewucha no i jest
Powiem szczerze, ze juz nie wiem w co wierzyc:) Na poczatku ciazy tzn przez 4 miesiace czulam sie i wygladalam okropnie. Masakra, az sama na siebie nie moglam sie patrzec. Jadlam wiecej owocow, od slodyczy mnie calkiem odrzucilo. A teraz siodmy miesiac i niby cera mi sie poprawila i zaczynam jesc nawet slodycze. A wiec mam wszystkie objawy po troche, a wiec ciezko wskazac plec:) ale juz nie dlugo sobota, a wiec jak sie znowu nie odwroci pupcia to moze sie cos dowiem:)
wy to macie tempo... ja mojego po prodzie 1,5 roku nie dopuszczałam:D tez bym chciała sie jeszcze raz zainkubatorowac... ale nie mogę ... trudno, może wystarczy mi wasze szczęscie, choc swoje jedno juz mam in walsnie chrapie:D
dziewczyny przenioslam temat do zdrowia bo w humorze mi on wogole nie pasowal.